Data: 2012-07-01 13:36:28 | |
Autor: Przemysław W | |
Zniszczył stocznie. Teraz czas na polski e łupki | |
Zniszczył stocznie. Teraz czas na polskie łupki Aleksander Grad, były minister skarbu, zrezygnował z bycia posłem. Według wstępnych informacji ma zająć ważne stanowisko w którejś ze spółek skarbu państwa. Z nieoficjalnych informacji wynika, że może chodzić o jedną ze spółek zajmujących się wydobyciem gazu łupkowego. Aleksander Grad, poseł PO i minister skarbu, z wykształcenia inżynier geodeta, w latach 2007–2011 był jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci rządu Donalda Tuska. W tym czasie opozycja zarzucała mu m.in. doprowadzenie do upadku przemysłu stoczniowego. Przypomnijmy: minister mówił o pozyskaniu kupca na zakup akcji Stoczni Gdańskiej. Ministerstwu zarzucano ustawianie przetargu pod jeden koncern. Miał nim być tajemniczy inwestor z Kataru. Ostatecznie do żadnej transakcji nie doszło, a Stocznia Gdańska była zmuszona ogłosić upadłość. Grad został też krytycznie oceniony przez samego szefa rządu. Po drugiej z rzędu wygranej Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych jesienią 2011 r. Tusk zdecydował, że Grada zastąpi Mikołaj Budzanowski. Wczoraj Aleksander Grad złożył do marszałek Sejmu Ewy Kopacz wniosek o wygaszenie mandatu. – Decyzja Aleksandra nie zaskoczyła mnie. Przyjąłem ją naturalnie – mówi „Codziennej” poseł Waldy Dzikowski (PO). Zaznacza jednak, że nie wie, jakie były powody rezygnacji Grada z mandatu posła. Ze źródeł zbliżonych do PO wynika, że były minister może zostać szefem spółki budującej elektrownię atomową w Polsce. Pojawiły się też pogłoski o tym, że Aleksander Grad miałby pracować w jednej ze spółek wydobywających gaz łupkowy w Polsce. – Pojawia się wiele plotek, sprzeczne wersje wydarzeń, więc ciężko je komentować. Jednak to, że Aleksander Grad miałby zająć się którąś ze strategicznych gałęzi gospodarki, jest niepokojący – uważa poseł Piotr Naimski (PiS), były wiceminister gospodarki w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. – Aleksander Grad był kiepskim ministrem. Jako osoba odpowiedzialna za spółki skarbu państwa wykazał się brakiem kompetencji – dodaje polityk PiS-u. – Kierował trudnym resortem. Często musiał podejmować decyzje niepopularne i trudne. Umiał twardo stać na swoim stanowisku – broni partyjnego kolegi Waldy Dzikowski. Zastrzega jednak, że jego ocena może nie być obiektywna – Znamy się od wielu lat. Jesteśmy dobrymi kolegami. Mogę więc zbytnio idealizować Olka jako polityka – dodaje poseł PO. http://niezalezna.pl/ -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2012-07-02 17:50:02 | |
Autor: Przemysaw M. | |
Zniszczył stocznie. Teraz czas na polski e łupki | |
Dnia Sun, 01 Jul 2012 13:36:28 -0500, Przemysaw W napisa(a):
Zniszczy stocznie. Teraz czas na polskie upki Moesz poda kraje w ktrych na skal przemysow wydobywa si gaz z upkw? -- http://tiny.pl/hlh7v |
|