http://www.tvn24.pl/-1,1664129,0,1,polak-ukradl-auto-niemieckiemu-
ministrowi,wiadomosc.html

:)  jak sie polamie - to tvn24.pl :D

--

Dnia 2010-07-08 14:24,  * Mav2007* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.tvn24.pl/-1,1664129,0,1,polak-ukradl-auto-niemieckiemu-ministrowi,wiadomosc.html

Link był połamany i D a nie DE :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-07-08 14:24,  * Mav2007* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.tvn24.pl/-1,1664129,0,1,polak-ukradl-auto-niemieckiemu-ministrowi,wiadomosc.html

Link był połamany i D a nie DE :)

Pozdrawiam - Mirek

Ja informatyk jestem, dla mnie Niemcy to DE :D

--
Filcowisko
http://daffodilum.blogspot.com/

W dniu 2010-07-08 14:42, Mirek Ptak pisze:

Link był połamany i D a nie DE :)

wg. ISO 3166-1 rozpowszechnionym międzynarodowym kodem dla Niemiec jest DE

Dnia 2010-07-09 13:41,  *Miecio* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Link był połamany i D a nie DE :)

wg. ISO 3166-1 rozpowszechnionym międzynarodowym kodem dla Niemiec jest DE

Jesteśmy na grupie samochodowej

--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2010-07-10 10:39, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-07-09 13:41,  *Miecio* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

Link był połamany i D a nie DE :)

wg. ISO 3166-1 rozpowszechnionym międzynarodowym kodem dla Niemiec
jest DE

Jesteśmy na grupie samochodowej

No i? Normy ISO tu nie obowiązują?

Naklejka D jest w obecnych czasach praktycznie niespotykana. Poza tym gdy kraj nie wynika to z kontekstu to DE jest więcej mówiącym skrótem od D.

On Sun, 11 Jul 2010 10:57:58 +0200,  CUT wrote:

W dniu 2010-07-10 10:39, Mirek Ptak pisze:

Link był połamany i D a nie DE :)

wg. ISO 3166-1 rozpowszechnionym międzynarodowym kodem dla Niemiec
jest DE

Jesteśmy na grupie samochodowej

No i? Normy ISO tu nie obowiązują?
Naklejka D jest w obecnych czasach praktycznie niespotykana.

Za to na tablicach widac dumne D a nie DE :-P

J.

W dniu 2010-07-11 13:10, J.F. pisze:

On Sun, 11 Jul 2010 10:57:58 +0200,  CUT wrote:

W dniu 2010-07-10 10:39, Mirek Ptak pisze:

Link był połamany i D a nie DE :)

wg. ISO 3166-1 rozpowszechnionym międzynarodowym kodem dla Niemiec
jest DE

Jesteśmy na grupie samochodowej

No i? Normy ISO tu nie obowiązują?
Naklejka D jest w obecnych czasach praktycznie niespotykana.

Za to na tablicach widac dumne D a nie DE :-P

To samo chciałem napisać:
http://bjb.w.interia.pl/UE/TablEur.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tablica_rejestracyjna

Faktycznie, mało tych z D, za to mnóstwo z DE ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Minister MSW i tylko A4?

Użytkownik "M1SLQ" <mbierwia@WIELKIELITERYIKROPKAPRECZ.o2.pl>

Minister MSW i tylko A4?

Bo tam jest demokracja i minister nie moze kluc wyborcow.

Poza tym jak czytasz to auto dla corki, minister zapewne podrozuje sluzbowym mercedesem albo BMW.

J.

W dniu 2010-07-08 14:46, M1SLQ pisze:

Minister MSW i tylko A4?

Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.

  Mav2007 pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1664129,0,1,polak-ukradl-auto-niemieckiemu-
ministrowi,wiadomosc.html

:)  jak sie polamie - to tvn24.pl :D

polskie chu..e muszą już robić syf nawet za granicą. Jakie to irytujące.    I jak tu się dziwić, że w Niemcy mają takie negatywne zdanie na temat polaczków?

--
krzysiek82

W dniu 2010-07-08 16:09, krzysiek82 pisze:

Mav2007 pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1664129,0,1,polak-ukradl-auto-niemieckiemu-
ministrowi,wiadomosc.html

:) jak sie polamie - to tvn24.pl :D

polskie chu..e muszą już robić syf nawet za granicą. Jakie to irytujące.

ROTFL - oczywiście wcześniej tak nie bywało i tylko tutaj to robili.

I jak tu się dziwić, że w Niemcy mają takie negatywne zdanie na temat
polaczków?

Nie, to Ty masz takie zdanie, podobnie jak świadomość w zakresie
tego złodziejskiego biznesu w Europie.

Artur Maśląg pisze:

Nie, to Ty masz takie zdanie, podobnie jak świadomość w zakresie
tego złodziejskiego biznesu w Europie.

Niestety nie tylko ja, pogadaj z pierwszym lepszym Niemcem to się dowiesz jakie zdanie ma o polakach. Tylko popytaj ich kilku bo na podstawie dwóch wypowiedzi nie uzyskasz miarodajnego wyniku.

--
krzysiek82

W dniu 2010-07-09 08:55, krzysiek82 pisze:

Artur Maśląg pisze:

Nie, to Ty masz takie zdanie, podobnie jak świadomość w zakresie
tego złodziejskiego biznesu w Europie.

Niestety nie tylko ja,

No fakt, odosobniony w tym nie jesteś.

pogadaj z pierwszym lepszym Niemcem to się
dowiesz jakie zdanie ma o polakach. Tylko popytaj ich kilku bo na
podstawie dwóch wypowiedzi nie uzyskasz miarodajnego wyniku.

Jak już się nauczysz, że Polak (tak jak i Niemiec) piszemy wielką
literą, to może to będzie znak, że trochę dorosłeś i być może
jesteś w stanie ocenić pewne rzeczy racjonalnie.

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Jak już się nauczysz, że Polak (tak jak i Niemiec) piszemy wielką
literą, to może to będzie znak, że trochę dorosłeś i być może
jesteś w stanie ocenić pewne rzeczy racjonalnie.

Wielkiej litery używam tylko wtedy gdy mam do tego czegoś (kogoś szacunek)

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 9:56 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

Jak już się nauczysz, że Polak (tak jak i Niemiec) piszemy wielką
literą, to może to będzie znak, że trochę dorosłeś i być może
jesteś w stanie ocenić pewne rzeczy racjonalnie.

Wielkiej litery używam tylko wtedy gdy mam do tego czegoś (kogoś szacunek)

Obrażasz mnie volksdeutschu. --
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 09:58:16

Heraklit pisze:

Obrażasz mnie volksdeutschu.

A Ty za to mnie nie obrażasz, uznaj, że pisząc polak z małej litery mam na myśli tą część społeczeństwa która nie spełnia kryteriów które ogólnie przyjęto jako wzorce zachowań w cywilizowanym świecie.
Jeśli więc masz poczucie tego, że nie robisz z siebie idioty na każdym kroku lub nie robisz wszystko na odwal się itp itd. to nie piszę o Tobie.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 10:07 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

A Ty za to mnie nie obrażasz, uznaj, że pisząc polak z małej litery mam na myśli tą część społeczeństwa która nie spełnia kryteriów które ogólnie przyjęto jako wzorce zachowań w cywilizowanym świecie.
Jeśli więc masz poczucie tego, że nie robisz z siebie idioty na każdym kroku lub nie robisz wszystko na odwal się itp itd. to nie piszę o Tobie.

przestępcy to nie część społeczeństwa, więc pisząc o Polakach z małej
litery obrażasz wszystkich, którzy nie są przestępcami.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 10:09:51

Heraklit pisze:

przestępcy to nie część społeczeństwa, więc pisząc o Polakach z małej
litery obrażasz wszystkich, którzy nie są przestępcami.

Nie każda fleja to przestępca, ja nie ograniczam się tylko do przestępców bo to już nie są ludzie a zwykłe odpady które niestety trzeba za nasze pieniądze utrzymywać.

--
krzysiek82

Był 8 lipiec (czwartek), gdy o godzinie 16:09 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

polskie chu..e muszą już robić syf nawet za granicą. Jakie to irytujące.    I jak tu się dziwić, że w Niemcy mają takie negatywne zdanie na temat polaczków?

a niby czemu za jednego mają odpowiedzialność ponosić wszyscy? Jeżeli
Erika Steinbach fałszuje historię czy to znaczy, że wszyscy niemcy są
kłamcami?



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 08:40:33

Heraklit pisze:

a niby czemu za jednego mają odpowiedzialność ponosić wszyscy? Jeżeli
Erika Steinbach fałszuje historię czy to znaczy, że wszyscy niemcy są
kłamcami?

Wybryki polaków kształtują wizerunek polski za granicą i to nie tylko w Niemczech.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 8:56 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

a niby czemu za jednego mają odpowiedzialność ponosić wszyscy? Jeżeli
Erika Steinbach fałszuje historię czy to znaczy, że wszyscy niemcy są
kłamcami?

Wybryki polaków kształtują wizerunek polski za granicą i to nie tylko w Niemczech.

to są incydenty rozdmuchiwane przez media. O ilu niemieckich,
francuskich, angielskich, rosyjskich wybrykach słyszałeś? Ukształtowały
Twoją opinię o całej społeczności?




--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 09:51:43

Heraklit pisze:

to są incydenty rozdmuchiwane przez media. O ilu niemieckich,
francuskich, angielskich, rosyjskich wybrykach słyszałeś? Ukształtowały
Twoją opinię o całej społeczności?

Mój ojciec od wielu lat pracował w Niemczech, gdyby nie to, że go cenili za sumienność dokładność i punktualność na pewno by mu się tam tak dobrze nie żyło, na początku lat 90tych do niektórych lokali polacy nie mieli wstępu. Jak myślisz dlaczego? Bo jak sobie popili to się rozróby zaczynały. Oni tam nie chcą śmieci, porządek musi być i trzeba się do tego dostosować. Ale polak nie wie co to kultura i rżnie gbura gdzie tylko się pojawi. Oczywiście nie wszyscy tacy są, ale większość na tym cierpi.
Nie mówimy teraz o francuzach flejach, czy ruskach którzy prezentują jeszcze niższy poziom od naszego. Mówimy o polakach.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 10:01 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

na początku lat 90tych do niektórych lokali polacy nie mieli wstępu. Jak myślisz dlaczego? Bo jak sobie popili to się rozróby zaczynały.

mamy już pierwszą dekadę XXI wieku - przebudź się i przestań oceniać
przez pryzmat nacjonalistycznych stereotypów.

Oni tam nie chcą śmieci, porządek musi być i trzeba się do tego dostosować. Ale polak nie wie co to kultura i rżnie gbura gdzie tylko się pojawi. Oczywiście nie wszyscy tacy są, ale większość na tym cierpi.

co nie jest uzasadnieniem do oceny całego narodu! Znam wulgarne,
aroganckie, kłamliwe zachowania Niemców i dlatego cały naród mam uważać
za niższą kategorię?



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 10:02:44

Heraklit pisze:

mamy już pierwszą dekadę XXI wieku - przebudź się i przestań oceniać
przez pryzmat nacjonalistycznych stereotypów.

to fakt, ale mnie nadal jakoś wstyd pokazać się u naszych zachodnich sąsiadów z tablicami polskimi.

co nie jest uzasadnieniem do oceny całego narodu! Znam wulgarne,
aroganckie, kłamliwe zachowania Niemców i dlatego cały naród mam uważać
za niższą kategorię?

Oczywiście, że nie jest, ale złe wrażenie pozostaje w pamięci dłużej. spora część polaków to nadal fleje, partacze i pijaki. Czego przykładem jest np koleś który mi teraz taras robi. Jak on to stwierdził, belki drewniane muszą pękać bo to naturalne drewno. Takie kocopoły opowiada stolarz? Kolejnych przykładów pseudo fachowców mogę wymienić jeszcze kilka. To wszystko ma wpływ na wizerunek i ja się nie dziwie postawie przeciętnego Niemca.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 10:16 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

Heraklit pisze:

mamy już pierwszą dekadę XXI wieku - przebudź się i przestań oceniać
przez pryzmat nacjonalistycznych stereotypów.

to fakt, ale mnie nadal jakoś wstyd pokazać się u naszych zachodnich sąsiadów z tablicami polskimi.

gdybyś poznał historię Niemiec i Polski, nie miałbyś poczucia niższości.

Oczywiście, że nie jest, ale złe wrażenie pozostaje w pamięci dłużej. spora część polaków to nadal fleje, partacze i pijaki. Czego przykładem jest np koleś który mi teraz taras robi. Jak on to stwierdził, belki drewniane muszą pękać bo to naturalne drewno. Takie kocopoły opowiada stolarz? Kolejnych przykładów pseudo fachowców mogę wymienić jeszcze kilka. To wszystko ma wpływ na wizerunek i ja się nie dziwie postawie przeciętnego Niemca.

Niemiec to też człowiek, "poddany" swoistej edukacji
kulturowo-historycznej. Jeżeli go "uwikłasz" warunki bytowe podobne do
Twego stolarza, przestanie być taki butny i wyniosły. --
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 10:18:48

Heraklit pisze:

gdybyś poznał historię Niemiec i Polski, nie miałbyś poczucia niższości.

znam historię polski wstyd mi za nią, i znam historie Niemiec. Jakie niuanse dokładnie masz na myśli?

Niemiec to też człowiek, "poddany" swoistej edukacji
kulturowo-historycznej. Jeżeli go "uwikłasz" warunki bytowe podobne do
Twego stolarza, przestanie być taki butny i wyniosły. 

Nie bardzo zrozumiałem, ja nie znam żadnego wyniosłego Niemca, znam za to wielu dokładnych Niemców, profesjonalistów dociekliwych ludzi którzy dążą do perfekcji.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 10:45 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

Heraklit pisze:

gdybyś poznał historię Niemiec i Polski, nie miałbyś poczucia niższości.

znam historię polski wstyd mi za nią, i znam historie Niemiec. Jakie niuanse dokładnie masz na myśli?

wstyd Ci za polską historię - podaj te wstydliwe "momenty" historyczne.
"Niuanse" niemieckiej historii?? Rządy Konrad Adenauer i antysemickie
akty przemocy. To już wykracza bardzo poza tematykę tej grupy - przejdź na grupę
pl.sci.historia.

Nie bardzo zrozumiałem, ja nie znam żadnego wyniosłego Niemca, znam za to wielu dokładnych Niemców, profesjonalistów dociekliwych ludzi którzy dążą do perfekcji.

to wcale nie jest żaden wyróżnik Niemców. Znam takich wśród swoich
znajomych i żaden nie jest narodowości niemieckiej.



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 10:51:31

Heraklit pisze:

wstyd Ci za polską historię - podaj te wstydliwe "momenty" historyczne.

wiesz jakie życie było w polsce przed 1939r? Smród brud, złodziejstwo brak pracy. Przyszedł Niemiec powywieszał buractwo i od razu się zrobiło spokojniej. Moja babcia i dziadek z łezką w oku wspominają te czasy porządku.  Zobacz jak zachowali się Czesi i jak na tym wyszli. Trzeba było zrobić dokładnie tak samo.

to wcale nie jest żaden wyróżnik Niemców. Znam takich wśród swoich
znajomych i żaden nie jest narodowości niemieckiej.

Prawda, ale u nas takich ludzi jest za mało. 1000 osób na milion nie zmienią wizerunku całego społeczeństwa.

--
krzysiek82

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 11:08 *krzysiek82* w pocie czoła
naskrobał(a):

wiesz jakie życie było w polsce przed 1939r? Smród brud, złodziejstwo brak pracy.

taa, a w Niemczech po I wojnie to drapacze chmur budowano i wszyscy
szparagi jedli.
Ze znajomości historii pała.

Przyszedł Niemiec powywieszał buractwo i od razu się zrobiło spokojniej. Moja babcia i dziadek z łezką w oku wspominają te czasy porządku.

argumentacja niemieckiej propagandy wyjaśniająca narodowi niemieckiemu
wyżynanie innych narodowości (Słowian, Żydów itd).
Manipulują Tobą jak małym dzieckiem...

Prawda, ale u nas takich ludzi jest za mało. 1000 osób na milion nie zmienią wizerunku całego społeczeństwa.

jest większość, ale Twój fanatyzm tego nigdy nie dostrzeże.


EOT



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 11:31:09

Heraklit pisze:

taa, a w Niemczech po I wojnie to drapacze chmur budowano i wszyscy
szparagi jedli.
Ze znajomości historii pała.

zwróć uwagę jak szybko posunęli się do przodu.

argumentacja niemieckiej propagandy wyjaśniająca narodowi niemieckiemu
wyżynanie innych narodowości (Słowian, Żydów itd).
Manipulują Tobą jak małym dzieckiem...

Mylisz się, nawet mój facet od historii kiedyś powiedział, jak zobaczył chmarę głupków w klasie. A mogło być tak pięknie i większości z Was by tu nie było. Jak go zapytałem co miał na myśli wyjaśnił mi pewne kwestie :)

jest większość, ale Twój fanatyzm tego nigdy nie dostrzeże.

To dlaczego non stop napotykam pojebów na swojej drodze? Zastanów się to chyba twój fanatyzm polskości tak działa. Nie jestem żadnym fanatykiem, dla mnie liczą się fakty i to co każdego dnia mnie spotyka. Gdybym tylko miał możliwość przeniesienia się z całą rodziną tą bliższą i dalszą do Niemiec dawno bym to uczynił. Ale niestety pewnych rzeczy nie da się zrobić, co nie znaczy, że trzeba siedzieć cicho i nie zwracać uwagi na zło i głupotę która rozgrywa się w koło.

--
krzysiek82

W dniu 2010-07-09 11:46, krzysiek82 pisze:

Heraklit pisze:

taa, a w Niemczech po I wojnie to drapacze chmur budowano i wszyscy
szparagi jedli.
Ze znajomości historii pała.

zwróć uwagę jak szybko posunęli się do przodu.

Niemiecka potęga zbudowana jest na niewolniczej pracy i trylionowej (US) pomocy z zachodu.

On Fri, 09 Jul 2010 14:02:30 +0200,  Miecio wrote:

W dniu 2010-07-09 11:46, krzysiek82 pisze:

Heraklit pisze:

taa, a w Niemczech po I wojnie to drapacze chmur budowano i wszyscy
szparagi jedli.
Ze znajomości historii pała.

zwróć uwagę jak szybko posunęli się do przodu.

Niemiecka potęga zbudowana jest na niewolniczej pracy i trylionowej (US) pomocy z zachodu.

Nie - na wlasnej i kapitalistycznej pracy oraz niezbyt duzej pomocy z
US.

J.

W dniu 2010-07-11 01:25, J.F. pisze:

Nie - na wlasnej i kapitalistycznej pracy oraz niezbyt duzej pomocy z
US.

Może w twoim świecie.

On Sun, 11 Jul 2010 11:00:05 +0200,  CUT wrote:

W dniu 2010-07-11 01:25, J.F. pisze:

Nie - na wlasnej i kapitalistycznej pracy oraz niezbyt duzej pomocy z
US.

Może w twoim świecie.

Niewolnicza sila robocza to im sluzyla do produkcji wojennej. 45 rok ich zastal tez ze zbombardowanymi miastami i wyeksploatowanym
przemyslem, moze nie az tak jak u nas, ale wojna raczej nei sluzy
ogolnemu rozwojowi.

Potem przyszla polityka okupantow, mieli tam glod, chlod i ubostwo, choc i produkcje w niektorych dziedzinach ograniczali sztucznie.

Az przyszedl rok 49 i Marshall sypnal groszem - Niemcy dostaly
1.5mld$. Liczba niby duza, ale GB dostala wiecej, i to tylko ~25$ na obywatela rozlozone na 3 lata. Dolar byl wtedy znacznie wiecej
warty niz dzisiaj, ale i tak w USA samochod kosztowal ~1500$.

A juz w 1970 byli potega gospodarcza. Dzieki wlasnej solidnej pracy,
no i byc moze kontom szwajcarskim :-)

J.

Hello Miecio,

Friday, July 9, 2010, 1:59:24 PM, you wrote:

taa, a w Niemczech po I wojnie to drapacze chmur budowano i wszyscy
szparagi jedli.
Ze znajomości historii pała.

zwróć uwagę jak szybko posunęli się do przodu.

Niemiecka potęga zbudowana jest na niewolniczej pracy i biliardowej
pomocy z zachodu.

Ja rozumiem, że dyskusja jest o Niemacach ale jest w języku polskim. A
w języku polskim nie ma słowa "biliard".

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Wed, 14 Jul 2010 20:54:09 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Niemiecka potęga zbudowana jest na niewolniczej pracy i biliardowej
pomocy z zachodu.

Ja rozumiem, że dyskusja jest o Niemacach ale jest w języku polskim. A
w języku polskim nie ma słowa "biliard".

http://pl.wikipedia.org/wiki/Biliard
http://pl.wiktionary.org/wiki/biliard#biliard_.28j.C4.99zyk_polski.29



J.

W dniu 2010-07-09 11:08, krzysiek82 pisze:

Moja babcia i dziadek z łezką w oku wspominają te czasy
porządku. Zobacz jak zachowali się Czesi i jak na tym wyszli. Trzeba
było zrobić dokładnie tak samo.

To fakt. Moi rodzice i dziadkowie bardzo chwalili życie pod zaborem. Jak ktoś był fachowcem czy miał chęci do pracy to niczego nie brakowało.

W dniu 2010-07-09 10:16, krzysiek82 pisze:
(...)

to fakt, ale mnie nadal jakoś wstyd pokazać się u naszych zachodnich
sąsiadów z tablicami polskimi.

Może to i dobrze? Ja tam nie mam się czego wstydzić, za to z żenadą
patrzę na ludzi, którzy Niemiec piszą wielką literą, Polak małą
i jeszcze twierdzą, ze to z założenia poprawne.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

W dniu 2010-07-09 08:46, Heraklit pisze:

a niby czemu za jednego mają odpowiedzialność ponosić wszyscy? Jeżeli
Erika Steinbach fałszuje historię czy to znaczy, że wszyscy niemcy są
kłamcami?

Jedź do Włoch to zrozumiesz.

Wchodzisz do niewielkiego sklepu, obsługa usłyszy, że mówisz po polsku, to ile osób tam pracuje (sprzątaczki, ochrona, kasjerki) tyle wychodzi "na sklep" i patrzy Ci na ręce. Ostatnimi czasy nie jest to tak nagminne, ale jeszcze kilka lat temu było to bardzo powszechne.

Tabliczki przed wejściem po polsku "Prosimy Polaków, aby bagaż zostawiali przed sklepem" też nie były/są rzadkością.

Był 9 lipiec (piątek), gdy o godzinie 13:50 *Miecio* w pocie czoła
naskrobał(a):

Wchodzisz do niewielkiego sklepu, obsługa usłyszy, że mówisz po polsku, to ile osób tam pracuje (sprzątaczki, ochrona, kasjerki) tyle wychodzi "na sklep" i patrzy Ci na ręce. Ostatnimi czasy nie jest to tak nagminne, ale jeszcze kilka lat temu było to bardzo powszechne.

Tabliczki przed wejściem po polsku "Prosimy Polaków, aby bagaż zostawiali przed sklepem" też nie były/są rzadkością.

to kwestia wychowania, a nie predyspozycji genetycznej.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-07-09 14:14:45