|
Data: 2012-04-18 10:23:33 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Tak się stało oto, że Tomasz Lipiec były minister sportu za czasów niezapomnianej władzy PiS i Jarosława Kaczyńskiego, został skazany za korupcję na trzy latka z hakiem odsiadki. Dodatkowe kary są tu mniej istotne. No cóż, zauważyć trzeba, że Tomasz Lipiec to także eks-sportowiec (chodziarz), który jednak karierę zawodnika zakończył bardzo szybko. Powód: permanentne koksowanie się. Zostało mu to we krwi. I skoro nie mógł się już koksować w sporcie, nawyki przeniósł na życie polityczne. Też się koksował, tyle że w nieco inny sposób. Rzec można, że koksowanie się i łykanie różnych dragów to swego rodzaju tradycja w PiS, nie obca nawet samemu prezesowi. W zasadzie jednak sprawa jest dziecinnie prosta: gościu coś tam nakradł (choć generalnie była to drobnica), ktoś go nakrył a ktoś inny skazał. Ot, zwykła historia.
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja. Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
PS. Okazało się też, że znalazł się wreszcie kijek ma miły i kosmaty Legutki ryjek. Drugi minister kaczorwatych i nikczemny pisowiec też zatopiony a przynajmniej poważnie podtopiony. Z daleka pachnie to polityczną zemstą. Na Pałac Rodacy, na Pałac...!!!
środa, 18 kwietnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/04/2666-znow-prowokacja-ale-Jaroslaw-zyje.html
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|
|
Data: 2012-04-18 10:45:14 |
Autor: Ajgor |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8e7a07$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Tak się stało oto, że Tomasz Lipiec były minister sportu za czasów niezapomnianej władzy PiS i Jarosława Kaczyńskiego, został skazany za korupcję na trzy latka z hakiem odsiadki. Dodatkowe kary są tu mniej istotne. No cóż, zauważyć trzeba, że Tomasz Lipiec to także eks-sportowiec (chodziarz), który jednak karierę zawodnika zakończył bardzo szybko. Powód: permanentne koksowanie się. Zostało mu to we krwi. I skoro nie mógł się już koksować w sporcie, nawyki przeniósł na życie polityczne. Też się koksował, tyle że w nieco inny sposób. Rzec można, że koksowanie się i łykanie różnych dragów to swego rodzaju tradycja w PiS, nie obca nawet samemu prezesowi. W zasadzie jednak sprawa jest dziecinnie prosta: gościu coś tam nakradł (choć generalnie była to drobnica), ktoś go nakrył a ktoś inny skazał. Ot, zwykła historia.
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja. Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
Matko Boska. Człowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych fanatykow wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
|
|
|
Data: 2012-04-18 11:04:15 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:jmlusv$pg1$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8e7a07$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Tak się stało oto, że Tomasz Lipiec były minister sportu za czasów niezapomnianej władzy PiS i Jarosława Kaczyńskiego, został skazany za korupcję na trzy latka z hakiem odsiadki. Dodatkowe kary są tu mniej istotne. No cóż, zauważyć trzeba, że Tomasz Lipiec to także eks-sportowiec (chodziarz), który jednak karierę zawodnika zakończył bardzo szybko. Powód: permanentne koksowanie się. Zostało mu to we krwi. I skoro nie mógł się już koksować w sporcie, nawyki przeniósł na życie polityczne. Też się koksował, tyle że w nieco inny sposób. Rzec można, że koksowanie się i łykanie różnych dragów to swego rodzaju tradycja w PiS, nie obca nawet samemu prezesowi. W zasadzie jednak sprawa jest dziecinnie prosta: gościu coś tam nakradł (choć generalnie była to drobnica), ktoś go nakrył a ktoś inny skazał. Ot, zwykła historia.
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja. Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
Matko Boska. Człowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych fanatykow wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
Synku! Gratulacje składaj jemu: http://revelstein.blox.pl/2012/04/2666-znow-prowokacja-ale-Jaroslaw-zyje.html
Jestem tylko przekaźnikiem. I na przyszłość nie wycinaj złośliwie linków by zmienić treść wypowiedzi. Chyba, że jesteś pisiakiem. Tu już nic nie pomoże. Mają to zakodowane w podświadomości i inaczej nie potrafią postępować.
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|
|
Data: 2012-04-18 11:36:35 |
Autor: Ajgor |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8e8391$0$26689$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:jmlusv$pg1$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8e7a07$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Tak się stało oto, że Tomasz Lipiec były minister sportu za czasów niezapomnianej władzy PiS i Jarosława Kaczyńskiego, został skazany za korupcję na trzy latka z hakiem odsiadki. Dodatkowe kary są tu mniej istotne. No cóż, zauważyć trzeba, że Tomasz Lipiec to także eks-sportowiec (chodziarz), który jednak karierę zawodnika zakończył bardzo szybko. Powód: permanentne koksowanie się. Zostało mu to we krwi. I skoro nie mógł się już koksować w sporcie, nawyki przeniósł na życie polityczne. Też się koksował, tyle że w nieco inny sposób. Rzec można, że koksowanie się i łykanie różnych dragów to swego rodzaju tradycja w PiS, nie obca nawet samemu prezesowi. W zasadzie jednak sprawa jest dziecinnie prosta: gościu coś tam nakradł (choć generalnie była to drobnica), ktoś go nakrył a ktoś inny skazał. Ot, zwykła historia.
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja. Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
Matko Boska. Człowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych fanatykow wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
Synku! Gratulacje składaj jemu: http://revelstein.blox.pl/2012/04/2666-znow-prowokacja-ale-Jaroslaw-zyje.html
Jestem tylko przekaźnikiem. I na przyszłość nie wycinaj złośliwie linków by zmienić treść wypowiedzi. Chyba, że jesteś pisiakiem. Tu już nic nie pomoże. Mają to zakodowane w podświadomości i inaczej nie potrafią postępować.
Przepraszam. Nie wycinalem linka celowo. Po prostu odpowiedzialem bezposrednio
pod Twoja wypowiedza, a reszte wywalilem, zeby ne zasmiecac. Nie bylo w tym nic zlosliwego.
Nazwanie mnie PIS-iakiem ubliza mojej inteligencji, i pewnie zastanowil bym sie nad sprawa sadowa, gdyby nie to,
ze zgadzam sie ze wszystkim, co napisales ;) (Zartowalem oczywiscie)
A "synku" to juz ze 35 lat mnie nikt nie nazwal :) Dzieki. Od razu poczulem sie mlodszy :)
|
|
|
Data: 2012-04-18 12:50:15 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:jmm1tc$r20$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8e8391$0$26689$65785112news.neostrada.pl...
Matko Boska. Człowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych fanatykow wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
Synku! Gratulacje składaj jemu: http://revelstein.blox.pl/2012/04/2666-znow-prowokacja-ale-Jaroslaw-zyje.html
Jestem tylko przekaźnikiem. I na przyszłość nie wycinaj złośliwie linków by zmienić treść wypowiedzi. Chyba, że jesteś pisiakiem. Tu już nic nie pomoże. Mają to zakodowane w podświadomości i inaczej nie potrafią postępować.
Przepraszam. Nie wycinalem linka celowo. Po prostu odpowiedzialem bezposrednio
pod Twoja wypowiedza, a reszte wywalilem, zeby ne zasmiecac. Nie bylo w tym nic zlosliwego.
Nazwanie mnie PIS-iakiem ubliza mojej inteligencji, i pewnie zastanowil bym sie nad sprawa sadowa, gdyby nie to,
ze zgadzam sie ze wszystkim, co napisales ;) (Zartowalem oczywiscie)
A "synku" to juz ze 35 lat mnie nikt nie nazwal :) Dzieki. Od razu poczulem sie mlodszy :)
Mam jakieś inne wyobrażenie o zaśmiecaniu. Może robię źle, ale ja wycinam treść nieistotną i zostawiam linka. Czyli, robię to całkowicie odwrotnie niż ty.
Za pisiaka i synka przepraszam. Sądzę, że takie określenie jest mniej drastyczne od innych.
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|
|
Data: 2012-04-18 13:10:25 |
Autor: leszek niewiadomski |
ZnĂłw prowokacja, ale JarosĹaw Ĺźyje |
Am 18.04.2012 12:50, schrieb Bogdan Idzikowski:
UĹźytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisaĹ w wiadomoĹci
news:jmm1tc$r20$1news.dialog.net.pl...
UĹźytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisaĹ w
wiadomoĹci news:4f8e8391$0$26689$65785112news.neostrada.pl...
Matko Boska. CzĹowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych
fanatykow wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
Synku! Gratulacje skĹadaj jemu:
http://revelstein.blox.pl/2012/04/2666-znow-prowokacja-ale-Jaroslaw-zyje.html
Jestem tylko przekaĹşnikiem. I na przyszĹoĹÄ nie wycinaj zĹoĹliwie
linkĂłw by zmieniÄ treĹÄ wypowiedzi. Chyba, Ĺźe jesteĹ pisiakiem. Tu
juĹź nic nie pomoĹźe. MajÄ
to zakodowane w podĹwiadomoĹci i inaczej nie
potrafiÄ
postÄpowaÄ.
Przepraszam. Nie wycinalem linka celowo. Po prostu odpowiedzialem
bezposrednio
pod Twoja wypowiedza, a reszte wywalilem, zeby ne zasmiecac. Nie bylo
w tym nic zlosliwego.
Nazwanie mnie PIS-iakiem ubliza mojej inteligencji, i pewnie
zastanowil bym sie nad sprawa sadowa, gdyby nie to,
ze zgadzam sie ze wszystkim, co napisales ;) (Zartowalem oczywiscie)
A "synku" to juz ze 35 lat mnie nikt nie nazwal :) Dzieki. Od razu
poczulem sie mlodszy :)
Mam jakieĹ inne wyobraĹźenie o zaĹmiecaniu. MoĹźe robiÄ Ĺşle, ale ja
wycinam treĹÄ nieistotnÄ
i zostawiam linka. Czyli, robiÄ to caĹkowicie
odwrotnie niĹź ty.
Za pisiaka i synka przepraszam. SÄ
dzÄ, Ĺźe takie okreĹlenie jest mniej
drastyczne od innych.
Przepraszam , ze sie wtrace, ale moze ci byli jaroslawokaczynscy ministrowie to byly takie wtyczki wrogich sil, a wiec "agenci spiochy"? To by sprawe wyjasnialo, jesli nikt nie pojdzie z krzyzem na palac czy nie rozpocznie glodowki?
ln.
|
|
|
Data: 2012-04-18 13:31:17 |
Autor: the_foe |
ZnĂłw prowokacja, ale JarosĹaw Ĺźyje |
W dniu 2012-04-18 13:10, leszek niewiadomski pisze:
Przepraszam , ze sie wtrace, ale moze ci byli jaroslawokaczynscy
ministrowie to byly takie wtyczki wrogich sil, a wiec "agenci spiochy"?
To by sprawe wyjasnialo, jesli nikt nie pojdzie z krzyzem na palac czy
nie rozpocznie glodowki?
cos w tym jest ;)
Polowa rzadu Marcinkiewicza okazala sie agentami ukladu. Niewielu ministrow tego rzadu jest dzis blisko PISu.
--
the_foe
|
|
|
Data: 2012-04-19 06:36:55 |
Autor: stevep |
ZnĂłw prowokacja, ale JarosĹaw Ĺźyje |
Dnia 18-04-2012 o 10:45:14 Ajgor <niepod@m.pl> napisaĹ(a):
UÂżytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:4f8e7a07$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Tak siĂŞ staÂło oto, Âże Tomasz Lipiec byÂły minister sportu za czasĂłw
niezapomnianej wÂładzy PiS i JarosÂława KaczyĂąskiego, zostaÂł skazany za
korupcjĂŞ na trzy latka z hakiem odsiadki. Dodatkowe kary sÂą tu mniej
istotne. No có¿, zauwa¿yÌ trzeba, ¿e Tomasz Lipiec to tak¿e
eks-sportowiec (chodziarz), ktĂłry jednak karierĂŞ zawodnika zakoĂączyÂł
bardzo szybko. PowĂłd: permanentne koksowanie siĂŞ. ZostaÂło mu to we krwi. I
skoro nie mĂłgÂł siĂŞ juÂż koksowaĂŚ w sporcie, nawyki przeniĂłsÂł na Âżycie
polityczne. TeÂż siĂŞ koksowaÂł, tyle Âże w nieco inny sposĂłb. Rzec moÂżna, Âże
koksowanie siê i ³ykanie ró¿nych dragów to swego rodzaju tradycja w PiS,
nie obca nawet samemu prezesowi. W zasadzie jednak sprawa jest dziecinnie
prosta: goÂściu coÂś tam nakradÂł (choĂŚ generalnie byÂła to drobnica), ktoÂś go
nakryÂł a ktoÂś inny skazaÂł. Ot, zwykÂła historia.
Ale myÂślĂŞ sobie drodzy paĂąstwo, Âże to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy i
po prawdzie, caÂła ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja.
ReÂżimowe paĂąstwo, Âłapami reÂżimowej prokuratury, znĂłw uderza w premiera
tysi¹clecia Jaros³awa Kaczyùskiego. A poniewa¿ nie mog¹ jakoœ dopaœÌ
premiera bezpoÂśrednio, no to uderzajÂą w jego ministrĂłw i bezzasadnie ich
szykanujÂą. Skandal i haĂąba. Proponuje dziÂś manifestacjĂŞ w obronie
rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie
przed PaÂłacem Prezydenckim, krzyÂże i znicze bardzo wskazane.. (Jeszcze
Polska nie zginĂŞÂła pĂłki my kradniemy!)?
Matko Boska. CzÂłowieku. Nie pisz takich rzeczy, bo ktos z pisowych fanatykow
wezmie to na powaznie,
i na prawde poleci z krzyzem pod palac bronic wolnosci. I co wtedy?
A nie sĹyszaĹeĹ go wczoraj w Krakowie, przecieĹź jesteĹmy w niewoli?
--
stevep
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
Data: 2012-04-19 09:38:11 |
Autor: Ajgor |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "stevep" napisał w wiadomości news:op.wczwftpz50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
A nie słyszałeś go wczoraj w Krakowie, przecież jesteśmy w niewoli?
Ale ON nas uwolni!!!
Mam wrazenie, ze od kilku lat nie moze odzyskac wladzy w drodze wyborow, wiec probuje rozkrecic wojne domowa,
bo liczy, ze ja wygra i zostanie dyktatorem. Nie bierze pod uwage, ze jak wybuchnie wojna, to on moze pierwszy kule
w leb dostac. I to nie koniecznie od przeciwnikow.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2012-04-19 10:49:53 |
Autor: jadryś |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
W dniu 2012-04-19 09:38, Ajgor pisze:
Użytkownik "stevep" napisał w wiadomości
news:op.wczwftpz50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
A nie słyszałeś go wczoraj w Krakowie, przecież jesteśmy w niewoli?
Ale ON nas uwolni!!!
Mam wrazenie, ze od kilku lat nie moze odzyskac wladzy w drodze wyborow,
wiec probuje rozkrecic wojne domowa,
bo liczy, ze ja wygra i zostanie dyktatorem. Nie bierze pod uwage, ze jak
wybuchnie wojna, to on moze pierwszy kule
w leb dostac. I to nie koniecznie od przeciwnikow.
Myślisz że Kaczyński u steru mógłby być jeszcze gorszy od tyranizującego Polaków - Tuska?
|
|
|
Data: 2012-04-20 06:36:07 |
Autor: stevep |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Dnia 19-04-2012 o 10:49:53 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):
W dniu 2012-04-19 09:38, Ajgor pisze:
Użytkownik "stevep" napisał w wiadomości
news:op.wczwftpz50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
A nie słyszałeś go wczoraj w Krakowie, przecież jesteśmy w niewoli?
Ale ON nas uwolni!!!
Mam wrazenie, ze od kilku lat nie moze odzyskac wladzy w drodze wyborow,
wiec probuje rozkrecic wojne domowa,
bo liczy, ze ja wygra i zostanie dyktatorem. Nie bierze pod uwage, ze jak
wybuchnie wojna, to on moze pierwszy kule
w leb dostac. I to nie koniecznie od przeciwnikow.
Myślisz że Kaczyński u steru mógłby być jeszcze gorszy od tyranizującego Polaków - Tuska?
Lepiej nie próbuj.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2012-04-18 13:28:07 |
Autor: the_foe |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
W dniu 2012-04-18 10:23, Bogdan Idzikowski pisze:
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy
i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja.
Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera
tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść
premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich
szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie
rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie
przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze
Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
Jk sam sobie bicz ukrecil bo przeciez Lipiec jako minister zostal zupelnie zdyskredytowany kiedy udowodniono mu kombinacje ze sluzbowa karta kredytowa. Tyle ze premiej tyiaclecia nie mogl sie przemoc, zwolnienie Lipca pod dyktando GW nie miesilo mu sie w glowie.
--
the_foe
|
|
Data: 2012-04-18 13:32:18 |
Autor: Ajgor |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości news:jmm8g7$ufr$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2012-04-18 10:23, Bogdan Idzikowski pisze:
Ale myślę sobie drodzy państwo, że to tylko pozory. Bo w gruncie rzeczy
i po prawdzie, cała ta sprawa Lipca to obrzydliwa polityczna prowokacja.
Reżimowe państwo, łapami reżimowej prokuratury, znów uderza w premiera
tysiąclecia Jarosława Kaczyńskiego. A ponieważ nie mogą jakoś dopaść
premiera bezpośrednio, no to uderzają w jego ministrów i bezzasadnie ich
szykanują. Skandal i hańba. Proponuje dziś manifestację w obronie
rzeczpospolitej, premiera prezesa i jego dzielnego ministra. Koniecznie
przed Pałacem Prezydenckim, krzyże i znicze bardzo wskazane. (Jeszcze
Polska nie zginęła póki my kradniemy!)?
Jk sam sobie bicz ukrecil bo przeciez Lipiec jako minister zostal zupelnie zdyskredytowany kiedy udowodniono mu kombinacje ze sluzbowa karta kredytowa. Tyle ze premiej tyiaclecia nie mogl sie przemoc, zwolnienie Lipca pod dyktando GW nie miesilo mu sie w glowie.
A czyz to nie PISowy rzad szedl po wladzie (i dzierzyl ja) z haslami walki z korupcja na sztandarach? Teraz wylazi szydlo z worka.
Oni nie walczyli z ukladem. Oni walczyli z konkurencją. Sami chcieli brac te lapowki, ktore przypadaly przeciwnikom politycznym.
|
|
|
Data: 2012-04-18 13:43:13 |
Autor: the_foe |
Znów prowokacja, ale Jarosław żyje |
W dniu 2012-04-18 13:32, Ajgor pisze:
A czyz to nie PISowy rzad szedl po wladzie (i dzierzyl ja) z haslami walki z
korupcja na sztandarach? Teraz wylazi szydlo z worka.
to mantra wymyslona dopiero kiedy LK kandydowal na prezia stolicy. Wiekszosc mieszkancow byla swiecie przekonana o masowej korupcji w wykonaiu Piskorskiego. Tyle ze nigdy niczego takiego nie udowodniono. Albo Piskorski byl niewinny, albo byl geniuszem korupcji, albo pisowcy sa tak nieudolni ze lapia tylko jeszcze tych bardziej nieudolnych. Warszawiacy szybko sie obudzili z reka w nocniku bo LK wprowadzil jawna korpucje na modle USA. Czyli wymienil nawet sprzataczki. Obstawil sie niudolnymi ludzmi, ktorych zadaniem bylo nie podpisywac za duzo. Kiedy w 2005 roku LK kandydowal na prezia kraju to wawie zartowalo sie ze zaglosuja na LK, zeby juz ich nie meczyl do konca kadencji.
Co do tej manry antykorpucyjnej jest smieszna rzecz na RM bo krytyka pierwszych lat III RP jako masowej korupcji musi byc dosc ogolna. Przeciez rzad Mazowicekiego to wykonanie JK na polecenie LW. Potem byl rzad Bieleckiego ktory byl koalicja PC+Zchn (czyli PIS) i KLD (hardcore PO). Szczegolowa krytyka rzadu Suchockiej tez nie wchodzi w gre bo rzad byl popierany przez Solidarnosc no i rzad ten podpisal konkordat...
--
the_foe
|
|