glang pisze:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,Zginal-bo-spanikowal-na-widok-radiowozu,wid,11469659,wiadomosc.html kiedy poslowie się za to wezmą??
kiedy chęć zysków z tych mandatów nie będzie najważniejsza ??
kolejna tragedia

pomijam rzeczywistą ochotą na dochody z MKK do budżetu ale kto kazał hamować do zblokowania i utraty panowania nad pojazdem?
zatrzymanie, kontrola, mandat....tyle, mandat ludzka rzecz


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Użytkownik "Pepek" <piopio1104@wp.pl> napisał w wiadomości news:h83j6q$ljt$1achot.icm.edu.pl...

pomijam rzeczywistą ochotą na dochody z MKK do budżetu ale kto kazał hamować do zblokowania i utraty panowania nad pojazdem?
zatrzymanie, kontrola, mandat....tyle, mandat ludzka rzecz

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne. W normalnym kraju dostaniesz mandat wysokości dniówki, wezmą ci prawko, żebyś musiał stracić dzień na jego odzyskanie. Bez stresów. W nienormalnym kraju za takie same przewinienie dajesz w łapę kwotę śmiesznie niską, tez bez stresów. U nas będa ci gonić, siedzieć na ogonie, kombinować, stać w krzakach, wyskakiwac przed maskę, a w międzyczasie jeszcze ci fotoradarem dosrają...

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

Rafal... pisze:

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne.

Owszem, nie jest.
Dlatego uważam model fiński za najbardziej adekwatny.
Wpisywać mandat w % rocznego dochodu i już.


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Dnia pięknego Mon, 07 Sep 2009 21:13:21 +0200, osobnik zwany Pepek
wystukał:

Rafal... pisze:

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3
pensji, to nie jest to normalne.

Owszem, nie jest.
Dlatego uważam model fiński za najbardziej adekwatny. Wpisywać mandat w
% rocznego dochodu i juĹź.

wymaga otwartości PITów. Bo w Finlandii możesz zajrzeć w każdy PIT. Udostępnisz swój?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On Mon, 7 Sep 2009 21:13:31 +0000 (UTC),  masti wrote:

Dnia pięknego Mon, 07 Sep 2009 21:13:21 +0200, osobnik zwany Pepek

Dlatego uważam model fiński za najbardziej adekwatny. Wpisywać mandat w
% rocznego dochodu i już.

wymaga otwartości PITów. Bo w Finlandii możesz zajrzeć w każdy PIT. Udostępnisz swój?

Nie wymaga. Wystarczy ze bedzie znal poborca skarbowy przy US, do
ktorego i tak dzis trafiaja mandaty  :-)

J.

Rafal... pisze:
(...)

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne.

Nie? W normalnych krajach bywają i wyższe mandaty/grzywny, ale
pytanie co kto uważa za normalne.

W normalnym kraju dostaniesz mandat wysokości dniówki, wezmą ci prawko, żebyś musiał stracić dzień na jego odzyskanie. Bez stresów.

Aha, albo stracić na miesiąc i zapłacisz przy okazji sporo więcej.
Możesz też narazić się na areszt.

W nienormalnym kraju za takie same przewinienie dajesz w łapę kwotę śmiesznie niską, tez bez stresów.

Za przewinienie łapóweczka? Próba samousprawiedliwienia?

U nas będa ci gonić, siedzieć na ogonie, kombinować, stać w krzakach, wyskakiwac przed maskę, a w międzyczasie jeszcze ci fotoradarem dosrają...

Kolejny uciśniony?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Rafal..." <rafal@in-addr.arpa> napisał w wiadomości news:h83kg3$k9a$1news.interia.pl...

Użytkownik "Pepek" <piopio1104@wp.pl> napisał w wiadomości news:h83j6q$ljt$1achot.icm.edu.pl...

pomijam rzeczywistą ochotą na dochody z MKK do budżetu ale kto kazał hamować do zblokowania i utraty panowania nad pojazdem?
zatrzymanie, kontrola, mandat....tyle, mandat ludzka rzecz

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne. W normalnym kraju dostaniesz mandat wysokości dniówki, wezmą ci prawko, żebyś musiał stracić dzień na jego odzyskanie. Bez stresów. W nienormalnym kraju za takie same przewinienie dajesz w łapę kwotę śmiesznie niską, tez bez stresów. U nas będa ci gonić, siedzieć na ogonie, kombinować, stać w krzakach, wyskakiwac przed maskę, a w międzyczasie jeszcze ci fotoradarem dosrają...

-- Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

    Kurde jezdze pi razy drzwi ~40-50 tys rocznie po kraju i jakos jak dostane raz na rok mandat to jest swieto. Ostatni dostalem w bramie pod firma za gadanie przez telefon, bo nie zdazylem glosnomowiacego odpalic ;P

PZDr
Adam

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne. W normalnym kraju dostaniesz mandat wysokości dniówki, wezmą ci prawko, żebyś musiał stracić dzień na jego odzyskanie. Bez stresów.

USA dla mnie to normalny kraj. A tam za przekroczenie prędkości możesz pójść do pierdla - tak na dzień dobry.
A później sędzia zadecyduje, co dalej robić. I okazuje się że Viperami daje się jeździć zgodnie z przepisami.

C

CeSaR pisze:

Jeśli za przekroczenie prędkości dostajesz mandat w wielkości 1/3 pensji, to nie jest to normalne. W normalnym kraju dostaniesz mandat wysokości dniówki, wezmą ci prawko, żebyś musiał stracić dzień na jego odzyskanie. Bez stresów.

USA dla mnie to normalny kraj. A tam za przekroczenie prędkości możesz pójść do pierdla - tak na dzień dobry.
A później sędzia zadecyduje, co dalej robić. I okazuje się że Viperami daje się jeździć zgodnie z przepisami.

tylko że tam w punkcie A swojej trasy odpalasz tempomat na 65mil, włączasz muzę i sobie jedziesz bez stresu, nikt Ci nie siedzi na zderzaku ani nie spotykasz pierdoły która jedzie 60km/h zdezelowanym maluchem. W punkcie B swojej podróży wyłączasz tempomat i wysiadasz. Ot, to jest właśnie normalne, czy tak jest w Polsce?


pozdrawiam
mario

tylko że tam w punkcie A swojej trasy odpalasz tempomat na 65mil, włączasz muzę i sobie jedziesz bez stresu, nikt Ci nie siedzi na zderzaku ani nie spotykasz pierdoły która jedzie 60km/h zdezelowanym maluchem.

Zapraszam na Florydę, gdzie mieszkaja starzy ludzie i ich rodzice. Tam panie w Cadillackach, Mercedesach i innych dużych furach, jadące 20mph są na porządku dziennym :-)
I nikt ich nie wyprzedza z klaksonem, nie hamuje przed nosem, nie spycha w rów.

C

CeSaR pisze:

tylko że tam w punkcie A swojej trasy odpalasz tempomat na 65mil, włączasz muzę i sobie jedziesz bez stresu, nikt Ci nie siedzi na zderzaku ani nie spotykasz pierdoły która jedzie 60km/h zdezelowanym maluchem.

Zapraszam na Florydę, gdzie mieszkaja starzy ludzie i ich rodzice. Tam panie w Cadillackach, Mercedesach i innych dużych furach, jadące 20mph są na porządku dziennym :-)
I nikt ich nie wyprzedza z klaksonem, nie hamuje przed nosem, nie spycha w rów.

C

ok :-), w sumie akurat takiego zjawiska nie widziałem. Ale tam nikt nie jedzie np. 600km po drogach z jednym pasem ruchu w każdym kierunku. Wcześniej czy później wpadnie na highway'a.

pozdrawiam
mario

tylko że tam w punkcie A swojej trasy odpalasz tempomat na 65mil, włączasz muzę i sobie jedziesz bez stresu, nikt Ci nie siedzi na zderzaku ani nie spotykasz pierdoły która jedzie 60km/h zdezelowanym maluchem.

albo stoisz na 4 pasach w korku..... moze bez zbednych bajek o raju za wielka woda :)

--
pzdr
piotrek

U nas będa ci gonić, siedzieć na ogonie, kombinować, stać w krzakach, wyskakiwac przed maskę, a w międzyczasie jeszcze ci fotoradarem dosrają...

mnie jak zatrzymywali to jakos nie mialem takiego stresa zeby wpadac w poslizg :)
czyzbym byl nienormalny ?
wyskoczyl gosc z radarem to sie zatrzymywalem i przyjmowalem mandat lub jakos sie dogadalem na upomnienie(nie mowie o lapowce).
jakos nie mam odruchu do pakowania sie na drzewo jak widze policje :)

--
pzdr
piotrek