Data: 2013-10-23 11:24:31 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Wed, 23 Oct 2013 10:45:47 +0200, PlaMa
Bo dla mnie to ci na prawym pasie poruszają się prawidłowo. Nie poruszają się prawidło. Dlaczego nie, to należy zacząć od podstaw. Jest definicja skrzyżowania Art. 2.10, do której należy także rondo (bo nie ma osobnej definicji dla ronda), i chyba każdy kumaty zgodzi się, że rondo jest bezpieczniejszym substytutem klasycznego skrzyżowania. Siłą rzeczy nic się nie zmienia podczas ruchu na takim skrzyżowaniu, chyba że zacznie się przesadnie kombinować. Jest Art. 22., z którego wynika wprost, że na każdym skrzyżowaniu (czyli także na rondzie) aby skręcić w prawo trzeba przed manewrem ustawić się do prawej, skręcając w lewo do lewej itd. (o ile znaki nie mówią inaczej). I nie, zjazd z ronda to nie jest skręt w prawo. To jest po prostu zjazd ze skrzyżowania, tak jak jest to w przypadku klasycznego "kwadratowego" skrzyżowania. Manewr skrętu zaczyna się przed skrzyżowaniem i to tam jest definiowany kierunek a co za tym idzie ustawienie się do manewru. Na zwykłym skrzyżowaniu też teoretycznie można z prawego skręcić w lewo, z lewego w prawo, konsekwencje są jednak oczywiste. Rondo nie jest tutaj wyjątkiem wg przepisów, choć propaganda medialna, np. Dworaka w Krakowie, czy niedouczonych instruktorów (mnie też źle uczono) gdy ronda zaczęto u nas budować, zrobiła swoje i wywróciła te prawa do góry nogami. Poza tym oliwy do ognia dolewają złe interpretacje kierowców przepisu o pierwszeństwie, tj. znak A-7 mówiący wprost o ustąpieniu pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po JEZDNI przed którą stoi znak, a nie o pasie ruchu, oraz znaku C-12 który rzekomo uprawnia do bezkarnego kręcenia się w kółko po skrzyżowaniu (rondzie) jak nieskończony idiota. Tymczasem wszystko sprowadza się do prawidłowego ustawienia się przed skrzyżowaniem i pojechania tam, gdzie się założyło -- a jeśli się coś zmieni w trakcie, to jest parę sposobów na rozwiązanie problemu niekoniecznie wykorzystując swoją pozycję na jezdni, tzw. "regułę prawej ręki" -- czyli jestem z prawej, jestem na prawym -- wszystko mi wolno (sic!). Czasem, ale to raczej rzadko, do bałaganu przyczyniają się inżynierowie ruchu, którzy rozminęli się z ideą ronda -- i stawiają C-12 przy rondach o średnicy >50m -- np. jest takie w Krakowie gdzie na wyspie centralnej stoi biurowiec (sic!). -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-23 12:22:29 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-23 11:24, Myjk pisze:
Jest Art. 22., z którego wynika wprost, że na każdym skrzyżowaniu (czyli No, nie mogę się zgodzić. Wyjaśnij mi dwie kwestie: jak twój tok myślenia ma się do jazdy na rondzie na wprost (o ile mnożna o czymś taki mówić i gdy geometria ronda na to pozwala) i do sytuacji, kiedy na rondzie są wyznaczone dwa pasy, a na wjazdach po jednym? Otóż uważam, że kierowcy jadący rondem dookoła prawym pasem nie łamią przepisów, a jedynie dobry zwyczaj. Jadą wyznaczonym pasem ruchu zgodnie z oznakowaniem. Na zwykłym skrzyżowaniu przecież jak lecą dwa wyznaczone pasy w lewo, to nie ma obowiązku oddalenia się ze skrzyżowania najbliższym zjazdem w prawo, jeśli jadę prawym pasem (o ile dopuszcza on oczywiście jazdę w lewo - a na rondzie dopuszcza). Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-23 12:31:44 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Wed, 23 Oct 2013 12:22:29 +0200, LEPEK
No, nie mogę się zgodzić. Pokaż mi rondo (a nawet zwykłe skrzyżowanie) gdzie są wyznaczone np. dwa pasy do skrętu w lewo a za skrzyżowaniem jest tylko jeden pas. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-23 15:44:36 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-23 12:31, Myjk pisze:
Wed, 23 Oct 2013 12:22:29 +0200, LEPEKMi chodzi o wjazd na rondo, nie zjazd z niego. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-23 17:17:31 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
On Wed, 23 Oct 2013 15:44:36 +0200, LEPEK <gdzies@wsi.pl> wrote:
Mi chodzi o wjazd na rondo, nie zjazd z niego. W takim razie nie rozumiem w czym problem. -- Pozdor Myjk -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-23 21:18:26 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-23 17:17, Myjk pisze:
On Wed, 23 Oct 2013 15:44:36 +0200, LEPEK <gdzies@wsi.pl> wrote:Jeśli wjazd na rondo ma jeden pas, a na rondzie są dwa pasy, to wjeżdżając można zająć dowolny. A nie ma przecież zakazu jazdy prawym pasem dookoła ronda - nie ma przymusu opuszczenia go najbliższym zjazdem jadąc prawym pasem (o ile oznakowanie tak oczywiście nie stanowi). Dokładnie tak samo na wjazdach wielopasmowych na rondo wielopasmowe - jadąc prawym pasem po rondzie nie trzeba zjeżdżać najbliższym zjazdem. Piszesz, że skręcając w prawo należy zająć prawy pas przed skrzyżowaniem. A jak są dwie w prawo? A co z jazdą "na wprost", o ile można o czymś takim mówić na rondzie? To, co piszesz obowiązuje na rondach "turbinowych" - specjalnie oznakowanych. Chociaż oczywiście ogólnie wygodniej i bardziej logicznie jest jechać po wewnętrznej, jeśli nie zjeżdża się najbliższym zjazdem. Tylko że to wymaga dość dobrej orientacji, której brakuje mniej pewnym siebie kierowcom, jak i kultury pozostałych, aby nie wyprzedzać "jeszcze jednego" i jechać z podobną prędkością, jak wszyscy. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-23 23:48:59 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Wed, 23 Oct 2013 21:18:26 +0200, LEPEK
Jeśli wjazd na rondo ma jeden pas, a na rondzie są dwa pasy, to wjeżdżając można zająć dowolny. Oczywiście. A nie ma przecież zakazu jazdy prawym pasem dookoła ronda W zasadzie to jest. Już Art 3. o tym traktuje. Ale jeśli siętraktuje zasady wybiórczo, to oczywiście nie będzie problemu żeby sobie w kółko po rondzie pojeździć. W końcu komu to cokolwiek utrudnia... - nie ma przymusu opuszczenia go najbliższym zjazdem jadąc prawym pasem (o ile oznakowanie tak oczywiście nie stanowi). Nie ma. Kto twierdzi że jest? Dokładnie tak samo na wjazdach wielopasmowych na rondo wielopasmowe - jadąc prawym pasem po rondzie nie trzeba zjeżdżać najbliższym zjazdem. Nie, bo można pojechać przecież prosto tak z prawego jak i z lewego pasa (o ile oznakowanie oczywiście inaczej nie stanowi). Piszesz, że skręcając w prawo należy zająć prawy pas przed skrzyżowaniem. A jak są dwie w prawo? Co dwie? A co z jazdą "na wprost", o ile można o czymś takim mówić na rondzie? Oczywiście że można o czymś takim mówić i nie widzę problemu ani żadnej sprzeczności. Prosto można jechać z dowolnego (nieoznakowanego kierunkiem) pasa. To, co piszesz obowiązuje na rondach "turbinowych" - specjalnie oznakowanych. Nie, właśnie przede wszystkim obowiązuje na nieoznakowanych, gdzie zastosowanie mają przepisy ogólne. Tylko że to wymaga dość dobrej orientacji, której brakuje mniej pewnym siebie kierowcom, jak i kultury pozostałych, aby nie wyprzedzać "jeszcze jednego" i jechać z podobną prędkością, jak wszyscy. Oczywiście. Tylko czy to jest jakieś usprawiedliwienie do naginania istniejącego, obowiązującego prawa by dać fory kierowcom którzy nie potrafią się odnaleźć? Przecież ci kierowcy to jest klucz do bajzlu na drogach. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-25 18:07:05 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-23 23:48, Myjk pisze:
Wed, 23 Oct 2013 21:18:26 +0200, LEPEK A nie ma przecież zakazu jazdy prawym pasem dookoła ronda Pfff... Jeśli ktoś ma ustąpić pierwszeństwa (wjeżdżając na rondo, jeżeli znak "ustąp..." tam stoi), to ja tu żadnego utrudniania nie widzę. To co, jak jadę główną drogą prosto prawym pasem, to przed każdym skrzyżowaniem mam zjeżdżać na lewy, bo art. 3? Bez jaj. Ale jeśli siętraktuje zasady Nie - lepiej skakać z pasa na pas na odcinku 100 m, "żeby nie utrudniać".
Nie wiem - łyżeczki, żmije, metafory... Jezdnie oczywiście! Jedna za drugą. Oczywiście. Tylko czy to jest jakieś usprawiedliwienie do naginania Jakiego naginania?! To ty piszesz, że w zasadzie nie ma zakazu, ale art. 3... To nie żadne fory - są kierowcy lepsi i gorsi. Chodzi o to, żeby bezpiecznie dojechać do celu, bez bezsensownego stresu, a nie o komplikowanie i wymyślanie nowych reguł. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-26 12:57:54 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Fri, 25 Oct 2013 18:07:05 +0200, LEPEK
Pfff... Jeśli ktoś ma ustąpić pierwszeństwa (wjeżdżając na rondo, jeżeli znak "ustąp..." tam stoi), to ja tu żadnego utrudniania nie widzę. To co, jak jadę główną drogą prosto prawym pasem, to przed każdym skrzyżowaniem mam zjeżdżać na lewy, bo art. 3? Bez jaj. Jak jedzie się główną i jedzie się prosto, to nie ma takiego obowiązku. Ale jak zmienia się kierunek, to trzeba być należycie ustawionym do manewru. Jak już kierowca znajdzie się na skrzyżowaniu, to ma wykonać manewr taki, jaki sobie założył i jak był ustawiony, a nie wjechać na środek skrzyżowania i kręcić się po nim jak bąk, albo stanąć na środku i czekać na zlitowanie tylko dlatego że niby ma pierwszeństwo. Z prostej przyczyny, bo jest to utrudnianie jazdy innym, sprowadzanie niebezpieczeństwa na siebie i innych. Nie - lepiej skakać z pasa na pas na odcinku 100 m, "żeby nie utrudniać". To jest Twój wymysł, ja o niczym takim nie pisałem. Inna sprawa, że jak mam miejsce na drugim pasie i widzę że ktoś chce z bocznej wjechać, to zmieniam ten pas. Jest mi także miło, gdy ktoś popełnia dla mnie podobny "trud", bo jazda jest wtedy szybsza i przyjemniejsza pomimo "skakania" z pasa na pas. Nie wiem - łyżeczki, żmije, metafory... Jezdnie oczywiście! Jedna za drugą.Piszesz, że skręcając w prawo należy zająć prawy pas przedCo dwie? Już myślałem... Jeśli jezdnie oczywiście, czy też jak się domyślam, dwa pasy ruchu przeznaczone do jazdy w tym samym kierunku, to pytanie jest bezsensowne. Oczywiście że w takim wypadku nie trzeba się ustawiać koniecznie do prawej. Oczywiście. Tylko czy to jest jakieś usprawiedliwienie do naginaniaJakiego naginania?! Głównie twierdzenia, że na skrzyżowaniu z dwoma nieoznaczonymi pasami ruchu można skręcać w lewo czy zawracać z prawego pasa. To ty piszesz, że w zasadzie nie ma zakazu, Jest odpowiedni nakaz. ale art. 3... Art. 3. był podany w odniesieniu do utrudniania jazdy innym (skrętu ze złego pasa ruchu i jałowej jazdy w kółko po skrzyżowaniu). To nie żadne fory - są kierowcy lepsi i gorsi. Chodzi o to, żeby bezpiecznie dojechać do celu, bez bezsensownego stresu, a nie o komplikowanie i wymyślanie nowych reguł. Właśnie. Twierdzenie, że można na skrzyżowaniu zmieniać kierunek bez odpowiedniego ustawienia się do tego manewru, to jest wymyślanie nowych reguł. Twierdzenie, że skręt z prawego pasa w lewo gdy z lewego można jechać prosto przez skrzyżowanie, również niewiele ma wspólnego z bezpieczeństwem o które tak zabiegasz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-27 20:09:47 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-26 12:57, Myjk pisze:
Już myślałem... Jeśli jezdnie oczywiście, czy też jak się domyślam, dwa Nie - nie rozumiemy się. Chodzi mi o sytuację, w której są dwie możliwości pojechania w prawo na rondzie. Obrazując zegarem: wjeżdżasz na godz. 6, a zjazdy są na 4 i 2. Mając zamiar zjechać na "2" mam się ustawić na prawym, bo jadę w prawo, czy na lewym, bo to jest drugi zjazd w prawo? Wg. mnie obojętnie, tj. jak mi wygodnie biorąc pod uwagę budowę, wielkość ronda i odległość między zjazdami, oraz moje widzimisię. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-28 08:26:21 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Sun, 27 Oct 2013 20:09:47 +0100, LEPEK
Chodzi mi o sytuację, w której są dwie możliwości pojechania w prawo na rondzie. Obrazując zegarem: wjeżdżasz na godz. 6, a zjazdy są na 4 i 2. Mając zamiar zjechać na "2" mam się ustawić na prawym, bo jadę w prawo, czy na lewym, bo to jest drugi zjazd w prawo? Jeśli nie wiesz kiedy jest na skrzyżowaniu w prawo a kiedy w lewo, to ja nic już na to nie poradzę. Abstrahując naturalnie od konieczności robienia z takiego skrzyżowania ronda. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-28 22:48:22 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-28 08:26, Myjk pisze:
Jeśli nie wiesz kiedy jest na skrzyżowaniu w prawo a kiedy w lewo, to ja Uciekasz od odpowiedzi. Jak dla mnie na rondzie nie ma "w lewo", ale staram się stosować twój tok myślenia. Jeśli więc wjeżdżasz na rondo od południa, czyli godziny 6., pierwszy zjazd masz na godz. 4. (czyli ostro w prawo), drugi na godz. 2 (lekko w prawo), a kolejny na godz. 9 (w lewo), to czy mając zjechać drugim zjazdem - bądź co bądź w prawo według ciebie (?), powinienem się ustawić wg. ciebie na prawym, czy na lewym pasie? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-29 12:13:11 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Mon, 28 Oct 2013 22:48:22 +0100, LEPEK
Uciekasz od odpowiedzi. Niewątpliwie masz rację, uciekam. Ponieważ niewiem jak mam Ci wyjaśnić "oczywistą oczywistość" do której, posiadając prawojazdy, nie jesteś w stanie sam dotrzeć. Każdy kierowca powinien umieć interpretować przebieg dróg, odpowiednio sygnalizować i odpowiednio się ustawiać do manewru -- uczą tego w szkole na kursie, a wszystko to widać jak krew w piach. Jeśli zatem posiłkować się Twoim zegarem, gdzie dwa skręty są "po poudniu", to jasną sprawą jest, że są to dwa skręty w prawo i należy się ustawić do prawej. Na godzinę 9 -- do lewej. Czy w tej jeździe odnajdujesz coś złego? Gdzieś się pojazdy z tych dwóch róznych pasów będą się kłócić, kolidować ze sobą? NIE. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-10-29 17:13:22 | |
Autor: LEPEK | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-29 12:13, Myjk pisze:
Niewątpliwie masz rację, uciekam. Ponieważ niewiem jak mam Ci wyjaśnić Tyle, że wprowadzasz jakieś własne koncepcje, które z resztą kłócą się ze sobą, bo... Jeśli zatem posiłkować się Twoim zegarem, gdzie dwa skręty są "po poudniu", Złego - nie. Można i tak pojechać wg mnie. Przepisy na to pozwalają. I tak jest najczęściej najszybciej i najwygodniej. ALE, skoro sam twierdzisz, że nie powinno się utrudniać, jeździć po rondzie prawym pasem nie zjeżdżając z niego itp., to co pojazd [A] nie zjeżdżający najbliższym zjazdem robi na prawym pasie? Przecież dla wjeżdżającego [B] wjazdem "na 4" to bez różnicy, że tamten [A] "jedzie prawo". Ten wjeżdżający [B] może nawet nie widzieć, którędy wjechał [A], a nawet pewnie słabo go to interesuje - ma mu ustąpić, bo [A] jest na rondzie. Twoja teoria nie stoi w sprzeczności z przepisami - można jeździć tak, jak piszesz. Ale nie stosowanie się do niej nie oznacza łamania przepisów. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 |
|
Data: 2013-10-30 07:32:41 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Tue, 29 Oct 2013 17:13:22 +0100, LEPEK
Złego - nie. Można i tak pojechać wg mnie. Przepisy na to pozwalają. Nie tylko pozwalają, ale wręcz nakazują. Zabraniają pojechania zarówno na 4 jak i na 2 z lewego pasa. Zabraniaja pojechania na 9 z prawego pasa. to co pojazd [A] nie zjeżdżający najbliższym zjazdem robi na prawym pasie? Jedzie zgodnie z nakazem. Przecież dla wjeżdżającego [B] wjazdem "na 4" to bez różnicy, że tamten [A] "jedzie prawo". Oczywiście. Ma przed skrzyżowaniem A-7 i musi mu ustąpić. [A] jedzie DRUGĄ w prawo i ma do tego pełne prawo, a nawet NAKAZ aby tak właśnie jechać, a [B] ma mu ustąpić. I wcale nie jest to utrudnianie ruchu ze strony [A], tylko jazda zgodnie z przepisami. Doprawdy, tak czytam, czytam, i nie wiem co drążysz... -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* http://put-and-go.pl - pasy śniegowe |
|
Data: 2013-11-03 03:52:39 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-10-30 07:32, Myjk pisze:
Doprawdy, tak czytam, czytam, i nie wiem co drążysz... Myjk... powiedz mi jedną rzecz - skoro wszystko sobie obmyśliłeś, skoro tak się trzymasz teorii "jak zwykłe skrzyżowanie" to jak według Twoich zasad mam mam przejechać z "północy" tego skrzyżowania na "wschód"? Hmm? http://jerzyciszewski.bblog.pl/i/blog/users/3004/files/Image/rondo_jaworzno.jpeg |
|
Data: 2013-11-04 08:25:21 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Sun, 03 Nov 2013 03:52:39 +0100, PlaMa
to jak według Twoich zasad mam mam przejechać z "północy" tego skrzyżowania na "wschód"? Hmm? To zależy w którym miejscu masz problem. Sprecyzuj. Podaj także linka do StreetView do tego konkretnego skrzyżowania. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-04 15:38:56 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-11-04 08:25, Myjk pisze:
to jak według Twoich zasad mam mam przejechaćTo zależy w którym miejscu masz problem. Sprecyzuj. Podaj także linka do To proste pytanie, czy według Twoich zasad mogę wjechać na rondo "północnym" wjazdem i wyjechać "wschodnim"? Nie mam streetview, mam tylko to zdjęcie. |
|
Data: 2013-11-04 15:49:20 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-11-04 15:38, PlaMa pisze:
Nie mam streetview, mam tylko to zdjęcie. niech stracę! znalazłem! Jaworzno, ul. Kolejowa :D hihihi... zerknij na street view i powiedz mi jak mam jechać na tym rondzie wg. Twoich zasad jedno rondo-jedno skrzyżowanie i art 22 ust 2 uber alles ^^ |
|
Data: 2013-11-04 22:38:32 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Mon, 04 Nov 2013 15:49:20 +0100, PlaMa
hihihi... zerknij na street view i powiedz mi jak mam jechać na tym rondzie Jeśli pijesz do złego oznakowania to pozostaje Ci, albo się postrzelić w stopę i popiszczeć, albo jak masz wyjątkowo duży problem, zadzwonić do ZDM i zgłosić ten bubel. Na prawdę tylko tyle Ci pozostało, że musisz chwytać się takich żenujących przykładów? Może po prostu raz a dobrze zakończysz tę wyjątkowo nierówną dyskusję i w końcu podasz jakieś przepisy potwierdzające Twoją teorię? hihihi :/ -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-04 23:20:53 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) | |
W dniu 2013-11-04 22:38, Myjk pisze:
Jeśli pijesz do złego oznakowania to pozostaje Ci, albo się postrzelić w Drogi Myjku wiesz jak to brzmi? Ci co uczą robią to źle, ci co budują robią to źle, ci co mogą ukarać mandatem karzą źle... to trochę paranoję przypomina. Na prawdę tylko tyle Ci pozostało, że musisz chwytać się takich żenujących Nakazujesz ignorować art. 22 ust. 4, nakazujesz ignorować znaki poziome, nakazujesz ignorować zdrowy rozsądek a to wszystko dlatego, że Ci nie rozpisali w tabelce, że rondo trochę różni się od zwykłego skrzyżowania. |
|
Data: 2013-11-05 07:41:18 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) | |
Mon, 04 Nov 2013 23:20:53 +0100, PlaMa
Drogi Myjku wiesz jak to brzmi? Ci co uczą robią to źle, ci co budują robią to źle, ci co mogą ukarać mandatem karzą źle... to trochę paranoję przypomina. Jak masz problem ze zrozumieniem, że drogi projektują, budują i znakują zwykli ludzie którzy mogą się pomylić raz na 1000 razy, to już nie moja wina. Natomiast szukanie dwa tygodnie jednego przykładu, źle oznaczonego ronda, który ma potwierdzać twoją teorię, to dopiero paranoja. Nakazujesz ignorować art. 22 ust. 4, nakazujesz ignorować znaki poziome, nakazujesz ignorować zdrowy rozsądek a to wszystko dlatego, że Ci nie rozpisali w tabelce, Przepisy to definiują, ja nic nie nakazuję. że rondo trochę różni się od zwykłego skrzyżowania. Podaj w końcu przepisy które odróżniają rondo od zwykłego skrzyżowania, bo to już się nudne robi. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-05 09:41:11 | |
Autor: Karolik | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:ybq3jj5zzxkr$.dlgmyjk.org...
Różnica jest taka : Na rondzie jest ruch okrężny, na zwykłym skrzyżowaniu nie ma ruchu okrężnego. Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów Par. 36. 1. Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. |
|
Data: 2013-11-05 10:36:29 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Tue, 5 Nov 2013 09:41:11 +0100, Karolik
Par. 36. 1. Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że na Wytłuściłem Ci co sam napisałeś, może w końcu dotrze. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-05 13:38:18 | |
Autor: Karolik | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:kwyjd20n2qzx$.dlgmyjk.org... Tue, 5 Nov 2013 09:41:11 +0100, Karolik Wytłuściłeś, ale pewnie swoje paluchy. To idź je umyj i zanim coś wyślesz to poczekaj z godzinę i przemyśl. |
|
Data: 2013-11-05 13:55:54 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Tue, 5 Nov 2013 13:38:18 +0100, Karolik
Wytłuściłem Ci co sam napisałeś, może w końcu dotrze.Wytłuściłeś, ale pewnie swoje paluchy. To idź je umyj Skończyły się argumenty, wylazła słoma z butów. EOT -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-06 00:28:14 | |
Autor: Karolik | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:pbo71xbsdgh$.dlgmyjk.org...
A po co ci więcej argumentów ? Tu nie ma takiej potrzeby. Nawet tych kilka argumentów odbija się od stalowego garnka. |
|
Data: 2013-11-05 17:35:38 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-05 10:36, Myjk pisze:
Par. 36. 1. Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że naWytłuściłem Ci co sam napisałeś, może w końcu dotrze. Ależ wszyscy się zgadzamy, że rondo lub turbina to są skrzyżowania - tyle, że nie zwyczajne. Nie masz pewnego rodzaju moralniaka, jakiegoś "posmaku", że się wygłupiasz? Bo pomijając, że nie napisali Ci w PoRD, że skrzyżowanie może składać się z hierarchicznie podległych tworów, to jest jedyne sensowne, zgodne z przepisami i bezpieczne interpretowanie ronda i jazdy po nim? |
|
Data: 2013-11-05 23:04:54 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Tue, 05 Nov 2013 17:35:38 +0100, PlaMa
Ależ wszyscy się zgadzamy, że rondo lub turbina to są skrzyżowania Skoro się zgadzamy, to należy po nim jeździć jak po skrzyżowaniu, a nie ćwiartować na "hierarhicznie podległe twory". - tyle, że nie zwyczajne. Jest o tyle "niezwyczajne", że trzeba wysepkę objechać. Różnica wręcz paralizująca dla niektórych -- aż muszą wymyślać jakieś bzdury i nowe twierdzenia żeby je "bezpiecznie" pokonać. Bo pomijając, że nie napisali Ci w PoRD, że skrzyżowanie może składać się z hierarchicznie podległych tworów Napisali definicję skrzyżowania, określili obszar skrzyżowania, określili jak musi być oznaczone skrzyżowanie. To wystarczy by nie tworzyć z tego pierdół o "hierarchicznie podległych tworach". to jest jedyne sensowne, zgodne z przepisami i bezpieczne interpretowanie ronda i jazdy po nim? Nie, psuje cały porządek na skrzyżowaniu -- a więc nie jest bezpieczne. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-06 00:23:50 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-05 23:04, Myjk pisze:
Ależ wszyscy się zgadzamy, że rondo lub turbinaćwiartować na "hierarhicznie podległe twory". Myjku, spróbuję rozłożyć to na czynniki pierwsze: Twoja teoria: jedno skrzyżowanie - jedne zasady Trzeba jeździć jak na zwykłym skrzyżowaniu, tylko należy ignorować art 22 ust 4, no i nie używasz na nim kierunków. Znaczy się używasz ale mimo że jedziesz w lewo to sygnał dajesz w prawo. Prościzna prawda? Normalne skrzyżowanie... Moja teoria: Jedno skrzyżowanie z podrzędnymi skrzyżowaniami (lub zespół skrzyżowań) Każdy zjazd traktujesz jako podrzędne/oddzielne skrzyżowanie, kierunków używasz gdy zmieniasz pas (np. z wewnętrznego na zewnętrzny) lub zjeżdżasz z ronda, trzymasz się ściśle art 22 ust 4. Tyle. Niemniej Ty uważasz, że Twoja teoria jest lepsza, prostsza i bezpieczniejsza "bo nie ma osobnej definicji dla ronda" i "nigdzie nie napisali, że możliwe jest by był zespół skrzyżowań lub skrzyżowania podrzędne". Proszę Cię, odłóż na chwilę upór i dumę i raz jeszcze przeanalizuj obie sytuację. Pierwszą, w której jeździsz inaczej niż na zwykłym skrzyżowaniu (kierunki jazdy i sygnalizowanie manewrów) i musisz ignorować przepisy PoRD (22.4) oraz drugą gdzie jeździsz dokładnie i zgodnie z przepisami i poprawnie sygnalizujesz manewry. Myjk - twierdzisz wszyscy wokół Ciebie się mylą. Instruktorzy WORD, inżynierowie GDDKiA (czy kto tam buduje te ronda), policjanci. Oczywiście, że nie są nieomylni, ale wszyscy na raz, w setkach tysięcy przypadków? Zastanów się dobrze zanim kogoś na tym rondzie skrzywdzisz (lub siebie). Żeby było jasne - ja osobiście zgadzam się, że powinno się jechać z lewego pasa przy "skręcie w lewo" i zawracaniu na rondzie, bo to łatwiej rozładowuje korki i pomaga kierowcom na wewnętrznym pasie, którzy mają gorszą widoczność lusterkach. POWINNO się ale wg. prawa NIE MA takiego obowiązku. Co więcej są sytuacje, które wymagają wręcz jazdy prawym pasem by nie blokować ronda i móc bezpiecznie i pewnie zjechać. Ja ogólnie to jestem wielkim fanem turbin i powinno się je budować gdzie tylko ilość jezdni wypadowych i ilość pasów na nich na to pozwala. |
|
Data: 2013-11-06 08:21:34 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Wed, 06 Nov 2013 00:23:50 +0100, PlaMa
[ciach powielanie po raz kolejny tego samego + naginanie wypowiedzi dyskutanta] Proszę Cię, odłóż na chwilę upór i dumę i raz jeszcze przeanalizuj obie sytuację. [...] Daruj sobie takie żenujące "chwyty" i zrozum, że kiedyś myślałem dokładnie tak samo jak Ty (bo tak mi ta wiedza została nakreślona przez ignorantów). Niejednokrotnie więc próbowałem przekonywać siebie i innych, że rondo to "niewiadomoco", "zestaw skrzyżowań", "droga jednokierunkowa" itp. pierdoły. To się nie udało, bo tak samo jak ty teraz, nie ma NIC na podparcie tych faktów w przepisach. Jedyna różnica między nami jest taka, że ja wtedy odłożyłem upór i dumę na bok i zmieniłem myślenie, a ty dalej trwasz w błędzie pomimo że dostałeś wszystko wyłożone na tacy. W zamian za to wolisz ignorować fakty, naginać moje wypowiedzi, szukać jednostkowych, bzdurnych przykładów. Myjk - twierdzisz wszyscy wokół Ciebie się mylą. [...] Użyję analogii twojego kroju. Gdyby przepisy faktycznie mówiły o rondzie jako "zestawie skrzyzowań" to taki specjalista (i piszę to bez przekory) jak Dworak nie zabiegałby aby zapis o "zetawie skrzyżowań" w PoRD umieścić. Nie udało mu się tego przepchnąć grubo od ponad 10 lat. Teraz już nawet nie próbuje, co niestety nie przeszkadza mu na szklanym ekranie forsować tej teorii. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-06 14:01:47 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-06 08:21, Myjk pisze:
[ciach powielanie po raz kolejny tego samego + naginanie wypowiedzi dyskutanta] co takiego nagiąłem? Proszę Cię, odłóż na chwilę upór i dumęDaruj sobie takie żenujące "chwyty" Ale przeanalizowałeś tak jak prosiłem? Dalej się upierasz, że Twoje rozwiązanie jest prostsze, bezpieczniejsze i bardziej zgodne z przepisami? dalej trwasz w Gdzie mi wyłożyłeś wszystko na tacy? Wszystkie Twoje wypowiedzi sprowadzają się do "Który artykuł mówi, że rondo różni się od zwykłego skrzyżowania?". Z uporem maniaka kontrujesz tym wszystkie argumenty jakie Ci się przedstawia, nie widząc chyba, jakie to słabe i bez sensu. W zamian za to wolisz Ja szukam bzdurnych przykładów? :D Mam totalnie odwrotne wrażenie. Co śmieszniejsze, wszystkie te "bzdurne" przykłady zbyłeś praktycznie milczeniem - ja się nie dziwię, według Twojej teorii nie idzie ich ogarnąć. Użyję analogii twojego kroju. Gdyby przepisy faktycznie mówiły o rondzie Ten fakt, że nie ma klarownej definicji oraz, że Dworakowi nie idzie jej wprowadzenie, usprawiedliwia Cię przed promowaniem skomplikowanych i łamiących część przepisów drogowych teorii? Oraz co gorsze używanie ich w praktyce? |
|
Data: 2013-11-06 14:44:16 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Wed, 06 Nov 2013 14:01:47 +0100, PlaMa
[ciach bla bla] Ale przeanalizowałeś tak jak prosiłem? Czy ty w ogóle rejestrujesz co się do ciebie pisze? Przeanalizowałem na długo przed twoją "prośbą" będąc jeszcze po *twojej* stronie barykady. Nie napisałeś NIC nowego w temacie, o czym bym wcześniej nie wiedział i nie przemyślał. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-06 16:36:31 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-06 14:44, Myjk pisze:
Czy ty w ogóle rejestrujesz co się do ciebie pisze? Przeanalizowałem naAle przeanalizowałeś tak jak prosiłem? Dalej się upierasz, że TwojeTwoja teoria: jedno skrzyżowanie - jedne zasadyDaruj sobie takie żenujące "chwyty" ale wnioskami i przemyśleniami się nie podzielisz? |
|
Data: 2013-11-07 07:56:28 | |
Autor: Myjk | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
Wed, 06 Nov 2013 16:36:31 +0100, PlaMa
ale wnioskami i przemyśleniami się nie podzielisz? Cały ten wątek dostarcza wystarczająco dużo przemyśleń i wniosków. Więcej się już napisać nie da. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-11-07 11:27:48 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-07 07:56, Myjk pisze:
Więcej się już napisać nie da. ech... szkoda. Oczekiwałem po Tobie więcej |
|
Data: 2013-11-07 12:21:29 | |
Autor: PlaMa | |
Znowu ronda :) Znak C-12 | |
W dniu 2013-11-07 07:56, Myjk pisze:
Cały ten wątek dostarcza wystarczająco dużo przemyśleń i wniosków.ale wnioskami i przemyśleniami się nie podzielisz?Czy ty w ogóle rejestrujesz co się do ciebie pisze? Przeanalizowałem naAle przeanalizowałeś tak jak prosiłem? Dalej się upierasz, że TwojeTwoja teoria: jedno skrzyżowanie - jedne zasadyDaruj sobie takie żenujące "chwyty" Ja tylko proszę byś określił się jasno - która z opisanych przeze mnie wcześniej koncepcji jest prostsza, bezpieczniejsza i zgodniejsza z przepisami? Tylko tyle proszę. Jak do tej pory to nie określiłeś się jasno. |
|
Data: 2013-11-07 04:26:08 | |
Autor: Karolik | |
Znowu ronda :) | |
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:v345p9na8hc$.dlgmyjk.org... Wed, 23 Oct 2013 10:45:47 +0200, PlaMa Tak, ci na prawym pasie jak najbardziej poruszają się prawidłowo. Dlaczego tak, to należy zacząć od podstaw. Jeżeli już ktoś jest na rondzie to może zająć dowolny pas i jechać nim wokół tak długo jak długo zechce aż mu paliwo się skończy lub do momentu przyjazdu karetki pogotowia z psychiatrą. Jest definicja skrzyżowania Art. 2.10, do której należy także rondo (bo Jest osobny opis sposobu jazdy po rondzie, tzn. obowiązuje ruch okrężny. Na zwykłym skrzyżowaniu tego nie ma. > i chyba każdy kumaty zgodzi się, że rondo jest bezpieczniejszym substytutem klasycznego skrzyżowania. Siłą rzeczy Nie masz racji, zmienia się. Na zwykłym skrzyżowaniu nie ma ruchu okrężnego i nie ma pasów do ruchu okrężnego . Czasem, ale to raczej rzadko, do bałaganu przyczyniają się inżynierowie Niby dlaczego C-12 przyczynia się tam do bałaganu ? |