Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

Data: 2009-08-16 14:10:40
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
marjan pisze:
http://ujeb.pl/kolejnywypadek/

Ech, z opisu wynika że Tigrą jechało 6 osób w wieku 16-17 lat.

ILE lat miał kierowca?
Tigra podchodzi pod kategorię B1?

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-08-16 14:25:41
Autor: marjan
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
marjan pisze:
http://ujeb.pl/kolejnywypadek/

Ech, z opisu wynika że Tigrą jechało 6 osób w wieku 16-17 lat.

ILE lat miał kierowca?

No właśnie. Co ciekawe, właściciela pojazdu wśród tej szóstki nie było. I to mnie właśnie najbardziej dziwi - kto im dał samochód żeby jechali na dyskotekę? Nie raz już prasa pisała, że osoba bez PJ (np. niepełnoletnia) prowadzi samochód a obok jedzie pijany właściciel (który nie prowadzi żeby właśnie nie stracić prawka) i takie sytuacje są dla mnie bardziej do wyobrażenia, ale kto dał samochód niepełnoletnim żeby sobie na dyskotekę pojechali - nie pojmę tego..

Tigra podchodzi pod kategorię B1?

Tak, jedyny sześcioosobowy pojazd kategorii B1 ;)

BTW Tigra rejestrowana jest na 4 czy 5 osób?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-16 15:25:08
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
marjan pisze:

No właśnie. Co ciekawe, właściciela pojazdu wśród tej szóstki nie było. I to mnie właśnie najbardziej dziwi - kto im dał samochód żeby jechali na dyskotekę? Nie raz już prasa pisała, że osoba bez PJ (np. niepełnoletnia) prowadzi samochód a obok jedzie pijany właściciel (który nie prowadzi żeby właśnie nie stracić prawka) i takie sytuacje są dla mnie bardziej do wyobrażenia, ale kto dał samochód niepełnoletnim żeby sobie na dyskotekę pojechali - nie pojmę tego..

A wystarczyłoby zmienić taryfikator - jazda bez uprawnień - powiedzmy 20kpln. Udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień - tyle samo.
Do tego kilka wzmożonych kontroli i nagłośnienie sprawy.
To tak samo jak ostatnio prasa napisała - ludzie jeżdżą bez uprawnień, bo im taniej wychodzi zapłacić raz na jakiś czas 500zł niż odbębnić kurs, zdać egzamin, ustawić się w kolejce do okienka po odbiór PJ.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

Data: 2009-08-16 17:27:59
Autor: elmer radi radisson
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

A wystarczyłoby zmienić taryfikator - jazda bez uprawnień - powiedzmy 20kpln. Udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień - tyle samo.

Po kolejnym weekendzie z newsami o wypadkach takich podyskotekowych
"autobusow" zastanawiam sie wlasciwie jaka kare powinno sie szybko
wprowadzic w zycie w ramach bonusu za combo "weekend, 4 rano, gminna
droga w Kruzebnikach, rdzawy parch, 6 osob w wozie + malolat za
kolkiem". Natychmiastowe zatrzymanie prawka, woz na lawete i formalnosc
z cofnieciem uprawnien w SG, czy wysoka kara finansowa? Tylko, jak
wowczas traktowac podobne scenariusze ale w dzien i z kims doroslym
za kolkiem.

Przydaloby sie kilka solidniejszych akcji z porannym trzepaniem
drog wylotowych w okolicach takich 'dyskotek' choc byloby to
pewnie wieksze wyzwanie dla policji - sporo jest takich miejsc,
a sily wlasne, szczegolnie na prowincji marne. No i jest efekt
wlasnie, gownazeria nie dosc ze nie mysli, to nie ma sie po prostu
czego bac.


--

memento lorem ipsum

Data: 2009-08-16 21:05:43
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)
A wystarczyłoby zmienić taryfikator - jazda bez uprawnień - powiedzmy 20kpln.

Nie, nie - 20kPLN + areszt proszę kolegi.

Udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień - tyle samo.

Delikatnie powiedziawszy przesadziłeś.

Do tego kilka wzmożonych kontroli i nagłośnienie sprawy.
To tak samo jak ostatnio prasa napisała - ludzie jeżdżą bez uprawnień, bo im taniej wychodzi zapłacić raz na jakiś czas 500zł niż odbębnić kurs, zdać egzamin, ustawić się w kolejce do okienka po odbiór PJ.

Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-17 12:39:47
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h69lag$aed$1inews.gazeta.pl...


Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...

W ktorej konkretnie czesci cywilizowanego swiata mozna jezdzic bez uprawnien?




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 13:47:39
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...

W ktorej konkretnie czesci cywilizowanego swiata mozna jezdzic bez uprawnien?

Nie wiem.

Data: 2009-08-17 13:30:17
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bfr0$bt1$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...

W ktorej konkretnie czesci cywilizowanego swiata mozna jezdzic bez uprawnien?

Nie wiem.

A Elvis zyje!*



*tylko nie wiem, gdzie...



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 14:43:42
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...
W ktorej konkretnie czesci cywilizowanego swiata mozna jezdzic bez uprawnien?
Nie wiem.

A Elvis zyje!*


*tylko nie wiem, gdzie...

Najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem i wypisujesz jakieś
idiotyzmy z Elvisem. Wyjaśnię więc, że akceptuje się sytuację, że
po drogach porusza się jakiś procent kierowców nie posiadających
PJ z różnych przyczyn. Ci kierowcy zachowują się w związku z powyższym
jak najbardziej poprawnie i zgodnie z przepisami, więc nie większego
sensu specjalnie ich ścigać tylko z powodu braku PJ.

Data: 2009-08-17 13:46:05
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bj43$qq4$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Fakt posiadania PJ o niczym nie świadczy. Lepiej mieć spokojnych
kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym...

PS - cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...
W ktorej konkretnie czesci cywilizowanego swiata mozna jezdzic bez uprawnien?
Nie wiem.

A Elvis zyje!*


*tylko nie wiem, gdzie...

Najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem i wypisujesz jakieś
idiotyzmy z Elvisem. Wyjaśnię więc, że akceptuje się sytuację, że
po drogach porusza się jakiś procent kierowców nie posiadających
PJ z różnych przyczyn. Ci kierowcy zachowują się w związku z powyższym
jak najbardziej poprawnie i zgodnie z przepisami, więc nie większego
sensu specjalnie ich ścigać tylko z powodu braku PJ.


A ja pytam - jaki cywilizowany swiat tak podchodzi do zagadnienia? Nie przypominam sobie wzmianki o policjancie machajacym "szczesliwej drogi, tylko niech pan ostroznie jedzie" komus bez PJ.

Wrecz przeciwnie, kary sa raczej dotkliwe, a do jazdy bez uprawnien dochodzi tez prowadzenie nieubezpieczonego pojazdu (chyba kazda polisa wymaga PJ, co jest oczywiste).



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 15:00:29
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
A ja pytam - jaki cywilizowany swiat tak podchodzi do zagadnienia?

Np. Francja, Niemcy.

Nie przypominam sobie wzmianki o policjancie machajacym "szczesliwej drogi, tylko niech pan ostroznie jedzie" komus bez PJ.

Nic dziwnego - nie trzeba być specjalnie domyślnym, by dojść do wniosku,
że takie postępowanie prowadziłoby do skutków wręcz odwrotnych niż
oczekiwane. Nikt nie promuje jazdy bez PJ - byłoby to nielogiczne.

Wrecz przeciwnie, kary sa raczej dotkliwe, a do jazdy bez uprawnien dochodzi tez prowadzenie nieubezpieczonego pojazdu (chyba kazda polisa wymaga PJ, co jest oczywiste).

Wyczytałeś gdzieś, że kar nie ma? Tez nic takiego nie napisałem. Co
do polis - PJ nie jest wymagane w ogóle, nie wiem skąd ten pomysł.

Data: 2009-08-17 14:17:29
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
S
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bk3j$23q$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
A ja pytam - jaki cywilizowany swiat tak podchodzi do zagadnienia?

Np. Francja, Niemcy.

Niemcy - prowadzenie pojazdu bez waznego PJ - 3000-5000eur.

Francja? Pojecia nie mam, ale biorac pod uwage ze za jazde 50km/h ponad limit dostaniesz tam 1500eur, nie sadze zeby za jazde bez PJ poglaskali tylko po glowce.


Wyczytałeś gdzieś, że kar nie ma? Tez nic takiego nie napisałem. Co
do polis - PJ nie jest wymagane w ogóle, nie wiem skąd ten pomysł.

Pomysl z "cywilizowanego swiata", o ktorym tak piszesz. Francja, Niemcy, UK. W mojej jak byk stoi - zeby prowadzic samochod, musze miec prawo jazdy. Jesli nie mam - znaczy prowadzilem go bez waznego ubezpieczenia.






Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 15:35:53
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Niemcy - prowadzenie pojazdu bez waznego PJ - 3000-5000eur.
Francja? Pojecia nie mam, ale biorac pod uwage ze za jazde 50km/h ponad limit dostaniesz tam 1500eur, nie sadze zeby za jazde bez PJ poglaskali tylko po glowce.

No i? Zastanów się przez chwilę i odnieś to do tego co napisałem.

Pomysl z "cywilizowanego swiata", o ktorym tak piszesz. Francja, Niemcy, UK. W mojej jak byk stoi - zeby prowadzic samochod, musze miec prawo jazdy.  

W polisie coś takiego napisali? Zacytuj.

Jesli nie mam - znaczy prowadzilem go bez waznego ubezpieczenia. 

Mam niejasne wrażenie, że mieszasz różne rzeczy. Jeżeli chodzi o
OC, to jest ono ważne cały czas.

Data: 2009-08-17 14:49:53
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bm5v$arv$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
Niemcy - prowadzenie pojazdu bez waznego PJ - 3000-5000eur.
Francja? Pojecia nie mam, ale biorac pod uwage ze za jazde 50km/h ponad limit dostaniesz tam 1500eur, nie sadze zeby za jazde bez PJ poglaskali tylko po glowce.

No i? Zastanów się przez chwilę i odnieś to do tego co napisałem.

Zastanowilem sie i nadal "Lepiej mieć spokojnych kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym..." gryzie sie z wysokimi karami za jazde bez uprawnien. Wiec gdzie Twoj "cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...", skoro Francje i Niemcy juz wykluczylismy?


Pomysl z "cywilizowanego swiata", o ktorym tak piszesz. Francja, Niemcy, UK. W mojej jak byk stoi - zeby prowadzic samochod, musze miec prawo jazdy.

W polisie coś takiego napisali? Zacytuj.

http://www.uknetguide.co.uk/Motoring/compare-car-insurance.html

"All drivers are legally entitled to drive in the UK and have a valid license."

Kazda polisa w UK ma taka wzmianke i staje sie niewazna, jesli prowadzisz samochod bez uprawnien. Co wiecej, zadnego OC nie potrzeba jesli pojazd stoi i nikomu nie wadzi, a wszystkie osoby chcace go prowadzic musza byc w polisie wyszczegolnione (z drobnymi wyjatkami, jak moja pelna OC + AC pozwala mi prowadzic inne samochody, ale wowczas mam tylko OC).

Mam niejasne wrażenie, że mieszasz różne rzeczy. Jeżeli chodzi o
OC, to jest ono ważne cały czas.



Ja mieszam? Rozpisujesz sie o enigmatycznym "cywilizowanym swiecie", po czym stawiasz jako przyklad polske i jej zasady ubezpieczania.





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 16:00:31
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Zastanowilem sie i nadal "Lepiej mieć spokojnych kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym..." gryzie sie z wysokimi karami za jazde bez uprawnien. Wiec gdzie Twoj "cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...", skoro Francje i Niemcy juz wykluczylismy?

Jak widzę nie zastanowiłeś się nad tym co napisałem, a Francję
i Niemcy również Ty wykluczyłeś. Wysokie kary wcale się z tym
nie kłócą, a wręcz przeciwnie :)

http://www.uknetguide.co.uk/Motoring/compare-car-insurance.html

"All drivers are legally entitled to drive in the UK and have a valid license."

Kazda polisa w UK ma taka wzmianke i staje sie niewazna, jesli prowadzisz samochod bez uprawnien. Co wiecej, zadnego OC nie potrzeba jesli pojazd stoi i nikomu nie wadzi, a wszystkie osoby chcace go prowadzic musza byc w polisie wyszczegolnione (z drobnymi wyjatkami, jak moja pelna OC + AC pozwala mi prowadzic inne samochody, ale wowczas mam tylko OC).

Tylko potwierdzasz to co napisałem.

Ja mieszam? Rozpisujesz sie o enigmatycznym "cywilizowanym swiecie", po czym stawiasz jako przyklad polske i jej zasady ubezpieczania.

Słucham? Gdzie ja za przykład postawiłem Polskę i jej zasady
ubezpieczeń? W sumie to nie pierwszy raz jak przeczytałeś coś,
czego w tekście nie było.

Data: 2009-08-17 15:02:07
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bnk6$h23$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
Zastanowilem sie i nadal "Lepiej mieć spokojnych kierowców bez PJ, niż potencjalnych zabójców z takowym..." gryzie sie z wysokimi karami za jazde bez uprawnien. Wiec gdzie Twoj "cywilizowany świat od dawna tak podchodzi do zagadnienia...", skoro Francje i Niemcy juz wykluczylismy?

Jak widzę nie zastanowiłeś się nad tym co napisałem, a Francję
i Niemcy również Ty wykluczyłeś. Wysokie kary wcale się z tym
nie kłócą, a wręcz przeciwnie :)

Czyli wysokie kary = ciche przyzwolenie dla jazdy bez uprawnien. Ciekawa logika. :-)


Kazda polisa w UK ma taka wzmianke i staje sie niewazna, jesli prowadzisz samochod bez uprawnien. Co wiecej, zadnego OC nie potrzeba jesli pojazd stoi i nikomu nie wadzi, a wszystkie osoby chcace go prowadzic musza byc w polisie wyszczegolnione (z drobnymi wyjatkami, jak moja pelna OC + AC pozwala mi prowadzic inne samochody, ale wowczas mam tylko OC).

Tylko potwierdzasz to co napisałem.

Jedyne co potwierdzam, to ze prowadzac bez PJ jednoczesnie lamie tez drugi przepis - prowadze bez waznego ubezpieczenia.

Ja mieszam? Rozpisujesz sie o enigmatycznym "cywilizowanym swiecie", po czym stawiasz jako przyklad polske i jej zasady ubezpieczania.

Słucham? Gdzie ja za przykład postawiłem Polskę i jej zasady
ubezpieczeń? W sumie to nie pierwszy raz jak przeczytałeś coś,
czego w tekście nie było.

Udajesz glupiego, czy po prostu kac poweekendowy? Trujesz cos o "cywilizowanym swiecie", po czym mowisz cos o "OC waznym caly czas". W wielu krajach (jak chocby UK) OC nie jest wazne caly czas. Ba, moge go nawet wcale nie miec, jesli akurat trzymam auto w garazu i nie planuje nigdzie jezdzic.

Wiec gdzie te twoje argumenty? :-)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 17:28:04
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Czyli wysokie kary = ciche przyzwolenie dla jazdy bez uprawnien. Ciekawa logika. :-)

To Twoja logika - już raz wyjaśniałem, ale powtórzę:
<cite>
Wyjaśnię więc, że akceptuje się sytuację, że
po drogach porusza się jakiś procent kierowców nie posiadających
PJ z różnych przyczyn. Ci kierowcy zachowują się w związku z powyższym jak najbardziej poprawnie i zgodnie z przepisami, więc nie większego
                                                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sensu specjalnie ich ścigać tylko z powodu braku PJ.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
</cite>

Jedyne co potwierdzam, to ze prowadzac bez PJ jednoczesnie lamie tez drugi przepis - prowadze bez waznego ubezpieczenia.

Co bardzo ładnie potwierdza to co napisałem - podkreśliłem byś nie
miał wątpliwości. Do tego wcale nie jest tak, że umowa jest nieważna.
Mam wrażenie, że zapomniałeś jak działa OC.

Udajesz glupiego, czy po prostu kac poweekendowy? Trujesz cos o "cywilizowanym swiecie", po czym mowisz cos o "OC waznym caly czas".

W takim stylu to możesz sobie pogadać z kolegami zachowującymi się
tak samo.

W wielu krajach (jak chocby UK) OC nie jest wazne caly czas. Ba, moge go nawet wcale nie miec, jesli akurat trzymam auto w garazu i nie planuje nigdzie jezdzic. 

Tak się składa, że doskonale o tym wiem, ale to zupełnie nie ma
znaczenia w zakresie ewentualnej odpowiedzialności kierowcy w przypadku
braku uprawnień do prowadzenia danego rodzaju pojazdu.

Wiec gdzie te twoje argumenty? :-)

Wyjaśniałem już.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-17 17:18:18
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bsu9$8ml$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:

jak najbardziej poprawnie i zgodnie z przepisami, więc nie większego
                                                  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sensu specjalnie ich ścigać tylko z powodu braku PJ.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A w jaki sposob maja "specjalnie ich scigac"? Urzadzac lapanki na co trzeci przejezdzajacy samochod? W ten sam sposob nie zlapia tez wiekszosci jadacych grzecznie po trzech piwkach. Ale kiedy juz zlapia - kara za jazde bez uprawnien jest wielokrotnie wyzsza, niz kara za chocby przekroczenie dozwolonej predkosci.


Jedyne co potwierdzam, to ze prowadzac bez PJ jednoczesnie lamie tez drugi przepis - prowadze bez waznego ubezpieczenia.

Co bardzo ładnie potwierdza to co napisałem - podkreśliłem byś nie
miał wątpliwości. Do tego wcale nie jest tak, że umowa jest nieważna.
Mam wrażenie, że zapomniałeś jak działa OC.

Mam wrazenie, ze wciaz mylisz polskie OC z OC w "cywilizowanym swiecie". A tam nie ma czesto zadnego obowiazkowego OC "na samochod", tylko ubezpieczony jest konkretny kierowca. Nie ma cie w polisie - nie masz ZADNEGO OC. Specjalnie pogrubilem, zebys zrozumial.


W takim stylu to możesz sobie pogadać z kolegami zachowującymi się
tak samo.

Na szczescie moi koledzy nie sa rownie oporni na logiczne rozumowanie.


W wielu krajach (jak chocby UK) OC nie jest wazne caly czas. Ba, moge go nawet wcale nie miec, jesli akurat trzymam auto w garazu i nie planuje nigdzie jezdzic.

Tak się składa, że doskonale o tym wiem, ale to zupełnie nie ma
znaczenia w zakresie ewentualnej odpowiedzialności kierowcy w przypadku
braku uprawnień do prowadzenia danego rodzaju pojazdu.

OK, poddaje sie, jesli nadal nie pojales, to juz nie pojmiesz.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 19:25:13
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
kamil pisze:

jak najbardziej poprawnie i zgodnie z przepisami, więc nie większego
                                                  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sensu specjalnie ich ścigać tylko z powodu braku PJ.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A w jaki sposob maja "specjalnie ich scigac"? Urzadzac lapanki na co trzeci przejezdzajacy samochod? W ten sam sposob nie zlapia tez wiekszosci jadacych grzecznie po trzech piwkach. Ale kiedy juz zlapia - kara za jazde bez uprawnien jest wielokrotnie wyzsza, niz kara za chocby przekroczenie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dozwolonej predkosci.
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

O widzisz - powoli podążasz w dobrym kierunku. Takiemu bez uprawnień nie
opłaca się łamać przepisów.

Mam wrazenie, ze wciaz mylisz polskie OC z OC w "cywilizowanym swiecie".

To masz złe wrażenie.

A tam nie ma czesto zadnego obowiazkowego OC "na samochod", tylko ubezpieczony jest konkretny kierowca. Nie ma cie w polisie - nie masz ZADNEGO OC. 

Jakie to ma znaczenie? Masz mieć OC poruszając się samochodem, czy nie?
Możesz mieć polisę OC bez PJ - możesz. Jak ona wtedy zadziała - to
już zależy od sytuacji.

Specjalnie pogrubilem, zebys zrozumial. Na szczescie moi koledzy nie sa rownie oporni na logiczne rozumowanie.
OK, poddaje sie, jesli nadal nie pojales, to juz nie pojmiesz.

Widzę, że stać Ciebie tylko na osobiste wycieczki, a nie zastanowiłeś
się nawet przez chwilę jak będzie wyglądała sytuacja gdy komuś
uprawnienia na jakiś czas zawieszą.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-17 17:50:33
Autor: R2r
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
[...] Co
do polis - PJ nie jest wymagane w ogóle, nie wiem skąd ten pomysł.

za OWU S.T.U. Hestia SA:
Klauzule wspólne [dla OC, AC i innych polis w pakiecie]
Wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela
par.37
[...]
4. Ponadto z zakresu ochrony ubezpieczeniowej są wyłączone szkody powstałe wskutek:
[...]
8) wypadku spowodowanego przez Ubezpieczającego w stanie nietrzeźwości *bądź prowadzenia pojazdu bez wymaganego uprawnienia.*

=]

Jak pamiętam podobne klauzule były również w OWU PZU i Compensa. Wątpię aby którekolwiek T.U. czegoś takiego sobie nie zastrzegło.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-08-17 18:35:09
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
R2r pisze:
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
[...] Co
do polis - PJ nie jest wymagane w ogóle, nie wiem skąd ten pomysł.

za OWU S.T.U. Hestia SA:
Klauzule wspólne [dla OC, AC i innych polis w pakiecie]
Wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela
par.37
[...]
4. Ponadto z zakresu ochrony ubezpieczeniowej są wyłączone szkody
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
powstałe wskutek:
[...]
8) wypadku spowodowanego przez Ubezpieczającego w stanie nietrzeźwości *bądź prowadzenia pojazdu bez wymaganego uprawnienia.*
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

=]

Jak pamiętam podobne klauzule były również w OWU PZU i Compensa. Wątpię aby którekolwiek T.U. czegoś takiego sobie nie zastrzegło.

Masz całkowitą rację, ale nie o to mi chodziło. Przeczytaj jeszcze raz
co podkreśliłem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-17 18:47:20
Autor: R2r
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
Masz całkowitą rację, ale nie o to mi chodziło. Przeczytaj jeszcze raz
co podkreśliłem.

No to może zacznij pisać to, o co Ci chodzi. Bo jak na razie to z Twoich wypowiedzi wynikało właśnie to jakoby polisa i jej ważność (działanie) nie była zależna od posiadania przez kierującego uprawnień a to nie jest prawdą. W przypadku braku takowych działa UFG tak jak w przypadku braku obowiązkowej polisy, ale ochrony sprawcy nie ma. Taka jest właśnie różnica, której zgodnie z Twoimi wypowiedziami jakoby nie było.
A podkreśliłeś tylko to, co ja napisałem więc nie rozumiem dlaczego miałbym to ponownie czytać. Czyżbyś sugerował mi, że nie zrozumiałem co napisałem?. :-D

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-08-17 19:17:25
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
R2r pisze:
(...)
No to może zacznij pisać to, o co Ci chodzi.

Trzeba było uważać :)

Bo jak na razie to z Twoich wypowiedzi wynikało właśnie to jakoby polisa i jej ważność (działanie) nie była zależna od posiadania przez kierującego uprawnień a to nie jest prawdą.

Bynajmniej - nigdzie nie twierdziłem, że jej działanie jest niezależne
od posiadania uprawnień, ale polemika była do stwierdzenia:
<cite>
(chyba kazda polisa wymaga PJ, co jest oczywiste).
</cite>
Chodzi dokładnie o fakt, że brak PJ nie powoduje automatycznie braku
polisy OC. To co napisałeś mówi o wyłączeniu odpowiedzialności
ubezpieczyciela w przypadku wystąpienia szkód w określonej sytuacji.
To oczywiście jest prawdą, ale jak napisałem, tylko potwierdza fakt,
że kierowcom bez PJ jazdy raczej nie zależy na realizacji takich
sytuacji i zrobią 5 razy więcej by uniknąć wypadku gdyby prowadzili
bez stosownych uprawnień - prosty przykład zawieszenie PJ za różne
wykroczenia, bądź stosowny dorobek punktowy.

W przypadku braku takowych działa UFG tak jak w przypadku braku obowiązkowej polisy, ale ochrony sprawcy nie ma. 

Mniej więcej.

Taka jest właśnie różnica, której zgodnie z Twoimi wypowiedziami jakoby nie było. 

Nieprawda - nigdzie czegoś takiego nie napisałem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-18 10:05:09
Autor: R2r
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
[...] fakt, że brak PJ nie powoduje automatycznie braku
polisy OC. To co napisałeś mówi o wyłączeniu odpowiedzialności
ubezpieczyciela w przypadku wystąpienia szkód w określonej sytuacji.
i jest w skutkach równoważne właśnie sytuacji braku polisy OC...

[...] kierowcom bez PJ jazdy raczej nie zależy na realizacji takich
sytuacji i zrobią 5 razy więcej by uniknąć wypadku gdyby prowadzili
bez stosownych uprawnień - prosty przykład zawieszenie PJ za różne
wykroczenia, bądź stosowny dorobek punktowy.
No i tutaj ciśnie się na usta Twoje ulubione "teoretyzujesz".
Masz coś na poparcie tej tezy poza gdybaniem i opisywaniem swoich wyobrażeń? Jakieś wiarygodne dane statystyczne?

Taka jest właśnie różnica, której zgodnie z Twoimi wypowiedziami jakoby nie było. 

Nieprawda - nigdzie czegoś takiego nie napisałem.
Przeczytaj co napisałeś - chodzi chociażby o ten cytat na początku postu. Jeśli dla Ciebie czym innym w skutkach jest brak ważnej polisy a czym innym warunki, w których polisa nie działa to chyba nie mamy nad czym dyskutować.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-08-18 10:29:16
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
R2r pisze:
(...)
i jest w skutkach równoważne właśnie sytuacji braku polisy OC...

Niezupełnie. Mógłbym Ci wskazać parę przykładów które przeczą
temu co napisałeś, ale spróbuj sam pomyśleć.

No i tutaj ciśnie się na usta Twoje ulubione "teoretyzujesz".

Nie wiem co Ci się ciśnie na usta.

Masz coś na poparcie tej tezy poza gdybaniem i opisywaniem swoich wyobrażeń?

To nie jest moje gdybanie i opisywanie moich wyobrażeń.

Jakieś wiarygodne dane statystyczne?

Znajdziesz pewnie w materiałach np. francuskich po wprowadzeniu
systemu automatycznego nadzoru. Są tam szacunki i prognozy.

Przeczytaj co napisałeś - chodzi chociażby o ten cytat na początku postu. Jeśli dla Ciebie czym innym w skutkach jest brak ważnej polisy a czym innym warunki, w których polisa nie działa to chyba nie mamy nad czym dyskutować.

Wygląda na to, ze nie mamy.

Data: 2009-08-19 10:40:22
Autor: R2r
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
R2r pisze:
(...)
i jest w skutkach równoważne właśnie sytuacji braku polisy OC...

Niezupełnie. Mógłbym Ci wskazać parę przykładów które przeczą
temu co napisałeś, ale spróbuj sam pomyśleć.

Owszem, ale pomińmy przypadki wyjątkowe, których prawdopodobieństwo zajścia jest praktycznie równe zeru i skupmy się na takich, które mają miejsce niemal zawsze.

No i tutaj ciśnie się na usta Twoje ulubione "teoretyzujesz".

Nie wiem co Ci się ciśnie na usta.

Napisałem - przeczytaj. :-)

Masz coś na poparcie tej tezy poza gdybaniem i opisywaniem swoich wyobrażeń?

To nie jest moje gdybanie i opisywanie moich wyobrażeń.

Bo tak napisałeś to już tak jest? :-]

Jakieś wiarygodne dane statystyczne?

Znajdziesz pewnie w materiałach np. francuskich po wprowadzeniu
systemu automatycznego nadzoru. Są tam szacunki i prognozy.
Wybacz, ale jakbym to ja użył argumentu "znajdź sobie coś co potwierdza moją tezę" to pewnie byś mnie wyśmiał i - moim zdaniem - miałbyś rację.
Tak więc - podasz coś na poparcie swojej tezy "kierowcom bez PJ jazdy raczej nie zależy na realizacji takich sytuacji i zrobią 5 razy więcej by uniknąć wypadku gdyby prowadzili bez stosownych uprawnień"?
Wątpię...

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-08-18 01:52:23
Autor: Adam Płaszczyca
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Dnia Mon, 17 Aug 2009 17:50:33 +0200, R2r napisał(a):


Jak pamiętam podobne klauzule były również w OWU PZU i Compensa. Wątpię aby którekolwiek T.U. czegoś takiego sobie nie zastrzegło.

W OC mogą sobie zastrzegać... OWU są regulowane Ustawą. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-08-18 10:12:44
Autor: R2r
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 17 Aug 2009 17:50:33 +0200, R2r napisał(a):

Jak pamiętam podobne klauzule były również w OWU PZU i Compensa. Wątpię aby którekolwiek T.U. czegoś takiego sobie nie zastrzegło.

W OC mogą sobie zastrzegać... OWU są regulowane Ustawą.
A w niej jest np.:
Art. 43.
Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
[...]
    *3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym,* z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,
[...]

Przypadki wyłączające regres są naprawdę sporadyczne, więc mamy sytuację praktycznie dokładnie taką jak przy braku polisy...

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-08-19 11:43:52
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> wrote in message news:h6dnu4$rsk$1atlantis.news.neostrada.pl...

mechanicznym,* z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po

"Panie wladzo, bo widzialem jak lobuz torebke staruszce wyrwal, wiec wsiadlem szybko do samochodu taty zeby ratowac skradzione mienie.."



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-16 21:22:14
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
ILE lat miał kierowca?

16-17

Tigra podchodzi pod kategorię B1?

Bardzo głupio uderzasz. Ja mając lat 16 mogłem powozić dokładnie tym
samym, co teraz 18-latki. W sumie chyba nawet więcej. Jeździłem też
wcześniej. Potrzebna jest edukacja, a nie sztywne i głupie przepisy.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-16 21:36:39
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
Tigra podchodzi pod kategorię B1?
Bardzo głupio uderzasz. Ja mając lat 16 mogłem powozić dokładnie tym
samym, co teraz 18-latki. W sumie chyba nawet więcej. Jeździłem też
wcześniej. Potrzebna jest edukacja, a nie sztywne i głupie przepisy.

A ile to było lat temu ??

Edukacja i ROZWAGA - a to zazwyczaj przychodzi z wiekiem.
Pasażerowie tego auta już nie będą mieli tej szansy...

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-08-16 21:41:05
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Artur Maśląg pisze:
Tigra podchodzi pod kategorię B1?
Bardzo głupio uderzasz. Ja mając lat 16 mogłem powozić dokładnie tym
samym, co teraz 18-latki. W sumie chyba nawet więcej. Jeździłem też
wcześniej. Potrzebna jest edukacja, a nie sztywne i głupie przepisy.

A ile to było lat temu ??

Dużo :( Pod nadzorem Taty jeździłem wcześniej. Teraz z synem w takim
wieku jakoś niespecjalnie mam okazję pojeździć po mieście.

Edukacja i ROZWAGA - a to zazwyczaj przychodzi z wiekiem.

Mylisz się - edukację trzeba prowadzić od małego. Rozwaga - to
przychodzi z czasem.

Pasażerowie tego auta już nie będą mieli tej szansy...

Gdyby edukacji była od małego, to uniknęlibyśmy wielu nieszczęść.

BTW - nie był to maluch, tylko samochód/y o mocach powyżej 100KM :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-16 21:59:35
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
Dużo :( Pod nadzorem Taty jeździłem wcześniej. Teraz z synem w takim
wieku jakoś niespecjalnie mam okazję pojeździć po mieście.
Owszem - wtedy można było - a tak swoją drogą: Jakie było wtedy natężenie ruchu?

Edukacja i ROZWAGA - a to zazwyczaj przychodzi z wiekiem.

Mylisz się - edukację trzeba prowadzić od małego. Rozwaga - to
przychodzi z czasem.
Miałem na myśli ZROZUMIENIE czego chce;i mnie nauczyć...

Pasażerowie tego auta już nie będą mieli tej szansy...
Gdyby edukacji była od małego, to uniknęlibyśmy wielu nieszczęść.
Proponujesz wypuścić na drogi 15 latków ??

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-08-16 22:06:32
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
Owszem - wtedy można było - a tak swoją drogą: Jakie było wtedy natężenie ruchu?

W Polsce? We Francji natężenie było spore :)

Miałem na myśli ZROZUMIENIE czego chce;i mnie nauczyć...

Dlatego też trzeba tę edukację prowadzić od małego...

Proponujesz wypuścić na drogi 15 latków ??

Jeżeli będą potrafili się zachować - czemu nie? Spotykasz się
z nimi na co dzień - rowery, skutery ze zdjętym kagańcem.
Jeżdżą też samochodami, o czym nie wiesz.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-16 22:28:57
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
Owszem - wtedy można było - a tak swoją drogą: Jakie było wtedy natężenie ruchu?
W Polsce? We Francji natężenie było spore :)
Acha - przyjąłem założenie o naszym kraju - Francja zmienia postać rzeczy.

Miałem na myśli ZROZUMIENIE czego chce;i mnie nauczyć...
Dlatego też trzeba tę edukację prowadzić od małego...
Jednym z elementów edukacji jest NAKAZ przestrzegania przepisów prawa - na zasadzie "Nie wolno, bo szkodzi to innym ", a nie "Nie wolno, bo będzie kara" a to przychodzi z czasem.

Proponujesz wypuścić na drogi 15 latków ??
Jeżeli będą potrafili się zachować - czemu nie? Spotykasz się
z nimi na co dzień - rowery, skutery ze zdjętym kagańcem.
Jak to ocenić? Kto to ma zrobić?

Jeżdżą też samochodami, o czym nie wiesz.
Wiem, i czasem mam nadzieję, że wylogują się z tego świata samotnie, a nie zabierając innych ze sobą.



--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-08-17 08:43:15
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
Dlatego też trzeba tę edukację prowadzić od małego...
Jednym z elementów edukacji jest NAKAZ przestrzegania przepisów prawa - na zasadzie "Nie wolno, bo szkodzi to innym ", a nie "Nie wolno, bo będzie kara" a to przychodzi z czasem.

Cóż, sporo w tym racji, ale to nie do końca tak jest. Dla jednych
pierwsza część przychodzi z zasadami ogólnymi, dla innych możliwa
jest realizacja tylko drugiej części. W Polsce jest spory problem
z systemem nadzoru/kar itd. - to co mamy działa średnio prewencyjnie
(albo wcale), ponieważ system jest niezrównoważony i do tego
dziurawy jak sito. Przepisy są łamane nagminnie, konsekwencje
zazwyczaj niewielkie, a szanse złapania takie sobie. W porównaniu
do krajów europejskich (cywilizowanych w ty zakresie) wychodzimy
bardzo słabo - dla mnie obecna sytuacja to patologia.

Jak to ocenić? Kto to ma zrobić?

Rodzic, policja itd. Sam egzamin w obecnej formie to drobiazg
i tak naprawdę niewiele mówi o "jakości" kierowcy.

Wiem, i czasem mam nadzieję, że wylogują się z tego świata samotnie, a nie zabierając innych ze sobą.

Dlaczego zakładasz z góry, że zachowania tej grupy maja być negatywne?

Data: 2009-08-17 17:26:09
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6au0e$rlu$1inews.gazeta.pl...
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
Dlatego też trzeba tę edukację prowadzić od małego...
Jednym z elementów edukacji jest NAKAZ przestrzegania przepisów prawa - na zasadzie "Nie wolno, bo szkodzi to innym ", a nie "Nie wolno, bo będzie kara" a to przychodzi z czasem.

Cóż, sporo w tym racji, ale to nie do końca tak jest. Dla jednych
pierwsza część przychodzi z zasadami ogólnymi, dla innych możliwa
jest realizacja tylko drugiej części. W Polsce jest spory problem
z systemem nadzoru/kar itd. - to co mamy działa średnio prewencyjnie
(albo wcale), ponieważ system jest niezrównoważony i do tego
dziurawy jak sito. Przepisy są łamane nagminnie, konsekwencje
zazwyczaj niewielkie, a szanse złapania takie sobie. W porównaniu
do krajów europejskich (cywilizowanych w ty zakresie) wychodzimy
bardzo słabo - dla mnie obecna sytuacja to patologia.

Przestan juz moze pisac o tych wszystkich "cywilizowanych krajach", szczegolnie w kwestiach wychowywania latorosli. Ciesz sie natomiast, ze do Polski problemy nekajace wiekszosc europejskich krajow, w ktorym system kar nieletnich praktycznie nieistnieje, dopiero sie zblizaja.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 19:42:52
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Przestan juz moze pisac o tych wszystkich "cywilizowanych krajach",

Możesz zrezygnować z lektury - obowiązkowa nie jest.

szczegolnie w kwestiach wychowywania latorosli.

Bo ponieważ?

Ciesz sie natomiast, ze do Polski problemy nekajace wiekszosc europejskich krajow, w ktorym system kar nieletnich praktycznie nieistnieje, dopiero sie zblizaja.

Cóż za pokrętna logika - mam się cieszyć, że apokalipsa przyjdzie za
jakiś czas.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-18 10:31:22
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6c4r1$afd$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
Przestan juz moze pisac o tych wszystkich "cywilizowanych krajach",

Możesz zrezygnować z lektury - obowiązkowa nie jest.

szczegolnie w kwestiach wychowywania latorosli.

Bo ponieważ?

Bo poniewaz z Twoich wypowiedzi wynika jasno, ze wiedze o tych "innych krajach" czerpiesz glownie z opowiesci szwagra, ktorego brat kiedys w niemczech kafelki wykladal.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-18 11:55:58
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Bo poniewaz z Twoich wypowiedzi wynika jasno, ze wiedze o tych "innych krajach" czerpiesz glownie z opowiesci szwagra, ktorego brat kiedys w niemczech kafelki wykladal.

To co piszesz świadczy o Tobie. Ani to kulturalne, ani prawdziwe, ale
jak ma Ci poprawić samopoczucie i potrzebujesz tego by poczuć się
lepszym to proszę bardzo.

Data: 2009-08-17 20:01:42
Autor: elmer radi radisson
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg wrote:

Proponujesz wypuścić na drogi 15 latków ??

Jeżeli będą potrafili się zachować - czemu nie? Spotykasz się
z nimi na co dzień - rowery, skutery ze zdjętym kagańcem.
Jeżdżą też samochodami, o czym nie wiesz.

Wydaje mi sie, ze grupa wiekowa, ktora nawzajem daje sie
latwo podpuszczac w szkole, doprowadzajac do obledu nauczyciela,
niekoniecznie powinna na tym etapie moc prowadzic pojazd ktorym
moze zabrac wiecej niz jedna osobe. Podkreslam temat popisywania
sie przed soba i dawania sie podpuscic. 4 malolatow to juz niezla
synergia pod tym wzgledem. A co dopiero pojazd z wieksza iloscia
osob, tuz po imprezie.

Juz nie wspomne o pewnym paradoksie uzyskiwania takich uprawnien
w sytuacji, w ktorej nie ma sie wielu innych praw badz prawnych
obowiazkow.



--

memento lorem ipsum

Data: 2009-08-17 20:29:25
Autor: Artur Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
elmer radi radisson pisze:
(...)
Wydaje mi sie, ze grupa wiekowa, ktora nawzajem daje sie
latwo podpuszczac w szkole, doprowadzajac do obledu nauczyciela,
niekoniecznie powinna na tym etapie moc prowadzic pojazd ktorym
moze zabrac wiecej niz jedna osobe.

A gdzie ja pisałem, że bez nadzoru osoby dorosłej?

Podkreslam temat popisywania
sie przed soba i dawania sie podpuscic. 4 malolatow to juz niezla
synergia pod tym wzgledem. A co dopiero pojazd z wieksza iloscia
osob, tuz po imprezie.

Nie przeczę, ale można to stosownie ograniczyć prawnie.

Juz nie wspomne o pewnym paradoksie uzyskiwania takich uprawnien
w sytuacji, w ktorej nie ma sie wielu innych praw badz prawnych
obowiazkow.

Jw. - stosowne ograniczenia i niech jeżdżą z rodzicami. Nie sugerowałem
puszczenia tego na żywioł, a ktoś za to odpowiadać musi.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-08-17 22:30:34
Autor: elmer radi radisson
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg wrote:

Wydaje mi sie, ze grupa wiekowa, ktora nawzajem daje sie
latwo podpuszczac w szkole, doprowadzajac do obledu nauczyciela,
niekoniecznie powinna na tym etapie moc prowadzic pojazd ktorym
moze zabrac wiecej niz jedna osobe.

A gdzie ja pisałem, że bez nadzoru osoby dorosłej?

W tym rzecz wlasnie, ze nie napisales nic o tym ze *Z* nadzorem.
A skuterami ze zdjetym kagancem to pewnie nie jezdza z tata
na plecach.


--

memento lorem ipsum

Data: 2009-08-18 09:39:20
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
elmer radi radisson pisze:
(...)
A gdzie ja pisałem, że bez nadzoru osoby dorosłej?

W tym rzecz wlasnie, ze nie napisales nic o tym ze *Z* nadzorem.

A ktoś pytał o formę wypuszczenia?

A skuterami ze zdjetym kagancem to pewnie nie jezdza z tata
na plecach.

Ano właśnie - co więc stoi na przeszkodzie, by próbowali swych
sił za kierownicą samochodu pod nadzorem osoby dorosłej?

Data: 2009-08-18 10:34:49
Autor: elmer radi radisson
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

A ktoś pytał o formę wypuszczenia?

Nie pytal, wiec dopoki nie mowa o innym rozwiazaniu, to z watku
o malolacie samodzielnie za kolkiem raczej domyslnie wynika
ze mowa o takim scenariuszu?

Ano właśnie - co więc stoi na przeszkodzie, by próbowali swych
sił za kierownicą samochodu pod nadzorem osoby dorosłej?

Napewno znacznie mniej przeszkod niz w przypadku samodzielnego
prowadzenia pojazdu, tylko trzeba o tym jasno napisac. Slowa
o 'skuterze bez kaganca' i 'jezdzie samochodem, o czym
nie kazdy wie' jak narazie wskazywaly na mowe o czyms zupelnie
innym.


--

memento lorem ipsum

Data: 2009-08-18 10:53:14
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
elmer radi radisson pisze:
(...)
Nie pytal, wiec dopoki nie mowa o innym rozwiazaniu, to z watku
o malolacie samodzielnie za kolkiem raczej domyslnie wynika
ze mowa o takim scenariuszu? 

Domyślnie? Może dla Ciebie - ja pisałem, ze nie mogę z synem
w takim wieku nawet próbować go uczyć zachowań za kierownicą.

Napewno znacznie mniej przeszkod niz w przypadku samodzielnego
prowadzenia pojazdu, tylko trzeba o tym jasno napisac.

Napisałem - nie wymagaj bym w każdym zdaniu to powtarzał.

Slowa
o 'skuterze bez kaganca' i 'jezdzie samochodem, o czym
nie kazdy wie' jak narazie wskazywaly na mowe o czyms zupelnie
innym.

Jak pominąłeś kontekst - być może.

Data: 2009-08-18 11:54:57
Autor: elmer radi radisson
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Jak pominąłeś kontekst - być może.

Caly kontekst watku jest taki, ze mowa byla ogolnie, czyli domyslnie o
nastolatkach za kolkiem. Jak zreszta widac, inni tez pisza raczej z
mysla o tym samym.


--

memento lorem ipsum

Data: 2009-08-18 12:13:25
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
elmer radi radisson pisze:
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Jak pominąłeś kontekst - być może.

Caly kontekst watku jest taki, ze mowa byla ogolnie, czyli domyslnie o
nastolatkach za kolkiem. Jak zreszta widac, inni tez pisza raczej z
mysla o tym samym.

Daruj, ale ja będę się poruszał w zakresie kontekstu własnych
wypowiedzi, a nie ogólnego i domyślnego dla "innych". Fakt, że
większość prowadzi nagonkę w stylu "gówniarz bez PJ" nie obliguje
mnie to takiego samego zachowania. Nie pierwszy zresztą raz piszę,
że zamykanie możliwości jazdy samochodem (dopiszę po nadzorem, bo
znów się ktoś przyczepi czytając po łebkach) po normalnych drogach
nie jest dobrą i wskazaną formą edukacji.

Data: 2009-08-17 11:15:48
Autor: lleksem
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

A ile to było lat temu ??

A ty myslisz, ze zwykly kaszel przy fabrycznej predkosci (powiedzmy
90) dawal jakiekolwiek szanse komukolwiek na przezycie??

A 16 lat jak najbardziej. Zgoda rodzicow i prawko bylo!!!

Tomek

Data: 2009-08-16 21:58:49
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Artur Maśląg pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(...)
ILE lat miał kierowca?

16-17

Tigra podchodzi pod kategorię B1?

Bardzo głupio uderzasz. Ja mając lat 16 mogłem powozić dokładnie tym
samym, co teraz 18-latki. W sumie chyba nawet więcej. Jeździłem też
wcześniej. Potrzebna jest edukacja, a nie sztywne i głupie przepisy.


Arturze - tak, wiem - znów uogólnię. Dzisiejsza młodzież w wieku 16-18 lat "nieco" się różni mentalnością od takiej samej wiekowo młodzieży sprzed lat 10/15/20-tu. Edukacja jest bardzo potrzebna, ale ją trzeba zacząć od dzisiejszych kilkulatków. Tym starszym - nastolatkom, niewiele można do łbów wbić.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

Data: 2009-08-17 08:58:24
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)
Arturze - tak, wiem - znów uogólnię. Dzisiejsza młodzież w wieku 16-18 lat "nieco" się różni mentalnością od takiej samej wiekowo młodzieży sprzed lat 10/15/20-tu.

Tak, to jest uogólnienie. Inna sprawa, ze ja bym napisał to trochę
inaczej - wskutek źle rozumianej "wolności" doprowadzono do patologii
w zakresie życia społecznego i zachowania które kiedyś były oceniane
bardzo negatywnie, teraz spotykają się z obojętnością i wręcz cichą
akceptacją. Młodzież jest tylko jednym ze skutków tego procesu.

Edukacja jest bardzo potrzebna, ale ją trzeba zacząć od dzisiejszych kilkulatków.

Kto jest winien takich zachowań nastolatków? Kto ich wychowywał?

Tym starszym - nastolatkom, niewiele można do łbów wbić.

Najpierw trzeba by wbić to do głowy im rodzicom.

Data: 2009-08-17 12:41:16
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6ausn$1i2$1inews.gazeta.pl...
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)
Arturze - tak, wiem - znów uogólnię. Dzisiejsza młodzież w wieku 16-18 lat "nieco" się różni mentalnością od takiej samej wiekowo młodzieży sprzed lat 10/15/20-tu.

Tak, to jest uogólnienie. Inna sprawa, ze ja bym napisał to trochę
inaczej - wskutek źle rozumianej "wolności" doprowadzono do patologii
w zakresie życia społecznego i zachowania które kiedyś były oceniane
bardzo negatywnie, teraz spotykają się z obojętnością i wręcz cichą
akceptacją. Młodzież jest tylko jednym ze skutków tego procesu.

Twoi dziadkowe mowili to samo 50 lat temu, Twoi rodzice 25 lat temu, dzisiaj Twoja kolej.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 13:53:00
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Twoi dziadkowe mowili to samo 50 lat temu, Twoi rodzice 25 lat temu, dzisiaj Twoja kolej.

A masz coś merytorycznego do dodania?

Data: 2009-08-17 13:40:33
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h6bg51$bt1$3inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
Twoi dziadkowe mowili to samo 50 lat temu, Twoi rodzice 25 lat temu, dzisiaj Twoja kolej.

A masz coś merytorycznego do dodania?

Swiat sie zmienia, nie unikniesz tego i biadolenie o "zle rozumianej wolnosci" przypomina mocno "za moich czasow bylo lepiej".

Jeszcze niedawno "zle rozumiana wolnoscia" byly kobiety na uniwersytetach i prawo glosu czarnoskorych.





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-17 14:49:11
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:
(...)
Swiat sie zmienia, nie unikniesz tego i biadolenie o "zle rozumianej wolnosci" przypomina mocno "za moich czasow bylo lepiej".

Nie wiem co Ci przypomina, ale pisałem o pewnym procesie, który miał
miejsce po zmianie systemu polityczno-ekonomicznego w Polsce, w którym
to zniszczono wiele uniwersalnych zasad współżycia społecznego
twierdząc, że to komunistyczne dziedzictwo.

Jeszcze niedawno "zle rozumiana wolnoscia" byly kobiety na uniwersytetach i prawo glosu czarnoskorych.

To zupełnie co innego.

Data: 2009-08-17 17:56:13
Autor: PawelC
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.
kamil pisze:

Twoi dziadkowe mowili to samo 50 lat temu, Twoi rodzice 25 lat temu, dzisiaj Twoja kolej.

Już starożytni egipcjanie pisali, "...ta dzisiejsza młodzież..", ale tu w tym przypadku chodzi o zupełnie coś innego, i tylko można się zastanawiać dlaczego tego nie chcesz zrozumieć.

Data: 2009-08-17 17:19:53
Autor: kamil
Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

"PawelC" <pablo35CUTTHIS@gazeta.pl> wrote in message news:h6buj1$gaf$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:

Twoi dziadkowe mowili to samo 50 lat temu, Twoi rodzice 25 lat temu, dzisiaj Twoja kolej.

Już starożytni egipcjanie pisali, "...ta dzisiejsza młodzież..", ale tu w tym przypadku chodzi o zupełnie coś innego, i tylko można się zastanawiać dlaczego tego nie chcesz zrozumieć.

Alez rozumiem, rozumiem - "za komuny bylo lepiej".

Czasem naprawde brakuje emotikony "rece opadaj".



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-16 23:42:42
Autor: GB
Znowu śmiertelneżniwagłupoty.
Bardzo głupio uderzasz. Ja mając lat 16 mogłem powozić dokładnie tym
samym, co teraz 18-latki.

Tyle że (zakładam) miałeś prawo jazdy, które kiedyś można było w tym wieku
zrobić - czyli byłeś po kursie, na egzaminie wykazałeś się wystarczającą
znajomością przepisów, manewrów (było ich zresztą więcej niż teraz), jazdy
miejskiej itd. A tymczasem kierujący na 90% nie miał w ogóle prawa jazdy - bo kategorii B1
(jedynej którą mógł mieć legalnie) praktycznie nikt nie robi (pominę tu fakt że
na Tigrę B1 nie starcza). --


Znowu śmiertelne żniwa głupoty.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona