Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".

[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".

Data: 2015-05-25 12:54:14
Autor: artiart
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
Kolejna super fotorelacja. Paweł jak masz udostępnij proszę ślady przejechanych tras. Pozdrawiam

Data: 2015-05-25 14:22:16
Autor: Ignac
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu poniedziałek, 25 maja 2015 21:54:15 UTC+2 użytkownik artiart napisał:
Kolejna super fotorelacja.

I rewelacyjne klimaty.
Natomiast, chciałem się zapytać, co to za kiełbasa jest jedzona przy ognisku?

Data: 2015-05-26 23:11:26
Autor: ppontek
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-25 o 23:22, Ignac pisze:

Natomiast, chciałem się zapytać, co to za kiełbasa jest jedzona przy ognisku?

Zwykle jest taka, jak jest pod ręką. Ostatnio kupowałem jakąś ponoć wiejską, lekko czosnkową.
Ale nie mam pojęcia jak się nazywa i czy jest ogólnodostępna.

PABLO

Data: 2015-05-26 23:10:16
Autor: ppontek
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-25 o 21:54, artiart pisze:
Kolejna super fotorelacja.

Dzięki!

Paweł jak masz udostępnij proszę ślady przejechanych tras.

Nie mam śladu - nie używam GPSa. Przebieg trasy wkrótce będzie w kronice wycieczek na klubowej stronie WWW: http://www.klub-karpacki.org

P.

Data: 2015-05-27 10:56:56
Autor: Andrzej Ozieblo
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-26 o 23:10, ppontek pisze:

Nie mam śladu - nie używam GPSa. Przebieg trasy wkrótce będzie w kronice
wycieczek na klubowej stronie WWW: http://www.klub-karpacki.org

Pawel, podziwiam Cie. :) Za pomysly i realizacje. I odwage. Ale sprobuj uzyc jakiejs aplikacji. "Moje trasy" np. albo polecany przez Jasia Cytawe "Move Bike Computer". Samo rysuje trase, podaje niezle statystyki. W sumie, ulatwienie i niezla zabawa.

Data: 2015-05-27 19:54:47
Autor: Jacek G.
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-27 10:56, Andrzej Ozieblo napisał(a)::
W dniu 2015-05-26 o 23:10, ppontek pisze:

Nie mam śladu - nie używam GPSa.

Ale sprobuj uzyc jakiejs aplikacji. "Moje trasy" np. albo polecany
przez Jasia Cytawe "Move Bike Computer". Samo rysuje trase, podaje
niezle statystyki. W sumie, ulatwienie i niezla zabawa.
Myślę Andrzeju, że nie namówisz Pawła na zabieranie na szlak elektroniki :)
I ja go zresztą rozumiem. Takie rejestrowanie trasy jest fajną rzeczą,
ale generuje potrzebę posiadania jakiegoś urządzenia z gps, zapewnienia
odpowiednio długiego zasilania, a korzystanie dodatkowo z map to kolejne
komplikacje - ileż to dyskusji na ten temat tu się przewaliło.
W stylu, który realizuje Paweł liczy się sama wędrówka, wrażenia,
poznawanie świata, bazowanie na własnych umiejętnościach i
doświadczeniu i nabywanie nowych doświadczeń. A to się kłóci z
elektronicznymi wspomagaczami.
Ja nie jestem aż tak zasadniczy, ale póki co też nie odczuwam wielkiej
potrzeby korzystania z elektronicznych zabawek. Czasem zdarza się trochę
pobłądzić, ale toż czegoś uczy. Trasę rysuję sobie natomiast po powrocie
odręcznie w bikemap.net - dzięki temu mogę ją sobie przypomnieć i
odtworzyć z pamięci i zaprezentować innym.
--
Jacek G.

Data: 2015-05-27 21:38:02
Autor: ppontek
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-27 o 19:54, Jacek G. pisze:

Myślę Andrzeju, że nie namówisz Pawła na zabieranie na szlak elektroniki :)

Zgadza się :-)

I ja go zresztą rozumiem. Takie rejestrowanie trasy jest fajną rzeczą,
ale generuje potrzebę posiadania jakiegoś urządzenia z gps, zapewnienia
odpowiednio długiego zasilania, a korzystanie dodatkowo z map to kolejne
komplikacje - ileż to dyskusji na ten temat tu się przewaliło.
W stylu, który realizuje Paweł liczy się sama wędrówka, wrażenia,
poznawanie świata, bazowanie na własnych umiejętnościach i
doświadczeniu i nabywanie nowych doświadczeń. A to się kłóci z
elektronicznymi wspomagaczami.

Dziękuję Jacku. Wyręczyłeś mnie. Zwykle przy takiej okazji jestem brany za oszołoma, a Ty to ująłeś w bardzo przystępny sposób.

PABLO

Data: 2015-05-28 10:07:05
Autor: Andrzej Ozieblo
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-27 o 19:54, Jacek G. pisze:

Ja nie jestem aż tak zasadniczy, ale póki co też nie odczuwam wielkiej
potrzeby korzystania z elektronicznych zabawek. Czasem zdarza się trochę
pobłądzić, ale toż czegoś uczy. Trasę rysuję sobie natomiast po powrocie
odręcznie w bikemap.net - dzięki temu mogę ją sobie przypomnieć i
odtworzyć z pamięci i zaprezentować innym.

Ale taki dodatkowy gadzet niczego nie zmieni tylko ulatwia. Klikasz raz na poczatku trasy i drugi raz na jej koncu. A jesli zapomnisz mozesz potem zrobic edycje. W trakcie nie musisz nawet zagladac.

Fakt, jest jeden powazny kontrargument: zasilanie a wlasciwie jego brak. Trudno mi sobie wyobrazic jazde w dziewiczych pontkowych terenach z wozeniem jakis akumulatorow czy zasilaczy, a smartfon wymaga codziennego doladowania.

W przypadku krotkich, jednodniowych wypadow ten argument upada. Naprawde przydatny i nieszkodliwy a juz na pewno nieabsorbujacy uwagi gadzet. O czym przekonalem sie zreszta calkiem niedawno przechodzac po latach ze zwyklej komorki na smarfona.

Data: 2015-05-28 10:32:49
Autor: bans
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 2015-05-27 o 19:54, Jacek G. pisze:

 Trasę rysuję sobie natomiast po powrocie
odręcznie w bikemap.net - dzięki temu mogę ją sobie przypomnieć i
odtworzyć z pamięci i zaprezentować innym.

To polecam serię Edge Garmina, nawet te najtańsze modele - wot, licznik, ale z GPS. Nie służy to orientowania się w terenie (choć w razie czego współrzędne geograficzne poda), bateria wytrzymuje hohoho ;) a po powrocie można sobie bez rysowania dokładnie przeanalizować trasę. A synchronizacja ze zdjęciami i zapis miejsca ich zrobienia w EXIF tez nie jest problemem. Choć mi się już nie chce tego robić ;)


--
bans

Data: 2015-05-28 21:56:40
Autor: cytawa
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
Jacek G. pisze:

Myślę Andrzeju, że nie namówisz Pawła na zabieranie na szlak elektroniki :)
I ja go zresztą rozumiem. Takie rejestrowanie trasy jest fajną rzeczą,
ale generuje potrzebę posiadania jakiegoś urządzenia z gps, zapewnienia
odpowiednio długiego zasilania, a korzystanie dodatkowo z map to kolejne
komplikacje - ileż to dyskusji na ten temat tu się przewaliło.
W stylu, który realizuje Paweł liczy się sama wędrówka, wrażenia,
poznawanie świata, bazowanie na własnych umiejętnościach i
doświadczeniu i nabywanie nowych doświadczeń. A to się kłóci z
elektronicznymi wspomagaczami.


Ja to rozumiem. Tez jestem tradycjonalista ale w temacie smarfonu dalem sobie dyspense. Za duzo ma zalet a sam slad i GPS to tylko drobna czesc tego, choc bardzo przydatna i od tego sie zaczelo.

Wymienie:
1. Aparat foto calkiem przyzwoity zawsze pod reka
2. Wszystkie mapy, ktore mam w szafie mam przy sobie. (przerobione do Oziego)
3. Wszystkie potrzebne slowniki. Rosyjski, ukrainski, lacinski, ang, niem, hiszp. To tylko te duze i wiele innych mniejszych pod reka.
4. Klucz do oznaczania roslin i fotograficzny atlas tychze (prawie wszystkie gatunki)
5. Atlasy ptakow i grzybow.
6. Wszelakie przewodniki po ciekawych terenach, Do tego wielki 15 tomowy 19-wieczny Slownik Geograficzny Polski, z ktorego wyciagam perełki turystyczne.
7. Wiele wspanialych aplikacyj: jak mapa nieba czy szwajcarski scyzoryk do pomiarow np. wysokosci obiektow, czy kata nachylenia stokow a takze dobry kompas.
8. Dostep do internetu pomijam, bo prawie go nie uzywam w turystyce.
9. Na dlugie zimowe wieczory i wolny czas mnostwo ksiazek do czytania. (Nawet sobie nie wyobrazasz jaka mielismy przyjemnosc, gdy w Rumunii lezac wieczorem w schronie przeczytalem jakąs księge Pana Tadeusza.)
10. wiele innych

I to wszystko w malym pudeleczku. To wszystko bardzo sie w turystyce przydaje i nie trzeba wozic mnostwa roznych rzeczy.

Jan Cytawa

Data: 2015-05-29 11:04:20
Autor: kawoN
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
W dniu 28.05.2015 o 21:56, cytawa pisze:

4. Klucz do oznaczania roslin i fotograficzny atlas tychze (prawie
wszystkie gatunki)
7. Wiele wspanialych aplikacyj: jak mapa nieba czy szwajcarski scyzoryk
do pomiarow np. wysokosci obiektow, czy kata nachylenia stokow a takze
dobry kompas.

Możesz coś polecić z ww. punktów?

kawoN

Data: 2015-06-02 14:52:44
Autor: cytawa
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
  kawoN pisze:

4. Klucz do oznaczania roslin i fotograficzny atlas tychze (prawie
wszystkie gatunki)
7. Wiele wspanialych aplikacyj: jak mapa nieba czy szwajcarski scyzoryk
do pomiarow np. wysokosci obiektow, czy kata nachylenia stokow a takze
dobry kompas.

Możesz coś polecić z ww. punktów?


do gwiazd mam Star Chart w wersji 1.85. Jest tego sporo w sklepie.
szwajcarski scyzoryk to: Super Swiss Army Knife Free. Mam w starszej wesji 1.1.2. Nowsza mi sie nie podobala.
W razie potrzeby moge podeslac apki.

Co do roslin sprawa jest bardziej skomplikowana. Mozolnie wyszukiwalem w sieci zdjecia i podpinalem je do tekstu. Wyszedl wielki katalog prawie 0.5GB. Sa tez w sieci cale atlasy roslin. Trzeba sciagnac je teleportem przegrac do smarfonu i ogladac Opera.

Jan Cytawa

Data: 2015-06-02 19:38:14
Autor: Pszemol
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
"cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote in message news:556772f7$0$27517$65785112news.neostrada.pl...
6. Wszelakie przewodniki po ciekawych terenach,
Do tego wielki 15 tomowy 19-wieczny
Slownik Geograficzny Polski, z ktorego wyciagam perełki turystyczne.

A co to za apka jest?

7. Wiele wspanialych aplikacyj: jak mapa nieba czy szwajcarski scyzoryk do pomiarow np. wysokosci obiektow, czy kata nachylenia stokow a takze dobry kompas.

O... szczena opadła mi... co to takiego?

Data: 2015-06-03 07:09:00
Autor: JDX
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
On 2015-06-03 02:38, Pszemol wrote:
"cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote in message
news:556772f7$0$27517$65785112news.neostrada.pl...
6. Wszelakie przewodniki po ciekawych terenach,
Do tego wielki 15 tomowy 19-wieczny
Slownik Geograficzny Polski, z ktorego wyciagam perełki turystyczne.

A co to za apka jest?
Pewnie chodziło mu o "Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych
krajów słowiańskich", ale o ile mi wiadomo, nie jest to apka. :-D Można
go za to przeglądać np. w przeglądarce.

https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82ownik_geograficzny_Kr%C3%B3lestwa_Polskiego

http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geograficzny/

Data: 2015-06-03 14:40:30
Autor: cytawa
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
  Pszemol pisze:

Slownik Geograficzny Polski, z ktorego wyciagam perełki turystyczne.

A co to za apka jest?


To nie apka tylko
http://mbc.malopolska.pl/publication/113

Jan Cytawa

Data: 2015-06-03 14:27:38
Autor: Pszemol
[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Pszemol pisze:

Slownik Geograficzny Polski, z ktorego wyciagam perełki turystyczne.

A co to za apka jest?


To nie apka tylko
http://mbc.malopolska.pl/publication/113

Dzieki! :-)

[foto] Żółwim tempem na "Dzień Żółwia".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona