Data: 2009-12-24 21:47:17 | |
Autor: Kapsel | |
Zombie Movies | |
Thu, 24 Dec 2009 20:47:56 +0100, Atlantis napisał(a):
Pominąłem coś wartego uwagi? Ostatnio natknąłem się na to: http://www.filmweb.pl/f491355/W+domu+zombie,2008 Nie widziałem jeszcze, ale opinie niby zachęcające. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-12-30 12:28:43 | |
Autor: Kapsel | |
Zombie Movies | |
Thu, 24 Dec 2009 21:47:17 +0100, Kapsel napisał(a):
Pominąłem coś wartego uwagi? Zobaczyłem i jednak stwierdzam, że nie warto. Strasznie wtórny, po paru produkcja z zombie, wszystko co tu przedstawiono wydaje się powtórką tego, co już było. Same zombiaki też mało przekonujące. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-01-04 23:07:27 | |
Autor: Atlantis | |
Zombie Movies | |
Kapsel pisze:
Zobaczyłem i jednak stwierdzam, że nie warto. Strasznie wtórny, po paru No wybacz, ale przecież trudno zrobić nowatorski film o żywych trupach. ;) To jest pewien oklepany schemat. Zaczyna się od dziwnych "zamieszek" o których mowa w telewizji, potem w pobliżu pojawia się pierwszy zakażony. Zanim większość się zorientuje co jest grane mamy do czynienia z potworną jatką w najlepsze. Zanim władze zdążą się połapać w sytuacji sprawa jest przegrana. Jedynie grupa najsprytniejszych (tudzież największych szczęściarzy) jakimś cudem się ratuje i muszą kombinować co dalej. To trochę jak z filmami o huraganie, wybuchu wulkanu, ataku paskudnych kosmitów albo wojnie atomowej. Zestaw gotowych schematów, wykorzystywanych już na setki sposobów. Zadaniem filmowca jest podanie tych składników w takiej formie, żeby nie miało się wrażenia, iż "to już było". Jak dla mnie w "Dead Set" się udało. Całkiem przyjemna produkcja, trzyma klimat. Postawiłbym ją tuż obok "Dawn of Dead" z 2004 i "28 dni później". Angole chyba mają jakiś talent do robienia takich filmów za niewielkie pieniądze. Wybór miejsca akcji i bohaterów na początku budził moją niechęć, gdyż nie przepadam z tego rodzaju produkcjami TV. Jednak szybko mi przeszło. BTW prawdziwą perełką jest tekst podczas rozmowy, gdy bohaterowie siedzą przy stole wymieniając rzeczy, które skończyły się wraz ze światem i których będzie im brakować. W pewnym momencie ma miejsce taki dialog (mniej-więcej, piszę z pamięci): - Doctor Who! - What? This is a kid show! - What? It is not! - Oh, yes it is. :) |
|