Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zużyci władzą

Zużyci władzą

Data: 2014-05-27 18:52:32
Autor: Mark Woydak
Zużyci władzą


Tusk nie może spać spokojnie. Prawdziwym testem będą jesienne wybory samorządowe, zwłaszcza na poziomie sejmików wojewódzkich i prezydentów miast. – Jeśli przegramy wybory do sejmików, to nie będziemy w stanie rządzić w regionalnych koalicjach z PSL, tak jak to jest w tej chwili. A to może się odbić kłopotami na poziomie rządu – twierdzi nasz rozmówca, wpływowy parlamentarzysta PO.

Inni polityk Platformy, członek zarządu partii, dodaje: – Prawdziwe problemy pojawią się tam, gdzie trzeba będzie rozmawiać o koalicjach z PiS, bo inaczej nie będzie można stworzyć większości.

W tej chwili Platforma rządzi niemal we wszystkich sejmikach wojewódzkich. To efekt wyborów sprzed czterech lat, w których otrzymała prawie 
31 proc. poparcia, natomiast PiS – 23 proc.

– O takim wyniku możemy zapomnieć – przyznaje członek sztabu PO w wyborach europejskich. – Eurowybory pokazały, że jest remis, więc także w wyborach samorządowych rezultaty PO i PiS będą wyrównane. Ale to znaczy, że Platforma znacząco straci wpływy w terenie – przyznaje.

Wyniki eurowyborów pokazują wyraźnie, że – mimo zwycięstwa – Platforma znacząco straciła poparcie zarówno w stosunku do wyborów parlamentarnych 2011 r., jak i eurowyborów 2009 r. W 2009 r. zagłosowało na nią 3,3 mln wyborców, w 2011 r. – 5,6 mln, a w ostatnią niedzielę – 2,3 mln ludzi.

Zużyci władzą

Jak sygnał ostrzegawczy odbierane są w partii wyniki eurowyborów w dużych miastach, które do tej pory stanowiły bastion PO. Platforma tam co prawda wygrała – co zapewniło jej kruchą przewagę nad PiS w skali całego kraju – ale liderzy list PO osiągnęli wyraźnie słabsze wyniki niż pięć lat temu. Popularny na Śląsku były premier Jerzy Buzek uzyskał niemal 140 tys. głosów mniej, startująca z Warszawy była unijna komisarz Danuta Hübner – prawie 90 tys. głosów mniej, po ok. 30 tys. głosów stracili Jacek Saryusz-Wolski w Łodzi i Róża Thun w Krakowie. W sumie PO będzie miała 19 europosłów, czyli straciła sześć mandatów.

– Widać wyraźnie, że władza nas zużywa. Nasze badania pokazały, że wielu dotychczasowych wyborców PO jest zniechęconych do Tuska albo nim rozczarowanych. Uważają, że to fajny gość, ale nie realizuje wielu obietnic, które im złożył przez lata – przyznaje członek sztabu PO. – Oni po prostu zostali w domach, stąd słabsze wyniki takich kandydatów, jak Buzek czy Hübner.

Jednocześnie zmienia się elektorat Platformy. W tych wyborach partia świadomie postawiła na pozyskanie starszych wyborców i części elektoratu socjalnego. To do nich wysyłane były komunikaty, że Tusk gwarantuje „bezpieczeństwo", i przypominano społeczne działania rządu, premier zaś przyznał dodatkowe pieniądze protestującym rodzicom dzieci niepełnosprawnych.

– 20-latków nie ma co straszyć wojną na Ukrainie, bo wybuchną śmiechem. A 50- czy 60-latki znają wojnę z opowieści rodziców, więc są gotowe głosować na „bezpieczeństwo", czyli Tuska – opowiada jeden ze strategów kampanii.

Dlatego też premier mówił, że to są wybory dotyczące tego, czy 1 września dzieci pójdą do szkoły.

Teraz Platforma liczy, że ci starsi, bardziej dojrzali, zostaną przy niej na dłużej.

Data: 2014-05-28 02:02:44
Autor: Mark'Woydak
Zużyci władzą
Psychopata podszywający się pod mój alias! Kiedyś przygłupie podszywałeś się
pod Grzegorza Z. Masz coś człowieku z łbem! Wydaj ci się że Napoleon
jesteś!? ;-))))

MW

--
Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości
news:lm3guh$o6h$7dont-email.me...


Tusk nie może spać spokojnie. Prawdziwym testem będą jesienne wybory
samorządowe, zwłaszcza na poziomie sejmików wojewódzkich i prezydentów
miast. – Jeśli przegramy wybory do sejmików, to nie będziemy w stanie
rządzić w regionalnych koalicjach z PSL, tak jak to jest w tej chwili. A
to może się odbić kłopotami na poziomie rządu – twierdzi nasz rozmówca,
wpływowy parlamentarzysta PO.

Inni polityk Platformy, członek zarządu partii, dodaje: – Prawdziwe
problemy pojawią się tam, gdzie trzeba będzie rozmawiać o koalicjach z
PiS, bo inaczej nie będzie można stworzyć większości.

W tej chwili Platforma rządzi niemal we wszystkich sejmikach wojewódzkich.
To efekt wyborów sprzed czterech lat, w których otrzymała prawie 
31 proc.
poparcia, natomiast PiS – 23 proc.

– O takim wyniku możemy zapomnieć – przyznaje członek sztabu PO w wyborach
europejskich. – Eurowybory pokazały, że jest remis, więc także w wyborach
samorządowych rezultaty PO i PiS będą wyrównane. Ale to znaczy, że
Platforma znacząco straci wpływy w terenie – przyznaje.

Wyniki eurowyborów pokazują wyraźnie, że – mimo zwycięstwa – Platforma
znacząco straciła poparcie zarówno w stosunku do wyborów parlamentarnych
2011 r., jak i eurowyborów 2009 r. W 2009 r. zagłosowało na nią 3,3 mln
wyborców, w 2011 r. – 5,6 mln, a w ostatnią niedzielę – 2,3 mln ludzi.

Zużyci władzą

Jak sygnał ostrzegawczy odbierane są w partii wyniki eurowyborów w dużych
miastach, które do tej pory stanowiły bastion PO. Platforma tam co prawda
wygrała – co zapewniło jej kruchą przewagę nad PiS w skali całego kraju –
ale liderzy list PO osiągnęli wyraźnie słabsze wyniki niż pięć lat temu.
Popularny na Śląsku były premier Jerzy Buzek uzyskał niemal 140 tys.
głosów mniej, startująca z Warszawy była unijna komisarz Danuta Hübner –
prawie 90 tys. głosów mniej, po ok. 30 tys. głosów stracili Jacek
Saryusz-Wolski w Łodzi i Róża Thun w Krakowie. W sumie PO będzie miała 19
europosłów, czyli straciła sześć mandatów.

– Widać wyraźnie, że władza nas zużywa. Nasze badania pokazały, że wielu
dotychczasowych wyborców PO jest zniechęconych do Tuska albo nim
rozczarowanych. Uważają, że to fajny gość, ale nie realizuje wielu
obietnic, które im złożył przez lata – przyznaje członek sztabu PO. – Oni
po prostu zostali w domach, stąd słabsze wyniki takich kandydatów, jak
Buzek czy Hübner.

Jednocześnie zmienia się elektorat Platformy. W tych wyborach partia
świadomie postawiła na pozyskanie starszych wyborców i części elektoratu
socjalnego. To do nich wysyłane były komunikaty, że Tusk gwarantuje
„bezpieczeństwo", i przypominano społeczne działania rządu, premier zaś
przyznał dodatkowe pieniądze protestującym rodzicom dzieci
niepełnosprawnych.

– 20-latków nie ma co straszyć wojną na Ukrainie, bo wybuchną śmiechem. A
50- czy 60-latki znają wojnę z opowieści rodziców, więc są gotowe głosować
na „bezpieczeństwo", czyli Tuska – opowiada jeden ze strategów kampanii.

Dlatego też premier mówił, że to są wybory dotyczące tego, czy 1 września
dzieci pójdą do szkoły.

Teraz Platforma liczy, że ci starsi, bardziej dojrzali, zostaną przy niej
na dłużej.





Data: 2014-05-29 03:19:52
Autor: stevep
Zużyci władzą
W dniu .05.2014 o 01:52 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:



Tusk nie może spać spokojnie. Prawdziwym testem będą jesienne wybory  samorządowe, zwłaszcza na poziomie sejmików wojewódzkich i prezydentów  miast. – Jeśli przegramy wybory do sejmików, to nie będziemy w stanie  rządzić w regionalnych koalicjach z PSL, tak jak to jest w tej chwili. A  to może się odbić kłopotami na poziomie rządu – twierdzi nasz rozmówca,  wpływowy parlamentarzysta PO.

Inni polityk Platformy, członek zarządu partii, dodaje: – Prawdziwe  problemy pojawią się tam, gdzie trzeba będzie rozmawiać o koalicjach z  PiS, bo inaczej nie będzie można stworzyć większości.

W tej chwili Platforma rządzi niemal we wszystkich sejmikach  wojewódzkich. To efekt wyborów sprzed czterech lat, w których otrzymała  prawie 
31 proc. poparcia, natomiast PiS – 23 proc.

– O takim wyniku możemy zapomnieć – przyznaje członek sztabu PO w  wyborach europejskich. – Eurowybory pokazały, że jest remis, więc także  w wyborach samorządowych rezultaty PO i PiS będą wyrównane. Ale to  znaczy, że Platforma znacząco straci wpływy w terenie – przyznaje.

Wyniki eurowyborów pokazują wyraźnie, że – mimo zwycięstwa – Platforma  znacząco straciła poparcie zarówno w stosunku do wyborów parlamentarnych  2011 r., jak i eurowyborów 2009 r. W 2009 r. zagłosowało na nią 3,3 mln  wyborców, w 2011 r. – 5,6 mln, a w ostatnią niedzielę – 2,3 mln ludzi.

Zużyci władzą

Jak sygnał ostrzegawczy odbierane są w partii wyniki eurowyborów w  dużych miastach, które do tej pory stanowiły bastion PO.. Platforma tam  co prawda wygrała – co zapewniło jej kruchą przewagę nad PiS w skali  całego kraju – ale liderzy list PO osiągnęli wyraźnie słabsze wyniki niż  pięć lat temu. Popularny na Śląsku były premier Jerzy Buzek uzyskał  niemal 140 tys. głosów mniej, startująca z Warszawy była unijna komisarz  Danuta Hübner – prawie 90 tys. głosów mniej, po ok. 30 tys. głosów  stracili Jacek Saryusz-Wolski w Łodzi i Róża Thun w Krakowie. W sumie PO  będzie miała 19 europosłów, czyli straciła sześć mandatów.

– Widać wyraźnie, że władza nas zużywa. Nasze badania pokazały, że wielu  dotychczasowych wyborców PO jest zniechęconych do Tuska albo nim  rozczarowanych. Uważają, że to fajny gość, ale nie realizuje wielu  obietnic, które im złożył przez lata – przyznaje członek sztabu PO. –  Oni po prostu zostali w domach, stąd słabsze wyniki takich kandydatów,  jak Buzek czy Hübner.

Jednocześnie zmienia się elektorat Platformy. W tych wyborach partia  świadomie postawiła na pozyskanie starszych wyborców i części elektoratu  socjalnego. To do nich wysyłane były komunikaty, że Tusk gwarantuje  „bezpieczeństwo", i przypominano społeczne działania rządu, premier zaś  przyznał dodatkowe pieniądze protestującym rodzicom dzieci  niepełnosprawnych.

– 20-latków nie ma co straszyć wojną na Ukrainie, bo wybuchną śmiechem.  A 50- czy 60-latki znają wojnę z opowieści rodziców, więc są gotowe  głosować na „bezpieczeństwo", czyli Tuska – opowiada jeden ze strategów  kampanii.

Dlatego też premier mówił, że to są wybory dotyczące tego, czy 1  września dzieci pójdą do szkoły.

Teraz Platforma liczy, że ci starsi, bardziej dojrzali, zostaną przy  niej na dłużej.




Do budy podszywający się kundlu.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Zużyci władzą

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona