Ja łańcucha od nowości (jakieś 7 tys. km temu) nie wymieniałem, w związku z czym wyciągniecie osiąga już sporo ponad 1%. Na 8-rzędowej kasecie zębatka 6 już od dawna przeskakuje, powoli zaczyna też 7 przeskakiwać... ale nic dziwnego, jeżdżę głównie na twardych przełożeniach a kaseta to jakieś HG30. Na razie nie zmieniam, jak i 7 przestanie się nadawać to zmieniam na jakieś HG50, dwa łańcuchy i korbę (48z na blacie)... i wmawiam sobie, że bardziej będę dbał o napęd.

--
ikov.bikestats.pl

W dniu 2012-04-02 13:11, ikov pisze:

Ja łańcucha od nowości (jakieś 7 tys. km temu) nie wymieniałem, w
związku z czym wyciągniecie osiąga już sporo ponad 1%. Na 8-rzędowej
kasecie zębatka 6 już od dawna przeskakuje, powoli zaczyna też 7
przeskakiwać... ale nic dziwnego, jeżdżę głównie na twardych
przełożeniach a kaseta to jakieś HG30. Na razie nie zmieniam, jak i 7
przestanie się nadawać to zmieniam na jakieś HG50, dwa łańcuchy i korbę
(48z na blacie)... i wmawiam sobie, że bardziej będę dbał o napęd.

Ja ostatnio musiałem skrócić łańcuch, bo jak mi strzeliła linka od tylnej przerzutki, to okazało się, że na pierwszym blacie z przodu mam dużo za dużo łańcucha ;D Jeździ od maja tamtego roku.
Ja wyznaję filozofię: zajeździć i wymienić.

Michał \Mhrok\ Kalida <mhrok@mhroczny.eu>  Jak w przyszłości będziesz wymieniał nowy łańcucha i dobierał jego długość
to po założeniu go na najmniejszą tarczę z przodu,z tyłu ma leżeć na
najmniejszej koronce kasety i tak jak na zdjęciu lekko napinać sprężynę
wózka.

http://www.parktool.com/uploads/images/blog/repair_help/chain54.jpg



--

On Mon, 2 Apr 2012 14:00:32 +0000 (UTC)
" Ignac" <ignac88@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Michał \Mhrok\ Kalida <mhrok@mhroczny.eu>  Jak w przyszłości będziesz wymieniał nowy łańcucha i dobierał jego długość
to po założeniu go na najmniejszą tarczę z przodu,z tyłu ma leżeć na
najmniejszej koronce kasety i tak jak na zdjęciu lekko napinać sprężynę
wĂłzka.

http://www.parktool.com/uploads/images/blog/repair_help/chain54.jpg

A nie lepiej odwrotnie? Ja zawsze obkładam łańcuch na największych
zębatkach i właściwa długość jest wtedy, gdy przerzutka jest całkiem
wyciągnięta do przodu i tylko odrobinę odkształca dolny przebieg
łańcucha. IMO tak jest łatwiej – tylne położenie przerzutki zależy od
napięcia jej sprężyny, wychylenie do przodu będzie takie samo
niezależnie od tego napięcia. No i na pewno nie będę miał za krótkiego
łańcucha, nawet przy źle dobranej przerzutce.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> napisał(a):

Jak w przyszłości będziesz wymieniał nowy łańcucha i dobierał jego długość
to po założeniu go na najmniejszą tarczę z przodu,z tyłu ma leżeć na
najmniejszej koronce kasety i tak jak na zdjęciu lekko napinać sprężynę
wózka.

www.parktool.com/uploads/images/blog/repair_help/chain54.jpg

A nie lepiej odwrotnie? Nie.Próbowałem kiedyś tak jak Ty i zawsze w wtedy w takim położeniu jak
proponuję ja łancuch był za długi.A Ty próbowałeś mojej metody-nie sądzę. Przećwicz więc sobie moją propozycję przy następnej wymianie.


Ja zawsze obkładam łańcuch na największych
zębatkach i właściwa długość jest wtedy, gdy przerzutka jest całkiem
wyciągnięta do przodu i tylko odrobinę odkształca dolny przebieg
łańcucha.
 A nie grożą te eksperymenty choć skrzywieniem wózka,a co to za położenie
przerzutki,gdzie tu jest jednoznacznośc w jej położeniu,toż nie lepiej
skorzystać z mojego obrazka przecież "moje" ustawienie też uwzględnia różne
długości wózków,w sposób jednoznaczny napina wstępnie sprężynę wózka w
skrajnym położeniu o drugie skrajne położenie(Twoje)wtedy nie należy się już
troszczyć.



 IMO tak jest łatwiej ? tylne położenie przerzutki zależy od
napięcia jej sprężyny, wychylenie do przodu będzie takie samo
niezależnie od tego napięcia. No i na pewno nie będę miał za krótkiego
łańcucha, nawet przy źle dobranej przerzutce.



Sądzę że trudniej.Za krótkiego łańcucha nie będzisz miał nigdy ale w moim
położenie będzie stanowczo za długi,a co zrobisz jeszcze z jego późniejszym
wydłużeniem.Nie zakłada się łańcucha do źle dobranej przerzutki,łańcuch nie może być ani za długi ani za krótki i musi być jeszcze możliwość kompensacji jego wydłużenia bo się będzie tłukł o tylne widełki. Coś się Tomasz zapętliłeś tu nie trzeba mnożyć bytów.
Jeżeli chcesz być przyjęty do klubu (a tak trochę wyczuwam Twoje intencje)
to nie wystarczy włożyć sobie kultowe okulary z Lidla,bo to jest klub
(jak się pewnie domyślasz) dla bikerów,a nie celebrytów.
Jedynym wymiernym kryterium przyjęcia jest posiadanie łańcucha wyciągniętego
co na 1 cal(ok.25mm),oczywiście większa ilośc łańcuchów jest mile widziana i
tylko podnosi prestiż ich posiadaczowi.

 Ignac

--

ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a): Ja łańcucha od nowości (jakieś 7 tys. km temu) nie wymieniałem, w związku z czym wyciągniecie osiąga już sporo ponad 1%. Na 8-rzędowej kasecie zębatka 6 już od dawna przeskakuje, powoli zaczyna też 7 przeskakiwać... ale nic dziwnego, jeżdżę głównie na twardych przełożeniach a kaseta to jakieś HG30. Na razie nie zmieniam, jak i 7 przestanie się nadawać to zmieniam na jakieś HG50, dwa łańcuchy i korbę (48z na blacie)... i wmawiam sobie, że bardziej będę dbał o napęd.


Ze względu na to że preferujesz twarde przełożenia marna to będzie pociecha
z mojej strony ale może warto z blatu lub środkowej tarczy coś pojeździć na zębatkach kasety 1,2,3,4 czy 5 gdyż na nich jest najwięcej "mięsa" do jazdy
Ja na tych zębatkach robię ze 70% całego przebiegu kasety.

Ignac

--