Witam serdecznie.
Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do Was
pytanie:
Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na wiekszych
glebokosciach? Od czego to zalezy?

Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.

--

afroman  <n0s.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Witam serdecznie.
Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do Was
pytanie:
Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na

wiekszych

glebokosciach? Od czego to zalezy?

Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.

Odpowiedź jest prosta i zaskakująca. Oddychasz pod takim samym ciśnieniem pod jakim się znajdujesz. Dlatego nurkując potrzebujesz więcej czynnika oddechowego, proporcjonalnie do ciśnienia całkowitego (suma atmosferycznego i hydrostatycznego). ALE nasz organizm reaguje na ppCO2 co wymusza wentylację i ta odpowiedź fizjologiczna nie zależy od głębokości. To powód stałej wykonanej wentylacji przy takiej samej pracy (mocy). Przepraszam za formę, jak chcesz wersję dla mało rozgarniętych to polecam forum DiW I FN tam się tobą "zaopiekują", naciągacze na kursy u nich.

pozdrawiam rc

 --

  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

afroman  <n0s.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Witam serdecznie.
> Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do

Was

> pytanie:
> Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na wiekszych
> glebokosciach? Od czego to zalezy?
> > Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
> Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.

Odpowiedź jest prosta i zaskakująca. Oddychasz pod takim samym ciśnieniem

pod

jakim się znajdujesz. Dlatego nurkując potrzebujesz więcej czynnika oddechowego, proporcjonalnie do ciśnienia całkowitego (suma atmosferycznego

i

hydrostatycznego). ALE nasz organizm reaguje na ppCO2 co wymusza wentylację

i

ta odpowiedź fizjologiczna nie zależy od głębokości. To powód stałej

wykonanej

wentylacji przy takiej samej pracy (mocy). Przepraszam za formę, jak chcesz wersję dla mało rozgarniętych to polecam forum DiW I FN tam się tobą "zaopiekują", naciągacze na kursy u nich.

pozdrawiam rc

 

Dlaczego uciekasz w kłamstwa. Sprawdz IP a nie zucaj oszczertswa. Tylko anonimowa menda tak robi. Ucieksza od odpowiedzi, bo nie wiesz dlaczego komputer liczy dekompresję ani jak pominąć przystanek w razie awarii. Piszesz cyferki a nie umisz takich prostych żeczy.

--

 Demolant <czarnecki_ryszard@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > afroman  <n0s.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > > > Witam serdecznie.
> > Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do Was
> > pytanie:
> > Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na > wiekszych
> > glebokosciach? Od czego to zalezy?
> > > > Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
> > Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.
> > Odpowiedź jest prosta i zaskakująca. Oddychasz pod takim samym ciśnieniem pod > jakim się znajdujesz. Dlatego nurkując potrzebujesz więcej czynnika > oddechowego, proporcjonalnie do ciśnienia całkowitego (suma

atmosferycznego

i > hydrostatycznego). ALE nasz organizm reaguje na ppCO2 co wymusza

wentylację

i > ta odpowiedź fizjologiczna nie zależy od głębokości. To powód stałej wykonanej > wentylacji przy takiej samej pracy (mocy). > Przepraszam za formę, jak chcesz wersję dla mało rozgarniętych to polecam > forum DiW I FN tam się tobą "zaopiekują", naciągacze na kursy u nich.
> > pozdrawiam rc
> >  > Dlaczego uciekasz w kłamstwa. Sprawdz IP a nie zucaj oszczertswa. Tylko anonimowa menda tak robi. Ucieksza od odpowiedzi, bo nie wiesz dlaczego komputer liczy dekompresję ani jak pominąć przystanek w razie awarii.

Piszesz

cyferki a nie umisz takich prostych żeczy.

Re: Dlaczego!?
Autor: Demolant czarnecki_ryszard@NOSPAM.gazeta.pl
Data: 20-10-2011, 09:24:34
From: " Demolant" <czarnecki_ryszard@NOSPAM.gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.nurkowanie
Subject: Re: Dlaczego!?
Date: Thu, 20 Oct 2011 07:24:34 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 39
Message-ID: <j7oibh$rqr$1@inews.gazeta.pl>
References: <j7ki77$7bi$1@inews.gazeta.pl> <j7kjca$b19$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1319095474 28507 172.20.26.233 (20 Oct 2011 07:24:34 GMT)
X-Complaints-To: usenet@agora.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 20 Oct 2011 07:24:34 +0000 (UTC)
X-User: czarnecki_ryszard
X-Forwarded-For: 204.45.133.74
X-Remote-IP: localhost
Xref: news.gazeta.pl pl.rec.nurkowanie:1117201


Re: Masz kasę, pienista fujaro?
Autor: Elektryczny Kutas sjurek_irecki@gazeta.SKASUJ-TO.pl
Data: 12-08-2011, 16:05:34
From: " Elektryczny Kutas" <sjurek_irecki@gazeta.SKASUJ-TO.pl>
Newsgroups: pl.rec.nurkowanie
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re:_Masz_kas=EA,_pienista_fujaro=3F?=
Date: Fri, 12 Aug 2011 14:05:34 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> www.gazeta.pl"
Lines: 13
Message-ID: <j23bve$9dj$1@inews.gazeta.pl>
References: <j2350e$hec$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1313157934 9651 172.20.26.240 (12 Aug 2011 14:05:34 GMT)
X-Complaints-To: usenet@agora.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Aug 2011 14:05:34 +0000 (UTC)
X-User: sjurek_irecki
X-Forwarded-For: 204.45.133.74
X-Remote-IP: localhost
Xref: news.gazeta.pl pl.rec.nurkowanie:1116392

X-Forwarded-For: 204.45.133.74
Ten sam adres IP.

"Elektryczny Kutasie", jesteś uczniem Pawła Poręby ?

pozdrawiam rc

--

Na powierzchni oddychasz pod ciśnieniem 1 atm. 5 litrów wdechu to 5 litrów powietrza
Na 10 metrach oddychasz pod ciśnieniem 2 atm. 5 litrów wdechu to w przeliczeniu na powierzchnię 10 litrów (2 atm x 5)
Na 30 metrach oddychasz pod ciśnieniem 4 atm. 5 litrów wdechu to w przeliczeniu na powierzchnie 20 litrów (4 atm x 5)

Pozdrawiam
MSC

Pytanie, o co jest pytanie - czy o zużycie bezwzględne w litrach (jak napisałeś), czy o zużycie względne.
Np. na 40 metrach ma szybszy/głębszy oddech itp.
A może na odwrót, im głębiej, tym oddechy płytsze/rzadsze?
PS. No nie żartuj, że bierzemy 5-litrowe wdechy ;-))


-- -- -

Na powierzchni oddychasz pod ciśnieniem 1 atm.
5 litrów wdechu to 5 litrów powietrza
Na 10 metrach oddychasz pod ciśnieniem 2 atm.
5 litrów wdechu to w przeliczeniu na powierzchnię 10 litrów (2 atm x 5)
Na 30 metrach oddychasz pod ciśnieniem 4 atm.
5 litrów wdechu to w przeliczeniu na powierzchnie 20 litrów (4 atm x 5)

--

_666 <j666@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Np. na 40 metrach ma szybszy/głębszy oddech itp.
A może na odwrót, im głębiej, tym oddechy płytsze/rzadsze?

Fakt jesteś zielony. pozdrawiam rc


--

W dniu 2011-10-18 20:57, afroman pisze:

Witam serdecznie.
Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do Was
pytanie:
Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na wiekszych
glebokosciach? Od czego to zalezy?

Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.

A ja pozwolę sobie na mała złośliwość.
Skoro zaczynasz przygodę z nurkowaniem to pewnie kończysz jakiś kurs nurkowania najprawdopodobniej OWD lub P1.
Na każdym takim kursie twój instruktor powinien Ci powiedzieć dlaczego tak się dzieje ... gdyż jest Ci to wiedza niezbędna , choćby po to , żeby nie dostać ciśnieniowego urazu płuc. Jeśli jesteś zmuszony szukać odpowiedzi na tak podstawowe pytanie na forach i grupach. No cóż ...moja rada : zmień instruktora, szkołę nurkowania.

--
Sysek

"Sysek" <sysekk@poczta.onet.pl> wrote in message news:j7mkor$pra$1news.onet.pl...

A ja pozwolę sobie na mała złośliwość.

No ale po co? Wpadło Ci do głowy że ktoś może
właśnie czytać wieczorem podręcznik i chce to
zrozumieć zanim jutro się z instruktorem spotka?
Po co te złośliwości? Nie lepiej być dla siebie nawzajem miłym?

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

No ale po co? Wpadło Ci do głowy że ktoś może
właśnie czytać wieczorem podręcznik i chce to
zrozumieć zanim jutro się z instruktorem spotka?
Po co te złośliwości? Nie lepiej być dla siebie nawzajem miłym?

"Pszemol" w postach wpisanych przed chwilą kłamiesz dalej, próbujesz poniżania adwersarza.
Zapomniałeś już o swoim zachowaniu.

pozdrawiam rc


--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j7q30p$knu$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

No ale po co? Wpadło Ci do głowy że ktoś może
właśnie czytać wieczorem podręcznik i chce to
zrozumieć zanim jutro się z instruktorem spotka?
Po co te złośliwości? Nie lepiej być dla siebie nawzajem miłym?

"Pszemol" w postach wpisanych przed chwilą kłamiesz dalej,
próbujesz poniżania adwersarza.
Zapomniałeś już o swoim zachowaniu.

Ty sobie przypomnij swoje zachowanie jak bezczelnie
zarzucasz mi kłamstwo na podstawie swojej NIEWIEDZY.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Ty sobie przypomnij swoje zachowanie jak bezczelnie
zarzucasz mi kłamstwo na podstawie swojej NIEWIEDZY.

Kłamałeś że jest adres domowy, nie ma takiego adresu na opisie patentowym. Kłamczuszek "Pszemolek".
Teraz jesteś typowym przykładem jak złodziej krzyczy "Łapaj złodzieja"
Kłamałeś i nadal nie umiesz przerwać tego stanu poprostu podając numer swojego patentu. Tu wychodzi kolejne Twoje kłamstwo. Patent jest własnością Uprawnionego z Patentu. Jedyną sytuacją w której to Ty, to: jesteś zgłaszającym i firma jest Twoja. Tyle że takiej informacji nie podałeś że jesteś właścicielem firmy.
Jeśli to patent zgłoszony jak jesteś pracownikiem firmy to on z mocy prawa jest własnością firmy Ty jesteś autorem lub nawet nie jesteś wyszczególniony jako autor. Właścicielem jest firma.
Takie drobiazgi musisz wiedzieć mając patent i kolejny w drodze.

Kłamiesz i ma to krótkie nóżki.

pozdrawiam rc

--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j7r6eg$8gq$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Ty sobie przypomnij swoje zachowanie jak bezczelnie
zarzucasz mi kłamstwo na podstawie swojej NIEWIEDZY.

Kłamałeś że jest adres domowy, nie ma takiego adresu na opisie patentowym.
Kłamczuszek "Pszemolek".
Teraz jesteś typowym przykładem jak złodziej krzyczy "Łapaj złodzieja"
Kłamałeś i nadal nie umiesz przerwać tego stanu poprostu podając numer swojego
patentu. Tu wychodzi kolejne Twoje kłamstwo. Patent jest własnością
Uprawnionego z Patentu. Jedyną sytuacją w której to Ty, to: jesteś
zgłaszającym i firma jest Twoja. Tyle że takiej informacji nie podałeś że
jesteś właścicielem firmy.
Jeśli to patent zgłoszony jak jesteś pracownikiem firmy to on z mocy prawa
jest własnością firmy Ty jesteś autorem lub nawet nie jesteś wyszczególniony
jako autor. Właścicielem jest firma.
Takie drobiazgi musisz wiedzieć mając patent i kolejny w drodze.

Kłamiesz i ma to krótkie nóżki.

No i jak można nie ocenić Twojego zachowania jak chamstwo
skoro wielokrotnie tłumaczę Ci sprawę a Ty dalej upór z niewiedzy
obracasz w bezpodstawne zarzuty kłamstwa...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Kłamiesz i ma to krótkie nóżki.

No i jak można nie ocenić Twojego zachowania jak chamstwo
skoro wielokrotnie tłumaczę Ci sprawę a Ty dalej upór z niewiedzy
obracasz w bezpodstawne zarzuty kłamstwa...

Gdybyś "Kłamczuszku" znał temat Prawa Własności Przemysłowej to używał byś właściwych określeń, lecz tym się nie posługujesz i łżesz dalej.
Ile jeszcze tematów zasrasz swoją trollowską sraczką żali ?

pozdrawiam rc

 --

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:j7skbj$l1i$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Kłamiesz i ma to krótkie nóżki.

No i jak można nie ocenić Twojego zachowania jak chamstwo
skoro wielokrotnie tłumaczę Ci sprawę a Ty dalej upór z niewiedzy
obracasz w bezpodstawne zarzuty kłamstwa...

Gdybyś "Kłamczuszku" znał temat Prawa Własności Przemysłowej to
używał byś właściwych określeń, lecz tym się nie posługujesz i łżesz
dalej.
Ile jeszcze tematów zasrasz swoją trollowską sraczką żali ?

Kto i kiedy twierdził że znam temat prawa własności? Nie znam! :-)
Problem w tym, że Ty nie znasz prawa w USA i przenosisz swoje
urojenia wygenerowane ze znajomości rynku polskiego na USA.
A to tak nie działa, niestety. Szkoda że na podstawie swojej
niewiedzy zarzucasz komuś bezpodstawnie kłamstwo. To budzi żal.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

>> > Kłamiesz i ma to krótkie nóżki.
>>
>> No i jak można nie ocenić Twojego zachowania jak chamstwo
>> skoro wielokrotnie tłumaczę Ci sprawę a Ty dalej upór z niewiedzy
>> obracasz w bezpodstawne zarzuty kłamstwa...
>
> Gdybyś "Kłamczuszku" znał temat Prawa Własności Przemysłowej to
> używał byś właściwych określeń, lecz tym się nie posługujesz i łżesz
> dalej.
> Ile jeszcze tematów zasrasz swoją trollowską sraczką żali ?

Kto i kiedy twierdził że znam temat prawa własności? Nie znam! :-)

Kolejny konkret, nie znasz prawa które reguluje wynalazki. Ja to wiem, dobrze że dociera to również do Twojej świadomości.
Przypomnę również nie orientowałeś się że opisy są dostępne za darmo.
Ile opisów patentowych amerykańskim mam pokazać żeby było widać że nie ma tam danych adresowych umożliwiających wysłanie listu. Jeden (już pokazałem, spływają takie informacje jak woda po teflonowej kaczce) czy 10, o kolejnych numerach (W Niemczech numeracja patentów nie musi być ciągła, zgłoszenie i numer patentu są zgodne).

Problem w tym, że Ty nie znasz prawa w USA i przenosisz swoje
urojenia wygenerowane ze znajomości rynku polskiego na USA.
A to tak nie działa, niestety. Szkoda że na podstawie swojej
niewiedzy zarzucasz komuś bezpodstawnie kłamstwo. To budzi żal.

"Kłamczuszek" w akcji, prawo własności przemysłowej jest bardzo podobne.
Druga sprawa pokaż opisy patentowe 10 szt nie swoje, w których są pełne adresy.
Taki fachowiec od logiki, a tak prostego rozstrzygnięcia nie umiesz zaproponować. Na AGH to mogłeś wykładać kafelki w kiblu, mogłeś kupić dyplom na bazarze i w USA udajesz fachowca, to się masz czego bać. To coraz bardziej prawdopodobne przypuszczenie.

pozdrawiam rc


--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j7tqtv$ck0$1inews.gazeta.pl...

> Gdybyś "Kłamczuszku" znał temat Prawa Własności Przemysłowej to
> używał byś właściwych określeń, lecz tym się nie posługujesz i łżesz
> dalej.
> Ile jeszcze tematów zasrasz swoją trollowską sraczką żali ?

Kto i kiedy twierdził że znam temat prawa własności? Nie znam! :-)

Kolejny konkret, nie znasz prawa które reguluje wynalazki.
Ja to wiem, dobrze że dociera to również do Twojej świadomości.

Fascynujące jest to, że Ty tak możesz bez końca marudzić na dowolny temat.
Po co? Naprawdę nie masz nic ciekawszego ze swoim życiem do zrobienia?
Wnuków nie masz? Może zająłbyś się czymś pożytecznym dla nich...

Ile opisów patentowych amerykańskim mam pokazać żeby było widać że
nie ma tam danych adresowych umożliwiających wysłanie listu.

Aby udowodnić że kłamię, musiałbyś pokazać ten mój :-)

"Kłamczuszek" w akcji, prawo własności przemysłowej jest bardzo podobne.
Druga sprawa pokaż opisy patentowe 10 szt nie swoje, w których są pełne
adresy.

Po co?

Taki fachowiec od logiki, a tak prostego rozstrzygnięcia nie umiesz
zaproponować. Na AGH to mogłeś wykładać kafelki w kiblu, mogłeś
kupić dyplom na bazarze i w USA udajesz fachowca, to się masz czego bać.
To coraz bardziej prawdopodobne przypuszczenie.

Na kafelkach i ich układaniu też się nie znam.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): 

Fascynujące jest to, że Ty tak możesz bez końca marudzić na dowolny temat.
Po co? Naprawdę nie masz nic ciekawszego ze swoim życiem do zrobienia?
Wnuków nie masz? Może zająłbyś się czymś pożytecznym dla nich...

Napisałem ciekawy wpis o dekompresji na innym forum, policzyłem niestandardowy wariant. Dlatego teraz należy mi się chwila przyjemności, obdzieranie ze skóry "Kłamczuszka".

> Ile opisów patentowych amerykańskim mam pokazać żeby było widać że
> nie ma tam danych adresowych umożliwiających wysłanie listu.

Aby udowodnić że kłamię, musiałbyś pokazać ten mój :-)

Wystarczy że pokażesz kilka innych z pełnymi adresami, ograniczę Tobie pole do patentów z numerami od 5000000 wzwyż.

> "Kłamczuszek" w akcji, prawo własności przemysłowej jest bardzo podobne.
> Druga sprawa pokaż opisy patentowe 10 szt nie swoje, w których są pełne
> adresy.

Po co?

Żeby jasno udowodnić że nie jesteś "Kłamczuszek". Za trudne ? Powtórzyć "Kłamczuszek".

> Taki fachowiec od logiki, a tak prostego rozstrzygnięcia nie umiesz
> zaproponować. Na kafelkach i ich układaniu też się nie znam.

Wiem że nawet tak proste rozwiązanie jest dla "Kłamczuszeka" za trudne.

pozdrawiam rc


--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j7v6m4$b9v$1inews.gazeta.pl...

> Ile opisów patentowych amerykańskim mam pokazać żeby było widać że
> nie ma tam danych adresowych umożliwiających wysłanie listu.

Aby udowodnić że kłamię, musiałbyś pokazać ten mój :-)

Wystarczy że pokażesz kilka innych z pełnymi adresami, ograniczę
Tobie pole do patentów z numerami od 5000000 wzwyż.

Znowu Ci się coś pomyliło - to Ty masz udowodnić że ktoś tu kłamie.

> "Kłamczuszek" w akcji, prawo własności przemysłowej jest bardzo > podobne.
> Druga sprawa pokaż opisy patentowe 10 szt nie swoje, w których są pełne
> adresy.

Po co?

Żeby jasno udowodnić że nie jesteś "Kłamczuszek".
Za trudne ? Powtórzyć "Kłamczuszek".

Ja mam udowodnić że nie jestem? Znowu Ci się pokiełbasiło...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Wystarczy że pokażesz kilka innych z pełnymi adresami, ograniczę
> Tobie pole do patentów z numerami od 5000000 wzwyż.

Znowu Ci się coś pomyliło - to Ty masz udowodnić że ktoś tu kłamie.

To już zrobiłem, dowolnie wybrane nie zawierały. Gdyby był obowiązek to też posiadały by pełne adresy.
Twoja logika poszła się jebać ?

> Żeby jasno udowodnić że nie jesteś "Kłamczuszek".
> Za trudne ? Powtórzyć "Kłamczuszek".

Ja mam udowodnić że nie jestem? Znowu Ci się pokiełbasiło...

Już pokazałem inne w których nie było pełnych danych adresowych, kłamiesz i idzeiesz w zaparte. Każdy przedstawiany materiał nie dotyczy Kłamcy "Pszemola".

pozdrawiam rc


--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j80j59$ii7$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Wystarczy że pokażesz kilka innych z pełnymi adresami, ograniczę
> Tobie pole do patentów z numerami od 5000000 wzwyż.

Znowu Ci się coś pomyliło - to Ty masz udowodnić że ktoś tu kłamie.

To już zrobiłem, dowolnie wybrane nie zawierały.
Gdyby był obowiązek to też posiadały by pełne adresy.
Twoja logika poszła się jebać ?

Chyba Twoja... a raczej jej brak.
Nie miałeś udowodnić że jest obowiązek podawania adresów.
Miałeś udowodnić że ja kłamię że na moim patencie jest adres.

> Żeby jasno udowodnić że nie jesteś "Kłamczuszek".
> Za trudne ? Powtórzyć "Kłamczuszek".

Ja mam udowodnić że nie jestem? Znowu Ci się pokiełbasiło...

Już pokazałem inne w których nie było pełnych danych adresowych,

I nic to nie ma do rzeczy, bo na moim jest.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> To już zrobiłem, dowolnie wybrane nie zawierały.
> Gdyby był obowiązek to też posiadały by pełne adresy.
> Twoja logika poszła się jebać ?

Chyba Twoja... a raczej jej brak.
Nie miałeś udowodnić że jest obowiązek podawania adresów.
Miałeś udowodnić że ja kłamię że na moim patencie jest adres.

Boisz się przedstawić z numeru, twój strach. Nie umiesz pokazać że inne również mają pełen adres to czyste uciekanie od dotarcia do prawdy. Dowolnie wybrane nie mają pełnego adresu.

> Już pokazałem inne w których nie było pełnych danych adresowych,

I nic to nie ma do rzeczy, bo na moim jest.

Niestety MA. Na Polskich nie ma tych informacji, na Niemieckich, Rosyjskich, Francuskich i Amerykańskich. A na Twoim kurwa są, to pokaż jeszcze jakiś Amerykański na którym są. Wtedy będzie prawdopodobne że zdarzają się takie z pełnym adresem. Za trudne ? Bo nie ma tych z pełnym adresem ?

pozdrawiam rc
 --

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j81hif$992$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> To już zrobiłem, dowolnie wybrane nie zawierały.
> Gdyby był obowiązek to też posiadały by pełne adresy.
> Twoja logika poszła się jebać ?

Chyba Twoja... a raczej jej brak.
Nie miałeś udowodnić że jest obowiązek podawania adresów.
Miałeś udowodnić że ja kłamię że na moim patencie jest adres.

Boisz się przedstawić z numeru, twój strach. Nie umiesz pokazać że inne
również mają pełen adres to czyste uciekanie od dotarcia do prawdy.
Dowolnie wybrane nie mają pełnego adresu.

Nie "nie umiem" pokazać że inne też mają tylko nie mam żadnych
motywacji aby Ci pokazać.

> Już pokazałem inne w których nie było pełnych danych adresowych,

I nic to nie ma do rzeczy, bo na moim jest.

Niestety MA. Na Polskich nie ma tych informacji, na Niemieckich, Rosyjskich,
Francuskich i Amerykańskich. A na Twoim kurwa są, to pokaż jeszcze jakiś
Amerykański na którym są. Wtedy będzie prawdopodobne że zdarzają się
takie z pełnym adresem. Za trudne ? Bo nie ma tych z pełnym adresem ?

Ja wiem, że na moim są. I to mi wystarcza.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Boisz się przedstawić z numeru, twój strach. Nie umiesz pokazać że inne
> również mają pełen adres to czyste uciekanie od dotarcia do prawdy.
> Dowolnie wybrane nie mają pełnego adresu.

Nie "nie umiem" pokazać że inne też mają tylko nie mam żadnych
motywacji aby Ci pokazać.

Nie masz chęci do wykazania mojego błędu, bo jego nie ma.
Teraz robisz jako niewiniątko.

> Niestety MA. Na Polskich nie ma tych informacji, na Niemieckich, > Rosyjskich,
> Francuskich i Amerykańskich. A na Twoim kurwa są, to pokaż jeszcze jakiś
> Amerykański na którym są. Wtedy będzie prawdopodobne że zdarzają się
> takie z pełnym adresem. Za trudne ? Bo nie ma tych z pełnym adresem ?

Ja wiem, że na moim są. I to mi wystarcza.

Na pozostałych nie ma takich informacji, może to sprawdzić każdy.
na tym zakończę pogawędkę z "Kłamczuszkiem Pszemolem"

pozdrawiam rc



--

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:j82vvf$pgm$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Boisz się przedstawić z numeru, twój strach. Nie umiesz pokazać że inne
> również mają pełen adres to czyste uciekanie od dotarcia do prawdy.
> Dowolnie wybrane nie mają pełnego adresu.

Nie "nie umiem" pokazać że inne też mają tylko nie mam żadnych
motywacji aby Ci pokazać.

Nie masz chęci do wykazania mojego błędu, bo jego nie ma.
Teraz robisz jako niewiniątko.

Twój błąd polega na tym, że ze swojej niewiedzy zarzucasz komuś kłamstwo.
Twojego błędu nie trzeba "wykazywać" bo on jest widoczny dla czytelnika.

> Niestety MA. Na Polskich nie ma tych informacji, na Niemieckich,
> Rosyjskich,
> Francuskich i Amerykańskich. A na Twoim kurwa są, to pokaż jeszcze > jakiś
> Amerykański na którym są. Wtedy będzie prawdopodobne że zdarzają się
> takie z pełnym adresem. Za trudne ? Bo nie ma tych z pełnym adresem ?

Ja wiem, że na moim są. I to mi wystarcza.

Na pozostałych nie ma takich informacji, może to sprawdzić każdy.
na tym zakończę pogawędkę z "Kłamczuszkiem Pszemolem"

Wspaniale.
Jeszcze jak byś dorzucił "przepraszam że zarzuciłem ci kłamstwo bo widzę
że jesteś autorem patentów" to uznałbym że zmieniłeś charakter na lepszy...

afroman  <n0s.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Witam serdecznie.
Z racji tego iz dopiero rozpoczynam swoja przygode z nurkowaniem mam do Was
pytanie:
Dlaczego nurek zuzywa wiecej gazu(czynnika oddechowego) nurkujac na wiekszych
glebokosciach? Od czego to zalezy?

Oczekuje jasnej i zrozumialej odpowiedzi.
Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc.

Powietrze jest gazem ściśliwym->wraz z głębokością wrasta jego gęstość. Czyli w jednym oddechu masz upchane więcej. --