Witam,

Kto z Was dysponuje rzetelną informacją na temat zużywania się oleju w silniku?

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w maliny.

Czy macie dostęp do porównania oleju po przejechaniu 6 tys km, 10 tys km, 15 tys km? Czy nadgorliwcy próbujący "poprawiać fabrykę" mają za sobą jakieś rzetelne argumenty?

Marcin N pisze:

Witam,

Kto z Was dysponuje rzetelną informacją na temat zużywania się oleju w silniku?

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w maliny.

Producent to akurat ma najlepsze zaplecze do badań.
A mój samochód sam daje mi znac, że olej jest słaby bo zaczyna słabnąć :) I dlatego jutro zmieniamy olej (przegapiłem i wyszło jakies 15 kkm ale na szczescie sysntetyk)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news:imp9p7$hd1$1news.onet.pl...

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w maliny.

Czy macie dostęp do porównania oleju po przejechaniu 6 tys km, 10 tys km, 15 tys km? Czy nadgorliwcy próbujący "poprawiać fabrykę" mają za sobą jakieś rzetelne argumenty?

znam jednego co w aucie (nie ma znaczenia w koncu) nie zmienił oleju od nowosci i przy ponad 100tys km silnik zatarł. Należy sie zatem spodziewać ze do 80kkm nie działo sie nic - czyli olej wytrzyma spokojnie 4x tyle co producent każe. W moim aucie zmieniam olej co drugi termin. Słabnięcia nie stwierdzono :-)
Moze w jakis bardzo wysokoobrotowych silnikach bym sie bardziej martwił. Ale ze mozna czesciej wymieniać olej to na to nie wpadłem...


b.

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w maliny.

Oczywiscie ze sie nie zna. Olej w silniku nalezy wymieniac po
kazdej jezdzie. Olej w lagach wystarczy wymieniac raz na tydzien.
Płyn hamulcowy traci swoje własnosci juz po kilku hamowaniach -
dlatego trzeba go wymieniac rowniez codziennie.
Bardzo wazna jest wymiana elektrolitu w akumulatorze - a wiele osob
zapomina o tym...nalezy go wymienic po kazdym rozruchu silnika!
Dla bezpieczenstwa baaaardzo wazna jest wymiana powietrza w oponach!
W czasie jazdy z wieksza predkoscia z powietrza w oponie wydziela sie
ozon, ktory niszczy gume - dlatego najlepiej opony pompowac argonem.
Bardzo wazne: TO MUSI BYC ARGON DO MOTOCYKLI!
Mam nadzieje ze pomoglem.

--
Hinek

W dniu 2011-03-28 09:05, Hinek pisze:

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż
producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w
maliny.

Oczywiscie ze sie nie zna. Olej w silniku nalezy wymieniac po
kazdej jezdzie. Olej w lagach wystarczy wymieniac raz na tydzien.
Płyn hamulcowy traci swoje własnosci juz po kilku hamowaniach -
dlatego trzeba go wymieniac rowniez codziennie.

Ja myślę, że olej w silniku - raz na tydzień. A olej w lagach razem z płynem hamulcowym - raz na miesiąc. To zresztą idzie w parze - jak ściągamy lagi to zdejmujemy zaciski więc to chyba oczywiste że to najwłaściwszy moment :)

Bardzo wazna jest wymiana elektrolitu w akumulatorze - a wiele osob
zapomina o tym...nalezy go wymienic po kazdym rozruchu silnika!

Nie, no bez przesady. Wystarczy wieczorem każdego dnia kiedy się jeździło.

Dla bezpieczenstwa baaaardzo wazna jest wymiana powietrza w oponach!
W czasie jazdy z wieksza predkoscia z powietrza w oponie wydziela sie
ozon, ktory niszczy gume - dlatego najlepiej opony pompowac argonem.
Bardzo wazne: TO MUSI BYC ARGON DO MOTOCYKLI!

Tu się zgadzam bezwarunkowo :D


--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Użytkownik "Wojtek Sobociński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:impd90$5uu$1@inews.gazeta.pl...

Oczywiscie ze sie nie zna. Olej w silniku nalezy wymieniac po
kazdej jezdzie. Olej w lagach wystarczy wymieniac raz na tydzien.
Płyn hamulcowy traci swoje własnosci juz po kilku hamowaniach -
dlatego trzeba go wymieniac rowniez codziennie.

Ja myślę, że olej w silniku - raz na tydzień. A olej w lagach razem z
płynem hamulcowym - raz na miesiąc. To zresztą idzie w parze - jak
ściągamy lagi to zdejmujemy zaciski więc to chyba oczywiste że to
najwłaściwszy moment :)

Bardzo wazna jest wymiana elektrolitu w akumulatorze - a wiele osob
zapomina o tym...nalezy go wymienic po kazdym rozruchu silnika!

Nie, no bez przesady. Wystarczy wieczorem każdego dnia kiedy się jeździło.

Dla bezpieczenstwa baaaardzo wazna jest wymiana powietrza w oponach!
W czasie jazdy z wieksza predkoscia z powietrza w oponie wydziela sie
ozon, ktory niszczy gume - dlatego najlepiej opony pompowac argonem.
Bardzo wazne: TO MUSI BYC ARGON DO MOTOCYKLI!

=======================

Panowie, liczyłem na więcej rzeczowości. Na jednym forum zostałem zakrzyczany przez "garażowych ekspertów", że skoro chcę zmieniać olej tak rzadko, jak każe producent - to mój problem, ale żebym potem z płaczem do nich nie przychodził, bo mnie ostrzegali.

Być może dysponujecie jakimiś badaniami (z internetu), które pokazują degradację oleju wraz z przejechanym dystansem. Wprawdzie na "garażowych" to zapewne i tak nie podziała - bo oni swoje wiedzą, ale zawsze to miło zobaczyć czarno na białym, że białe jest białe.

Siemka

*** "Marcin N" Panowie, liczyłem na więcej rzeczowości.

No ja dostales - kazdy ma swoja prawde i ja przedstawia.
Ale nie wpadlbym na to zeby poprawiac fabryke w kwesti interwalow serwisowych.
Zwlaszcza w starszym pojezdzie dla ktorego dzisiejsze oleje sa za nowoczesne, bo nowsze autka maja juz czujniki jakosci oliwy i same upominaja sie o zmiany.
W ciezarowkach serwis olejowy przewidywany jest co 30 a nawet 50 kkm a jezdza legalnie do 12kkm/miesiac/kierowca.

T

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news:impeg2$3t8$1news.onet.pl...

Panowie, liczyłem na więcej rzeczowości.

ja byłem :-)

Na jednym forum zostałem zakrzyczany przez "garażowych ekspertów", że skoro chcę zmieniać olej tak rzadko, jak każe producent - to mój problem, ale żebym potem z płaczem do nich nie przychodził, bo mnie ostrzegali.

barany jakies :)



b.

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał

Być może dysponujecie jakimiś badaniami (z internetu), które pokazują degradację oleju wraz z przejechanym dystansem.

Nie da sie wykonac takich badan.

Na degradacje oleju ma wplyw m.in.
typ silnika
stan techniczny silnika
rodzaj oleju
jakosc paliwa
obciazenie/sposob jazdy
pora roku itd.
Nie ma prostej zaleznosci miedzy przebiegiem a utrata
wlasciwosci przez olej.

Producent na podstawie badan i doswiadczenia przyjmuje z tego
jakas srednia, na wszelki wypadek mnozy przez 2-3 i podaje w
instrukcji. Normalny uzytkownik tego przestrzega i wszystko gra.
Nie dotyczy to medrcow na forach wiedzacych wszystko lepiej.
Pozdr

--
Hinek

On 28 Mar, 13:26, "Hinek" <hinek....@tlen.pl> wrote:

Nie da sie wykonac takich badan.

Owszem sie da, ale beda one prawdziwe dla konkretnego:

typu silnika
stanu technicznego silnika
rodzaj oleju
jakosci paliwa
obciazenia/sposobu jazdy
pory roku itd.

A potem mozna to usrednic. I pewnie nie bedzie w tym nic zlego jesli
sie doda pewien margines bezpieczenstwa ;)

--
zdrowka
amos

No dobra, to z innej beczki.
Mam moto, jezdze na polsyntetyku, w zeszlym sezonie zrobilem 3 tysie km (coz za winik..?). Oczywiscie przed sezonem olej nowy. No i teraz mam to w dupie. Dalej bede jezdzil na tym co ma 3 tysie nakulane, mimo, ze producent mowi ze olej trza zmieniac co rok. Kapec

--

W dniu 2011-03-28 09:48, Marcin N pisze:

Użytkownik "Wojtek Sobociński" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:impd90$5uu$1@inews.gazeta.pl...

Oczywiscie ze sie nie zna. Olej w silniku nalezy wymieniac po
kazdej jezdzie. Olej w lagach wystarczy wymieniac raz na tydzien.
Płyn hamulcowy traci swoje własnosci juz po kilku hamowaniach -
dlatego trzeba go wymieniac rowniez codziennie.

Ja myślę, że olej w silniku - raz na tydzień. A olej w lagach razem z
płynem hamulcowym - raz na miesiąc. To zresztą idzie w parze - jak
ściągamy lagi to zdejmujemy zaciski więc to chyba oczywiste że to
najwłaściwszy moment :)

Bardzo wazna jest wymiana elektrolitu w akumulatorze - a wiele osob
zapomina o tym...nalezy go wymienic po kazdym rozruchu silnika!

Nie, no bez przesady. Wystarczy wieczorem każdego dnia kiedy się jeździło.

Dla bezpieczenstwa baaaardzo wazna jest wymiana powietrza w oponach!
W czasie jazdy z wieksza predkoscia z powietrza w oponie wydziela sie
ozon, ktory niszczy gume - dlatego najlepiej opony pompowac argonem.
Bardzo wazne: TO MUSI BYC ARGON DO MOTOCYKLI!

=======================

Panowie, liczyłem na więcej rzeczowości. Na jednym forum zostałem
zakrzyczany przez "garażowych ekspertów", że skoro chcę zmieniać olej
tak rzadko, jak każe producent - to mój problem, ale żebym potem z
płaczem do nich nie przychodził, bo mnie ostrzegali.

Nie słuchaj tego pierdolenia tylko zmieniaj co ile trzeba i ciesz się jazdą :D. Producent pewnie i tak daje limit kilometrów mniejszy niż rzeczywisty, żeby zapominalscy nie zacierali silników.

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Użytkownik "Wojtek Sobociński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:imq3i0$i3e$2@inews.gazeta.pl...

Panowie, liczyłem na więcej rzeczowości. Na jednym forum zostałem
zakrzyczany przez "garażowych ekspertów", że skoro chcę zmieniać olej
tak rzadko, jak każe producent - to mój problem, ale żebym potem z
płaczem do nich nie przychodził, bo mnie ostrzegali.

Nie słuchaj tego pierdolenia tylko zmieniaj co ile trzeba i ciesz się
jazdą :D. Producent pewnie i tak daje limit kilometrów mniejszy niż
rzeczywisty, żeby zapominalscy nie zacierali silników.

======================

Nie zamierzam się sugerować poradami ekspertów z internetu. Chodzi mi bardziej o to, że te legendy gdzieś mają swój początek. Ciekawy jestem genezy tego typu poglądów. Na forum dowiedziałem się, że pochodzą one z mądrości zlotowych, gdy przy piwku siadają sobie motocykliści i opowiadają, jak po to zmianie oleju ich maszyny momentalnie odżywają. Na zloty nie jeżdżę więc nie wiem.

Dnia (Mon, 28 Mar 2011 15:58:13 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
wyklawiaturowal co nastepuje:

Nie zamierzam się sugerować poradami ekspertów z internetu. Chodzi mi bardziej o to, że te legendy gdzieś mają swój początek. Ciekawy jestem genezy tego typu poglądów. Na forum dowiedziałem się, że pochodzą one z mądrości zlotowych, gdy przy piwku siadają sobie motocykliści i opowiadają, jak po to zmianie oleju ich maszyny momentalnie odżywają. Na zloty nie jeżdżę więc nie wiem.

Jak dla mnie to wiekszosc opinii o olejach jest z tak zwanej dupy :)
Moim zdaniem, zeby powiedziec ze jeden olej jest lepszy od drugiego trzeba
miec dwa identyczne silniki i uzytkowac je w identyczny sposob, a pozniej
otworzyc i porownac. Wszystkie inne 'testy' sa ze wspomnianej wczesniej
dupy :)

IMO jesli bedziesz lal olej o parametrach jakie podaje producent i
zmienial go tak czesto jak producent zaleca to bedzie OK. Jedynym
odstepstwem od serwisowki w moim przypadku jest wymiana filtra przy kazdej
wymianie oleju, a nie przy co drugiej. Moze to nic nie daje, ale czuje sie
z tym lepiej a wydatek nie jest duzy.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrn.pl.ip15hf.bjc.usenet@piko.homelinux.net...

Jak dla mnie to wiekszosc opinii o olejach jest z tak zwanej dupy :)
(...)

IMO jesli bedziesz lal olej o parametrach jakie podaje producent i
zmienial go tak czesto jak producent zaleca to bedzie OK. Jedynym
odstepstwem od serwisowki w moim przypadku jest wymiana filtra przy kazdej
wymianie oleju, a nie przy co drugiej. Moze to nic nie daje, ale czuje sie
z tym lepiej a wydatek nie jest duzy.

=============

A widzisz. Niby "opinie z dupy", ale sam też tak robisz. "Co mi tam, koszt nieduży, to wymienię sobie dodatkowo filtr".
Po co?
Dlaczego?

Dnia (Mon, 28 Mar 2011 17:33:34 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
wyklawiaturowal co nastepuje:

IMO jesli bedziesz lal olej o parametrach jakie podaje producent i
zmienial go tak czesto jak producent zaleca to bedzie OK. Jedynym
odstepstwem od serwisowki w moim przypadku jest wymiana filtra przy kazdej
wymianie oleju, a nie przy co drugiej. Moze to nic nie daje, ale czuje sie
z tym lepiej a wydatek nie jest duzy.

=============

A widzisz. Niby "opinie z dupy", ale sam też tak robisz. "Co mi tam, koszt nieduży, to wymienię sobie dodatkowo filtr".
Po co?
Dlaczego?

Przeciez napisalem, bo kosztuje niewiele a ja sie lepiej od tego czuje.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Przeciez napisalem, bo kosztuje niewiele a ja sie lepiej od tego czuje.

Mam znajomą której wydawanie kasy na rzeczy których nie potrzeuje też poprawia humor :)

--

morghul


Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.ip31be.bjc.usenetpiko.homelinux.net...

Dnia (Mon, 28 Mar 2011 17:33:34 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
wyklawiaturowal co nastepuje:

IMO jesli bedziesz lal olej o parametrach jakie podaje producent i
zmienial go tak czesto jak producent zaleca to bedzie OK. Jedynym
odstepstwem od serwisowki w moim przypadku jest wymiana filtra przy kazdej
wymianie oleju, a nie przy co drugiej. Moze to nic nie daje, ale czuje sie
z tym lepiej a wydatek nie jest duzy.

=============

A widzisz. Niby "opinie z dupy", ale sam też tak robisz. "Co mi tam, koszt
nieduży, to wymienię sobie dodatkowo filtr".
Po co?
Dlaczego?

Przeciez napisalem, bo kosztuje niewiele a ja sie lepiej od tego czuje.

-- Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Dnia (Tue, 29 Mar 2011 12:39:10 +0200) ktos podajacy sie za morghul
wyklawiaturowal co nastepuje:

Przeciez napisalem, bo kosztuje niewiele a ja sie lepiej od tego czuje.

Mam znajomą której wydawanie kasy na rzeczy których nie potrzeuje też poprawia humor :)

Idac dalej tym tropem to ogolnie motocykl jest zachcianka i jego zakup
poprawia humor. No chyba, ze motocykl jest Ci niezbedny :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Nie zamierzam się sugerować poradami ekspertów z internetu. Chodzi mi bardziej o to, że te legendy gdzieś mają swój początek. Ciekawy jestem genezy tego typu poglądów. Na forum dowiedziałem się, że pochodzą one z mądrości zlotowych, gdy przy piwku siadają sobie motocykliści i opowiadają, jak po to zmianie oleju ich maszyny momentalnie odżywają. Na zloty nie jeżdżę więc nie wiem.

Ja w Golfie 1.6D przejeździłem 60kkm bez zmiany oleju i dolewek i jeszcze facet co go kupował stwierdził że bierze z uwagi na silnik bo pracuje jak zegareczek :) Troche inna charakterystyka silnika i prędkości obrotowe ale czy zrobisz 6 czy 10 tys na oleju raczej nic nie zmieni.

--

morghul

W dniu 2011-03-28 16:04, morghul pisze:

Ja w Golfie 1.6D przeje�dzi�em 60kkm bez zmiany oleju i dolewek i
jeszcze facet co go kupowa� stwierdzi� �e bierze z uwagi na
silnik bo pracuje jak zegareczek :) Troche inna charakterystyka
silnika i pr�dko�ci obrotowe ale czy zrobisz 6 czy 10 tys na
oleju raczej nic nie zmieni.

Ja opuściłem jeden termin i zrobiłem za dużo o 20Kkm Astrą F 1.6, olej był ciężko przepracowany. Dociągnąłem do 165Kkm i fura dalej jeździ.


--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Użytkownik "Wojtek Sobociński" <sobos6@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ims6lo$3gj$1inews.gazeta.pl...

Ja opuściłem jeden termin i zrobiłem za dużo o 20Kkm Astrą F 1.6, olej był ciężko przepracowany. Dociągnąłem do 165Kkm i fura dalej jeździ.

a po czym poznałes ze był przepracowany? bo jeśli po kolorze to on był brudny a nie przepracowany  :-)))




b.

Dokładnie, tym bardziej w dieslu bo w ropniaku to się czarny robi po pierwszym odpaleniu ;)

--

ETERSTAR
Dawid Talarczyk

W dniu 2011-03-29 11:40, Budyń pisze:

UĹźytkownik "Wojtek Sobociński"<sobos6@gazeta.pl>  napisał w wiadomości news:ims6lo$3gj$1inews.gazeta.pl...

Ja opuściłem jeden termin i zrobiłem za dużo o 20Kkm Astrą F 1.6, olej
był ciężko przepracowany. Dociągnąłem do 165Kkm i fura dalej jeździ.

a po czym poznałes ze był przepracowany? bo jeśli po kolorze to on był brudny a nie przepracowany  :-)))

po konsystencji :)

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

On 3/28/2011 1:28 AM, Marcin N wrote:

Witam,

Kto z Was dysponuje rzetelną informacją na temat zużywania się oleju w silniku?

Krążą legendy o tym, jak to należy zmieniać olej częściej, niż producent zaleca, bo producent się nie zna, albo próbuje nas wpuścić w maliny.

Czy macie dostęp do porównania oleju po przejechaniu 6 tys km, 10 tys km, 15 tys km? Czy nadgorliwcy próbujący "poprawiać fabrykę" mają za sobą jakieś rzetelne argumenty?

Przeglądnij sobie analizy przepracowanych olejow z roznych silnikow na tym forum:

http://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php?ubb=postlist&Board=49&page=1

Co prawda taka analiza za 20-30 dolarow za wiele nie jest w stanie powiedziec, no ale takie podstawy jak TBN pokaĹźe i moĹźna cos niecos wywnioskowac odn. tego czy olej dalej nadaje sie do uĹźytku.

Producent u mnie zaleca chyba co 10 tys km wymieniać.  Osobiscie planuje wymieniac olej raz na rok, bo stosunkowo malo jezdze (okolo 5 tys km na sezon).

Pozdr.
Pete