Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zwaliło mi się drzewo na samochód - droga przez męke o odszkodowanie.

Zwaliło mi się drzewo na samochód - droga przez męke o odszkodowanie.

Data: 2009-09-27 20:28:40
Autor: leon
Zwaliło mi się drzewo na samochód - droga przez męke o odszkodowanie.
Dnia 27-09-2009 o 19:25:43 kz <14021973@poczta.fm> napisał(a):

Podczas wizyty w lesie zwaliło mi siędrzewo na samochód. Przyjechała  straż i
policja, mam notatki tych służb, mam zdjęcia stanu samochodu już po
usunięciu z niego konaru. Auto było w takim stanie, że nieopłacało się go
już naprawiać.

tak z ciekowsci wzdluz czy w poprzek padlo drzewo?

Wystąpiłem do zarządcy
lasu o odszkodowanie, zarządca uznał moje roszczenie i przesłał sprawę do
swojego ubezpieczyciela. Ten chce dokonaćoględzin samochodu. No i tutaj,
wiadomo,  zaczynają się schody...Nie ma auta, nie ma dowodu, nie ma
odszkodowania...

Czy nie mając do pokazania ubezpieczycielowi samochodu a mając protokół
straży pożarnej po tym zdarzeniu, mając zdjęcia auta no i moje zeznania  mam
jakiekolwiek szanse na wygranie sprawy o to odszkodowanie ?

Szanse sa duze bowiem posiadasz notaki strazy i policji. Natomiast  odszkodowanie
moze zostac obnizone. Dla Ciebie samochod zostal zniszczony. ALe dla  ubezpieczyciela mozna bylo
uzyskac czesci nadajace sie na sprzedaz np silnik itp co obniza jego sraty.


leon

Zwaliło mi się drzewo na samochód - droga przez męke o odszkodowanie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona