Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Zwardoń - miejsce na ognisko

Zwardoń - miejsce na ognisko

Data: 2011-11-23 23:49:27
Autor: j.b@op.pl
Zwardoń - miejsce na ognisko
Hmm, świetna myśl !
Nie wiem czy przy czerwonym szlaku na Raczę nie ma jakichś miejsc na ognisko ale pewny nie jestem. Musisz jeszcze mieć drzewo w miarę suche żeby Ci się to rozpaliło.

W dniu 2011-11-23 23:01, transport 12t2 pisze:
Witam. Zna ktoś może miejsce w okolicy Zwardonia (do 45 minut marszu
od stacji), gdzie można rozpalić ognisko bez narażania się na mandat?
Planuję przyjechać w Sylwestra ostatnim pociągiem i wrócić pierwszym w
Nowy Rok. Mam 3 godziny między przyjazdem i odjazdem, a nie chciałbym
zamarznąć. Może ktoś coś polecić?

Data: 2011-11-24 09:45:45
Autor: Stan
Zwardoń - miejsce na ognisko
W dniu 2011-11-23 23:49, j.b@op.pl pisze:
Hmm, świetna myśl !
Nie wiem czy przy czerwonym szlaku na Raczę nie ma jakichś miejsc na
ognisko ale pewny nie jestem. Musisz jeszcze mieć drzewo w miarę suche
żeby Ci się to rozpaliło.

Zimą suche drewno to raczej nie problem jak leży śnieg i jest mróz. Poza tym nawet mokrym da się zrobić ognisko tylko trzeba dużo więcej pracy w to włożyć.

Co do miejsca, to szedłem tym szlakiem na Raczę rok temu i tak za bardzo to nie pamiętam szczegółów, ale wystarczy wyjść poza zabudowania Zwardonia i nie powinno być problemów ze znalezieniem miejsca na ognisko. Aczkolwiek przy niesprzyjających warunkach (kopny śnieg, kiepskie czy mokre drewno) w trzy godziny to w jedną osobę zanim dojdziesz do miejsca, zbierzesz drewno, rozpalisz to zaraz trzeba będzie wracać. No, ale zawsze lepsze to niż marznąć ;)

Data: 2011-11-24 08:21:18
Autor: transport 12t2
Zwardoń - miejsce na ognisko
Dzięki za podpowiedzi. Z drewnem nie będę miał problemu - przywiozę
sobie w plecaku pewną ilość suchego:) Jeśli będzie śnieg, to chyba
nawet lepiej, łatwiej będzie zagasić, gdy przyjdzie czas odjazdu.
Najbardziej interesuję się miejscem, tak aby nikomu nie podpaść.

Data: 2011-11-25 00:52:30
Autor: Jacek G.
Zwardoń - miejsce na ognisko
On 24 Lis, 17:21, transport 12t2 <transport1...@gmail.com> wrote:
Dzięki za podpowiedzi. Z drewnem nie będę miał problemu - przywiozę
sobie w plecaku pewną ilość suchego:) Jeśli będzie śnieg, to chyba
nawet lepiej, łatwiej będzie zagasić, gdy przyjdzie czas odjazdu.
Najbardziej interesuję się miejscem, tak aby nikomu nie podpaść.

W ok. 1 godz. możesz dojść czerwonym szlakiem ze Zwardonia na
Rachowiec. Na szczycie są ładne polany z widokiem na południe. Droga
powrotna zajmie ok. 40 min. Szlak powinien być raczej przetarty -
początek jest nieco mylny, ale można dowolną metodą dotrzeć do
grzbieciku, którym przebiega droga i dalsza część szlaku. W górnej
części jest stok narciarski - być może będzie już ubity.
Drugi pomysł - o ile pociąg tam staje, to podejście z Soli czarnym
szlakiem na Łysicę (ok 20 min).
I trzecia możliwość - z Rycerki na (lub przynajmniej pod) Hutyrów,
czerwonym - ok 1 godz.
--
Jacek G.

Zwardoń - miejsce na ognisko

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona