Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Związki partnerskie a...

Związki partnerskie a...

Data: 2013-02-04 01:08:14
Autor: Lorn
Związki partnerskie a...
.... związki homoseksualne. Uu już filozofią śmierdzi :> Otóż nie. Jest to bardzo prosty podział, który przez polityków jest rozciągany i nadużywany, a też straszący konserwatywną część społeczeństwa formalizacją związków tej samej płci... Jak można być na tyle debilem, by związek pozostający bez "ślubu" nazywać konkubinatem? Oo ależ on już istnieje! Hmm... Skoro już istnieje, to dlaczego go nie uznać w imię prawa na podstawie choćby karty 'związkowej" - Można to nazwać różnie. Jak kto chce :> Kwestia związków homoseksualnych. Bardzo ciekawa, ale też bardzo prosta do skomentowania. Bardzo proszę:

http://www.youtube.com/watch?v=F3rj9C-Pa9U

Żeby była jasność. Jestem przeciwny adopcji dzieci przez związki homoseksualne. Uważam, że rozwój takiego dziecka jest zaburzony nie tylko seksualnie, ale również mentalnie. Tak wiem... Są rozwody, są różne historie życiowe, ale dziecko jest wrażliwe na każdą sugestię, powiela nasze zachowanie, chce się dostosować itd... Ludzie... Kogo obchodzi co ktoś robi we własnym domu, salonie, pod pierzyną? :> Jaruś musi mieć jakiś uraz... Krzywy kutas? Babka go kiedyś wyśmiała? Sam przyznał, że w jego rządzie są "wówczas byli" homoseksualiści... Gubi się chłopina w sklepie... Ech. Co o tym sądzicie?



--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2013-02-03 21:58:48
Autor: glob
Związki partnerskie a...
On 4 Lut, 01:08, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:
... związki homoseksualne. Uu już filozofią śmierdzi :> Otóż nie. Jest
to bardzo prosty podział, który przez polityków jest rozciągany i
nadużywany, a też straszący konserwatywną część społeczeństwa
formalizacją związków tej samej płci... Jak można być na tyle debilem,
by związek pozostający bez "ślubu" nazywać konkubinatem? Oo ależ on już
istnieje! Hmm... Skoro już istnieje, to dlaczego go nie uznać w imię
prawa na podstawie choćby karty 'związkowej" - Można to nazwać różnie.
Jak kto chce :> Kwestia związków homoseksualnych. Bardzo ciekawa, ale
też bardzo prosta do skomentowania. Bardzo proszę:

http://www.youtube.com/watch?v=F3rj9C-Pa9U

Żeby była jasność. Jestem przeciwny adopcji dzieci przez związki
homoseksualne. Uważam, że rozwój takiego dziecka jest zaburzony nie
tylko seksualnie, ale również mentalnie. Tak wiem... Są rozwody, są
różne historie życiowe, ale dziecko jest wrażliwe na każdą sugestię,
powiela nasze zachowanie, chce się dostosować itd... Ludzie... Kogo
obchodzi co ktoś robi we własnym domu, salonie, pod pierzyną? :> Jaruś
musi mieć jakiś uraz... Krzywy kutas? Babka go kiedyś wyśmiała? Sam
przyznał, że w jego rządzie są "wówczas byli" homoseksualiści.... Gubi
się chłopina w sklepie... Ech. Co o tym sądzicie?

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Preferencja seksualna jest wrodzona, jeśli dziecko jest
heteroseksualne , cały wagon homków może na głowie stawać a
preferencja nie ulegnie zmianie. Dlatego na zachodzie legalizują
adopcje przez homo, bo po co ma dzieciak w domu dziecka się męczyć, a
następnie kończyć w kryminale czy jako ćpun, jak może mieć rodziców,
którzy zapewnią bezpieczeństwo i start w życie , a orientacja nie
ulegnie zmianie.
 Zresztą możesz się przeciwstawiać , ale w Polsce homo i les mają
dzieci i je wychowują, bo często przez homofobie wchodzili w związki
aby ukryć swoją preferencje, ale z czasem udawanie kogoś czym się nie
jest, zaprzeczanie sobie i tak domaga się , jeszcze silniej ujawnienia
i tak kobieta les odchodzi do partnerki z dzieckiem i razem
wychowują.
Tak jest od lat w PL.  To co jest chore to to, że te dzieci boją się
powiedzieć bo będą prześladowane , homofobia niszczy też te dzieci.

Związki partnerskie a...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona