Data: 2009-11-13 20:47:05 | |
Autor: Marcin N | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Witam,
Przed właściwym filmem w kinie - obejrzałem z 6 streszczeń filmów, na które jestem rzekomo zapraszany. Kto układa te zwiastuny?! Toż to są blisko 3 minutowe streszczenia, w których w zasadzie brakuje tylko kilku szczegółów potrzebnych do ogarnięcia całości akcji. Jeżeli autorzy tych zwiastunów myślą, że mnie zachęcą w ten sposób do przyjścia do kina - to są w błędzie. Mam nadzieję, że nie tylko ja przyjmę taką formę "protestu". MN |
|
Data: 2009-11-17 16:53:58 | |
Autor: rs | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali ? | |
On Fri, 13 Nov 2009 20:47:05 +0100, "Marcin N"
<marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote: Witam, czasami zwiastuny okazuja sie najlepsza czescia calej projekcji. ja tam jestem wielkim fanem zwiastunow. <rs> |
|
Data: 2009-11-18 12:39:43 | |
Autor: TeleV | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl
czasami zwiastuny okazuja sie najlepsza czescia calej projekcji. ja w sumie to jak mam okazję to oglądam trailer po projekcji filmu żeby zobaczyć że np. film był sprzedawany jako komedia a wcale nią nie jest, że zdradzono 3/4 fabuły, że pokazano połowę gagów itp. itd. czyli żeby empirycznie się utwierdzić w słuszności przekonania, że absolutnie nie należy ich oglądać przed TV |
|
Data: 2009-11-17 22:29:53 | |
Autor: TeleV | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl
Przed właściwym filmem w kinie - obejrzałem z 6 streszczeń filmów, na które jestem rzekomo zapraszany. dlatego nie oglądam trailerów / teaserów Jeżeli autorzy tych zwiastunów myślą, że mnie zachęcą w ten sposób do przyjścia do kina - to są w błędzie. dawno przestałem tam łazić niestety kino nie jest dobrym miejsem do oglądania filmów kiedyś na telewizję ludzie musieli biegać do świetlicy, a dzisiaj są techniczne możliwości by oglądać ją na komórce jadąć metrem [osobną kwestią jest czy to ma sens i na ile to wygodne]; dzisiaj praktycznie każdy może sobie kupić odtwarzacz DVD, wielu także odpowiedni sprzęt audio [i pozostały video, czyli duuużo cali] naprawdę nie widzę powodu dla którego miałbym chodzić do kina; no chyba żeby się socjalizować albo lansować; lansu nie zniese a socjalizować można się gdzie indziej; "kino" jest dla statych pryków i młodych siks ja widzę tylko same minusy chodzenia do kina: - reklamy - za głośno - śmierdzi popcornem - bydło rozmawia - trzeba być na określoną godzinę - nie można wcisnąć pauzy - napisy rozpraszają uwagę - nie można ich wyłączyć jeżeli ktoś nie ma potrzeby ich czytania - nie można cofnąć sceny [jeśli wystąpi taka potrzeba] [a obecnie pracują nad nowymi wersjami kina 3D itp. itd.; pewnie pójdę raz i drugi i stwierdzę, że poczekam na te nowe technologię we wersji home] TV |
|
Data: 2009-11-20 09:59:25 | |
Autor: isn't he? | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Użytkownik "TeleV" <televizyjna@gazeta.pl> napisał niestety kino nie jest dobrym miejsem do oglądania filmów Idź do normalnego kina. - za głośno Idź do normalnego kina. - śmierdzi popcornem Idź do normalnego kina. - bydło rozmawia Idź do normalnego kina. - trzeba być na określoną godzinę Do pracy też się spóźniasz? Na spotkania? - nie można wcisnąć pauzy Ale po co w kinie pauza? Do drzwi nikt nie puka, przez telefon chyba nie będziesz rozmawiał w kinie? To co, siku? - napisy rozpraszają uwagę - nie można ich wyłączyć jeżeli ktoś nie ma potrzeby ich czytania Oglądaj polskie filmy, albo chodź na takie obcojęzyczne, na których będziesz miał potrzebę czytania. :> - nie można cofnąć sceny [jeśli wystąpi taka potrzeba] True. Ale udaj się kiedyś do prawdziwego kina, nie do multipleksu. Klimat, panie. isn't he? |
|
Data: 2009-11-20 14:20:38 | |
Autor: TeleV | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Użytkownik "TeleV" <televizyjna@gazeta.pl> napisał Użytkownik "isn't he?" <no@mail.com Do pracy też się spóźniasz? Na spotkania? obecnie pracuje w domu- tym sposobem przestałem się spóźniać [poza tym można tu dywagować: jaka płaca taka praca; albo o złośliwości środków komunikacji miejskiej] - nie można wcisnąć pauzy Ale po co w kinie pauza? Do drzwi nikt nie puka, przez telefon chyba nie będziesz rozmawiał w kinie? To co, siku? siku... a czasami czlowiekowi w połowie chce się spać- sen ważniejszy - napisy rozpraszają uwagę - nie można ich wyłączyć jeżeli ktoś nie ma potrzeby ich czytania no słabe rozwiązanie poza tym filmy zagraniczne nieanglojęzyczne oglądam z napisami angielskimi, aby uczyć się języka Ale udaj się kiedyś do prawdziwego kina, nie do multipleksu. Klimat, panie. no nie wiem; film który mi się nie sposoba nie zostanie uratowany ani przez klimat, ani przez dużą przekątną ekranu, czy dźwięk w systemie 0.7 [czy ile tamteraz wymyślają] w chacie mogę sobie urządzć ciemnię czy ołtarzyk z ekranem [co kto woli], wstawić wygodny fotel albo drewniane krzesło [co kto woli], pić kieliszek wina do projekcji albo 3 piwa [co kto woli] w kine takiego wyboru mi nie dają, a kina między sobą w stopniu ograniczonym TV |
|
Data: 2009-11-18 11:40:44 | |
Autor: vilca | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Kto układa te zwiastuny?! Toż to są blisko 3 minutowe streszczenia, w których w zasadzie brakuje tylko kilku szczegółów potrzebnych do ogarnięcia całości akcji.==== jedni lubia zwiastuny, inni nie... jak w zyciu, niezaleznie jak ten zwiastun bedzie skontruowany to do kin i tak polecą stada spragnionych kolejnych produkcji. Wiadomo. vilca |
|
Data: 2009-11-25 22:29:39 | |
Autor: TeleV | |
Zwiastuny filmów - czy ONI powariowali? | |
Użytkownik "vilca" <iss@aaa.pl
jedni lubia zwiastuny, inni nie... jak w zyciu, niezaleznie jak ten zwiastun bedzie skontruowany to do kin i tak polecą stada spragnionych kolejnych produkcji. Wiadomo. najlepszy przykład to reklamy telewizyjne Wszyscy Jesteśmy Chrystusami film beszczelnie sprzedawany jako komedia, sequel Dnia Świra a okazał się być ciężkostrawnym studium alkoholowym jedni w tym momencie powiedzią, że ludzie zostali oszukani a drudzy, że przynajmniej zapoznali się z tematyką na ktorą sami by się nie zdecydowali TV |
|