Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?

Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?

Data: 2010-12-23 08:01:46
Autor: gg
Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?
Witam
Przyszed³em do pracy, podpisa³em siê na li¶cie obecno¶ci, po godzinie ¼le
siê poczu³em i zwolni³em sie do lekarza.
U lekarza dosta³em zwolnienie L4 za ten dzieñ.

Na drugi dzieñ uzgodni³em z szefem ¿e wczoraj by³em ca³y dzieñ a sytuacja
nie mia³a miejsca (tak jakbym by³ normalnie w pracy), podar³em zwolnienie.

Czy co¶ mo¿e byæ nie tak?


pozdrawiam

Data: 2010-12-23 01:40:34
Autor: witek
Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszed³em do pracy, podpisa³em siê na li¶cie obecno¶ci, po godzinie ¼le
siê poczu³em i zwolni³em sie do lekarza.
U lekarza dosta³em zwolnienie L4 za ten dzieñ.

Na drugi dzieñ uzgodni³em z szefem ¿e wczoraj by³em ca³y dzieñ a sytuacja
nie mia³a miejsca (tak jakbym by³ normalnie w pracy), podar³em zwolnienie.

Czy co¶ mo¿e byæ nie tak?


a druk, którzy poszed³ do ZUS od lekarza, tez podar³es?

Data: 2010-12-23 09:09:07
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po godzinie źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania zwolnienia pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi pracownik, ale jak się z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-23 02:47:33
Autor: witek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
On 12/23/2010 2:09 AM, Maddy wrote:
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po godzinie
źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a
sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania zwolnienia
pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi
pracownik, ale jak siÄ™ z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z
pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


tak, pod warunkiem, ze sie nie urywasz z pracy, a potem pdopisujesz papierek, że w pracy byłaś.

Z drugiej strony jak juz pracodawca o zwolnieniu wie, to nie ma prawa dopuścić cię do pracy. Gdyby coś sie stało,to beknie zdrowo.

Data: 2010-12-23 10:07:53
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23-12-2010 09:47, witek pisze:
On 12/23/2010 2:09 AM, Maddy wrote:
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po godzinie
źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a
sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania zwolnienia
pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi
pracownik, ale jak siÄ™ z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z
pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


tak, pod warunkiem, ze sie nie urywasz z pracy, a potem pdopisujesz
papierek, że w pracy byłaś.

Pracodawca o tym wie i nie ma pretensji. Kto może mieć?

Z drugiej strony jak juz pracodawca o zwolnieniu wie, to nie ma prawa
dopuścić cię do pracy.

Ale masz jakieÅ› wsparcie?
Zwolnienie na jeden dzień można dostać na paproch w oku, atak korzonków albo biegunkę.

Gdyby coś sie stało,to beknie zdrowo.

A dokładnie? Za co beknie?

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-23 10:13:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23.12.2010 10:07, Maddy pisze:
W dniu 23-12-2010 09:47, witek pisze:
tak, pod warunkiem, ze sie nie urywasz z pracy, a potem pdopisujesz
papierek, że w pracy byłaś.
Pracodawca o tym wie i nie ma pretensji. Kto może mieć?

Różne mogą być sytuacje. Jest to poświadczenie nieprawdy.
Powiedzmy, że nauczyciel podpisuje się w dzienniku, a następnie zostawia
dzieci bez opieki? Albo gość w tym czasie włamał się do sąsiada, a jak
przychodzi policja, to pracodawca pokazuje listę, że był w pracy....


Z drugiej strony jak juz pracodawca o zwolnieniu wie, to nie ma prawa
dopuścić cię do pracy.
Ale masz jakieÅ› wsparcie?

No jeżeli ktoś jest niezdolny do pracy, to dopuszczenie go może być
negatywne.

Zwolnienie na jeden dzień można dostać na paproch w oku, atak korzonków
albo biegunkÄ™.

No właśnie. A jeśli biegunka to wynik choroby, którą można kogoś
zarazić? Już miewałem ocenione na wirusowe choroby powodujące biegunkę.
A jeśli ktoś z atakiem korzonków obsługuje maszynę i spowoduje wypadek.

Gdyby coś sie stało,to beknie zdrowo.
A dokładnie? Za co beknie?

Bez szczegółów ogólnie ciężko zapewne ocenić, ale ja widzę (przynajmniej
 Å¼yciowo) przeciwskazania w niektórych przypadkach.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Wszystkim grupowiczom, z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia
życzę wiele łaski Bożej, mocy Bożego pokoju i ogromu błogosławieństwa.

Radujcie siÄ™ w panu zawsze, powtarzam radujcie siÄ™!
Pan jest blisko. Flp 4,4.5

Data: 2010-12-23 10:49:26
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23-12-2010 10:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 23.12.2010 10:07, Maddy pisze:
W dniu 23-12-2010 09:47, witek pisze:
tak, pod warunkiem, ze sie nie urywasz z pracy, a potem pdopisujesz
papierek, że w pracy byłaś.
Pracodawca o tym wie i nie ma pretensji. Kto może mieć?

Różne mogą być sytuacje. Jest to poświadczenie nieprawdy.

Przecież była rano w pracy, wtedy się podpisał. Jakie poświadczenie nieprawdy?? Na zwyczajowej liscie obecności (druczek do kupienia w papierniczym, wszystkie wyglądają tak samo) nie ma miejsca na rejstrację wcześniejszych wyjśc itp. zdarzeń w ciągu dnia.

A jak maja np. rejestrację elektroniczną to wiadomo kto kiedy wyszedł i kiedy wrócił.

Powiedzmy, że nauczyciel podpisuje się w dzienniku, a następnie zostawia
dzieci bez opieki?

Za zgodÄ… dyrektora? No to nauczyciel jest czysty.
Ale fajna szkoła...

Albo gość w tym czasie włamał się do sąsiada, a jak
przychodzi policja, to pracodawca pokazuje listę, że był w pracy....

Bareja wiecznie żywy.
A jakby tam był dom starców. I jakby tam przechodziła wasza matka...

Z drugiej strony jak juz pracodawca o zwolnieniu wie, to nie ma prawa
dopuścić cię do pracy.
Ale masz jakieÅ› wsparcie?

No jeżeli ktoś jest niezdolny do pracy, to dopuszczenie go może być
negatywne.

Akurat w tym wypadku nikt nikogo nie dopuścił, pracodawca nie potrącił pracownikowi wynagrodzenia za nieusprawiedliwioną nieobecność przez CZĘŚĆ dnia. I tyle.

Zwolnienie na jeden dzień można dostać na paproch w oku, atak korzonków
albo biegunkÄ™.

No właśnie. A jeśli biegunka to wynik choroby, którą można kogoś
zarazić? Już miewałem ocenione na wirusowe choroby powodujące biegunkę.
A jeśli ktoś z atakiem korzonków obsługuje maszynę i spowoduje wypadek.

A jak ma to wszystko na raz, nie zwolni się i NIE pójdzie do lekarza?
Pracodawca powinien właściwie wymagać aktualnych badań codziennie przed dopuszczeniem pracowników do pracy.
Ktoś może przyjść z grypą a ktoś nawet z gruźlicą! Aktualne prześwietlenie płuc należy mieć zawsze przy sobie!

Pracownik to jest dorosły człowiek i zasadniczo sam decyduje, czy czuje się dość dobrze, żeby przystąpić do pracy. Jakąś odpowiedzialność musi za siebie wziąć.

Niedawno się oburzałeś na obowiązkowe okresowe badania lekarskie.

Gdyby coś sie stało,to beknie zdrowo.
A dokładnie? Za co beknie?

Bez szczegółów ogólnie ciężko zapewne ocenić, ale ja widzę (przynajmniej
  życiowo) przeciwskazania w niektórych przypadkach.

Beka to się z konkretnego przepisu, nie z "życiowości".
To jeszcze prawo rzymskie - nie ma kary bez przepisu prawa.
Więc pytam - za co beknie?

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-23 16:29:56
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23.12.2010 10:49, Maddy pisze:
W dniu 23-12-2010 10:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Różne mogą być sytuacje. Jest to poświadczenie nieprawdy.
Przecież była rano w pracy, wtedy się podpisał. Jakie poświadczenie
nieprawdy?? Na zwyczajowej liscie obecności (druczek do kupienia w
papierniczym, wszystkie wyglÄ…dajÄ… tak samo) nie ma miejsca na rejstracjÄ™
wcześniejszych wyjśc itp. zdarzeń w ciągu dnia.

No ale mowa o tym, że pracodawca udaje, że on był.

A jak maja np. rejestrację elektroniczną to wiadomo kto kiedy wyszedł i
kiedy wrócił.

No jak wiadomo, to OK, przecie pisałem, że milion wariantów jest
możliwych. Umiem sobie wyobrazić takie, co są OK, jak i takie co są nieOK.

Powiedzmy, że nauczyciel podpisuje się w dzienniku, a następnie zostawia
dzieci bez opieki?
Za zgodÄ… dyrektora? No to nauczyciel jest czysty.

Ma na piśmie zgodę? Bo teoretycznie możemy sobie rozważać. Bo może
dyrcio powiedział ,,dobra, stary, powpisuj tematy i udajemy, że byłeś w
robocie'', a potem to będzie udawał, że nie wie o co chodzi.

Albo gość w tym czasie włamał się do sąsiada, a jak
przychodzi policja, to pracodawca pokazuje listę, że był w pracy....
Bareja wiecznie żywy.
A jakby tam był dom starców. I jakby tam przechodziła wasza matka...

No właśnie. Dlatego nie można generalizować. Jak będziemy na miejscu i
nie będzie matki i domu starców, to możemy analizować. A tak to z daleka
wiesz tylko, że zapierdalaÅ‚ 120 przez obszar zabudowany.  Może tam byÅ‚
las a może dom starców.

Z drugiej strony jak juz pracodawca o zwolnieniu wie, to nie ma prawa
dopuścić cię do pracy.
Ale masz jakieÅ› wsparcie?
No jeżeli ktoś jest niezdolny do pracy, to dopuszczenie go może być
negatywne.
Akurat w tym wypadku nikt nikogo nie dopuścił, pracodawca nie potrącił
pracownikowi wynagrodzenia za nieusprawiedliwioną nieobecność przez
CZĘŚĆ dnia. I tyle.

Owszem, ale akurat była (nie moja) teza o dopuszczaniu gościa na
zwolnieniu do pracy.
I do niej się odniosłaś, a ja uzupełniłem o możliwe konsekwencje

Zwolnienie na jeden dzień można dostać na paproch w oku, atak korzonków
albo biegunkÄ™.
No właśnie. A jeśli biegunka to wynik choroby, którą można kogoś
zarazić? Już miewałem ocenione na wirusowe choroby powodujące biegunkę.
A jeśli ktoś z atakiem korzonków obsługuje maszynę i spowoduje wypadek.
A jak ma to wszystko na raz, nie zwolni się i NIE pójdzie do lekarza?

Na moje, ludzkie, bo niekoniecznie prawne, poczucie, powinien być winny,
tym razem jednak bez współwiny pracodawcy, który tego nie wiedział.

Pracodawca powinien właściwie wymagać aktualnych badań codziennie przed
dopuszczeniem pracowników do pracy.
Ktoś może przyjść z grypą a ktoś nawet z gruźlicą! Aktualne
prześwietlenie płuc należy mieć zawsze przy sobie!

No wiesz, uważam, że jeśli pracownik przyszedł do pracy świadom sianego
przez siebie zagrożenia, to powinien być winny. A znów pracodawca, o ile
zauważa taki problem, też powinien interweniować. Sam tak miałem, gdy z
grypÄ… chciaÅ‚em siedzieć w pracy, a  dyrekcja mnie wygoniÅ‚a doma.


Niedawno się oburzałeś na obowiązkowe okresowe badania lekarskie.

Które powodowały inwazję w moje ciało, zagrażały potencjalnie mojemu
zdrowiu, a mogły wykryć jedynie choroby nie mające wpływy na
bezpieczeństwo wykonywanej przeze mnie pracy.

Gdyby coś sie stało,to beknie zdrowo.
A dokładnie? Za co beknie?
Bez szczegółów ogólnie ciężko zapewne ocenić, ale ja widzę (przynajmniej
  życiowo) przeciwskazania w niektórych przypadkach.
Beka to się z konkretnego przepisu, nie z "życiowości".
To jeszcze prawo rzymskie - nie ma kary bez przepisu prawa.
Więc pytam - za co beknie?

Za doprowadzenie do zagrożenia.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Wszystkim grupowiczom, z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia
życzę wiele łaski Bożej, mocy Bożego pokoju i ogromu błogosławieństwa.

Radujcie siÄ™ w panu zawsze, powtarzam radujcie siÄ™!
Pan jest blisko. Flp 4,4.5

Data: 2010-12-24 21:59:36
Autor: pawelj
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?

Ale masz jakieÅ› wsparcie?

No własnie. Fajnie by było jakbyś się wsparła jakimś stosownym przepisem, bo jak dla mnie to bzdury piszesz.
Skoro kopia zwolnienia idzie do ZUS do znaczy, że mają informację o tym, że ktoś jest czasowo niezdolny do pracy.
Skoro jest niezdolny to jakim prawem został dopuszczony przez pracodawcę? Wychodzi na to, że lekarz i jego orzeczenie jest w tym momencie nieistotne bo pracownik wraz z pracodawcą znają lepiej stan zdrowia i skutki powikłań po ewentualnej chorobie. Tak to trzeba rozumieć ?

--
Pawełj

Data: 2010-12-27 09:14:10
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 24-12-2010 21:59, pawelj pisze:

Ale masz jakieÅ› wsparcie?

No własnie. Fajnie by było jakbyś się wsparła jakimś stosownym
przepisem,

Przepisem na co? Na nieistnienie obowiÄ…zku? Na nieistnienie kary?
Ok, ale najpierw podaj przepis który pozwala Ci wychodzić bez czapki jak jest -10 na dworze.

bo jak dla mnie to bzdury piszesz.
Skoro kopia zwolnienia idzie do ZUS do znaczy, że mają informację o tym,
że ktoś jest czasowo niezdolny do pracy.

No ma, i co z tego wynika? Nic.
To nie ma żadnych dalszych konsekwencji, o ile chory od ZUS niczego nie żąda.

Skoro jest niezdolny to jakim prawem został dopuszczony przez
pracodawcÄ™?

Uznał, że jest zdolny, nie przekazał pracodawcy zwolnienia, tylko je zniszczył. Pracodawca zgodził się uznać ten dzień za przepracowany (miał dzień dobroci albo po prostu taki z niego miły facet).
Poproszę przepis na karalność tych czynów.

Wychodzi na to, że lekarz i jego orzeczenie jest w tym
momencie nieistotne

Ma moc "autorytetu" ale za samo niestosowanie się do wskazać lekarza nikogo ukarać nie można.

bo pracownik wraz z pracodawcÄ… znajÄ… lepiej stan
zdrowia i skutki powikłań po ewentualnej chorobie. Tak to trzeba rozumieć ?

Skutki powikłań ponosi chory i on decyduje, czy chce się leczyć, stosować do wskazań lekarza, brać leki, wykonywać zabiegi czy nie,
i bez sądowego ubezwłasnowolnienia nie można go do niczego zmusić.

Ja nie wiem w jakim ty kraju żyjesz, ale tutaj leczy się bez zgody samego pacjenta tylko osoby ubezwłasnowolnione i takie, które zgody wyrazić nie są w stanie (np. nieprzytomne).

Na całe szczęście w naszym kraju obywatel może np. chodzić od pracy z atakiem rwy kulszowej, siedzieć 8 godzin przy biurku zaostrzając stan zapalny z każdą minutą i przedłużając leczenie z tygodnia do 3 miesięcy, i nikt go za to ukarać nie może.
Takie bezhołowie straszne panuje!


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-27 19:35:52
Autor: pawelj
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?

Ok, ale najpierw podaj przepis który pozwala Ci wychodzić bez czapki jak
jest -10 na dworze.
No już rozumiem.

Na całe szczęście w naszym kraju obywatel może np. chodzić od pracy z atakiem rwy kulszowej, siedzieć 8 godzin przy biurku zaostrzając stan zapalny z każdą minutą i przedłużając leczenie z tygodnia do 3 miesięcy, i nikt go za to ukarać nie może.
I tu jest pies pogrzebany.
Ale niestety faktycznie wychodzi na to, że pracownik na chorobowym może pracować.

--
pawełJ

Data: 2010-12-23 12:05:52
Autor: Misiek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości news:4d1303a6$0$2497$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po godzinie źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania zwolnienia pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi pracownik, ale jak się z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


Moment moment, a jesli na druku zwolnienia bylo zaznaczone "chory powinien lezec" ?
Poza tym jesli druczek poszedl do ZUS-u to oni zaznacza sobie zwolnienie lekarskie i wyplate chorobowego (do 33 dni placi pracodawca, pozniej ZUS), wiec przy nastepnych chorobowych ten okres 33-to dniowy sie skraca o kolejne dni.
Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym. Ponowie pytanie - a jesli ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola? i nie zastana "chorego" w domu? Kicha...

Data: 2010-12-23 12:25:15
Autor: Telesfor
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?

Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d132d0e$0$2507$65785112news.neostrada.pl...

Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym. Ponowie pytanie - a jesli ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola? i nie zastana "chorego" w domu? Kicha...

Dlaczego kicha?
Czy "powinien leżeć" oznacza leżeć w swoim domu? Może gdzie indziej będzie miał lepsza opiekę....


--
Telesfor BAUDOT.

Data: 2010-12-23 10:35:50
Autor: witek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
On 12/23/2010 5:25 AM, Telesfor wrote:
Dlaczego kicha?
Czy "powinien leżeć" oznacza leżeć w swoim domu? Może gdzie indziej
będzie miał lepsza opiekę....

no, leżal i sie op... w pracy. :)

Data: 2010-12-23 13:15:34
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23-12-2010 12:05, Misiek pisze:

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości
news:4d1303a6$0$2497$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po
godzinie źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a
sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania
zwolnienia pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi
pracownik, ale jak siÄ™ z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z
pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


Moment moment, a jesli na druku zwolnienia bylo zaznaczone "chory
powinien lezec" ?

Nie ma kar za niestosowanie się do zaleceń lekarza.

Swoją drogą, dostała przy wyjściu ze szpitala zwolnienia za cały okres przebywania tam - z tego prawie za 4 tygodnie z OIOMu, gdzie leżałam w stanie krytycznym w śpiączne - i zaznaczone "chory moze chodzić".
Taki żarcik lekarski pewnie.

A na powazni, to jedyne zwolnienie, jakie widziałam, na którym było, że chory powinien leżeć (powinien, nie musi) to była zagrożona ciąża.


Poza tym jesli druczek poszedl do ZUS-u to oni zaznacza sobie zwolnienie
lekarskie

Nie zaznaczą. Nie maja gdzie zaznaczyć.

  i wyplate chorobowego (do 33 dni placi pracodawca, pozniej
ZUS),

Bzdura.

wiec przy nastepnych chorobowych ten okres 33-to dniowy sie skraca
o kolejne dni.

I jeszcze jedna.


Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym.

Nie będzie, jeżeli Pracodawca nie wyśle za pracownika RSA.

Ponowie pytanie

A gdzie było pierwszy raz?????????

  - a jesli
ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola? i nie
zastana "chorego" w domu? Kicha...

Niech ktoś mu na to odpisze, bo mi się palce ze smiechu poplątały....

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-23 14:11:04
Autor: Misiek
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości news:4d133d68$0$2428$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 12:05, Misiek pisze:

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości
news:4d1303a6$0$2497$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po
godzinie źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a
sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania
zwolnienia pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi
pracownik, ale jak siÄ™ z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z
pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


Moment moment, a jesli na druku zwolnienia bylo zaznaczone "chory
powinien lezec" ?

Nie ma kar za niestosowanie się do zaleceń lekarza.

Coz, widac nigdy sie na taka kontrole z ZUS-u nie natknelas. ja tak (co prawda juz w okresie kiedy to do ZUS-u nalezalo placenie chorobowego). czym to grozi? zawieszeniem wyplaty chorobowego (przynajmniej do czasu wyjasnienia sytuacji)

Swoją drogą, dostała przy wyjściu ze szpitala zwolnienia za cały okres przebywania tam - z tego prawie za 4 tygodnie z OIOMu, gdzie leżałam w stanie krytycznym w śpiączne - i zaznaczone "chory moze chodzić".
Taki żarcik lekarski pewnie.

A na powazni, to jedyne zwolnienie, jakie widziałam, na którym było, że chory powinien leżeć (powinien, nie musi) to była zagrożona ciąża.


Widocznie malo na chorobowym bylas :-)
Tak sie sklada ze moja zona pracuje w Sluzbie Zdrowia i cos wiecej na ten temat wie :-)

Poza tym jesli druczek poszedl do ZUS-u to oni zaznacza sobie zwolnienie
lekarskie

Nie zaznaczą. Nie maja gdzie zaznaczyć.

 i wyplate chorobowego (do 33 dni placi pracodawca, pozniej
ZUS),

Bzdura.

Bzdura? Hmmm poczytaj stosowne przepisy odnosnie wyplat chorobowego :-)
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=429

http://kadry.infor.pl/kadry/ubezpieczenia/zasilki_i_inne_swiadczenia/porady/384082,kto_od_1_stycznia_2010_r_jest_uprawniony_do_wyplaty_zasilku_chorobowego_po_zmianie_platnika_zasilku.html

wiec przy nastepnych chorobowych ten okres 33-to dniowy sie skraca
o kolejne dni.

I jeszcze jedna.


Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym.

Nie będzie, jeżeli Pracodawca nie wyśle za pracownika RSA.

Ponowie pytanie

A gdzie było pierwszy raz?????????

Powyzej  :-)

 - a jesli
ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola? i nie
zastana "chorego" w domu? Kicha...

Niech ktoś mu na to odpisze, bo mi się palce ze smiechu poplątały....

Data: 2010-12-27 09:40:07
Autor: Maddy
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
W dniu 23-12-2010 14:11, Misiek pisze:

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości
news:4d133d68$0$2428$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 12:05, Misiek pisze:

Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości
news:4d1303a6$0$2497$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23-12-2010 08:40, witek pisze:
On 12/23/2010 1:01 AM, gg wrote:
Witam
Przyszedłem do pracy, podpisałem się na liście obecności, po
godzinie źle
się poczułem i zwolniłem sie do lekarza.
U lekarza dostałem zwolnienie L4 za ten dzień.

Na drugi dzień uzgodniłem z szefem że wczoraj byłem cały dzień a
sytuacja
nie miała miejsca (tak jakbym był normalnie w pracy), podarłem
zwolnienie.

Czy coś może być nie tak?


a druk, którzy poszedł do ZUS od lekarza, tez podarłes?

Nie ma obowiązku korzystania ze zwolnienia ani przedkładania
zwolnienia pracodawcy.
Oczywiście konsekwencje niedostarczenia zwolnienia pracodawcy ponosi
pracownik, ale jak siÄ™ z nimi godzi, albo jak w tym przypadku, z
pracodawcą się dogadał, to w ogóle nie ma problemu.


Moment moment, a jesli na druku zwolnienia bylo zaznaczone "chory
powinien lezec" ?

Nie ma kar za niestosowanie się do zaleceń lekarza.

Coz, widac nigdy sie na taka kontrole z ZUS-u nie natknelas.
> ja tak (co
prawda juz w okresie kiedy to do ZUS-u nalezalo placenie chorobowego).
czym to grozi? zawieszeniem wyplaty chorobowego (przynajmniej do czasu
wyjasnienia sytuacji)

Ty udajesz durnia czy naprawdÄ™ nie rozumiesz o czym tutaj dyskutujemy?

Co ma mi ZUS odebrać jak niczego nie dostałam, bo wyrzuciłam zwolnienie i poszłam do pracy, za którą pracodawca wypłacił mi normalne wynagrodzenie, od którego odprowadził składki ZUS?


Swoją drogą, dostała przy wyjściu ze szpitala zwolnienia za cały okres
przebywania tam - z tego prawie za 4 tygodnie z OIOMu, gdzie leżałam w
stanie krytycznym w śpiączne - i zaznaczone "chory moze chodzić".
Taki żarcik lekarski pewnie.

A na powazni, to jedyne zwolnienie, jakie widziałam, na którym było,
że chory powinien leżeć (powinien, nie musi) to była zagrożona ciąża.


Widocznie malo na chorobowym bylas :-)

Ostatnio 7 miesięcy. A co to ma do rzeczy?
Tzn. poza kolejny dowodem, że nie przyswajasz słowa pisanego w ilości powyżej dwóch linijek.

Tak sie sklada ze moja zona pracuje w Sluzbie Zdrowia i cos wiecej na
ten temat wie :-)

A ja ma kuzynkę z NFZ, wie jeszcze więcej, i co z tego?

Poza tym jesli druczek poszedl do ZUS-u to oni zaznacza sobie zwolnienie
lekarskie

Nie zaznaczą. Nie maja gdzie zaznaczyć.

i wyplate chorobowego (do 33 dni placi pracodawca, pozniej
ZUS),

Bzdura.

Bzdura? Hmmm poczytaj stosowne przepisy odnosnie wyplat chorobowego :-)
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=429

Reguła dwóch linijek, jak w mordę.

Nie było żadnej wypłaty chorobowego. Ani wniosku o zasiłek.
Pracodawca nie wysłał RSA.


wiec przy nastepnych chorobowych ten okres 33-to dniowy sie skraca
o kolejne dni.

I jeszcze jedna.


Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym.

Nie będzie, jeżeli Pracodawca nie wyśle za pracownika RSA.

Ponowie pytanie

A gdzie było pierwszy raz?????????

Powyzej :-)

Reguła dwóch linijek.

- a jesli
ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola? i nie
zastana "chorego" w domu? Kicha...

Niech ktoś mu na to odpisze, bo mi się palce ze śmiechu poplątały....

Nie, zmieniłam zdanie, to nie jest śmieszne. To jest tragiczne.

Podobno 60% Polaków nie potrafi przeczytać dłuższego tekstu ze zrozumieniem, bo przy końcu zapomina co było na początku.
I tutaj mamy dumnego przedstawiciela tych 60%.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-12-23 18:23:45
Autor: Jotte
Zwolnienie L4 czy mogłem pracować?
Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d132d0e$0$2507$65785112news.neostrada.pl...

Moment moment, a jesli na druku zwolnienia bylo zaznaczone "chory powinien lezec" ?
Powinien dołożyć wszelkich starań aby nie dać się przyłapać

Poza tym w ZUS bedzie ze jest na chorobowym. Ponowie pytanie - a jesli ma zaznaczone "chory powinien lezec" i z ZUS pzyjdzie kontrola?
Nie przyjdzie, To było jednodniowe zwolnienie. Skończyło się zanim ZUS dostał świstek.

i nie zastana "chorego" w domu? Kicha...
Eee, tam. Żadna tam kicha.

--
Jotte

Data: 2010-12-23 16:38:42
Autor: Jotte
Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?
U¿ytkownik "gg" <gg@mmm.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ieus5u$t48$1news.onet.pl...

Przyszed³em do pracy, podpisa³em siê na li¶cie obecno¶ci, po godzinie ¼le
siê poczu³em i zwolni³em sie do lekarza.
U lekarza dosta³em zwolnienie L4 za ten dzieñ.
Na drugi dzieñ uzgodni³em z szefem ¿e wczoraj by³em ca³y dzieñ a sytuacja
nie mia³a miejsca (tak jakbym by³ normalnie w pracy), podar³em zwolnienie.

Czy co¶ mo¿e byæ nie tak?

Na pewno z tob± jest co¶ nie tak. W jakim celu robiæ takie idiotyczne posuniêcia??
W kwestii zwolnienia - na razie nie. Potem - owszem, ale raczej nic wielkiego. To jest za drobna sprawa aby ZUS anga¿owa³ ¶rodki w kontrolowaniu p³atnika sk³adek aby wykryæ jednodniówkê. Oni siê interesuja i usi³uj± ew. uskuteczniaæ kontrole jak ju¿ sami p³ac± (czyli po 33 dniach na zwolnieniu w okresie roku), no i zwolnienie musi trwaæ ponad 2 tygodnie. Nalot w domu (tzn. w miejscu zameldowania) je¶li kto¶ nie chce do niego dopu¶ciæ i wie jak to zrobiæ, to mrzonka.

--
Jotte

Zwolnienie L4 czy mog³em pracowaæ?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona