Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Zwolnienie z VAT w 2010 roku

Zwolnienie z VAT w 2010 roku

Data: 2010-01-05 12:39:13
Autor: Rafał K.
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
"Przedsiębiorca, którego limit obrotów w 2009 roku przekroczył 50 tys.
zł, może wrócić do zwolnienia podmiotowego VAT, gdy zawiadomi o tym
urząd skarbowy do 15 stycznia 2010 r.

..........

Równocześnie Stowarzyszenie Podatników w Polsce wystąpiło do ministra
finansów Jacka Rostowskiego z prośbą o wyjaśnienie, jak stosować nowe
limity dla zwolnienia z VAT. Jego zdaniem nowe przepisy nie dają prawa
do skorzystania ze zwolnienia od VAT podatnikom, którzy w 2009 roku
zrezygnowali z przysługującego im prawa do zwolnienia, a którzy nie
przekroczyli w roku 2009 wartości sprzedaży opodatkowanej w wysokości
50 tys. zł. Podatnik, który w 2009 roku zrezygnował ze zwolnienia od
VAT, którego obroty nie przekroczyły 50 tys. zł, będzie mógł nie
wcześniej niż od 1 stycznia 2011 r. skorzystać ze zwolnienia od VAT. W
2010 roku taki podatnik nie będzie miał prawa do skorzystania ze
zwolnienia podmiotowego VAT."
Źródło: http://tinyurl.com/ykyx7k9

Nie widzę tutaj logiki. Przedsiębiorca który przekroczył w 2009 50 tyś
zł. obrotu może w 2010 roku wrócić do zwolnienia podmiotowego, ale już
ten który nie przekroczył i zrezygnował z prawa do zwolnienia NIE
może. Jaki jest tego sens? Albo coś źle zrozumiałem, albo takie
rozwiązanie jest mocno niesprawiedliwe.

http://megalotto.pl - Lotto
http://tajemniczyswiat.pl - Tajemniczy Świat
http://www.robimybiznes.pl - Zarabianie w Internecie

Data: 2010-01-06 08:44:20
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Rafał K. pisze:
"Przedsiębiorca, którego limit obrotów w 2009 roku przekroczył 50 tys.
zł, może wrócić do zwolnienia podmiotowego VAT, gdy zawiadomi o tym
urząd skarbowy do 15 stycznia 2010 r.


[...]


Nie widzę tutaj logiki. Przedsiębiorca który przekroczył w 2009 50 tyś
zł. obrotu może w 2010 roku wrócić do zwolnienia podmiotowego,  ale już
ten który nie przekroczył i zrezygnował z prawa do zwolnienia NIE
może. Jaki jest tego sens?

taki, że ten, który musiał ze względu na przekroczenie obrotu stać się czynnym podatnikiem VAT ma "wyrównane" szanse do tego, który nie przekroczył tych 50 tysięcy, a tym bardziej 100, które obowiązują w roku bieżącym. Natomiast ten, który chciał stać się czynnym podatnikiem VAT musi ponieść konsekwencje swojego wyboru - skoro nie jest to dla niego "opłacalne", ma prawo zrezygnować z "bycia" czynnym podatnikiem VAT,ale na takich zasadach, jakie obowiązują wszystkich

  Albo coś źle zrozumiałem, albo takie
rozwiązanie jest mocno niesprawiedliwe.


niesprawiedliwe to byłoby w sytuacji, o której wspominasz. Jednakowo potraktowani zostaliby ci, którzy chcieli, a nie przemyśleli, jak i ci, którzy zostali zmuszeni.

Data: 2010-01-06 00:55:04
Autor: Rafał K.
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On 6 Sty, 08:44, gonia <gon...@wp.pl> wrote:
Rafał K. pisze:
Natomiast ten, który chciał stać się czynnym podatnikiem VAT
musi ponieść konsekwencje swojego wyboru - skoro nie jest to dla niego
"opłacalne", ma prawo zrezygnować z "bycia" czynnym podatnikiem VAT,ale
na takich zasadach, jakie obowiązują wszystkich

Czy aby na pewno?

"Podatnik, który w 2009 roku zrezygnował ze zwolnienia od
VAT, którego obroty nie przekroczyły 50 tys. zł, będzie mógł nie
wcześniej niż od 1 stycznia 2011 r. skorzystać ze zwolnienia od VAT."
Źródło: http://tinyurl.com/ykyx7k9

Zabrzmiało to tak, jakby W OGÓLE (nawet na starych zasadach - limit 50
000) taki podatnik nie mógł skorzystać ze zwolnienia od VAT w 2010
roku.

http://megalotto.pl - Lotto
http://tajemniczyswiat.pl - Tajemniczy Świat
http://www.robimybiznes.pl - Zarabianie w Internecie

Data: 2010-01-06 11:38:14
Autor: run_DNA
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On 6 Sty, 09:55, Rafał K. <r.kowalczyk.game...@gmail.com> wrote:
On 6 Sty, 08:44, gonia <gon...@wp.pl> wrote:> Rafał K. pisze:

Natomiast ten, który chciał stać się czynnym podatnikiem VAT

> musi ponieść konsekwencje swojego wyboru - skoro nie jest to dla niego
> "opłacalne", ma prawo zrezygnować z "bycia" czynnym podatnikiem VAT,ale
> na takich zasadach, jakie obowiązują wszystkich

Czy aby na pewno?

"Podatnik, który w 2009 roku zrezygnował ze zwolnienia od
VAT, którego obroty nie przekroczyły 50 tys. zł, będzie mógł nie
wcześniej niż od 1 stycznia 2011 r. skorzystać ze zwolnienia od VAT.."
Źródło:http://tinyurl.com/ykyx7k9

Zabrzmiało to tak, jakby W OGÓLE (nawet na starych zasadach - limit 50
000) taki podatnik nie mógł skorzystać ze zwolnienia od VAT w 2010
roku.

http://megalotto.pl- Lottohttp://tajemniczyswiat.pl- Tajemniczy Świathttp://www.robimybiznes.pl- Zarabianie w Internecie

Oj, nie do końca. Właśnie w nowelizacji ustawy jest o VAT jest zapis
iż jeżeli podatnik przekroczył obrót w 2009 roku 50 tys. zł to ma czas
do 15 stycznia 2010 na zgłoszenie (vat-r) iż chce korzystać ze
zwolnienia z art. 113 ust. 1.

Link do tego samego serwisu podatki.wp.pl:
http://podatki.wp.pl/wid,11826140,wiadomosc.html?ticaid=196a5

Pozdrawiam

Data: 2010-01-06 11:45:55
Autor: run_DNA
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On 6 Sty, 20:38, run_DNA <run....@gmail.com> wrote:
On 6 Sty, 09:55, Rafał K. <r.kowalczyk.game...@gmail.com> wrote:





> On 6 Sty, 08:44, gonia <gon...@wp.pl> wrote:> Rafał K. pisze:

> Natomiast ten, który chciał stać się czynnym podatnikiem VAT

> > musi ponieść konsekwencje swojego wyboru - skoro nie jest to dla niego
> > "opłacalne", ma prawo zrezygnować z "bycia" czynnym podatnikiem VAT,ale
> > na takich zasadach, jakie obowiązują wszystkich

> Czy aby na pewno?

> "Podatnik, który w 2009 roku zrezygnował ze zwolnienia od
> VAT, którego obroty nie przekroczyły 50 tys. zł, będzie mógł nie
> wcześniej niż od 1 stycznia 2011 r. skorzystać ze zwolnienia od VAT."
> Źródło:http://tinyurl.com/ykyx7k9

> Zabrzmiało to tak, jakby W OGÓLE (nawet na starych zasadach - limit 50
> 000) taki podatnik nie mógł skorzystać ze zwolnienia od VAT w 2010
> roku.

>http://megalotto.pl-Lottohttp://tajemniczyswiat.pl-Tajemniczy Świathttp://www.robimybiznes.pl-Zarabianie w Internecie

Oj, nie do końca. Właśnie w nowelizacji ustawy jest o VAT jest zapis
iż jeżeli podatnik przekroczył obrót w 2009 roku 50 tys. zł to ma czas
do 15 stycznia 2010 na zgłoszenie (vat-r) iż chce korzystać ze
zwolnienia z art. 113 ust. 1.

Link do tego samego serwisu podatki.wp.pl:http://podatki.wp.pl/wid,11826140,wiadomosc.html?ticaid=196a5

Pozdrawiam

Aha, należy dodać że ten sam obrót nie może przekroczyć w 2009 100
tys. by móc skorzystać ze zwolnienia.

Data: 2010-01-07 02:49:21
Autor: Rafał K.
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On 6 Sty, 20:38, run_DNA <run....@gmail.com> wrote:
Oj, nie do końca. Właśnie w nowelizacji ustawy jest o VAT jest zapis
iż jeżeli podatnik przekroczył obrót w 2009 roku 50 tys. zł to ma czas
do 15 stycznia 2010 na zgłoszenie (vat-r) iż chce korzystać ze
zwolnienia z art. 113 ust. 1.

A jeżeli  w 2009 roku NIE przekroczyłem 50 000 zł obrotu i
ZREZYGNOWAŁEM ze zwolnienie z VAT, to czy w 2010 roku będę mógł
skorzystać ze zwolnienie (obojętnie czy na starych, czy na nowych
zasadach) z VAT ?

http://megalotto.pl - Lotto
http://tajemniczyswiat.pl - Tajemniczy Świat
http://www.robimybiznes.pl - Zarabianie w Internecie

Data: 2010-01-09 14:48:24
Autor: run_DNA
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On 7 Sty, 11:49, Rafał K. <r.kowalczyk.game...@gmail.com> wrote:
On 6 Sty, 20:38, run_DNA <run....@gmail.com> wrote:

> Oj, nie do końca. Właśnie w nowelizacji ustawy jest o VAT jest zapis
> iż jeżeli podatnik przekroczył obrót w 2009 roku 50 tys. zł to ma czas
> do 15 stycznia 2010 na zgłoszenie (vat-r) iż chce korzystać ze
> zwolnienia z art. 113 ust. 1.

A jeżeli  w 2009 roku NIE przekroczyłem 50 000 zł obrotu i
ZREZYGNOWAŁEM ze zwolnienie z VAT, to czy w 2010 roku będę mógł
skorzystać ze zwolnienie (obojętnie czy na starych, czy na nowych
zasadach) z VAT ?

http://megalotto.pl- Lottohttp://tajemniczyswiat.pl- Tajemniczy Świathttp://www.robimybiznes.pl- Zarabianie w Internecie

jeżeli ktoś rezygnuje ze zwolnienia to może powrócić do tego
zwolnienia nie wcześniej jak po roku, licząc od końca roku, w którym
to zwolnienie wybrał. Czyli liczymy  od 1.1.2010 1 rok (przy
zwolnieniu nie ma znaczenia obrót, bo przecież ktoś z tego rezygnuje)..
To jest sytuacja (rezygnacja) zupełnie inna od tej gdzie ktoś
przekroczył obrót, i z mocy ustawy musi się zarejestrować do VATu.

Data: 2010-01-09 02:25:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Wed, 6 Jan 2010, gonia wrote:

Rafał K. pisze:
Nie widzę tutaj logiki. Przedsiębiorca który przekroczył w 2009 50 tyś
zł. obrotu może w 2010 roku wrócić do zwolnienia podmiotowego,  ale już
ten który nie przekroczył i zrezygnował z prawa do zwolnienia NIE
może. Jaki jest tego sens?

taki, że ten, który musiał ze względu na przekroczenie obrotu stać się czynnym podatnikiem VAT ma "wyrównane" szanse do tego, który nie przekroczył tych 50 tysięcy,

  Już pisałem: też nie widzę w tym logiki.
  Wyjaśnij przykład (fixed font), kwoty w kzł:

              2007   2008 2009
podatnik A:    60     40   40
podatnik B:   200    200   80

  Który podatnik może, w myśl litery przepisów, uzyskać zwolnienie w 2010?
  Gdzie tu logika??

Albo coś źle zrozumiałem, albo takie
rozwiązanie jest mocno niesprawiedliwe.

niesprawiedliwe to byłoby w sytuacji, o której wspominasz. Jednakowo potraktowani zostaliby ci, którzy chcieli, a nie przemyśleli, jak i ci, którzy zostali zmuszeni.

  Ale niesprawiedliwe jest, że określa to kryterium bez "okienka".
  Dla podatników <50 kzł 3-letnie "okienko" obowiązuje, zaś dla
tych z przekroczeniem limitu NIE obowiązuje.
  I zupełnie pomija sprawę *wyboru*, o której piszesz (patrz przykład,
obaj mają "przymusowe" wejście w VAT).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-11 09:41:41
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 6 Jan 2010, gonia wrote:

Rafał K. pisze:
Nie widzę tutaj logiki. Przedsiębiorca który przekroczył w 2009 50 tyś
zł. obrotu może w 2010 roku wrócić do zwolnienia podmiotowego,  ale już
ten który nie przekroczył i zrezygnował z prawa do zwolnienia NIE
może. Jaki jest tego sens?

taki, że ten, który musiał ze względu na przekroczenie obrotu stać się czynnym podatnikiem VAT ma "wyrównane" szanse do tego, który nie przekroczył tych 50 tysięcy,

 Już pisałem: też nie widzę w tym logiki.
 Wyjaśnij przykład (fixed font), kwoty w kzł:

             2007   2008 2009
podatnik A:    60     40   40
podatnik B:   200    200   80

 Który podatnik może, w myśl litery przepisów, uzyskać zwolnienie w 2010?


obaj, minęło 12 miesięcy od kiedy stali się zarejestrowanymi podatnikami VAT, a że w poprzednim roku nie przekroczyli kwoty granicznej 100 tys.maja prawo skorzystać ze zwolnienia na mocy przepisu:

art.113
11. Podatnik, który utracił prawo do zwolnienia od podatku lub zrezygnował z tego zwolnienia, może, nie wcześniej niż po upływie roku, licząc od końca roku, w którym utracił prawo do zwolnienia lub zrezygnował z tego zwolnienia, ponownie skorzystać ze zwolnienia określonego w ust. 1.


 Gdzie tu logika??

od kiedy prawo podatkowe ma kierować się logiką?


Albo coś źle zrozumiałem, albo takie
rozwiązanie jest mocno niesprawiedliwe.

niesprawiedliwe to byłoby w sytuacji, o której wspominasz. Jednakowo potraktowani zostaliby ci, którzy chcieli, a nie przemyśleli, jak i ci, którzy zostali zmuszeni.

 Ale niesprawiedliwe jest, że określa to kryterium bez "okienka".
 Dla podatników <50 kzł 3-letnie "okienko" obowiązuje, zaś dla
tych z przekroczeniem limitu NIE obowiązuje.

ale to mają być wyrównane szanse dla tych z teraz;>

Kiedyś , kiedy obowiązywał limit 10 000 euro też niektórzy załapywali się na VAT, mimo, że miesiąc później już ze względu na "droższe euro" mogliby dalej być zwolnieni. I nikt nie wyrównywał im szans;> teraz postanowiono to nadrobić. A że sprawiedliwość to najłatwiej znaleźć w encyklopedii pod literką "s" to wybacz.....nie będę wypowiadała się na temat okienek;P

Data: 2010-01-11 12:28:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Mon, 11 Jan 2010, gonia wrote:

             2007   2008 2009
podatnik A:    60     40   40
podatnik B:   200    200   80

 Który podatnik może, w myśl litery przepisów, uzyskać zwolnienie w 2010?


obaj, minęło 12 miesięcy od kiedy stali się zarejestrowanymi podatnikami VAT, a że w poprzednim roku

  Um... fakt, przeoczyłem że "czas powrotu" został skrócony z 3 lat do
jednego roku.
  Trzeba by trudniejszą łamigłówkę skonstruować :)
  Thx.

 Gdzie tu logika??

od kiedy prawo podatkowe ma kierować się logiką?

  W żadnym, wątek (ta gałąź) nie jest o prawie (w znaczeniu "jakie
ono jest"), a o tym że że jest "niesprawiedliwe".
  Niesprawiedliwość w tym przypadku wynika z braku logiki: podatnik,
który wybrał zwolnienie i *nie* przekroczył 50 kzł nie może skorzystać
z przepisu szczegółowego, podatnik który wybrał zwolnienie i przekroczył
ten próg - może skorzystać.
  Jedyne co zrobiłem, to poparłem czyjeś zdanie że *jest* toto
"nielogicznie niesprawiedliwe", proszę o łagodny wymiar kary :D

 Ale niesprawiedliwe jest, że określa to kryterium bez "okienka".
 Dla podatników <50 kzł 3-letnie "okienko" obowiązuje, zaś dla
tych z przekroczeniem limitu NIE obowiązuje.

ale to mają być wyrównane szanse dla tych z teraz;>

  ;)
  Popatrz na to tak: ktoś wybrał opodatkowanie w październiku.
  Z głupoty.
  I teraz chciałby wrócić, ale nie może, bo musi rok czekać.
  A ktoś taki sam, kto również wybrał opodatkowanie w październiku,
lecz *dodatkowo* w grudniu przekroczył 50 zł, jest wolny jak
ptak (w sprawie wyboru do 15.I.2010).

Kiedyś , kiedy obowiązywał limit 10 000 euro też niektórzy załapywali się na VAT, mimo, że miesiąc później już ze względu na "droższe euro" mogliby dalej być zwolnieni. I nikt nie wyrównywał im szans;>

  Ale to byli TYLKO ci, którzy zarobili ZA DUŻO.
  Można powiedzieź: "na swój sposób logiczne", bo limit zwolnienia
jest zawsze "górny".
  Nielogiczne jest to, że teraz "karani brakiem wyboru" są ci, którzy
zarobili ZA MAŁO.
  Oczywiście, jak ktoś może, to zakombinuje - weźmie i "przepuści" przez
swoją firmę sprzedaż znajomego.

  Pytanie: czy należy tworzyć przepisy, które zachęcają do obejścia
przez kombinacje?
  I o tym (IMVHO) jest niniejsza gałąź wątku :D

A że sprawiedliwość to najłatwiej znaleźć w encyklopedii pod literką "s" to wybacz.....nie będę wypowiadała się na temat okienek;P

  No ale my właśnie na ten temat, co, ponarzekać sobie nie wolno? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-11 14:12:16
Autor: Tomek
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Dnia 11-01-2010 o 12:28:45 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl>  napisał(a):

  ;)
  Popatrz na to tak: ktoś wybrał opodatkowanie w październiku.
  Z głupoty.
  I teraz chciałby wrócić, ale nie może, bo musi rok czekać.
  A ktoś taki sam, kto również wybrał opodatkowanie w październiku,
lecz *dodatkowo* w grudniu przekroczył 50 zł, jest wolny jak
ptak (w sprawie wyboru do 15.I.2010).

Ktoś jeszcze ma wątpliwości co do pogłównego :-) ?

--
Tomek

Data: 2010-01-11 14:47:34
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 11 Jan 2010, gonia wrote:



 Ale niesprawiedliwe jest, że określa to kryterium bez "okienka".
 Dla podatników <50 kzł 3-letnie "okienko" obowiązuje, zaś dla
tych z przekroczeniem limitu NIE obowiązuje.

ale to mają być wyrównane szanse dla tych z teraz;>

 ;)
 Popatrz na to tak: ktoś wybrał opodatkowanie w październiku.
 Z głupoty.
 I teraz chciałby wrócić, ale nie może, bo musi rok czekać.
 A ktoś taki sam, kto również wybrał opodatkowanie w październiku,
lecz *dodatkowo* w grudniu przekroczył 50 zł, jest wolny jak
ptak (w sprawie wyboru do 15.I.2010).


akurat uważam, że to właśnie jest sprawiedliwe. Popatrz na to tak: każdy   odpowiada, a przynajmniej powinien odpowiadać za swoje wybory. Jeżeli wybrałeś z głupoty opodatkowanie w październiku, to powinieneś wiedzieć, że wybierasz je przynajmniej na rok. Powinieneś był wpierw spytać się, co ci grozi, jak staniesz się "opodatkowany".

Natomiast ten, co chciał mieć w życiu łatwiej, a być może i taniej, bo świadczy usługi tylko dla ludności, załapał się nagle na "opodatkowanie" mimo że nie chciał.On nie miał wyboru - nie chciał, ale musiał;> I w tym wypadku jemu nic nie dało, czy przemyślał, przedyskutował wszystkie za lub przeciw. Tak kazał ustawodawca.

Ale ponieważ ustawodawca zmienił w tym roku próg na 100 tys., "wyrównał" również szanse dla tych, którzy rozpoczęli działalność w roku ubiegłym i załapali się na limit 50 tysięczny. Ale dał szansę tym, którzy nie dokonali wyboru samodzielnie, którzy zostali zmuszeni przez prawo.


Kiedyś , kiedy obowiązywał limit 10 000 euro też niektórzy załapywali się na VAT, mimo, że miesiąc później już ze względu na "droższe euro" mogliby dalej być zwolnieni. I nikt nie wyrównywał im szans;>

 Ale to byli TYLKO ci, którzy zarobili ZA DUŻO.
 Można powiedzieź: "na swój sposób logiczne", bo limit zwolnienia
jest zawsze "górny".
 Nielogiczne jest to, że teraz "karani brakiem wyboru" są ci, którzy
zarobili ZA MAŁO.

Akurat uważam, że wtedy to było również niesprawiedliwe, bo nie miało nic wspólnego z zarabianiem, a jedynie z kursem euro. Tym bardziej, że często te różnice były wręcz symboliczne. I okazywało się, że bardzo chciałeś być zwolniony z VAT, np ze względu na mniejszą ilość papierkologi - tak planowałeś swoje przychody, żeby zarobić dokładnie tyle, jaki limit był na rok bieżący - np 39 000,00. I okazywało sie, że po przeliczeniu euro na 30 września bodajże, twoje wyliczanki brały w łeb, ponieważ limit będzie 37 000,00 zł, a to oznacza, że w grudniu powinieneś przestać pracować. Albo wystawiać faktury;>

 Oczywiście, jak ktoś może, to zakombinuje - weźmie i "przepuści" przez
swoją firmę sprzedaż znajomego.

i tak właśnie robili wtedy - kombinowali. I tak mogło być i teraz. Zacząłeś działalność w listopadzie, kiedy wszyscy trąbili, że będzie wyższy próg. Wybrałeś opodatkowanie, bo się zobaczy. A tu nagle okazało się, że sprzedaż opodatkowana jest nie dla ciebie, ponieważ 18,03 % z ceny musisz odprowadzić jako VAT, a ty się tylko ludności udzielasz.Gdyby nie to ograniczenie, mógłbyś na równi z tym, który zrobił jeden kurs taksówką za 10 zł za dużo zrezygnować z opodatkowania, bo tobie się nie opłaca. Ale ty dokonałeś wyboru znając zasady, więc dlaczego?

 Pytanie: czy należy tworzyć przepisy, które zachęcają do obejścia
przez kombinacje?

ale ja uważam, że właśnie w przypadku tego przepisu  dla wszystkich stworzono by pole do kombinacji - chyba, że nie zrozumiałam, co miałeś na myśli

 I o tym (IMVHO) jest niniejsza gałąź wątku :D

A że sprawiedliwość to najłatwiej znaleźć w encyklopedii pod literką "s" to wybacz.....nie będę wypowiadała się na temat okienek;P

 No ale my właśnie na ten temat, co, ponarzekać sobie nie wolno? ;)

wolno, szczególnie jak tej strony nikt z encyklopedii nie wyrwał jeszcze;>


Data: 2010-01-11 23:42:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Mon, 11 Jan 2010, gonia wrote:

Gotfryd Smolik news pisze:

 Popatrz na to tak: ktoś wybrał opodatkowanie w październiku.
 Z głupoty.
 I teraz chciałby wrócić, ale nie może, bo musi rok czekać.
 A ktoś taki sam, kto również wybrał opodatkowanie w październiku,
lecz *dodatkowo* w grudniu przekroczył 50 zł, jest wolny jak
ptak (w sprawie wyboru do 15.I.2010).


akurat uważam, że to właśnie jest sprawiedliwe. Popatrz na to tak: każdy odpowiada, a przynajmniej powinien odpowiadać za swoje wybory.

  Zgoda (patrz niżej, mi obojętne, wersję "z odpowiedzialnością"
też przyjmuję za dobrą).

  To dlaczego ten, kto popełnił TAKĄ SAMĄ głupotę, a do tego zrobił
coś co jest sprzeczne z zasadą zwalniania z VAT, czyli *oprócz
tej głupoty* zarobił WIĘCEJ, ma mieć LEPIEJ?

  Przecież nie odnoszę się do tych, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT! Mowa o tych, którzy WYBRALI VAT, a DODATKOWO przekroczyli
próg...

Jeżeli wybrałeś z głupoty opodatkowanie w październiku, to powinieneś wiedzieć, że wybierasz je przynajmniej na rok.

  Słusznie.
  I nie widzisz głupoty w tym, że *dodatkowe* przekroczenie aktualnego
limitu zwolnienia (oprócz popełnienia głupoty) daje "bonus"?

Natomiast ten, co chciał mieć w życiu łatwiej, a być może i taniej, bo świadczy usługi tylko dla ludności, załapał się nagle na "opodatkowanie"

  Nienienie.
  Wyraźnie pisałem: mamy dwu takich, którzy popełniają tę samą
głupotę. Ten drugi *dodatkowo* robi coś, co "konstrukcyjnie"
jest WBREW zasadom zwolnienia: w grudniu zarabia WIĘCEJ.
  I zostaje zwolniony ze swojej głupoty.

  Czy to nie głupota (przepisu)?

 Oczywiście, jak ktoś może, to zakombinuje - weźmie i "przepuści" przez
swoją firmę sprzedaż znajomego.

i tak właśnie robili wtedy - kombinowali. I tak mogło być i teraz.

  W świetle dyskusji pozostaje tylko powtórzyć pytanie: czy takie
ukształtowanie przepisów, że "popiera" kombinowanie, jest
*dobre i sprawiedliwe*?

 Pytanie: czy należy tworzyć przepisy, które zachęcają do obejścia
przez kombinacje?

ale ja uważam, że właśnie w przypadku tego przepisu  dla wszystkich stworzono by pole do kombinacji - chyba, że nie zrozumiałam, co miałeś na myśli

  Nie zrozumiałaś :) - ja to, czy MF dałby "odpust od głupoty"
czy też nie - uważam za drugorzędne.

  Za pierwszorzędne uważam, że powinien od dotyczyć WSZYSTKICH.
  WSZYSCY KTÓRZY WYBRALI albo dostają, albo nie dostają.
  A jest tak, że ci którzy WYBRALI, lecz DODATKOWO zrobili coś
stojącego w poprzek zasady zwolnienia uzyskują bonus.

  Czyli JEŚLIBY mieli mieć prawo "natychmiastowego" zwolnienia
z VAT do 100 000 zł, to *tylko* ci, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT!

  A ci co *wybrali*, wybrali *tak samo*, jak ci co nie przekroczyli
50 kzł.

 No ale my właśnie na ten temat, co, ponarzekać sobie nie wolno? ;)

wolno, szczególnie jak tej strony nikt z encyklopedii nie wyrwał jeszcze;>

  Widzę że nie:
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3978497

  ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-12 09:18:46
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 11 Jan 2010, gonia wrote:



 To dlaczego ten, kto popełnił TAKĄ SAMĄ głupotę, a do tego zrobił
coś co jest sprzeczne z zasadą zwalniania z VAT, czyli *oprócz
tej głupoty* zarobił WIĘCEJ, ma mieć LEPIEJ?

 Przecież nie odnoszę się do tych, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT! Mowa o tych, którzy WYBRALI VAT, a DODATKOWO przekroczyli
próg...

ja chyba nie rozumiem jednak....

Jeżeli wybrałeś z głupoty opodatkowanie w październiku, to powinieneś wiedzieć, że wybierasz je przynajmniej na rok.

 Słusznie.
 I nie widzisz głupoty w tym, że *dodatkowe* przekroczenie aktualnego
limitu zwolnienia (oprócz popełnienia głupoty) daje "bonus"?

dalej nie rozumiem.....

Natomiast ten, co chciał mieć w życiu łatwiej, a być może i taniej, bo świadczy usługi tylko dla ludności, załapał się nagle na "opodatkowanie"

 Nienienie.
 Wyraźnie pisałem: mamy dwu takich, którzy popełniają tę samą
głupotę. Ten drugi *dodatkowo* robi coś, co "konstrukcyjnie"
jest WBREW zasadom zwolnienia: w grudniu zarabia WIĘCEJ.
 I zostaje zwolniony ze swojej głupoty.

 Czy to nie głupota (przepisu)?

dalej nie rozumiem.....


[...]

 Nie zrozumiałaś :) - ja to, czy MF dałby "odpust od głupoty"
czy też nie - uważam za drugorzędne.

 Za pierwszorzędne uważam, że powinien od dotyczyć WSZYSTKICH.
 WSZYSCY KTÓRZY WYBRALI albo dostają, albo nie dostają.
 A jest tak, że ci którzy WYBRALI, lecz DODATKOWO zrobili coś
stojącego w poprzek zasady zwolnienia uzyskują bonus.

ci co wybrali,maja prawo zejścia z opodatkowania - po roku, bo to ma być   kara za mniej lub bardziej słuszny wybór, pod warunkiem oczywiście, ze w poprzednim roku nie przekroczyli magicznej kwoty 100 czy 150 tysięcy jak dalej będzie

 Czyli JEŚLIBY mieli mieć prawo "natychmiastowego" zwolnienia
z VAT do 100 000 zł, to *tylko* ci, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT!

no ale przecież tak jest. Prawo do zwolnienia mają tylko ci, którzy nie chcieli (albo nie wykazali takich chęci), ale musieli. Ci, którzy musieli się zarejestrować jako podatnicy VAT czynni, ponieważ przekroczyli 50 tys. Ale jeżeli znaleźli się w grupie tych, którzy nie przekroczyli 100 tys, mogą ponownie wybrać zwolnienie.

 A ci co *wybrali*, wybrali *tak samo*, jak ci co nie przekroczyli
50 kzł.

 No ale my właśnie na ten temat, co, ponarzekać sobie nie wolno? ;)

wolno, szczególnie jak tej strony nikt z encyklopedii nie wyrwał jeszcze;>

 Widzę że nie:
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3978497


no tak, ja bardziej tradycyjnie podeszłam do tematu strony i kartek wyrywanych;D

Data: 2010-01-12 17:27:30
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Tue, 12 Jan 2010, gonia wrote:

Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 11 Jan 2010, gonia wrote:

 To dlaczego ten, kto popełnił TAKĄ SAMĄ głupotę, a do tego zrobił
coś co jest sprzeczne z zasadą zwalniania z VAT, czyli *oprócz
tej głupoty* zarobił WIĘCEJ, ma mieć LEPIEJ?

 Przecież nie odnoszę się do tych, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT! Mowa o tych, którzy WYBRALI VAT, a DODATKOWO przekroczyli
próg...

ja chyba nie rozumiem jednak....

  Czego nie rozumiesz?
  Jest dwu podatników.
  Obaj "starzy" (prowadzą DG>rok) podatnicy czynni, obaj wybierają
rejestrację w VAT od września 2009 (zgłaszają w sierpniu).
  Możesz sobie dopisać podwersje z takimi co wybrali rejestrację
od marca i takimi od października :D

  Jeden z nich kończy rok 2009 z obrotem 49 000 zł.
  I on NIE MOŻE "wyjść z VAT".

  Drugi kończy rok 2009 z obrotem 51 000 zł.
  I on MOŻE "wyjść z VAT".

  Mimo że tak samo wybrał zwolnienie z VAT!


 Za pierwszorzędne uważam, że powinien od dotyczyć WSZYSTKICH.
 WSZYSCY KTÓRZY WYBRALI albo dostają, albo nie dostają.
 A jest tak, że ci którzy WYBRALI, lecz DODATKOWO zrobili coś
stojącego w poprzek zasady zwolnienia uzyskują bonus.

ci co wybrali,maja prawo zejścia z opodatkowania - po roku, bo to ma być
kara za mniej lub bardziej słuszny wybór

  No to dlaczego ci którzy *WYBRALI* oraz *DODATKOWO* przekroczyli
"stary" limit dostają "zwolnienie od kary"?

 Czyli JEŚLIBY mieli mieć prawo "natychmiastowego" zwolnienia
z VAT do 100 000 zł, to *tylko* ci, którzy PRZYMUSOWO wpadli
w VAT!

no ale przecież tak jest.

  Toż Ci tłumaczę (a i grupowicz który pisał o "niesprawiedliwości"
jak mniemam miał to na myśli), że tak NIE JEST.

  Ktoś, kto przekroczył 50 kzł, może zrezygnować ze zwolnienia
*mimo że je wybrał*! (wcześniej, przed przekroczeniem)

  To nie jest "nagroda za przymus i komplikacje życia remanentem
w środku miesiąca", to jest nagroda "za całokształt"!


  Bo przepis jest prosty:
+++
2. W 2010 r. podatnicy, u których łšczna wartoœć sprzedaży opodatkowanej
  w 2009 r. była wyższa niż 50.000 zł i nie przekroczyła 100.000 zł, mogš
  skorzystać ze zwolnienia, o którym mowa w art. 113 ust. 1 ustawy
  wymienionej w art. 1, pod warunkiem pisemnego zawiadomienia o tym
  zamiarze naczelnika urzędu skarbowego [...]
-- -

  WSZYSTKO.
  Nie ma ŻADNYCH INNYCH wymagań,


Prawo do zwolnienia mają tylko ci, którzy nie chcieli (albo nie wykazali takich chęci)

  Goniu, albo ja się BARDZO mylę (zdarza mi się :)), albo jednak
jest prawdziwa wersja, że piszesz nieprawdę ;)

ale musieli. Ci, którzy musieli się zarejestrować jako podatnicy VAT czynni, ponieważ przekroczyli 50 tys.

  Idzie nie o tych co MUSIELI.
  Idzie o tych, co CHCIELI.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-13 09:27:05
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 12 Jan 2010, gonia wrote:



 Bo przepis jest prosty:
+++
2. W 2010 r. podatnicy, u których łšczna warto�ć sprzedaży opodatkowanej
 w 2009 r. była wyĹźsza niĹź 50.000 zł i nie przekroczyła 100.000 zł, mogĹĄ
 skorzystać ze zwolnienia, o ktĂłrym mowa w art. 113 ust. 1 ustawy
 wymienionej w art. 1, pod warunkiem pisemnego zawiadomienia o tym
 zamiarze naczelnika urzędu skarbowego [...]
-- -

 WSZYSTKO.
 Nie ma ĹťADNYCH INNYCH wymagań,


Prawo do zwolnienia mają tylko ci, którzy nie chcieli (albo nie wykazali takich chęci)

 Goniu, albo ja się BARDZO mylę (zdarza mi się :)), albo jednak
jest prawdziwa wersja, że piszesz nieprawdę ;)



no widzisz? już zrozumiałam, i nawet chciałam przyznać Ci rację, ale.....
może nie tyle pisze nieprawdę, co inaczej interpretuję; być może bardziej zgodnie z intencją ustawodawcy, a mniej z tym co ustawodawca powiedział? bardzo prawdopodobne - dlatego nie mogłam zrozumieć;D

dla mnie ten przepis zmienia kwotę  graniczną oraz dodatkowo, pozwala wrĂłcić do zwolnienia tym, co przekroczyli 50, ale zmieścili się w 100 z całą argumentacją jak wyĹźej.
Ustawa z dnia 2.12.2009 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług zmienia kwotę w przepisie art.113 ust.1, robiąc dodatkowe zastrzeżenie dla tych co musieli a nie chcieli. Nie zmienia ustawy w części dotyczącej rezygnacji ze zwolnienia.

Ale może jednak Ty masz rację, więc chylę czoła, jednak nie zaproponowałabym nikomu takiego rozwiązania.

Data: 2010-01-13 16:51:27
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Wed, 13 Jan 2010, gonia wrote:

Ale może jednak Ty masz rację, więc chylę czoła, jednak nie zaproponowałabym nikomu takiego rozwiązania.

  ???
  Przecież to nie jest "wybór na teraz" - bonus dostają ci, co wybrali
w 2009, i nie można komuś "proponować" żeby się dostosował, albo
nie przekroczył limitu (i dostał "karę"), albo przekroczył (i dostał
"bonus" w postaci możliwości zwolnienia) :D

  To że PRZY OKAZJI ;P korzystają ci którzy "powinni" (znaczy którzy
poprzednio wpadli "z przymusu"), to oczywiście inna sprawa, i nie
podlega wątpliwości że taka była intencja i "im się należy".

  A co do wątpliwości - widzisz gdzieś możliwość INNEJ interpretacji?
  Przepis jest prosty, jasny i bliski końca ustawy.
  Podatnik mieszczący się "w okienku" może zażądać zwolnienia. I tyle :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-14 09:24:23
Autor: gonia
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 13 Jan 2010, gonia wrote:

Ale może jednak Ty masz rację, więc chylę czoła, jednak nie zaproponowałabym nikomu takiego rozwiązania.

 ???
 Przecież to nie jest "wybór na teraz" - bonus dostają ci, co wybrali
w 2009, i nie można komuś "proponować" żeby się dostosował, albo
nie przekroczył limitu (i dostał "karę"), albo przekroczył (i dostał
"bonus" w postaci możliwości zwolnienia) :D

w sumie o niczym innym nie pisałam wyżej jak o teraz;>

 To że PRZY OKAZJI ;P korzystają ci którzy "powinni" (znaczy którzy
poprzednio wpadli "z przymusu"), to oczywiście inna sprawa, i nie
podlega wątpliwości że taka była intencja i "im się należy".

 A co do wątpliwości - widzisz gdzieś możliwość INNEJ interpretacji?

no widzę kończąc temat, a jak widzę przedstawiłam tam, gdzie wyciąłeś - ustawa zmienia wartość z przepisu art.113 ust.1 + daje bonus dla tych, których obroty wyszły poza 50 a pozostały w 100. Natomiast prawo do zastosowania się do ust.2 (50-100) wynika nie z ustawy zmieniającej jak interpretujesz, tylko z ustawy VATowskiej.
Gdyby tak należało czytać ustawę zmieniającą jak proponujesz, wówczas dołożono by np ust.1a np do 113 - i wtedy faktycznie bonusy były dla tych co chcieli, i co musieli. Ale w tym względzie art.113  nie uległ zmianie, w związku z czym prawo do powrotu do zwolnienia przysługuje zgodnie z tym przepisem.
Na przedstawioną przez Ciebie interpretację prawie sama się złapałam, tyle tylko, że jest ona na podstawie wyrwanego z kontekstu przepisu.

Takie jest moje zdanie, i nie tylko;-) w sumie nie spotkałam się z innymi interpretacjami tego przepisu poza tą grupą. ALe być może źle szukałam;>

 Przepis jest prosty, jasny i bliski końca ustawy.

ale nie tej ustawy, na podstawie której to  zwolnienie przysługuje

 Podatnik mieszczący się "w okienku" może zażądać zwolnienia. I tyle :D

oczywiście. Pod warunkiem spełnienia pozostałych wymagań wynikających z ustawy. Ale tej, która daje takie prawo;>


miłego dnia;-)

Data: 2010-01-14 10:42:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Zwolnienie z VAT w 2010 roku
On Thu, 14 Jan 2010, gonia wrote:

no widzę kończąc temat, a jak widzę przedstawiłam tam, gdzie wyciąłeś - ustawa zmienia wartość z przepisu art.113 ust.1 + daje bonus dla tych, których obroty wyszły poza 50 a pozostały w 100. Natomiast prawo do zastosowania się do ust.2 (50-100) wynika nie z ustawy zmieniającej jak interpretujesz, tylko z ustawy VATowskiej.

  Chyba sobie "temat" odłożę, bo wygląda że logicznie argumentujesz :)
(a - poza ponarzekaniem luzem - nie widać powodu, aby szukać dziury
w całym).

 Przepis jest prosty, jasny i bliski końca ustawy.

ale nie tej ustawy, na podstawie której to  zwolnienie przysługuje

  Hmmm... załapałem się na "syndrom trawniczka"? :O

pzdr, Gotfryd

Zwolnienie z VAT w 2010 roku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona