Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zwrot butelek ... sklep

Zwrot butelek ... sklep

Data: 2012-01-29 16:15:16
Autor: WAM
Zwrot butelek ... sklep
On Sun, 29 Jan 2012 01:10:43 +0100, "KrisPolska" <nictunie@wp.pl>
wrote:

dzis za dnia przynioslem torbe z 20 butelek
babka nie chciala ich przyjac, a jesli juz to z paragonem za cene 0,40
a bez paragonu za 0,25

wiec mowie ze ma obowiazek,
Ma obowiazek przyjac bez wyplacania zwrotu kaucji.
Jak chcesz zwrot kaucji to warunkiem zazwyczaj jest paragon.

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

Data: 2012-01-30 19:23:57
Autor: julek13
Zwrot butelek ... sklep
W dniu 2012-01-29 16:15, WAM pisze:
On Sun, 29 Jan 2012 01:10:43 +0100, "KrisPolska"<nictunie@wp.pl>
wrote:

dzis za dnia przynioslem torbe z 20 butelek
babka nie chciala ich przyjac, a jesli juz to z paragonem za cene 0,40
a bez paragonu za 0,25

wiec mowie ze ma obowiazek,
Ma obowiazek przyjac bez wyplacania zwrotu kaucji.
Jak chcesz zwrot kaucji to warunkiem zazwyczaj jest paragon.

WAM
Przeczytałem cały wątek z zainteresowaniem, ponieważ jestem akurat tym z drugiej strony lady. Części z państwa łatwo pisać o sklepikarzach co to są be, ale czy ktoś z was wie co zrobić z butelkami które są nietypowe tzn. akurat ten sklep który je odkupił lub wymienił nie prowadzi sprzedaży takiego piwa. Nie ma szans ich zbytu. Ja sam miałem kilkaset butelek starego typu, które poszły do kosza, bo sprzedawczyni kupowała bo szkoda jej było ludzi a potem żadna hurtownia ich nie chciała. A ile jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie butelek, zwłaszcza zimą, kiedy wszyscy oddają butelki, a sprzedaż piwa spada drastycznie. Nim więc zaczniemy szafować opiniami o tych z drugiej strony lady, pomyślmy co zrobilibyśmy na ich miejscu. Zawsze są do dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość podwójnej kaucji.

--
julek13

Data: 2012-01-30 19:44:42
Autor: maruda
Zwrot butelek ... sklep
W dniu 2012-01-30 19:23, julek13 pisze:
W dniu 2012-01-29 16:15, WAM pisze:
On Sun, 29 Jan 2012 01:10:43 +0100, "KrisPolska"<nictunie@wp.pl>
wrote:

dzis za dnia przynioslem torbe z 20 butelek
babka nie chciala ich przyjac, a jesli juz to z paragonem za cene 0,40
a bez paragonu za 0,25

wiec mowie ze ma obowiazek,
Ma obowiazek przyjac bez wyplacania zwrotu kaucji.
Jak chcesz zwrot kaucji to warunkiem zazwyczaj jest paragon.

WAM
Przeczytałem cały wątek z zainteresowaniem, ponieważ jestem akurat tym z
drugiej strony lady. Części z państwa łatwo pisać o sklepikarzach co to
są be, ale czy ktoś z was wie co zrobić z butelkami które są nietypowe
tzn. akurat ten sklep który je odkupił lub wymienił nie prowadzi
sprzedaży takiego piwa.

Proste. Mój sklepikarz mówi, że on tego piwa nie sprzedaje (np., pomimo, że sprzedaje "żywiec-coś-tam", to nie przyjmie butelek po "żywiec-porter", bo onego nie sprzedaje i wal się kliencie) i ja się grzecznie z tym godzę i dymam z butelkami po porterze tam, gdzie go kupiłem. W związku z powyższym portera regularnie kupuję głównie w jednym kiosku pod moim domem (pozdrawiam panią Monikę!) i nawet jeśli mojej żonie w przypływie dobroci zdarzy sie kupić dla mnie portera w innym sklepie, to nie mam problemów, aby butelki po porterze oddać bez paragonu w tymże poddomowym kiosku pani Moniki. Nawiasem mówiąc, w tymże kiosku ceny są konkurencyjne. Taniej może jest w makro, ale tam każą kupować od razu 6-packa w butelkach i tak niezwrotnych... :)

.... a bywając w makro byłem świadkiem dyskusji przy BOK, że pani się awanturowała, że "pan ma minus 20 tys na koncie", czyli pan głównie oddaje butelki. I pani (i całe makro) może mu nadmuchać (dopóki nie zmienią reguł).

Nie ma szans ich zbytu. Ja sam miałem kilkaset
butelek starego typu, które poszły do kosza, bo sprzedawczyni kupowała
bo szkoda jej było ludzi a potem żadna hurtownia ich nie chciała. A ile
jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie butelek,
zwłaszcza zimą, kiedy wszyscy oddają butelki, a sprzedaż piwa spada
drastycznie. Nim więc zaczniemy szafować opiniami o tych z drugiej
strony lady, pomyślmy co zrobilibyśmy na ich miejscu. Zawsze są do
dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość podwójnej kaucji.

Sklepikarz "przydomowy" nie świnia, swoje prawa ma. Jak ci się kliencie nie podoba, to goń się do oszona. Proste.


Dawno temu w Ameryce (serio!) w jakiejś poważnej firmie na ścianie widziałem taki transparent z przykazaniami jak traktować klienta. Zaczynało się od "klient nasz pan" itd., że to dzięki pieniądzom klienta istniejemy itd. po czym było 10 przykazań. Po czym było "jeśli wypełniłeś wszystkie powyższe punkty a klient nadal narzeka, to kopnij ch.a w d.ę (kick the as...ole out of the store)".
Howgh.


--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

Data: 2012-02-02 11:03:59
Autor: Kamil
Zwrot butelek ... sklep
Dnia Mon, 30 Jan 2012 19:44:42 +0100, maruda napisał(a):

W związku z powyższym portera regularnie kupuję głównie w jednym kiosku pod moim domem (pozdrawiam panią Monikę!)

Czy to może ta monika?   ;)
http://www.mmlublin.pl/373715/2011/6/7/kaucja-za-butelki-zwrotne-tylko-z-paragonem?category=news

Hahah :)
Ale egzemplarze... NIE SKUPUJĄ BUTELEK w niedzielę!!!!!
Jakże ... rydzykowo...
Choć nie, nie zupełnie...w niedzielę tylko nie skupuje butelek które
sprzedał. Ale sprzedaje NOWE!!!

Data: 2012-01-30 19:45:40
Autor: PiotRek
Zwrot butelek ... sklep
Użytkownik "julek13" <jhm@onet.pl> napisał w wiadomości news:jg6n7u$903$1inews.gazeta.pl...
[...] ale czy ktoś z was wie co zrobić z butelkami które są nietypowe tzn. akurat ten sklep który je odkupił lub wymienił nie prowadzi sprzedaży takiego piwa. Nie ma szans ich zbytu.

Ale co to znaczy "nietypowe"? Sama butelka jest nietypowa,
czy tylko naklejka jest nietypowa?

Spotkałem się z sytuacją, że sklep nie chciał przyjąć butelek
tylko dlatego, że etykiety były od piwa, którego dany sklep
nie sprzedaje. A same butelki niczym się nie różniły od tych,
w których było sprzedawane piwo.

To jest chore, bo przecież w browarze i tak stare etykiety
są odklejane przy myciu, a na ich miejsce naklejane są nowe.


Ja sam miałem kilkaset butelek starego typu, które poszły do kosza, bo sprzedawczyni kupowała bo szkoda jej było ludzi a potem żadna hurtownia ich nie chciała.

No, jeżeli faktycznie butelki (a nie etykiety) były nietypowe,
to jasna sprawa.
A czy ta sprzedawczyni z tego żalu do ludzi kupowała też od nich
butelki po perfumach i po paście do podłogi? :-o


A ile jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie butelek, zwłaszcza zimą, kiedy wszyscy oddają butelki, a sprzedaż piwa spada drastycznie.

Naprawdę zimą ludzie oddają więcej butelek niż latem?
Trochę to dziwne.


Zawsze są do dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość podwójnej kaucji.

Pierwsze słyszę...

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2012-01-30 23:05:10
Autor: julek13
Zwrot butelek ... sklep
W dniu 2012-01-30 19:45, PiotRek pisze:

Ale co to znaczy "nietypowe"? Sama butelka jest nietypowa,
czy tylko naklejka jest nietypowa?


A wiesz że niektóre  browary uzywają butelki różniące się wysokością o 2 mm od np. tyskiego czy żywca.
Niby nic a spróbuj sprzedać takie do hurtowni gdzie magazynierzy mają miarkę w oku.

Ja sam miałem kilkaset butelek starego typu, które poszły do kosza, bo
sprzedawczyni kupowała bo szkoda jej było ludzi a potem żadna
hurtownia ich nie chciała.

No, jeżeli faktycznie butelki (a nie etykiety) były nietypowe,
to jasna sprawa.
A czy ta sprzedawczyni z tego żalu do ludzi kupowała też od nich
butelki po perfumach i po paście do podłogi? :-o


A ile jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie
butelek, zwłaszcza zimą, kiedy wszyscy oddają butelki, a sprzedaż piwa
spada drastycznie.

Naprawdę zimą ludzie oddają więcej butelek niż latem?
Trochę to dziwne.

A o porządkach świątecznych słyszałeś?



--
julek13

Data: 2012-01-30 23:26:40
Autor: PiotRek
Zwrot butelek ... sklep
Użytkownik "julek13" <jhm@onet.pl> napisał w wiadomości news:jg746m$n3m$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-01-30 19:45, PiotRek pisze:

> Ale co to znaczy "nietypowe"? Sama butelka jest nietypowa,
> czy tylko naklejka jest nietypowa?

A wiesz że niektóre  browary uzywają butelki różniące się wysokością o 2 mm
od np. tyskiego czy żywca.
Niby nic a spróbuj sprzedać takie do hurtowni gdzie magazynierzy mają miarkę w oku.

O rety. Nie pisałem o butelkach _podobnych_, lecz o identycznych.
Jeżeli na butelce jest napis "ŻGB" to znaczy, że jest to butelka
z browarów grupy Żywiec. Grupa Carlsberg-Okocim też sygnuje swoje butelki.

Inna sprawa, że mniejsze browary (np. Ciechan i Lwówek)
namiętnie korzystają z butelek Żywca i Okocimia, ale kaucja
u nich wynosi 50 groszy a nie standardowe 35 groszy.
No i różnica wysokości między butelkami Żywca i Okocimia
to ok. 1,5 mm, a jakoś liniom technologicznym to nie przeszkadza.


> Naprawdę zimą ludzie oddają więcej butelek niż latem?
> Trochę to dziwne.

A o porządkach świątecznych słyszałeś?

Więcej słyszałem o porządkach wiosennych.
Google zresztą też:
"porządki świąteczne" - około 24,100 wyników
"porządki wiosenne" - około 42,200 wyników
:-)

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2012-01-31 22:56:39
Autor: KrisPolska
Zwrot butelek ... sklep

Użytkownik "julek13" <jhm@onet.pl> napisał w wiadomości news:jg6n7u$903$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-01-29 16:15, WAM pisze:
On Sun, 29 Jan 2012 01:10:43 +0100, "KrisPolska"<nictunie@wp.pl>
wrote:

dzis za dnia przynioslem torbe z 20 butelek
babka nie chciala ich przyjac, a jesli juz to z paragonem za cene 0,40
a bez paragonu za 0,25

wiec mowie ze ma obowiazek,
Ma obowiazek przyjac bez wyplacania zwrotu kaucji.
Jak chcesz zwrot kaucji to warunkiem zazwyczaj jest paragon.

WAM
Przeczytałem cały wątek z zainteresowaniem, ponieważ jestem akurat tym z drugiej strony lady. Części z państwa łatwo pisać o sklepikarzach co to są be, ale czy ktoś z was wie co zrobić z butelkami które są nietypowe tzn. akurat ten sklep który je odkupił lub wymienił nie prowadzi sprzedaży takiego piwa. Nie ma szans ich zbytu. Ja sam miałem kilkaset butelek starego typu, które poszły do kosza, bo sprzedawczyni kupowała bo szkoda jej było ludzi a potem żadna hurtownia ich nie chciała. A ile jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie butelek, zwłaszcza zimą, kiedy wszyscy oddają butelki, a sprzedaż piwa spada drastycznie. Nim więc zaczniemy szafować opiniami o tych z drugiej strony lady, pomyślmy co zrobilibyśmy na ich miejscu. Zawsze są do dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość podwójnej kaucji.

stara gadka sprzedawcy, brak miejsca  transporterach
tak sie sklada ze oblsugiwalem 4 sklepy spozywcze
bilans roczny faktur za opakowania jest zawsze na -
do zaplacenia do za butelki i transportery
przychody ze skupu nigdy nie bilansowaly a juz absolutnie nie przewyzszaly
sprzedazy towaru z opakowaniem butelka 0.5 piwo

1.niby nie macie miejsca a ciegle sprzedaja wiecej niz skupuja
2.wyladowane piwo do lodowek i na lady daje juz puste transportery

co do hipermarketow
jakos nie trendy latac z siatami butli i robic sobie wioche w markecie
szukajac skupu trzaskajac butlami, to nie modne i brzmi tanio :)

Data: 2012-02-01 18:36:50
Autor: Bydlę
Zwrot butelek ... sklep
On 2012-01-30 19:23:57 +0100, julek13 <jhm@onet.pl> said:

Zawsze są do dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość podwójnej kaucji.

RU sure?


--
Bydlę

Data: 2012-02-02 10:52:17
Autor: Kamil
Zwrot butelek ... sklep
Dnia Mon, 30 Jan 2012 19:23:57 +0100, julek13 napisał(a):

Części z państwa łatwo pisać o sklepikarzach co to są be, ale czy ktoś z was wie co zrobić z butelkami które są nietypowe tzn. akurat ten sklep który je odkupił lub wymienił nie prowadzi sprzedaży takiego piwa.

Nie ma obowiązku bycia "sklepikarzem" i kłopoczenia się z ... butelkami.
Zmień profil sprzedaży/zmień DG/zlikwiduj ją/zatrudnij się/zostań
bezrobotnym.

Nie ma szans ich zbytu.

Sprawdź w ustawie o gospodarowaniu odpadami pod kątem relacji
"przedsiębiorca-przedsiębiorca".

A ile jest małych sklepów, które nie mają zaplecza na magazynowanie
butelek,

A musisz mieć do tego halę magazynową?
Jeżeli to tyle butelek mas, to może co dwa/trzy dni odwieziesz je do
swojego kontrahenta i zwolni ci się miejsce?  ;)

Nim więc zaczniemy szafować opiniami o tych z drugiej strony lady,
pomyślmy co zrobilibyśmy na ich miejscu.

Przecież na mnie zarabia ten sklepikarz, więc dlaczego mam sie troszczyć o
niego?
mam go w dupie.
Normalny biznes - ja kupuję, on ma zysk/marże. Potem przynoszę butelki (z
paragonem) i co on z nimi zrobi - lata mi koło pyty.

Zawsze są do dyspozycji hipermarkety, które skupują butelki za wartość
podwójnej kaucji.

No tak, markety mają za ciebie odwalać robotę?
Sprzedałeś? Zarobiłeś?
To teraz sio do OBOWIĄZKÓW.

Data: 2012-01-30 19:33:31
Autor: Leszek Kowalski
Zwrot butelek ... sklep

Uzytkownik "WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> napisal w wiadomosci news:oioai75jtplvlu108bjjptosuij6ejhf684ax.com...

wiec mowie ze ma obowiazek,
Ma obowiazek przyjac bez wyplacania zwrotu kaucji.
Jak chcesz zwrot kaucji to warunkiem zazwyczaj jest paragon.

Najlepiej miec "zaprzyjazniony" sklep gdzie nie robia problemów ze zwrotek kaucji za dowolna ilosc butelek.
Mam na osiedlu dwa takie sklepy i nigdy problemu nie ma - ale fakt czesto tam kupuje i mnie po prostu znaja.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Data: 2012-01-30 20:43:48
Autor: Andrzej Lawa
Zwrot butelek ... sklep
W dniu 30.01.2012 19:33, Leszek Kowalski pisze:

Najlepiej miec "zaprzyjazniony" sklep gdzie nie robia problemów ze zwrotek
kaucji za dowolna ilosc butelek.
Mam na osiedlu dwa takie sklepy i nigdy problemu nie ma - ale fakt czesto
tam kupuje i mnie po prostu znaja.

Wiesz, zaprzyjaźniony pracownik poczty wyda ci polecony na poczcie bez okazywania dowodu osobistego.

Ale formalnie nie musi... ba, wręcz nie powinien, bo może jesteś swoim bratem bliźniakiem ;)

Data: 2012-01-30 20:49:57
Autor: PiotRek
Zwrot butelek ... sklep
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f26f2f4$1news.home.net.pl...
Wiesz, zaprzyjaźniony pracownik poczty wyda ci polecony na poczcie bez okazywania dowodu osobistego.

Ale formalnie nie musi... ba, wręcz nie powinien, bo może jesteś swoim bratem bliźniakiem ;)

Kiedyś oficjalnie można było wydać polecony, jeżeli delikwent
był znany osobiście pracownikowi (zamiast danych z dowodu wpisywało się
"znany osobiście"). :-)
Ale chyba już to skasowali.

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2012-02-02 10:42:05
Autor: Kamil
Zwrot butelek ... sklep
Dnia Mon, 30 Jan 2012 20:49:57 +0100, PiotRek napisał(a):

Wiesz, zaprzyjaźniony pracownik poczty wyda ci polecony na poczcie bez okazywania dowodu osobistego.

Ale formalnie nie musi... ba, wręcz nie powinien, bo może jesteś swoim bratem bliźniakiem ;)

Kiedyś oficjalnie można było wydać polecony, jeżeli delikwent
był znany osobiście pracownikowi (zamiast danych z dowodu wpisywało się
"znany osobiście"). :-)
Ale chyba już to skasowali.

Na pewno to NADAL funkcjonuje.
A czy było/jest to unormowane w jakichś przepisach..nie wiem.
Grunt że działa :)

Zwrot butelek ... sklep

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona