Data: 2012-10-08 09:59:44 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Zwrot należności a paragon | |
Witam
W sklepie internetowym kupiłem coś co po miesiącu reklamowałem. Reklamacja została uznana ale wobec braku paragonu (wyrzuciłem) nie chcą zwrócić całej zapłaty lecz kwotę netto. Czy mają rację? Czy to tylko ich wygodnictwo lub zła wola? -- Jacek |
|
Data: 2012-10-08 10:08:45 | |
Autor: spp | |
Zwrot należności a paragon | |
W dniu 2012-10-08 09:59, Jacek Maciejewski pisze:
Witam Bez paragonu nie otrzymają zwrotu VAT. -- spp |
|
Data: 2012-10-08 10:13:19 | |
Autor: spp | |
Zwrot należności a paragon | |
W dniu 2012-10-08 10:08, spp pisze:
W sklepie internetowym kupiłem coś co po miesiącu reklamowałem. Za szybko wysłane. :( Powinno być: Bez paragonu nie otrzymają zwrotu VAT aczkolwiek jest to możliwe choć wymaga z ich strony więcej pracy. ;) -- spp |
|
Data: 2012-10-10 15:59:34 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zwrot należności a paragon | |
On Mon, 8 Oct 2012, spp wrote:
W dniu 2012-10-08 10:08, spp pisze: Ototo. Dodać jeszcze wypada, że w takim układzie transakcja zbliża się do "fakturowej". Mówiąc po polsku, jak klient postanowi się oburzyć że "dane osobowe" i on nie poda bo nie po to kupował na paragon aby podawać dane, to będzie w błędzie. Taki zwrot wymaga danych (a były klinet musi się liczyć z nikłym prawdopodobieństwem wystąpienia w roli świadka przed US, z góry napiszę że nie w procesie a w postępowaniu, więc w przełożeniu na nasze - jak mają telefon w danych, to mogą zadzwonić, jak mają e-maila to wysłać maila, ale z braku laku mogą wezwać). Niezależnie od napracowania się sprzedawcy :) (a przede wszystkim zaskoczenia tegoż sprzedawcy "nie ma procedury na taki wypadek, janicniewiemgłownaksięgowapowiedziałażemabyćparagon") pzdr, Gotfryd |
|