Data: 2011-08-12 21:27:32 | |
Autor: abc | |
Życie bedzie przedmiotem prewencji | |
Publicysta tygodnika "Junge Freiheit", Michael Paulwitz dowodzi, że Niemcy
staczają się ku "łagodnej ekodyktaturze". Przypomina tekst "Łagodna dyktatura" pisarza i eseisty Petera Schneidera (wybitnego przedstawiciela rewolty 1968 roku), opublikowany dwa lata temu na łamach magazynu "Cicero", w którym piętnował on zalew ustaw, zakazów i nakazów, zarządzeń i rozporządzeń, wskazując na zatruwanie życia społecznego przez manię kontrolowania i denuncjatorstwo; władza rozpala coraz to nowe paniki, aby znajdować coraz to nowe preteksty do działań prewencyjnych. Prewencja nie jest już czymś nadzwyczajnym, lecz staje się sposobem rządzenia mającym chronić obywateli przed coraz to nowymi plagami i zagrożeniami. Kto za tą logiką idzie, musi sobie postawić pytanie, czy w ogóle człowiek ma jakiś usprawiedliwiony powód, żeby umrzeć. Ten, kto umiera, musiał widocznie zrobić w swoim życiu coś fałszywego, na przykład za dużo świeczek palił na Boże Narodzenie; a więc trzeba się będzie zająć ochroną obywateli przed szkodliwymi skutkami palenia świeczek. Schneider pisał, że w końcu dojdziemy do sytuacji, w której życie jako takie będzie przedmiotem prewencji. Żyjemy w epoce żarliwych biurokratów i środowiskowych policjantów, poddani łagodnej dyktaturze ustanowionej dla dobra obywateli, pod władzą zbawców ludzkości, kołtunów i denuncjatorów, podsumowywał swoje obserwacje Schneider. Więcej http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3841:niemieckie-niebezpieczestwo&catid=204:nr-7-8115-116-lipiec-sierpie-2011-r&Itemid=8 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2011-08-12 21:50:39 | |
Autor: kefirh | |
Życie bedzie przedmiotem prewencji | |
W dniu 2011-08-12 21:27, abc pisze:
Publicysta tygodnika "Junge Freiheit", Michael Paulwitz dowodzi, że Niemcy[...] Żyjemy w epoce rozwiezionych dupsk. I to jest normalne w tej sytuacji. W stanie błahego zagrożenia egzystencji wszystko wróci do normy. k. |
|