Data: 2011-11-08 01:23:50 | |
Autor: M. Sz. | |
Życie bezrobotnego. | |
Szukam pracy od 10 lat z kawałkiem. Od pewnego czasu odechciało mi się odpowiadać na oferty pracy, gdyż nie dostaję odpowiedzi. Rodzice wspomagają mnie finansowo, także coś tam kupić mogę. Gdybym chciał marzyć o mieszkaniu własnym nie miało by to zbyt dużego sensu, nawet w przypadku znalezienia pracy nie widzi mi się branie kredytu, chyba, że z nieba zleciała by mi BARDZO dobrze płatna praca, to może.
c.d.n. (powinien) m. |
|