Grupy dyskusyjne

Życie w Niemczech oduczyło mnie rasizmu i nienawiści...

	Data: 2010-10-11 09:05:38
Autor: Chiron
Życie w Niemczech oduczyło mnie rasizmu i nienawiści...
Użytkownik "Tzva Adonai" <purpurwolf@runbox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3104a4d3-eff4-4c4a-8d67-d1c22256fbf0@c13g2000vbr.googlegroups.com... ... chociażby w stosunku do ludzi wyznających islam... Poznałem wielu nowych przyjaciół pochodzących z rozmaitych miejsc na globie, wywodzących się z różnych kultur i cywilizacji.. Z wieloma z nich pracuję i przebywam na co dzień.. Często jest tak, że się nie zgadzamy, ale potrafimy ze sobą rozmawiać w sposób cywilizowany, szanujemy się i staramy się zrozumieć nawzajem.. Na generowaniu nienawiści między ludźmi korzystają wyłącznie politycy, wielkie koncerny i religijni przywódcy, zwykli ludzie wyłącznie na tym tracą: pozbawiają się godności, krzywdzą się nawzajem z powodu tego, co ich dzieli, zamiast szukać tego, co ich łączy... A to szaleństwo można przecież tak łatwo skończyć, choćby w oparciu o banalne przekonanie, że wszyscy niezależnie od rasy, poglądów politycznych, religijnych i narodowości odczuwamy ból, strach, miłość i samotność i że już samym faktem przyjścia na ten świat jesteśmy obdarzeni niezbywalnym prawem do życia... Przeczytaj, co sam napisałeś, i odnieś to do historii. Na przykład- taki Izrael. Żyli sobie w zgodzie islamiści i żydzi. Rozmawiali ze sobą, przyjaźnili się. I nagle właśnie zjawili się ci, którzy potrafili ich skutecznie pokłócić. Jak się skończyło- sam wiesz. Może jeszcze Cypr: Grecy i Turcy- żyjący razem. Aż przyszli Turcy- i nagle okazało się, że np młody Turek, który siedział za ugodzenie nożem młodego Greka (pokłócili się o dziewczynę) jest prześladowanym bojownikiem o prawa Turków, itd, etc. Wnioski umiesz wyciągnąć? -- Chiron Prawda, Prostota, Miłość.