Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   ydowski marsz lemingw

ydowski marsz lemingw

Data: 2013-04-21 12:21:16
Autor: Przemysaw M.
ydowski marsz lemingw

MARSZ LEMINGÓW. „Wyborcza” wychodzi na miasto. Z prezydentem. I orłem z
czekolady. W długi weekend szykuje się niezła komedia

Jest super! Nie wierzysz? Przejdź się po mieście z Michnikiem i
Komorowskim.

Wreszcie dowiemy się, jak Polacy powinni świętować wolność. I czym naprawdę
jest wolność. Dowiemy się, gdzie jest fajna, radosna Polska, która ma być
fajniejsza od tej niefajnej, ponurej, prawicowej.

Będzie radośnie - Polaków trzeba zmusić do uśmiechu. Jeśli nie będą się
uśmiechać, znaczyć będzie, że nie potrafią docenić wolności. Taką mniej
więcej filozofię ukuto w trójkącie: „Gazeta Wyborcza”, radiowa Trójka i
Belweder. Wszystkie trzy ośrodki superowatości zwierają szeregi, zwołują
naród i 2 maja przejdą się po Warszawie.

Manifest ideowy ogłosił na pierwszej stronie „Gazety” jej faktyczny
kierownik Jarosław Kurski:

    My, Polacy, mamy problem z wolnością.

Z pierwszym zdaniem można się jeszcze zgodzić, ale dalej jest już trudniej:

    Umiemy za nią tęsknić i o nią się bić, ale nie potrafimy się nią
cieszyć. Gdyby część polskiej prawicy brać poważnie, musielibyśmy uznać, że
nadal tkwimy pod zaborami, w "niemiecko-rosyjskim kondominium", że
targowica, zdrada i hańba! Uszy puchną, głowa boli.

    Nie wolno poddawać się propagandzie klęski i narodowemu masochizmowi.
Nie ma zgody na sączenie jadu i obrzydzanie ojczyzny - zwłaszcza że za
oknem wreszcie wiosna.

Cóż za wyrafinowany język! Dzięki, Jarek, że mówisz, co wolno, a czego nie.
Czyżbyś zatkał już wyciek u siebie?

Akcji nadano kryptonim „Orzeł może” i ozdobiono nawiązaniem do narodowego
godła - głupkowatym białym orłem na czerwonym tle pokazującym jednym
skrzydłem, że jest OK.

    Zamierzamy rozprawić się ze stereotypem Polaka - nadętego pesymisty,
smutasa, który wszystko ma wszystkim za złe

- pisze dalej Kurski.

„Wyborcza” walcząca ze stereotypem Polaka? To genialne w swojej prostocie –
zakrzyknąłby bohater Kondratiuka. Perpetuum mobile. Najpierw obrzydzić
przeciwnika przypisując mu fałszywe cechy, dzień po dniu szorować mózgi, aż
zostanie z nich proszek, a później udawać namawianie go do wspólnego
szczerzenia zębów. Bezczelne.

Na szczęście diagnozy "Wyborczej", zwłaszcza dotyczące kondycji Polaków,
znaczą coraz mniej. I coraz mniej poważnie należy je traktować.

Oddajmy głos Kurskiemu i wróćmy jeszcze do akcji:

    Rozpocznie się 2 maja, w dniu narodowej flagi, wielkim marszem w
Warszawie. Na czele pochodu - do którego dołączy prezydent - jechać będzie
orzeł z białej wedlowskiej czekolady. Będzie też masa innych atrakcji.
Zakończymy kampanię 4 czerwca toastem za wolność.

Prezydent zaprasza na jednego. Kwaśniewski pewnie nie przepuści okazji.

Marsz „Wyborczej”? Sama ta zbitka brzmi zabawnie. I jeszcze ten czekoladowy
orzeł. Pełna groteska. Będzie jechał na jakiejś platformie czy może w
wielkiej lodówce? Roztopi się czy nie? Zjedzą go później entuzjastycznie
Adam Michnik z parą prezydencką? Szykuje się naprawdę niezły ubaw.

Przyszła wreszcie piękna wiosna, zbliża się długi weekend. Chyba trzeba
będzie się wybrać na trasę przemarszu z termosem i kubkiem lemingowym.

Bo to będzie istny marsz lemingów. Będą się radować, może nawet śpiewać.
Zadowoleni z polskich osiągnięć po ‘89 roku. Skupieni na podnoszeniu
kącików ust, na delektowaniu się ciepłą wodą w kranie. Bez trosk, bez skaz
w obrazku III RP.

Wyobraźmy sobie ten zestaw: cała śmietanka redaktorstwa z „GW” – Agnieszka
Kublik, Paweł Wroński, Jarosław Kurski, Agata Nowakowska, a może i sam Adam
Michnik, Wojciech Czuchnowski jako jego ochroniarz wspierany przez Romana
Giertycha i Michała Kamińskiego (skoro idzie prezydent, to i europosła z
mecenasem nie może zabraknąć). Obok głowy państwa gen. Koziej wyprężony jak
na defiladzie, prof. Nałęcz podtrzymujący zmęczoną od machania dłoń
pierwszego obywatela, dostojny solenizant (jednak nie były okrągłe) Tadeusz
Mazowiecki nadający tempo maszerującym.

Data: 2013-04-22 16:31:57
Autor: Przemysaw M.
ydowski marsz lemingw
Dnia Sun, 21 Apr 2013 12:21:16 -0500, Przemysław M. napisał(a):

Path: eternal-september.org!mx05.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: =?iso-8859-2?Q?Przemys=B3aw_M=2E?= <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl>
Newsgroups: pl.soc.polityka
Subject: =?iso-8859-2?Q?=AFydowski_marsz_leming=F3w?=
Date: Sun, 21 Apr 2013 12:21:16 -0500
Organization: Bronimy kraju przed PiS-em
Lines: 84
Sender: "Przemyslaw M." <>
Message-ID: <uni90i8edqhj.s0aubfe8o352.dlg@40tude.net>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: mx05.eternal-september.org; posting-host="1dd7ca919aec51eb9cab9f43434c3721";
logging-data="32006"; mail-complaints-to="abuse@eternal-september.org"; posting-account="U2FsdGVkX1/zxx+Fr7ipIXTkAbCHvAk3"
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.84pl
Cancel-Lock: sha1:w+OgReZlWVSPcppD9Kk1nQM/T9k=
Xref: mx05.eternal-september.org pl.soc.polityka:474920
X-Antivirus: avast! (VPS 130422-1, 2013-04-22), Inbound message
X-Antivirus-Status: Clean


MARSZ LEMINGÓW. „Wyborcza” wychodzi na miasto. Z prezydentem. I orłem z
czekolady. W długi weekend szykuje się niezła komedia

Jest super! Nie wierzysz? Przejdź się po mieście z Michnikiem i
Komorowskim.

Wreszcie dowiemy się, jak Polacy powinni świętować wolność. I czym naprawdę
jest wolność. Dowiemy się, gdzie jest fajna, radosna Polska, która ma być
fajniejsza od tej niefajnej, ponurej, prawicowej.

Będzie radośnie - Polaków trzeba zmusić do uśmiechu. Jeśli nie będą się
uśmiechać, znaczyć będzie, że nie potrafią docenić wolności. Taką mniej
więcej filozofię ukuto w trójkącie: „Gazeta Wyborcza”, radiowa Trójka i
Belweder. Wszystkie trzy ośrodki superowatości zwierają szeregi, zwołują
narĂłd i 2 maja przejdÄ… siÄ™ po Warszawie.

Manifest ideowy ogłosił na pierwszej stronie „Gazety” jej faktyczny
kierownik Jarosław Kurski:

    My, Polacy, mamy problem z wolnoĹ›ciÄ….

Z pierwszym zdaniem można się jeszcze zgodzić, ale dalej jest już trudniej:

    Umiemy za niÄ… tÄ™sknić i o niÄ… siÄ™ bić, ale nie potrafimy siÄ™ niÄ…
cieszyć. Gdyby część polskiej prawicy brać poważnie, musielibyśmy uznać, że
nadal tkwimy pod zaborami, w "niemiecko-rosyjskim kondominium", ĹĽe
targowica, zdrada i hańba! Uszy puchną, głowa boli.

    Nie wolno poddawać siÄ™ propagandzie klÄ™ski i narodowemu masochizmowi.
Nie ma zgody na sączenie jadu i obrzydzanie ojczyzny - zwłaszcza że za
oknem wreszcie wiosna.

Cóż za wyrafinowany język! Dzięki, Jarek, że mówisz, co wolno, a czego nie.
Czyżbyś zatkał już wyciek u siebie?

Akcji nadano kryptonim „Orzeł może” i ozdobiono nawiązaniem do narodowego
godła - głupkowatym białym orłem na czerwonym tle pokazującym jednym
skrzydłem, że jest OK.

    Zamierzamy rozprawić siÄ™ ze stereotypem Polaka - nadÄ™tego pesymisty,
smutasa, który wszystko ma wszystkim za złe

- pisze dalej Kurski.

„Wyborcza” walcząca ze stereotypem Polaka? To genialne w swojej prostocie –
zakrzyknąłby bohater Kondratiuka. Perpetuum mobile. Najpierw obrzydzić
przeciwnika przypisując mu fałszywe cechy, dzień po dniu szorować mózgi, aż
zostanie z nich proszek, a później udawać namawianie go do wspólnego
szczerzenia zębów. Bezczelne.

Na szczęście diagnozy "Wyborczej", zwłaszcza dotyczące kondycji Polaków,
znaczą coraz mniej. I coraz mniej poważnie należy je traktować.

Oddajmy głos Kurskiemu i wróćmy jeszcze do akcji:

    Rozpocznie siÄ™ 2 maja, w dniu narodowej flagi, wielkim marszem w
Warszawie. Na czele pochodu - do którego dołączy prezydent - jechać będzie
orzeł z białej wedlowskiej czekolady. Będzie też masa innych atrakcji.
Zakończymy kampanię 4 czerwca toastem za wolność.

Prezydent zaprasza na jednego. Kwaśniewski pewnie nie przepuści okazji.

Marsz „Wyborczej”? Sama ta zbitka brzmi zabawnie. I jeszcze ten czekoladowy
orzeł. Pełna groteska. Będzie jechał na jakiejś platformie czy może w
wielkiej lodówce? Roztopi się czy nie? Zjedzą go później entuzjastycznie
Adam Michnik z parą prezydencką? Szykuje się naprawdę niezły ubaw.

Przyszła wreszcie piękna wiosna, zbliża się długi weekend. Chyba trzeba
będzie się wybrać na trasę przemarszu z termosem i kubkiem lemingowym.

Bo to będzie istny marsz lemingów. Będą się radować, może nawet śpiewać.
Zadowoleni z polskich osiągnięć po ‘89 roku. Skupieni na podnoszeniu
kącików ust, na delektowaniu się ciepłą wodą w kranie. Bez trosk, bez skaz
w obrazku III RP.

Wyobraźmy sobie ten zestaw: cała śmietanka redaktorstwa z „GW” – Agnieszka
Kublik, Paweł Wroński, Jarosław Kurski, Agata Nowakowska, a może i sam Adam
Michnik, Wojciech Czuchnowski jako jego ochroniarz wspierany przez Romana
Giertycha i Michała Kamińskiego (skoro idzie prezydent, to i europosła z
mecenasem nie może zabraknąć). Obok głowy państwa gen. Koziej wyprężony jak
na defiladzie, prof. Nałęcz podtrzymujący zmęczoną od machania dłoń
pierwszego obywatela, dostojny solenizant (jednak nie były okrągłe) Tadeusz
Mazowiecki nadajÄ…cy tempo maszerujÄ…cym.

Znów prymitywny przychlaście podszywasz się pod mój alias?


--
Jarosław Kaczyński oświadczył, że z własnej woli nie zrezygnuje ze stanowiska Prezesa PiS. - Mnie witają okrzykami: "Jarosław Polskę zbaw". http://tiny.pl/hlh7b

ydowski marsz lemingw

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona