On Saturday, February 10, 2018 at 11:07:09 PM UTC+9, LeoTar Gnostyk wrote:

Kilka dni temu, przypadkowo, obejrzałem na youtube kilkuminutowy filmik
o Benjaminie Netanjahu i jego żonie Sarze, która jest z wykształcenia
psychologiem. Nieprzyjazny, wrogi wyraz jej twarzy oraz apodyktyczny
ton wypowiedzi przypomniały mi lata, kiedy sam byłem uzależniony od
kobiety i kiedy to zrobiłbym wiele byle tylko urządziła mi seksualną
ucztę. Ale uczty się nie doczekałem lecz w zamian za to, że nieopatrznie
pokazałem dzieciom smak życia w zaufaniu, szacunku i wolności, zostałem
przez nią wystrzelony z rodziny - pewnie miała nadzieję, że wystrzeli
mnie w kosmiczny niebyt.

Czyli jednak zgwałciłeś własne dzieci, pedofilu? O_o

W dniu 10.02.2018 o 18:41, japanizer@japanizer.org pisze:

On Saturday, February 10, 2018 at 11:07:09 PM UTC+9, LeoTar Gnostyk
wrote:

Kilka dni temu, przypadkowo, obejrzałem na youtube kilkuminutowy
filmik o Benjaminie Netanjahu i jego żonie Sarze, która jest z
wykształcenia psychologiem. Nieprzyjazny, wrogi wyraz jej twarzy
oraz apodyktyczny ton wypowiedzi przypomniały mi lata, kiedy sam
byłem uzależniony od kobiety i kiedy to zrobiłbym wiele byle tylko
urządziła mi seksualną ucztę. Ale uczty się nie doczekałem lecz w
zamian za to, że nieopatrznie pokazałem dzieciom smak życia w
zaufaniu, szacunku i wolności, zostałem przez nią wystrzelony z
rodziny - pewnie miała nadzieję, że wystrzeli mnie w kosmiczny
niebyt.

Czyli jednak zgwałciłeś własne dzieci, pedofilu? O_o

Czy powiedziałem ci już, żeś zbyt głupi by zrozumieć cały system wiedzy
wywodzący się z tak prostego faktu jak rezygnacja rodziców z zakazu
wychowawczego? Wraz z zakazem mamy do czynienia z przemocą psychiczną,
ograniczeniem możliwości poznawczych oraz ograniczaniem Świadomości
jednostki poddanej zakazowemu wychowaniu. W konsekwencji mamy system
wiedzy z "wyłączonym środkiem" oraz ograniczonymi możliwościami
poznawczymi, gdyż zakazano poznania. A najgorsze jest to, że zakaz
dotyczy najwrażliwszej sfery ludzkiej aktywności decydującej o
przetrwaniu gatunku.

Przełamanie niepewności związanej z rezygnacja z bezpiecznego świata na
rzecz nieznanych efektów życia w świecie pozbawionym spisanych
regulacji; gdy w działaniu liczą się zaufanie i wzajemny szacunek oraz
zaufanie we własne siły czyli wiara w samego siebie i szacunek dla
samego siebie. To niby takie proste a zarazem jakże trudne do wdrożenia
gdy trzeba zrezygnować, chociażby pozornie, z bezpieczeństwa znanego
świata. A ludzie już chcą lecieć na inne planety... Po co? Żebyście
padli ze strachu...?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkinbegin:vcard
fn;quoted-printable:W=C5=82adys=C5=82aw Tarnawski
n;quoted-printable:Tarnawski;W=C5=82adys=C5=82aw
org:;R&D, analyst/therapist
adr;quoted-printable:;;Ostrowina 21;Ole=C5=9Bnica;Lower Silesia;56-400;Poland
email;internet:leotar@leotar.net
tel;work:+48728919244
tel;home:+48661294908
tel;cell:+48797692475
url:www.leotar.net
version:2.1
end:vcard

Am 10.02.2018 um 18:41 schrieb japanizer@japanizer.org:

On Saturday, February 10, 2018 at 11:07:09 PM UTC+9, LeoTar Gnostyk wrote:

Kilka dni temu, przypadkowo, obejrzałem na youtube kilkuminutowy filmik
o Benjaminie Netanjahu i jego żonie Sarze, która jest z wykształcenia
psychologiem. Nieprzyjazny, wrogi wyraz jej twarzy oraz apodyktyczny
ton wypowiedzi przypomniały mi lata, kiedy sam byłem uzależniony od
kobiety i kiedy to zrobiłbym wiele byle tylko urządziła mi seksualną
ucztę. Ale uczty się nie doczekałem lecz w zamian za to, że nieopatrznie
pokazałem dzieciom smak życia w zaufaniu, szacunku i wolności, zostałem
przez nią wystrzelony z rodziny - pewnie miała nadzieję, że wystrzeli
mnie w kosmiczny niebyt.

Czyli jednak zgwałciłeś własne dzieci, pedofilu? O_o

Obok staralem sie zasugerowac, ze ludzie pod roznymi szerokosciami geograficznymi sa rozni. Moze sie mylilem, wiec dostalem obszerna odpowiedz. Tutaj tez nastapil krotki wyklad. W zwiazku z tym dwa epizody ilustrujace jednak podobienstwa mimo roznic w geografii.
Na studiach mialem znajomego z innego wydzialu, ktorego jak zagadnales (lubilem i nadal lubie czasem "chlapnac"), to lapal cie za guzik i pol godziny objasnial rzeczywistosc. ;-)
Ze 30 lat pozniej i 1500 km na zachod rowniez mialem znajoma, ktora przynosila do roboty wlasnorecznie pieczone ciasta, a ja niepomny dzwonkow ostrzegawczych komplementowalem i mowilem, ze dobre ciasto mozna dlugo jesc i nic nie traci na jakosci. No i kobieta zaczynala pol godziny opowiadac o babci, piecu chlebowym i wspanialych wypiekach. ;-)
Czasem warto trzymac jezyk za zebami. :-) Ale czasem testy projekcyjne moga byc ciekawe. :-)
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
??????????????????????????????????????????????????????????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin).