Troje niemieckich Żydów, mieszkańców Breslau, przyjechało do Wrocławia
na zaproszenie Towarzystwa im. Edyty Stein. Ich wspomnienia stworzą
multimedialną kronikę historii przedwojennego miasta.

Chanan Hadar i nieco młodsi od niego Hanna Stier i Gavriel Holzer żyją
dziś w Izraelu. We Wrocławiu biorą udział w spotkaniach "Poszukiwanie
żydowskiego Breslau" z udziałem historyków z Polski, Niemiec i
Izraela.

Rodzina Hanny Stier mieszkała przy Parku Południowym, byli
właścicielami sklepu jubilerskiego na ulicy Świdnickiej. Jej ojciec
był weteranem I wojny światowej, odznaczonym Krzyżem Żelaznym. - Do
1918 roku mieszkał w Poznaniu, przeprowadził się do Breslau, bo nie
chciał żyć w Polsce. Uważał się za obywatela Niemiec - wspomina Hanna
Stier.

http://www.fzp.net.pl/fn_news/fullnews.php?id=2394

Tzva Adonai wrote:

Troje niemieckich Żydów, mieszkańców Breslau, przyjechało do Wrocławia
na zaproszenie Towarzystwa im. Edyty Stein. Ich wspomnienia stworzą
multimedialną kronikę historii przedwojennego miasta.

Chanan Hadar i nieco młodsi od niego Hanna Stier i Gavriel Holzer żyją
dziś w Izraelu. We Wrocławiu biorą udział w spotkaniach "Poszukiwanie
żydowskiego Breslau" z udziałem historyków z Polski, Niemiec i
Izraela.

Rodzina Hanny Stier mieszkała przy Parku Południowym, byli
właścicielami sklepu jubilerskiego na ulicy Świdnickiej. Jej ojciec
był weteranem I wojny światowej, odznaczonym Krzyżem Żelaznym. - Do
1918 roku mieszkał w Poznaniu, przeprowadził się do Breslau, bo nie
chciał żyć w Polsce. Uważał się za obywatela Niemiec - wspomina Hanna
Stier.

http://www.fzp.net.pl/fn_news/fullnews.php?id=2394

-- -- -- -- -- -- -- -- -

Nie rozumiesz koo..wo antypolska, ze nie ma zadnego BRESLAU!!
Jest tylko Wroclaw sciero!

Nie rozumiesz koo..wo antypolska, ze nie ma zadnego BRESLAU!!
Jest tylko Wroclaw sciero!

Wszystko w rękach wrocławian...

--

sobota, 18 lipca 2009 16:47. carbon entity 'HaMMeR' <tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Nie rozumiesz koo..wo antypolska, ze nie ma zadnego BRESLAU!!
Jest tylko Wroclaw sciero!

Hammer nie pyskuj waść jak nie wiesz! To są dwie nazwy tego samego miasta.
Jak Lipsk i Leipzig, Monachium i München, Roma i Rzym, Praha i Praga. I nie
jest to wcale antypolskie, poza tym moje miasto nazywa się również
Vratislav i Boroszló a w dialekcie śląskim Brassel. Założył je Czech,
książę Vratislav I, a należało kolejno do Czech, Polski, znowu Czech,
Węgier(!), Habsburgów, Prus, Republiki Weimarskiej, III Rzeszy i
ostatecznie Polski. Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia
aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
jest on najbardziej europejskim z polskich miast. Piszę to jako
wrocławianin i autor tekstów do przewodnika po Wrocławiu, więc nie
wyjeżdżaj tu waść z hasłami propagandowymi z czasów PRL-u, bo tylko tym
robisz tzw. Adonisowi wodę na młyn...

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

polskość Wrocławia aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym

Nie jedynym i najmniej ważnym... --

Jakub A. Krzewicki pisze:

  Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia
aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
jest on najbardziej europejskim z polskich miast. Piszę to jako
wrocławianin i autor tekstów do przewodnika po Wrocławiu, więc nie
wyjeżdżaj tu waść z hasłami propagandowymi z czasów PRL-u, bo tylko tym
robisz tzw. Adonisowi wodę na młyn...

Zakompleksione  Mazowsze nie przyzna Panu racji.

matador.

P.S.
Też mieszkam we "Wracławiu" ;-) (akcentować po Lwowsku)
Tak samo jak Tzvach, z kresów.
Tylko, że Tzvach to nie Polak.

Tak samo jak Tzvach, z kresów.

Nie pochodzę z Kresów... --

Tzva Adonai pisze:

Tak samo jak Tzvach, z kresów.

Nie pochodzę z Kresów...

To ty jesteś "autochton".

matador.

sobota, 18 lipca 2009 18:08. carbon entity 'matador' <matador@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

P.S.
Też mieszkam we "Wracławiu" ;-) (akcentować po Lwowsku)
Tak samo jak Tzvach, z kresów.
Tylko, że Tzvach to nie Polak.

Tudzież nie z kresów tylko z junkrów pruskich (czy przypadkiem nie ma na
nazwisko Ungern von Sternberg abo jakoś tak???). Ale to insza inszość.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Jakub A. Krzewicki pisze:

sobota, 18 lipca 2009 18:08. carbon entity 'matador' <matador@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

P.S.
Też mieszkam we "Wracławiu" ;-) (akcentować po Lwowsku)
Tak samo jak Tzvach, z kresów.
Tylko, że Tzvach to nie Polak.

Tudzież nie z kresów tylko z junkrów pruskich (czy przypadkiem nie ma na
nazwisko Ungern von Sternberg abo jakoś tak???). Ale to insza inszość.

"Autochton"? ;-0

matador.

sobota, 18 lipca 2009 18:55. carbon entity 'matador' <matador@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

"Autochton"? ;-0

matador.

Być może. Chociaż jeśli z pruskich, to nasz wyleniały lew pseudosalonowy
może być równie dobrze imigrantem z Ostpreussen czy jakoś tak.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

czy przypadkiem nie ma na nazwisko Ungern von Sternberg

Moi przodkowie też nosili nazwisko z przedimkiem... --

Tzva Adonai wrote:

czy przypadkiem nie ma na nazwisko Ungern von Sternberg

Moi przodkowie też nosili nazwisko z przedimkiem...

-- -- -- -- -- -- -

Tak tak.., do czasu kiedy rzezak zajal sie waszym 'przedimkiem'...

HaMMeR <tranzac@aster.pl> napisał(a):

Tzva Adonai wrote:
>> czy przypadkiem nie ma na nazwisko Ungern von Sternberg
>
> Moi przodkowie też nosili nazwisko z przedimkiem...
>
-- -- -- -- -- -- -

Tak tak.., do czasu kiedy rzezak zajal sie waszym 'przedimkiem'...

Do niego najbardziej pasuje "de" :)

AK


--

Jakub A. Krzewicki wrote:

sobota, 18 lipca 2009 16:47. carbon entity 'HaMMeR'<tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Nie rozumiesz koo..wo antypolska, ze nie ma zadnego BRESLAU!!
Jest tylko Wroclaw sciero!

Hammer nie pyskuj waść jak nie wiesz!

Licz sie ze slowami, przeintelektualizowana meska piczo!

  To są dwie nazwy tego samego miasta.

Jak Lipsk i Leipzig, Monachium i München, Roma i Rzym, Praha i Praga. I nie
jest to wcale antypolskie, poza tym moje miasto nazywa się również
Vratislav i Boroszló a w dialekcie śląskim Brassel. Założył je Czech,
książę Vratislav I, a należało kolejno do Czech, Polski, znowu Czech,
Węgier(!), Habsburgów, Prus, Republiki Weimarskiej, III Rzeszy i
ostatecznie Polski.

Ty tez 'do nich nalezysz', wiec ci to wisi.., taka mentalnosc 'internacjonalnej dziwki jest wasza z Kupa, naturalna cecha, wiec sie nie dziwie...


Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia

aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
jest on najbardziej europejskim z polskich miast. Piszę to jako
wrocławianin i autor tekstów do przewodnika po Wrocławiu,

Placili ci w markach jeszcze czy juz w 'ojro'?

  więc nie

wyjeżdżaj tu waść z hasłami propagandowymi z czasów PRL-u, bo tylko tym
robisz tzw. Adonisowi wodę na młyn...

A od kiedy to upominanie sie o polskie nazewnictwo jest haslem propagandowym
z czasow PRL-u???
Jestes plytkim, sprzedajnycm gnojem, usilujacym sie ustawic zgodnie z wiejacymi wiatrami.. Zenua...
Tocz swoje pedalskie dysputy z Kupa, bo macie bardzo wiele ze soba wspolnego, ale nie zwracaj mi wiecej uwagi, jak pisze o polskich sprawach, po prostu:
nie pyskuj!! Zrozumiales?!
H

niedziela, 19 lipca 2009 02:50. carbon entity 'HaMMeR' <tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Licz sie ze slowami, przeintelektualizowana meska piczo!

Waść się też licz. Bo przez waść, a nie per ty do waćpana mówię!

Ty tez 'do nich nalezysz', wiec ci to wisi.., taka mentalnosc
'internacjonalnej dziwki jest wasza z Kupa, naturalna cecha, wiec sie nie
dziwie...

Jak "do nich należę"? Ogólnie jestem przeciwnikiem obu komunizmów,
syjonistycznego i "narodowego", jeśli o to chodzi...

Placili ci w markach jeszcze czy juz w 'ojro'?

W złotówkach. W dodatku marketingowiec źle rozdysponował pożyczoną forsą i
poza początkowym honorarium royalties z książki idą w zasadzie na ratowanie
tego małego wydawnictwa, z którym miałem umowę-zlecenie. Ale co
najzabawniejsze w tej sprawie, gość był natolińczykiem/moczarystą z
Olsztyna i byłym pracownikiem urzędu na Mysiej. Gdybym wiedział, że już
karany za malwersacje i niegospodarność, na których straciły władze wielu
małych miasteczek, pewnie nie wziąłbym tej fuchy. Poznańska policja zwinęła
mi go sprzed nosa w przeddzień podpisania właściwego kontraktu - w dodatku
z papierami. Bałem się, że i mnie przez pomyłkę wsadzą.

A od kiedy to upominanie sie o polskie nazewnictwo jest haslem
propagandowym z czasow PRL-u???
Jestes plytkim, sprzedajnycm gnojem, usilujacym sie ustawic zgodnie z
wiejacymi wiatrami.. Zenua...
Tocz swoje pedalskie dysputy z Kupa,

Nie jestem pedałem. Jedyne, co mnie łączy w sprawach seksualnych z
"Adonisem" to upodobanie do licealistek. Co w polskim prawie nie jest ZTCW
zakazane...

bo macie bardzo wiele ze soba wspolnego, ale nie zwracaj mi wiecej uwagi, jak pisze o polskich sprawach,
po prostu: nie pyskuj!! Zrozumiales?!
H

Jeśli te "polskie sprawy" nie są prawami wrocławskimi. Oddawać no nam
"bracia" tę cegłę, z której se waszmoście książęta udzielne pobudowaliście
Warszawkę.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Placili ci w markach jeszcze czy juz w 'ojro'?

Zrozum tępy wieśniaku z PiS, że Wrocław od zawsze był miastem wielonarodowym...
Był nim jeszcze wtedy, gdy nikomu nie śniło się o postpeerelowskim nacjonalizmie
postępowo-patriotyczno-boguojczyźnianym odwołującym się do "piastowskich
korzeni" Wrocławia... Zostałeś prostaku wychowany na komuszych podręcznikach i
peerelowskich plakatach propagandowych, których celem było uwiarygodnienie
_wyłącznego_ prawa Polaków do zamieszkiwania tego
niemiecko-austriacko-czesko-żydowskiego miasta...

--

Tzva Adonai wrote:

Placili ci w markach jeszcze czy juz w 'ojro'?

Zrozum tępy wieśniaku z PiS, że Wrocław od zawsze był miastem wielonarodowym...
Był nim jeszcze wtedy, gdy nikomu nie śniło się o postpeerelowskim nacjonalizmie
postępowo-patriotyczno-boguojczyźnianym odwołującym się do "piastowskich
korzeni" Wrocławia... Zostałeś prostaku wychowany na komuszych podręcznikach i
peerelowskich plakatach propagandowych, których celem było uwiarygodnienie
_wyłącznego_ prawa Polaków do zamieszkiwania tego
niemiecko-austriacko-czesko-żydowskiego miasta...

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Nie jestem z PISu, to raz, a poza tym nie kumacie antypolskie ciecie,
ze nie o wielonarodowa historie Wroclawia mi chodzi, tylko o prowokacyjne
uzywanie szwabskich, ruskich czy tez czeskich lub zydowskich nazw CZEGOKOLWIEK
jako wyraz waszej, pazdziezackiej w rzeczywistosci, 'europejskosci'!!
Jestescie banda zakompleksionych snobow, ktorzy mysla, ze jak uniosa swoje sukienki wysoko w kierunku Berlina czy Moskwy, to was to w jakis sposob nobilituje!
Zalosne ciule z was, bo te wasze politpoprawnosciowe awanse wobec obcych,
obnizajace w rzeczywistosci range polskosci , to was kompromituje w oczach
tych, ktorym nadstawiacie sie tak gorliwie, jak i w oczach polakow, posrod
ktorych 'okrutny los' kazal wam zyc!
Dlatego, nie mam dla was najmniejszego szacunku naleznego czlowiekowi i ode
mnie otrzymacie zawsze wredna, pogardliwa i wulgarna 'wiazanke'!
H

Jestescie banda zakompleksionych snobow, ktorzy mysla, ze jak uniosa swoje sukienki wysoko w kierunku Berlina czy Moskwy, to was to w jakis sposob nobilituje!

W czasach ruskiej okupacji bronienie polskości Wrocławia stanowiło jeden z
najważniejszych celów politycznych ówczesnych władz, podobnie jak potęgowanie
uprzedzeń wobec Niemców... Wtedy takich krzykliwych patriotów jak ty było na
pęczki... Każdy jeden posługiwał się podobną argumentacją... Zrozum ciulu bury,
że rezygnacja z własnych partykularnych interesów i nacjonalistycznych ciągotek
stanowi dziś o heroizmie, a nie o sprzedajności... Skłócić Polskę ze wszystkimi
jest niesamowicie łatwo, potrafi to nawet z metra cięty tępak Kaczyński,
znacznie trudniej jest odzyskać dobrą opinię w międzynarodowej społeczności... --

niedziela, 19 lipca 2009 12:14. carbon entity 'Tzva Adonai'
<tzva_adonai@amorki.pl> contaminated pl.soc.polityka with the following
letter:

W czasach ruskiej okupacji bronienie polskości Wrocławia stanowiło jeden z
najważniejszych celów politycznych ówczesnych władz, podobnie jak
potęgowanie uprzedzeń wobec Niemców... Wtedy takich krzykliwych patriotów
jak ty było na pęczki... Każdy jeden posługiwał się podobną
argumentacją... Zrozum ciulu bury, że rezygnacja z własnych partykularnych
interesów i nacjonalistycznych ciągotek stanowi dziś o heroizmie, a nie o
sprzedajności... Skłócić Polskę ze wszystkimi jest niesamowicie łatwo,
potrafi to nawet z metra cięty tępak Kaczyński, znacznie trudniej jest
odzyskać dobrą opinię w międzynarodowej społeczności...

Pan HaMMeR myśli, że jak mówimy Breslau czy Boroszló to chcemy zwrócić
miasto terytorialnie do Reichu czy Państwa Węgierskiego, bo mu takie
skojarzenia automatyczne wdrukowało wychowanie w ubiegłej epoce. Mnie,
powiem ku mojemu wstydowi też. Wtedy to się nawet wydawało logiczne i jako
gówniarzowi Niemcy kojarzyli mi się z żołnierzami Wehrmachtu ze "Stawki
większej niż życie" i "Czterech pancernych" Długo musiałem się przekonywać,
że po układzie Mazowieckiego z Kohlem w Krzyżowej (jeden Mazowiecki
naprawił to co drugi ongiś zepsuł ;) ) to jednak _nieprawda_ . Jeśli nawet
osiedli się tu z powrotem więcej niemieckich dawnych obywateli miasta niż
ta garstka, która pozostała -- - granice otwarte i spokojne!!! -- - to
Wrocław, "choć nie zawsze był polski, ale na zawsze polski pozostanie" bo
prawo suwerenności w federacji państw (a nawet niech i w tym "państwie
federalnym") zjednoczonych wiecznym pokojem zawsze będzie przestrzegane. To
samo tyczy się mile zapraszanych tu Czechów, Węgrów, Żydów (z wyjątkiem
tych manifestujących szowinistyczne przekonania, przede wszystkim nazistów
i syjonistów!!!)

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Jakub A. Krzewicki wrote:

niedziela, 19 lipca 2009 12:14. carbon entity 'Tzva Adonai'
<tzva_adonai@amorki.pl>  contaminated pl.soc.polityka with the following
letter:

W czasach ruskiej okupacji bronienie polskości Wrocławia stanowiło jeden z
najważniejszych celów politycznych ówczesnych władz, podobnie jak
potęgowanie uprzedzeń wobec Niemców... Wtedy takich krzykliwych patriotów
jak ty było na pęczki... Każdy jeden posługiwał się podobną
argumentacją... Zrozum ciulu bury, że rezygnacja z własnych partykularnych
interesów i nacjonalistycznych ciągotek stanowi dziś o heroizmie, a nie o
sprzedajności... Skłócić Polskę ze wszystkimi jest niesamowicie łatwo,
potrafi to nawet z metra cięty tępak Kaczyński, znacznie trudniej jest
odzyskać dobrą opinię w międzynarodowej społeczności...

Pan HaMMeR myśli, że jak mówimy Breslau czy Boroszló to chcemy zwrócić
miasto terytorialnie do Reichu czy Państwa Węgierskiego, bo mu takie
skojarzenia automatyczne wdrukowało wychowanie w ubiegłej epoce. Mnie,
powiem ku mojemu wstydowi też. Wtedy to się nawet wydawało logiczne i jako
gówniarzowi Niemcy kojarzyli mi się z żołnierzami Wehrmachtu ze "Stawki
większej niż życie" i "Czterech pancernych" Długo musiałem się przekonywać,
że po układzie Mazowieckiego z Kohlem w Krzyżowej (jeden Mazowiecki
naprawił to co drugi ongiś zepsuł ;) ) to jednak _nieprawda_ . Jeśli nawet
osiedli się tu z powrotem więcej niemieckich dawnych obywateli miasta niż
ta garstka, która pozostała -- - granice otwarte i spokojne!!! -- - to
Wrocław, "choć nie zawsze był polski, ale na zawsze polski pozostanie" bo
prawo suwerenności w federacji państw (a nawet niech i w tym "państwie
federalnym") zjednoczonych wiecznym pokojem zawsze będzie przestrzegane. To
samo tyczy się mile zapraszanych tu Czechów, Węgrów, Żydów (z wyjątkiem
tych manifestujących szowinistyczne przekonania, przede wszystkim nazistów
i syjonistów!!!)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Obaj jestescie siebie warci bo wlasny konformizm pokryc chcecie niby moim 'zasciankowym nacjonalizmem' wszczepionym mi ponoc w czasach PRLu!
A goowno prawda sprzedajni panowie, po prostu jestem polakiem i nigdy mi do
glowy by nie przyszlo okreslac Wroclawia szwabska nazwa Breslau, natomiast wy,
kosmopolityczne, straganiarskie pomioty, jesli czujecie sie szwabami, to brak
wam odwagi by to powiedziec! Czaicie roznice? Nigdy polak nie okresli Gdanska
nazwa Danzig, ani Poznania Posen, natomiast wam to przychodzi w sposob naturalny
do tego stopnia, ze nawet dziwicie sie moim protestom!
Jestescie hebanymi 'szwabami', nie niemcami, ale 'szwabami', lub w innych
okolicznosciach, jestescie hebanymi szabesgojami, nie zydami, ale wlasnie szabesgojami, czyli jestescie niczym, takim czyms do wykorzystania przez obcych, swietnie wyhodowanym, kosmopolitycznym materialem na potrzeby lepienia pozytecznych idiodow lub tworzenia wrecz piatych kolumn...
Dlatego mam was kolo doopy, a dlatego kolo, poniewaz bardzo ja szanuje !
Z wami juz skonczylem.
H

niedziela, 19 lipca 2009 18:29. carbon entity 'HaMMeR' <tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:
 

Nigdy
polak nie okresli Gdanska nazwa Danzig, ani Poznania Posen,

Nigdy uczciwy Polak nie napisze nazwy swojej narodowości z małej litery.
Wydała się agenturalna prowokacja Francuza ze Wschodu. Waść jesteście w
dziąsło szarpany 'Kacap' nie Ruski tylko Kacap. Piąte koło u wozu albo i
piąta kolumna, a prawicie ni tu kazania егомость батюшка HaMMeR.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Jakub A. Krzewicki wrote:

niedziela, 19 lipca 2009 18:29. carbon entity 'HaMMeR'<tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Nigdy
polak nie okresli Gdanska nazwa Danzig, ani Poznania Posen,

Nigdy uczciwy Polak nie napisze nazwy swojej narodowości z małej litery.
Wydała się agenturalna prowokacja Francuza ze Wschodu. Waść jesteście w
dziąsło szarpany 'Kacap' nie Ruski tylko Kacap. Piąte koło u wozu albo i
piąta kolumna, a prawicie ni tu kazania егомость батюшка HaMMeR.

-- -- -- -- -- -- -- -- -

Wal sie lajdacki smieciu!

niedziela, 19 lipca 2009 23:06. carbon entity 'HaMMeR' <tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:
 

Wal sie lajdacki smieciu!

Sam waść zacząłeś ze Szkopem, to był tylko "answer of a kind".
Polak się w Polsce pisze z dużej litery, tu nie Tuła czy Kaługa.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h40k18$rlj$2news.onet.pl...

niedziela, 19 lipca 2009 23:06. carbon entity 'HaMMeR' <tranzac@aster.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Wal sie lajdacki smieciu!

Sam waść zacząłeś ze Szkopem, to był tylko "answer of a kind".
Polak się w Polsce pisze z dużej litery, tu nie Tuła czy Kaługa.

Nie z "duzej litery" tylko "wielką literą"
jak chcesz kogos pouczac to sam nie popelniaj bledow
Tu nie Berlin czy Cwel-aviv...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3vcvn$3av$1news.onet.pl...

niedziela, 19 lipca 2009 12:14. carbon entity 'Tzva Adonai'
<tzva_adonai@amorki.pl> contaminated pl.soc.polityka with the following
letter:

W czasach ruskiej okupacji bronienie polskości Wrocławia stanowiło jeden z
najważniejszych celów politycznych ówczesnych władz, podobnie jak
potęgowanie uprzedzeń wobec Niemców... Wtedy takich krzykliwych patriotów
jak ty było na pęczki... Każdy jeden posługiwał się podobną
argumentacją... Zrozum ciulu bury, że rezygnacja z własnych partykularnych
interesów i nacjonalistycznych ciągotek stanowi dziś o heroizmie, a nie o
sprzedajności... Skłócić Polskę ze wszystkimi jest niesamowicie łatwo,
potrafi to nawet z metra cięty tępak Kaczyński, znacznie trudniej jest
odzyskać dobrą opinię w międzynarodowej społeczności...

Pan HaMMeR myśli, że jak mówimy Breslau czy Boroszló to chcemy zwrócić
miasto terytorialnie do Reichu czy Państwa Węgierskiego, bo mu takie
skojarzenia automatyczne wdrukowało wychowanie w ubiegłej epoce. Mnie,
powiem ku mojemu wstydowi też.

Wielka sile przekonywania ma Michnik i jego GWno...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@amorki.pl> napisał w wiadomości news:12d2.000001da.4a62f21enewsgate.onet.pl...

Jestescie banda zakompleksionych snobow, ktorzy mysla, ze jak uniosa swoje
sukienki wysoko w kierunku Berlina czy Moskwy, to was to w jakis sposob
nobilituje!

W czasach ruskiej okupacji bronienie polskości Wrocławia stanowiło jeden z
najważniejszych celów politycznych ówczesnych władz, podobnie jak potęgowanie
uprzedzeń wobec Niemców... Wtedy takich krzykliwych patriotów jak ty było na
pęczki... Każdy jeden posługiwał się podobną argumentacją... Zrozum ciulu bury,
że rezygnacja z własnych partykularnych interesów i nacjonalistycznych ciągotek
stanowi dziś o heroizmie, a nie o sprzedajności...

no jaja jak berety!

czyli najbardziej sprzedajni sa Zydzi i Niemcy!

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3srcf$u84$1news.onet.pl...
 Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia

aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
jest on najbardziej europejskim z polskich miast.

wedlug jakich kryteriow?

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości
news:h3uevb$f3u$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h3srcf$u84$1news.onet.pl...
 Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia
> aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
> jest on najbardziej europejskim z polskich miast.

wedlug jakich kryteriow?

Kto da parchu więcej...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:h3uk9e$2g3$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości
news:h3uevb$f3u$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h3srcf$u84$1news.onet.pl...
 Niestety tutaj Koopa ma rację, że polskość Wrocławia
> aczkolwiek zawsze obecna, nie była jedynym jego wymiarem etnicznym i że
> jest on najbardziej europejskim z polskich miast.

wedlug jakich kryteriow?

Kto da parchu więcej...

albo od ilosci parcha w komisji...

HaMMeR <tranzac@aster.pl> napisał(a):

Tzva Adonai wrote:
> Troje niemieckich Żydów, mieszkańców Breslau, przyjechało do Wrocławia
> na zaproszenie Towarzystwa im. Edyty Stein. Ich wspomnienia stworzą
> multimedialną kronikę historii przedwojennego miasta.
>
> Chanan Hadar i nieco młodsi od niego Hanna Stier i Gavriel Holzer żyją
> dziś w Izraelu. We Wrocławiu biorą udział w spotkaniach "Poszukiwanie
> żydowskiego Breslau" z udziałem historyków z Polski, Niemiec i
> Izraela.
>
> Rodzina Hanny Stier mieszkała przy Parku Południowym, byli
> właścicielami sklepu jubilerskiego na ulicy Świdnickiej. Jej ojciec
> był weteranem I wojny światowej, odznaczonym Krzyżem Żelaznym. - Do
> 1918 roku mieszkał w Poznaniu, przeprowadził się do Breslau, bo nie
> chciał żyć w Polsce. Uważał się za obywatela Niemiec - wspomina Hanna
> Stier.
>
> http://www.fzp.net.pl/fn_news/fullnews.php?id=2394
-- -- -- -- -- -- -- -- -
polska jest tylko w granich przed 1945 reszta jest niemieckie ,lub

rosyjskie ,lub zydowski( lodz) -polskiego niema nic ,nawet biskupy musza wszystko odać niemcom i zydom i ruskim!!!!!!

Nie rozumiesz koo..wo antypolska, ze nie ma zadnego BRESLAU!!
Jest tylko Wroclaw sciero!

--

jan paszek wrote:

Ze sie powtorze od slow:

Nie rozumiesz koo..wo antypolska...