Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zydzi powinni przeprosic Wegrow

Zydzi powinni przeprosic Wegrow

Data: 2009-05-16 18:42:12
Autor: wawa
Zydzi powinni przeprosic Wegrow


Zydzi powinni przeprosic Wegrów:

- Za tzw. Wegierska Republike Rad

Stworzona w 1919 roku przez komunistów pochodzenia zydow­skiego na czele z Bela
Kunem 133-dniowa Wegierska Republika Rad jest powszechnie uwazana za przejaw
najbardziej idiotycznego sys­temu komunistycznego w Europie. Upanstwowiono
wówczas wszystkie przedsiebiorstwa zatrudniajace powyzej 10 osób, wszyst­kie
mieszkania, konfiskujac meble zbyteczne w stosunku do co­dziennych potrzeb,
zloto, bizuterie, kolekcje znaczków pocztowych [29] i monet. Komisarz do spraw
handlu Mįtyįs Rįkosi (Róth) - po 1945 r. najkrwawszy dyktator komunistyczny w
Europie Srodkowej - juz w 1919 roku popisal sie ekstremizmem dzialan. Kazal
zamknac wszystkie sklepy (jako kapitalistyczne), tyle ze az do upadku Repu­bliki
Rad nie potrafil otworzyc nowych (socjalistycznych sklepów). Powstal stad
niesamowity zamet i powszechny brak towarów. W rolnictwie komunistyczna
nadgorliwoscia starano sie przescignac Rosje Sowiecka. Zamiast oddac chlopom
ziemie, tworzono pan­stwowe gospodarstwa rolne, prowokujac powszechne bunty
chlop­skie tlumione przez kierujacego bezpieka Zyda, Tibora Szamuellyego. W
Czarnej ksiedze komunizmu (Warszawa 1999, s. 259 pisze sie o szalenczym terrorze
Szamuellyego, który zarekwirowanym pociagiem przemierzal cale Wegry, wieszajac
chlopów opierajacych sie kolektywizacji. Wsród najbardziej absurdalnych posuniec
Repu­bliki Rad znalazl sie zakaz produkcji i sprzedazy win, zdumiewajacy w
kraju, gdzie wino jest wrecz niezbednym dodatkiem do niektó­rych jakze
pikantnych dan. Zakaz sprowokowal jako jedne z pierwszych antykomunistycznych
rozruchów manifestacje wlasci­cieli winnic nad Balatonem. Zostaly one krwawo
stlumione (liczni zabici i ranni).

We wladzach tej idiotycznej Republiki Rad zdecydowanie domi­nowali komunisci
zydowscy, poczawszy od jej przywódcy - Béli Kuna, szefa bezpieki Tibora
Szamuellyego i szefa policji politycznej Otto Korwina-Kleina. Wedlug referatu
historyka zydowskiego po­chodzenia Györgya Litvįna, wygloszonego na Hebrajskim
Uniwer­sytecie w Jerozolimie w 1991 r., na 55 ludowych komisarzy (mini­strów) w
1919 r. bylo 33 Zydów. Faktycznie zas jedynym wplywo­wym nie-Zydem byl
piastujacy stanowisko przewodniczacego rady rewolucyjnej S. Garbai. M. Rįkosi
zartowal, ze Garbai otrzymal to stanowisko tylko po to, zeby ktos mógl
podpisywac wyroki smierci w sobote.

Zydowski komunizm Wegierskiej Republiki Rad szczególnie mocno wyrazil sie w jej
antynarodowych wystapieniach, godzacych w wegierskie tradycje i patriotyzm, i w
walce z religia. Zakazano grania wegierskiego hymnu narodowego, karano za
wywieszenie trójkolorowego sztandaru narodowego, niszczono pomniki wegier­skich
królów i bohaterów. Skrajnie antyreligijna polityka Wegierskiej Republiki Rad
doprowadzila do skonfiskowania calej wlasnosci kosciolów [30] (poza budynkami i
wyposazeniem niezbednym do ceremo­nii religijnych), pozbawienia duchownych praw
wyborczych, rozwi­niecia szeroko zakrojonej agitacji ateistycznej. Wojujacy
ateizm pro­wadzil nieraz do skrajnych wybryków (np. przypadek spluniecia na
hostie w dniu Bozego Ciala przez niejakiego L. Reissa). Antyreligijna polityka
wladz spowodowala wybuch krwawo stlumionego buntu wiernych w Kalócsy; wszystko
to przyczynilo sie do bardzo mocne­go wzrostu nastrojów antyzydowskich na Wegrzech.

Wegry zaplacily bardzo ciezko za rzady zydowskich komuni­stów w dobie
Wegierskiej Republiki Rad. Po jej upadku panstwa oscienne powolywaly sie na
rzekome niebezpieczne wegierskie sklonnosci do komunizmu, potrzebe odciecia
Wegier od polaczen z ZSRR, by je jak najmocniej okroic w narzuconym Wegrom
strasz­liwym pokoju w Trianon w 1920 r. (Wegry stracily w Trianon 71,5% ze swego
dotychczasowego terytorium uczacego 325 000 km2).

- Za stalinizacje i sowietyzacje Wegier w latach 1944-1956

Wegry sa szczególnie jaskrawym przykladem problemów naro­slych wokól kwestii
zydowskiej w strasznych latach stalinizmu, kie­dy to jakze wielu dzialaczy
komunistycznych pochodzenia zydow­skiego wykorzystano jako narzedzie sowieckiego
terroru w ujarzmianiu Europy Srodkowowschodniej. Slynny polski intelek­tualista
pochodzenia zydowskiego L. Tyrmand pisal w Cywilizacji Komunizmu: Gdy Armia
Czerwona przystepowala do sowietyzowania Europy Wschodniej na czele
czechoslowackiej ekipy partyj­nej stal Zyd (R. Slansky - sekretarz generalny
partii komunistycz­nej). Wegry kneblowal Zyd (M. Rįkosi - J.R.N.), w Rumunii
rzadzila Zydówka (A. Pauker - J.R.N.), a Polska miala u wladzy figuranta
-Polaka, za którym na wezlowych pozycjach stali zydowscy komu­nisci,
wypelniajacy z fanatycznym oddaniem najbezwzgledniejsze rozkazy Kremla (podkr.
J.R.N.). Za przywódcami zas staly lojalne szere­gi komunistów zydowskiego
pochodzenia, którzy jedynie byli w stanie uru­chomic gospodarke i administracje
w Polsce, Rumunii, na Wegrzech, czyli w krajach drobnomieszczanskich, w których
antykomunizm byl rodzajem ogólnonarodowej religii, o czym Stalin wiedzial.
Wiedzial, ze tylko fanatycznie [31] oddani komunizmowi Zydzi moga zrobic dlan te
wstepna i niezbyt czysta robote, co bylo czescia nr 1 planu. Z nadgorliwym
zapalem rzucili sie (Zydzi - J.R.N.) do sowietyzowania wschodnioeuropejskich
spoleczenstw, do budowania socjalizmu, do zaciesniania komuni­stycznej petli na
szyjach narodów starych, odpornych na przemoc i doswiadczonych w walce o
psychiczna niepodleglosc. Swym zelanctwem przekreslili najwieksza szanse, jaka
mieli Zydzi na tych terenach od sredniowiecza (...) eksponowany serwilizm
Zydów-komunistów w sluzbie sowieckiego imperializmu sprawial wrazenie
samobójczego obledu (podkr. J.R.N.).

Wegry byly tym krajem, który najmocniej zaplacil za stalinowski obled
Zydów-komunistów. Tam bowiem doszlo do najstraszliwsze­go, najkrwawszego
stalinowskiego terroru. A wprowadzala go rza­dzaca niepodzielnie Wegrami
oslawiona czwórka stalinowskich sluzalców zydowskiego pochodzenia na czele z
oslawionym Krwawym Maciejem - Mįtyįsem Rįkosim. Oddajmy znów glos profesorowi
Litvįnowi, z jego wypowiedzi w referacie na hebraj­skim uniwersytecie w
Jerozolimie w 1991 roku: Po 1945 wszyscy czo­lowi przywódcy (wszyscy czterej z
kierowniczej czwórki) KP - Mįtyįs Rakosi, Ernö Gerö, Mihįly Farkas i József
Révai oraz wiekszosc innych przywódców byla zydowskiego pochodzenia, a opinia
publiczna byla oczy­wiscie swiadoma tego faktu (...). Czlonkowie nowej partii w
pierwszych latach po wyzwoleniu byli równiez w wielkiej czesci Zydami (...).
Stawali sie funkcjonanuszami partii, dziennikarzami, oficerami czy sluzby
bezpie­czenstwa - AVH (op.cit, s. 237-238). z licznych prac, miedzy innymi
swietnego wegierskiego historyka zyjacego w Stanach Zjednoczo­nych Charlesa
Gatiego wiadomo, ze przewazajaca czesc policji bez­pieczenstwa AVH (bestialskich
awoszy) skladala sie z osób pocho­dzenia zydowskiego.

Specyfika Wegier Rįkosiego byl fakt, ze tam - w odróznieniu od Polski,
Czechoslowacji czy Rumunii - kierownicza czesc we­gierskiej partii
komunistycznej skladala sie wylacznie z oddanych Stalinowi polityków zydowskiego
pochodzenia. Nie bylo tam zad­nego Bieruta, Gottwalda czy Gheorgiu Deja. Glównym
przywód­ca, odpowiedzialnym za wprowadzenie najkrwawszej, najbardziej
znienawidzonej (pokazal to 1956 rok!) dyktatury w Europie Srod­kowej byl Matyas
Rakosi. Jego zastepca, a pózniej nastepca od 1956 roku byl równie znienawidzony
Erno Geró. Czlonkiem Biura Poli­tycznego odpowiedzialnym za bezpieczenstwo byly
Mihaly Farkas [32] (wilk - nomen omen). Jego zastepca, szefem wyjatkowo
bestialskiej sluzby bezpieczenstwa AVH byl równiez zydowski komunista Gabor
Péter. Jego zastepca, syn Farkasa, skrajny sadysta Vladimir. Czolowym ideologiem
byl inny Zyd wegierski Jósef Revai. Przy tak calkowitym zdominowaniu
kierownictwa wegierskiej partii komu­nistycznej przez komunistów zydowskiego
pochodzenia, glównymi ofiarami sfingowanych procesów stali sie narodowi
komunisci, tacy jak Lįszló Rajk, minister spraw wewnetrznych, oskarzony o
nacjonalizm i titoizm, powieszony w 1949 roku. Zgodnie z wypowiedziami Rįkosiego
upowszechniano teze o 9 milionach wegierskich faszystów, faszystowskim narodzie
wegierskim, który dopiero trzeba twarda reka uczyc demokracji.

Rzady Rįkosiego wprowadzily najkrwawszy terror w Europie Srodkowowschodniej.
I.T. Berendt, czolowy ekonomista wegierski wczasach kįdįrowskich, przez wiele
lat sekretarz generalny We­gierskiej Akademii Nauk, stwierdzil w ksiazce
Történelem és közgondolkodįs (1962), iz w czasach Rįkosiego az 2,5 min osób (na
9,5 mln ludnosci Wegier) dotknely róznego typu krzywdy (internowa­nie, nadzór
policyjny, deportacja do ZSRR, wiezienie, egzekucje, wysiedlenie itp.); wg
historyka T. Zinnera przejawy lamania sprawie­dliwosci ugodzily co trzecia
rodzine na Wegrzech. Podczas rozmów we­gierskich przywódców komunistycznych z
przywódcami Komuni­stycznej Partii Zwiazku Radzieckiego na Kremlu VI 1953 r.
Rskosi-emu zarzucono, ze na Wegrzech w ciagu zaledwie 3 lat i 3 miesiecy
wytoczono postepowanie sadowe przeciw 1,2 min osób, zas poste­powanie
administracyjne przeciw 1,15 min osób; setki osób zamordowano w efekcie
sfabrykowanych oskarzen (...).

Wywolana przez rezim atmosfere powszechnej nienawisci do despotycznego systemu
powiekszal fakt, ze na czele sluzby bezpie­czenstwa - okrutnych formacji AVO, a
pózniej AVH stali na ogól funkcjonariusze pochodzenia zydowskiego. Wedlug ocen
wegier­skiego historyka emigracyjnego C. Gati w ksiazce Magyaroszįg a Kreml
įrnyékįban (Wegry w cieniu Kremla): Sztab generalny policji politycznej,
straszliwego AVO, a pózniej AVH, skladal sie w 70 proc. z Zydów; awoszom
przewodzili równiez dwaj szefowie zydowskiego pocho­dzenia: G. Péter (Auspitz) i
V. Farkas (Wolf). (...)

Nieprzypadkowo zydowscy awosze szczególnie okrutnie znecali sie nad wiezniami z
wegierskich srodowisk patriotycznych i katolickich. [33] I nieprzypadkowo
szczególnie okrutnie katowali i ponizali patriotycz­nego skazanego na dozywotnie
wiezienie Prymasa Wegier Józsefa Mindszentyego.

Szczególnie fatalne konsekwencje dla Wegier przyniosla reali­zowana przez
Rįkosiego polityka gigantomachii, wielkich i kosztownych inwestycji
przekraczajacych realne mozliwosci kraju. Rzady komunistów z grupy moskiewskiej
dazyly do przeksztal­cenia Wegier niemal calkowicie pozbawionych surowców w kraj
stali i zelaza. Fatalna polityka rolna, niszczaca tzw. kulaków i wielka czesc
tzw. sredniaków oraz forsujaca przyspieszona kolek­tywizacje metodami skrajnego
przymusu, doprowadzono wegierska wies do ruiny. Wegry, kraj o znacznie lepszych
glebach niz Polska i o znacznie korzystniejszym dla rolnictwa klimacie, w latach
1952-1953 przezywaly kleske glodu na wsi. Najbardziej wplywowy obok Rįkosiego
polityk owych lat E. Gerö wine za fatalne zaopatrzenie ludnosci zrzucal na
wroga, który poprzez masowe zakupy zorgani­zowal sztuczne kolejki i czynil
wszystko aby pogorszyc nasze zaopatrzenie. Sugerowano, ze wróg wykorzystuje
susze dla swych nikczemnych celów. Katastrofa gospodarcza, spowodowana na
We­grzech przez polityke gospodarcza rzadzacej kliki Zydów-komunistów, jest
jednym z jaskrawych dowodów na to, jak nie­prawdziwe sa uogólnienia przypisujace
Zydom generalnie jako ta­kim wyjatkowe uzdolnienia gospodarcze. Obledna polityka
rzadza­cej czwórki Zydów-komunistów ostatecznie popchnela Wegrów do jakze
desperackiego narodowego powstania, sprowokowanego nota­bene przez polityke
nastepcy Rįkosiego - Ernö Gerö (Singera). Tysia­ce Wegrów zaplacilo zyciem w
walkach przeciwko dwóm sowiec­kim interwencjom za swój bunt przeciw
antynarodowej polityce rzadzacej kliki, której na prózno próbowal sie
przeciwstawic wegier­ski komunista, ale patriota Imre Nagy. Za swój opór
zaplacil zyciem.

- Za pomoc w nowej sowietyzacji kraju pod rzadami Kįdįra

Zydowscy komunisci kolejny raz odegrali fatalna role, gremial­nie spieszac na
pomoc izolowanemu w narodzie wegierskim mario­netkowemu zoldowi Janosa Kadara,
narzuconemu przez sowieckie [34] czolgi w listopadzie 1956 roku. Przypomne tu
jakze znamienny fakt. Wegierska partia komunistyczna (WPP) do pazdziernika 1956
roku liczyla prawie 900 tysiecy czlonków na okolo 9,5 miliona mieszkan­ców
Wegier. Po rozwiazaniu tej partii, zwolennicy Kįdįra od listo­pada 1956 roku
tworzyli od podstaw nowa partie komunistyczna (WSPR). Byla ona jednak
zdecydowanie bojkotowana przez wszyst­kich patriotycznie myslacych Wegrów,
którzy nie chcieli sie pogo­dzic ze stlumieniem powstania i obalenia rzadu I.
Nagya. Liczby sa wymowne - pod koniec listopada 1956 roku w nowej partii
komuni­stycznej bylo zaledwie 30 tysiecy czlonków (tj. okolo 3,5 proc. czlon­ków
dawnej partii komunistycznej). I wtedy tym cenniejszy okazal sie sukurs
internacjonalistycznych komunistów - Zydów, dla któ­rych fakt zduszenia sila
Wegrów broniacych niepodleglosci nie byl duchowa przeszkoda dla akceptacji
marionetkowej, narzuconej przez Sowiety wladzy. A byl to sukurs tym bardziej
znaczacy, ze na Wegrzech zyje najwieksza spolecznosc zydowska w calej Europie
srodkowej. W samym tylko Budapeszcie mieszka okolo 100 tysiecy Zydów. Jak
akcentowal zydowski historyk György Litvįn w cytowanym juz wystapieniu na
Hebrajskim Uniwersytecie w Jerozolimie w 1991 r.: w kraju trudny proces
reorganizacji calkowicie rozbitej KP zostal w wielkiej mierze ulatwiony przez
Zydów, którzy laczyli swe zydowskie obawy ze swiadomoscia komunistyczna lub je
nia zastapili. W niektórych miejscach Zydzi byli pierwszymi czy nawet jedynymi
stron­nikami partii Kįdįra (...). Wielu Zydów powrócilo do policji politycznej,
która stala sie znów narzedziem politycznego odwetu lub sie do niej
przyla­czyli. Zydzi-komunisci znowu w bardzo wielkim stopniu opanowali sily
bezpieczenstwa i resort spraw zagranicznych propagande, wy­dawnictwa, radio i
telewizje. Przez cale dziesieciolecia czlonkiem Biura Politycznego KC PZPR i
sekretarzem KC WSPR byl Gyórgy Aczél (Appel), swoiste skrzyzowanie Urbana i
Rakowskiego, zna­czaco przewyzszajace tego ostatniego talentem politycznym i
wyrafinowanymi intrygami personalnymi. Aczél, bez watpienia najbardziej
przebojowy komunista zydowski po 1956 roku stworzyl na Wegrzech ogromny,
znakomicie prosperujacy system sitwy przyjaciól i znajomych Królika zlozony z
róznych Zydów-komunistów i przystosowujacych sie do nich wegierskich
karierowi­czów. Pod egida Aczéla zadawano straszne, niszczace ciosy
wegier­skiemu patriotyzmowi i tradycji narodowej, przesladujac je jako [35]
rzekome niebezpieczne przejawy patriotyzmu. Za te dziesieciolecia walki z
patriotyzmem wegierskim, a przy okazji z przejawami histo­rycznej tradycji
przyjazni polsko-wegierskiej naszym wegierskim bratankom naleza sie od Zydów
specjalne przeproszenia.



--


Zydzi powinni przeprosic Wegrow

Nowy film z video.banzaj.pl wiźcej »
Redmi 9A - recenzja budæetowego smartfona