Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Żydzi też nie święci, Münchhausen-Bartoszewski!

Żydzi też nie święci, Münchhausen-Bartoszewski!

Data: 2011-03-04 16:21:36
Autor: cytryna
Żydzi też nie święci, Münchhausen-Bartoszewski!
Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940
został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez
hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki. Od 22 września 1940 został więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Auschwitz I, numer obozowy 4427).

Zwolniony z Oświęcimia po kilku miesiącach - 8 kwietnia 1941, co było
wydarzeniem niespotykanym.Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza
przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża, oficjalnym powodem był zły stan
zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry
Bartoszewskiego, która kolaborowała z Niemcami, nawet wyszła za mąż za SSmana.
Jednak według relacji prof. Miry Modelskiej-Creech z Georgetown University w
Waszyngtonie, pracownika administracji białego domu, istnieje świadek, który
przeżył Oświęcim i twierdzi, że Bartoszewski był kolaborantem. Świadek
opowiadał, że spotkał się z Bartoszewskim w Oświęcimu, znał m.in, szczegóły na
temat wykształcenia Bartoszewskiego. Twierdził, że za sprawą Bartoszewskiego i
14 innych donosicieli, którzy opuścili Oświęcim (notabene pociągiem pierwszej
klasy) zlikwidowano 21 wysokich rangą AKowców. Ów świadek jest przekonany, że
Bartoszewski był konfidentem.

http://www.youtube.com/watch?v=w91VGIYqmbI

Nikogo nie zwalniano z Auschwitz, przynajmniej nie uczciwych ludzi, co
innego kolaboranci...Tłumaczenie, że go zwolnili ze względów zdrowotnych
wydaje się co najmniej podejrzane.
Bartoszewski niemal natychmiastowo po wyjściu z Oświęcimia został wzięty do
struktur konspiracyjnych. Jest to sytuacja nie do pomyślenia, taki człowiek
był zbyt podejrzany, tacy ludzi mogli być pod obserwacja, dla konspiracji to
zbyt duże ryzyko... Bartoszewski prawdopodobnie albo zataił ten niewygodny
fakt, albo został wciągnięty do konspiracji z pomocą niemieckiej agentury.

W tym czasie niemiecka agentura była niezwykle rozwiniętą. Dzisiaj milczy
się o tej niechlubnej przeszłości hasło Grupa 13 nikomu nic nie mówi podobnie
jak ŻGW! dla której pracowały tysiące żydowskich agentów. Żagiew czyli
Żydowska Gwardia Wolności działała nie tylko w getcie warszawskim, a w całej
Warszawie. Służyła do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji
podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom. Niemcy wyposażali swoich żydowskich
agentów także w broń! Agenci mieli za zadanie udawać, że szukają pomocy, a gdy
znaleźli Polaków, którzy im ją zaoferowali,  po prostu donosili na nich
skazując ich i tym samym często ich rodziny na śmierć.

ŻGW zajmowała się także szmalcownictwem tropiąc i wydając Niemcom Żydów
ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy.Podobnych organizacji było
wiele, w różnych miastach, jednak największe znaczenie miały Judenraty, bez
nich holocaust nie udałby się, Judenraty wyjątkowo gorliwie pomagały Niemcom
mordować własny naród.
http://internaut.nowyekran.pl/post/5145,zydzi-tez-nie-swieci-who-is-
bartoszewski



******

Niezwykłe przygody Barona Münchhausena - powieść Rudolfa Ericha Raspe. Baron Münchhausen, niemiecki żołnierz armii rosyjskiej był postacią prawdziwą. Książka jednak zawiera elementy fantastyczne. Współcześnie powieść tę zalicza się czasem do science-fiction, a czasem do typowych książek dla młodzieży, ale Julian Krzyżanowski określa ją mianem „Zbioru facecji łgarskich, zwłaszcza myśliwskich”. Dla fantastycznych, zupełnie nieprawdopodobnych opowieści ukuto nawet termin münchhauseniada.
Według Meadowa (1995) termin "syndrom Munchausena" został początkowo stworzony na potrzeby dziennikarzy. Używano go też w stosunku do osób dorosłych, które miały skłonności do opowiadania nieprawdopodobnych historii na swój temat, podobnie jak czynił to fikcyjny baron von Munchausen, który twierdził, że latał balonem. Jeśli na wybujałą fantazję "małego maturzysty" nałoży się nieodparta chęć życia
pasożyniczego, a wszystko to podane jest w oprawie salonowego cynizmu - to nic dziwnego, że taki cwaniaczek jest idolem dla wielu adeptów oszustwa polityczno-
społecznego.

--


Żydzi też nie święci, Münchhausen-Bartoszewski!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona