Data: 2011-03-04 14:30:25 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940 został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki. Od 22 września 1940 został więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Auschwitz I, numer obozowy 4427). Zwolniony z Oświęcimia po kilku miesiącach - 8 kwietnia 1941, co było wydarzeniem niespotykanym.Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża, oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry Bartoszewskiego, która kolaborowała z Niemcami, nawet wyszła za mąż za SSmana. Jednak według relacji prof. Miry Modelskiej-Creech z Georgetown University w Waszyngtonie, pracownika administracji białego domu, istnieje świadek, który przeżył Oświęcim i twierdzi, że Bartoszewski był kolaborantem. Świadek opowiadał, że spotkał się z Bartoszewskim w Oświęcimu, znał m.in, szczegóły na temat wykształcenia Bartoszewskiego. Twierdził, że za sprawą Bartoszewskiego i 14 innych donosicieli, którzy opuścili Oświęcim (notabene pociągiem pierwszej klasy) zlikwidowano 21 wysokich rangą AKowców. Ów świadek jest przekonany, że Bartoszewski był konfidentem. http://www.youtube.com/watch?v=w91VGIYqmbI Nikogo nie zwalniano z Auschwitz, przynajmniej nie uczciwych ludzi, co innego kolaboranci...Tłumaczenie, że go zwolnili ze względów zdrowotnych wydaje się co najmniej podejrzane. Bartoszewski niemal natychmiastowo po wyjściu z Oświęcimia został wzięty do struktur konspiracyjnych. Jest to sytuacja nie do pomyślenia, taki człowiek był zbyt podejrzany, tacy ludzi mogli być pod obserwacja, dla konspiracji to zbyt duże ryzyko... Bartoszewski prawdopodobnie albo zataił ten niewygodny fakt, albo został wciągnięty do konspiracji z pomocą niemieckiej agentury. W tym czasie niemiecka agentura była niezwykle rozwiniętą. Dzisiaj milczy się o tej niechlubnej przeszłości hasło Grupa 13 nikomu nic nie mówi podobnie jak ŻGW! dla której pracowały tysiące żydowskich agentów. Żagiew czyli Żydowska Gwardia Wolności działała nie tylko w getcie warszawskim, a w całej Warszawie. Służyła do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom. Niemcy wyposażali swoich żydowskich agentów także w broń! Agenci mieli za zadanie udawać, że szukają pomocy, a gdy znaleźli Polaków, którzy im ją zaoferowali, po prostu donosili na nich skazując ich i tym samym często ich rodziny na śmierć. ŻGW zajmowała się także szmalcownictwem tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy.Podobnych organizacji było wiele, w różnych miastach, jednak największe znaczenie miały Judenraty, bez nich holocaust nie udałby się, Judenraty wyjątkowo gorliwie pomagały Niemcom mordować własny naród. http://internaut.nowyekran.pl/post/5145,zydzi-tez-nie-swieci-who-is-bartoszewski -- |
|
Data: 2011-03-04 14:37:50 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
Dlaczego Bartoszewski bal sie Polakow, a nie bal sie Niemcow? Fakty z jego biogragfii, chyba to wyjasniaja? Kolaborant mial powody aby sie Polakow obawiac. -- |
|
Data: 2011-03-04 15:47:26 | |
Autor: cirrus | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikqtfu$iv5$1inews.gazeta.pl...
Dlaczego Bartoszewski bal sie Polakow, a nie bal sie Niemcow? I te fakty to ktoś nieznany, który twierdził,że Bartoszewski był kolaborantem? -- stevep |
|
Data: 2011-03-04 14:56:20 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a):
Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikqtfu$iv5$1inews.gazeta.pl... jaki nieznany? Posluchaj wypowiedzi pani profesor. Link podany w tekscie. -- |
|
Data: 2011-03-04 15:04:27 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? cd. | |
W tym czasie niemiecka agentura była niezwykle rozwiniętą. Dzisiaj milczy się o tej niechlubnej przeszłości. Hasło Grupa 13 nikomu nic nie mówi podobnie jak ŻGW, dla której pracowały tysiące żydowskich agentów. Żagiew czyli Żydowska Gwardia Wolności działała nie tylko w getcie warszawskim, a w całej Warszawie, służyła do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom. Niemcy wyposażali swoich żydowskich agentów także w broń! Agenci mieli za zadanie udawać, że szukają pomocy, a gdy znaleźli Polaków, którzy im ją zaoferowali, po prostu donosili na nich skazując ich i tym samym często ich rodziny na śmierć. ŻGW zajmowała się także szmalcownictwem tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy.Podobnych organizacji było wiele, w różnych miastach, jednak największe znaczenie miały Judenraty, bez których holocaust nie udałby się, Judenraty wyjątkowo gorliwie pomagały Niemcom mordować własny naród. W jednym z komentarzy Pan Miachał Stanisław de Zielenkiewicza pisze, że Polski Czerwony Krzyż nie mógł interweniować u Niemców w sprawie uwolnienia, bo Bartoszewski nie był nikomu znanym. Dopiero po wyjściu z Auschwitz dostał się do pracy jako goniec przy roznoszeniu gazety "Polska Żyje", którą redagowała Pani Zofia Kossak Szczucka. W. Bartoszewski był w czasie Powstania pracownikiem cywilnym, adiutantem dowódcy placówki informacyjno-radiowej "Asma". Nie mając ukończonej podchorążówki / "Agricola" / nie mógł otrzymać nominacji oficerskiej. W spisie absolwentów "Agricoli", jedynej podchorążówki w Warszawie nie ma go. Podobnie nie ma go w żadnej książce o Powstaniu Warszawskim jako uczestnika zbrojnych akcji. Wg wikipedii Grupa 13, trzynastka, Urząd do Walki ze Spekulacją, kolaboracyjna formacja policjantów żydowskich z warszawskiego getta pod kierunkiem kolaboranta Abrahama Gancwajcha, mająca oficjalnie na celu zwalczanie przemytu oraz spekulacji, a faktycznie kontrolowanie działalności Judenratu oraz infiltrowanie podziemnych organizacji działających w getcie. Założona w grudniu 1940 roku, swoją nieoficjalną nazwę nosiła od budynku na ulicy Leszno 13, gdzie kwaterowała. Liczyła 300–400 osób. Wykonywała wyłącznie polecenia Gestapo, będąc faktycznie niezależna od Judenratu. Posiadała własne uniformy oraz własne więzienie. Pod naciskiem szefa Judenratu, Adama Czerniakowa, wskutek małej użyteczności dla Niemców w sierpniu 1941 roku włączona do policji gettowej. Sam Gancwajch oraz niektórzy jego współpracownicy działali także za zgodą Gestapo na stronie aryjskiej udając bojowników żydowskiego ruchu oporu. Członkowie trzynastki byli likwidowani jako kolaboranci zarówno przez Żydowską Organizację Bojową, jak i polskie podziemie. Żagiew, Żydowska Gwardia Wolności – kolaboracyjna organizacja żydowska w getcie warszawskim, powołana pod koniec 1940 r. przez żydowski referat Gestapo z członków Grupy 13 do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom. Żagiew pozostawała w ścisłej konspiracji udając grupę przemytniczą, dzięki czemu mogła kontrolować kanały przerzutu żywności do getta. Według różnych opinii zajmowała się też szmalcownictwem, tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy. Agenci Żagwi, uznawani za najbardziej wartościowych, posiadali wydane przez Gestapo pozwolenie na broń. Od początku zwalczana przez Żydowską Organizację Bojową i Żydowski Związek Wojskowy. Rozbita na początku 1941 r., szybko została odtworzona. W czasie powstania w getcie, straciło życie większość członków Żagwi – według niektórych relacji ocalał jej przywódca, Abraham Gancwajch. Judenrat (niem. Rada żydowska), lub Żydowska Rada Starszych – forma sprawowania władzy przez przywódców żydowskich nad skupiskami żydowskimi (getta) wprowadzona przez nazistów w 1939 roku. Jedna z najsłynniejszych żydowskich myślicielek XX wieku Hannah Arendt w 1963 roku wystąpiła w książce Eichmann w Jerozolimie z dramatycznym oskarżeniem przeciw Judenratom. Twierdziła, że bez ich udziału w rejestracji Żydów, koncentracji ich w gettach, a potem aktywnej pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów ponieważ Niemcy mieliby więcej kłopotów z ich spisaniem i wyszukiwaniem. W okupowanej Europie naziści zlecali funkcjonariuszom żydowskim sporządzenie imiennych wykazów wraz z informacjami o majątku. Zapewniali oni także pomoc żydowskiej policji w chwytaniu i ładowaniu Żydów do pociągów transportujących do obozów koncentracyjnych. W swojej książce Arendt napisała: "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii." http://mirek.nowyekran.pl/post/5243,wiezien-nr-4427 -- |
|
Data: 2011-03-04 16:00:42 | |
Autor: cirrus | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikqtfu$iv5$1inews.gazeta.pl...
Dlaczego Bartoszewski bal sie Polakow, a nie bal sie Niemcow? # - Nigdy nie nastąpiło publiczne odwołanie. Potem Ceberek wydał w stu egzemplarzach broszurę z takimi stwierdzeniami o mnie. Napisałem ponownie i pani wicemarszałek Kuratowska ogłosiła list w "Gazecie Wyborczej", że z oburzeniem dowiaduje się, że pieniądze Senatu zostały nadużyte na druk zniesławiający Władysława Bartoszewskiego przez senatora Ceberka. Koniec. Senator Ceberek ma syna księdza w diecezji łomżyńskiej. Arcybiskup Życiński napisał list do tego księdza, czy jako kapłan nie mógłby wpłynąć na ojca, żeby przeprosił człowieka, którego skrzywdził. Żadnego odgłosu. - O czym pisał w broszurze? - Jego rozumowanie było proste: jeżeli nie jest nasz, to wróg. A jeżeli jest w dodatku Żydem i masonem - nie wiem, dlaczego - no to jest podwójny wróg. A dlaczego jest Żydem czy masonem? Bo nie jest nasz. Dlaczego nie jest nasz? Bo wyszedł z Oświęcimia. A stamtąd nikt nie wyszedł. - Jak to nikt? A Pan? - Ale on nie wie, że wyszło około dwóch tysięcy ludzi: Stefan Jaracz, Ksawery Dunikowski, Eryk Lipiński. Nie Żydów, ale właśnie Polaków. A ich pracodawcy mieli wystarczające dojścia, aby albo - czego nie wiem - za łapówki, albo pod wpływem jakichś nacisków uzasadnić, że ten człowiek jest przez pomyłkę zatrzymany. # Ze strony: http://tiny.pl/hdgn7 No i co ze Stefanem Jaraczem, Ksawerym Dunikowskim i Erykiem Lipinskim- też kolaboranci? -- stevep |
|
Data: 2011-03-04 15:09:08 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a): (...)
Informacje podales za GW. Gazeta ta jest znana z tego, ze broni kazdego zydowskiego przestepcy. Ponadto,obecne zachowania i wypowiedzi Bartoszewskiego oczerniajace Polakow, ocenic mozna rowniez w/g biblijnego: Po czynach ich poznacie. -- |
|
Data: 2011-03-04 15:21:32 | |
Autor: obserwator | |
Żydzi też nie święci, who is Bartoszewski? | |
* Kaczyński zarzuca Gazecie Wyborczej i RMF FM "antypolskość"
Odnosząc się do publikacji "GW" powiedział, że czyni to niechętnie, bo ta gazeta jest - według Kaczyńskiego - "po prostu ośrodkiem walki z nami, ale to jeszcze mało - to jest ośrodek walki z polskością dzisiaj". Jego zdaniem, w "GW" formułowane są "nieustanne, zupełnie wyssane z palca" zarzuty wobec PiS. http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kaczynski-zarzuca-gazecie-wyborczej-i-rmf-fm-antypolskosc# Jarosław Kaczyński powiedział...o GW (sic!) „Gazeta Wyborcza jest późną, zmutowaną postacią KPP (...) im słabsza Wyborcza, tym lepiej dla Polski”. > „Jeżeli jedna osoba miała ojca, a może nawet i matkę w Komunistycznej Partii Polski i funkcjonuje w jakimś środowisku – a takie osoby są również po prawej stronie sceny – jest to bez znaczenia. Jeśli jednak istnieje całe środowisko (chodzi o środowisko Gazety Wyborczej – red. Polityki), w którym praktycznie wszystkie osoby miały rodziców w KPP i na dodatek te osoby mają potężny instrument oddziaływania na świadomość Polaków, to pojawia się problem. Zwłaszcza że na łamach tego potężnego instrumentu pewne idee KPP (...) mają swoją kontynuację. Elementem kontynuacji jest radykalne kwestionowanie wartości narodowych. W moim przekonaniu KPP była w całym tysiącleciu polskich dziejów środowiskiem najgorszym (...). Jestem gotów bronić tezy, że nastawienie owej potężnej gazety, to poczucie misji – w moim przekonaniu bardzo szkodliwej dla Polski – bierze się właśnie z tamtej spuścizny”. > „Siły wywodzące się z Komunistycznej Partii Polski dyrygują Platformą...” > http://tadeuszkorzeniewski.salon24.pl/271174,analiza-psychologiczna-jaroslawa-kaczynskiego -- |
|
Data: 2011-03-04 15:33:37 | |
Autor: obserwator | |
Żegota, Rada pomocy Żydom (pytania do Wł. Bartoszewskiego) | |
- jaką rolę Władku* odegrałeś w dyskryminacji Pani Zofii Kossak-Szczuckiej.
Byłeś u niej gońcem, wychowankiem. - Dlaczego nie zdobyłeś się na publiczne wystąpienie w obronie pamięci słynnej pisarki Zofii Kossak, której tyle zawdzięczasz, - Dlaczego tak mocno, i kłamliwie, przesadzasz z eksponowaniem swej roli, rzekomo jednej z głównych postaci organizujących pomoc dla Żydów w ramach Żegoty w 1942 roku? Miałeś wtedy tylko 20 lat i byłeś podwładnym faktycznej i wielkiej organizatorki pomocy Żydom, Pani Zofii Kossak-Szczuckiej. - Dlaczego, kiedy będąc oficjalnym gościem Izraela, jako polski minister spraw zagranicznych, milczałeś jak grób w parlamencie izraelskim (Knesecie) w czasie, gdy obrażano Mój, Nasz Kraj, gdy Polaków publicznie nazywano współwinnymi wraz z Niemcami zagłady Żydów (robił to m.in. wiceprzewodniczący parlamentu R. Ryvilin)? z partii Likud, który „uznał Polaków za współodpowiedzialnych za to, co się działo na polskiej ziemi podczas holokaustu”. (Por. R. Frister w korespondencji z Jerozolimy pt. „Trudny dzień w Knesecie”, „Polityka” z 9 grudnia 2000 r.). R Ryvilin, posunął się nawet do zaliczenia Polski „do grona państw rządzonych przez reżimy faszystowskie, jak Chorwacja i Węgry, bądź też kolaborujących z rasistowskimi Niemcami – jak Francja”. (Wg listu ambasadora RP w Izraelu M. Kozłowskiego „Policzek dla milionów Polaków”, Powiedziałeś wówczas: „Dzisiejsi studenci będą za dziesięć czy piętnaście lat posłami, ministrami, dyrektorami i oni będą określać życie polskie, a nie ta ciemnota, gdzieś tam na zapadłej prowincji, która opowiada jakieś głupstwa, a która dobrze czytać i pisać nie umie. Ci nie będą odgrywać roli bezpośredniej w życiu politycznym, a studenci będą odgrywali tę rolę. Ja patrzę na to realistycznie”. (Cyt. za T. Kosobudzki „MSZ od A do Z”, Warszawa 1997. - Dlaczego w 2006 r. jako sekretarz kapituły Orderu Orła Białego sprzeciwiłeś się przyznaniu Orderu Orła Białego (pośmiertnie) generałowi Augustowi E. Fieldorfowi i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu? - Czy można w ogóle porównać twoje zasługi (gońca w wydawnictwie kierowanym przez Panie Zofie Kossak Szczucką i Krystynę Krahelską) kawalera Orła Białego z zasługami dwóch wspomnianych bohaterek? ??? - Władziu, a może Pan Rotmistrz Witold Pilecki, coś wiedział o twoim przedterminowym wypuszczeniu z Auschwitz. Władziu, tę informację posiadał również Cyrankiewicz ! - Dlaczego Władku w pogoni za niemieckimi zaszczytami, przyjąłeś z rąk niemieckich medal Gustawa Stresemanna, Polakożercy, który nie uznawał polskich granic ustanowionych na Kongresie Wersalskim. - Władku, ile jest prawdy, że byłeś przeciwny zaproszeniu Lecha Wałęsy przez Kohla na uroczystości zakończenia wojny w 1995 roku? Prezydent Izraela został zaproszony ale nie pojechał ! Zaproszenie otrzymało wielu polityków z Europy Zachodniej ! - A Ty? zostałeś zaproszony na uroczyste posiedzenie Bundestagu i Bundesratu w dniu 28 kwietnia 1995 roku. Na tym posiedzeniu przepraszałeś Niemców za wypędzenia, których dokonali sowieci a nie Polacy. - Dlaczego na tym wspólnym posiedzeniu Bundestagu i Bundesratu w dniu 28 kwietnia 1995 roku zaniżyłeś liczbę polskich ofiar z 3 milionów do 2 milionów. mimo, że rok przedtem w Polsce znaliśmy opracowania Głównego Urzędu Statystycznego „Historia Polski w cyfrach” (Warszawa 1994, s. 197), gdzie podano liczbę 3 mln 100 tys. polskich ofiar wojny. *Ja też byłem członkiem Ruchu Oporu, żołnierzem Szarych Szeregów. Wszyscy byliśmy bojownikami o wolność Polski, wszyscy byliśmy równi, więc wszyscy mówiliśmy sobie per Ty. http://hej-kto-polak.pl/wp/?p=3292 -- |
|
Data: 2011-03-04 16:21:36 | |
Autor: cytryna | |
Żydzi też nie święci, Münchhausen-Bartoszewski! | |
Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940
został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki. Od 22 września 1940 został więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Auschwitz I, numer obozowy 4427). Zwolniony z Oświęcimia po kilku miesiącach - 8 kwietnia 1941, co było wydarzeniem niespotykanym.Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża, oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry Bartoszewskiego, która kolaborowała z Niemcami, nawet wyszła za mąż za SSmana. Jednak według relacji prof. Miry Modelskiej-Creech z Georgetown University w Waszyngtonie, pracownika administracji białego domu, istnieje świadek, który przeżył Oświęcim i twierdzi, że Bartoszewski był kolaborantem. Świadek opowiadał, że spotkał się z Bartoszewskim w Oświęcimu, znał m.in, szczegóły na temat wykształcenia Bartoszewskiego. Twierdził, że za sprawą Bartoszewskiego i 14 innych donosicieli, którzy opuścili Oświęcim (notabene pociągiem pierwszej klasy) zlikwidowano 21 wysokich rangą AKowców. Ów świadek jest przekonany, że Bartoszewski był konfidentem. http://www.youtube.com/watch?v=w91VGIYqmbI Nikogo nie zwalniano z Auschwitz, przynajmniej nie uczciwych ludzi, co innego kolaboranci...Tłumaczenie, że go zwolnili ze względów zdrowotnych wydaje się co najmniej podejrzane. Bartoszewski niemal natychmiastowo po wyjściu z Oświęcimia został wzięty do struktur konspiracyjnych. Jest to sytuacja nie do pomyślenia, taki człowiek był zbyt podejrzany, tacy ludzi mogli być pod obserwacja, dla konspiracji to zbyt duże ryzyko... Bartoszewski prawdopodobnie albo zataił ten niewygodny fakt, albo został wciągnięty do konspiracji z pomocą niemieckiej agentury. W tym czasie niemiecka agentura była niezwykle rozwiniętą. Dzisiaj milczy się o tej niechlubnej przeszłości hasło Grupa 13 nikomu nic nie mówi podobnie jak ŻGW! dla której pracowały tysiące żydowskich agentów. Żagiew czyli Żydowska Gwardia Wolności działała nie tylko w getcie warszawskim, a w całej Warszawie. Służyła do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom. Niemcy wyposażali swoich żydowskich agentów także w broń! Agenci mieli za zadanie udawać, że szukają pomocy, a gdy znaleźli Polaków, którzy im ją zaoferowali, po prostu donosili na nich skazując ich i tym samym często ich rodziny na śmierć. ŻGW zajmowała się także szmalcownictwem tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy.Podobnych organizacji było wiele, w różnych miastach, jednak największe znaczenie miały Judenraty, bez nich holocaust nie udałby się, Judenraty wyjątkowo gorliwie pomagały Niemcom mordować własny naród. http://internaut.nowyekran.pl/post/5145,zydzi-tez-nie-swieci-who-is-bartoszewski ****** Niezwykłe przygody Barona Münchhausena - powieść Rudolfa Ericha Raspe. Baron Münchhausen, niemiecki żołnierz armii rosyjskiej był postacią prawdziwą. Książka jednak zawiera elementy fantastyczne. Współcześnie powieść tę zalicza się czasem do science-fiction, a czasem do typowych książek dla młodzieży, ale Julian Krzyżanowski określa ją mianem „Zbioru facecji łgarskich, zwłaszcza myśliwskich”. Dla fantastycznych, zupełnie nieprawdopodobnych opowieści ukuto nawet termin münchhauseniada. Według Meadowa (1995) termin "syndrom Munchausena" został początkowo stworzony na potrzeby dziennikarzy. Używano go też w stosunku do osób dorosłych, które miały skłonności do opowiadania nieprawdopodobnych historii na swój temat, podobnie jak czynił to fikcyjny baron von Munchausen, który twierdził, że latał balonem. Jeśli na wybujałą fantazję "małego maturzysty" nałoży się nieodparta chęć życia pasożyniczego, a wszystko to podane jest w oprawie salonowego cynizmu - to nic dziwnego, że taki cwaniaczek jest idolem dla wielu adeptów oszustwa polityczno- społecznego. -- |