On 24 Lut, 20:27, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Takie słowa w epoce politycznej poprawności szokują. Jednak jeszcze większe
zaskoczenie wzbudza to, że niektórzy mogą bezkarnie wygłaszać je publicznie.
Kanadyjski sąd uniewinnił dziś 75-letniego Davida Ahenakewa, polityka
oskarżonego o szerzenie nienawiści. TVN24 przytacza jego słowa:
Żydzi to choroba
, którą Hitler starał się uleczyć, kiedy usmażył sześć milionów tych
gości.
Sędzia określił wypowiedź polityka jako "oburzającą i obrzydliwą". Uznał
jednak, że oskarżenie nie dowiodło, iż celem Indianina było promowanie
nienawiści.
Ahenakew już w 2005 roku został skazany za sianie nienawiści, ale skutecznie
odwołał się od wyroku. Pozbawiono go jednak Orderu Kanady, najwyższego
cywilnego odznaczenia państwowego. Był to drugi taki przypadek w historii.
W specjalnym oświadczeniu Kanadyjski Kongres Żydów wyraził nadzieję, że
polityk "zrozumiał ból, jaki wywołał". Wezwał też Ahenakewa do poprawy i
"dokonania rekompensaty, aby został zapamiętany jako człowiek naprawiający,
nie zaś niszczący".
Oczywiście musi urodzić się pytanie, jakim cudem w dzisiejszych czasach
publiczne wygłoszenie takich słów mogło ujść komuś bezkarnie?!
Hm, zaraz. A wspomnieliśmy, że pan Ahenakew jest Indianinem? Ba! Nawet byłym
przewodniczącym Zgromadzenia Pięciu
Plemion - organu, który reprezentuje indiańską ludność Kanady.
Cóż, przed trybunałem politycznej poprawności ludzie są równi.. Ale niektórzy
są trochę równiejsi.
Daniel Nogal
http://www.pardon.pl/artykul/7906/zydzi_to_choroba_ktora_leczyl_hitler
A to ciekawe, przy tak drastycznej wypowiedzi sąd zachował się niezawiśle i
uznał, że oskarżenie nie dowiodło, iż celem Indianina było promowanie
nienawiści. Tym bardziej z ogromną ciekawością czekam na uzasadnienie Sądu
Rejonowego w Świdnicy skazującego mnie wyroku, jak Sąd dopatrzył się u mnie
szerzenia nienawiści do Żydów, skoro prokuratura nie dowodziła, iż było to
moim celem i całe dwa lata siedziała milczkiem.
boukun
"I ty zostaniesz indianinem"
|