Data: 2010-01-22 09:31:51 | |
Autor: gajowy | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Znowu stoi :) tym razem Rusin-ski w Bukowinie: http://wiadomosci.onet.pl/2115821,449,tatry_narciarze_utkneli_na_wyciagu,item.html Fotki m.in. dzielnych strazakow i dzielnych "uwiezionych" http://tinyurl.com/yfkfush Pare wnioskow: - znow straz z drabinami sie przydala ...ale troche smiesznie wygladaja w tych kaskach i strojach p.poz. - oczywiscie tylko w tym kontekscie :) - ja sie zaczne cieplej ubierac ...nigdy nie wiadomo ;) - tzn. wiadomo, ze jak sie wszedzie druty sypia to awarii musi byc wiecej -- pozdrawiam gajowy ....carve diem |
|
Data: 2010-01-22 11:01:36 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "gajowy" <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> napisał
Fotki m.in. dzielnych strazakow i dzielnych "uwiezionych" Kaski wbrew pozorom wcale nie sa tam taki glupie - w koncu moze cos z gory poleciec, ciezkiego, twardego .. Goprowcow z "technikami taternickimi" tez tam widac. Tak sie na to patrze i zastanawiam co by bylo lepsze: a) wyposazyc GOPR [lub wyciag] w drabiny b) podzielic sie praca - GOPR sciaga tych wyzej nad ziemia, strazacy tych nizej .. - ja sie zaczne cieplej ubierac ...nigdy nie wiadomo ;) Zawsze sie moze przydac, pol godziny na wiaterku -20 wystarcza :-) - tzn. wiadomo, ze jak sie wszedzie druty sypia to awarii musi byc wiecej Ale dziwi mnie troche ze nie maja pomocniczego agregatu .. ani ze nie ma jakiejs mozliwosci spuszczenia ich bez pradu - w koncu pod wlasnym ciezarem powinno sie to zsuwac na dol, wystarczy tylko odhamowac .. J. |
|
Data: 2010-01-22 11:14:07 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Ale dziwi mnie troche ze nie maja pomocniczego agregatu .. na fotkach reflektory świecą aż miło i wyglądają na te do oświetlania trasy, więc to nie o prund raczej idzie; g. |
|
Data: 2010-01-22 12:20:57 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl>
Ale dziwi mnie troche ze nie maja pomocniczego agregatu .. Tez na to zwrocilem uwage, aczkolwiek czasy takie ze brak pradu nie dziwi :-) J. |
|
Data: 2010-01-22 17:44:58 | |
Autor: arafat | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjbt1r$hgq$1news.onet.pl...
b) podzielic sie praca - GOPR sciaga tych wyzej nad ziemia, strazacy tych nizej .. tak sie to odbywa pozdro arafat |
|
Data: 2010-01-22 12:14:01 | |
Autor: J_K_K | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "gajowy" <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4B596275.7C2FF8F1cut_poczta.onet.pl...
I w tym kontekście bezpieczniej wypadają orczyki i talerzyki ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-01-22 13:24:13 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w wiadomości news:hjc019$n1h$1news.interia.pl...
- tzn. wiadomo, ze jak sie wszedzie druty sypia to awarii musi byc wiecejI w tym kontekście bezpieczniej wypadają orczyki i talerzyki ;-) Ale maja inne wady wystarczajaco duze zeby sie nie bac jakiejs awarii raz na 10 lat :-) Ale wozenie ze soba kawalka linki mozna przemyslec :-) J. |
|
Data: 2010-01-22 13:44:25 | |
Autor: J_K_K | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjc5d8$ajh$1news.onet.pl...
Ja bym tam przemyślał wsiadanie na krzesełkoI w tym kontekście bezpieczniej wypadają orczyki i talerzyki ;-) widząc przewód zasilający grubości rękawa od kurtki ;-) Chyba się przeproszę z linowo-terenową na Żar ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-01-22 14:03:51 | |
Autor: MichałG | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
J_K_K pisze:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjc5d8$ajh$1news.onet.pl... wystarczy że drzwi sie zablokują http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?id=87883 Juz wole sie pohustać.... Pozdrawiam michał |
|
Data: 2010-01-22 14:32:02 | |
Autor: J_K_K | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:hjc7nl$he8$1news.onet.pl...
Na Żar / Gubałówkę / Parkową nie ma tunelu.Chyba się przeproszę z linowo-terenową na Żar ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-01-22 14:37:22 | |
Autor: MichałG | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
J_K_K pisze:
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:hjc7nl$he8$1news.onet.pl... bedzie sie dłużej tlić? ;) |
|
Data: 2010-01-22 15:12:36 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości A ten przewod nie jest porownywalny z orczykiem ? transport narciarzy na gore - podobny wydatek energetyczny, krzeselka ciezsze, ale tarcie na lozyskach mniejsze. Chyba się przeproszę z linowo-terenową na Żar ;-) A jak sie lina zerwie a hamulce zawioda ? :-) wystarczy że drzwi sie zablokują A tak swoja droga to poprawnie to zdiagnozowali ? Przeciez jedna drewniana obudowa nie moze jakiegos wielkiego pozaru zrobic .. J. |
|
Data: 2010-01-24 10:39:21 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
On Sat, 23 Jan 2010 22:31:45 +0100, J_K_K wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości to na orczyku rozbije ci glowe, a na krzeselku spadniesz z wysokosci kilku metrow, co daje szanse przezycia. A jak wagonik zacznie zjezdzac, to tak jak w samochodzie .. Rozmawiamy o awarii z powodu napędu, A szyba okazuje sie z plastiku odpornego na przypadkowe uderzenia nartami :-) J. |
|
Data: 2010-01-25 09:14:54 | |
Autor: MichałG | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
J_K_K pisze:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjcbog$u1o$1news.onet.pl... Gdzieś już słyszałem o awarii hamulca w wyciągu krzesełkowym... było podobno kilka ofiar sposród tych którzy nie wyrobili 'zakretu' na dole... szansa taka jak urwanie sie windy ale podobno cuda sie zdarzają ..... Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-01-25 16:33:41 | |
Autor: J.F. | |
a gdyby tak u nas C.D. | |
On Mon, 25 Jan 2010 09:14:54 +0100, MichałG wrote:
Gdzieś już słyszałem o awarii hamulca w wyciągu krzesełkowym... było podobno kilka ofiar sposród tych którzy nie wyrobili 'zakretu' na dole... szansa taka jak urwanie sie windy ale podobno cuda sie zdarzają .... Daleko nie szukac - Szklarska Poreba, okolice roku 1997 o ile mnie skleroza nie myli. J. |
|