Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   a propos kamerek policji

a propos kamerek policji

Data: 2019-03-20 11:23:18
Autor: nkab
a propos kamerek policji
Jesteśmy cały czas omamiani przez policję, prokuratorów i sędziów,
że bezpieczeństwo się poprawia a w rzeczywistości niewiele się
się zmienia.

Cały czas widzimy dowody olewania poszkodowanych obywateli przez
system sprawiedliwości.

Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat oszukańczych
klubów GOGO.

https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html

Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to poszkodowany.


Podobno prokuratorzy nie zajmują się takimi sprawami twierdząc, że to wina
obywatela, że dobrowolnie płacił za towary i usługi widniejące na rachunkach
podobno również sędziowie umarzali takie sprawy.


Zupełnie tego nie mogę zrozumieć. Mają przestępców jak na talerzu
mają dowody ewidentnych przestępstw, łatwizna totalna - a tu żadnych
działań organów ścigania. Ja to obieram jako sprzyjanie wszelkiej
przestępczości złodziejskiej.


Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi,
następnie zabezpieczyli materiały wideo, "sfotografowali"
darowane tancerkom te setki róż po sto kilkadziesiąt złotych,
których przecież po prostu nie było, gdyby kazali przedstawić
dokumenty zakupu ze wskazanej kwiaciarni te setki róż (ciekawe jak
przewidzieli, że jacyś klienci będą mieli kaprys darowania
tancerce te 140 róż po 180 zł) no to nie wiem jak można być TAK
TĘPYM policjantem, prokuratorem, sędzią żeby nie widzieć tu żadnego
przestępstwa.

Moim zdaniem, ktoś wyżej (od króliczka) jest rzeczywistym właścicielem
tych przybytków a ten cały wymiar sprawiedliwości zwyczajnie chroni
jego interesy.


Niedługo pójdziesz do pubu zamówisz piwo i tam też będziesz bulił setki
tysięcy za róże dla kelnerki.

DNO, DNO, DNO!


Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie,
odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi. Andrzej.

Data: 2019-03-20 19:40:58
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:
Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi


naiwniak:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-20 15:02:16
Autor: nkab
a propos kamerek policji
W dniu środa, 20 marca 2019 19:40:59 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

> Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
> celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
> gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
> co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi


naiwniak:)))))))))


No nie naiwniak, bo tych przestępstw dopuszczały się głównie tancerki
jeśli policja wyraźnie by im to uświadomiła to na pewno puściłyby farbę.

Najważniejsze byłyby tu zarekwirowane dowody (terminale, komputery,
materiały wideo, ruchy na przelewach), ale trzeba było ruszyć dupę
a się nie chciało bo nie, bo sprawa nie do ugryzienia.

Andrzej.

Data: 2019-03-20 23:32:05
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 23:02, nkab@toya.net.pl pisze:
naiwniak:)))))))))

No nie naiwniak, bo tych przestępstw dopuszczały się głównie tancerki
jeśli policja wyraźnie by im to uświadomiła to na pewno puściłyby farbę.


znaczy się juchę ? sugerujesz użycie siły, aby wszystko wyśpiewały ?:))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-20 23:40:56
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 23:02, nkab@toya.net.pl pisze:

Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi
naiwniak:)))))))))
No nie naiwniak, bo tych przestępstw dopuszczały się głównie tancerki
jeśli policja wyraźnie by im to uświadomiła to na pewno puściłyby farbę.

To dopiero chcąc się chronić nic by nie powiedziały.

Najważniejsze byłyby tu zarekwirowane dowody (terminale, komputery,
materiały wideo, ruchy na przelewach), ale trzeba było ruszyć dupę
a się nie chciało bo nie, bo sprawa nie do ugryzienia.

Moim zdaniem błądzisz. Rekwirowanie terminala sensu żadnego nie ma.
Spokojnie te dane dostaniesz nawet po kilku latach z banku. Kasa
fiskalna dane przechowuje 5 lat. "Ruchy na przelewach", to w ogóle jakaś
utopia. Pewnie idą do właściciela i co z tego? Kluczowym byłoby
zabezpieczenie nagrania CCTV, o ile kamery nie są ściemą i zapisuje się
to oraz nie jest tak zrobione, że ochrona widzi podgląd na żywo, ale
ewentualny zapis jest w chmurze.

Teraz pozostaje kwestia tego, czy właściciele lokalu nakazują kelnerkom
oszukiwać, czy one to robią z własnej inicjatywy. Sadzę, że możemy
założyć, że obsługa dostaje premię od utargu. Właścicielowi nic nie
zrobimy, bo on powie, ze oczywiście nie zezwalał na takie praktyki. Jak
sprzedaje kieliszek wódki za 100 zł - co może legalnie zrobić - to nie
jestem pewien, czy opłaca mu się ryzykować problemem. Ale taka kelnerka
mająca powiedzmy 25% od utargu, to już jest zainteresowana żywotnie wałkiem.

Nie sądzę, by istniała rozbieżność pomiędzy terminalem, a kasą fiskalną.
W końcu te pieniądze przelewem na konto trafiają. Byle kontrola może
sprawdzić przelew i kasę fiskalną.

Reasumując, jedynie sensowne byłoby porównać monitoring z terminalem /
kasą. Ale jeśli tu nie znajdziesz dowodu na oszustwo, to reszta Twoich
propozycji jest niestety niedorzeczna.

I jeszcze jedna uwaga. Żeby w ogóle cokolwiek tu dało się zrobić, to
musisz mieć pokrzywdzonego. Mało który tam idzie na trzeźwo i raczej
niespecjalnie jest zainteresowany chwaleniem się pobytem.

Data: 2019-03-21 13:40:38
Autor: cef
a propos kamerek policji
W dniu 2019-03-20 o 23:40, Robert Tomasik pisze:

Moim zdaniem błądzisz. Rekwirowanie terminala sensu żadnego nie ma.

 Właścicielowi nic nie
zrobimy, bo on powie, ze oczywiście nie zezwalał na takie praktyki.

Reasumując, jedynie sensowne byłoby porównać monitoring z terminalem /
kasą. Ale jeśli tu nie znajdziesz dowodu na oszustwo, to reszta Twoich
propozycji jest niestety niedorzeczna.

Z takiej postawy wyciągam raczej wniosek, że Policja też ma swój udział
i za wiele wyjaśnić się nie da.

Data: 2019-03-21 16:34:12
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 13:40, cef pisze:
Z takiej postawy wyciągam raczej wniosek, że Policja też ma swój udział
i za wiele wyjaśnić się nie da.

https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=V7dzGEKRxGY

Mówiono o nim King
W mieście świętej Wieży
Pamiętam z podstawówki
Jak całował się z papieżem

Przejeżdżał też sekretarz
Gdy przecinano wstęgę
Kingi poszedł na wagary
Pomarzyć o czymś innym

Był zawsze trochę z boku
Na bakier trochę był
W szkole nikt nie wiedział
Czym King naprawdę żył

To było trochę później
Już miał przyjaciółkę Ewę
Mieszkali więc bez ślubu
I klepali słodką biedę

Dawali czasem czadu
Bo lubili lekkie dragi
Znajomych było wielu
Wieczory i poranki

Uważaj na sąsiadów swych,
Bo lubią dawać cynk
Ty wiesz, kto rządzi w mieście
Tu biskup z komisarzem - king!

Tak mówił mu przyjaciel
Długi, chudy Lolo
Kiedy wyszli na ulicę
Zapalić spliffa z colą

Mam dosyć tego miasta
Czerwono-czarnej maffi
Czy mnie rozumiesz Lolo?
Czy wiesz, co mnie trapi?

Tymczasem blada Ewa
Wytłumaczyć pragnie wszystko,
Bo komisarz wszedł przez okno
A spod łóżka wylazł biskup

Co masz w kieszeni King?
Komisarz spytał w drzwiach
Wy palicie wciąż to świństwo
Mieliśmy wiele skarg

A biskup łypie z boku
To na Kinga, to na Ewę
Wy żyjecie tu bezbożnie
Myślicie, że nic nie wiem

Za posiadanie zielska
Ty dostaniesz dziesięć latek
Za nielegalny związek z nią
Następnych parę kratek

Dziś Kingi siedzi w celi
I wspomina dobre dni
Napisał do papieża
Bardzo długi list

Świąteczną wysłał kartkę
Do samego prezydenta
Lecz nikt o nim już nie mówi
Nikt o nim nie pamięta

Był zawsze trochę z boku
Na bakier trochę był
Właściwie nikt nie wiedział
Czym King naprawdę żył





--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-21 06:39:50
Autor: ń
a propos kamerek policji
Przecież mają z tego działkę.


-- -- -
a się nie chciało bo nie, bo sprawa nie do ugryzienia.

Data: 2019-03-22 22:38:04
Autor: Sonn
a propos kamerek policji
W dniu 2019-03-20 o 23:02, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu środa, 20 marca 2019 19:40:59 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi


naiwniak:)))))))))


No nie naiwniak, bo tych przestępstw dopuszczały się głównie tancerki
jeśli policja wyraźnie by im to uświadomiła to na pewno puściłyby farbę.


Idź sprawdź czy już się ustawiły w kolejce pod komendą do składania zeznań.

--
Sonn

Data: 2019-03-22 22:42:46
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 22:38, Sonn pisze:
Idź sprawdź czy już się ustawiły w kolejce pod komendą do składania zeznań.


niemiecki syn wysyła polacken do komisariatu na Wilczej, aby sprawdził ten polacken czy dewisowe dziwki się stawiły do składania zeznań:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-24 08:01:17
Autor: ń
a propos kamerek policji
Jeżeli to praworządne księgowe to niech US je przyciśnie do zapłacenia 75% od nieudokumentowanych dochodów.
No chyba że każda q..a ma samochód i mieszkanie na mamusię (pewnie bezrobotną).

Data: 2019-03-20 20:27:11
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:

Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat
oszukańczych klubów GOGO. https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html


Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to
poszkodowany.
(...)
Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie, odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Zalecam ostrożność przy ocenie materiałów przygotowywanych przez
SUPERWIZJER i inne  tego typu "odkrywcze" programy. Rzadko kiedy
dziennikarze w tych wypadkach poszukują prawdy merytorycznej. Często po
prostu sensacji.

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych. Klient ofertę może przyjąć, albo
odrzucić. A jeśli z towarem łączy się jakaś trudna do oszacowania
usługa, no to w ogóle jak to oceniać? Jak ocenić, ile kosztuje taniec
erotyczny?

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

Data: 2019-03-20 14:51:26
Autor: nkab
a propos kamerek policji
W dniu środa, 20 marca 2019 20:27:12 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych.

No ale przecież w każdym sklepie są wystawione ceny, tu też powinny być,
jeśli ich niema to już jest przestępstwo karnoskarbowe.

Taniec to taniec, striptis to striptis, usługa seksualna to usługa seksualna
musi być cennik, jak go niema to sąd stosuje cenę uśrednioną z innych
lokali, jeśli jest ona rażąco wyższa to jest to cena nieuczciwa i klub
powinien zwrócić klientowi nadpłatę.
Tu nie było żadnych 140 szt. róż, nie było usług seksualnych.


Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.


Zdrowy rozsądek sędziego nakazuje nie wierzyć klubowi, że klient
z pełną świadomością płacił kilkakrotnie za jedną usługę, której nie było
bo sąd powinien zwątpić w kondycję pijanego frajera, frajerowi należy się
zwrot kasy.



W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
cen z innych klubów.

Andrzej.

Data: 2019-03-20 23:22:39
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 22:51, nkab@toya.net.pl pisze:

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych.
No ale przecież w każdym sklepie są wystawione ceny, tu też powinny być,
jeśli ich niema to już jest przestępstwo karnoskarbowe.

Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.

Taniec to taniec, striptis to striptis, usługa seksualna to usługa seksualna
musi być cennik, jak go niema to sąd stosuje cenę uśrednioną z innych
lokali, jeśli jest ona rażąco wyższa to jest to cena nieuczciwa i klub
powinien zwrócić klientowi nadpłatę.
Tu nie było żadnych 140 szt. róż, nie było usług seksualnych.

Posłuchaj. Idziesz do teatru. Wszczynasz awanturę, że na cenniku nie ma
ceny za taniec aktorki? Taki lokal, to jest właśnie niby taki teatr.
Dziewczyny się rozbierają i tylko idioci myślą, że za darmo. Tyle, że to
jest wliczone w cenę drinka, czy piwa.

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Zdrowy rozsądek sędziego nakazuje nie wierzyć klubowi, że klient
z pełną świadomością płacił kilkakrotnie za jedną usługę, której nie było
bo sąd powinien zwątpić w kondycję pijanego frajera, frajerowi należy się
zwrot kasy.

Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.
W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
cen z innych klubów.

Idę o zakład, że cennik leży na barze, tylko nikt o niego nie pyta i
tyle. Zauważ, że jak obciążasz kartę, to przecież Ci się na wyświetlaczu
też kwota wyświetla.

Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Mozna w potocznym znaczeniu twierdzić, że oszukują. Ale jest pewna
różnica pomiędzy karalnym oszustwem, a oszustwem samym w sobie. Jak
dziewczyna Ci mówi, ze Cię kocha, to tez może oszukiwać, ale czy w razie
ujawnienia, ze kłamała polecisz do prokuratury?

Data: 2019-03-21 04:53:30
Autor: brawo
a propos kamerek policji
W dniu środa, 20 marca 2019 23:22:41 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:



Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.




To jest grupa dyskusyjna i mnie chodzi o znalezienie sposobu na eliminację
tego typu niebiznesowych wręcz przestępczych praktyk.

Ja jak miałem kontrolę w sklepie to cena musiała być na każdym towarze.



 
Posłuchaj. Idziesz do teatru. Wszczynasz awanturę, że na cenniku nie ma
ceny za taniec aktorki? Taki lokal, to jest właśnie niby taki teatr.

W teatrze jest cena za cały spektakl, aktorki nie chodzą po widowni z lewymi
terminalami.



Dziewczyny się rozbierają i tylko idioci myślą, że za darmo. Tyle, że to
jest wliczone w cenę drinka, czy piwa.
> >> Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
>> tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
>> umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
>> problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
>> przykładowo pięciu zakupów.

Przecież pieniądze zostały gdzieś przelane z konta frajera i widać
wyraźnie ile było tych transakcji pamiętaj, że klient był napojony
jakimś środkiem i te transakcje były dokonywane bez pełnej świadomości.

Również ceny z terminala gdzieś są u pośrednika między terminalem a bankiem.
To wszystko powinno dać się sprawdzić. Cena nie może fruwać, musi być stała
inaczej mamy właśnie taki burdel.


Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.


Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.



>> W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
>> pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
>> o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
> A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
> musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
> cen z innych klubów.



Idę o zakład, że cennik leży na barze...

Więc wystarczy porównać cenę na barze z ceną na rachunku,
ewidentne przestępstwo nazwane oszustwem, złodziejstwem.
 
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.

Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.



Mozna w potocznym znaczeniu twierdzić, że oszukują. Ale jest pewna
różnica pomiędzy karalnym oszustwem, a oszustwem samym w sobie. Jak
dziewczyna Ci mówi, ze Cię kocha, to tez może oszukiwać, ale czy w razie
ujawnienia, ze kłamała polecisz do prokuratury?

To ją rzucam i nie wiąże się to z moim bankructwem, jeśli wiązałoby się
z bankructwem to jak najbardziej nadaje się dla prokuratora.



Nie jest to tematem wątku ale panie Morawiecki kliko-kredyto-pożyczki
to następna afera po frankowej.
Pisałem już, że kredyto-pożyczki w Polsce tylko na umowach w formie pisemnej
z siedmiodniowym lub czternastodniowym opóźnieniem jej realizacji,
który to czas jest na ewentualne jej unieważnienie. Dołóżmy jeszcze
pożyczki rządu to za niedługo jesteśmy z ręką w nocniku.

Również banki powinny pomyśleć o drugim pinie alarmowym, który pokazywałyby
udaną transakcję lecz w rzeczywistości by jej nie było ale umożliwiającymi
obserwację zachowania się odbiorcy takiej płatności.
Świadomość tego wprowadziłaby niepewność w grupach przestępczych.


Andrzej.

Data: 2019-03-21 13:24:54
Autor: Olin
a propos kamerek policji
Dnia Thu, 21 Mar 2019 04:53:30 -0700 (PDT), brawo napisał(a):

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Zapewne jesteś nowym grupowiczem i dlatego zupełnie nie znasz możliwości
Roberta.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-03-21 13:44:23
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 13:24, tracz pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 04:53:30 -0700 (PDT), brawo napisał(a):

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Zapewne jesteś nowym grupowiczem i dlatego zupełnie nie znasz możliwości
Roberta.


ani tracza, tracz wystrzeli w ciebie wiązkę fermionów, tak że się nie pozbierasz:)))))
--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-22 12:39:17
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "brawo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e1f794d-0639-47b2-8901-35964301bc90@googlegroups.com...
W dniu środa, 20 marca 2019 23:22:41 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.

To jest grupa dyskusyjna i mnie chodzi o znalezienie sposobu na eliminację
tego typu niebiznesowych wręcz przestępczych praktyk.
Ja jak miałem kontrolę w sklepie to cena musiała być na każdym towarze.

Ale w restauracji nie ma ...

Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Jesli kupil dobrowolnie i wiedzial co i za ile - to niby czemu ?

Idę o zakład, że cennik leży na barze...
Więc wystarczy porównać cenę na barze z ceną na rachunku,
ewidentne przestępstwo nazwane oszustwem, złodziejstwem.

Alez spokojnie znajdzies wym cenniku i drinka za 100 zl, i
szampana za 15 tys ...

Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...

J.

Data: 2019-03-22 14:54:59
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...


ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-22 15:14:22
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c94e931$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...
ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

Ale moze tam nie oszukuja tak bardzo, a klienci bogatsi, i chetnie zostawia tysiac euro :-)

J.

Data: 2019-03-22 15:58:08
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 15:14, J.F. pisze:
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c94e931$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...
ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

Ale moze tam nie oszukuja tak bardzo, a klienci bogatsi, i chetnie zostawia tysiac euro :-)

J.




oszukują na dużo większą skalę, nie bądź naiwny:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-21 12:40:26
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c92940f$0$492$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 20.03.2019 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:
Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat
oszukańczych klubów GOGO.
https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html

Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to
poszkodowany.
(...)
Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie,
odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Zalecam ostrożność przy ocenie materiałów przygotowywanych przez
SUPERWIZJER i inne  tego typu "odkrywcze" programy. Rzadko kiedy
dziennikarze w tych wypadkach poszukują prawdy merytorycznej. Często po
prostu sensacji.

A TVN jest w tym dobry, tzn w robieniu sensacji.

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.

Ale postarali sie o taki dowod ?
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to pewnie za drogo by wyszlo :-)

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie utrzymalo - wliczajac podatki :-)

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o oszustwie :-)

J.

Data: 2019-03-21 13:01:15
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Ale postarali sie o taki dowod ?
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...


dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf (c)

:)))))))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-21 16:28:59
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?

Nie wiem.

Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)

Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)

Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku. Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o
oszustwie :-)

Rozwiń ostatnie zdanie, bo nie rozumiem.

Data: 2019-03-22 02:25:58
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?

Nie wiem.

Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?

A zalezy jaki.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.

No wlasnie - przeszukano lokal ?

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)

Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.

A jak i im sie film urwie ?

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.

Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.

No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)
 
Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.

Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o
oszustwie :-)
Rozwiń ostatnie zdanie, bo nie rozumiem.

Byl taki przewoznik ... bo nie taksowkarz. Np o nazwie TAKI.
I nie mozna powiedziec, ze oszukiwal klientow, bo cennik na szybie
naklejony. A na tym cenniku wyraznie - pierwszy rozpoczety kilometr
200zl, kazdy nastepny 100 zl.

Wiec policja nic nie moze ... az sie znalazla taka, co mogla.
Ciekawe co ja przekonalo.

No, to chyba nie bylo Taki
http://konsument.um.warszawa.pl/aktualnosci/taki-to-nie-taxi

Ale za co odebrano liencje ? Co to, nie mozna sobie cen ustalic dowolnie ? :-)

A tu przypadek skazania za rzetelna informacje https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,200-zlotych-za-kilka-kilometrow,29999.html

J.

Data: 2019-03-22 16:42:26
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?
Nie wiem.
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.

Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?

Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)
Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.
No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)

Weź taki hazard. Tam ludzie tracą całe majątki. Państwo z tym walczy.
Zlikwidowano większość salonów z automatami. Ale nie przeszkadza to
łupać połowy wpływów z gier w Totalizatorze Sportowym czy legalnych
Kasynach. Tam już krzywda dzieci, którym tatusie / mamusie zabawki
wydzierają z rączek, by marzyć o milionach to nie przeszkadza.
 
Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.
Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Ale również dobrze może
powiedzieć, że minuta tańca kosztuje 1.000 zł. Ile pan sobie życzy. Gość
życzy 2 minuty, ale potem mu się podoba i pada pytanie, czy dopłaca.
Możliwych scenariuszy pewnie z tuzin.

Data: 2019-03-23 01:46:05
Autor: Marcin Debowski
a propos kamerek policji
On 2019-03-22, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Ee. Urywanie filmu polega na tym, że się nie pamięta co się robiło, a niekoniecznie na tym, że się nie mogło czegość zrobić bo się było tak nawalonym.
 Generalnie rzecz się MZ da udowodnic ale wymaga to sporego wysiłku z potencjalnie bardzo wątpliwym efektem. To ja już wolę aby policja ten wysiłek kierowała gdzieindziej, np. na podładowywanie kamer :)

--
Marcin

Data: 2019-03-23 18:56:45
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 02:46, Marcin Debowski pisze:
Ee. Urywanie filmu polega na tym, że się nie pamięta co się robiło


bzdura, widać Deb-owskiemu nie "urywał się film", n.p. po pigułce gwałtu:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-23 13:26:33
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Fri, 22 Mar 2019 16:42:26 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?
Nie wiem.
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.

Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.

Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

W dobie dopalaczy istotnie moze byc problem, ale dawniej katalog
popularnych narkotykow byl raczej ograniczony.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)
Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?

Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Roznie z tym alkoholem bywa, jest i taki stan, ze juz nie pamieta co
sie dzialo, ale w miare sprawnie dziala.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.
No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)

Weź taki hazard. Tam ludzie tracą całe majątki. Państwo z tym walczy.

Bo nie zarabia. Tam gdzie zarabia - nie walczy :-)

Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.
Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Ale również dobrze może
powiedzieć, że minuta tańca kosztuje 1.000 zł. Ile pan sobie życzy. Gość
życzy 2 minuty, ale potem mu się podoba i pada pytanie, czy dopłaca.
Możliwych scenariuszy pewnie z tuzin.

Moze, ale z reportazy wynika, ze to nie tak dziala.
Moze klient kutwa, i nie da 1000 zl za minute, ale drinka za 200 zl
sobie kupi.

Ale 200 zl to nie zarobek, trzeba go naciagnac na drozsze.

J.

Data: 2019-03-23 19:22:53
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 13:26, J.F. pisze:

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.

Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P

Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ... . Po za tym nie chciał bym tak
zaplanowaną akcją dowodzić.

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.
Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?
Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Ponieważ na co dzień widzę oszołomów, którzy kupują przez net samochód
wart 30.000 zł za 6.000 zł, płacą Western Union dziesiątki tysiące
złotych za rzekomą paczkę z milionami dolarów i robią cały szereg innych
nieprawdopodobnych operacji muszę jednak Cię zaskoczyć. Tak. Wierzę w to.

Data: 2019-03-23 20:49:00
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 19:22:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 13:26, J.F. pisze:
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.

A czemuz mialby zle zyczyc takiemu pozytecznemu lokalowi ?
Moze go oskubali ? :-)

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.

A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...

Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.

Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.
Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?
Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Ponieważ na co dzień widzę oszołomów, którzy kupują przez net samochód
wart 30.000 zł za 6.000 zł, płacą Western Union dziesiątki tysiące
złotych za rzekomą paczkę z milionami dolarów i robią cały szereg innych
nieprawdopodobnych operacji muszę jednak Cię zaskoczyć. Tak. Wierzę w to.

A na moj gust to bedzie mialo cos z oszustwa. A KK jest dosc ogolny w tym wzgledzie :-)

J.

Data: 2019-03-23 21:02:27
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 20:49, J.F. pisze:

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.
Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.
A czemuz mialby zle zyczyc takiemu pozytecznemu lokalowi ?
Moze go oskubali ? :-)

Skąd ja mam to wiedzieć. Może pracuje w nim dziewczyna, w której się
podkochuje. Najważniejsze, że nie można tego wykluczyć.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.
A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

Trochę mało sensowne.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...
Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Troch,ę cienko to widzę.

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..

Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)

Data: 2019-03-23 21:12:57
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 21:02:27 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 20:49, J.F. pisze:
Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.
A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

Trochę mało sensowne.

Dlaczego - myslisz ze jeden raz tam kogos oskubali ?
Jesli tak robia, to na okraglo ... pytanie tylko, czy latwo bedzie
znalezc.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...
Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Trochę cienko to widzę.

Z pobraniem przed akcja, czy ze znalezieniem kilku chetnych
funkcjonariuszy do pobrania ? :-)

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)

Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

J.

Data: 2019-03-23 23:52:56
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 21:12, J.F. pisze:

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)
Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

Trochę to cienko wygląda :-)

Data: 2019-03-24 02:17:05
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 23:52:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 21:12, J.F. pisze:
Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)
Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

Trochę to cienko wygląda :-)

Ale przyznasz ze lepiej brzmi niz "nie mozemy nic zrobic" :-P

J.

Data: 2019-03-24 08:05:02
Autor: ń
a propos kamerek policji
Przy takich dochodach to mają na garnuszku z 5% funkcjonariuszy, wystarczy do przecieku i wyczyszczenia lokalu przed akcją

Data: 2019-03-24 08:02:44
Autor: ń
a propos kamerek policji
Bill swojego krzywego też nie stawiał sam ;-)


-- -- -
oświadczenie delikwenta ze nie zazywal sam.

Data: 2019-03-25 01:13:11
Autor: Kris
a propos kamerek policji
W dniu piątek, 22 marca 2019 16:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

Przecież jakakolwiek może być
Nawet nie prawdziwa

Data: 2019-03-21 18:54:28
Autor: Shrek
nariRe: a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie utrzymalo - wliczajac podatki :-)

I funkcjonariuszy...


Shrek

Data: 2019-03-22 22:37:13
Autor: Sonn
a propos kamerek policji
W dniu 2019-03-20 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:
Jesteśmy cały czas omamiani przez policję, prokuratorów i sędziów,
że bezpieczeństwo się poprawia a w rzeczywistości niewiele się
się zmienia.

Cały czas widzimy dowody olewania poszkodowanych obywateli przez
system sprawiedliwości.

Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat oszukańczych
klubów GOGO.

https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html

Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to poszkodowany.


Podobno prokuratorzy nie zajmują się takimi sprawami twierdząc, że to wina
obywatela, że dobrowolnie płacił za towary i usługi widniejące na rachunkach
podobno również sędziowie umarzali takie sprawy.


Zupełnie tego nie mogę zrozumieć. Mają przestępców jak na talerzu
mają dowody ewidentnych przestępstw, łatwizna totalna - a tu żadnych
działań organów ścigania. Ja to obieram jako sprzyjanie wszelkiej
przestępczości złodziejskiej.


Przecież gdyby dyżurny w komisariacie ruszył dupę i wysłał ludzi
celem wyłącznie sporządzenia protokołu z przesłuchań tych tancerek
gdzie zadaliby proste pytania; ilu miały tej nocy klientów,
co zamawiali ci klienci, ile płacili za towary i usługi,
następnie zabezpieczyli materiały wideo, "sfotografowali"
darowane tancerkom te setki róż po sto kilkadziesiąt złotych,
których przecież po prostu nie było, gdyby kazali przedstawić
dokumenty zakupu ze wskazanej kwiaciarni te setki róż (ciekawe jak
przewidzieli, że jacyś klienci będą mieli kaprys darowania
tancerce te 140 róż po 180 zł) no to nie wiem jak można być TAK
TĘPYM policjantem, prokuratorem, sędzią żeby nie widzieć tu żadnego
przestępstwa.

Moim zdaniem, ktoś wyżej (od króliczka) jest rzeczywistym właścicielem
tych przybytków a ten cały wymiar sprawiedliwości zwyczajnie chroni
jego interesy.


Niedługo pójdziesz do pubu zamówisz piwo i tam też będziesz bulił setki
tysięcy za róże dla kelnerki.

DNO, DNO, DNO!


Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie,
odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Andrzej.


Frajer. To o czym piszesz to gówno, a nie dowody. najwyraźniej to ty jestę tępy i to wyjątkowo. Juz widzę jak np. zatrudnione panienki ochoczo zeznają ilu miały klientów. Ty albo głupi jesteś albo kompletny jeleń.

--
Sonn

Data: 2019-03-22 22:39:47
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 22:37, Sonn pisze:
Niedługo pójdziesz do pubu zamówisz piwo i tam też będziesz bulił setki
tysięcy za róże dla kelnerki.

DNO, DNO, DNO!


Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie,
odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Andrzej.


Frajer. To o czym piszesz to gówno, a nie dowody. najwyraźniej to ty jestę tępy i to wyjątkowo. Juz widzę jak np. zatrudnione panienki ochoczo zeznają ilu miały klientów. Ty albo głupi jesteś albo kompletny jeleń.


niemiecki syn nie zgadza się na 'weltschmertz', a wiadomo jak skończył bohater Goethego, czy uda się uratować niemieckiego syna ? pytania się mnożą:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-22 23:36:04
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 22:37, Sonn pisze:

Frajer. To o czym piszesz to gówno, a nie dowody. najwyraźniej to ty
jestę tępy i to wyjątkowo. Juz widzę jak np. zatrudnione panienki
ochoczo zeznają ilu miały klientów. Ty albo głupi jesteś albo kompletny
jeleń.

A jeśli zeznają nawet, to niby z tego ma wynikać? Powiedzmy, że miały
trzech. Czy z tego da się wywieść, że wszystkich oszukano?

Data: 2019-03-22 23:41:14
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 22.03.2019 o 22:37, Sonn pisze:

Frajer. To o czym piszesz to gówno, a nie dowody. najwyraźniej to ty
jestę tępy i to wyjątkowo. Juz widzę jak np. zatrudnione panienki
ochoczo zeznają ilu miały klientów. Ty albo głupi jesteś albo kompletny
jeleń.

A jeśli zeznają nawet, to niby z tego ma wynikać? Powiedzmy, że miały
trzech. Czy z tego da się wywieść, że wszystkich oszukano?



DNO, DNO, DNO!

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-26 11:49:36
Autor: nkab
a propos kamerek policji
W dniu piątek, 22 marca 2019 23:36:07 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 22.03.2019 o 22:37, Sonn pisze:

> Frajer. To o czym piszesz to gówno, a nie dowody. najwyraźniej to ty
> jestę tępy i to wyjątkowo. Juz widzę jak np. zatrudnione panienki
> ochoczo zeznają ilu miały klientów. Ty albo głupi jesteś albo kompletny
> jeleń.

A jeśli zeznają nawet, to niby z tego ma wynikać? Powiedzmy, że miały
trzech. Czy z tego da się wywieść, że wszystkich oszukano?


Myślałem, że to oczywiste.

Ilu klientów, co, ile i za ile od tancerek otrzymali i wyszłoby na to
że np. klientów miały trzech i każdy kupił po sto kilkadziesiąt róż.
(bo te róże są najbardziej realnym dowodem, nie drinki, nie tańce,
nie seks usługi ale właśnie te róże). Gdzie takie ilości róż zostały
nabyte i gdzie je przechowywano w klubie dla potencjalnych szczodrych
klientów.


Po prostu, jeśli te tancerki byłyby zarejestrowane na materiałach wideo
to managerka i właściciel powiedzą, że nic o tym procederze nie wiedzieli,
a więc to one byłyby najbardziej obciążone i po aresztowaniu prędzej czy później
chciałyby się bronić czyli mówić co i jak było zorganizowane.

Dalej osoba, która dawała im te lewe terminale też będzie chciała
się bronić i tak od nitki do kłębka.

Nie sądzę aby te terminale były firmowe i te transakcje odnotowane
na firmowym koncie, podejrzewam, że ta kasa szła gdzieś indziej,
a tym samym od tej kasy państwo nie ma żadnego podatku.

No po prostu gdyby akcja była natychmiastowa to sprawa byłaby łatwa
a zwłoka zrobiła swoje.

Nie wiem jak policjant, prokurator czy sędzia mógł uwierzyć, że nawet
pijany facet mógł kupić tyle róż a materiale TVN pokazano trzy takie rachunki.

Co do drinków to podobno dodawano tam wodę utlenioną, co dawało takiego
kopa, a więc nie żaden narkotyk.

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na policję
i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala oszustw.


Co do alarmowego PINu to tylko taki mój roboczy pomysł,
który miałby na celu komunikat dla banku, że właściciel konta działa
pod przymusem niekoniecznie w klubie GOGO.


Andrzej.

Data: 2019-03-26 20:34:10
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 26.03.2019 o 19:49, nkab@toya.net.pl pisze:
Nie wiem jak policjant, prokurator czy sędzia mógł uwierzyć, że nawet
pijany facet mógł kupić tyle róż a materiale TVN pokazano trzy takie rachunki.


no to afera:)))))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-26 21:04:35
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 26.03.2019 o 19:49, nkab@toya.net.pl pisze:

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na policję
i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala oszustw.

Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania" lokalowi
by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa jest dowodowo dość
cienka.

Data: 2019-03-27 10:59:52
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.

Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania"
lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa jest
dowodowo dość cienka.

Czego mieliby sie wstydzic?
Policja dla dobra ogólu powinna ich przekonac ze nie powinni, ze przeciez sprawę mozna załatwiac bez wrzucania zdjec na pierwsza strone www policji. Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu? Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."

Data: 2019-03-27 16:08:56
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 27.03.2019 o 11:59, Budzik pisze:

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.
Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania"
lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa jest
dowodowo dość cienka.
Czego mieliby sie wstydzic?

Pewnie bytowania w takich lokalach.

Policja dla dobra ogólu powinna ich przekonac ze nie powinni, ze przeciez sprawę mozna załatwiac bez wrzucania zdjec na pierwsza strone www policji.

Ogół, to tam przeważnie nie bywa. To dość specyficzna klientela.

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?

Na pewno nie do dumy :-)

Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(

Lepiej od czego?

Data: 2019-03-27 19:59:51
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.
Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania"
lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa
jest dowodowo dość cienka.
Czego mieliby sie wstydzic?

Pewnie bytowania w takich lokalach.

Z jakiego powodu? Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))

Policja dla dobra ogólu powinna ich przekonac ze nie powinni, ze
przeciez sprawę mozna załatwiac bez wrzucania zdjec na pierwsza
strone www policji.

Ogół, to tam przeważnie nie bywa. To dość specyficzna klientela.

Serio?
Kazdy z moich znajomych był minimum raz (czesc meska) a i czesci pan sie zdarzyło.

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?

Na pewno nie do dumy :-)

No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...
 
Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(

Lepiej od czego?

Czy ja pisałem ze lepiej?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2019-03-27 23:16:28
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 27.03.2019 o 20:59, Budzik pisze:

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.
Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania"
lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa
jest dowodowo dość cienka.
Czego mieliby sie wstydzic?
Pewnie bytowania w takich lokalach.
Z jakiego powodu? Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))

Ja o wiele więcej razy. Tylko co to niby ma zmieniać? Nie Ciebie ani
mnie tam oszukano.

Policja dla dobra ogólu powinna ich przekonac ze nie powinni, ze
przeciez sprawę mozna załatwiac bez wrzucania zdjec na pierwsza
strone www policji.
Ogół, to tam przeważnie nie bywa. To dość specyficzna klientela.
Serio?
Kazdy z moich znajomych był minimum raz (czesc meska) a i czesci pan sie zdarzyło.

Cóż, to kwestia znajomych. Nie pytałem, ale sądzę, ze pomijając
znajomych służbowych z moich raczej nikt w takim lokalu nie był. A i ja
nigdy prywatnie bym tam nie poszedł, bo mnie po prostu nie pasuje ta
atmosfera. Ale rozumiem, że możesz być odmiennego zdania.

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...

Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.
 
Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?

To "łatwiej" od czego?

Data: 2019-03-28 05:59:50
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.
Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to
kilku oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię
"dokopania" lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani.
Generalnie sprawa jest dowodowo dość cienka.
Czego mieliby sie wstydzic?
Pewnie bytowania w takich lokalach.
Z jakiego powodu? Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))

Ja o wiele więcej razy. Tylko co to niby ma zmieniać? Nie Ciebie ani
mnie tam oszukano.

Czyli powodem wstydu nie jest samo bytowanie jak napisałes powyzej a kwestia bycia oszukanym?

Policja dla dobra ogólu powinna ich przekonac ze nie powinni, ze
przeciez sprawę mozna załatwiac bez wrzucania zdjec na pierwsza
strone www policji.
Ogół, to tam przeważnie nie bywa. To dość specyficzna klientela.
Serio?
Kazdy z moich znajomych był minimum raz (czesc meska) a i czesci
pan sie zdarzyło.

Cóż, to kwestia znajomych. Nie pytałem, ale sądzę, ze pomijając
znajomych służbowych z moich raczej nikt w takim lokalu nie był. A i
ja nigdy prywatnie bym tam nie poszedł, bo mnie po prostu nie pasuje
ta atmosfera. Ale rozumiem, że możesz być odmiennego zdania.

Mnie tez nie pasuje, ale zeby sie o tym przekonac to trzeba minimum raz byc :)

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...

Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.

No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród poszkodowanych sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To chyba niedobrze?
 
Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?

To "łatwiej" od czego?

Łatwiej od zakasania rekawów i zajecia sie trudna sprawą...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2019-03-28 15:27:08
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 06:59, Budzik pisze:
No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród poszkodowanych
sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To chyba niedobrze?


e tam, mniej roboty dla proroków:)))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-28 20:27:17
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 06:59, Budzik pisze:

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...
Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.
No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród poszkodowanych sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To chyba niedobrze?

Niedobrze w jakim sensie?
 
Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?
To "łatwiej" od czego?
Łatwiej od zakasania rekawów i zajecia sie trudna sprawą...

Ale ta sprawa z punktu widzenia Policji nie jest wcale trudna. Jeśli by
były dowody na przestępstwo, to ujęcie czy choćby ustalenie sprawców nie
jest trudne. Problemem jest samo stwierdzenie, czy w ogóle można tu
mówić o przestępstwie. To, ze dziennikarze "rozpętują aferę", to nie
dowód, że doszło tam do jakiegokolwiek przestępstwa.

Data: 2019-03-28 20:59:48
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...
Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.
No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród poszkodowanych sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To chyba niedobrze?

Niedobrze w jakim sensie?

A gdybys miał zgadywac?
Przepraszam za odpowiadanie pytaniem na pytanie ale chyba nie mam siły tłumaczyc oczywistosci.
Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie wiem co powiedziec...
 
Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?
To "łatwiej" od czego?
Łatwiej od zakasania rekawów i zajecia sie trudna sprawą...

Ale ta sprawa z punktu widzenia Policji nie jest wcale trudna. Jeśli
by były dowody na przestępstwo, to ujęcie czy choćby ustalenie
sprawców nie jest trudne. Problemem jest samo stwierdzenie, czy w
ogóle można tu mówić o przestępstwie. To, ze dziennikarze "rozpętują
aferę", to nie dowód, że doszło tam do jakiegokolwiek przestępstwa.

No to do dzieła!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesli ty po kilka razy dziennie mozesz klamac jak stara pomarszczona cyganka
to i mnie wolno co jakis czas naciagnac troche rzeczywistosc."
(c) Zenek Kapelinder złapany na kłamstwie o 380 MILIARDACH :)

Data: 2019-03-28 22:45:46
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 21:59, Budzik pisze:
Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany zgłosił
oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie wiem co
powiedziec...


budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się mnożą:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-28 23:00:03
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 22:45, u2 pisze:

Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany
zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie wiem
co powiedziec...
budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w
burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest
burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się mnożą:)))))))))

Lokale w typie pokazanym w materiale niewiele mają z burdelem wspólnego.
Zasadą takich lokali jest to, że nie możesz dotknąć tancerek, o
jakimkolwiek "figlowaniu" już nie wspominając. I co do samej zasady
niczego nielegalnego w tym nie ma.

Oczywiście, fakt, że tam przychodzą pijani faceci (albo pod wpływem
środków), tańczą nagie panienki i leje sie alkohol powoduje, ze może
dochodzić do nieprawidłowości, czy nawet proponowanego tu oszustwa. Ale
to trzeba udowodnić i nie wynika to wprost z samego charakteru
działalności, a ewentualnie działania konkretnych zatrudnionych tam osób.

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli. Natomiast bez
wątpienia lokal "żeruje" na głupocie i w tym zakresie ta linia pomiędzy
oszustwem, a realizacją umowy jest bardzo cieniutka.

Data: 2019-03-28 23:04:47
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 23:00, Robert Tomasik pisze:
Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli. Natomiast bez
wątpienia lokal "żeruje" na głupocie i w tym zakresie ta linia pomiędzy
oszustwem, a realizacją umowy jest bardzo cieniutka.


szukanie jelenia to jest cel takich lokali, nie bądź naiwny, im bardziej naciągane ceny za "usługi" erotyczne tym lepiej dla naganiaczy:))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-28 23:15:54
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 23:04, u2 pisze:

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli. Natomiast bez
wątpienia lokal "żeruje" na głupocie i w tym zakresie ta linia pomiędzy
oszustwem, a realizacją umowy jest bardzo cieniutka.
szukanie jelenia to jest cel takich lokali, nie bądź naiwny, im bardziej
naciągane ceny za "usługi" erotyczne tym lepiej dla naganiaczy:))))))))))

Z tym się oczywiście zgodzę, ale czy to wyczerpuje znamiona oszustwa?
Gdyby iść tym tropem, to połowę wydawców gazetek reklamowych, któe mi są
codziennie w furtkę wpychane trzeba by było pozamykać. Też "szukają
jelenia".

Data: 2019-03-28 23:19:08
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 23:15, Robert Tomasik pisze:
W dniu 28.03.2019 o 23:04, u2 pisze:

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli. Natomiast bez
wątpienia lokal "żeruje" na głupocie i w tym zakresie ta linia pomiędzy
oszustwem, a realizacją umowy jest bardzo cieniutka.

szukanie jelenia to jest cel takich lokali, nie bądź naiwny, im bardziej
naciągane ceny za "usługi" erotyczne tym lepiej dla naganiaczy:))))))))))

Z tym się oczywiście zgodzę, ale czy to wyczerpuje znamiona oszustwa?
Gdyby iść tym tropem, to połowę wydawców gazetek reklamowych, któe mi są
codziennie w furtkę wpychane trzeba by było pozamykać. Też "szukają
jelenia".



no i dlatego pytania się mnożą czy budzik taki naiwny jak dziewica nowoorleańska, że nie wie gdzie był dwa razy ? raz mógł być przypadkowo, ale nie dwa razy:))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-29 05:59:47
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...


Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany
zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie
wiem co powiedziec...
budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w
burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest
burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się mnożą:)))))))))

Lokale w typie pokazanym w materiale niewiele mają z burdelem
wspólnego. Zasadą takich lokali jest to, że nie możesz dotknąć
tancerek, o jakimkolwiek "figlowaniu" już nie wspominając. I co do
samej zasady niczego nielegalnego w tym nie ma.

Widze ze u2 coś tam produkuje wiec gorąca prosba abys nie wyciągał gówna z KF...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Data: 2019-03-29 16:23:17
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 29.03.2019 o 06:59, Budzik pisze:

Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany
zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie
wiem co powiedziec...
budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w
burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest
burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się mnożą:)))))))))
Lokale w typie pokazanym w materiale niewiele mają z burdelem
wspólnego. Zasadą takich lokali jest to, że nie możesz dotknąć
tancerek, o jakimkolwiek "figlowaniu" już nie wspominając. I co do
samej zasady niczego nielegalnego w tym nie ma.
Widze ze u2 coś tam produkuje wiec gorąca prosba abys nie wyciągał gówna z KF...

Dokąd pisze z sensem, to nie widzę, powodu, by nie dyskutować. Resztę
ignoruję.

Data: 2019-03-29 16:59:46
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany
zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie
wiem co powiedziec...
budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w
burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest
burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się
mnożą:)))))))))
Lokale w typie pokazanym w materiale niewiele mają z burdelem
wspólnego. Zasadą takich lokali jest to, że nie możesz dotknąć
tancerek, o jakimkolwiek "figlowaniu" już nie wspominając. I co do
samej zasady niczego nielegalnego w tym nie ma.
Widze ze u2 coś tam produkuje wiec gorąca prosba abys nie wyciągał
gówna z KF...

Dokąd pisze z sensem, to nie widzę, powodu, by nie dyskutować.
Resztę ignoruję.

To o burdelu to było z sensem? wow...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

Data: 2019-03-29 18:40:55
Autor: Kviat
a propos kamerek policji
W dniu 2019-03-29 o 16:23, Robert Tomasik pisze:
W dniu 29.03.2019 o 06:59, Budzik pisze:


budzik udaje durnia, poszkodowani doskonale wiedzieli, że są w
burdelu, budzik był w burdelu dwa razy i nie wiedział co to jest
burdel ? sądził, ze to legalny biznes ? pytania się mnożą:)))))))))

Widze ze u2 coś tam produkuje wiec gorąca prosba abys nie wyciągał gówna
z KF...

Dokąd pisze z sensem, to nie widzę, powodu, by nie dyskutować. Resztę
ignoruję.

To sporo wyjaśnia.

Cieszę się, że moim słowniku słowo sens ma inne znaczenie.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-03-29 10:17:15
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Thu, 28 Mar 2019 23:00:03 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Lokale w typie pokazanym w materiale niewiele mają z burdelem wspólnego.
Zasadą takich lokali jest to, że nie możesz dotknąć tancerek, o
jakimkolwiek "figlowaniu" już nie wspominając. I co do samej zasady
niczego nielegalnego w tym nie ma.

Oczywiście, fakt, że tam przychodzą pijani faceci (albo pod wpływem
środków), tańczą nagie panienki i leje sie alkohol powoduje, ze może
dochodzić do nieprawidłowości, czy nawet proponowanego tu oszustwa. Ale
to trzeba udowodnić i nie wynika to wprost z samego charakteru
działalności, a ewentualnie działania konkretnych zatrudnionych tam osób.

Wlasciciela, kierownika :-)

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli.

I w tym celu w karcie jest szampan za 15 tys zl ...

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,15823497,Pracowalam_w_klubie_go_go_Cocomo__Jako__promotorka__.html

Mozna aresztwac? Mozna. Ale trzeba miec znajomosci :-)

J.

Data: 2019-03-29 16:34:12
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 29.03.2019 o 10:17, J.F. pisze:

Oczywiście, fakt, że tam przychodzą pijani faceci (albo pod wpływem
środków), tańczą nagie panienki i leje sie alkohol powoduje, ze może
dochodzić do nieprawidłowości, czy nawet proponowanego tu oszustwa. Ale
to trzeba udowodnić i nie wynika to wprost z samego charakteru
działalności, a ewentualnie działania konkretnych zatrudnionych tam osób.
Wlasciciela, kierownika :-)

Właścicieli tam przeważnie nie ma. Kierownik też raczej z klientami się
nie użera.

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli.
I w tym celu w karcie jest szampan za 15 tys zl ...
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,15823497,Pracowalam_w_klubie_go_go_Cocomo__Jako__promotorka__.html
Mozna aresztwac? Mozna. Ale trzeba miec znajomosci :-)

Ponieważ te wywody są mało pasjonujące, więc jedynie przeszukałem tekst
po słowie "areszt" i nie ma. Czy mógłbyś szerzej napisać, co miałeś na
myśli? Bo trudno mi się domyślić kogo i za co chcesz aresztować.

Data: 2019-03-29 19:04:18
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Fri, 29 Mar 2019 16:34:12 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 29.03.2019 o 10:17, J.F. pisze:
Oczywiście, fakt, że tam przychodzą pijani faceci (albo pod wpływem
środków), tańczą nagie panienki i leje sie alkohol powoduje, ze może
dochodzić do nieprawidłowości, czy nawet proponowanego tu oszustwa. Ale
to trzeba udowodnić i nie wynika to wprost z samego charakteru
działalności, a ewentualnie działania konkretnych zatrudnionych tam osób.
Wlasciciela, kierownika :-)

Właścicieli tam przeważnie nie ma. Kierownik też raczej z klientami się
nie użera.

Ale wlasciciel jest. I wyznacza cele.

Te lokale przynoszą właścicielom na tyle duże dochody, że moim zdaniem
nie są oni zainteresowani oszukiwaniem klientów. Oszukany klient drugi
raz do lokalu nie pójdzie, a i powie kolegom, by nie szli.
I w tym celu w karcie jest szampan za 15 tys zl ...
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,15823497,Pracowalam_w_klubie_go_go_Cocomo__Jako__promotorka__.html
Mozna aresztwac? Mozna. Ale trzeba miec znajomosci :-)

Ponieważ te wywody są mało pasjonujące, więc jedynie przeszukałem tekst
po słowie "areszt" i nie ma. Czy mógłbyś szerzej napisać, co miałeś na
myśli? Bo trudno mi się domyślić kogo i za co chcesz aresztować.

Na samym poczatku:
"W połowie marca br. "Wyborcza" opisała przypadki klientów
działających w całej Polsce nocnych klubów Cocomo, którzy obudzili się
rano z mocno uszczuplonymi rachunkami bankowymi. Kwoty niebywałe:
prawie 58 tys. zł miał wydać jednej nocy w klubie na lubelskim deptaku
finansista z Warszawy. Norweg w tym samym lokalu uszczuplił swoje
konto o 25 tys. zł. W Gdańsku 47-letni mężczyzna za same drinki
zapłacił aż 17 tys. zł. Rekord padł kilka tygodni temu w Poznaniu.
Dyrektor w spółce metalurgicznej, który w Cocomo przy Starym Rynku
bawił się w towarzystwie kolegów, po przebudzeniu znalazł podpisane
przez siebie oświadczenia, że na alkohol w klubie wydał ponad 970 tys.
zł. We wtorek rano do tego właśnie klubu wkroczyła policja. Zatrzymana
została menedżerka, której po przesłuchaniu prokurator postawił zarzut
oszustwa. Grozi za to osiem lat więzienia. "

No dobra, o aresztowaniu nie pisza.

Ale ... policja jakos sie nie pytala "a skad mamy wiedziec, czy pan
sie sam nie uchlal", tylko wkroczyla i w kajdanki.
Ciekawe - kwota zadecydowala, ze sprawa sie wydala godna uwagi, czy pan znal komendanta ...czy raczej ministra ? :-)

J.

Data: 2019-03-28 22:54:06
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 21:59, Budzik pisze:

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...
Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.
No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród poszkodowanych sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To chyba niedobrze?
Niedobrze w jakim sensie?
A gdybys miał zgadywac?

Kolego! To ja mam zgadywać, co Ty masz na myśli? I może później z tym
zgadniętym polemizować? Jest tu kilka takich osób na grupie, ale ja
staram się w takie rzeczy nie dawać wmanewrowywać.

Przepraszam za odpowiadanie pytaniem na pytanie ale chyba nie mam siły tłumaczyc oczywistosci.
Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie wiem co powiedziec...

To widać. Problemem nie jest to, czy oszustwo zgłaszać, czy nie -
oczywiście, że zgłaszać. Problemem jest to, czy to w ogóle nosi znamiona
oszustwa. Jak zamierzasz udowodnić, że zapłacenie tancerce 10.000 zł za
10 minut tańca jest niekorzystnym rozporządzeniem mienia - i to w
dodatku takim, że tancerka miała z góry powzięty zamiar oszustwa?

Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna... :(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?
To "łatwiej" od czego?
Łatwiej od zakasania rekawów i zajecia sie trudna sprawą...
Ale ta sprawa z punktu widzenia Policji nie jest wcale trudna. Jeśli
by były dowody na przestępstwo, to ujęcie czy choćby ustalenie
sprawców nie jest trudne. Problemem jest samo stwierdzenie, czy w
ogóle można tu mówić o przestępstwie. To, ze dziennikarze "rozpętują
aferę", to nie dowód, że doszło tam do jakiegokolwiek przestępstwa.
No to do dzieła!

W jakim sensie? Moje dzieło polega na próbie uświadomienia Ci, że z
samego faktu, ze dziennikarze "wrzeszczą o oszustwie", dowieść oszustwa
nie sposób. I ja cały czas działam.

Weź ustawę. Przeczytaj art. 286§1 kk. Zrozum. Przekonaj mnie, że tam
doszło do oszustwa. Oczywiście mogę się mylić i jeśli mnie przekonasz,
to nawet jestem skłonny "do tego dzieła" przystąpić. Ale na razie, to
jedyne, co mogę zrobić, to próbować przekonać Cię, że nie warto się tym
zajmować, bo tu żadnego oszustwa nie ma. Nie z tego powodu, ze to jest
trudne - bo nie jest - tylko, że po prostu sprawcy nie wyczerpują
znamion oszustwa zawartych w ustawie.

Data: 2019-03-28 22:59:48
Autor: Budzik
a propos kamerek policji
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Czy bycie oszukanym w klubie ze strepteasem to powód do
wstydu?
Na pewno nie do dumy :-)
No pewnie nie ale pytanie było czy do wstydu...
Bo ja wiem, czy do wstydu? Pewnie też nie.
No własnie. Budowanie takiej atmosfery wstydu wsród
poszkodowanych sprawia ze beda mniej chetni do zgłaszania. To
chyba niedobrze?
Niedobrze w jakim sensie?
A gdybys miał zgadywac?

Kolego! To ja mam zgadywać, co Ty masz na myśli? I może później z
tym zgadniętym polemizować? Jest tu kilka takich osób na grupie, ale
ja staram się w takie rzeczy nie dawać wmanewrowywać.

Nic nie musisz zgadywac.
Pytanie było jasne.
Po prostu udajesz ze nie rozumiesz, tak jak w innym wątku udowadniasz ze nie wiesz co oznacza słowo kulson...
Dla mnie to brak szacunku dla rozmowcy.

Przepraszam za odpowiadanie pytaniem na pytanie ale chyba nie mam
siły tłumaczyc oczywistosci.
Jeżeli policjant pyta mnie, dlaczego lepiej zeby poszkodowany
zgłosił oszustwo na policje niz zeby nie zgłosił to ja juz nie wiem
co powiedziec...

To widać. Problemem nie jest to, czy oszustwo zgłaszać, czy nie -
oczywiście, że zgłaszać. Problemem jest to, czy to w ogóle nosi
znamiona oszustwa. Jak zamierzasz udowodnić, że zapłacenie tancerce
10.000 zł za 10 minut tańca jest niekorzystnym rozporządzeniem
mienia - i to w dodatku takim, że tancerka miała z góry powzięty
zamiar oszustwa?
IMO skoro nie umiesz tego sam ocenic a gosc który tyle zapłacił twierdzi ze tyle nie chciał zapłacic to moze trzeba oprzec sie na wiedzy i doswiadczeniu kogos wyzej? Sądu na ten przykład?

Bo dla mnie jest oczywiste ze jeżeli gosc mowi ze absolutnie nie chciał tyle zapłacic a tez nigdy o takich stawkach w klubach ze strepteasem nie słyszałem to to jest oszustwo!

No chyba ze w Warszawce takie są stawki za 10 minut tanca...
Moze to i racja skoro przez iles lat kamienice sie po 500zł sprzedawało i nikt nie widział w tym nic złego...

Czy wizyta w takim klubie to powód do wstydu? Hmm...
No ale łatwiej przekonac ze dowody watłe a sprawa trudna...
:(
Lepiej od czego?
Czy ja pisałem ze lepiej?
To "łatwiej" od czego?
Łatwiej od zakasania rekawów i zajecia sie trudna sprawą...
Ale ta sprawa z punktu widzenia Policji nie jest wcale trudna.
Jeśli by były dowody na przestępstwo, to ujęcie czy choćby
ustalenie sprawców nie jest trudne. Problemem jest samo
stwierdzenie, czy w ogóle można tu mówić o przestępstwie. To, ze
dziennikarze "rozpętują aferę", to nie dowód, że doszło tam do
jakiegokolwiek przestępstwa.
No to do dzieła!

W jakim sensie? Moje dzieło polega na próbie uświadomienia Ci, że z
samego faktu, ze dziennikarze "wrzeszczą o oszustwie", dowieść
oszustwa nie sposób. I ja cały czas działam.

Weź ustawę. Przeczytaj art. 286§1 kk. Zrozum. Przekonaj mnie, że tam
doszło do oszustwa. Oczywiście mogę się mylić i jeśli mnie
przekonasz, to nawet jestem skłonny "do tego dzieła" przystąpić. Ale
na razie, to jedyne, co mogę zrobić, to próbować przekonać Cię, że
nie warto się tym zajmować, bo tu żadnego oszustwa nie ma. Nie z
tego powodu, ze to jest trudne - bo nie jest - tylko, że po prostu
sprawcy nie wyczerpują znamion oszustwa zawartych w ustawie.

Jeżeli ja byłbym policjantem i przyszedłby do mnie gosc twierdzac ze zapłacił 10k za 10minut a zapłacic tyle nie chciał to dla mnie byłoby oczywiste ze padł ofiarą oszustwa.
I wynikałoby to po prostu z doswiadczenia które pewnie jako policjant miałbym troche wieksze w tym zakresie.
Takich przykładów moznaby mnozyc - np. sprzedawane mieszkania pod pozorem pozyczki za kwote 1/20 wartosci. Tez moznaby argumentowac ze w dokumentach wszystko sie zgadza. A zgadza sie tylko dlatego ze "nieczytatych" włascicieli wprowadzono w błąd.

No chyba ze, powtorze, 10k za 10minut tanca w Warszawce to standard.
Swój wywód opieram na naprawde niewielkim doswiadczeniu ale to doswiadczenie mowi mi ze racjonalnie trzeba rozmawiac o kwocie duzo ponizej 1k.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

Data: 2019-03-29 09:25:45
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 23:59, Budzik pisze:
Bo dla mnie jest oczywiste ze jeżeli gosc mowi ze absolutnie nie chciał
tyle zapłacic a tez nigdy o takich stawkach w klubach ze strepteasem nie
słyszałem to to jest oszustwo!


łał budzik nie sprawdził cennika jak był dwa razy w burdelu ? może chciał pomacać za friko? pytania się mnożą:)))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-28 15:24:49
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 27.03.2019 o 23:16, Robert Tomasik pisze:
Z jakiego powodu?
Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))
Ja o wiele więcej razy. Tylko co to niby ma zmieniać? Nie Ciebie ani
mnie tam oszukano.


glina musi być choć raz w nocnym klubie ew. w burdelu, aby poznać półświatek od środka, ale co tam robił 2x Budzik ? pytania się mnożą:)))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-28 00:45:45
Autor: Marcin Debowski
a propos kamerek policji
On 2019-03-27, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Wystarczyłby komunikat aby wszyscy poszkodowani zgłosili się na
policję i wtedy mniej więcej byłoby wiadomo jaka to była skala
oszustw.
Klienci pokrzywdzeni i tak by się wstydzili przyznać. Za to kilku
oszołomów by sie na pewno znalazło, którzy w imię "dokopania"
lokalowi by twierdzili, ze zostali oszukani. Generalnie sprawa
jest dowodowo dość cienka.
Czego mieliby sie wstydzic?

Pewnie bytowania w takich lokalach.

Z jakiego powodu? Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))

Jo, ale Ty jesteś liberal-socjalista i masz w D. dulszczyzną zaimpregnowane uwarunkowania suwerena.

Ogół, to tam przeważnie nie bywa. To dość specyficzna klientela.

Serio?
Kazdy z moich znajomych był minimum raz (czesc meska) a i czesci pan sie zdarzyło.

Ogół pewnie bywa, a przynajmniej się śłini aby być. Ksiądz tego oficjalnie nie pochwala, takoż oficjalnie świątobliwa większość. Takoż Elyty. Innymi swłowy wstyd :) A tu jeszcze trzebaby jeździc, marnowac swój czas i właśnie wystawiac się na odstrzał. To już lepiej odżałować te pińset. --
Marcin

Data: 2019-03-28 15:28:36
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 28.03.2019 o 01:45, Marcin Deb-owski pisze:
Pewnie bytowania w takich lokalach.

Z jakiego powodu?
Ja sie moge przyznac ze 2 x w zyciu byłem :)))
Jo, ale Ty jesteś liberal-socjalista i masz w D. dulszczyzną
zaimpregnowane uwarunkowania suwerena.



jak liberał to nie socjalista i odwrotnie, to są proste sprawy zwłaszcza w ekonomii:)

a co tam robił 2x Budzik w tym burdeliku ? nikt nie wie:))))))))



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

a propos kamerek policji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona