Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   a tak chwala LPG że tanie

a tak chwala LPG że tanie

Data: 2019-01-09 09:20:37
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie
Kiedyś zapytałem na grupie ile kosztuje LPG
i wyszło że trzeba tylko badanie techniczne zapłacić większe
i przegląd okresowy ekstra 100 zł kosztuje

Kupiłem mazde 6 1.8 120 KM LPG przejechałem nią ok 30 kkm w 9 m-cy
Mam też seata 1.4 60 KM na benzyne.
Oba mają > 15 lat

I tak z reką na sercu to mazda jest o 10 zł tańsza na 100km.
Tak wiem wygodniejsze auto tylko że:
jest równie głośno w samochodzie powyżej 140km/h niezależnie czy jadę mazdą czy seatem.
No i mazda w mieście to jest masakra z parkowaniem.

Oczywiście pisząc te słowa zdaje sobie sprawę że seat i mazda.
To dwa różne samochody.
No i mazda nienależy do najcichszych samochodów.

Ale wracając do LPG.
Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
Jest tylko jeden warunek.
Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na wtryski.
Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym roku bo jakbym miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to cholery bym dostał.

Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Data: 2019-01-09 18:52:02
Autor: z
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-09 o 18:20, Bolko pisze:
Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Bo do LPG trzeba dorosnąć i go ogarniać.
A potem jak się człowiek starzeje to kupuje diesla i myśli że będzie miał święty spokój. Naiwny.
A potem mało jeździ i kupuje benzynkę ;-)

z

Data: 2019-01-09 18:59:58
Autor: Budzik
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

Ale wracając do LPG.
Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
Jest tylko jeden warunek.
Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na wtryski.
Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym roku bo jakbym miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to cholery bym dostał.

Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic skomplikowanego - podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w godzine maks zrobisz.
A cena filtrów to moze ze 30zł.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

Data: 2019-01-09 12:26:16
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie
W dniu środa, 9 stycznia 2019 20:00:00 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

> Ale wracając do LPG.
> Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
> Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
> Jest tylko jeden warunek.
> Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na wtryski.
> Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym roku bo jakbym > miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to cholery bym dostał.
> > Pdsumowywując LPG jest tanie.
> Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
> I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
> to jeszcze ma to jakiś sens.
> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic skomplikowanego - podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w godzine maks zrobisz.
A cena filtrów to moze ze 30zł.

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr

Data: 2019-01-10 10:05:55
Autor: cyklista
a tak chwala LPG że tanie
Bolko pisze:
W dniu środa, 9 stycznia 2019 20:00:00 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

Ale wracając do LPG.
Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
Jest tylko jeden warunek.
Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na wtryski.
Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym roku bo jakbym
miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to cholery bym dostał.

Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic skomplikowanego -
podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w godzine maks zrobisz.
A cena filtrów to moze ze 30zł.

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr



Bo z LPG to tak jak wszędzie. Zrobisz instalację za tysiąc mniej i masz problemy. Ja przejechałem ponad 200 tyś na gazie i wtryski dalej działają. Ale wiadomo jak gwarancja to serwis nie ominie.

I jak pisali już ważne gdzie tankujesz, bo niestety dziwne stacje i tanie to powodują ekspresowe zabrudzenie reduktora filtrów itd., od kiedy tankuję tylko na shellu (okazyjnie gdzieś indziej) to problemy zabrudzenia spadły 2-4 krotnie.

Data: 2019-01-10 06:32:15
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie
W dniu czwartek, 10 stycznia 2019 10:06:48 UTC+1 użytkownik cyklista napisał:
Bolko pisze:
> W dniu środa, 9 stycznia 2019 20:00:00 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
>> Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
>>
>>> Ale wracając do LPG.
>>> Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
>>> Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
>>> Jest tylko jeden warunek.
>>> Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na wtryski.
>>> Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym roku bo jakbym
>>> miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to cholery bym dostał.
>>>
>>> Pdsumowywując LPG jest tanie.
>>> Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
>>> I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
>>> to jeszcze ma to jakiś sens.
>>> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
>>
>> Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic skomplikowanego -
>> podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w godzine maks zrobisz.
>> A cena filtrów to moze ze 30zł.
>
> Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr
>


Bo z LPG to tak jak wszędzie. Zrobisz instalację za tysiąc mniej i masz problemy. Ja przejechałem ponad 200 tyś na gazie i wtryski dalej działają. Ale wiadomo jak gwarancja to serwis nie ominie.

I jak pisali już ważne gdzie tankujesz, bo niestety dziwne stacje i tanie to powodują ekspresowe zabrudzenie reduktora filtrów itd., od kiedy tankuję tylko na shellu (okazyjnie gdzieś indziej) to problemy zabrudzenia spadły 2-4 krotnie.

Auto jeździło na trasie Kraków Gliwice
Tankowane albo na Shelu Kraków albo BP GLiwice
Rzadko na trasie miedzy.
Bardzo rzadko gdzie indziej.

Pierwsze jak kupiłem to pojechałem do pana gazownika żeby powymieniał co trzeba. Autoryzowany serwis.
Gość powiedział żeby filtry wymieniać tak co minimum 10 kkm
Przypomniałem sobie o tym  koło 15 kkm póżniej auto zaczeło mi przerywać na gazie.
Jak zajechałem do gazownika żeby wymienić filtr
to nawet ja zauważyłem że jest bardzo zasyfiony.
PO wymianie filtra problem zniknął.

Tak że sorry czy to BP czy Shell albo Orlen czy jakiś noname to jedna cholera.

No chyba że w tych nonameach by się zatkało po 10 kkm

Data: 2019-01-10 21:33:16
Autor: Shrek
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 10.01.2019 o 15:32, Bolko pisze:

Tak że sorry czy to BP czy Shell albo Orlen
czy jakiś noname to jedna cholera.

No chyba że w tych nonameach by się zatkało po 10 kkm

Na nołnejmach przejchałem ostatnio 25 tysi bez zmiany filtra (samochód na dobiciu) i nie wiem jak wyglądają filtry, reduktor i wtryski, ale chodzi idealnie. Także ten tego... Moim zdaniem nie ma wiekszego znaczenia gdzie tankujesz - przynajmniej ja sie nigdy nie spotkałem z problemami, a tankowałem LPG przez 8 lat, raczej rzadko na stacjach "firmowych".

Shrek

Data: 2019-01-10 22:09:28
Autor: Janusz
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-10 o 21:33, Shrek pisze:
W dniu 10.01.2019 o 15:32, Bolko pisze:

Tak że sorry czy to BP czy Shell albo Orlen
czy jakiś noname to jedna cholera.

No chyba że w tych nonameach by się zatkało po 10 kkm

Na nołnejmach przejchałem ostatnio 25 tysi bez zmiany filtra (samochód na dobiciu) i nie wiem jak wyglądają filtry, reduktor i wtryski, ale chodzi idealnie. Także ten tego... Moim zdaniem nie ma wiekszego
Mam podobnie, fitry wymieniam jak sterownik zaczyna się wyłączać czyli że
brakuje gazu, wcześniej nie ma sensu, najszybciej się zapycha pierwszy filtr
mokry przed reduktorem, wyłapuje on wszystkie stałe zanieczyszczenia.
Drugi filtr za reduktorem gazowy wyłapuje z kolei olej, on się wolniej zapycha.

znaczenia gdzie tankujesz - przynajmniej ja sie nigdy nie spotkałem z problemami, a tankowałem LPG przez 8 lat, raczej rzadko na stacjach "firmowych".
Ja także, najczęściej na tesco bo tam najtaniej.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2019-01-10 13:00:02
Autor: Budzik
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik cyklista cyklista@konto.pl ...

Ale wracając do LPG.
Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
Jest tylko jeden warunek.
Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na
wtryski. Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym
roku bo jakbym miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to
cholery bym dostał. Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic
skomplikowanego - podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w
godzine maks zrobisz. A cena filtrów to moze ze 30zł.

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że
będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr
Bo z LPG to tak jak wszędzie. Zrobisz instalację za tysiąc mniej i
masz problemy. Ja przejechałem ponad 200 tyś na gazie i wtryski
dalej działają. Ale wiadomo jak gwarancja to serwis nie ominie.

Paradoksalnie mam dokładnie odwrotne odczucia.
Pierwsza instalacje zrobiłem w najdrozszym serwisie w Poznaniu (srednio 500zł drożej niz w kazdym innym serwisie) i troche problemów z nią miałem.
Pomijam to ze włożyli najbardziej podstawowy zestaw sterownika i wtrysków.

Druga zrobiłem w serwisie takim prawie garażowym i jest super.
Było taniej i na lepszych podzespolach.

Potem to pierwsze auto poprawiłem w tym serwisie garażowym i tez jest super.




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2019-01-09 21:59:58
Autor: Budzik
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

> Ale wracając do LPG.
> Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
> Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
> Jest tylko jeden warunek.
> Muszę zmieniać filtry co 10 kkm bo inaczej stracę gwarancje na
> wtryski. Na szczęscie już nie muszę tyle jeżdzić co w ubiegłym
> roku bo jakbym miał co dwa miesiące jeździć do gazownika to
> cholery bym dostał. > > Pdsumowywując LPG jest tanie.
> Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
> I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
> to jeszcze ma to jakiś sens.
> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic
skomplikowanego - podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w
godzine maks zrobisz. A cena filtrów to moze ze 30zł.

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że
będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr
To wymieniaj i zbieraj rachunki :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2019-01-09 23:49:22
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Dnia 09 Jan 2019 21:59:58 GMT, Budzik napisał(a):
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
Ale przeciez zmiana filtra (filtrów) to nie jest nic
skomplikowanego - podpatrz raz u gazownika i potem sobie sam w
godzine maks zrobisz. A cena filtrów to moze ze 30zł.

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że
będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr
To wymieniaj i zbieraj rachunki :)

Sfilmuj jak wymieniasz :-)

Na wtryskach to sie nie znam, ale dawno temu .. wymienilem filtr
gdzies po 30 czy 50 tys ... i byl tak czysty, ze kolejny raz mi sie
juz nie chcialo.

Ale niedawno czyscilem kuchenke na gaz z butli. Dysze i rurki przed
nimi zabite jakims jasnym pylem. J.

Data: 2019-01-09 22:01:13
Autor: z
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-09 o 21:26, Bolko pisze:

Tylko mam teraz gwarancje na te wtryski dwa lata pod warunkiem że będę miał udokumentowane że wymieniałem co 10 kkm filtr


I tankuj tylko u wskazanego/zaprzyjaźnionego dostawy LPG (zbierając oczywiście rachunki) bo reszta takie g... ma że nie gwarantują że będzie dobrze działać ;-)

z

Data: 2019-01-10 12:30:27
Autor: Janusz
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-09 o 18:20, Bolko pisze:
Kiedyś zapytałem na grupie ile kosztuje LPG
i wyszło że trzeba tylko badanie techniczne zapłacić większe
i przegląd okresowy ekstra 100 zł kosztuje

Bo jest tanie, filtry tanio sam wymieniasz, tam nie ma wielkiej filozofii.

Ale wracając do LPG.
Dzisiaj musiałem zmienić wtryski bo dwa już nie działały.
Dostałem nowe z gwarancją na dwa lata.
Jak się kupuje najtańszą instalację to tak jest, akurat przy gazie opłaca się
instalacja z górnej półki, wtryski są wtedy duże lepsze i lepszej jakości, prawie wieczne.

Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
Ci się tylko tak wydaje :)


--
Pozdr
Janusz

Data: 2019-01-10 06:20:11
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie

> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
Ci się tylko tak wydaje :)
kiedyś robiłem trasy Kraków Toruń octavią w dieslu jak się uparłeś można było na jednym tankowaniu obskoczyć
Gaz by potrzebował 3

Data: 2019-01-10 18:00:01
Autor: Budzik
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
Ci się tylko tak wydaje :)
kiedyś robiłem trasy Kraków Toruń octavią w dieslu jak się uparłeś można było na jednym tankowaniu obskoczyć
Gaz by potrzebował 3

I jechałes bez przerwy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2019-01-11 00:11:41
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Dnia 10 Jan 2019 18:00:01 GMT, Budzik napisał(a):
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
> Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
Ci się tylko tak wydaje :)
kiedyś robiłem trasy Kraków Toruń octavią w dieslu jak się uparłeś można było na jednym tankowaniu obskoczyć
Gaz by potrzebował 3

I jechałes bez przerwy?

Przy obecnych drogach to jakies 4-5h. W zaleznosci od nastroju i
pecherza - mozna na raz.

Rozumiem, ze mowa w dwie strony ? jakies 850km ... octavii moze
zabraknac i lepiej zatankowac, a na LPG potrzebowalbym ze dwa
tankowania w trasie. W sam raz na toalete, kawe czy hotdoga.

A do tego Torunia to po co ? Mozna tam zatankowac na spokojnie, czy doliczamy do rachunku
czasowego?

Bo w praktyce to bym LPG tankowal 4 razy (przed wyjazdem, 2x w trasie
i po powrocie), a dieselka to 2x i jeszcze by mi cos zostalo.

J.

Data: 2019-01-11 03:45:33
Autor: RadoslawF
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-11 o 00:11, J.F. pisze:

Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.
Ci się tylko tak wydaje :)
kiedyś robiłem trasy Kraków Toruń octavią w dieslu jak się uparłeś
można było na jednym tankowaniu obskoczyć
Gaz by potrzebował 3

I jechałes bez przerwy?

Przy obecnych drogach to jakies 4-5h. W zaleznosci od nastroju i
pecherza - mozna na raz.

Rozumiem, ze mowa w dwie strony ? jakies 850km ... octavii moze
zabraknac i lepiej zatankowac, a na LPG potrzebowalbym ze dwa
tankowania w trasie. W sam raz na toalete, kawe czy hotdoga.

A do tego Torunia to po co ?
Mozna tam zatankowac na spokojnie, czy doliczamy do rachunku
czasowego?

Bo w praktyce to bym LPG tankowal 4 razy (przed wyjazdem, 2x w trasie
i po powrocie), a dieselka to 2x i jeszcze by mi cos zostalo.

Jak jeździsz w takie trasy to nie montujesz małego zbiorniczka
w miejscu po kole zapasowym na 300km tylko walisz taki na pół
bagażnika i starczający na 800km.
A jak jesteś cebulak któremu szkoda bagażnika i dasz taką butlę
nie centralnie tylko z któregoś boku to będziesz płakał że pojazd
po zatankowaniu do pełna siada na jedną stronę.
I znowu będzie że LPG zły a idiota właściciel niewinny.


Pozdrawiam

Data: 2019-01-11 09:35:46
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Dnia Fri, 11 Jan 2019 03:45:33 +0100, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2019-01-11 o 00:11, J.F. pisze:
kiedyś robiłem trasy Kraków Toruń octavią w dieslu jak się uparłeś
można było na jednym tankowaniu obskoczyć
Gaz by potrzebował 3

Rozumiem, ze mowa w dwie strony ? jakies 850km ... octavii moze
zabraknac i lepiej zatankowac, a na LPG potrzebowalbym ze dwa
tankowania w trasie. W sam raz na toalete, kawe czy hotdoga.

A do tego Torunia to po co ?
Mozna tam zatankowac na spokojnie, czy doliczamy do rachunku
czasowego?

Bo w praktyce to bym LPG tankowal 4 razy (przed wyjazdem, 2x w trasie
i po powrocie), a dieselka to 2x i jeszcze by mi cos zostalo.

Jak jeździsz w takie trasy to nie montujesz małego zbiorniczka
w miejscu po kole zapasowym na 300km tylko walisz taki na pół
bagażnika i starczający na 800km.
A jak jesteś cebulak któremu szkoda bagażnika i dasz taką butlę
nie centralnie tylko z któregoś boku to będziesz płakał że pojazd
po zatankowaniu do pełna siada na jedną stronę.
I znowu będzie że LPG zły a idiota właściciel niewinny.

Ale wtedy do auta trzeba dokupic box na narty, i sie okazuje, ze auto
nie pali 10 tylko 11, instalacja sie zwraca w trzy lata, pod
warunkiem, ze sie ten box co tydzien sciaga i zaklada, a zimowki to
trzeba na dwa razy wozic do zmiany :-)

A tymczasem zbiornik w kole starcza na 360 km zasiegu, i to akurat
tyle, ze bez wiekszego zalu mozna stacje odwiedzic :-)

J.

Data: 2019-01-11 13:59:59
Autor: Budzik
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

A tymczasem zbiornik w kole starcza na 360 km zasiegu, i to akurat
tyle, ze bez wiekszego zalu mozna stacje odwiedzic :-)

Mi zbiornik starcza na 1800km  wiec sie człowiek rozleniwia i chyba nikt nie bedzie probował argumentowac ze mały zbiornik LPG to jego plus... Zwłaszcza w czasach kiedy trzeba sobie to LPG samemu zatankować.
Ale czy ten minus jest az tak wielki? Mimo wszystko chyba nie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2019-01-11 16:48:03
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA9D494A6482A1budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
A tymczasem zbiornik w kole starcza na 360 km zasiegu, i to akurat
tyle, ze bez wiekszego zalu mozna stacje odwiedzic :-)

Mi zbiornik starcza na 1800km  wiec sie człowiek rozleniwia i chyba nikt
nie bedzie probował argumentowac ze mały zbiornik LPG to jego plus...

Argument byl taki, ze przy zasiegu ok 500km to nie jest duza wada, bo i tak trzeba zrobic przerwe w podrozy.
No ale ja mialem 360km, a w praktyce 300, bo przeciez stacja na zawolanie sie nie trafi.

Ale jest i zaleta - precyzyjniej mozna sobie spalanie policzyc :-)

Zwłaszcza w czasach kiedy trzeba sobie to LPG samemu zatankować.

Hm, czy to wada ... szybciej, bo bez czekania :-)

Ale czy ten minus jest az tak wielki? Mimo wszystko chyba nie.

Wiadomo, pare zl przykrywa inne wady :-)
Ale to wlasnie od tego zasiegu zalezy - 500km, 300 czy 100 :-)
I od sposobu jazdy - czy sie robi trasy po 1800km, czy tylko 10km dziennie po miescie.

Jak dla mnie:
-planujac malą wycieczke musialem zatankowac dzien wczesniej ... uciazliwosc niewielka.

-no chyba, ze jak na zlosc bylem prawie pelny i nie oplacalo sie podjezdzac po 9 litrow ... trzeba bylo planowac tankowanie w trasie.

-jak jechalem na narty do Spindlerowego Mlynu, akurat 180km w jedna strone ... no trzeba gdzies zatankowac przy powrocie, a tu czlowiek zmeczony, kombinezon przemoczony, albo sie zatrzymal gdzies na dobry posilek i teraz drugi postoj i pozno.
  No tak na dobra sprawe to wcale nie trzeba tankowac, rezerwe mialem na 600km, ale ten bol serca jak sobie pomysle ze na drogiej benzynie jade :-)

  przy krotszych wyjazdach problemu nie ma, jeszcze sie cieszylem ze moge na taniej stacji zatankowac, i jakos mokre ubranie nie przeszkadzalo :-)

-sluzbowo do Warszawy, akurat 350 km ... i trzeba 10 minut wczesniej wstac, albo katusze przezywac na benzynie w warszawskich korkach :-)

J.

Data: 2019-01-16 14:21:22
Autor: miumiu
a tak chwala LPG że tanie

Jak się kupuje najtańszą instalację to tak jest, akurat przy gazie
opłaca się
instalacja z górnej półki, wtryski są wtedy duże lepsze i lepszej jakości, prawie wieczne.


To wytlumacz mi dlaczego moje najtansze wtryski Valteki (za 100zł komplet) przejechaly juz 200tys km? tylko raz wymienilem w nich tloczki (za 30zł). Ladownie sie w drogie nierozkrecalne wtryski to ladowanie sie w niepotrzebne koszty. Zeby nie bylo, zadnej roznicy miedzy LPG a benzyna nie odczuwam.

Pzdr

Data: 2019-01-16 18:51:47
Autor: Lewis
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-16 o 14:21, miumiu pisze:
Jak się kupuje najtańszą instalację to tak jest, akurat przy gazie
opłaca się
instalacja z górnej półki, wtryski są wtedy duże lepsze i lepszej jakości,
prawie wieczne.


To wytlumacz mi dlaczego moje najtansze wtryski Valteki (za 100zł komplet)
przejechaly juz 200tys km? tylko raz wymienilem w nich tloczki (za 30zł).
Ladownie sie w drogie nierozkrecalne wtryski to ladowanie sie w niepotrzebne
koszty. Zeby nie bylo, zadnej roznicy miedzy LPG a benzyna nie odczuwam.

Bo w zwykłym dupowozie jako tako działają. Weź samochód z turbo wrażliwy na jakiekolwiek odchyłki paliwa to odczujesz różnice


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2019-01-10 19:56:07
Autor: Lewis
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-09 o 18:20, Bolko pisze:

Pdsumowywując LPG jest tanie.
Ale jest przy tym dużo pieprzenia.
I jak ktoś robi 20 kkm na rok czyli dwie wizyty w warsztacie
to jeszcze ma to jakiś sens.
Ale powyżej 20 kkm to tylko diesel.

A z mojej perspektywy jedynym słusznym paliwem jest gaz. Ale ja sam to serwisuję i stroję, patrząc na to jak i co montują "specjaliści" i jak to "stroją" nie dziwię się że LPG ma opinie awaryjnych i upierdliwych.
A V8 z gazem to idealne połączenie :)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2019-01-10 23:53:26
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Dnia Thu, 10 Jan 2019 19:56:07 +0100, Lewis napisał(a):
A z mojej perspektywy jedynym słusznym paliwem jest gaz. Ale ja sam to serwisuję i stroję, patrząc na to jak i co montują "specjaliści" i jak to "stroją" nie dziwię się że LPG ma opinie awaryjnych i upierdliwych.
A V8 z gazem to idealne połączenie :)

Eee, chyba nie.
Albo nie masz bagaznika, albo tankowanie co 200 km :-P

J.

Data: 2019-01-11 12:27:35
Autor: Lewis
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-10 o 23:53, J.F. pisze:
Dnia Thu, 10 Jan 2019 19:56:07 +0100, Lewis napisał(a):
A z mojej perspektywy jedynym słusznym paliwem jest gaz. Ale ja sam to
serwisuję i stroję, patrząc na to jak i co montują "specjaliści" i jak
to "stroją" nie dziwię się że LPG ma opinie awaryjnych i upierdliwych.
A V8 z gazem to idealne połączenie :)

Eee, chyba nie.
Albo nie masz bagaznika, albo tankowanie co 200 km :-P

J.


Mam bagażnik, tankuje co 400km a zapasówka jest w sprayu

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2019-01-11 13:44:37
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q19ujd$ief$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-01-10 o 23:53, J.F. pisze:
Dnia Thu, 10 Jan 2019 19:56:07 +0100, Lewis napisał(a):
A z mojej perspektywy jedynym słusznym paliwem jest gaz. Ale ja sam to
serwisuję i stroję, patrząc na to jak i co montują "specjaliści" i jak
to "stroją" nie dziwię się że LPG ma opinie awaryjnbych i upierdliwych.
A V8 z gazem to idealne połączenie :)

Eee, chyba nie.
Albo nie masz bagaznika, albo tankowanie co 200 km :-P

Mam bagażnik, tankuje co 400km

A co to za auto i jaki zbiornik ?

Fakt, ze te amerykany kiedys to byly duze ... 100l zbiornika by weszlo do bagaznika i nadal by wiele miejsce pozostalo.
Ale juz nawet oni takich nie robia :-(

a zapasówka jest w sprayu

A to taki sobie pomysl.

W dodatku np w mojej vectrze kombi jest tylko dojazdowka - widac pelne kolo sie nie zmiescilo.
Wiec zbiornik mniejszy.
Ale ... silnik to ja mam polowe V8 :-)

J.

Data: 2019-01-11 16:42:41
Autor: Lewis
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-11 o 13:44, J.F. pisze:

A co to za auto i jaki zbiornik ?

Fakt, ze te amerykany kiedys to byly duze ... 100l zbiornika by weszlo do bagaznika i nadal by wiele miejsce pozostalo.
Ale juz nawet oni takich nie robia :-(

a zapasówka jest w sprayu

A to taki sobie pomysl.

W dodatku np w mojej vectrze kombi jest tylko dojazdowka - widac pelne kolo sie nie zmiescilo.
Wiec zbiornik mniejszy.
Ale ... silnik to ja mam polowe V8 :-)

J.


  E55 W210, w zbiornik leje w zależności od humoru 58-60l
Tak wiem że to taki sobie pomysł z zapasówką w sprayu ale na  małe nieszczelności pomaga a w razie większej wtopy mam asistance.

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2019-01-11 17:28:52
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q1adhn$19p$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-01-11 o 13:44, J.F. pisze:
A co to za auto i jaki zbiornik ?
Fakt, ze te amerykany kiedys to byly duze ... 100l zbiornika by weszlo do bagaznika i nadal by wiele miejsce pozostalo.
Ale juz nawet oni takich nie robia :-(

 E55 W210, w zbiornik leje w zależności od humoru 58-60l

I to pozwala na 400km ?  To po co ci E55 :-)

Tak wiem że to taki sobie pomysł z zapasówką w sprayu ale na  małe nieszczelności pomaga a w razie większej wtopy mam asistance.

Ale zbiornik toroidalny w kole ? Chyba nie, bo za duzy.
To czemu bez kola ?

Ha, ostatnio mi wrednie opona pekla - szczelina z 1cm dlugosci.
Byla okazja przetestowac spray, ale zalozylem dojazdowke :-(

J.

Data: 2019-01-12 15:04:04
Autor: Lewis
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-11 o 17:28, J.F. pisze:
Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q1adhn$19p$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-01-11 o 13:44, J.F. pisze:
A co to za auto i jaki zbiornik ?
Fakt, ze te amerykany kiedys to byly duze ... 100l zbiornika by weszlo do bagaznika i nadal by wiele miejsce pozostalo.
Ale juz nawet oni takich nie robia :-(

 E55 W210, w zbiornik leje w zależności od humoru 58-60l

I to pozwala na 400km ?  To po co ci E55 :-)


W trasie przy 140-150km/h w zupełności wystarcza. Owszem mogę jechac tak że przy 250km mi się skończy ale raptem godzinę szybciej przyjadę, a ile nerwów żę debile jadą lewym pasem 10km/h szybciej niż na prawym i myślą że wyprzedzają to mogaą mieć wszystkich w dupie.

Tak wiem że to taki sobie pomysł z zapasówką w sprayu ale na  małe nieszczelności pomaga a w razie większej wtopy mam asistance.

Ale zbiornik toroidalny w kole ? Chyba nie, bo za duzy.
To czemu bez kola ?

Tak troidalny w kole, tu wnęka jest na pełnowymiarową 18"x12" felgę a nie suplement koła ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2019-01-11 20:50:51
Autor: Shrek
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 11.01.2019 o 12:27, Lewis pisze:

A V8 z gazem to idealne połączenie :)


Mam bagażnik, tankuje co 400km a zapasówka jest w sprayu

V8 co 400 km z butlą w miejscu koła? nie bardzo to widzę - 9l/100 w standardzie.

Co do zapasówki w spreju - na trzy razy co używałem zapasu sprej by nie pomógł - rozcięta opona. Za trzecim w sumie też nie - jakiś chuj mi spuścił powietrze bp był przekonany, że parking jest chodnikiem do nikąd i należy z puszkarzami walczyć i po prostu spuścił mi powietrze.

Shrek

Data: 2019-01-12 00:15:46
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie

Co do zapasówki w spreju - na trzy razy co używałem zapasu sprej by nie pomógł - rozcięta opona. Za trzecim w sumie też nie - jakiś chuj mi spuścił powietrze bp był przekonany, że parking jest chodnikiem do nikąd i należy z puszkarzami walczyć i po prostu spuścił mi powietrze.

Rozumiem dwa pierwsze przypadki
Ale trzeci? Jak złapiesz gumę to z reguły nie masz powietrza w oponie

Data: 2019-01-12 09:23:38
Autor: Shrek
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 12.01.2019 o 09:15, Bolko pisze:

Co do zapasówki w spreju - na trzy razy co używałem zapasu sprej by nie
pomógł - rozcięta opona. Za trzecim w sumie też nie - jakiś chuj mi
spuścił powietrze bp był przekonany, że parking jest chodnikiem do nikąd
i należy z puszkarzami walczyć i po prostu spuścił mi powietrze.

Rozumiem dwa pierwsze przypadki
Ale trzeci?
Jak złapiesz gumę to z reguły nie masz powietrza w oponie

Nie złapałem gumy - jakiś miejski aktywista uznał parking za chodnik donikąd i spuszczał ludziom powietrze (kamyczek w wentyl i potem zakręcał). Więc spraj by nie pomógł - bo opona była cała;)

Shrek

Data: 2019-01-12 00:43:22
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie
W dniu sobota, 12 stycznia 2019 09:23:38 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 12.01.2019 o 09:15, Bolko pisze:

>> Co do zapasówki w spreju - na trzy razy co używałem zapasu sprej by nie
>> pomógł - rozcięta opona. Za trzecim w sumie też nie - jakiś chuj mi
>> spuścił powietrze bp był przekonany, że parking jest chodnikiem do nikąd
>> i należy z puszkarzami walczyć i po prostu spuścił mi powietrze.
> > Rozumiem dwa pierwsze przypadki
> Ale trzeci?
> Jak złapiesz gumę to z reguły nie masz powietrza w oponie

Nie złapałem gumy - jakiś miejski aktywista uznał parking za chodnik donikąd i spuszczał ludziom powietrze (kamyczek w wentyl i potem zakręcał). Więc spraj by nie pomógł - bo opona była cała;)

Shrek

pierwszy z brzegu film

https://youtu.be/_Mo7ZwOMwuo?t=347

"o trzy centy podskoczyło koło do góry"

minusem tego rozwiązania jest że potem opona na złom bo gumiarze nie chcę się z tym bawić

Data: 2019-01-12 08:55:43
Autor: Mateusz Viste
a tak chwala LPG że tanie
On Sat, 12 Jan 2019 00:43:22 -0800, Bolko wrote:
minusem tego rozwiązania jest że potem opona na złom bo gumiarze nie
chcę się z tym bawić

W Smarcie miałem takie coś, wiele lat temu. Raz miałem okazję użyć, kiedy sąsiad mi wkręt od kg podłożył pod koło. Wkręt wykręciłem, psiknąłem sprayem, i zadziałało - do roboty dojechałem bez problemu, a wieczorem pojechałem do gumiarza. No ale faktycznie mocno marudził "i kto ma ten syf czyścić w środku".

Mateusz

Data: 2019-01-12 05:13:37
Autor: Bolko
a tak chwala LPG że tanie

Inna sprawa że jeżdżenie z czymś takim zamiast zapasówki daje tylko pozorny spokój. Lepiej kupić dojazdówkę.

Kiedy ostatni raz sprawdzałeś czy masz powietrze w oponie?
Bo mi sie dwa razy zdarzyło. W tym raz w swoim samochodzie.

Data: 2019-01-12 14:40:38
Autor: J.F.
a tak chwala LPG że tanie
Dnia Sat, 12 Jan 2019 05:13:37 -0800 (PST), Bolko napisał(a):
Inna sprawa że jeżdżenie z czymś takim zamiast zapasówki daje tylko pozorny spokój. Lepiej kupić dojazdówkę.

Kiedy ostatni raz sprawdzałeś czy masz powietrze w oponie?
Bo mi sie dwa razy zdarzyło. W tym raz w swoim samochodzie.

Ostatni raz mial miejce pare miesiecy temu.
Przedostatni ... tak z 5 lat temu ale wystarczylo dopompowac powietrze
w trasie.

Sprawdzam cisnienie znacznie czesciej, bo jestem wyczulony.
Oczywiscie wyczulony jestem po przypadku przeoczenia i opona na zlom
:-)

Tak wiec guma sie zdarza i nie zawsze spray pomoze.

J.

Data: 2019-01-12 21:50:42
Autor: spider
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-12 o 14:13, Bolko pisze:

Inna sprawa że jeżdżenie z czymś takim zamiast zapasówki daje tylko
pozorny spokój. Lepiej kupić dojazdówkę.

Kiedy ostatni raz sprawdzałeś czy masz powietrze w oponie?
Bo mi sie dwa razy zdarzyło. W tym raz w swoim samochodzie.

Jakiś miesiąc temu jak zmieniałem koła na zimowe :)
Ale dość często sprawdzam ciśnienie kieszonkowym miernikiem ciśnienia.
Zazwyczaj opony dopompowuję lidlowym kompresorkiem przed wyjazdem załadowanym po dach autem.

Data: 2019-01-12 10:32:31
Autor: spider
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 2019-01-12 o 09:55, Mateusz Viste pisze:

pojechałem do gumiarza. No ale faktycznie mocno marudził "i kto ma ten
syf czyścić w środku".

Nie ma jakiegoś dobrego rozpuszczalnika do tego który nie ruszy gumy?
Inna sprawa że jeżdżenie z czymś takim zamiast zapasówki daje tylko pozorny spokój. Lepiej kupić dojazdówkę.

Data: 2019-01-12 09:55:25
Autor: Shrek
a tak chwala LPG że tanie
W dniu 12.01.2019 o 09:43, Bolko pisze:

pierwszy z brzegu film

https://youtu.be/_Mo7ZwOMwuo?t=347

"o trzy centy podskoczyło koło do góry"

minusem tego rozwiązania jest że potem opona na złom bo gumiarze
nie chcę się z tym bawić

Ok - rozumiem. Rzczeywiście można tym napompować sprawną oponę, ale z powodów o których mówisz to bez sensu.

a tak chwala LPG że tanie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona