Data: 2020-06-10 14:03:02 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
<<Polscy żołnierze ustawili punkt kontrolny na terenie Czech - tuż przed
kapliczką, do której zabronili wstępu. Czeskie władze interweniowały w Warszawie. Do kuriozalnej sytuacji doszło na polsko-czeskiej granicy, która została ustanowiona na niewielkim potoku Troja. Po jej polskiej stronie znajduje się wieś Pielgrzymów (woj. opolskie, powiat głubczycki), a po czeskiej - Pelhrimovy. Tam, około 30 metrów od rzeki, stoi zabytkowa kapliczka, przy której - jak piszą czeskie media - turyści lubią się zatrzymywać, by zrobić zdjęcia. Ostatnio jednak mieli z tym problem. Polscy żołnierze początkowo strzegli zamkniętej z powodu pandemii koronawirusa granicy w Pielgrzymowie. Przeszli jednak przez most na rzece do czeskiej wsi. I - jak relacjonuje czeski portal Denik - ustawili punkt kontrolny tuż przed kaplicą i "z pistoletami maszynowymi" zabronili Czechom jej odwiedzania. Czeski portal wspomina m.in., że specjalista budowlany, który sprawował nadzór nad remontem kaplicy, udał się tam 28 maja. Chciał wykonać dokumentację fotograficzną tynku, ale polscy żołnierze mieli zabronić mu robić zdjęcia. Rozmawiał też z nimi Ivo Dokoupil, przedstawiciel ekologicznego stowarzyszenia "Hnutí DUHA Jeseníky", które organizowało w czeskiej wiosce spotkanie wolontariuszy. Chciał uprzedzić stojących na straży kapliczki Polaków, że część osób na pewno będzie chciała ją odwiedzić. - Nie pozwolili mi podejść bliżej, niż dziesięć metrów. Dlaczego polska armia decyduje, gdzie na terytorium Czech mogę się znajdować, a gdzie nie? - mówił czeskiemu portalowi. Jak dodaje portal, Ivo Dokoupil "w przeszłości fotografował rewolucyjne wydarzenia na Majdanie oraz w rozdartych wojną obszarach Słowiańska i Doniecka. Jednak w Pelhrimovie nie odważył się wyciągnąć aparatu przed żołnierzami.">> https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,26019713,polskie-wojsko-wkroczylo-do-czech-i-okupuje-kapliczke-to-sie.html#s=BoxOpImg6 https://natemat.pl/311443,polscy-zolnierze-weszli-do-czech-i-zajeli-kapliczke-interwencja-wladz -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-10 05:54:43 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
a wiÄc wojna! | |
Niezłe, trochę to co prawda mniej niż Zaolzie, ale i tak jest ciekawie.
Inna sprawa, czy można w ogóle napaść na sojusznika z NATO i co w takiej sytuacji wynika z punktu (bodajże) piątego traktatu (bodajże) waszyngtońskiego? |
|
Data: 2020-06-10 15:39:15 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 10 Jun 2020 05:54:43 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
czy można w ogóle napaść na sojusznika z NATO i co w takiej sytuacji wynika z punktu (bodajże) piątego traktatu (bodajże) waszyngtońskiego? Należy udzielić pomocy stronie napadniętej, zatem także Wojsko Polskie musi wesprzeć Czechów. Przynajmniej nie trzeba daleko jeździć, więc z logistyką powinni sobie poradzić. Sądzę, że to znakomita okazja dla WOT, żeby przeszły chrzest bojowy. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-11 12:39:04 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
a więc wojna! | |
Przecież już Tusk ze swoim nadwornym psychiatrą podpisali, że P0lski może bronić niemiecka p0licja i wojsko, więc dlaczego nie nasze w Czechach?
-- -- - Inna sprawa, czy można w ogóle napaść na sojusznika z NATO i co w takiej sytuacji wynika z punktu piątego traktatu waszyngtońskiego? |
|
Data: 2020-06-10 08:16:52 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! | |
W dniu środa, 10 czerwca 2020 14:03:00 UTC+2 użytkownik Olin napisał:
<<Polscy żołnierze ustawili punkt kontrolny na terenie Czech - tuż przed Zerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: https://polska-org.pl/5590415,Pielgrzymow,Kapliczka_dworska.html Na GWno jak widać dalej trza brać poprawkę. |
|
Data: 2020-06-10 20:08:22 | |
Autor: Uncle Pete | |
a więc wojna! | |
Zerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: Fajnie, że pod podanym przez Ciebie linkiem jak byk jest napisane "Kapliczka dworska [...] Stoi po czeskiej stroni, jeden z niewielu śladów wsi po drugiej stronie rzeki." I jeszcze niżej, pod lewym zdjęciem: "Odnowiona kapliczka dworska położona po czeskiej stronie". Czy jesteś jednym z tych żołnierzy? |
|
Data: 2020-06-10 20:32:40 | |
Autor: Sonn | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 20:08, Uncle Pete pisze:
Zerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: Nie, on jest tylko zwykłym nierobionym intelektualnie kretynem, co skutecznie udowadnia każdym swoim postem, dokonując ciągłego samoobsrania. -- Sonn |
|
Data: 2020-06-11 12:49:38 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
a więc wojna! | |
Tobie od tego staje, wyłącznie?
W dzieciństwie dostawałeś codzienny wpierdol na podwórku? -- -- - on jest tylko zwykłym nierobionym intelektualnie kretynem |
|
Data: 2020-06-11 02:33:43 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! | |
użytkownik Uncle Pete napisał:
Fajnie, że pod podanym przez Ciebie linkiem jak byk jest napisane "Kapliczka dworska [...] Stoi po czeskiej stroni, jeden z niewielu śladów wsi po drugiej stronie rzeki." I jeszcze niżej, pod lewym zdjęciem: "Odnowiona kapliczka dworska położona po czeskiej stronie". Może mapa jest popsuta. Dla mnie owa kaplica stoi po stronie PL. https://www.google.com/maps/@50.1798295,17.6712177,3a,62.7y,317.83h,90.29t/data=!3m6!1e1!3m4!1sA1-q8QvqBifBoe5q5hRL1w!2e0!7i13312!8i6656 |
|
Data: 2020-06-11 12:00:30 | |
Autor: nadir | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 11:33, Konopny Nespresso pisze:
Może mapa jest popsuta. Dla mnie owa kaplica stoi po stronie PL. Nie stoi. Tu masz powiększenie mapy. Kwadrat w to owa kapliczka. https://www.google.com/maps/@50.179973,17.6708261,20z A tu widok od strony Czech. https://www.google.com/maps/@50.1800369,17.6705514,3a,90y,112.46h,87.05t/data=!3m7!1e1!3m5!1szSWPpGpvbfC41kaUrceuDQ!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DzSWPpGpvbfC41kaUrceuDQ%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26thumb%3D2%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D87.65322%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656 |
|
Data: 2020-06-11 03:14:25 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! | |
użytkownik nadir napisał:
W dniu 11.06.2020 o 11:33, Konopny Nespresso pisze: Ok. Kto by pomyślał czechy na pn, a PL na pd stronie. Fikuśne te granice. Trza było od razu napisać pomniejsz mapę, a tak? Kajam się i pietnuję za brak użycia zoom`a. |
|
Data: 2020-06-15 17:24:07 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Konopny Nespresso" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c97d920-a3b1-4c1f-b520-7d7d691b4dbdo@googlegroups.com...
użytkownik Uncle Pete napisał: Fajnie, że pod podanym przez Ciebie linkiem jak byk jest napisane Może mapa jest popsuta. Dla mnie owa kaplica stoi po stronie PL. Zdjecie jest zrobione z polskiej strony, wiec po czym wnioskujesz, ze kapliczka tez lezy po polskiej ? No i sam podales ten link, a w nim mapa jest wyrazna https://polska-org.pl/5590415,Pielgrzymow,Kapliczka_dworska.html Wyglada jak topograficzna ... czy zolnierze tez taka mieli ? A swoja droga ta "rzeka" to sie jakby da przeskoczyc ... na calej dlugosci pilnowali ? :-) J. |
|
Data: 2020-06-11 08:46:00 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 17:16, Konopny Nespresso pisze:
Zerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: To chyba patrzyłeś równie dobrze jak nasi wojacy. Stoi wyraźnie po czeskiej. Na GWno jak widać dalej trza brać poprawkę. Na ciebie nawet nie trzeba - można spokojnie założyć, że kłamiesz. -- Shrek |
|
Data: 2020-06-11 02:35:36 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! | |
użytkownik Shrek napisał:
W dniu 10.06.2020 o 17:16, Konopny Nespresso pisze: Tak, jak obrócisz monitor o 180 stopni. |
|
Data: 2020-06-11 12:07:30 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 11:35, Konopny Nespresso pisze:
Zerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: I to jest pewnie wytłumaczenie co się stało. Jakiś nierobiony trep kazał szwejom iść pod kapliczkę. Ci mu tłumaczą ależ obywatelu trepie - tam są czechy. A trep milczeć kurwa! chyba jak sobie mapę obrócicie! -- Shrek |
|
Data: 2020-06-11 12:29:29 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 17:16, Konopny Nespresso pisze:
To niedługi odcinek polsko-czeskiej granicy, gdzie czechy są po<<Polscy żołnierze ustawili punkt kontrolny na terenie Czech - tuż przedZerknąłem na mapę i kaplica stoi po stronie PL, pałac zaś po stronie CZ: północnej stronie. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-16 16:01:34 | |
Autor: nie ma emaila | |
a więc wojna! | |
Konopny Nespresso <obserwator1435@gmail.com> napisał(-a):
W dniu środa, 10 czerwca 2020 14:03:00 UTC+2 użytkownik Olin napisał: jak zwykle to poprawkę trzeba brać na trolla |
|
Data: 2020-06-10 16:45:53 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 14:03, Olin pisze:
Polscy żołnierze początkowo strzegli zamkniętej z powodu pandemii Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! No i z tym mostem bym nie szarżował. Przepust. Zaqkładam, że chodzi o to miejsce https://goo.gl/maps/GhVa77ZrSwkno1JN8. W Google nie ma tam żadnego znaku o granicy. Sądzę, że chodzi o tę kapliczkę: https://goo.gl/maps/8RP6FfgM3ShYjKsBA. Oczywiście wstyd i mogą tam nakręcić kolejną część filmu "O jeden most za daleko", ale nie moim zdaniem dziennikarzowi nawet nie chciało się tam podjechać i zobaczyć, jak to wygląda. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-10 20:02:27 | |
Autor: Uncle Pete | |
a więc wojna! | |
On 2020-06-10 16:45, Robert Tomasik wrote:
W dniu 10.06.2020 o 14:03, Olin pisze: Czeskie źródła podają, że chodzi o kapliczkę pod pierwszym linkiem, obok której stoi skuter. Od tamtego czasu została odrestaurowana. |
|
Data: 2020-06-11 02:43:50 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! | |
użytkownik Uncle Pete napisał:
Czeskie źródła podają, że chodzi o kapliczkę pod pierwszym linkiem, obok której stoi skuter. Od tamtego czasu została odrestaurowana. No i co? Wg. ciebie ta kaplica stoi po stronie czeskiej? Chyba was dopadł zbiorowy pierdolec, albo bezgraniczne zaufanie uf uf do GWna. |
|
Data: 2020-06-11 12:02:19 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 11:43, Konopny Nespresso pisze:
No i co? Wg. ciebie ta kaplica stoi po stronie czeskiej? Te konopny. Stoisz w gównie i się miotając tylko pogłębiasz zanurzenie. Spójrz jeszcze raz na tą mapę... -- Shrek |
|
Data: 2020-06-10 20:28:45 | |
Autor: nadir | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 16:45, Robert Tomasik pisze:
Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! No i z tym No wybacz, ale zakładam, że nasze wojsko jest tam żeby pilnować granicy. Jeżeli ONI nie wiedzą gdzie przebiega ta granica, to może hodowlą jedwabników powinni się zająć? |
|
Data: 2020-06-10 23:59:14 | |
Autor: Animka | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-06-10 o 20:28, nadir pisze:
W dniu 10.06.2020 o 16:45, Robert Tomasik pisze: Ciekawa jestem kto dał im ten rozkaz. Czyje polecenie wykonywali. |
|
Data: 2020-06-11 12:33:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 23:59, Animka pisze:
Rozkaz był dobry, tylko pewnie mało precyzyjny. Nie uwzględniał tego, żeCiekawa jestem kto dał im ten rozkaz. Czyje polecenie wykonywali.Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! No i z tymNo wybacz, ale zakładam, że nasze wojsko jest tam żeby pilnować kawałeczek dworu znalazł się u Czechów. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-21 09:00:00 | |
Autor: Budzik | |
a więc wojna! | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Rozkaz był dobry, tylko pewnie mało precyzyjny. ;-DDD IMO to zdanie jest wewnetrznie sprzeczne. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center. |
|
Data: 2020-06-21 11:42:57 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 21.06.2020 o 11:00, Budzik pisze:
Jakbyś posłużył trochę, to byś zrozumiał :-) Większość rozkazów jestRozkaz był dobry, tylko pewnie mało precyzyjny.;-DDD wewnętrznie sprzeczne. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-21 10:59:59 | |
Autor: Budzik | |
a więc wojna! | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
To znaczy ze wiekszosc rozkazów jest zła a nie dobra.Jakbyś posłużył trochę, to byś zrozumiał :-) Większość rozkazów jestRozkaz był dobry, tylko pewnie mało precyzyjny.;-DDD To ze rozkazy robią z ludzi idiotów nijak ma sie do tego ze to coś dobrego. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie, jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim |
|
Data: 2020-06-21 11:48:37 | |
Autor: A. Filip | |
a więc wojna! | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 21.06.2020 o 11:00, Budzik pisze: Kryją dupę dowództwa we wszystkie strony przy rozłożenia akcentów dopiero po fakcie? :-) -- A. Filip | Przyjaciela poznaje się w trudnym czasie. (Przysłowie arabskie) |
|
Data: 2020-06-21 12:54:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 21.06.2020 o 11:48, A. Filip pisze:
W ostateczności zrzuci się na żołnierza, żer źle zrozumiał.Kryją dupę dowództwa we wszystkie strony przy rozłożenia akcentówJakbyś posłużył trochę, to byś zrozumiał :-) Większość rozkazów jestRozkaz był dobry, tylko pewnie mało precyzyjny.;-DDD -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-11 09:05:49 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 20:28, nadir pisze:
W dniu 10.06.2020 o 16:45, Robert Tomasik pisze: Jeśli chodzi o tą kapliczkę po drugiej stronie (a zapewne tak, bo jak posterunek graniczny to przy moście właście), to wychodzi na to, że wbili się w sposób oczywisty do czech (no przecież wiadomo która strona mostu jest czyja) i siedzieli świadomie na terytorium sąsiada. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że jakiś niedorobiony sierżant pomylił na mapie drogę z granicą (jak pewien niedorobiony użytkowik grupy prawo), a jak mu szweje próbowali wyjaśnieć, to było "morda kurwa w kubły i nie bulgotać". No i dalej poszło... Ciekawe czy będą konsekwencje, bo pokaz niekompetencji to niesamowity. Pomylić się można raz (choć masz rację, że jak pogranicznik nie wie gdzie przebiega granica to skrajna kompromitacja). Jak ktoś wyjątkowo głupi, to można pomylić się dwa albo trzy razy. Ale żeby trwać w tym swoim błędzie mimo, że wszystko mówi, że się po prostu pomyliłeś, to trzeba być idiotą. PS - a może ktoś gdzieś z kimś się umówił, że rozbiją się u czechów, bo u nas mało miejsca. Tylko po tym jak nasi zaczęli borsuczyć to nikt się nie chce do takiego gentelmen agreement przyznać? -- Shrek |
|
Data: 2020-06-11 12:32:25 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 10.06.2020 o 20:28, nadir pisze:
Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! No i z tym Tam od 15 tu lat nie ma żadnej granicy. Od pilnowania granicy jest Straż Graniczna, a nie wojsko. Jeżeli ONI nie wiedzą gdzie przebiega ta granica, to może hodowląCo Ci jedwabniki zawiniły? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-11 12:35:26 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 12:32, Robert Tomasik pisze:
No wybacz, ale zakładam, że nasze wojsko jest tam żeby pilnować granicy. No wybacz ale okazało się, że jednak jest tam granica, a wojsko mimo, że od tego jest straż graniczna właśnie tej granicy pilnowało. Więc twoje argumenty są raczej nietrafione. -- Shrek |
|
Data: 2020-06-11 16:53:51 | |
Autor: nadir | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 12:32, Robert Tomasik pisze:
Tam od 15 tu lat nie ma żadnej granicy. Granica cały czas jest, to że jej nie pilnowano do czasu pandemii, to inna sprawa. Od pilnowania granicy jest Straż Graniczna, a nie wojsko. Ależ ja wiem doskonale od czego jest Straż Graniczna, wiem też że oni by takiego numeru nie odwalili. Natomiast z braku funkcjonariuszy SG, wysłano tam wojsko, no i okazało się, że oni jacyś niedorobieni. Wyobraź sobie teraz, że to nie polsko-czeska, tylko polsko-rosyjska granica. Myślisz, że też tak lajtowo by się to skończyło? Co Ci jedwabniki zawiniły? Nic. https://www.youtube.com/watch?v=dSaeQkVxFQM |
|
Data: 2020-06-11 20:47:45 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 16:53, nadir pisze:
Tam od 15 tu lat nie ma żadnej granicy.Granica cały czas jest, to że jej nie pilnowano do czasu pandemii, to Słupków nie ma. Przynajmniej na Google.
Niedorobieni, to są dziennikarze, którzy nawet do Google nie zajrzeli. Piszą o moście (a to przepust i wdarciu się na teren Czech, a nawet nie wiemy, czy nie wygonili fotografa stojąc po polskiej stronie, bo to kilka metrów. Jest coś takiego, jak "pas drogi granicznej". Ja do granicy na rowerze jeżdżę. U nas tablice nadal są.
Na normalnej granicy coś takiego nie miałoby prawa się zdarzyć. Po pierwsze przebieg granicy państwowej oznacza się znakami granicznym. Po drugie w celu ochrony granicy państwowej ustanawia się pas drogi granicznej i strefę nadgraniczną. Pasem drogi granicznej jest obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej. W pasie drogi granicznej umieszcza się w dobrze widocznych miejscach tablice. Resztę sobie znajdź w Ustawie o ochronie granicy państwowej. Żołnierz, to nie geodeta i nie będzie biegał z teodolitem, żeby sprawdzać, gdzie dokładnie jest granica. Straż Graniczna dawniej patrolowała granicę, to wiedzieli dokładnie, gdzie biegnie. Moim zdaniem ktoś nie pomyślał i kazali im pilnować tej miejscowości informując, że granica biegnie jej północnym skrajem. O kapliczce zapomniano. Obejrzałem ten fragment, ale nadal nie mam pojęcia jak wiążesz to z naszym tematem. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-11 21:56:54 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 20:47, Robert Tomasik pisze:
Tam od 15 tu lat nie ma żadnej granicy.Granica cały czas jest, to że jej nie pilnowano do czasu pandemii, to Co do tego mają słupki? Teraz jak w nocy żule poprzestawiają słupki, to budzisz się w innym kraju? Niedorobieni, to są dziennikarze, którzy nawet do Google nie zajrzeli. Prawdę mówiąc, to wydaje się, że to jednak mostek, ale to akurat z googla specjalnie nie widać, bo zarośnięte i najmniej w tej całej historii istotne. i wdarciu się na teren Czech, a nawet nie Ponoć nasi wyjaśnili, że cała akcja to nasza pomyłka i przeprosili. Widać też są niedorobieni jak dziennikarze. Na normalnej granicy coś takiego nie miałoby prawa się zdarzyć. Po Dobra - twierdzisz, że tam nie ma granicy państwowej czy że jest ona nienormalna? Żołnierz, to nie geodeta i nie będzie biegał z teodolitem, żeby Ale jak granica biegnie rzeką, to nawet ułomny umysłowo człowiek domyśli się, że przechodząc na drugą strone mostu czy przepustu jak wolisz przekracza granicę? Nie mów, że do woja teraz biorą ludzi ze stwierdzonym kretynizmem? -- Shrek |
|
Data: 2020-06-12 00:10:30 | |
Autor: nadir | |
a więc wojna! | |
W dniu 11.06.2020 o 20:47, Robert Tomasik pisze:
Słupków nie ma. Przynajmniej na Google. Bo może nie być słupków. Jak granicą jest rzeka/rzeczka to przyjmuje się, że granica biegnie środkiem jej nurtu, ciężko tam stawiać słupki. Niedorobieni, to są dziennikarze, którzy nawet do Google nie zajrzeli. Dziennikarze, to liczą na rozgłos, więc wzięli zdjęcie pierwszego lepszego mostu. Ale tu nie jest problem w dziennikarzach, oni to sobie z aparatami mogą chodzić w tę i z powrotem przez tę granicę i robić filmy/zdjęcia. Uzbrojone wojsko to jednak trochę inna para kaloszy. Piszą o moście (a to przepust i wdarciu się na teren Czech, a nawet nie Pas drogi granicznej na obszarze Schengen, to tak raczej luźno występuje, a nawet wcale, i żołnierze wysłani w taki rejon powinni mieć tego świadomość. Jak widać nie mają. Ja do granicy na rowerze jeżdżę. Ja też, z tym że u mnie akurat jest duża rzeka, tu nie da się zabłądzić. U nas tablice nadal są. No u mnie z tym różnie bywa. Na normalnej granicy coś takiego nie miałoby prawa się zdarzyć. Tylko, że to jest normalna granica. Przed wejściem Czech i Polski do Schengen też tak wyglądała. Różnica jest taka, że wcześniej pilnowały tego czeskie i polskie służby graniczne. Naszych żołnierzy wysłali tam tylko dlatego, że Straży Granicznej jest tam za mało i granicy nie są w stanie "obrobić", więc skupiają się na formalnych przejściach granicznych. "Zieloną granicę" obstawia teraz wojsko. U mnie w okolicy, mimo sporej rzeki, też wojsko pilnuje granicy. Resztę sobie znajdź w Ustawie o ochronie granicy państwowej. Ja? A po co? Może lepiej te szweje i ich dowódcy? Żołnierz, to nie geodeta i nie będzie biegał z teodolitem, żeby Ale oni poszli tam w konkretnym celu - pilnować granicy. Skoro nie wiedzą gdzie ona przebiega, to znaczy że się do tej roboty nie nadają. I nie potrzebny im teodolit, wystarczy mapa i/lub GPS, no i trochę wyobraźni. Straż Graniczna dawniej patrolowała granicę, to wiedzieli dokładnie, gdzie biegnie. Dlatego napisałem, że Straży Granicznej nie przytrafiłby się ten "przykry" incydent. Moim zdaniem ktoś nie pomyślał i kazali im pilnować tej miejscowości informując, że To, że kogoś poniosła ułańska fantazja, to jasne. Nawet Czesi, jak widać się już do tego przyzwyczaili, skoro wysłali tam reporterów i TV, a nie swoje wojsko. Ale dalsze przebywanie tam naszych żołnierzy, skoro wiedzieli, że naruszyli granicę, a wiedzieli, nijak się nie broni. O kapliczce zapomniano. Kapliczka nie ma tu żadnego znaczenia. W takich rejonach nadgranicznych ludzie przekraczają sobie granicę jak chcą i gdzie chcą, i nikt z tego powodu problemu nie robi. Jednak uzbrojony żołnierz, nawet sprzymierzonego państwa, to trochę inny kaliber. Przecież to taki zielony ludzik, a jak jeszcze się Czechom przypomni 1968, to dopiero może być jazda.;) |
|
Data: 2020-06-12 00:41:05 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 00:10, nadir pisze:
W dniu 11.06.2020 o 20:47, Robert Tomasik pisze: Ja widzę słupki: https://goo.gl/maps/78QnCbLr69tjvNECA https://goo.gl/maps/o3cgXdGyKmX3Ltzi9 MJ |
|
Data: 2020-06-12 12:00:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 00:41, Michal Jankowski pisze:
Ja widzę słupki:Słupków nie ma. Przynajmniej na Google.Bo może nie być słupków. Jak granicą jest rzeka/rzeczka to przyjmuje Od gazu? Prądu? Kanalizacji? Bo graniczne określa prawo i mają tablicę o treści (z głowy piszę) "Granica Państwowa - Przekraczanie wzbronione". Poza tym chodzi dokładnie o to miejsce https://goo.gl/maps/V5SyEFuDkWdLxqsV8 - poprzednio myślałem, ze oni wojowali o tę drugą kapliczkę. Żołnierze tłumaczą się, że bronili fotografowania posterunku, a nie kapliczki, a stali na moście. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-12 21:51:08 | |
Autor: Animka | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-06-12 o 12:00, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12.06.2020 o 00:41, Michal Jankowski pisze: Nie wiedziałam, ze do Czech wchodzi się z paszportami i granice mają zamknięte :-) |
|
Data: 2020-06-12 23:57:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 21:51, Animka pisze:
W dniu 2020-06-12 o 12:00, Robert Tomasik pisze: To się dowiedziałeś. Co prawda we Schengen granmice są otwarte, ale co do zasady można je przekraczać drogami. Oczywiście nikt sie tego nie czepia, ale co do zasady mandat można dostać. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-15 13:46:50 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 12 Jun 2020 23:57:30 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Co prawda we Schengen granmice są otwarte, ale co Od kogo ten mandat? Od jeszcze większych misiewiczów? https://granica.gov.pl/faq.php "A możliwe stało się przekraczanie tych granic w dowolnym miejscu i o dowolnej porze. Taki przywilej, co istotne dotyczy zarówno obywateli państw członkowskich, jak również obywateli państw trzecich." -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-13 10:35:45 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
a więc wojna! | |
To spytaj jakąś Ukrainkę.
-- -- - Nie wiedziałam, ze do Czech wchodzi się z paszportami i granice mają zamknięte |
|
Data: 2020-06-12 21:55:20 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 12:00, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12.06.2020 o 00:41, Michal Jankowski pisze: Naprawdę nie wiesz, jak wygląda słupek graniczny czy tak sobie trollujesz? Naprawdę nie wiesz, że na wewnętrznych granicach schengen nie ma tablic (nie: słupków) z napisem "przekraczanie zabronione", ale z tego NIE WYNIKA, że uzbrojone wojsko ma prawo te granice przekraczać i robić sobie manewry w obcym kraju? Poza tym chodzi dokładnie o to miejsce Na jakiej podstawie? PiS coś uchwalił ostatnio? a nie kapliczki, a stali na moście. To już nie "przepuście"? Ale bujać to my, ale nie nas. https://g.denik.cz/75/bd/pelhrimovy-kaplicka-polaci-06_galerie-980.jpg Jak widać, na wysokości czeskiego znaku drogowego (już za mostem, po czeskiej stronie) ktoś ustawił "zaporę przeciwwirusową", mającą utrudnić przekroczenie granicy. Wojacy tę barierę pokonali i palili sobie ognisko pod kapliczką. MJ |
|
Data: 2020-06-13 00:36:49 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 21:55, Michal Jankowski pisze:
Naprawdę nie wiesz, jak wygląda słupek graniczny czy tak sobie trollujesz?Od gazu? Prądu? Kanalizacji? Bo graniczne określa prawo i mają tablicę oJa widzę słupki:Słupków nie ma. Przynajmniej na Google.Bo może nie być słupków. Jak granicą jest rzeka/rzeczka to przyjmuje Wiem. Tu masz na wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Znak_graniczny. Jak już pisałem 15 metrów w głąb terenu powinna być tablica. Jak nie mijali jej, to mieli prawo sądzić, ze do granicy jest co najmniej 15 metrów.
Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie wzdłuż rzeki Poprad tablice tak ze dwa miesiące temu jeszcze widziałem. Są też na wszystkich przecinających granicę drogach - przykładowo tu: https://goo.gl/maps/qfVTwJUzQUiuyUoN9 Oczywiście mam świadomość tego, ze ta droga polna takich tablic nie wymagała, ale nie róbmy tragedii z tego, że stanęli w cieniu, jak nie było tablicy.
Możesz rozwinąć, o co pytasz?
Weź sobie na Google popatrz i nie łap mnie za słówka. Ten potok, to rów przydrożny.
Pytanie, czy wiedzieli, że zapora stoi dokładnie na granicy. Bo u nas te zapory poustawiano kilkadziesiąt metrów w głąb Polski i za barykadami stoją radiowozy Straży Granicznej. I już reasumując. Nie twierdzę, ze żołnierze mądrze zrobili wdzierając się na teren Czech. Twierdzę jedynie, że w zaistniałej sytuacji nie można stwierdzić, że zrobili to celowo, lub choćby można im przypisać winę za niedopełnienie normalnych zasad. Patrzę na to podlinkowane przez Ciebie zdjęcie. Widzisz tam gdzieś samochód? Zadaszenie? Wygląda mi na to, że postawili tych żołnierzy i nawet im dachu nie dali. Dziwisz się, że wleźli do pobliskiej kapliczki? Oni pełnią służbę 24/48 godzin. Stałbyś na tej patelni cała dobę, czy jednak byś wszedł pod pobliskie drzewo? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-13 08:10:35 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 13.06.2020 o 00:36, Robert Tomasik pisze:
Wiem. Tu masz na wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Znak_graniczny. Jak Przepraszam - ty tak na poważnie? Wojakom pilnujacym granicy wystarczy w nocy znaczki poprzestawiać i pójdą jak na berlin? Naprawdę uważasz że stwierdzenie, że skoro granica przebiega rzeczką a my przeszliśmy mostek, to przeszliśmy przez granicę? Ludzi ze zdiagnozowanym kretynizmem w wojsku zatrudniają i ubierają w polski mundur? Chłopaki doskonale wiedzieli gdzie są - nie rób z nich kretynów. Pewnie ktoś się dogadał że po naszej stronie nie ma miejsca więc sie rozbili u nich, tylko teraz nie chce się przyznać. Albo się rozbili bo u czechów wygodniej prawem silniejszego. Patrzę na to podlinkowane przez Ciebie zdjęcie. Widzisz tam gdzieś No i to jest wytłumaczenie - po prostu po naszej stronie nie było dorego miejsca. Tylko nie mogę się zdecydować czy to lepiej czy gorzej... -- Shrek |
|
Data: 2020-06-13 09:17:09 | |
Autor: A. Filip | |
a więc wojna! [Mapka głupcze!] | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 13.06.2020 o 00:36, Robert Tomasik pisze: Czy któreś "medium kopiące PiS" raczyło opublikować mapkę "incydentu"? Ja jestem wychowany na twardej szkole cynizmu/życia że skoro żadna ze *stron* nie rwie się publikować mapki to albo incydent jest niemal trywialny (niezbyt ważny *bez recydywy* ) albo mapka nie byłaby argumentem w jedną stronę. Rząd/WP może ewentualnie lecieć po linii "wytłumić sprawę" czyli nie zrobić z newsika dnia newsa tygodnia. W RP3 to czego się nie mówi jest trochę mniej ważne niż w PRL. Na procesie karnym są dwie _przeciwne_ strony a i tak niektórych kwestii żadna nie chce tykać. -- A. Filip | Co się stało, odstać się nie może. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2020-06-13 03:07:30 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu sobota, 13 czerwca 2020 09:17:56 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:
Shrek <1@wp.pl> pisze: Zdaje się niedawno był albo dalej jest remont. Widac odmalowana kaplica, teren zabronowany, stoją palety z kostkami do ułożenia. Wojaki se rozpalili ognisko, ktoś ich przyfilował i cyknął im zdjęcia. https://www.denik.cz/galerie/pelhrimovska-kaple.html?back=1956917446-6813-1&photo=9 |
|
Data: 2020-06-13 11:17:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu 13.06.2020 o 09:17, A. Filip pisze
W RP3 to czego się nie mówi jest trochę mniej ważne niż w PRL.I tu moim zdaniem trafiasz w sedno. Wg mnie incydent z pewnymi uproszczeniami wyglądał tak. Jakoś "polski geniusz" postawił w "szczerym polu" na całą dobę trzyosobowy patrol WOT. Nawet ławki, żeby usiąść nie mieli o dachu nie wspominając. Samochodu nie mieli gdzie na tym przejściu postawić, bo tam wąska droga. A i pewnie z oszczędności rozwieźli ich ciężarówką i zostawili. Żołnierze chwilę postali, a potem przeleźli i zajęli kapliczkę. Była dach, jak pada. Można było usiąść na schodach. Po polskiej stronie było kilku Polaków, którym to zwisało. Po Czeskiej stronie dopiero kilometr dalej jest jakaś wiocha o nazwie Vino, której mieszkańcom też to zwisało. 10 km na zachód większa miejscowość. Drogi polne, więc raczej tłumów podczas epidemii bym się nie spodziewał. Sądzę, że oni tam od marca siedzieli i Czesi nasza inwazję odkryli po kwartale :-) Musieć nie był to istotny ze strategicznego punktu widzenia obiekt. Po czeskiej stronie pewnie jest też kilku oszołomów, więc jak się od jakiegoś turysty dowiedzieli, że Polacy w czeskiej kapliczce koczują, to się znalazł jakiś fotograf - miłośnik tynków. Żeby zrobić podlinkowane tu zdjęcie musiał najpierw polną drogą dotrzeć tam z południa, więc pewnie z Město Albrechtice - około 10 kilometrów polnymi drogami. Wątpię, by celem tego wypadu był tynk na kapliczce - jak to media czeskie piszą. Pewnie chciał z ukrycia sfotografować naszych, ale go zauważyli. Fotograf zaskoczył Polaków, którzy się zorientowali, że jakiś facet ich fotografuje z krzaków. No i powiedzieli mu, że sobie nie życzą fotografowania. Nie sadzę, by ktoś w ogóle sięgał po broń. Fotograf podkręcił trochę opowieść i wyszło, ze "niemal strzelali do niego". Przepust stał się mostem granicznym. Nikt z dziennikarzy piszących to później nawet nie sprawdził, o co chodzi. Albo sprawdził i dlatego wszędzie opisy są, ale nie ma nigdzie właśnie mapki. Z tej foty Czecha tez niewiele wynika merytorycznie. Mało kto się domyśli, że ten przepust po prawo, to most z artykułu i pewnie wielu pomyślało, że most jest poza kadrem. Teraz dostało się żołnierzom, a moim zdaniem powinno dowódcy, który postawił tam ten patrol bez zapewnienia minimum środków do egzystencji. To nie jest wojna, ze żołnierze się okopią i będą bytowali. Ale to jest od wielu lat bolączka mundurówki. Wielu dowódców nigdy nie było na takim patrolu i nie wiedzą, że w takiej sytuacji znudzeni żołnierze zawsze coś wymyślą. Przeważnie miejscowa ludność się nimi zaopiekuje. Ktoś herbatę przyniesie. OD "firmy", to możesz dostać butelkę wody mineralnej i zamarzniętą kanapkę. A i tak Ci powiedzą, ze dostałeś "delegację, to sobie radź". Tyle, że tam pewnie w promieniu kilku kilometrów sklepu nawet nie ma, o czymś gorącym do zjedzenia nie wspominając. Trudno "doić" tych miejscowych. A ogniska, by sobie coś na ciepło zrobić, to nawet nie było gdzie zrobić, bo tam 20 cm pobocza i jezdnia. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-13 20:05:05 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu 13.06.2020 o 11:17, Robert Tomasik pisze:
Na tym polega służba, że czasem jest niewygodnie. Można było iść do pracy w biurze. Ja potrafię zrozumieć, że żołnierze poszli za mostek(*), bo na asfalcie nie szło rozpalić ogniska. Że tam przez 2 miesiące nikogo nie było, bo Czesi są mało religijni. Ale w końcu jakaś grupka Czechów tam przyszła i naszych wojaków nakryła. I gdyby oni wtedy powiedzieli, że przepraszają, ale po tamtej stronie nie mieli gdzie się schować, ale już sobie idą, to wasza kapliczka, módlcie się do woli - to nikt by z tego afery nie robił. Może by nawet herbatę dostali. Ale oni woleli pokazać broń i zakazywać fotografowania. MJ (*) Co to kuźwa zmienia, gdyby nawet to był przepust? |
|
Data: 2020-06-13 12:59:09 | |
Autor: Konopny Nespresso | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
użytkownik Michal Jankowski napisał:
Czesi są mało religijni. Sprawę "zajęcia" przez polskich żołnierzy kapliczki na terytorium Czech opisał portal denik.cz. denik.cz nalezy do: Vltava Labe Media (która to spółka należy do innej spółki) itd https://cs.wikipedia.org/wiki/Den%C3%ADk_(Vltava_Labe_Media) Od listopada 2015 r. Do grudnia 2017 r. Był prezesem zarządu i dyrektorem generalnym wydawnictwa gazet i czasopism VLTAVA LABE MEDIA Jest prezesem zarządu Funduszu na rzecz Ofiar Holokaustu oraz przewodniczącym Stowarzyszenia Pamięci Hartmanice*, które zarządza Górską Synagogą w Hartmanicach https://cs.wikipedia.org/wiki/Michal_Kl%C3%ADma_(novin%C3%A1%C5%99) Czeska michnikowszczyzna? |
|
Data: 2020-06-13 23:43:51 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu 13.06.2020 o 20:05, Michal Jankowski pisze:
Ja potrafię zrozumieć, że żołnierze poszli za mostek(*), bo na asfalcie Tyle, że twierdzą, ze bronili fotografowania siebie, a nie kapliczki. Fotka w necie też raczej posterunek dokumentuje, niż pobliską kapliczkę. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-13 11:54:18 | |
Autor: Shrek | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu 13.06.2020 o 09:17, A. Filip pisze:
Czy któreś "medium kopiące PiS" raczyło opublikować mapkę "incydentu"? Google maps są dostepne za darmo. Gmocha z flamastrami potrzebujesz? W RP3 to czego się nie mówi jest trochę mniej ważne niż w PRL. Nie ma żadnego procesu karnego. Po prostu czesi grzecznie zwrócili uwagę, że naszym chłopcom coś się pomyliło i tyle. IMHO ktoś się wcześniej z czechami dogadał (nie wiadomo na jakim szczeblu - może wójta spytali) że u nas miejsca ani cienia nie ma, może by tak u was,, przecież to takie na niby pilowanie, więc my tak po prośbie... I ktoś się zgodził, a jak nasi zaczęli odprawiać szkopki przeganiając czechów, to wyszło jak wyszło. -- Shrek |
|
Data: 2020-06-13 12:47:29 | |
Autor: A. Filip | |
a więc wojna! [Mapka głupcze!] | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 13.06.2020 o 09:17, A. Filip pisze: W google maps nanieśli dokładną pozycje, wygląd i liczebność posterunku/"posterunku? Google-raj dla szpiegów! ;-) -- A. Filip | Człowiekowi, który wypił dziesięć czarek wódki, psy liżą usta. | (Przysłowie kałmuckie) |
|
Data: 2020-06-13 14:08:58 | |
Autor: Shrek | |
a wiÄc wojna! [Mapka gĹupcze!] | |
W dniu 13.06.2020 o 12:47, A. Filip pisze:
Google maps są dostepne za darmo. Gmocha z flamastrami potrzebujesz? Nie, Masz zdjęcie masz GM. Jak sam nie dasz rady to ci rozrysuje rzekę, mostek, grancę, zaporę kapliczkę i obóz szwejów. Naprawdę jedno zdjęcie i gm robią całą robotę jeśli ktoś ma orientację przestrzenną na poziomie ślimaka. -- Shrek |
|
Data: 2020-06-21 08:59:59 | |
Autor: Budzik | |
a więc wojna! [Mapka głupcze!] | |
UĹźytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Google maps sÄ dostepne za darmo. Gmocha z flamastrami aleprzeciez Filip nie chce wiedziec. On chce tylko napisac ze ktos jest guuupiii....! -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde |
|
Data: 2020-06-13 19:56:36 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 13.06.2020 o 00:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12.06.2020 o 21:55, Michal Jankowski pisze: Mógłbyś się w końcu zdecydować, czy masz na myśli: 1. słupki graniczne (które są) 2. znaki graniczne ('przekraczanie zabronione'), których na granicy schengen nie ma, a i bez schengen 15 metrów od tej rzeczki to by było za płotem na prywatnej posesji 3. znaki drogowe (unijne gwiazdki i limity prędkości). Ale to jest nieistotne. Oczywiście mam świadomość tego, ze ta droga polna takich tablic nie Jeśli naprawdę chcesz usprawiedliwić żołnierzy tym, że Wojsko Polskie nie wie, w jakim jest kraju, jeśli tego nie zobaczy na przydrożnych znakach, to wyświadczyłeś im niedźwiedzią przysługę. Oni mają zafajdany obowiązek to wiedzieć bez znaków. Zresztą prawie na pewno wiedzieli. MJ |
|
Data: 2020-06-13 23:42:13 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 13.06.2020 o 19:56, Michal Jankowski pisze:
Mógłbyś się w końcu zdecydować, czy masz na myśli: Mam na myśli cokolwiek, z czego by wynikało, że dokładnie w środku tego przepustu jest granica. Moim zdaniem na zdjęciach Google na prawym murku jest słupek, ale bez znaku. Ale fotka jest sprzed lat. Nie mam zielonego pojęcia, jak to teraz może wyglądać. Podejrzewam, że wobec zniesienia granic nikt sobie tym nie zaprzątał głowy.
Po co? Teoretycznie wojsko walczy podczas wojny, a wówczas przebieg granic ma tak jakby mniejsze znaczenie.
Na czym opierasz to przekonanie? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-15 13:52:40 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Sat, 13 Jun 2020 23:42:13 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Zresztą prawie na pewno wiedzieli. Na czym oparłeś Twą historię z 11:17:30 z 13-06-2020? Podałeś niewiarygodną liczbę szczegółów, jakbyś tam był. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-15 17:37:09 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ee3ddab$0$17349$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.06.2020 o 12:00, Robert Tomasik pisze: W dniu 12.06.2020 o 00:41, Michal Jankowski pisze: Naprawdę nie wiesz, jak wygląda słupek graniczny czy tak sobie trollujesz? Prawde mowiac to tak obdrapany, ze ja bym sie nie domyslil. Naprawdę nie wiesz, że na wewnętrznych granicach schengen nie No chyba, ze amerykanskie :-) Poza tym chodzi dokładnie o to miejsce Na jakiej podstawie? PiS coś uchwalił ostatnio? a nie kapliczki, a stali na moście.To już nie "przepuście"? Ale bujać to my, ale nie nas. Wojsko, policja i inne sluzby mundurowe znane z wymyslania zgrabnych tlumaczen. Potrzeba taka ... a tu teraz kazdy ma aparat :-) https://g.denik.cz/75/bd/pelhrimovy-kaplicka-polaci-06_galerie-980.jpg Jak widać, na wysokości czeskiego znaku drogowego (już za mostem, po czeskiej stronie) ktoś ustawił "zaporę przeciwwirusową", mającą utrudnić przekroczenie granicy. Wojacy tę barierę pokonali i palili sobie ognisko pod kapliczką. a tak swoja droga - popatrzcie na ten znak "2t". Jesli ma chronic most/przepust ... to jakos glupio ustawiony. A moze ma chronic tan kawaleczek czeskiej drogi i kapliczke wlasnie ? J. |
|
Data: 2020-06-15 19:33:46 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 15.06.2020 o 17:37, J.F. pisze:
Naprawdę nie wiesz, jak wygląda słupek graniczny czy tak sobie trollujesz? No ale jakbyś miał dodatkową wiedzę, że gdzieś tu przebiega granica a dokładniej rzeczką, to jednak byś dał radę? :P -- Shrek |
|
Data: 2020-06-15 19:57:36 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ee7b0f9$0$552$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 15.06.2020 o 17:37, J.F. pisze: Naprawdę nie wiesz, jak wygląda słupek graniczny czy tak sobie trollujesz? No ale jakbyś miał dodatkową wiedzę, że gdzieś tu przebiega granica a dokładniej rzeczką, to jednak byś dał radę? :P Powiem tak - wiedzac ze tam jest granica, obejrzalem sobie googla dokladnie. I nie wiem - nie zwrocilem uwagi na te slupki, czy po prostu nie odsuwalem sie tak daleko od mostku. J. |
|
Data: 2020-06-15 20:19:52 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 15.06.2020 o 19:57, J.F. pisze:
No ale jakbyś miał dodatkową wiedzę, że gdzieś tu przebiega granica a dokładniej rzeczką, to jednak byś dał radę? :P No ale wiedząc, że tam jest granica i masz jej pilnować, to jednak możnaby oczekiwać, że wiesz czego pilnujesz? Tak jak napisałem. A gdyby ktoś w nocy poprzestawiał dla jaj, to nasze wojsko byłoby wobec szczeniackiego wybryku bezradne? NIe tędy droga w obronie tej racji;) -- Shrek |
|
Data: 2020-06-21 08:59:59 | |
Autor: Budzik | |
a więc wojna! | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Ja widzę słupki:Słupków nie ma. Przynajmniej na Google.Bo może nie być słupków. Jak granicą jest rzeka/rzeczka to Ogladałem ostatnio mecz ligi angielskiej. Piłka wpadła razem z bramkarzem do bramki, wszyscy to widzieli ale sedzia pokazuje ze nie ma bramki bo mu zegarek od technologii goalline nie pokazał ze jest gol. Nawet nie sprawdził czy ta technologia działa tylko imbecyl kazał grac dalej... Rozumiem, ze tłumaczenie o słupkach to cos na podobna modłe - ignorujemy wszystkie inne znaki i chociaz widac co i jak to udajemy ze nie wiemy bo nie zostały wypełnione od a do z jakies prawne wytyczne? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis |
|
Data: 2020-06-12 01:02:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 00:10, nadir pisze:
Słupków nie ma. Przynajmniej na Google.Bo może nie być słupków. Jak granicą jest rzeka/rzeczka to przyjmuje Zdecydowanie. Dlatego stawia się na brzegu :-)
Oczywiście masz rację.
Jak widać nie mieli. Ale to nie jest ich wina. Gdy nie było służby na granicy nie miało to większego znaczenia. Teraz wyszło i tyle. Na normalnej granicy coś takiego nie miałoby prawa się zdarzyć.Tylko, że to jest normalna granica. Przed wejściem Czech i Polski do I w tym problem.
A im po co? Jeszcze zaczną szukać tych słupków i tablic.
Sądzę, ze im powiedziano, że biegnie za granicą wsi. Ktoś zapomniał o kapliczce.
Przede wszystkim dlatego, ze jakby nawet tam przeszli, to by sie fotografa nie czepiali.
A wiedzieli? Czy oświadczenie fotografa jest wystarczającym dowodem?
Nikt mądry tego poważnie nie traktuje. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-12 06:56:50 | |
Autor: Shrek | |
a więc wojna! | |
W dniu 12.06.2020 o 01:02, Robert Tomasik pisze:
A wiedzieli? Czy oświadczenie fotografa jest wystarczającym dowodem? Nie no. Nie szło się domyśleć. Czesi im mówią, że po tej stronie rzeczki to już czechy, a ich przerasta sprawdzenie choćby w google maps... -- Shrek |
|
Data: 2020-06-15 13:56:51 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 11 Jun 2020 20:47:45 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ależ ja wiem doskonale od czego jest Straż Graniczna, wiem też że oni by Retorycznie zapytam, co takiego jest w mundurze (wszelkim), że rozum nie chce chodzić z nim pod rękę? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 17:36:29 | |
Autor: Kviat | |
a więc wojna! | |
W dniu 15.06.2020 o 13:56, Olin pisze:
Retoryczne linki: https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26045452,policyjny-dron-kontra-wolni-obywatele-zamoscia-plus-wezwanie.html Wadim Tyszkiewicz FP https://www.facebook.com/wadimnowasol/posts/2986284241590683 "Czy powinniśmy podziękować policjantom za to, że z powietrza nie ostrzelali ludzi za to, że trzymali konstytucję w rękach? Za to ciężkie przestępstwo kara bardzo, bardzo łagodna: tylko 5 tys. zł z domowego budżetu za reprezentowanie milionów Polaków. Dobrze, że nie dożywocie. Mamy do czynienia ze zdziczeniem funkcjonariuszy organów władzy, czy raczej jest to próba przypodobania się partyjnym przełożonym? Co ma we łbie dowódca instytucji, która powinna chronić obywateli, a zajmuje się klasyczną bolszewicką inwigilacją, służąc jednej partii? Dlaczego policja nie wpuściła drony do kościołów, w którym wbrew przepisom odbywały się msze? Dlaczego zarzutów nie dostali księża, z biskupami na czele, którzy nawoływali do uczestnictwa w mszach, mimo zakazów? O zachowaniu czołowych przedstawicieli partii panów pod pomnikami czy na cmentarzu już nawet nie wspomnę. Inwigilacja ludzi, którzy zachowali wszelkie przewidziane prawem środki ostrożności, ale narazili się politycznym organom państwa, zbliża nas raczej do Korei Północnej, niż do demokratycznych krajów zachodniej cywilizacji. Takich cudów, nie ma nawet na Białorusi czy w Rosji. Przecież z jakąkolwiek logiką nie ma to nic wspólnego. Faszyści wieszający na szubienicach portrety ludzi, europosłów, byli chronieni przez policję i prokuraturę, która potraktowała to jak zwykły happening. Ludzi z konstytucją w rękach aparat państwa PiS potraktował jak pospolitych przestępców. Dokąd zmierzasz Polsko? P.S. Mam nadzieję, że kiedy wróci normalność, to tacy aparatczycy partyjni w mundurach, działający przeciwko Narodowi, staną przed niezawisłymi sądami. Skoro np. sekretarce z milicji zabrano emeryturę, to może i takim nadgorliwym aparatczykom w mundurach trzeba będzie zastosować podobne sankcje?" Mam nadzieję, że ci wszyscy milicjanci poniosą konsekwencje prędzej czy później. Ci wszyscy, którzy pałują protestujących przeciwko faszystom, którzy prześladują normalnych obywateli z własnej woli, albo na rozkaz. Są tak tępi, że nie potrafią wyciągnąć wniosków z historii. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-06-22 12:27:50 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 17:36:29 +0200, Kviat napisał(a):
Retoryczne linki: Tego jest na kopy: https://tvn24.pl/polska/trojka-policjanci-zatrzymali-kobiete-z-rowerem-i-transparentami-zatrzymana-opowiada-o-przebiegu-interwencji-4593034 "Wbrew informacjom sugerowanym przez część osób, powodem zatrzymania nie było posiadanie transparentów czy pewnych napisów, ale fakt niepodania danych osobowych podczas czynności prowadzonych przez policjantów. Jest to obowiązek, kiedy policjanci legitymują osobę - tłumaczył w niedzielę tvn24.pl nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik KSP." Tu znowu piszą, kiedy można legitymować: https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/992926,kiedy-policjant-ma-prawo-wylegitymowania.html "Policjant ma prawo wylegitymować każdego z nas, jeśli podejrzewa, że popełniliśmy przestępstwo lub wykroczenie, jeżeli nasze zachowanie stwarza zagrożenie dla nas lub otoczenia albo gdy prowadzi poszukiwania przestępców lub osób zgłoszonych jako zaginione." Ciekawe do jakiego przestępcy była podobna rowerzystka. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 21:13:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 22.06.2020 o 12:27, Olin pisze:
Ciekawe do jakiego przestępcy była podobna rowerzystka.A gdyby w przyszłości ktoś jednak stwierdził, że transparent był wykroczeniem? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-23 01:16:40 | |
Autor: RadoslawF | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-06-22 o 21:13, Robert Tomasik pisze:
Ciekawe do jakiego przestępcy była podobna rowerzystka.A gdyby w przyszłości ktoś jednak stwierdził, że transparent był To była by afera jak z ubeckimi emeryturami, jak to można zabrać/stwierdzić po czasie? :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2020-07-21 09:47:37 | |
Autor: u2 | |
a wiÄc wojna! | |
W dniu wtorek, 23 czerwca 2020 01:18:29 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
W dniu 2020-06-22 o 21:13, Robert Tomasik pisze: to was ubeków boli, to obcięcie waszych ubeckich emeryturek:))))))))))))))) nie pozdrawiam ciebie ubeku:) |
|
Data: 2020-07-21 20:19:29 | |
Autor: RadoslawF | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-07-21 o 18:47, u2 pisze:
Ciekawe do jakiego przestępcy była podobna rowerzystka.A gdyby w przyszłości ktoś jednak stwierdził, że transparent był O wtórny analfabeta zareagował po miesiącu. nie pozdrawiam ciebie ubeku:) A ja pozdrawiam twojego papcia mośka i twoja mamę rebekę. Ubeku. Pozdrawiam |
|
Data: 2020-07-21 11:55:27 | |
Autor: u2 | |
a wiÄc wojna! | |
W dniu wtorek, 21 lipca 2020 20:23:19 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
W dniu 2020-07-21 o 18:47, u2 pisze: to była podpucha, widać żeś niedorobiony gojec, antysemita nie pozdrawiam ciebie zwierzęcy antysemito:))))))))))))))))) |
|
Data: 2020-07-22 00:08:34 | |
Autor: RadoslawF | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-07-21 o 20:55, u2 pisze:
Ciekawe do jakiego przestępcy była podobna rowerzystka.A gdyby w przyszłości ktoś jednak stwierdził, że transparent był A ja w dalszym ciągu pozdrawiam twojego papcia mośka i twoją mamę rebekę. Niedouczony ubeku. Pozdrawiam |
|
Data: 2020-06-15 14:03:42 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 10 Jun 2020 16:45:53 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! Przez przypadek na słowacką stronę przeszli turyści w okolicach Szczawnicy, co skończyło się 2-tygodniową kwarantanną: https://turystyka.wp.pl/szczawnica-turysci-przez-przypadek-przekroczyli-granice-teraz-musza-przejsc-kwarantanne-6513138449106561a Były też mandaty, czym SG się chwali: https://www.strazgraniczna.pl/pl/aktualnosci/8326,Nielegalnie-przekroczyli-granice-Teraz-musza-zaplacic-mandaty-i-poddac-sie-kwara.html Tu była kara za samo wejście w pas drogi granicznej: http://podlasie24.pl/siemiatycze/region/za-nielegalne-przekroczenie-granicy-- mandat-i-kwarantanna-2e18d.html -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-15 17:10:46 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ee0f222$0$505$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.06.2020 o 14:03, Olin pisze: Polscy żołnierze początkowo strzegli zamkniętej z powodu pandemii Ktoś sie zagalopował, ale popatrzcie na mapę! To 10 metrów! No i z tym Wyglada nieciekawie ... tzn bardzo dobrze, jak przyklad dobrego sasiedztwa :-) Ale ale ... jesli "pilnowali granicy", to powinni wiedziec gdzie ta granica jest :-) No i moment - po powrocie z zagranicy 2 tygodnie kwarantanny obowiazuja :-) A swoja droga ... jak ta granica wygladala 30 lat temu ? Co sie stalo ze słupkami ? J. |
|
Data: 2020-06-16 12:19:39 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 15 Jun 2020 17:10:46 +0200, J.F. napisał(a):
A swoja droga ... jak ta granica wygladala 30 lat temu ? Przecie Michał zapodał linki do zdjęć słupków: https://goo.gl/maps/78QnCbLr69tjvNECA https://goo.gl/maps/o3cgXdGyKmX3Ltzi9 Z tego co zrozumiałem, dla formacji mundurowych są zbyt mało okazałe, żeby je zauważyć. Pewnie przyjdzie wywalić podobne, do słupów z granicy z Ukrainą, żeby armia nie była życiowo zagubiona. https://elubaczow.com/wp-content/uploads/2019/07/slupek-granica-biosg.jpg Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, że: "W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: 1) rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego; 2) korzystania z otwartego płomienia;" https://www.arslege.pl/czynnosci-zabronione-w-lesie/k110/a18998/ A wszak dzielni wojacy zapalili sobie ognisko, za nic zresztą mając świętość kapliczki. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 12:56:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 12:19, Olin pisze:
A swoja droga ... jak ta granica wygladala 30 lat temu ? Ale to słupki graniczne. Na Google przynajmniej nie widać słupów drogi granicznej. Te wyglądają - cytując Ciebie - bardziej okazale. Ty byś znalazł te kamienne słupki w trawie nie spodziewając się ich tam?
Być może nie jest to las. Zajrzyj do definicji. Nie każde kilka drzew jest lasem. https://www.arslege.pl/czynnosci-zabronione-w-lesie/k110/a18998/Bywały czasy, gdy ogień czczono na naszych ziemiach. Ognisko akurat było na drodze, a nie w kapliczce. nie wiemy, czy faktycznie znieważyli tę kapliczkę, choć nie sądzę, by Bogu, jako istocie doskonałej, szczególnie przeszkadzało, że miejsce jego kultu dało schronienie strudzonym wojownikom. Oj! Na siłe szukasz dziury w całym. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-16 13:17:10 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 12:56:32 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ale to słupki graniczne. Na Google przynajmniej nie widać słupów drogi Co chcesz przekazać? Że jak nie ma drogi granicznej i otaczających ją słupków, to nie ma granicy? Nie uwierzysz, ale istnieją granice, na których żadnych dróg nie ma, ani nawet słupków w trawie. Ty byś znalazł te kamienne słupki w trawie nie spodziewając się ich tam? Gdyby kazali mi pilnować granicy, zapoznałbym się z jej przebiegiem, nawet gdyby żadnych słupków nie było. Być może nie jest to las. Zajrzyj do definicji. Nie każde kilka drzew Jest jakaś definicja lasu? Z niezapomnianych czasów służby wojskowej pamiętam, że kałuża to przeszkoda wodna bez znaczenia taktycznego. Bywały czasy, gdy ogień czczono na naszych ziemiach. Bywały też czasy, kiedy ogniska służyły do przekazywania wiadomości. Może siadły im baterie - zupełnie w policyjnych kamerkach - i komunikowali się ze sztabem; zupełnie jak Indianie w westernach. Ognisko akurat było na drodze, a nie w kapliczce. nie wiemy, czy faktycznie znieważyli tę Przecie cytowałem przepisy o paleniu ognisk w lesie, a nie miejscach kultu religijnego. Kapliczka wygląda dość okazale i wystaje ze ściółki, bo z na oko ma ze dwa metry. Od jakich rozmiarów funkcjonariusze postrzegają obiekty? Oczywiście to co piszesz nie trzyma się kupy, bo już w pierwszym poście cytowałem: "Czeski portal wspomina m.in., że specjalista budowlany, który sprawował nadzór nad remontem kaplicy, udał się tam 28 maja. Chciał wykonać dokumentację fotograficzną tynku, ale polscy żołnierze mieli zabronić mu robić zdjęcia. Rozmawiał też z nimi Ivo Dokoupil, przedstawiciel ekologicznego stowarzyszenia "Hnutí DUHA Jeseníky", które organizowało w czeskiej wiosce spotkanie wolontariuszy. Chciał uprzedzić stojących na straży kapliczki Polaków, że część osób na pewno będzie chciała ją odwiedzić. " Dalej będziesz przekonywał, ze kapliczka pozostała niezauważona? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 13:38:46 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 13:17, Olin pisze:
Ale to słupki graniczne. Na Google przynajmniej nie widać słupów drogi granicznej. Te wyglądają - cytując Ciebie - bardziej okazale. Ależ granica zapewne jest, tylko nie do końca można mieć pretensje do tych, co nie wiedzą w którym miejscu dokładnie.
Wg opisu granica biegnie północnym skrajem miejscowości. Teraz wiemy, że kapliczka dworska nie należy do tej miejscowości. Czy wiedzieli to żołnierze, alboc zy powinni się tego spodziewać? Po prostu nie wiem.
No widzisz. Zanim sie zacznie krytykować ... Tak, jest definicja lasu w Ustawie o ... tam, tam, tam ... lasach.
No widzisz! Działali w stanie wyższej konieczności. Nasz obywatel ze dwa lata temu w celu nawiązana kontaktu z ratownikami spalił "pół wybrzeża chorwackiego".
Widziałem, co napisałeś i zwróciłem Ci uwagę, ze niezbyt mądrze, bowiem droga w krzakach, to nie jest las. Po za tym ognisko było po czeskiej stronie, więc trzeba by było sprawdzić ustawę u nich. Oczywiście to co piszesz nie trzyma się kupy, bo już w pierwszym poście cytowałem: "Czeski portal wspomina m.in., że specjalista budowlany, który sprawował nadzór nad remontem kaplicy, udał się tam 28 maja. Chciał wykonać dokumentację fotograficzną tynku, ale polscy żołnierze mieli zabronić mu robić zdjęcia. A, to co Czesi piszą, to oczywiście jest kryształowo i bezwarunkowo rzetelne. Postaw się na miejscu takiego architekta. Robiłbyś z ukrycia z krzaków fotki tej kapliczki, czy byś podszedł i robił normalnie, a na pytanie wyjaśnił żołnierzom, o co chodzi? Przez kogo? Ja do niczego Cię (i nikogo innego ) nie chcę przekonywać. Po prostu uważam, ze materiał jest nieobiektywny i obliczony na sensację bez próby nawet ustalenia, co się nie powiodło. Bo nasz oddział na terenie Czech bez wątpienia jest niepowodzeniem, ale mam wątpliwości, czy winę - w każdym razie wyłączną - ponoszą członkowie tego patrolu. I o to mi chodzi. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-16 14:10:50 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 13:38:46 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ależ granica zapewne jest, tylko nie do końca można mieć pretensje do To dość przygnębiające, że siły zbrojne są zaskoczone istnieniem granicy, której mają pilnować i zupełnie nie potrafią jej odnaleźć. Ciekawe, kto będzie latał tymi F-35 po 550 mln sztuka. Tam na pewno jest dużo migających lampek, ale chociaż nie będą schowane w trawie. No widzisz. Zanim sie zacznie krytykować ... Tak, jest definicja lasu w W istocie, jest: https://www.arslege.pl/pojecie-lasu/k110/a18964/ ale i tak można ją rozbić o kant dupy, bo las był przecie czeski i trzeba szukać w ich ustawach. A, to co Czesi piszą, to oczywiście jest kryształowo i bezwarunkowo Ale oni akurat piszą, że Czesi rozmawiali z nieustraszonymi wojakami, a ci zakazali im zbliżać się na bliżej niż 10 m od kapliczki https://klatovsky.denik.cz/denik-v-regionech/polska-armada-zakazala-pristup-k-ceske-kaplicce-20200606.html Przy okazji możesz obejrzeć kapliczkę w pełnej krasie i zastanowić się, czy da się jej nie zauważyć. Bo nasz oddział na Kazik - skądinąd z sympatia spoglądający na dobrą zmianę - zauważył: ,,w PiS jest urocze to, że oni największych tumanów bronią do końca". -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 14:41:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 14:10, Olin pisze:
Ależ granica zapewne jest, tylko nie do końca można mieć pretensjeTo dość przygnębiające, że siły zbrojne są zaskoczone istnieniem Nie wiem, czy nie za szeroko to pojmujesz. Siły Zbrojne pewnie wiedzą. Tylko owa wiedza nie doszła do jednostki taktycznej :-)
Sądzę, ze nie ma żadnej. teraz wyświetlacze się wkłada.
Lepiej! Zdecydowanie lepiej! Nawet nie wiemy, czy u nich w lesie wolno palić ogniska.
I uważasz to za wiarygodne? Z metrem poi tych krzakach latali?
Kapliczka, jak kapliczka. Nie napisano na niej, że czeska. Więc nie jestem sam. Co to zmienia? Osobiście mnie przeszkadza się czepianie szeregowych żołnierzy bez zastanowienia się, czy jakąkolwiek winę ponoszą, tylko dlatego, ze ktoś jest frustratem i chciał być mundurowym, tylko mu nie wyszło. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-16 14:52:20 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
Funkcjonariusze z Placówki SG w Czeremsze ukarali mandatami karnymi czterech obywateli Polski za naruszenie obowiązujących przepisów. Mężczyźni weszli na pas drogi granicznej mimo obowiązującego zakazu, a jeden z nich nawet dokonał nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
25 kwietnia pełniący służbę patrol zauważył w pobliżu linii granicy państwowej mężczyznę. Osoba na widok funkcjonariuszy zaczęła uciekać. Natychmiast podjęto działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny. Okazało się, że uciekający mężczyzna nie jest sam. Niedaleko czekali na niego koledzy. Byli to mieszkańcy Warszawy i jeden Skierniewic, którzy pomimo tablic informujących o zakazie przekraczania granicy państwowej i wejścia na pas drogi granicznej, postanowili zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia przy znaku granicznym. Podczas dalszych czynności ujawniono ślady wejścia i wyjścia 4 osób na pas drogi granicznej i jednej osoby, która przekroczyła granicę polsko-białoruską tam i z powrotem. Mężczyzna, który przekroczył granicę naszego państwa w miejscu niedozwolonym został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Dodatkowo po konsultacji ze Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Hajnówce w związku z obowiązującymi przepisami podjęto decyzję o zamieszczeniu danych sprawcy nielegalnego przekroczenia granicy w ewidencji sanitarnej celem odbycia kwarantanny. Pozostałe trzy osoby za popełnione wykroczenie tj. wejście na pas drogi granicznej w miejscu niedozwolonym, zostały ukarane mandatami po 500 zł każda. |
|
Data: 2020-06-16 15:12:01 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 14:41:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Tylko owa wiedza nie doszła do jednostki taktycznej :-) Odniosę się już tylko do kwestii formalnej. Związki taktyczne to korpusy, brygady i dywizje: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostki_organizacyjne_wojska Ze zdjęć i relacji - bezsprzecznie niewiarygodnych oraz tendencyjnych - wnoszę, że naszej granicy strzegła drużyna, zaliczana do pododdziałów. Dowiedziałem się, że dawniej używano pojęcia "jednostka taktyczna", atoli najmniejszą stanowił batalion. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostka_taktyczna -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 20:50:39 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 15:12, Olin pisze:
Dnia Tue, 16 Jun 2020 14:41:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):Cóż, zatrzymałem się w rozwoju. A zatem - by było ściśle - wiedza nie dotarła do tego konkretnego pododdziału. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 10:55:13 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
a więc wojna! | |
Ile esbeku maszyn drukarskich goniłeś w swoim życiu?
-- -- - zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską. |
|
Data: 2020-06-16 19:41:14 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ee8af48$0$522$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 16.06.2020 o 13:17, Olin pisze: Ty byś znalazł te kamienne słupki w trawie nie spodziewając sięGdyby kazali mi pilnować granicy, zapoznałbym się z jej przebiegiem, Wg opisu granica biegnie północnym skrajem miejscowości. Teraz wiemy, że No ale skoro mieli pilnowac granicy, to nalezy wiedziec, gdzie ta granica jest. Nikt im nie powiedzial, nie zainteresowali sie, czy zle im powiedziano ? A co tam w artykule pisalo - ze kapliczka to popularny cel odwiedzin .... wiec chyba mieli pilnowac, zeby Polacy nie odwiedzali. A tymczasem oni Czechow odganiali. No i jeszcze ta fotka z blokada graniczna ... choc przyznaje - mogli nie wiedziec, ze to dokladnie na linii, czy po czeskiej stronie. Moze im sie wydawalo, ze blokada nasza, ustawiona aby nikt nie uciekl. Tak czy inaczej - lekka kompromitacja. Oczywiście to co piszesz nie trzyma się kupy, bo już w pierwszym A, to co Czesi piszą, to oczywiście jest kryształowo i bezwarunkowo a cos napisali, ze z ukrycia ? pytanie wyjaśnił żołnierzom, o co chodzi? I tu sie moze objawic bariera jezykowa, bo to jednak rozne jezyki. A o co chodzi ... a co wy tu, k*, robicie :-) Przez kogo? Ja do niczego Cię (i nikogo innego ) nie chcę przekonywać. A to juz chyba zadanie rzecznika wojska czy MSZ/MSW/MON ... Bo nasz oddział na Jesli nie oni, to ich bezposredni przelozeni. Ktos ich zle poinformowal o zadaniu i polozeniu granicy. J. |
|
Data: 2020-06-16 21:23:04 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 19:41, J.F. pisze:
Wg opisu granica biegnie północnym skrajem miejscowości. TerazNo ale skoro mieli pilnowac granicy, to nalezy wiedziec, gdzie ta granica jest. Nikt im nie powiedzial, nie zainteresowali sie, czy zle Nie mam zielonego pojęcia. Domyślam się jedynie, że opisowo określono przebieg północnym skrajem miejscowości i ktoś po prostu zapomniał o kapliczce.
Sądzisz, że wystawiano pododdział, żeby kapliczkę pilnował? Sądzę, że oni tam pilnowali po prostu granicy w tej miejscowości. Być może tej barykady na mostku. Żby ktoś nie przesunął i samochodem nie przejechał. Nie sądzę, by celem były pojedyncze przeskakujące ten rów osoby, bo moim zdaniem to nie realne.
Ja na ich miejscu uznałbym, że barykada w tym miejscu, by ją trudniej było objechać.
Ja jestem ciekaw, czy oni faktycznie nie wiedzieli, gdzie ta granica biegnie, czy uznali, że tych kilku metrów nikt nie zauważy i po prostu mieli pecha.
Ktoś tu podlinkował fotkę. Z jej analizy wnoszę, ze z ukrycia, bo na pierwszym planie są krzaki, a ognisko widać za przesłoną.
Akurat dość często mam okazję w tamtym języku rozmawiać. Natomiast mogłeś - nie wiem na ile zamierzenie - trafić w sedno. Czech wyskoczył z "ch...mi", a nasi się "nastroszyli".
Wątpię, by czytywał news-y :-)
No już tu kilka razy pisałem, że moim zdaniem nieporozumienie jest wynikiem tego, że cała miejscowość jest w Polsce, zaś ta kapliczka w Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało. U nas w górach było kilka takich miejsc, gdzie ludzie notorycznie przekraczali nielegalnie granicę. W jednym miejscu zrobili taką pętelkę, że można było szlakiem iść 2 km, albo przez Czechosłowację 100 metrów przejść po równym. WOP tam stał i dawał mandaty, a i tak była ścieżka wydeptana. Nie zdziwił bym się, gdyby nawet tubylcy nie wiedzieli, że przez mostek nie wolno przechodzić. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-16 23:31:12 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 21:23:04 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 16.06.2020 o 19:41, J.F. pisze: mowisz, ze pismaki klamia i zadnych Czechow nie przeganiali ? Bo gdyby wiedzieli, to by chyba cicho siedzeli. Oczywiście to co piszesz nie trzyma się kupy, bo już w pierwszym poście cytowałem: "Czeski portal wspomina m.in., że specjalista budowlany, który sprawował nadzór nad remontem kaplicy, udał się To niekoniecznie fotka tego specjalisty. Albo juz go pogonili, to im zrobil jak umial. A to nie jest fotka z tej kapliczki ? pytanie wyjaśnił żołnierzom, o co chodzi?I tu sie moze objawic bariera jezykowa, bo to jednak rozne jezyki. A Czy w słowackim? A to imo duza roznica, jak oni sie dogadywali ... Natomiast tak bez powodu by chyba nie wyskoczyl ... Przez kogo? Ja do niczego Cię (i nikogo innego ) nie chcęA to juz chyba zadanie rzecznika wojska czy MSZ/MSW/MON ... Po co newsy - ma oficjalna krytyke w gazecie :-) Bo nasz oddział na terenie Czech bez wątpienia jest niepowodzeniem,Jesli nie oni, to ich bezposredni przelozeni. Ktos ich zle Tak czy inaczej - kompromitacyjka. No ale jeszcze ta bariera na drodze Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało. Mnie tam raczej 1982 ciekawi. U nas w górach było A tu by bylo nieswiadomie. Nie zdziwił bym się, gdyby nawet tubylcy nie wiedzieli, że przez mostek Od wielu lat wolno :-) J. |
|
Data: 2020-06-16 23:54:17 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 16.06.2020 o 23:31, J.F. pisze:
mowisz, ze pismaki klamia i zadnych Czechow nie przeganiali ?Tak czy inaczej - lekka kompromitacja.Ja jestem ciekaw, czy oni faktycznie nie wiedzieli, gdzie ta Pismaki parwdę piszą, jak sie pomylą :-)
Osobiście wątpię, by do fotografującego kapliczkę mierzyli. Jesli faktycznie mierzyli, to albo po prostu skradający się fotoreporter ich wystraszył albo byli przekonani, że reporter przekroczył granicę, bo im powiedziano, ze granica biegnie północnym skrajem wsi i byli przekonani, że jest ona za kapliczką, a gość przeszedł przez granicę. Ktoś tu podlinkował fotkę. Z jej analizy wnoszę, ze z ukrycia, boTo niekoniecznie fotka tego specjalisty. Na fotce widać naszych żołnierzy. Sądzisz, że do tej odleglej o 10 kilometrów od najbliższej miejscowości kapliczki całe rzesze fotografów biegają? Albo juz go pogonili, to im zrobil jak umial. To prędzej, ale widać niespecjalnie si przestraszył ich, że zamiast uciekać podchody uprawiał.
Chyba nie, bowiem ze zdjęć Google wynika, że pomiędzy kapliczką, a drogą nie ma żadnych zarośli. Ale mogę się oczywiście mylić, bo nigdy tam nie byłem, a w Google zdjęcia są stare. Akurat dość często mam okazję w tamtym języku rozmawiać.Czy w słowackim? A to imo duza roznica, jak oni sie dogadywali ... W słowackim częściej, tym nie mniej czeskim też. Warunek, ze my mówimy po Polsku,a oni po swojemu. Bo niektóre słowa są podobne, ale mają inne znaczenie i jak nie wiadomo, w jakim języku mówisz, to dochodzi do śmiesznym pomyłek.
Wykluczysz? Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało.Mnie tam raczej 1982 ciekawi. Czemu akurat Stan Wojenny? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 00:39:50 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:54:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 16.06.2020 o 23:31, J.F. pisze: Niestety. Bo gdyby wiedzieli, to by chyba cicho siedzeli. I nikt im nie powiedzial, ze za rzeką to juz Czechy i maja pilnowac zeby nikt nie przekakiwal? Ktoś tu podlinkował fotkę. Z jej analizy wnoszę, ze z ukrycia, boTo niekoniecznie fotka tego specjalisty. Pare dni to ponoc trwalo .. Albo juz go pogonili, to im zrobil jak umial.To prędzej, ale widać niespecjalnie si przestraszył ich, że zamiast Dokumentowal przestepstwo :-) A to nie jest fotka z tej kapliczki ? Ale to tez nie "z krzakow", tylko z jakby z brukowanego terenu, tzn wylozonego plytkami betonowymi. Akurat dość często mam okazję w tamtym języku rozmawiać.Czy w słowackim? A to imo duza roznica, jak oni sie dogadywali ... IMO to duzo czeskich slow jest jednak na tyle rozne, ze niezrozumiale. https://www.youtube.com/watch?v=fYZ7Qn3gbLg https://www.youtube.com/watch?v=j6fSvz6KkHA Wykluczysz?Natomiast mogłeś - nie wiem na ile zamierzenie - trafić w sedno.tak bez powodu by chyba nie wyskoczyl ... No nie, ale musialby by byc jakas bardzo zasadniczą osobą. Pamietal jeszcze 68 ? :-) Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało.Mnie tam raczej 1982 ciekawi. No bo granica miala byc pilnowana. J. |
|
Data: 2020-06-17 01:18:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 00:39, J.F. pisze:
I nikt im nie powiedzial, ze za rzeką to juz Czechy i maja pilnowac Już tyle razy pisałem, że po prostu mi się nie chce kolejny :-)
I wszyscy nasi żołnierze zdobywali celowo tę czeską kapliczkę?
Jeśli już, to incydent graniczny :-) No bo granica miala byc pilnowana.Czemu akurat Stan Wojenny?Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało.Mnie tam raczej 1982 ciekawi. Granica była pilnowana do 2004 roku. Czemu akurat 1982? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 01:53:38 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 01:18:47 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 17.06.2020 o 00:39, J.F. pisze: No widzisz jak to wyglada po polskiej stronie nawet nie ma gdzie usiasc :-) No bo granica miala byc pilnowana.Czemu akurat Stan Wojenny?Czechach. Ciekawe, jak to przed Schengen wyglądało.Mnie tam raczej 1982 ciekawi. A nawet do 2007 Czemu akurat 1982? Bo wtedy byla pilnowana starannie. J. |
|
Data: 2020-06-17 13:00:15 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:54:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Osobiście wątpię, by do fotografującego kapliczkę mierzyli. Jesli Dlaczego miał się skradać? Facet to nie żaden fotoreporter tylko specjalista budowlany, który sprawował nadzór nad remontem kaplicy. Chciał wykonać dokumentację fotograficzną tynku, ale polscy żołnierze zabronili mu robić zdjęcia. Jak prowadzisz śledztwo, to też sobie wyobrażasz przebieg zajścia, a potem cały świat ma szukać dowodów, że jednak było inaczej? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 14:12:18 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 13:00, Olin pisze:
Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:54:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Nie wiem dlaczego, ale popatrz na kadr zdjecia. Czy ono przedstawia kapliczkę? Żadnego śledztwa nie prowadzę. Po prostu rzuciłem okiem na fotkę. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 14:56:22 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 14:12:18 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Nie wiem dlaczego, ale popatrz na kadr zdjecia. Czy ono przedstawia Czego to ma dowodzić? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 19:57:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 14:56, Olin pisze:
Dnia Wed, 17 Jun 2020 14:12:18 +0200, Robert Tomasik napisał(a):Że to nie ona była fotografowanym obiektem? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 11:40:50 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 19:57:47 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Że to nie ona była fotografowanym obiektem?Nie wiem dlaczego, ale popatrz na kadr zdjecia. Czy ono przedstawia Skąd wiesz, kto jest autorem zdjęcia i kiedy zostało wykonane? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 11:49:10 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1bwpf5v924rhr.7qxpof9oub1o.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 17 Jun 2020 19:57:47 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Nie wiem dlaczego, ale popatrz na kadr zdjecia. Czy ono przedstawia Skąd wiesz, kto jest autorem zdjęcia i kiedy zostało wykonane? Co by nie mowic, to widac na zdjeciu jakies umundurowane osoby po czeskiej stronie i jakby jakąs blokade na drodze. Co chyba nie jest stanem normalnym. J. |
|
Data: 2020-06-18 11:57:18 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 11:49:10 +0200, J.F. napisał(a):
Co by nie mowic, to widac na zdjeciu jakies umundurowane osoby po czeskiej stronie i jakby jakąs blokade na drodze. Zdjęcie mogło być zrobione później przez kogokolwiek, kiedy sprawa nabrała rozgłosu. Zaczęło się od konserwatora zabytków, którego nasze Siły Zbrojne pogoniły, żeby się nie zbliżał do kapliczki. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 13:36:49 | |
Autor: Animka | |
a więc wojna! | |
W dniu 2020-06-18 o 11:57, Olin pisze:
Dnia Thu, 18 Jun 2020 11:49:10 +0200, J.F. napisał(a): Co za kretyni! |
|
Data: 2020-06-18 15:45:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 11:40, Olin pisze:
Mocne! Ty, no normalnie nie wiem. :-)Skąd wiesz, kto jest autorem zdjęcia i kiedy zostało wykonane?Że to nie ona była fotografowanym obiektem?Nie wiem dlaczego, ale popatrz na kadr zdjecia. Czy ono przedstawiaCzego to ma dowodzić? Siedzę i kombinuję. Kiedy je mogli zrobić? Może wtedy, jak tam byli nasi żołnierze? Skoro są na fotce, to chyba musieli być. A kto je zrobił? Też nie wiem, ale skoro dyskutujemy o tym zdjęciu umieszczonym w prasie, to jakie ma znaczenie, kto je zrobił? Chyba ważniejsze jest to, co na nim jest, niż to, kto migawkę naciskał. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 16:13:13 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 15:45:35 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
skoro dyskutujemy o tym zdjęciu umieszczonym w prasie, to Ja tam o zdjęciu gadać zupełnie nie chciałem. To Ty je wrzuciłeś do dyskusji jako dowód, że konserwator - nie wiedzieć czemu zwany przez Ciebie fotografem - "się skradał" i tym rozsierdził obrońców naszych granic. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 12:54:46 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 21:23:04 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Czech wyskoczył z Skąd wiesz, z czym wyskoczył Czech? Nawiasem mówiąc po czesku ten organ to "čurák". Skoro ci bogowie wojny nie ogarnęli, że są w Czechach to nie podejrzewam ich o doskonałą znajomość języka. Nie zdziwił bym się, gdyby nawet tubylcy nie wiedzieli, że przez mostek Na czym opierasz to śmiałe przekonanie? Sądzisz, że wszyscy osiedlili się po wejściu Polski do strefy Schengen? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 13:27:08 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 12:54, Olin pisze:
Dnia Tue, 16 Jun 2020 21:23:04 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Zadanie dla grupy: 1. odpalić google earth 2. włączyć "zdjęcia historyczne" 3. przesunąć do najstarszego Pytania: - czy na tym zdjęciu widać mostek? - jaka jest data uzyskania tego obrazu (ja nie wiem, chociaż niby jest to podane)? MJ |
|
Data: 2020-06-17 14:14:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 12:54, Olin pisze:
Czech wyskoczył z Gdybyś nie uciął cyctatu, to by z niego to wynikało. Nawiasem mówiąc po czesku ten organ to "čurák". Skoro ci bogowie wojny nie Ale nie zawsze sie tłumaczy 1:1. Zwłaszcza przekleństwa. Sądzę, że nawet wcześniej nikt tej kapliczki ne pilnował. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 15:01:59 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 14:14:20 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Skąd wiesz, z czym wyskoczył Czech? Gdybyś nie wymyślał niestworzonych historii i przedstawiał ich jako niewzruszalnej prawdy, można by sobie oszczędzić bezsensownych dyskusji. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 17:05:44 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1rxjyglnkl4oe$.16kx9dm4yqze7.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 15 Jun 2020 17:10:46 +0200, J.F. napisał(a): A swoja droga ... jak ta granica wygladala 30 lat temu ? Przecie Michał zapodał linki do zdjęć słupków: Jak pisalem, to ich jeszcze nie widzialem. Ale przeciez przy tym mostku powinny byc jeszcze wyrazne tablice ostrzegawcze .. Z tego co zrozumiałem, dla formacji mundurowych są zbyt mało okazałe, żeby Raczej jak Ukraina wejdzie do Unii, czy choc sie stowarzyszy, to slupki powolutku sie zdegraduja do tych powyzej. Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, że: To taki bezwzgledny zakaz, czy na wypadek zagrozenia ? Bo szczegolnie te 100m jest ciekawe ... wydaje mi sie, ze palilem ogniska blizej. I kto mialby wtedy wyznaczyc - lesniczy na cudzym polu ? J. |
|
Data: 2020-06-17 12:44:47 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 16 Jun 2020 17:05:44 +0200, J.F. napisał(a):
Ale przeciez przy tym mostku powinny byc jeszcze wyrazne tablice ostrzegawcze .. Po co? Raczej jak Ukraina wejdzie do Unii, czy choc sie stowarzyszy, to slupki powolutku sie zdegraduja do tych powyzej. Słupki PL/CS są takie same odkąd pamiętam, a pamiętam od lat 70. Po rozpadzie Czechosłowacji na słowackiej granicy CS zastąpiło S, na czeskiej C. To taki bezwzgledny zakaz, czy na wypadek zagrozenia ? Zawsze był zakaz. Jak paliłeś, możesz złożyć autodonos. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 13:14:12 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10c69c60h7awk$.1vza280vgs5t1$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 16 Jun 2020 17:05:44 +0200, J.F. napisał(a): Ale przeciez przy tym mostku powinny byc jeszcze wyrazne tablicePo co? W czasach Schengen moze i niepotrzebne. Przepisy drogowe tez mamy podobne, to moze nie musze wiedziec w jakim kraju jestem. A winietka na autostrade, to nie w tym miejscu :-) Raczej jak Ukraina wejdzie do Unii, czy choc sie stowarzyszy, to Słupki PL/CS są takie same odkąd pamiętam, a pamiętam od lat 70. Skuli, zamalowali, przemalowali ? Jak widac na zdjeciach - o slupki polsko-ukrainskie ktos dba, o polsko-czeskie chyba juz nikt :-) To taki bezwzgledny zakaz, czy na wypadek zagrozenia ?Zawsze był zakaz. Jak paliłeś, możesz złożyć autodonos. az taki praworzadny nie jestem :-) Chocby to miejsce https://goo.gl/maps/Hc4iw3g5bnNnKguD8 Hm, do lasu 101m czy to teren lesniczego ? Bo teraz juz nie jestem pewien. A jak grilla rozloze blizej drogi ? Albo ci delikwenci https://goo.gl/maps/ios98DqxVskRbKfY7 Lesniczego tam nigdy nie widzialem, parkowego tez nie :-) J. |
|
Data: 2020-06-17 13:29:10 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 13:14, J.F. pisze:
Słupki PL/CS są takie same odkąd pamiętam, a pamiętam od lat 70. Przemalowali. Jest też sporo słupków z D przekutym na P, tam, gdzie na granicy słowackiej stawiali je Niemcy. MJ |
|
Data: 2020-06-17 13:29:54 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 13:14:12 +0200, J.F. napisał(a):
Słupki PL/CS są takie same odkąd pamiętam, a pamiętam od lat 70. Przemalowali: https://chasingunesco.com/wp-content/uploads/2019/02/dsc_0072-1200.jpg Przecież chodzisz po górach, to powinieneś znać zagadnienie z autopsji. Jak widac na zdjeciach - o slupki polsko-ukrainskie ktos dba, o polsko-czeskie chyba juz nikt :-) Trzeba je koniecznie wymienić na pięciometrowe, w jaskrawych kolorach , bo po nawrocie epidemii znowu wojsko zacznie pilnować granicy i tym razem jeszcze wjadą do Czech czołgiem i to niejednym. Chocby to miejsce To jest chyba wyznaczone miejsce biwakowe, więc palić można, bo: "Zgodnie z artykułem 30. Ustawy o lasach na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozniecać ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Stałe miejsca, gdzie wolno rozpalać ogniska, wyznacza nadleśniczy poprzez techniczne zagospodarowanie lasu w celach turystyczno-wypoczynkowych, np. przy miejscach biwakowania, obiektach turystycznych i edukacyjnych, stanicach turystycznych i harcerskich. Stałe miejsca są naniesione na mapy, którymi posługują się osoby monitorujące zagrożenie pożarowe lasu." https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Czy-mozna-rozpalic-ognisko-w-lesie-lub-robic-grilla-i-czy-jest-to-legalne-2020 Albo ci delikwenci Zapewne jak wyżej. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 14:10:51 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 13:29, Olin pisze:
Jak widac na zdjeciach - o slupki polsko-ukrainskie ktos dba, o polsko-czeskie chyba juz nikt :-)Trzeba je koniecznie wymienić na pięciometrowe, w jaskrawych kolorach , bo Słupki wyznaczające granice nie mają na celu informowanie o granicy ludzi. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 15:30:33 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1khrcjwb7a41o$.2aqns9i128vz.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 17 Jun 2020 13:14:12 +0200, J.F. napisał(a): Słupki PL/CS są takie same odkąd pamiętam, a pamiętam od lat 70. Przemalowali: Przecież chodzisz po górach, to powinieneś znać zagadnienie z autopsji. Jakos nie zwrocilem uwagi. A moze zwrocilem i zapomnialem. Chocby to miejsce To jest chyba wyznaczone miejsce biwakowe, więc palić można, bo: Wydawalo mi sie, ze ten teren do lasu nie nalezy, wiec jak mialby lesniczy wyznaczyc miejsce. Wydawalo mi sie, ze wrecz prywatny. Ale patrze w mape, na sasiedniej polance budynki Lesnictwa, to chyba faktycznie teren Lesnictwa. No to wezmy druga strone drogi https://www.google.com/maps/@50.8454121,16.699048,366m/data=!3m1!1e3 Na podworku prywatnego pensjonatu tez nie moge ogniska rozpalic ? Albo ci delikwenciZapewne jak wyżej. Jest na szczycie kilka wypalonych miejsc, ale zeby sam leśniczy je wypalal, to watpie :-) J. |
|
Data: 2020-06-17 15:35:52 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 15:30:33 +0200, J.F. napisał(a):
Na podworku prywatnego pensjonatu tez nie moge ogniska rozpalic ? Możesz, aczkolwiek pod pewnymi warunkami. http://www.straz-dt.pl/porady/czy-na-terenie-prywatnej-posesji-mozna-palic-ognisko -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 17:18:41 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b81bwx74itc.1lvljsp8u7fh4$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 17 Jun 2020 15:30:33 +0200, J.F. napisał(a): Na podworku prywatnego pensjonatu tez nie moge ogniska rozpalic ? Możesz, aczkolwiek pod pewnymi warunkami. No i o tych 100m od lasu tu pisza ... aczkolwiek "wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru (w tym rozniecanie ognia w miejscach nie wyznaczonych do tego celu) w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów (§ 40 ust. 1)." sformulowanie takie, ze mam watpliwosci czego mi nie wolno :-) Jesli np na posesji sobie wyznaczylem miejsce na ognisko ? A z drugiej strony, to nawet z takiego malego ogniska moze "iskra" poleciec ... do lasu. J. |
|
Data: 2020-06-17 14:05:28 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 12:44, Olin pisze:
Ale przeciez przy tym mostku powinny byc jeszcze wyrazne tablice ostrzegawcze .Po co? Żeby było wiadomo, że to granica, a nie fosa.
Słupki o których piszesz mają na celu wyznaczyć granicę. To nie te same, które mają informować ludzi ok jej przebiegu. Zakaz dotyczy lasu. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 15:10:29 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 14:05:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ale przeciez przy tym mostku powinny byc jeszcze wyrazne tablice ostrzegawcze .Po co? Tablice kosztują i to niemało, jeśli mają być rozmieszczone wzdłuż całej granicy. Raczej nie warto ponosić takich kosztów dla grupy niedorozwojów, którym wydaje się, że wszystko im wolno, bo założyli mundur. 30 lat temu armia była z poboru, a do szkół wojskowych garnęła się głównie młodzież, której gdzie indziej się nie powiodło. Teraz wojsko jest w pełni zawodowe i ponoć mają nadmiar chętnych, przeto powinni doń trafiać najlepsi z najlepszych. Nie napawa optymizmem, że nasi żołnierze stanowią zagrożenie dla samych siebie. Zakładając, że tę wysuniętą rubież zajęli nieświadomie, powinno im dać do myślenia, gdy przychodzą kolejne osoby i tłumaczą, że są w Czechach. Tymczasem ich to zupełnie nie rusza. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-17 19:56:59 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 15:10, Olin pisze:
Tablice kosztują i to niemało, jeśli mają być rozmieszczone wzdłużŻeby było wiadomo, że to granica, a nie fosa.Ale przecież przy tym mostku powinny być jeszcze wyraźnePo co? Żołnierze nie są jedynymi, których należałoby poinformować o granicy.
Tak, i zatrudnimy geodetów, którzy będą z latać z przyborami geodezyjnymi. Zakładając, że tę wysuniętą rubież zajęli nieświadomie, powinno imNie wiadomo, czy kolejne osoby odwiedzały tych samych żołnierzy. To raz. po za tym wojsko na rozkazie stoi i nie może się kierować sugestiami przechodniów - to dwa. Po trzecie - zauważ - że poprzednio odwiedzających nikt nie ostrzeliwał, nie zabił, nie aresztował. Daje to podstawy sądzić, że trochę winy za zadymę ponosi ten, co ich odwiedził z aparatem. Chyba, że tam gdzieś są zakopane :-) -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 20:59:53 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5eea596c$0$17365$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.06.2020 o 15:10, Olin pisze: Zakładając, że tę wysuniętą rubież zajęli nieświadomie, powinno im A moze sporo winy ponosi jakas mundurowa aparatofobia ? Czy zolnierze racje mieli i wojskowego posterunku fotografowac nie mozna ? :-) J. |
|
Data: 2020-06-17 21:07:11 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 20:59, J.F. pisze:
A moze sporo winy ponosi jakas mundurowa aparatofobia ?Zakładając, że tę wysuniętą rubież zajęli nieświadomie, powinno imNie wiadomo, czy kolejne osoby odwiedzały tych samych żołnierzy. To raz. Kiedyś był zakaz fotografowana posterunków granicznych. Wydaje mi się, ze przepisy się zmieniły wiele lat temu i zakazu nie ma. Ale trzeba by było zapytać samych żołnierzy, z czego ów zakaz wywiedli. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-17 21:14:11 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 21:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17.06.2020 o 20:59, J.F. pisze: Na pewno jest zakaz fotografowania granicy z Rosją i Białorusią, i chyba analogicznie z Ukrainą. Nie ma takich zakazów na granicach wewnątrzunijnych. Nie znam żadnych aktualnych zakazów fotografowania czegokolwiek wojskowego. MJ |
|
Data: 2020-06-17 21:21:11 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5eea6b85$0$548$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.06.2020 o 21:07, Robert Tomasik pisze: Kiedyś był zakaz fotografowana posterunków granicznych. Wydaje mi się, Za to jest zakaz fotografowania odprawy na lotnisku. J. |
|
Data: 2020-06-18 00:54:34 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 17.06.2020 o 21:21, J.F. pisze:
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5eea6b85$0$548$65785112@news.neostrada.pl... Zakazy wewnątrz różnorakich obiektów to jest zupełnie inna para kaloszy. Ja miałem na myśli ewentualne zakazy na swobodnie dostępnym terenie na zewnątrz. MJ |
|
Data: 2020-06-18 01:03:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 00:54, Michal Jankowski pisze:
Zakazy wewnątrz różnorakich obiektów to jest zupełnie inna para kaloszy.Za to jest zakaz fotografowania odprawy na lotnisku.Kiedyś był zakaz fotografowana posterunków granicznych. Wydaje mi się,Na pewno jest zakaz fotografowania granicy z Rosją i Białorusią, i Granica z Rosją, czy Bialorusią też poniekąd jest na zewnątrz i nie jest jakoś specjalnie niedostępna. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 11:53:29 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 01:03:30 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Granica z Rosją, czy Bialorusią też poniekąd jest na zewnątrz i nie jest Na tyle niedostępna, że za zrobienie selfie można zabulić. https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190829413-Mandat-za-selfie-przy-granicy-z-Rosja.html -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 13:38:16 | |
Autor: cyklista | |
a więc wojna! | |
Olin pisze:
Dnia Thu, 18 Jun 2020 01:03:30 +0200, Robert Tomasik napisał(a): nie za zrobienie zdjęć jakichkolwiek a za przekroczenie granicy a to duża różnica -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus -- Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2020-06-18 13:56:22 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 13:38:16 +0200, cyklista napisał(a):
https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190829413-Mandat-za-selfie-przy-granicy-z-Rosja.html W artykule stoi: "Polaka ukarano natomiast za wejście na pas drogi granicznej. Musiał zapłacić mandat w wysokości 200 złotych" ale nie będę się kłócił. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 15:50:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 13:56, Olin pisze:
Bo nie wolno wchodzić na pas drogi granicznej.granicznej. Musiał zapłacić mandat w wysokości 200 złotych" ale niehttps://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190829413-Mandat-za-selfie-przy-granicy-z-Rosja.html -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 17:00:04 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5eeb711c$0$541$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.06.2020 o 13:56, Olin pisze: granicznej. Musiał zapłacić mandat w wysokości 200 złotych" ale niehttps://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190829413-Mandat-za-selfie-przy-granicy-z-Rosja.html Chyba, ze droga graniczna jest rzeczywiscie droga, jak to bylo np w Karkonoszach miedzy PRL a CS. Tzn nadal jest, ale od czasow Schengen to juz nie ma zadnych zakazow .... az do marca 2020 :) J. |
|
Data: 2020-06-18 22:55:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 17:00, J.F. pisze:
Chyba, ze droga graniczna jest rzeczywiscie droga, jak to bylo np wBo nie wolno wchodzić na pas drogi granicznej.granicznej. Musiał zapłacić mandat w wysokości 200 złotych" ale niehttps://www.rp.pl/Spoleczenstwo/190829413-Mandat-za-selfie-przy-granicy-z-Rosja.html Pamiętam, że podobnie było w Bieszczadach. Szlak graniczny do Trójstyku ZSRR / CS / PL biegł ścieżkami po granicy. W latach 90-tyhc (wczesnych), jak nasi dzielni turyści wpadli na pomysł wywracania ukraińskich słupów, to już pogranicznicy się czepiali i były dwie ścieżki. Jedna po granicy zarastająca, a druga wydeptywana te 50 metrów w głąb Polski. Po ukraińskiej stronie nie widywało się tam turystów. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-19 12:28:17 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 22:55:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Pamiętam, że podobnie było w Bieszczadach. Szlak graniczny do Trójstyku Niech mnie ktoś uszczypnie, ale w okresie słusznie minionym nie można było legalnie wyjść na Kremenaros. Szlak niebieski schodził z Rabiej Skały do Moczarnego i górnej części Wetliny, a potem wchodził na Wielką Rawkę, tak jak obecny zielony. Chodzenie poza szlakami w strefie nadgranicznej, a już szczególnie świętą drogą graniczną, było zakazane. W latach 90-tyhc (wczesnych), Pierwszy raz z Kremenarosa na Rawkę szedłem latem 1991 i zupełnie nie pamiętam dwóch ścieżek; szło się normalnie granicą, wygodną ścieżką. Nie bardzo sobie wyobrażam zresztą trawersowania 50 m od grzbietu. Przecie tam jest już las i byłoby to uciążliwe w uwagi na nachylenie. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 15:29:52 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ijumjfxlw1mg$.nml8w0sex64n.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 18 Jun 2020 22:55:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Pamiętam, że podobnie było w Bieszczadach. Szlak graniczny do Trójstyku Niech mnie ktoś uszczypnie, ale w okresie słusznie minionym nie można było https://goo.gl/maps/JfFVjoJywdqg3EST9 A tu gdzie jest droga graniczna ? I tak to wyglada ... hm, chyba jeszcze sprzed 68 :-) Hm ... a moze mi sie pomylilo, bo od tylu jest https://goo.gl/maps/eq5CUFnMFoF39pAy6 czyzby to byla czeska droga zaledwie przygraniczna ? Potem jest takie miejsce https://goo.gl/maps/dButqXMBaGZq86XQ8 czyzby polska droga zaledwie przygraniczna ? J. |
|
Data: 2020-06-19 15:45:09 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 15:29:52 +0200, J.F. napisał(a):
https://goo.gl/maps/JfFVjoJywdqg3EST9 Pięknie, ale jest tam również szlak turystyczny, a szlakiem chodzić można było nawet za komuny. Czasem nawet nie wzdłuż granicy, ale przez obce terytorium. Przykładem w mikroskali jest trawers Łopaty w Tatrach, a makroskali Droga Przyjaźni Polsko-Czeskiej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Przyja%C5%BAni_Polsko-Czeskiej Do 1990 na Kremenaros szlaku turystycznego nie było. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 17:33:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 19.06.2020 o 12:28, Olin pisze:
Dnia Thu, 18 Jun 2020 22:55:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Po 30 latach nie pamiętam kolorów. Szliśmy na pewno koło placówki Straży Granicznej (dziś chyba nie istniejącej, a przynajmniej nie ma jej w Google). Do granicy podchodziliśmy drogą gruntową, a nie szlakiem. Pamiętam, że było po deszczu i kombinowaliśmy z przejściem brodu. Zakaz był, ale dotyczył schodzenia ze szlaków albo dróg. I tak było. Był to - z tego co pamiętam - las bukowy i wkurzające było to, bo ścieżka była pod sporym kątem i niemal nie przetarta. Sądzę, że tam mniej więcej byłem tak koło 1991 roku. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-22 12:13:55 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 17:33:22 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Po 30 latach nie pamiętam kolorów. Szliśmy na pewno koło placówki Straży Czyli nie szliście szlakiem, bo go nie było, tylko prawdopodobnie przez Moczarne. W pewnym miejscu z grzbietu granicznego schodzi na polską stronę droga, którą chyba da się nawet wjechać z doliny terenówką, ale nie będę się wypowiadał, bo nigdy nią nie szedłem. Teraz zresztą nie wolno, bo jest PN. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 18:13:44 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 19.06.2020 o 12:28, Olin pisze:
W rzeczy samej - szlaku nie było. Ale i tak wszyscy starali się robić wypad do słupka, jeśli wopu nie było widać. Byłem w 1989 - szlak był jeszcze tak samo, ale rozprzężenie graniczne już panowało. Potem przeznakowano przez szczyt, ale dla odmiany zakazano wstępu do Moczarnego pod pretekstem ochrony przyrody, chociaż personel jeździ tam sobie samochodami. MJ |
|
Data: 2020-06-22 12:20:14 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 18:13:44 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
dla odmiany zakazano wstępu do Moczarnego pod pretekstem ochrony przyrody, chociaż personel jeździ tam sobie samochodami. Kiedyś w rejonie Nad Tysowym natknąłem sie na strażnika Magurskiego PN, a teraz chodzić tam nie wolno. Szedłem skrajem wielkiej łąki, którą kosił inny facet traktorem. Strażnik wyciemnił mi, że zwierzęta pojazdów się nie boją, w przeciwieństwie do pieszych turystów. O decybele nie pytałem, bo sytuacja była niezręczna. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 13:18:02 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r9dcyozqysl1$.g8si2q1kn4ra$.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 19 Jun 2020 18:13:44 +0200, Michal Jankowski napisał(a): dla odmiany zakazano wstępu do Kiedyś w rejonie Nad Tysowym natknąłem sie na strażnika Magurskiego PN, a A to była łaka parkowa czy prywatna ? Co by nie mowic - niektore zwierzeta sie do decybeli przyzwyczaily i im samochody zupelnie nie przeszkadzaja. Np dziki. J. |
|
Data: 2020-06-22 13:29:48 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:18:02 +0200, J.F. napisał(a):
A to była łaka parkowa czy prywatna ? Parkowa. W parkach narodowych chyba prywatnych łąk nie ma. Park siecze łąki, bo zarastają. Jak zarosną to nie ma nornic i kretów, a wtedy ptaki drapieżne zdychają z głodu, no i generalnie zmienia się ekosystem. Co by nie mowic - niektore zwierzeta sie do decybeli przyzwyczaily i im samochody zupelnie nie przeszkadzaja. Tam chyba gadzina nie ma wyjścia. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 13:46:01 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 22.06.2020 o 13:29, Olin pisze:
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:18:02 +0200, J.F. napisał(a): Owszem bywają. MJ |
|
Data: 2020-06-22 14:09:57 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:46:01 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
W parkach narodowych chyba prywatnych łąk nie ma. Dobrze. Bywają. Wspólnota Witowska pewnie ma w TPN. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 13:52:28 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1mnr11pkcnx71.1lsrvbweo3nqi.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:18:02 +0200, J.F. napisał(a): A to była łaka parkowa czy prywatna ? Parkowa. W parkach narodowych chyba prywatnych łąk nie ma. Nie rozumiem. A przez te tysiace lat, to kto kosił ? Co by nie mowic - niektore zwierzeta sie do decybeli przyzwyczaily iTam chyba gadzina nie ma wyjścia. A moze nawet lubi :-) J. |
|
Data: 2020-06-22 14:16:36 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:52:28 +0200, J.F. napisał(a):
A przez te tysiace lat, to kto kosił ? Przez tysiące lat był las, a w XIV w. przyszli Wołosi, wypalili las i zaczęli wypasy. Park wygonił pasterzy, a zresztą sami by poszli, bo interes przestał się opłacać. Ostał się tylko wypas kulturowy: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wypas_kulturowy Pod tą linka masz wyciemnione, po co się pasie, a z braku juhasów siecze. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 15:23:58 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:11uu3s5adepsz$.d81qxz4fcbeo.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 22 Jun 2020 13:52:28 +0200, J.F. napisał(a): A przez te tysiace lat, to kto kosił ? Przez tysiące lat był las, a w XIV w. przyszli Wołosi, wypalili las i Wiec co bylo z ptactwem do 14w ? Park wygonił pasterzy, a zresztą sami by poszli, bo interes przestał się Pod tą linka masz wyciemnione, po co się pasie, a z braku juhasów siecze. J. |
|
Data: 2020-06-22 15:26:48 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 22 Jun 2020 15:23:58 +0200, J.F. napisał(a):
Wiec co bylo z ptactwem do 14w ? ChGW. Aż taki stary nie jestem. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-20 11:02:15 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
a więc wojna! | |
Olin napisał(a) :
Dnia Thu, 18 Jun 2020 22:55:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a): W zasadzie było zakazane. Ale można było uzyskać jednorazowe pozwolenie od SG. O ile pamiętam w Wetlinie. Byłem na Kremenarosie, bodajże, w 87 lub 88 roku. Pozwolenie to było w wydawane bez żadnych problemów. Ustne. Tylko dostawało się jakąś karteczkę-cegiełkę za drobną opłatą na cośtam. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0xDCEF4E65 |
|
Data: 2020-06-20 12:23:31 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 20.06.2020 o 11:02, Zbynek Ltd. pisze:
No myśmy też właśnie zgłaszali. Natomiast "cegiełek" nie pamiętam.W zasadzie było zakazane. Ale można było uzyskać jednorazowePamiętam, że podobnie było w Bieszczadach. Szlak graniczny doNiech mnie ktoś uszczypnie, ale w okresie słusznie minionym nie Pamiętam, że właśnie dyżurny prosił, byśmy wzdłuż ukraińskiej granicy nie szli samą granicą. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 16:47:07 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 01:03, Robert Tomasik pisze:
W dniu 18.06.2020 o 00:54, Michal Jankowski pisze: Jeszcze raz - jedyne znane mi zakazy fotografowania "na zewnątrz" dotyczą naszej granicy wschodniej. Jest na to przepis wydany przez odpowiedniego wojewodę i szlus. Natomiast nie ma żadnych innych zakazów, tabliczki z przekreślonym aparatem na murach obiektów wojskowych to jest tylko dekoracja. MJ |
|
Data: 2020-06-18 11:50:32 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 21:07:11 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ale trzeba by Pewnie z tego, że było ich więcej i to oni mieli karabiny. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 11:49:10 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 20:59:53 +0200, J.F. napisał(a):
Czy zolnierze racje mieli i wojskowego posterunku fotografowac nie mozna ? :-) Facet chciał fotografować tynk w kapliczce, ale ramboidalni go przegonili, bo przecie cywilbanda nie będzie chodzić, gdzie chce. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 11:47:31 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Wed, 17 Jun 2020 19:56:59 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Żołnierze nie są jedynymi, których należałoby poinformować o granicy. Dziwnym trafem są jedynymi, którzy nie ogarniają jej przebiegu. Po co walić kosztowne tablice na wewnętrznej granicy strefy Schengen? COVID minie a one będą rdzewieć. po za tym wojsko na rozkazie stoi i nie może się kierować sugestiami Wątpię, żeby mieli rozkaz palić ognisko na terenie sąsiedniego państwa. Daje to Na czym ta wina polega? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 12:21:24 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:csl35sq3alz5$.1mqfsghigi2dn.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 17 Jun 2020 19:56:59 +0200, Robert Tomasik napisał(a): Żołnierze nie są jedynymi, których należałoby poinformować o granicy. Dziwnym trafem są jedynymi, którzy nie ogarniają jej przebiegu. Nie wiadomo czy tacy jedyni, ale w ich przypadku pomyłka ... na szczescie głównie smieszna :-) J. |
|
Data: 2020-06-18 12:59:53 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 12:21:24 +0200, J.F. napisał(a):
Nie wiadomo czy tacy jedyni, ale w ich przypadku pomyłka ... na szczescie głównie smieszna :-) Nie mam żadnych dowodów, ale sądzę, że oni wcale się nie pomylili, tylko z premedytacją poszli do lasku, bo po naszej stronie wzdłuż granicy jest droga, a przy drodze domy i wszystko widać. Przekroczyli granicę i od razu było gdzie usiąść, zagłębić się w smartfonie, pogadać, zapalić papierosa a nawet ognisko. W takich warunkach służba szybciej mija, zwłaszcza bezsensowna. Gdyby zignorowali Czechów, mieliby spokój, ale postanowili pokazać jacy są ważni, więc pogonili ich i i skończyło się artykułem w prasie a potem interwencją MSZ, bo zabrakło im wyobraźni. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 17:07:25 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1bhekxp0uzqtn.pt8pm9dwrzwn.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 18 Jun 2020 12:21:24 +0200, J.F. napisał(a): Nie wiadomo czy tacy jedyni, ale w ich przypadku pomyłka ... na Nie mam żadnych dowodów, ale sądzę, że oni wcale się nie pomylili, tylko z To ma sporo sensu ... ale czy oni pokazywali jacy sa wazni, czy tylko chcieli przegonic fotografa, zeby nikt im nie zarzucil siedzenia po zlej stronie ? Czy jednak nie wiedzieli gdzie ta granica, bo jakby wiedzieli, to moze by nie chcieli pokazywac jacy to oni wazni w tej sytuacji :-) J. |
|
Data: 2020-06-19 11:51:54 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 17:07:25 +0200, J.F. napisał(a):
Czy jednak nie wiedzieli gdzie ta granica, Załóżmy, że rzeczywiście byli januszami topografii i sądzili, że są u siebie. Od czeskiej strony przychodzi facet i mówi coś do nich w obcych językach. Powinni byli zainteresować się, w jaki sposób znalazł się na terytorium Polski i wdrożyć procedury związane z nielegalnym przekroczeniem granicy. Tymczasem po prostu przeganiają go nazad, czyli prowokują do ponownego naruszenia prawa, nad którego przestrzeganiem tak gorliwie czuwają. Wizyty były co najmniej dwie, a wszystko trwało co najmniej kilka dni, aż w końcu interweniował czeski MSZ, więc czasu było dość, żeby upewnić się na czyjej ziemi leży kapliczka. Rozumiem, że czytanie mapy może sprawiać problemy, ale mogli przecie pogadać z menelami pod sklepem, którzy na pewno wiedzieli, którędy biegnie granica i chętnie by naszym siłom zbrojnym wszystko wytłumaczyli. Nawiasem mówiąc, Michał Ogórek już rozkminił dlaczego zajęli akurat kapliczkę. To mianowicie początek rechrystianizacji Europy, o którą apelował Mateusz Krzywousty. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl ,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca" Matka Boża do s. Łucji http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 15:09:03 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8rmzv8tcce3u.1lvbw8trfczse.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 18 Jun 2020 17:07:25 +0200, J.F. napisał(a): Czy jednak nie wiedzieli gdzie ta granica, Załóżmy, że rzeczywiście byli januszami topografii i sądzili, że są u Albo nic nie mowi, tylko oglada i fotografuje kapliczke. Powinni byli zainteresować się, w jaki sposób znalazł się na terytorium Jak, to wiadomo - Czechy blisko. A oni tam sa, zeby pilnowac, zeby zaden Czech do polskiej kapliczki nie wszedl. Tymczasem po prostu przeganiają go nazad, czyli prowokują do ponownego Ok, czyli w moim modelu brakuje, ze zatrzymali go gdzies przed kapliczka i powiedzieli, w srednio zrozumialym jezyku, ze dalej isc nie moze, bo granica zamknieta :-) Wizyty były co najmniej dwie, a wszystko trwało co najmniej kilka dni, aż w A to akurat nie wiadomo, bo zanim to do MSZ doszlo, to mogli juz dawno zaprzestac procederu. J. |
|
Data: 2020-06-19 15:21:36 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 15:09:03 +0200, J.F. napisał(a):
A oni tam sa, zeby pilnowac, zeby zaden Czech do polskiej kapliczki nie wszedl. Mieli pilnować nie kapliczki, tylko ojczyzny przed koronawirusem. Czyli facet powinien co najmniej zostać poddany kwarantannie, a nie przegoniony. Na granicy ze Słowacją SG nad wyraz skrupulatnie wysyłała rodaków na kwarantannę za nieświadome przekroczenie granicy, chociaż nie mieli żadnego kontaktu ze Słowakami. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 17:23:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 19.06.2020 o 15:09, J.F. pisze:
Załóżmy, że rzeczywiście byli januszami topografii i sądzili, że są uAlbo nic nie mowi, tylko oglada i fotografuje kapliczke. Ta sugestia wzmaga właśnie moje podejrzenie, że powodem "afery" nie do końca byli polscy żołnierze. Fotograf może i miał rację, ale pewnie po prostu przyczepił się żołnierzy, zaś pozostali nie awanturowali się, to im nikt zdjęć robić nie bronił. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-19 17:48:46 | |
Autor: J.F. | |
a więc wojna! | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5eecd85d$0$17343$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 19.06.2020 o 15:09, J.F. pisze: Załóżmy, że rzeczywiście byli januszami topografii i sądzili, że są uAlbo nic nie mowi, tylko oglada i fotografuje kapliczke. Ta sugestia wzmaga właśnie moje podejrzenie, że powodem "afery" nie do A mial jakis powod "przyczepiac sie" ? No moze byl urzednikiem panstwowym i chcial im powiedziec ze granica zamknieta do odwolania. Wiec raczej to oni sie do niego przyczepili. Bo fotografowal, czy bo mysleli, ze przez granice przechodzi ? J. |
|
Data: 2020-06-19 20:04:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 19.06.2020 o 17:48, J.F. pisze:
A mial jakis powod "przyczepiac sie" ? Być może.
Albo jedno i drugie. Mogli sadzić, ze granica jest gdzieś kawałek dalej. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-22 12:06:30 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Fri, 19 Jun 2020 17:23:09 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Ta sugestia wzmaga właśnie moje podejrzenie, że powodem "afery" nie do Nawet gdyby się awanturował, to właśnie miał on miał rację. Jeśli wojsko rzeczywiście sądziło, że jest w Polsce, powinno było gościa zatrzymać i odstawić do Czech "oficjalną" drogą przez przejście graniczne. W grę pewnie wchodził jeszcze jakiś mandat i kwarantanna. Tymczasem oni, co najmniej dwukrotnie, nie reagują na (w ich mniemaniu) nielegalne przekroczenie granicy, więc Twoja koncepcja nie trzyma się kupy. Chyba wszyscy się zgadzamy, że żaden przepis nie zakazuje oglądania i fotografowania kapliczek. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-22 21:21:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 22.06.2020 o 12:06, Olin pisze:
Nawet gdyby się awanturował, to właśnie miał on miał rację. Zwłaszcza, że nikt nie wie, co krzyczał :-) Nie wykluczone, że z powodu problemów językowych nawet Ci żołnierze, do których krzyczał. Jeśli wojsko rzeczywiście sądziło, że jest w Polsce, powinno było gościa O ile uznali, że ową granicę przekroczył, a nie jedynie się do niej zbliżył. Tymczasem oni, co najmniej dwukrotnie, nie reagują na (w ich mniemaniu) Zrobienie zdjęcia "przez granicę" nie jest jej przekroczeniem. Chyba wszyscy się zgadzamy, że żaden przepis nie zakazuje oglądania iOczywiście, tylko na fotce są żołnierze, a nie kapliczka, a to wiele zmienia. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-23 11:18:35 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Mon, 22 Jun 2020 21:21:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
O ile uznali, że ową granicę przekroczył, a nie jedynie się do niej zbliżył. Zrobienie zdjęcia "przez granicę" nie jest jej przekroczeniem. W takim razie pomiędzy wojakami a awanturującymi się Czechami powinny być słupki graniczne, nie wspominając o legendarnych tablicach informujących o drodze granicznej. Oczywiście, tylko na fotce są żołnierze, a nie kapliczka, a to wiele Przede wszystkim, nie wiemy, kto i kiedy robił to zdjęcie. https://mapy.cz/zakladni?x=17.6708003&y=50.1798722&z=20&base=ophoto&source=osm&id=881005 Widać, że na "placyku" za granicą, jest ławeczka i stojak na rowery. Nareszcie można było usiąść i schować za drzewami, zamiast snuć się bez sensu po drodze, co ponoć początkowo czynili. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd." Woody Allen http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-23 18:09:14 | |
Autor: Michal Jankowski | |
a więc wojna! | |
Strasznie mi się podoba logika, wg której dowodem na to, że wojaki zakazali fotografować kapliczkę, mają być zdjęcia kapliczki.
MJ |
|
Data: 2020-06-24 11:24:40 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Tue, 23 Jun 2020 18:09:14 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
Strasznie mi się podoba logika, wg której dowodem na to, że wojaki zakazali fotografować kapliczkę, mają być zdjęcia kapliczki. Dowodem są zeznania specjalisty budowlanego tudzież przedstawiciela ekologicznego stowarzyszenia "Hnutí DUHA Jeseníky", któremu nie pozwolono podejść do kapliczki na mniej niż 10 metrów. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-19 17:18:44 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 19.06.2020 o 11:51, Olin pisze:
Dnia Thu, 18 Jun 2020 17:07:25 +0200, J.F. napisał(a): Nie wiemy, czy gość trafiał na tych samych żołnierzy. Po za tym - ale to już pisałem kilkanaście razy - granica idzie - z tym jednym wyj ą tkiem - północną granicą miejscowości. Tam nie ma sklepu. W dobie pandemii - nawet jeśli jest - to by nie stali pod sklepem. Po za tym podejrzewam, że taka możliwośc nikomu do głowy nie przyszła po prostu. To powinni podejść też do tego pobliskiego nieczynnego kościoła :-) -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 15:47:48 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 11:47, Olin pisze:
Żołnierze nie są jedynymi, których należałoby poinformować oDziwnym trafem są jedynymi, którzy nie ogarniają jej przebiegu. Po co Sa jedynym i, których sfotografowano i opisano w prasie. Jak ztego wywieść, że tylko oni tam przeszli?
Też. Tylko nie mam zielonego pojęcia, co to ma do rzeczy w naszym wypadku. Skoro tam całe tabuny biegały i nikt do nikogo strzelać nie chciał? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-18 16:18:39 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 15:47:48 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
po za tym wojsko na rozkazie stoi i nie może się kierowaćWątpię, żeby mieli rozkaz palić ognisko na terenie sąsiedniego Wojsko miało rozkaz pilnować granicy, a nie dekować się w lesie i palić ognisko. Skoro tam całe tabuny biegały i nikt do nikogo strzelać nie chciał?Daje to podstawy sądzić, że trochę winy za zadymę ponosi ten, coNa czym ta wina polega? Co chcesz przekazać, bo nie ogarniam? Najlepiej wytłumacz na motylkach. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-18 22:38:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
a więc wojna! | |
W dniu 18.06.2020 o 16:18, Olin pisze:
wypadku.po za tym wojsko na rozkazie stoi i nie może się kierowaćWątpię, żeby mieli rozkaz palić ognisko na terenie sąsiedniego Wojsko miało rozkaz pilnować granicy, a nie dekować się w lesie i palićJesli dało się jej pilnować paląc ognisko, to w czym problem? Oczywiście lepiej by było, jakby po polskiej stronie to robili.
Na motylkach powiadasz? Skoro tylko tak jesteś w stanie pojąć, to proszę uprzejmie: Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami rósł sobie kwiatuszek. Przez trzy miesiące przylatywały do niego różne motylki. Oglądały go. Zdjęcia mu robiły, aż po trzech tygodniach przyleciał taki piękny, ważny i wyjątkowy. I tak wk...wił kwiatuszka, że ten sie na niego rzucił. Motylek uciekł i chodzi i opowiadał, że on jest taki piękny i duży i wyjątkowy, a ten kwiatuszek taki strasznie niedobry, bo się na niego rzucił. Inne motylki nie mogły tego zrozumieć. Co kwiatuszkowi zawinił motylek. IU przyszedł taki niedobry ogrodnik i zapytał, czy czasem to nie była wina tego wyjątkowego motylka, bo skoro kwiatuszek nie napadał na motylki wcześniej, to może jednak ... Mam nadzieję, ze docenisz to dzieło :-) -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-06-19 12:00:14 | |
Autor: Olin | |
a więc wojna! | |
Dnia Thu, 18 Jun 2020 22:38:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Jesli dało się jej pilnować paląc ognisko, to w czym problem? W przepisach p-poż. Ale akurat ognisko jest najmniejszym problemem, choć pewnie nie dla leśniczego. Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami rósł sobie kwiatuszek. Przez Super, ale chłopina przyszedł oglądać kapliczkę - ściślej mówiąc, świeżo położony tynk - a nie celebrytów z karabinami. Jeśli obecność innych ludzi tak szalenie drażni nasze wojsko, to mogą przecie wybrać życie pustelników. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-06-16 15:56:37 | |
Autor: nie ma emaila | |
a więc wojna! | |
Wed, 10 Jun 2020 16:45:53 +0200, w <5ee0f222$0$505$65785112@news.neostrada.pl>,
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a): No i z tym To jest most (raczej mostek) na rzece Trója. |
|
Data: 2020-06-14 14:31:43 | |
Autor: Arek | |
a więc wojna! | |
Olin napisał(a) w wiadomości: <1a57g9gu0u2lz$.c487bh7m71s1$.dlg@40tude.net>...
<<Polscy żołnierze ustawili punkt kontrolny na terenie Czech - tuż przedupuje-kapliczke-to-sie.html#s=BoxOpImg6 ladz Oj tam! Po II wojnie część terytorium Polski jest po stronie czeskiej a czskiego (b. czechosłowackiego) po polskiej. W sumie jednak na niekorzyść Polski (tzw. dług graniczny, ok. 368 hektarów). Czechosłowacja (nie wiem czy później Czechy też) chciała zapłacić za formalną zmianę granicy wg tego co w terenie ale Polska się nie zgodziła na zmniejszenie swego terytorium. Czyżby próba upomnienia się? Arek |