Data: 2014-06-26 23:08:22 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
afera podsluchowa - wizyta we wprost | |
On Thu, 26 Jun 2014, Murzyńska Murzyńsko¶ć Jestem Literatem wrote:
ugodowe przejecie - bez nakazu sadu mozliwe? Tak. Bardzo powszechna praktyka np. przy sprawach skarbowych. Jak podatnik pozwoli się zasugerować że co¶ "musi" i na tej podstawie zrobi co¶ czego wcale nie musi, to skarbówce na ogół ułatwia robotę ;) Dlaczego miałoby nie działać w innych przypadkach? Wszak nie ma zakazu, aby obywatel tak sam od siebie co¶ zrobił, prawda? A nawet jak złamie przy okazji np. tajemnicę zawodow±, to przecież sam chciał, nikt go nie zmuszał, prawda? :> "ja tylko pytałem!" (c) min. Lepper :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-26 23:13:58 | |
Autor: hiqi | |
afera podsluchowa - wizyta we wprost | |
On 26.06.2014 23:08, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 26 Jun 2014, Murzyńska Murzyńskość Jestem Literatem wrote: rutynowych czy zadaniowych? :D -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
|
Data: 2014-06-28 20:37:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
afera podsluchowa - wizyta we wprost | |
On Thu, 26 Jun 2014, hiqi wrote:
On 26.06.2014 23:08, Gotfryd Smolik news wrote: Hm... trudno mi się odnie¶ć, ale s±dz±c z opisów wygl±da tak, że zdarzały się "wytyczne", powoduj±ce iż wiele skarbówek w różnych miejscach wpadało na podobny pomysł, np. aby kazać podatnikom składać zestawienie własnych *wydatków*. Nie mam pojęcia czy to mogły być "wytyczne" służbowe czy np. jaki¶ skutek szkoleń (być może o ponadregionalnym zasięgu), ale okresami o pewnych zachowaniach, na które "paragraf" trudno znaleĽć, dawało się poczytać w różnych miejscach (w postaci artykułów w prasie na przykład). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-28 21:03:26 | |
Autor: hiqi | |
afera podsluchowa - wizyta we wprost | |
On 28.06.2014 20:37, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 26 Jun 2014, hiqi wrote: znaczy czego? poniedzialek - serek, ogorek, wodka, bilet do kina, wtorek - kilo schabu, ... ? Nie mam pojęcia czy to mogły być "wytyczne" służbowe czy np. jakiś skutek -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
|
Data: 2014-06-30 08:55:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
afera podsluchowa - wizyta we wprost | |
On Sat, 28 Jun 2014, hiqi wrote:
On 28.06.2014 20:37, Gotfryd Smolik news wrote: Być może zadowalali się "tydzień pierwszy - 300zł na życie". Celem było oczywi¶cie wyłapanie "nieprzeciętnych" wydatków, typu "w lutym odkurzacz wodny, w marcu plazma 52 cale" i podsumowanie za całokształt. Jak kto woli - wykazanie, że podatnik wydawał na tyle dużo, że nie mógł z wykazanych zarobków odłożyć np. na nowe auto. Niby zarobić i oszczędnie żyj±c mógł, ale jak się policzy co nakupował zbytków i przehulał to braknie :P pzdr, Gotfryd |
|