Co sie stalo? Akcje sie skonczyly czy losi zabraklo?
Ma ktos moze jakis fajny wzor naklejki do wydrukowania?:)

--
Pozdrawiam,
Maciek

Co sie stalo? Akcje sie skonczyly czy losi zabraklo?
Ma ktos moze jakis fajny wzor naklejki do wydrukowania?:)

-- Pozdrawiam,
Maciek

Straż miejska i policja na stosowny wzór tekstu drukowanego i ma w zakresie
obowiązkow zostawiać go wszystkim nieprawidłowo parkującym.. Wzór nie jest
problemem. Problemem jest papier samoprzylepny. Trzeba używać takiego co się
nazywa Pharma. Jest z klejem działającym jak kropelka. Po kilkudziesięciu
sekundach jest nie do oderwania gołymi "ręcami". Po godzinie można pomarzyć ze
bez opalarki usunie się to co zostanie po probie odrywania na zimno. Cudo nie
papier samoprzylepny. --

W dniu 2010-05-04 22:54, kogutek pisze:

nazywa Pharma. Jest z klejem działającym jak kropelka. Po kilkudziesięciu
sekundach jest nie do oderwania gołymi "ręcami". Po godzinie można pomarzyć ze
bez opalarki usunie się to co zostanie po probie odrywania na zimno. Cudo nie
papier samoprzylepny.

Nie moge w necie znalezc nic ciekawego nt. tego papieru. Mozesz dac jakis link ze sklepem czy cos?:)

--
Pozdrawiam,
Maciek

W dniu 2010-05-04 22:54, kogutek pisze:

> nazywa Pharma. Jest z klejem działającym jak kropelka. Po kilkudziesięciu
> sekundach jest nie do oderwania gołymi "ręcami". Po godzinie można pomarzyć ze
> bez opalarki usunie się to co zostanie po probie odrywania na zimno. Cudo nie
> papier samoprzylepny.

Nie moge w necie znalezc nic ciekawego nt. tego papieru. Mozesz dac jakis link ze sklepem czy cos?:)

-- Pozdrawiam,
Maciek

Popatrzyłem w sieci i faktycznie nie widać. Ale jest na 100%. Tego papieru używa
się do drukowania etykiet samoprzylepnych na lekarstwa. Wymóg przy lekarstwach
jest taki że etykieta nie może dać się usunąć bez uszkodzenia lub musi uszkodzić
opakowanie. Wpisz w googlarkę "jac papier samoprzylepny pharma", wyskoczy
dystrybutor papierów jac ( firma jakon). Tutaj też jest ciekawy papier
http://www.europe.fasson.com/FRE/planets/freweb.nsf/vwebdoc/ACGN-628F28?OpenDocument&UL=7&SC=3,1,0.
Może być problem z kupnem niewielkich ilości. Kilka lat temu używałem pharmy w
dużych ilościach. Może teraz inaczej się nazywa. Pewno jak spytasz w tych dwóch
firmach o papier na polietylenowe butelki na lekarstwa to coś znajdą. W
zastępstwie można użyć matowego papieru o niskiej gramaturze z klejem typu
"duru" . Nalepka nie powinna mieć zaokrąglonych rogów i jak by byłą trochę
ponacinana nożykiem do tapet po wydrukowaniu to pacjenta co miałby ją odrywać
szybciej szlag trafi niż ją oderwie. --

A się wywnętrzę.

Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu rozsądkowi
parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem zajmując
całe miejsce postojowe dla samochodu. Gniezno ul. Budowlanych.
Normalnie nie rozumiem jak można być takim samolubnym bezmózgiem. Jakby nie
można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna
gdziekolwiek a nawet w piwnicy. Wrrrrrrrr

SET pisze:

A się wywnętrzę.

Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu rozsądkowi
parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem zajmując
całe miejsce postojowe dla samochodu. Gniezno ul. Budowlanych.
Normalnie nie rozumiem jak można być takim samolubnym bezmózgiem. Jakby nie
można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna
gdziekolwiek a nawet w piwnicy. Wrrrrrrrr

przestaw go o pół metra a nie warcz... ;)


Pozdrawiam
michał

On 5 Maj, 09:08, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

> Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu rozsądkowi
> parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem zajmując
> całe miejsce postojowe dla samochodu.

nie prosciej porozmawiac z wlascicielem? ;) albo karteczke mu
zostawic? Tylko nie taka, co  to sie zerwac nie da...

Jakby nie  można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna
> gdziekolwiek a nawet w piwnicy. Wrrrrrrrr

jesli to np. strefa zamieszkania to pod klatka nie wolno, w piwnicy
tez nie...

WS

WS pisze:

On 5 Maj, 09:08, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu rozsądkowi
parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem zajmując
całe miejsce postojowe dla samochodu.

nie prosciej porozmawiac z wlascicielem? ;) albo karteczke mu
zostawic? Tylko nie taka, co  to sie zerwac nie da...

Jakby nie  można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna

gdziekolwiek a nawet w piwnicy. Wrrrrrrrr

jesli to np. strefa zamieszkania to pod klatka nie wolno, w piwnicy
tez nie...

Jednoślad może.

On 7 Maj, 00:31, BQB <ad...@anty.spamowy.com.invalid> wrote:

WS pisze:

> jesli to np. strefa zamieszkania to pod klatka nie wolno, w piwnicy
> tez nie...

Jednoślad może.

co moze? parkowac w strefie zamieszkania?

Art. 49. 2. Zabrania się postoju:
 4)   w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym
celu;

mozna trzymac go trzymac w piwnicy? tez nie bardzo...

§ 4.3) garażowanie pojazdów silnikowych w obiektach i pomieszczeniach
nieprzeznaczonych do tego celu, jeżeli nie opróżniono zbiornika paliwa
pojazdu i nie odłączono na stałe zasilania akumulatorowego pojazdu;"
 Rozporządzenie Ministra SWiA z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie
ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i
terenów (Dz. U. z 2006 r. nr 80, poz. 563).

WS

On 7 Maj, 00:54, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:

§ 4.3) garażowanie pojazdów silnikowych w obiektach i pomieszczeniach
nieprzeznaczonych do tego celu,

chociaz gdyby sie uprzec, to

32)  pojazd silnikowy - pojazd wyposażony w silnik, z wyjątkiem
motoroweru i pojazdu szynowego,

czyli jesli ten skuter to motorower to faktycznie mozna ;) ... c

WS

przestaw go o pół metra a nie warcz... ;)

Jakieś rozwiązanie to jest ale jakby nie patrzeć to własność prywatna. A
niczego tak nie cenię jak poszanowania własności. Chodzi bardziej o zasadę
wysilenia mózgownicy i myślenia o innych uczestnikach ruchu a nie tylko o
swoim zadku.

On 2010-05-05 08:39:52 +0200, "SET" <brak@maila.pl> said:

A się wywnętrzę.

Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu rozsądkowi
parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem zajmując
całe miejsce postojowe dla samochodu.

Bandyta.

 Jakby nie
można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna
gdziekolwiek a nawet w piwnicy.

Albo na trawniku, na klombie, na balkonie, na klatce schodowej, w windzie, u ciebie w mieszkaniu...
;>

Chłop parkuje tam, gdzie wolno i już ci to przeszkadza.
Próbowałeś porozmawiać z nim, ale tak, jakbyś nie chciał go zabić?


--
Bydlę

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
news:hrri19$8qi$1inews.gazeta.pl...

On 2010-05-05 08:39:52 +0200, "SET" <brak@maila.pl> said:

> A się wywnętrzę.
>
> Jakiś dupek, co prawda zgodnie z prawem ale przeciwko zdrowemu

rozsądkowi

> parkuje sobie skuterek wielkości hulajnogi na parkingu pod blokiem

zajmując

> całe miejsce postojowe dla samochodu.

Bandyta.

>  Jakby nie
> można pod klatką go zostawić, z boku parkingu, przy sklepach kurna
> gdziekolwiek a nawet w piwnicy.

Albo na trawniku, na klombie, na balkonie, na klatce schodowej, w
windzie, u ciebie w mieszkaniu...
;>

Chłop parkuje tam, gdzie wolno i już ci to przeszkadza.
Próbowałeś porozmawiać z nim, ale tak, jakbyś nie chciał go zabić?


-- Bydlę

Ale powiedz, czy tacy ludzie naprawdę sami nie widzą, że zachowują się
strasznie samolubnie? Trzeba to wiecznie powtarzać? Raz powiesz spokojnie, 2
też ale za n-tym szlak cię trafia. I tak do usranej śmierci. Koniec na
dzisiaj bo coś upierdliwy jestem od rańca.

On 2010-05-05 13:24:26 +0200, "SET" <brak@maila.pl> said:

Ale powiedz, czy tacy ludzie naprawdę sami nie widzą, że zachowują się
strasznie samolubnie?

Masz rację - i tego typu zachowania widuję coraz częściej.

 Trzeba to wiecznie powtarzać?

Tak skontruowani jesteśmy (na obraz i podobieństwo). ;-)
Podobno i Atenach czasów Temistoklesa, i w Syrii Konstantyna, i również u neandertalczyków stasze kobiety narzekały na "dzisiejszą" młodzież mającą gdzieś zasady i dobre wychowanie.
;-)

 Raz powiesz spokojnie

Ale zamiast "mówić", co odczytuję jako zwrócenie uwagi - zapytaj.
Może jest jakiś powód, dla którego ten gość tak parkuje, albo wręcz przeciwnie - może nie mieć pojęcia, że cię to drażni.
Wszak pisałeś, że parkuje zgodnie z prawem...

za n-tym szlak cię trafia.

Szlag.

 I tak do usranej śmierci.

Tak.

 Koniec na
dzisiaj bo coś upierdliwy jestem od rańca.

:-)))


--
Bydlę

W dniu 2010-05-04 22:34, Maciej Browarczyk pisze:

Co sie stalo? Akcje sie skonczyly czy losi zabraklo?
Ma ktos moze jakis fajny wzor naklejki do wydrukowania?:)

Mam jeszcze trochę nalepek otrzymanych od autorów akcji.
Większość rozdałem.
Swoje przyklejam cały czas.
Ale to są gotowe nalepki a nie wzory do drukowania.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

On Tue, 04 May 2010 22:34:41 +0200, Maciej Browarczyk
<maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> wrote:

Co sie stalo? Akcje sie skonczyly czy losi zabraklo?
Ma ktos moze jakis fajny wzor naklejki do wydrukowania?:)

Może nie naklejkę, ale ciekawe rozwiązanie na znak zakazu parkowania
by się znalazło:
http://www.aftenposten.no/nyheter/iriks/article3632949.ece

;)
--
Grzegorz Krukowski