Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   akumulator... znowu do wymiany?

akumulator... znowu do wymiany?

Data: 2012-11-27 10:23:38
Autor: oneir
akumulator... znowu do wymiany?


Co brać czego się wystrzegać? Ostatnio koledzy polecali odwiedziny w supermarketach, ale na allegro (odbiór osobisty w rejonie 10km) mogę kupić bosha 45 ah, taniej niż "no name" w suprmarkecie. podróba jakaś?

ToMasz

a ja proponuje obojetnie jakiej marki, calkiem dobre sa te produkowane dla sieci sklepow np autoland. Tylko wsadzic jak najwiekszy gabarytowo jak sie zmiesci, 65 ah powinen wejsc,  doplacisz 80-100 zł a nie pozalujesz, ja zawsze tak robie i akumulatory wytrzymuja zdecydowanie dluzej niz te 45 ah jak jest napisane w instrukcji

Data: 2012-11-27 13:51:27
Autor: szufla
akumulator... znowu do wymiany?
 65 ah powinen wejsc,  doplacisz 80-100 zł a nie pozalujesz, ja zawsze tak robie i akumulatory wytrzymuja zdecydowanie dluzej niz te 45 ah jak jest napisane w instrukcji

Niby dlaczego wytrzymuja dluzej ?

sz.

Data: 2012-11-27 14:31:18
Autor: oneir
akumulator... znowu do wymiany?

Użytkownik "szufla" <brak@emaila.pl> napisał w wiadomości news:k92ctn$ktq$1node2.news.atman.pl...
 65 ah powinen wejsc,  doplacisz 80-100 zł a nie pozalujesz, ja zawsze tak robie i akumulatory wytrzymuja zdecydowanie dluzej niz te 45 ah jak jest napisane w instrukcji

Niby dlaczego wytrzymuja dluzej ?

sz.

mam taka teorie ze wraz z ubywaniem pojemnosci, np. w 45 ah po 2-3 latach zostanie np 25, a to w zimie moze byc malo- dwa dni nie jezdzisz i juz auta nie zapalisz a w tym wiekszym zostanie ci jeszcze powiedzmy 40...
druga sprawa taki pojemniejszy rzadziej, albo wogole bedzie gleboko rozladowywany, szczegolnie kiedy auto ma okresy dluzszego postoju, a to szczegolnie zle wplywa na akumulator

jezeli kots ma inne zdanie chetnie poslucham, ale jak do tej pory to sie sprawdza

aha i te gadanie sprzedwacow ze za duzy i alternator nie da rady naladowac mozna wlozyc miedzy bajki IMO

Data: 2012-11-27 17:46:02
Autor: J.F
akumulator... znowu do wymiany?
Użytkownik "oneir"  napisał w wiadomoœci grup
 65 ah powinen wejsc,  doplacisz 80-100 zł a nie pozalujesz, ja zawsze tak robie i akumulatory wytrzymuja zdecydowanie dluzej niz te 45 ah jak jest napisane w instrukcji
Niby dlaczego wytrzymuja dluzej ?

mam taka teorie ze wraz z ubywaniem pojemnosci, np. w 45 ah po 2-3 latach zostanie np 25, a to w zimie moze byc malo- dwa dni nie jezdzisz i juz auta nie zapalisz a w tym wiekszym zostanie ci jeszcze powiedzmy 40...

Jak silnik w miare sprawny, to zapalisz. Dojezdzilem kiedys aku do 4Ah.

Ale dwa ostatnie doznaly po prostu zwarcia w celi - pojemnosc chyba jeszcze duza, ale aku na zlom ..

druga sprawa taki pojemniejszy rzadziej, albo wogole bedzie gleboko rozladowywany, szczegolnie kiedy auto ma okresy dluzszego postoju, a to szczegolnie zle wplywa na akumulator

Jak auto dlugo stoi to i samorozladowanie zaczyna sie liczyc, a to powinno byc skorelowane z pojemnoscia.
IMO - jak nie starcza 45Ah, to pewnie i 65Ah zabraknie.
No dobra - po paru latach z 45Ah zostanie 20, a jak alarm zarloczny to po 3 tygodniach rozladuje,
a taki polowicznie zuzyty 65Ah jeszcze odpali :-)
Ale to pod zalozeniem ze ktos akurat ma taki cykl.

jezeli kots ma inne zdanie chetnie poslucham, ale jak do tej pory to sie sprawdza

No coz, pare razy cena zniechecila mnie do wiekszego aku, jakos wieksze modele byly nieproporcjonalnie drozsze.

aha i te gadanie sprzedwacow ze za duzy i alternator nie da rady naladowac mozna wlozyc miedzy bajki IMO

Sprzedawcy ktorzy wiedza co mowia ... tak nie mowia :-)

J.

Data: 2012-11-27 21:05:55
Autor: szufla
akumulator... znowu do wymiany?
mam taka teorie ze wraz z ubywaniem pojemnosci, np. w 45 ah po 2-3 latach zostanie np 25, a to w zimie moze byc malo- dwa dni nie jezdzisz i juz auta nie zapalisz a w tym wiekszym zostanie ci jeszcze powiedzmy 40...
druga sprawa taki pojemniejszy rzadziej, albo wogole bedzie gleboko rozladowywany, szczegolnie kiedy auto ma okresy dluzszego postoju, a to szczegolnie zle wplywa na akumulator

jezeli kots ma inne zdanie chetnie poslucham, ale jak do tej pory to sie sprawdza

aha i te gadanie sprzedwacow ze za duzy i alternator nie da rady naladowac mozna wlozyc miedzy bajki IMO

Generalnie masz racje, warto miec ten zapas w zimie, ale jesli jezdzisz na krotkich dystansach to przeciez, a nawet zwlaszcza tak samo go nie doladujesz i bedzie sie powoli zasiarczal. Jesli go w pore nie naladujesz prostownikiem na full to siarczek nie zamieni sie juz w mase aktywna. Dotyczy to zwlaszcza aku ktore dlugo lezakuja.
W 90 % ludzie sami sobie sa winni bo nie potrafia eksploatowac akumulatorow. Mysla, ze sa bezobslugowe :)
Fajnym patentem w niektorych jest to "magiczne oczko". Przy okazji otwierania maski od razu wiesz czy podlaczyc prostownik albo udac sie w dluga trase :)
Czy warto wydawac kase na wiekszy ? Moim zdaniem niekoniecznie.

sz.

Data: 2012-11-27 21:42:27
Autor: cef
akumulator... znowu do wymiany?
szufla wrote:

Fajnym patentem w niektorych jest to "magiczne oczko". Przy okazji
otwierania maski od razu wiesz czy podlaczyc prostownik albo udac sie
w dluga trase :)

Jeśli podnosi się maskę raz na rok, to
nie jest to dobre narzędzie kontrolne.

Data: 2012-11-27 21:56:35
Autor: szufla
akumulator... znowu do wymiany?
Jeśli podnosi się maskę raz na rok, to
nie jest to dobre narzędzie kontrolne.

Jak wlewasz plyn do spryskiwaczy ? Ewentualnie sa jakies patenty wsadzane w gniazdo zapalniczki, ale raczej ciezko mi uwierzyc, ze ktos zaglada raz na rok pod maske. Co najwyzej kierowcy aut sluzbowych, ale ich akumulatory nie interesuja.

sz.

Data: 2012-11-27 22:05:57
Autor: jerzu
akumulator... znowu do wymiany?
On Tue, 27 Nov 2012 21:56:35 +0100, "szufla" <brak@emaila.pl> wrote:

Jak wlewasz plyn do spryskiwaczy ? Ewentualnie sa jakies patenty wsadzane w gniazdo zapalniczki, ale raczej ciezko mi uwierzyc, ze ktos zaglada raz na rok pod maske. Co najwyzej kierowcy aut sluzbowych, ale ich akumulatory nie interesuja.

Nie w każdym aucie akumulator jest pod maską, to też trzeba bra c pod
uwagę.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2012-11-28 12:11:32
Autor: Jakub Witkowski
akumulator... znowu do wymiany?
W dniu 2012-11-27 22:05, jerzu pisze:

Jak wlewasz plyn do spryskiwaczy ?

Nie w każdym aucie akumulator jest pod maską

I po otwarciu nie każdej maski w ogóle widać aku :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-11-28 12:21:11
Autor: Chris
akumulator... znowu do wymiany?
Jakub Witkowski nabazgrał(a):

W dniu 2012-11-27 22:05, jerzu pisze:
Jak wlewasz plyn do spryskiwaczy ?
Nie w każdym aucie akumulator jest pod maską
I po otwarciu nie każdej maski w ogóle widać aku :)

Zwłaszcza jak jest w bagażniku :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2012-11-28 00:17:40
Autor: cef
akumulator... znowu do wymiany?
szufla wrote:
Jeśli podnosi się maskę raz na rok, to
nie jest to dobre narzędzie kontrolne.

Jak wlewasz plyn do spryskiwaczy ? Ewentualnie sa jakies patenty
wsadzane w gniazdo zapalniczki, ale raczej ciezko mi uwierzyc, ze
ktos zaglada raz na rok pod maske.

Akurat o tym płynie zapomniałem :-),
ale i tak akumulator cały zabudowany w jakieś osłonki,
nie zaglądam do niego. Jak nie daje oznak, że słaby.

akumulator... znowu do wymiany?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona