| Data: 2016-02-25 03:41:07 | |
| Autor: Jacek G. | |
| ale czad | |
|
W dniu środa, 24 lutego 2016 15:29:00 UTC+1 użytkownik Olin napisał:
Dużo mgły, atoli ze wszech miar warto rzucić okiem:Zdjęcia niebrzydkie i w sumie niewiele w nich fotoshopa - raczej determinacji autora, aby wstawać skoro świt, a może i przed świtem, by złapać poranne światło. W tych cz/b widać ewidentnie filtry. Natomiast wiele z nich można by zrobić gdziekolwiek, niekoniecznie w Pieninach, co zresztą nie jest ich wadą. No i ładnych fotek w necie z Pienin i nie tylko jest ci dostatek. -- Jacek G. |
|
| Data: 2016-02-26 09:50:04 | |
| Autor: Olin | |
| ale czad | |
|
Dnia Thu, 25 Feb 2016 03:41:07 -0800 (PST), Jacek G. napisaĹ(a):
Natomiast wiele z nich moĹźna by zrobiÄ gdziekolwiek, niekoniecznie w NaleĹźÄ do pechowcĂłw, bo stosunkowo rzadko znajdujÄ w sieci zdjÄcia podobnej klasy. Nie miaĹbym nic przeciwko, gdyby niedobitki Szanownych GrupowiczĂłw czasem rzuciĹy linkiem do takowych. Nie bÄdÄ wybrzydzaĹ na fotoszopa i filtry, byle byĹo estetycznie. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "WartoĹÄ kobiety polega na jej zdolnoĹciach rozrodczych i moĹźliwoĹci wykorzystania do prac domowych" Ĺw. Tomasz z Akwinu http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
| Data: 2016-02-26 04:48:58 | |
| Autor: Jacek G. | |
| ale czad | |
|
W dniu piątek, 26 lutego 2016 09:48:31 UTC+1 użytkownik Olin napisał:
Dnia Thu, 25 Feb 2016 03:41:07 -0800 (PST), Jacek G. napisał(a):Parę ciekawych galerii: http://www.lonelywolf.pl/index.php?page=home http://www.kuczkowski.net/ http://www.mirosabo.com http://www.horolezec.cz/gallery.htm http://international-photographer.com/ ale faktem jest, jak trochę teraz pogrzebałem, że coraz trudniej znaleźć zdjęcia zarazem dobre tematycznie, kompozycyjnie i "nieprzedobrzone". Jest jakiś trynd - i to nawet - a może zwłaszcza - wśród fotografów mieniących się profesjonalistami, aby podkręcać kolory, tworzyć jakieś kosmiczne hdr'y itp. Wszystko pewnie przez łatwość użycia suwaczków w programach do obróbki i kuszącą przez to chęć ulepszania obrazu rzeczywistości. A ja tam wolę używać suwaczków z dużą ostrożnością, raczej w celu zbliżenia tego co na zdjęciu, do tego co widziałem. Jeśli mogę się nieskromnie zareklamować, to trochę mojej amatorskiej "twórczości" (oprócz "relacji", które są w osobnym dziale galerii): http://www.jacekgin.net63.net/Tematy/index.html -- Jacek G. |
|
| Data: 2016-02-26 14:40:38 | |
| Autor: Olin | |
| ale czad | |
|
Dnia Fri, 26 Feb 2016 04:48:58 -0800 (PST), Jacek G. napisaĹ(a):
ParÄ ciekawych galerii: PrzeglÄ dnÄ Ĺem na szybko dwie pierwsze galerie i rzeczywiĹcie okazuje siÄ, Ĺźe moĹźna robiÄ ciekawe zdjÄcia i to nawet w gĂłrach. Lepiej delektowaÄ siÄ na raty, wiÄc resztÄ zostawiam na kolejne spokojne dni w pracy. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spaliÄ las, ale caĹej paczki zapaĹek, Ĺźeby rozpaliÄ grilla." autor nieznany http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
| Data: 2016-03-10 23:06:44 | |
| Autor: Pieszy | |
| ale czad | |
|
Użytkownik "Jacek G." napisał .. tworzyć jakieś kosmiczne hdr'y itp. Wszystko pewnie przez łatwość użycia suwaczków w programach do obróbki i kuszącą przez to chęć ulepszania obrazu rzeczywistości. A ja tam wolę używać suwaczków z dużą ostrożnością, raczej w celu zbliżenia tego co na zdjęciu, do tego co widziałem. HDR'y nie sa az tak kosmiczne, nasze oko ma właśnie szeroki zakres "obsługi" tak elementów ukrytych w cieniach jak i mocno prześwietlonych czym nie może się pochwalić zadna matryca cyfrowa. Mozna się było w czasach prawdziwych filmów pobawić w wywoływanie akutancyjne, które spłaszczało nieco kontrast ale dzięki temu wyciągało szczegóły w cieniach, robiło się wywoływacz na bazie ORWOwskiego R09 w stężeniu 1:100 albo i mniej a potem koreks pod łóżko i raz na godzine trzy obroty i tak przez dobę; to se ne wrati ;) Generalnie HDR'y o ile ktoś nie przegina pałki pokazują rzeczywistość bardziej zbliżona naszemu postrzeganiu. To oczywiście nie uwaga krytyczna, tylko moje staranie o obiektywne spojrzenie, za linki dziękuje, parę ciekawych rzeczy wpadła, zwłaszcza u Czecha. pozdrawiam Pieszy |
|
| Data: 2016-03-11 07:56:24 | |
| Autor: bans | |
| ale czad | |
|
W dniu 2016-03-10 o 23:06, Pieszy pisze:
ORWOwskiego R09 w A R09 to nie to samo co Rodinal? Tak zawsze myślałem, ale przy Rodinalu 1:100 to jeszcze nie takie duże rozcieńczenie, powiedzmy że po 1:50 dość standardowe i wystarczało około pół godziny wołania (piszę z pamięci ;) -- bans |
|
| Data: 2016-03-11 20:22:55 | |
| Autor: Pieszy | |
| ale czad | |
|
Użytkownik "bans" napisał A R09 to nie to samo co Rodinal? Tak zawsze myślałem, ale przy Rodinalu 1:100 to jeszcze nie takie duże rozcieńczenie, powiedzmy że po 1:50 dość standardowe i wystarczało około pół godziny wołania (piszę z pamięci ;) To samo Pane, to samo, tylko Rodinal był z RFN a R09 z NRD [a propos - proszę wymienić dwa państwa w Europie na "E" ;) ] Wiesz , że to mogło być w takim razie rozcieńczenie 1:1000, musiałbym sprawdzić w starych rocznikach "Foto", bo to tam było a nie w bibli Pękosławskiego "Fotografia w praktyce amatorskiej". Kurka wodna, kusi - oj kusi przeprosić starą lutrzankę, wrzucić czarno biały film i całą resztę zrobić samemu, powiększalnik jeszcze jest, lampa ciemniowa chyba się znajdzie. A ! i można było najczulszy film 33 (?) DIN naświetlać jak 36, więc nawet z przeciętną lampą dawało to duże możliwości. Jak to mówi mój znajomy - ile byś tych pixeli nie miał, to w końcu i tak liscie będą kwadratowe ;) pozdrawiam Pieszy p.s. rowerowałeś coś, czy w górach straszne bagno? |
|
| Data: 2016-03-14 08:01:07 | |
| Autor: bans | |
| ale czad | |
|
W dniu 2016-03-11 o 20:22, Pieszy pisze:
p.s. rowerowałeś coś, czy w górach straszne bagno? Tylko po płaskim. W górach o tej porze tylko biegam, ale i to rzadko ;) -- bans |
|
| Data: 2016-03-14 11:00:08 | |
| Autor: borsuk | |
| ale czad | |
|
W dniu 2016-03-10 o 23:06, Pieszy pisze:
Generalnie HDR'y o ile ktoś nie przegina pałki pokazują rzeczywistość Chętnie obejrzałbym HDRy o których piszesz (może podasz jakiś przykładowy link), bo takich, o których pisze Jacek G. roi się w necie. |
|