hej
wybór padł raczej na alfe romeo 147> 2005 roku (po lifcie). Silnik 1.9 jtd 120
lub 150KM. Kilka pytań:
- czy ktos z grupowiczów/kolegów grupowiczów/kolegow kolegow... ujezdzal takie
auto i moze sie wypowiedziec nt legendarnej awaryjnosci alfy?... o tym modelu
krazy wiesc ze zawieszenie i elektronika slabe, ale po lifcie miala byc poprawa...
- co do silnika - czy sa jakies istotne roznice pomiedzy silnikami 120/150KM,
oprocz tego ze pierwszy jest 8v a drugi 16v? spalanie? awaryjnosc? jak z tzw
tubodziurą w tych silnikach?
wiem ze te silniki 1.9 jtd byly montowane w wielu modelach roznych koncernow -
np opel (czy cos jeszcze?). Jakie opinie zbieraja? dostep do czesci?
- cena... na alledrogo spotykam ceny od 25 do 33k pln w tych rocznikach. Raczej
to nieduzo w porownaniu do konkurencji (a3, bmw 1). Mając na uwadze to ze rynek
narzuca cene i weryfikuje wartosc stawiam pytanie - czy te modele sa tak
niedoceniane czy tak slabe?:)
 z gory dzieki za konstruktywne odp
pozdrawiam


--

Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:47f6.00000a3d.4c4c034fnewsgate.onet.pl...

hej
wybór padł raczej na alfe romeo 147> 2005 roku (po lifcie). Silnik 1.9 jtd 120
lub 150KM.
Kilka pytań:
- czy ktos z grupowiczów/kolegów grupowiczów/kolegow kolegow... ujezdzal takie
auto i moze sie wypowiedziec nt legendarnej awaryjnosci alfy?... o tym modelu
krazy wiesc ze zawieszenie i elektronika slabe, ale po lifcie miala byc poprawa...
- co do silnika - czy sa jakies istotne roznice pomiedzy silnikami 120/150KM,
oprocz tego ze pierwszy jest 8v a drugi 16v? spalanie? awaryjnosc? jak z tzw
tubodziurą w tych silnikach?
wiem ze te silniki 1.9 jtd byly montowane w wielu modelach roznych koncernow -
np opel (czy cos jeszcze?). Jakie opinie zbieraja? dostep do czesci?
- cena... na alledrogo spotykam ceny od 25 do 33k pln w tych rocznikach. Raczej
to nieduzo w porownaniu do konkurencji (a3, bmw 1). Mając na uwadze to ze rynek
narzuca cene i weryfikuje wartosc stawiam pytanie - czy te modele sa tak
niedoceniane czy tak slabe?:)

Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód więcej jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli na równie radosną jazdę co 147-ka.
Nie ma co do tego porównywać ani A3 ani BMW serii 1, zwłaszcza z roczników 2005. Bo zarówno jeden jak i drugi biją Alfę na głowę zarówno jakością wykonania, jak i trwałością.

Jurand.

Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:47f6.00000a3d.4c4c034fnewsgate.onet.pl...
> hej
> wybór padł raczej na alfe romeo 147> 2005 roku (po lifcie). Silnik 1.9 jtd > 120
> lub 150KM.
> Kilka pytań:
> - czy ktos z grupowiczów/kolegów grupowiczów/kolegow kolegow... ujezdzal > takie
> auto i moze sie wypowiedziec nt legendarnej awaryjnosci alfy?... o tym > modelu
> krazy wiesc ze zawieszenie i elektronika slabe, ale po lifcie miala byc > poprawa...
> - co do silnika - czy sa jakies istotne roznice pomiedzy silnikami > 120/150KM,
> oprocz tego ze pierwszy jest 8v a drugi 16v? spalanie? awaryjnosc? jak z > tzw
> tubodziurą w tych silnikach?
> wiem ze te silniki 1.9 jtd byly montowane w wielu modelach roznych > koncernow -
> np opel (czy cos jeszcze?). Jakie opinie zbieraja? dostep do czesci?
> - cena... na alledrogo spotykam ceny od 25 do 33k pln w tych rocznikach. > Raczej
> to nieduzo w porownaniu do konkurencji (a3, bmw 1). Mając na uwadze to ze > rynek
> narzuca cene i weryfikuje wartosc stawiam pytanie - czy te modele sa tak
> niedoceniane czy tak slabe?:)
>

Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód więcej jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli na równie radosną jazdę co 147-ka.

jakie auta masz na mysli?

--

Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:47f6.00000a47.4c4c1a9dnewsgate.onet.pl...

Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód więcej
jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie
innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi
zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli na
równie radosną jazdę co 147-ka.

jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50. To tak trzy pierwsze z brzegu, które mi przyszły na myśl.

Jurand.

On 25 Lip, 23:09, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNI...@op.pl> napisał w wiadomościnews:47f6.00000a47.4c4c1a9dnewsgate.onet.pl...

>> Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód
>> więcej
>> jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie
>> innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi
>> zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli
>> na
>> równie radosną jazdę co 147-ka.
> jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50. To tak trzy pierwsze z brzegu, które mi
przyszły na myśl.

Przecież tandeta panująca wewnątrz focusa jest porażająca....
A za 2005r. za volvo trzeba dać dobre 10k więcej, więc co tu w ogóle
porównywać?
Jedynie astra mogłaby być alternatywą, ale raz - tak dobrze nie
jeździ, dwa - też jest sporo (jakieś 5k) droższa.

W tej cenie właściwie nie ma alternatywy - o ile przyjemność z jazdy
ma większe znaczeni niż wielkość czy pakowność.

Użytkownik "Karthoon" <karthoon@gmail.com> napisał w wiadomości news:2e084f1e-4bdf-4ba1-9036-5ff33fab4919q12g2000yqj.googlegroups.com...
On 25 Lip, 23:09, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNI...@op.pl> napisał w wiadomościnews:47f6.00000a47.4c4c1a9dnewsgate.onet.pl...

>> Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód
>> więcej
>> jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie
>> innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi
>> zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli
>> na
>> równie radosną jazdę co 147-ka.
> jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50. To tak trzy pierwsze z brzegu, które mi
przyszły na myśl.

Przecież tandeta panująca wewnątrz focusa jest porażająca....

Za te pieniądze (powyżej 30 tysięcy złotych) kupisz Focusa II w całkiem fajnej wersji, np. 2.0D 136KM i biorąc pod uwagę radochę z jazdy takim autem szybko zapomnisz o nadmiarze plastików. Co ciekawe - ta "tandeta" wcale nie oznacza złego montażu czy też skrzypienia auta na wybojach.

A za 2005r. za volvo trzeba dać dobre 10k więcej, więc co tu w ogóle
porównywać?

Za 2004 rocznik dasz max. 32-33, za 2005 - 35-38, w zależności od wersji.

Jedynie astra mogłaby być alternatywą, ale raz - tak dobrze nie
jeździ, dwa - też jest sporo (jakieś 5k) droższa.

Przeczytaj jeszcze raz mojego maila, bo chyba coś się uczepiłeś kwoty 25 tysięcy jako wyjściowej.

W tej cenie właściwie nie ma alternatywy - o ile przyjemność z jazdy
ma większe znaczeni niż wielkość czy pakowność.

Focus to jest alternatywa. Własnie jeśli chodzi o przyjemność z jazdy.

Jurand.

On 25 Lip, 23:43, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

Użytkownik "Karthoon" <karth...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:2e084f1e-4bdf-4ba1-9036-5ff33fab4919q12g2000yqj.googlegroups.com...
On 25 Lip, 23:09, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

> Użytkownik "karkow" <kar.kowWYTNI...@op.pl> napisał w
> wiadomościnews:47f6.00000a47.4c4c1a9dnewsgate.onet.pl...

> >> Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód
> >> więcej
> >> jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na zakupienie
> >> innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi
> >> zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i pozwoli
> >> na
> >> równie radosną jazdę co 147-ka.
> > jakie auta masz na mysli?

> Focus, Astra III, Volvo V50. To tak trzy pierwsze z brzegu, które mi
> przyszły na myśl.
> Przecież tandeta panująca wewnątrz focusa jest porażająca....

Za te pieniądze (powyżej 30 tysięcy złotych) kupisz Focusa II w całkiem
fajnej wersji, np. 2.0D 136KM i biorąc pod uwagę radochę z jazdy takim autem
szybko zapomnisz o nadmiarze plastików. Co ciekawe - ta "tandeta" wcale nie
oznacza złego montażu czy też skrzypienia auta na wybojach.

Daj spokój, znam kilka focusów - wygląda to tragicznie, do tego się
nie da przyzwyczaić.
Do jakości też można mieć sporo zastrzeżeń - po 3-4 latach te
samochody wyglądają wewnątrz po prostu źle.
Ten silnik jest ok, ale bez rewelacji - 1.9jtd 150 km jeździ wyraźnie
lepiej.
Jedyne, co jest fajne w focusie - to zawieszenie.

> A za 2005r. za volvo trzeba dać dobre 10k więcej, więc co tu w ogóle
> porównywać?

Za 2004 rocznik dasz max. 32-33, za 2005 - 35-38, w zależności od wersji.

Alfa 2005 kosztuje 25-26 za sensowny egzemplarz, więc jakby nie było
to dobre 10k więcej. Trudno to uznać za alternatywę przy takiej
różnicy w cenie.

>Jedynie astra mogłaby być alternatywą, ale raz - tak dobrze nie
> jeździ, dwa - też jest sporo (jakieś 5k) droższa.

Przeczytaj jeszcze raz mojego maila, bo chyba coś się uczepiłeś kwoty 25
tysięcy jako wyjściowej.

Niedawno przerabiałem podobny temat dla znajomej, więc trochę się
orientuję w cenach - alfy (dobre egzemplarze) po tyle +- chodzą.

> W tej cenie właściwie nie ma alternatywy - o ile przyjemność z jazdy
> ma większe znaczeni niż wielkość czy pakowność.

Focus to jest alternatywa. Własnie jeśli chodzi o przyjemność z jazdy.

Owszem, ale wykonanie, materiały czy design - już nie. No i też trzeba
zapłacić za niego trochę więcej.
Zdecydowanie nie warto.

Użytkownik "Karthoon" <karthoon@gmail.com> napisał w wiadomości news:9bb1a236-7015-4d02-96da-6bc37b6a5606i28g2000yqa.googlegroups.com...
On 25 Lip, 23:43, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

> >> Moim zdaniem 147 używana ma sens, jeśli nie wydajesz na ten samochód
> >> więcej
> >> jak 25 tysięcy złotych. Kwota powyżej 30 tysięcy pozwala na > >> zakupienie
> >> innego auta, które oprócz zdecydowanie odporniejszego na nasze drogi
> >> zawieszenia będzie także łatwiejsze w późniejszej odsprzedaży i > >> pozwoli
> >> na
> >> równie radosną jazdę co 147-ka.
> > jakie auta masz na mysli?

> Focus, Astra III, Volvo V50. To tak trzy pierwsze z brzegu, które mi
> przyszły na myśl.
> Przecież tandeta panująca wewnątrz focusa jest porażająca....

Za te pieniądze (powyżej 30 tysięcy złotych) kupisz Focusa II w całkiem
fajnej wersji, np. 2.0D 136KM i biorąc pod uwagę radochę z jazdy takim autem
szybko zapomnisz o nadmiarze plastików. Co ciekawe - ta "tandeta" wcale nie
oznacza złego montażu czy też skrzypienia auta na wybojach.

Daj spokój, znam kilka focusów - wygląda to tragicznie, do tego się
nie da przyzwyczaić.
Do jakości też można mieć sporo zastrzeżeń - po 3-4 latach te
samochody wyglądają wewnątrz po prostu źle.
Ten silnik jest ok, ale bez rewelacji - 1.9jtd 150 km jeździ wyraźnie
lepiej.
Jedyne, co jest fajne w focusie - to zawieszenie.

A jeździłeś Foką z dieslem 2.0, czy przypadkiem zignorowałeś ten silnik?

> A za 2005r. za volvo trzeba dać dobre 10k więcej, więc co tu w ogóle
> porównywać?

Za 2004 rocznik dasz max. 32-33, za 2005 - 35-38, w zależności od wersji.

Alfa 2005 kosztuje 25-26 za sensowny egzemplarz, więc jakby nie było
to dobre 10k więcej. Trudno to uznać za alternatywę przy takiej
różnicy w cenie.

Alfa 147 1.9 JTD 150 KM nie ma szans, żeby kosztowała 25-26 za egzemplarz z roku 2005, jeśli ma być to sensowny egzemplarz.
1.9 JTD 115 KM jeszcze jakoś utrafisz, ALE... Alfa 147, niezależnie od rocznika, to praktycznie ta sama mechanika i odrobinę inny wygląd. Sorki, ale jak miałbym płacić np. za zawieszenie, które od początku produkcji woła o pomstę do nieba, jeśli chodzi o jego trwałość - to musiałbym być bardzo chory na głowę. To wolę "tandetnego" Focusa, który prowadzi się lepiej, sprzedam go zawsze bez najmniejszego problemu, naprawia się go za przysłowiową czapkę gruszek i nie muszę się bać, że zaatakowanie kolejnej dziury wyrwie sworzeń z wahacza. Zwłaszcza, że jazda wersją 2.0d po chipie (którego znosi doskonale) pozwala zapomnieć o plastikowych tapicerkach na drzwiach ;)

Jurand.

On 26 Lip, 20:10, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

> Za te pieniądze (powyżej 30 tysięcy złotych) kupisz Focusa II w całkiem
> fajnej wersji, np. 2.0D 136KM i biorąc pod uwagę radochę z jazdy takim
> autem
> szybko zapomnisz o nadmiarze plastików. Co ciekawe - ta "tandeta" wcale
> nie
> oznacza złego montażu czy też skrzypienia auta na wybojach.
> Daj spokój, znam kilka focusów - wygląda to tragicznie, do tego się
> nie da przyzwyczaić.
> Do jakości też można mieć sporo zastrzeżeń - po 3-4 latach te
> samochody wyglądają wewnątrz po prostu źle.
> Ten silnik jest ok, ale bez rewelacji - 1.9jtd 150 km jeździ wyraźnie
> lepiej.
> Jedyne, co jest fajne w focusie - to zawieszenie.

A jeździłeś Foką z dieslem 2.0, czy przypadkiem zignorowałeś ten silnik?

Są u nas jako służbówki. To nie jest zły silnik, ale też żadna
rewelacja. Z mojego doświadczenia alfa prowadzi się żwawiej, że tak to
określę.
Zresztą, do jakości focusów też można mieć zastrzeżenia (a nie jeżdżą
nimi ph, tylko niższa kadra - więc używane są w miarę kulturalnie).
Alternatywa w postaci Astry czy Golfa wypada lepiej (po kilku latach
jest w lepszym stanie i przede wszystkim wygląda na mniej zużyte).
Wiem też, że ludzie narzekali na wtryski (ale nie pamiętam, czy w tym
dokładnie silniku czy nie - wersje się zmieniały).

> > A za 2005r. za volvo trzeba dać dobre 10k więcej, więc co tu w ogóle
> > porównywać?

> Za 2004 rocznik dasz max. 32-33, za 2005 - 35-38, w zależności od wersji.
> Alfa 2005 kosztuje 25-26 za sensowny egzemplarz, więc jakby nie było
> to dobre 10k więcej. Trudno to uznać za alternatywę przy takiej
> różnicy w cenie.

Alfa 147 1.9 JTD 150 KM nie ma szans, żeby kosztowała 25-26 za egzemplarz z
roku 2005, jeśli ma być to sensowny egzemplarz.

Kupione jakieś 2 miesiące temu - z Polski, z pełną historią, coś koło
110 czy 120k przebiegu, wersja distinctive + skórai navi. Znajdź
podobnie wyposażonego focusa 2.0 tdci z PL w takiej cenie i z tego
rocznika...
Kosztowała 26500, ale chyba dlatego, że czarna - były podobne dwie
trochę tańsze, ale czerwone i bez navi.

1.9 JTD 115 KM jeszcze jakoś utrafisz, ALE... Alfa 147, niezależnie od
rocznika, to praktycznie ta sama mechanika i odrobinę inny wygląd. Sorki,
ale jak miałbym płacić np. za zawieszenie, które od początku produkcji woła
o pomstę do nieba, jeśli chodzi o jego trwałość - to musiałbym być bardzo
chory na głowę.

fakt, trwałe nie jest.... ale bez przesady. I serwis relatywnie tani.
Po prostu to nie jest auto dla handlowca. Jak ktoś jeździ 20-25k
rocznie to zrobi remont zawieszenia raz na 3 lata i tyle. Tragedii nie
ma.

To wolę "tandetnego" Focusa, który prowadzi się lepiej,
sprzedam go zawsze bez najmniejszego problemu, naprawia się go za
przysłowiową czapkę gruszek i nie muszę się bać, że zaatakowanie kolejnej
dziury wyrwie sworzeń z wahacza. Zwłaszcza, że jazda wersją 2.0d po chipie
(którego znosi doskonale) pozwala zapomnieć o plastikowych tapicerkach na
drzwiach ;)

Mnie tam każdy diesel rozczarowuje :-)
1.9 jtd też można chipować, tylko po co?
Zresztą nie przesadzajmy, mówimy to 150 konnych dieslach - co to za
rewelacja? To nie ta półka, gdzie można wybaczyć tandetne wnętrze czy
całkowity brak charakteru w wyglądzie.

Dnia Sun, 25 Jul 2010 23:09:42 +0200, Jurand napisał(a):

równie radosną jazdę co 147-ka.

jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50.

 No to teraz żeś pojechał po bandzie z tą Astrą.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

"BorysPogoreło" <borys@pl.edu.leszno> wrote in message news:1hpp04ecxs8ei$.1ny2450fiwl2b$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 25 Jul 2010 23:09:42 +0200, Jurand napisał(a):

równie radosną jazdę co 147-ka.

jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50.

No to teraz żeś pojechał po bandzie z tą Astrą.

Volvo V50 i 'radosna jazda' to tez oksymoron.

Nie rozumiem nad czym dyskusja. krakow - chcesz nietypowe auto i nie boisz sie wydac kilka zl wiecej raz do roku - kup Alfe. Chcesz wtopic sie w tlum przedstawicieli handlowych i statecznych glow rodziny kalkulujacych kazdy pierdol przez tydzien - kup Astre czy inne Volvo. Z mojej strony sprawa jasna.


Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:i2mpvb$3rq$1inews.gazeta.pl...


"BorysPogoreło" <borys@pl.edu.leszno> wrote in message
news:1hpp04ecxs8ei$.1ny2450fiwl2b$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 25 Jul 2010 23:09:42 +0200, Jurand napisał(a):

równie radosną jazdę co 147-ka.

jakie auta masz na mysli?

Focus, Astra III, Volvo V50.

No to teraz żeś pojechał po bandzie z tą Astrą.

Volvo V50 i 'radosna jazda' to tez oksymoron.

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i płycie Focusa II.

Nie rozumiem nad czym dyskusja. krakow - chcesz nietypowe auto i nie boisz sie wydac kilka zl wiecej raz do roku - kup Alfe. Chcesz wtopic sie w tlum przedstawicieli handlowych i statecznych glow rodziny kalkulujacych kazdy pierdol przez tydzien - kup Astre czy inne Volvo. Z mojej strony sprawa jasna.

Już widzę te masy przedstawicieli handlowych jeżdżących V50-kami ;)

Jurand.

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i
płycie Focusa II.

Tego samego co po Focusie II FL. Jeżdziłem jednym i drugim i wszelkie legendy o trakcji są przesadzone.

"Jurand" <jurand@interia.pl> wrote in message news:i2n5kq$4bk$1news.onet.pl...

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i płycie Focusa II.

Jezdzilem kilkoma fokami i niezbyt rozumiem zachwyty. Fakt, ze od lat mam dosc mocne i raczej doprze prowadzace sie samochody i FWD jest na starcie skreslone, ale w porownaniu z np. Integra Type-R Focus prowadzi sie kiepsko. ;)

Nie rozumiem nad czym dyskusja. krakow - chcesz nietypowe auto i nie boisz sie wydac kilka zl wiecej raz do roku - kup Alfe. Chcesz wtopic sie w tlum przedstawicieli handlowych i statecznych glow rodziny kalkulujacych kazdy pierdol przez tydzien - kup Astre czy inne Volvo. Z mojej strony sprawa jasna.

Już widzę te masy przedstawicieli handlowych jeżdżących V50-kami ;)

W cos trzeba zapakowac jeansy i soki hortexu ;)




Pozdrawiam
Kamil

kamil wrote:

"Jurand" <jurand@interia.pl> wrote in message
news:i2n5kq$4bk$1news.onet.pl...

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i
płycie Focusa II.

Jezdzilem kilkoma fokami i niezbyt rozumiem zachwyty. Fakt, ze od lat
mam dosc mocne i raczej doprze prowadzace sie samochody i FWD jest na
starcie skreslone, ale w porownaniu z np. Integra Type-R Focus
prowadzi sie kiepsko. ;)

W porównaniu z Mazdą 3 / 323 BJ Focus II FL prowadzi się kiepsko

"Marek P." <qe@asdfasoip.pl> wrote in message news:i2p1p8$hcv$1inews.gazeta.pl...

kamil wrote:

"Jurand" <jurand@interia.pl> wrote in message
news:i2n5kq$4bk$1news.onet.pl...

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i
płycie Focusa II.

Jezdzilem kilkoma fokami i niezbyt rozumiem zachwyty. Fakt, ze od lat
mam dosc mocne i raczej doprze prowadzace sie samochody i FWD jest na
starcie skreslone, ale w porownaniu z np. Integra Type-R Focus
prowadzi sie kiepsko. ;)

W porównaniu z Mazdą 3 / 323 BJ Focus II FL prowadzi się kiepsko

Trojka ponoc calkiem fajnie jezdzi, rozgladam sie wlasnie za czyms na dojazdy do pracy w korkach i myslalem o Mazdzie 3 1.6 diesel. Masz jakies doswiadczenie z tym?




Pozdrawiam
Kamil

kamil wrote:

"Marek P." <qe@asdfasoip.pl> wrote in message
news:i2p1p8$hcv$1inews.gazeta.pl...

kamil wrote:

"Jurand" <jurand@interia.pl> wrote in message
news:i2n5kq$4bk$1news.onet.pl...

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu
i płycie Focusa II.

Jezdzilem kilkoma fokami i niezbyt rozumiem zachwyty. Fakt, ze od
lat mam dosc mocne i raczej doprze prowadzace sie samochody i FWD
jest na starcie skreslone, ale w porownaniu z np. Integra Type-R
Focus prowadzi sie kiepsko. ;)

W porównaniu z Mazdą 3 / 323 BJ Focus II FL prowadzi się kiepsko

Trojka ponoc calkiem fajnie jezdzi, rozgladam sie wlasnie za czyms na
dojazdy do pracy w korkach i myslalem o Mazdzie 3 1.6 diesel. Masz
jakies doswiadczenie z tym?

Trójka jezdze na codzien prywatnie 1,6 benzyna i jesten mega zadowolony. Focusem 1,6 TDCI jezdze w robocie i co do silnika, który jest ten sam nie mam zastrzezen. Ni elicz na spalanie ponizej 7 l w miescie. Jak nie duzo jezdzisz to moim zdaniem warto rozejrzec sie za benzyna.

"Marek P." <qe@asdfasoip.pl> wrote in message news:i2pa4m$gnb$1inews.gazeta.pl...

Trójka jezdze na codzien prywatnie 1,6 benzyna i jesten mega zadowolony. Focusem 1,6 TDCI jezdze w robocie i co do silnika, który jest ten sam nie mam zastrzezen. Ni elicz na spalanie ponizej 7 l w miescie. Jak nie duzo jezdzisz to moim zdaniem warto rozejrzec sie za benzyna.

Obecne auto pali przynajmniej 14 przy spokojnej nodze wiec 7 to i tak dla mnie abstrakcja. :) Poki co mam jakies 16km w jedna strone do pracy z centrum na przedmiescia, ale planuje wyniesc sie pod las i potrzebuje drugiego auta do polykania 35km po autostradzie, diesel powinien wystarczyc.

Patrzylem na modele z okolicy 2005 roku - jak z halasem w srodku?


Pozdrawiam
Kamil

Patrzylem na modele z okolicy 2005 roku - jak z halasem w srodku?

Pod tym wzgleem jest OK. Duzo ciszej niz w Golfie 2002r TDI. Silnik jest barzo maly wiec jak trafisz egzemplasz z dodatkowym dogrzewaniem to na pewno bedzie wygoniej. Przy -20 potrzebuje ok 15 km w miescie Warszawa na zioniecie cieplym powietrzem.

"Marek P." <qe@asdfasoip.pl> wrote in message news:i2rs62$kk0$1inews.gazeta.pl...

Patrzylem na modele z okolicy 2005 roku - jak z halasem w srodku?

Pod tym wzgleem jest OK. Duzo ciszej niz w Golfie 2002r TDI. Silnik jest barzo maly wiec jak trafisz egzemplasz z dodatkowym dogrzewaniem to na pewno bedzie wygoniej. Przy -20 potrzebuje ok 15 km w miescie Warszawa na zioniecie cieplym powietrzem.

Mrozy mi nie straszne, mieszkam w nieco spokojniejszym klimacie (25' latem, -5' zima). Jesli jest ciszej niz w Golfie to niezle, bo pamietam ze firmowy Golfa jakos niezbyt meczyl na trasach.




Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:i2ov6o$8mj$1inews.gazeta.pl...
"Jurand" <jurand@interia.pl> wrote in message
news:i2n5kq$4bk$1news.onet.pl...

Przewieźć Cię? ;)
Nie wiem, czego niedobrego spodziewasz się po aucie na zawieszeniu i płycie Focusa II.

Jezdzilem kilkoma fokami i niezbyt rozumiem zachwyty. Fakt, ze od lat mam dosc mocne i raczej doprze prowadzace sie samochody i FWD jest na starcie skreslone, ale w porownaniu z np. Integra Type-R Focus prowadzi sie kiepsko.

Oczywiście, na torze w porównaniu z bolidem F1 też sie będzie prowadził kiepsko.
;)
Ja patrzę na auta z podobnego segmentu za podobne pieniądze. Dla mnie Focus lepiej się zachowuje na polskiej drodze, niż Alfa 147, przy której najmniejszy luz w zawieszeniu powoduje dziwne zachowanie się samochodu przy przejeżdżaniu przez nierówności. A o taki luz wyjątkowo nietrudno w tych autach. Tak samo V50 jak na razie w tym przedziale cenowym i w tym segmencie jest niedościgniona, jeśli chodzi o stosunek wydanych pieniędzy do tego, co globalnie otrzymujemy w zamian - auto prestiżowej marki, tanie w naprawach, dobrze zachowujące się na drodze i dysponujące wyjątkowo niekłopotliwym silnikiem diesla.

Jurand.

On 29 Lip, 15:39, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

Ja patrzę na auta z podobnego segmentu za podobne pieniądze. Dla mnie Focus
lepiej się zachowuje na polskiej drodze, niż Alfa 147, przy której
najmniejszy luz w zawieszeniu powoduje dziwne zachowanie się samochodu przy
przejeżdżaniu przez nierówności.

No, ale należy jeździć sprawnym samochodem....

A o taki luz wyjątkowo nietrudno w tych
autach. Tak samo V50 jak na razie w tym przedziale cenowym i w tym segmencie
jest niedościgniona, jeśli chodzi o stosunek wydanych pieniędzy do tego, co
globalnie otrzymujemy w zamian - auto prestiżowej marki, tanie w naprawach,
dobrze zachowujące się na drodze i dysponujące wyjątkowo niekłopotliwym
silnikiem diesla.

25k i 35k to NIE są podobne pieniądze i to NIE jest ten sam segment
cenowy (a o takim przecież budżecie jest wątek).

Użytkownik "Karthoon" <karthoon@gmail.com> napisał w wiadomości news:e9b6e50e-156d-4f3f-9bec-8dfbeac9d308g19g2000yqc.googlegroups.com...
On 29 Lip, 15:39, "Jurand" <jur...@interia.pl> wrote:

25k i 35k to NIE są podobne pieniądze i to NIE jest ten sam segment
cenowy (a o takim przecież budżecie jest wątek).

To teraz wróć do pierwszej mojej wypowiedzi w wątku.

Jurand.

Dnia Sun, 25 Jul 2010 12:02:10 +0200, Jurand napisał(a):

Nie ma co do tego porównywać ani A3 ani BMW serii 1, zwłaszcza z roczników 2005. Bo zarówno jeden jak i drugi biją Alfę na głowę zarówno jakością wykonania, jak i trwałością.

 Szczególnie, że A3 będzie po prostu przepłaconym Golfem. ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W dniu 2010-07-25 15:54, Borys Pogoreło pisze:

  Szczególnie, że A3 będzie po prostu przepłaconym Golfem. ;)

A jezdziles jednym i drugim ? mowie o rocznikach do 2003r.
Bo roznica jest naprawde spora...

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

Dnia Sun, 25 Jul 2010 11:26:39 +0200, karkow napisał(a):

- co do silnika - czy sa jakies istotne roznice pomiedzy silnikami 120/150KM,

 Coś mi dzwoni jeśli chodzi o awaryjność, ale nie napiszę bez pewności. Tak
czy inaczej - bierz mocniejszy. :)

wiem ze te silniki 1.9 jtd byly montowane w wielu modelach roznych koncernow -
np opel (czy cos jeszcze?). Jakie opinie zbieraja? dostep do czesci?

 Bardzo pozytywne. Dostęp do części - w normie. Choć głównie niemieckie
elementy się w nich sypią.

- cena... na alledrogo spotykam ceny od 25 do 33k pln w tych rocznikach. Raczej
to nieduzo w porownaniu do konkurencji (a3, bmw 1). Mając na uwadze to ze rynek
narzuca cene i weryfikuje wartosc stawiam pytanie - czy te modele sa tak
niedoceniane czy tak slabe?:)

 Witaj w Polsce i pogódź się z podobną utratą wartości po zakupie.
 Ewentualnie kup Passata, to mniej stracisz ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl