Data: 2010-02-16 02:20:23 | |
Autor: złoty | |
allegro | |
Michał pisze:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11497725 ...takie cos jest podciagane widac po lewym przednim blotniku), ma na sztuke zalozona lampe (gdzie oryginal na pewno ulegl dezintegracji przy tym uderzeniu) i z jakiegos powodu gosc nie daje fotki silnika/pasa przedniego gdzie cos wiecej byloby widac o uszkodzeniach (choc i tak nie wszystko). ...czy mozna z pogietymi panelami jezdzic?! ..ty sie lepiej spytaj, czy to w ogole odpala i trzyma sie prosto drogi :) Nikt ci tu nie odpowie na te pytania przy tym kombinowanym autku..musisz jechac na miejsce i najlepiej - zglosic sie do ASO tej marki skoro nie znasz sie na autkach. Pamietaj..ze im nowsze autko, to nie tylko ryzyko uszkodzenia blach/el. silnika..ale i elektroniki (a to juz nie jest takie hop-siup niestety).. pzdr A. |
|
Data: 2010-02-16 02:07:47 | |
Autor: Michał | |
allegro | |
...takie cos jest podciagane widac po lewym przednim blotniku), ma na sztuke zalozona lampe (gdzie oryginal na pewno ulegl dezintegracji przy tym uderzeniu) i z jakiegos powodu gosc nie daje fotki silnika/pasa przedniego gdzie cos wiecej byloby widac o uszkodzeniach (choc i tak nie wszystko). Wow czyli zgniotło do miejsca gdzie popękane panele są ? (jakaś żywica, włókno szklane czy coś to jest). I ktoś już prostował auto ? – a poduszki wciąż mogły nie wypalić ? to nie takiego nie chce ;) (zmniejsza to wytrzymałość bardzo jak bym w drzewo nim trafił ?) Na razie nie kupuje tylko "się rozglądam" jak wyglądają okazje i czy się nie da czegoś kupić "na próbę" żeby zobaczyć czym to jest - a jak już kupie to wiadomo że zostawię, bo jak jeździ to jeździ a czasu szkoda na szukanie (za dnia) ;) – chyba że mi się odwidzi i vel sarisa po prostu kupie. A takie coś: (najtańsze co było w całości): http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11165656 i takie (najtańsze z sensem) - ale porysowane cały bok (takei coś trzeba robić ?, czy może auto krzywe się okaże ;) ): http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11244806 coś tu jest nie tak na pierwszy rzut oka ? czy takie auta "można kupować" ? pozdrawiam! -- |
|
Data: 2010-02-16 08:29:41 | |
Autor: złoty | |
allegro | |
Michał pisze:
...powiem tak: na "obcierke" parkingowa toto nie wyglada ale.. zawsze mozna sie ludzic ;) Radzilbym jednak obejrzec to autko w realu, najlepiej z mechanikiem..i dopiero wowczas prawdy sie dowiesz (..badz nie ;) ) I ktoś już prostował auto ? ..._wyglada_ mi to na troszke podciagane aczkolwiek.. wrozka nie jestem - to tylko fotki :) Trzeba by obejrzec w realu i zweryfikowac.. a poduszki wciąż mogły nie wypalić ? ...mogly, mogly. Ogladalem juz autka, gdzie silnik praktycznie wszedl przez sciane grodziowa do kabiny a..poduszki nie wypalily. Ale..to margines - zwykle odpalaja :) takiego nie chce ;) (zmniejsza to wytrzymałość bardzo jak bym w drzewo nim trafił ?) ...to Ci tylko szklana kula odpowie :) Zalezy od stopnia pierwotnego uszkodzenia i jego naprawy.. Na razie nie kupuje tylko "się rozglądam" jak wyglądają okazje ...nie ma czegos takiego jak "okazja". Zwlaszcza gdy nie bardzo orientujesz sie w tych tematach.. > da czegoś kupić "na próbę" żeby zobaczyć czym to jest - a jak już kupie to wiadomo że zostawię, bo jak jeździ to jeździ a czasu szkoda na szukanie (za dnia) ;) – chyba że mi się odwidzi i vel sarisa po prostu kupie....no nie wiem, czy kupno "na probe" uszkodzonego auta to dobry pomysl ale..probowac mozesz :) A takie coś: (najtańsze co było w całości): ...."takie cos" trzeba by wziac do ASO i sprawdzic. I kazde inne autko rowniez. No chyba, ze lubisz niespodzianki badz wierzysz we wlasne szczescie :) i takie (najtańsze z sensem) - ale porysowane cały bok (takei coś trzeba robić ?,czy może auto krzywe się okaże ;) ): ...jezeli to tylko kwestia "porysowania"..to jak najbardziej mozna :) (wystarczy tylko zabezpieczyc przed korozja ew. ubytki lakieru). Ale to "porysowanie" rownie dobrze moglo byc mocniejsze (np mogl uderzyc bokiem kol o kraweznik tudziez moglo dostac uderzenie po przednim/tylnym kole itp itd) - zalezy co spowodowalo owo "porysowanie :)
...tak na pierwszy rzut oka..to nie moge zrozumiec czemu nie majac o autkach pojecia rozgladasz sie za uszkodzonym pojazdem. Nie chce byc zlym prorokiem ale.. mozesz wtopic. czy takie auta "można kupować" ? ...oczywiscie ze mozna ..to twoje pieniadze :) Delikatnie tylko chcialbym zwrocic uwage, ze kupno nieuszkodzonego autka w dobrym stanie czesto jest wyzwaniem dla kogos kto slabo sie na tym zna a Ty szukasz uszkodzonych.. pzdr A. |
|
Data: 2010-02-16 09:14:46 | |
Autor: złoty | |
allegro | |
złoty pisze:
..oczywiscie ze mozna ..to twoje pieniadze :) Delikatnie tylko chcialbym zwrocic uwage, ze kupno nieuszkodzonego autka w dobrym stanie czesto jest wyzwaniem dla kogos kto slabo sie na tym zna a Ty szukasz uszkodzonych.. PS. ..tak mi teraz przyszlo do glowy: jesli faktycznie szukasz "bezpiecznych" okazji - szukaj "po gradobiciu". Zwykle sa sporo tansze a technicznie ok. Zwykle..ale tez nie zawsze ;) EOT z mojej strony - powodzenia w szukaniu zycze... pzdr A. |
|
Data: 2010-02-16 19:48:25 | |
Autor: Michał | |
allegro | |
> ..oczywiscie ze mozna ..to twoje pieniadze :) Delikatnie tylko > chcialbym zwrocic uwage, ze kupno nieuszkodzonego autka w dobrym stanie > czesto jest wyzwaniem dla kogos kto slabo sie na tym zna a Ty szukasz > uszkodzonych.. To trochę inna logika jest, auto ma być >>tanie<< i dobre – i patrzę czy takie w ogóle występują ;) Idea jest taka: poobijane auto, z którym można nic nie robić – w uproszczeniu ew. koszty naprawy (skala o jaką mi chodzi) robocizna 100zł, części a nie wiem 300..1000zł, czas naprawy: 1.5h. czyli obite a nie rozbite, i nie koniecznie chciał bym go naprawiać – tz. nie chciał bym go naprawiać. Ale z możliwością naprawy bez problemu, kupić przednie tylnie nadkole i drzwi będzie to na przykład odkręcić 12 śrubek i jest gotowe (przynajmniej tak widziałem w moim poprzednim że to tylko takie panele są na kilku śrubkach i z czegoś takiego całe auto – dach chyba nie odkręcany tylko). Nie mówię że bym takie coś kupował ale się zastanawiam nad takim podejściem do motoryzacji czysta teoria – a może nie do końca. pozdrawiam. -- |
|
Data: 2010-02-16 09:01:48 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
allegro | |
Użytkownik "złoty" <goldnoname@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlcrsr$a1f$6inews.gazeta.pl... Michał pisze: a do tego, b często w nowszych autach w zderzaki pakuje sie komputery, pompy i inne usrojstwa, ktore dostępne bywają tylko w ASO za ceny od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-02-16 22:37:08 | |
Autor: Filip KK | |
allegro | |
W dniu 2010-02-16 09:01, Kuba (aka cita) pisze:
W jakim aucie wsadzają komputer w zderzak? |
|
Data: 2010-02-17 14:47:19 | |
Autor: Bartek Wiecek | |
allegro | |
"Filip KK" <nospam@nospam.pl> wrote in message news:hlf36i$v7s$2news.task.gda.pl... W jakim aucie wsadzają komputer w zderzak? w fordzie kuga :-) |
|