Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzeda ż

allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzeda ż

Data: 2009-04-11 00:12:21
Autor: mnienalt.allegro
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzeda ż
witam wszystkich,
zapraszam do kupna :

http://www.allegro.pl/item608526665_niespotykane_dynamo_system_oswietlenia.html

Jeżeli masz dość chińskich lampek na baterie, przeróżnych cudacznych
patentów na oświetlenie roweru - ta aukcja jest dla ciebie.
Polecam zwłaszcza wszelkim sakwiarzom.

/Mariusz

Data: 2009-04-11 10:19:43
Autor: karbar
allegro/spam ciekawy system oświetlenia n a sprzedaż
mnienalt.allegro@gmail.com pisze:
witam wszystkich,

Po demontażu nie świeci, bo jeden biegun idzie po rowerze, drugi kablem.

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
auto: Ford Escort 1,6 16v
foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb

Data: 2009-04-11 02:53:08
Autor: mnienalt.allegro
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprz edaż

Po demontażu nie świeci, bo jeden biegun idzie po rowerze, drugi kablem.

pozdrawiam
karbar


Dzięki za info - jestem lewus w kwestii elektryczności.
Nic tylko licytować i kupować.
/Mariusz

Data: 2009-04-11 11:32:25
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
allegro/spam ciekawy system oświetlenia n a sprzedaż
Dnia 11.04.2009 09:12 użytkownik mnienalt.allegro@gmail.com napisał :
witam wszystkich,
zapraszam do kupna :

http://www.allegro.pl/item608526665_niespotykane_dynamo_system_oswietlenia.html

Jeżeli masz dość chińskich lampek na baterie, przeróżnych cudacznych
patentów na oświetlenie roweru...

.... to kup sobie dynamo w piaście.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-04-11 17:43:15
Autor: Roberto
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzedaż

Polecam zwłaszcza wszelkim sakwiarzom.

Sakwiarze używają czołówki gdyż tylko one zapewniają swobodę podczas rozbijania
sie w nocy a majac TAKIE COŚ chyba nie bardzo można sobie oswiecać np wnetrze
namiotu, nieprawdaz?

--


Data: 2009-04-11 10:05:47
Autor: Michał Wolff
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprz edaż
On 11 Kwi, 17:43, "Roberto" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:

Sakwiarze używają czołówki gdyż tylko one zapewniają swobodę podczas rozbijania
sie w nocy

Nie gadaj bajek, bo większość sakwiarzy których znam to używa lampek
bateryjnych na kierownicy, nie czołówek czy dynama. A ci co czołówki
mają - to używają ich przede wszystkim na biwakach, nie do jazdy.

a majac TAKIE COŚ chyba nie bardzo można sobie oswiecać np wnetrze
namiotu, nieprawdaz?

A nie posiadając naprawdę dobrej czołówki - to sobie można poświecić
nią w namiocie, nie na szosie. Czołówkę do nocnej jazdy - to można
stosować jako uzupełnienie oświetlenia, nie główną lampę.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-11 20:56:55
Autor: Roberto
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzedaż
On 11 Kwi, 17:43, "Roberto" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:

> Sakwiarze używają czołówki gdyż tylko one zapewniają swobodę podczas rozbijania
> sie w nocy

Nie gadaj bajek, bo większość sakwiarzy których znam to używa lampek
bateryjnych na kierownicy, nie czołówek czy dynama.

I jestem ciekaw w jaki sposób znajdują miejsce biwakowe położone obok drogi.

A ci co czołówki
mają - to używają ich przede wszystkim na biwakach, nie do jazdy.

Bo w nocy żadko się jezdzi z sakwami, nieprawdaz?

A nie posiadając naprawdę dobrej czołówki - to sobie można poświecić
nią w namiocie, nie na szosie.

Mowisz nie o czolowkach tylko o wyrobach czołówkopodobnych.

Czołówkę do nocnej jazdy - to można
stosować jako uzupełnienie oświetlenia, nie główną lampę.

Wystarczy mieć

http://www.petzl.pl/finfo.php?id=596

a będziesz mógł zapomnieć o wszelkich rowerkowych lampkach.



--


Data: 2009-04-11 21:13:51
Autor: Akarm
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzed aż
Roberto napisał(a)
Wystarczy mieć
http://www.petzl.pl/finfo.php?id=596
a będziesz mógł zapomnieć o wszelkich rowerkowych lampkach.

Poza lampką przednią i tylna umieszczonymi na rowerze.

--
      Akarm
Dialog - na pohybel! OE - wiwat!
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2009-04-11 21:25:23
Autor: Wojtek Paszkowski
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzed aż

"Roberto" <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> wrote in message
news:605e.000003e3.49e0e7f7newsgate.onet.pl...

Sakwiarze używają czołówki gdyż tylko one zapewniają swobodę podczas
rozbijania
sie w nocy a majac TAKIE COŚ chyba nie bardzo można sobie oswiecać np
wnetrze
namiotu, nieprawdaz?


tyle tylko, że wystarczy mgła (częsty przypadek nocą) albo opad i czołówka
staje się całkowicie bezużyteczna... (wręcz pogarsza widoczność). Jak planuje się jazdę w nocy, to
czołówka i owszem - ale jako uzupełnienie albo wyjście awaryjne. Natomiast
na biwaku to oczywiście podstawa.

Mowisz nie o czolowkach tylko o wyrobach czołówkopodobnych.
Wystarczy mieć

http://www.petzl.pl/finfo.php?id=596

a będziesz mógł zapomnieć o wszelkich rowerkowych lampkach.

co ty k. wiesz o lampkach...

Petzl Myo XP (nowy), max na standardowym zasilaniu (można go ewentualnie
dopalić dając 4xAA kosztem większego zużycia energii):
http://picasaweb.google.com/wpaszk/NoweYciePetzlaZooma#5171104726563853122

Lampka rowerowa na przyzwoitej diodzie, gdyby była zasilana zwykłym dynamem (0,5A), świeciłaby
jeszcze mocniej:
http://picasaweb.google.com/wpaszk/NoweYciePetzlaZooma#5171104786693395282

pozdr

Data: 2009-04-12 09:56:27
Autor: Roberto
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzedaż

> Mowisz nie o czolowkach tylko o wyrobach czołówkopodobnych.
> Wystarczy mieć
>
> http://www.petzl.pl/finfo.php?id=596

> a będziesz mógł zapomnieć o wszelkich rowerkowych lampkach.

co ty k. wiesz o lampkach...

Petzl Myo XP (nowy), max na standardowym zasilaniu (można go ewentualnie
dopalić dając 4xAA kosztem większego zużycia energii):
http://picasaweb.google.com/wpaszk/NoweYciePetzlaZooma#5171104726563853122

Lampka rowerowa na przyzwoitej diodzie, gdyby była zasilana zwykłym dynamem (0,5A), świeciłaby
jeszcze mocniej:
http://picasaweb.google.com/wpaszk/NoweYciePetzlaZooma#5171104786693395282

Tylko, ze jest to juz wyrób amatorski a nie masowy produkt.


--


Data: 2009-04-12 21:17:04
Autor: Wojtek Paszkowski
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzed aż
"Roberto" <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> wrote in message news:72e9.00000041.49e19eabnewsgate.onet.pl...

Lampka rowerowa na przyzwoitej diodzie, gdyby była zasilana zwykłym dynamem
(0,5A), świeciłaby
jeszcze mocniej:
http://picasaweb.google.com/wpaszk/NoweYciePetzlaZooma#5171104786693395282

Tylko, ze jest to juz wyrób amatorski a nie masowy produkt.

Ale masowych produktów jest też na rynku sporo (niedawno był podawany link do zestawienia fajnych dynamolampek), ot choćby ten:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/Lampki#5253721712273174850

do kupienia obecnie za < 40eur - czyli nawet sporo taniej od Petzla XP...

pozdr

Data: 2009-04-12 01:46:12
Autor: Michał Wolff
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprz edaż
On 11 Kwi, 20:56, "Roberto" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:

I jestem ciekaw w jaki sposób znajdują miejsce biwakowe położone obok drogi.

Nigdy nie miałem czołówki i jakoś sobie radę daję, nawet w
przysłowiowej czarnej dupie, jak nocleg w polu kukurydzy, w serbskim
Leskovacu, gdzie dotarliśmy z kumplem pociągiem po 21 i w deszczu :)
Zdejmujesz lampkę z kierownicy - i nią świecisz, nawet dziecko na to
wpadnie. Jak chcesz świecić przy rozbijaniu, to kładziesz lampkę na
sakwach i też da radę. A najnowsze lampki na dynama mają specjalny
tryb, w którym świecą z pół godziny po jeździe.

Bo w nocy żadko się jezdzi z sakwami, nieprawdaz?

To zależy jak ktoś jeździ. Jak się robi takie dystanse jak Ty na
wyprawach odkąd przestałeś jeździć z Kubą - to rzeczywiście bardzo
rzadko, ja ostatnio dobrych parę razy nocą musiałem jeździć, na
wyprawie w Alpy ciemną nocą zaliczaliśmy zjazd krętą drogą z masą
serpentyn z przełęczy na ponad 2600m
http://wyprawyrowerowe.neostrada.pl/giro/galeria/zdjecie58.html
Nigdy nie wiadomo co wypadnie, lampa powinna być na tyle silna by
pozwalać na komfortową jazdę nocą

Mowisz nie o czolowkach tylko o wyrobach czołówkopodobnych.

Nie mówię o dobrych czołówkach, które sa wyraźnie słabsze od dobrych
lampek bateryjnych, co Ci pokazał Wojtek. Porównywalne są z nimi
jedynie czołówki z najwyższej półki, dużo droższe i niewygodne ze
względu na ciężar. Poza tym jazda tylko z czołówką nocą jest
niewygodna - bo musisz cały czas trzymać prosto głowę by widzieć
ewentualne dziury na jezdni, lampka na kierownicy świeci tam gdzie
potrzeba. Dlatego czołówkę to można stosować do jazdy nocą jako
uzupełnienie oświetlenia, nie oświetlenie główne.

Wystarczy mieć

http://www.petzl.pl/finfo.php?id=596

Nie wystarczy. Na tej stronie masz porównanie, zdjęcia robione w tych
samych warunkach oświetleniowych
http://dominik.magma-net.pl/mod/
Twojej lampce do PowerLeda (który jest z podobnej półki cenowej co
Twój Petzl) bardzo daleko.
Dopiero Petzl Ultra może się z PowerLedem porównywać, tylko kosztuje
bagatelne 1275zł
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-12 11:26:25
Autor: Roberto
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzedaż

Zdejmujesz lampkę z kierownicy - i nią świecisz, nawet dziecko na to
wpadnie. Jak chcesz świecić przy rozbijaniu, to kładziesz lampkę na
sakwach i też da radę.

Tak wiem. Mozna tez trzymac lampke w zebach, rozkładać namiot jedną reką lub
gotowac przy swieczkach. Owszem, wszystkie sposoby sa dobre jesli sa skuteczne
ale sposrod nich nalezy wyłuskać te, które są najbardziej praktyczne a nie
najbardziej upierdliwe.

A najnowsze lampki na dynama mają specjalny
tryb, w którym świecą z pół godziny po jeździe.

Przestan! Mając dobrą czołówkę nie bede inwestowac w dynamo aby potwierdzic
Twoja teorie.

> Bo w nocy żadko się jezdzi z sakwami, nieprawdaz?

To zależy jak ktoś jeździ. Jak się robi takie dystanse jak Ty na
wyprawach odkąd przestałeś jeździć z Kubą -

Odkąd przestałem jeżdzic z Kubą dystanse były owszem mniejsze ale za to wyprawa
była bogatsza.

Po za tym znajdz mi małoletnie dziecko, które potrafi samodzielnie pokonac
dystans 100 km. Więc mi nie wypominaj przejezdzanych dystansów bo akurat w
turystyce rowerowej to jest rzecz drugorzędna.

...to rzeczywiście bardzo
rzadko, ja ostatnio dobrych parę razy nocą musiałem jeździć, na
wyprawie w Alpy ciemną nocą zaliczaliśmy zjazd krętą drogą z masą
serpentyn z przełęczy na ponad 2600m

Nie chwal sie bo i ja miałem kilka nocnych dłuższych tras i to bynajmniej nie po
asfalcie.

Nigdy nie wiadomo co wypadnie, lampa powinna być na tyle silna by
pozwalać na komfortową jazdę nocą

Z tym sie zgadzam. Omawiana przeze mnie czołówka Petzla jest pod tym względem
wystarczająca a nawet za mocna.

Porównywalne są z nimi
jedynie czołówki z najwyższej półki, dużo droższe i niewygodne ze
względu na ciężar.

Absurd! Czołówki mają identyczą mase jak lamki rowerowe a ich jedyna niewygoda
to fakt, ze trzeba miec ja na głowie.

Poza tym jazda tylko z czołówką nocą jest
niewygodna - bo musisz cały czas trzymać prosto głowę by widzieć
ewentualne dziury na jezdni, lampka na kierownicy świeci tam gdzie
potrzeba.

Absurd! Czołowka świeci dokładnie tam gdzie patrzysz a nie tam gdzie jest
skierowane koło roweru tak jak w przypadku lampki rowerowej. No ale jesli ktos
jezdzi po asfacie i nie jest zmuszony do omijania nierownosci na szutrowych
drogach czy bezdrozach to o takich drobiazgach nic nie wie.

Dlatego czołówkę to można stosować do jazdy nocą jako
uzupełnienie oświetlenia, nie oświetlenie główne.

Chyba na odwrót.




--


Data: 2009-04-12 02:56:33
Autor: Michał Wolff
allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprz edaż
On 12 Kwi, 11:26, "Roberto" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:

Tak wiem. Mozna tez trzymac lampke w zebach, rozkładać namiot jedną reką lub
gotowac przy swieczkach. Owszem, wszystkie sposoby sa dobre jesli sa skuteczne
ale sposrod nich nalezy wyłuskać te, które są najbardziej praktyczne a nie
najbardziej upierdliwe.

Wiesz, jak ktoś jest niemotą to musi mieć czołówkę, ale spokojnie da
się bez niej przeżyć, czołówka jest tylko trochę wygodniejsza, nic
więcej

Po za tym znajdz mi małoletnie dziecko, które potrafi samodzielnie pokonac
dystans 100 km. Więc mi nie wypominaj przejezdzanych dystansów bo akurat w
turystyce rowerowej to jest rzecz drugorzędna.

Tylko nie twórz reguły z jazdy z małoletnimi dziećmi, bo tak to niemal
żaden skawiarz nie jeździ. Rozmawiamy o normalnych WYPRAWACH, nie o
jeździe z dziećmi poniżej 10lat - bo to już nie są wyprawy, tylko
krótkie wypady i potrzeby jazdy nocą nie ma, na wyprawach się czasem
trafia.

Absurd! Czołówki mają identyczą mase jak lamki rowerowe a ich jedyna niewygoda
to fakt, ze trzeba miec ja na głowie.

No i to jest duża niewygoda


Absurd! Czołowka świeci dokładnie tam gdzie patrzysz a nie tam gdzie jest
skierowane koło roweru tak jak w przypadku lampki rowerowej.

No i właśnie o to chodzi, to wcale nie jest dobre, bo i na chorobę
masz dokładnie widzieć co jest z boku? Rowerzystę interesuje przede
wszystkim to co ma pod kołami, a jak ma tylko czołówkę - to musi cały
czas trzymać prosto głowę, pisał Ci Wojtek Paszkowski, który nocą
jeździ bardzo dużo, znacznie więcej od Ciebie i mnie - że czołówka
zawodzi w wielu sytuacjach i sprawdza się tylko jako uzupełnienie
oświetlenia, nie światło główne

No ale jesli ktos
jezdzi po asfacie i nie jest zmuszony do omijania nierownosci na szutrowych
drogach czy bezdrozach to o takich drobiazgach nic nie wie.

O królu szutru! Wyobraź sobie, że jeździłem po Kampinosie nocą, a tam
nierówności nie brakuje :)

> Dlatego czołówkę to można stosować do jazdy nocą jako
> uzupełnienie oświetlenia, nie oświetlenie główne.

Chyba na odwrót.

Wrzuciłem Ci stronę z porównaniem Twojej lampki z dobrymi lampkami na
kierownicę, ale jak widzę, wolisz dalej opowiadać bajki :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

allegro/spam ciekawy system oświetlenia na sprzeda ż

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona