Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR

amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR

Data: 2013-10-11 11:27:00
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu piątek, 11 października 2013 20:10:16 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
W starszych pojazdach, zwłaszcza militarnych, były montowane amperomierze akumulatora, coś takiego jak tu:

http://allegro.pl/amperomierz-30a-50a-mtz-belarus-jumz-t25-t150-i3545194232.html

Wskaźnik to bardziej niż miernik, bo dokładność taka sobie, ale ma skalę na + (ładowanie) i - (rozładowywanie).

Mam pytanie do osób technicznych - jak na tym ustrojstwie był wykonywany pomiar? Tzn. czy był przy akumulatorze dodatkowy "bocznik prądowy" (na którym spadek napięcia był mierzony i wskazywany przez ten ustrój), czy pomiar był wykonywany na np przewodzie masowym akumulatora ("wzorcowym" znaczy zawsze takim samym, z założenia oryginalnym, i na potrzeby tego wskaźnika - wystarczająco powtarzalny), czy też - cały główny prąd był puszczany przez ten wskaźnik (bocznik wewnątrz, albo ustrój z jednym zwojem), w co wątpię?



Spotykałem się w konstrukcjach motoryzacyjnych z rozwiązaniami pozornie dziwnymi, jak np zastosowanie jednego przewodu w postaci przewodu oporowego (np do zasilania cewki zapłonowej), albo właśnie pomiaru spadku napięcia na kablu (np do świec żarowych) jako sygnalizacja przepływu prądu, więc chyba nic mnie nie zdziwi ;) więc wolę spytać, by wiedzieć na ile taki wskaźnik +/- prądu luzem (bez specjalnego bocznika lub kalibrowanego 35cm kawałka przewodu masowego) jest zdatny do czegoś...



-- | Bartłomiej Kuźniewski

| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/

| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza amperomierze. W przewód wychodzący z prądnicy i idący do akumulatora.

Data: 2013-10-11 21:58:55
Autor: mappl
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza amperomierze.

a Ty się zdziwisz, że jest coś takiego, jak
http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
co pozwala czytelnie pisać na grupach

Data: 2013-10-11 16:06:58
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu piątek, 11 października 2013 21:58:55 UTC+2 użytkownik mappl napisał:
> Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza > amperomierze.



a Ty się zdziwisz, że jest coś takiego, jak

http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

co pozwala czytelnie pisać na grupach

Słuchaj dziecko neostrady. Zmień sobie czytnik na pasujący do googlwego to nie będziesz miał problemów z czytaniem. A teraz możesz wypierdalać.

Data: 2013-10-11 19:37:47
Autor: A.L.
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
On Fri, 11 Oct 2013 16:06:58 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:

W dniu piątek, 11 października 2013 21:58:55 UTC+2 użytkownik mappl napisał:
> Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza > amperomierze.



a Ty się zdziwisz, że jest coś takiego, jak

http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

co pozwala czytelnie pisać na grupach

Słuchaj dziecko neostrady. Zmień sobie czytnik na pasujący do googlwego to nie będziesz miał problemów z czytaniem. A teraz możesz wypierdalać.

Ja mam tez problemy z czytaniem twoich rewelacji. Co co pisalem 127
razy. Inni tez

A.L.

Data: 2013-10-13 20:32:22
Autor: John Kołalsky
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR

Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com>

On Fri, 11 Oct 2013 16:06:58 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:

Słuchaj dziecko neostrady. Zmień sobie czytnik na pasujący do googlwego to nie będziesz miał problemów z czytaniem. A teraz możesz wypierdalać.

Ja mam tez problemy z czytaniem twoich rewelacji. Co co pisalem 127
razy.

Pisałeś, że nie łamie. To dobrze, że nie łamie. A na czym ten twój problem polega ?

Inni tez

Ja nie mam

Data: 2013-10-12 01:20:19
Autor: PlaMa
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu 2013-10-12 01:06, kogutek444@gmail.com pisze:

Słuchaj dziecko neostrady. Zmień sobie czytnik na pasujący do googlwego to nie będziesz miał problemów z czytaniem. A teraz możesz wypierdalać.

mam już ciebie serdecznie dosyć PLONK!

Data: 2013-10-11 16:38:42
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu sobota, 12 października 2013 01:20:19 UTC+2 użytkownik PlaMa napisał:
W dniu 2013-10-12 01:06, kogutek444@gmail.com pisze:



> Słuchaj dziecko neostrady. Zmień sobie czytnik na pasujący do googlwego to nie będziesz miał problemów z czytaniem. A teraz możesz wypierdalać.



mam już ciebie serdecznie dosyć PLONK!

Możesz dołączyć  do kolegi mappla.

Data: 2013-10-12 01:34:11
Autor: Andrzej Lawa
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu 11.10.2013 21:58, mappl pisze:
Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza
amperomierze.

a Ty się zdziwisz, że jest coś takiego, jak
http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
co pozwala czytelnie pisać na grupach

Ptasiego móżdżka nie przekonasz - jest zbyt tępy żeby móc poprawnie cytować.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-11 16:37:20
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu sobota, 12 października 2013 01:34:11 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
W dniu 11.10.2013 21:58, mappl pisze:

>> Zdziwisz si� ale amperomierz by� wpi�ty tak jak si� pod��cza

>> amperomierze.

>

> a Ty si� zdziwisz, �e jest co� takiego, jak

> http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

> co pozwala czytelnie pisaďż˝ na grupach



Ptasiego m�d�ka nie przekonasz - jest zbyt t�py �eby m�c poprawnie cytowa�.



-- �wiadomie psuj�cy kodowanie i formatowanie wierszy

s� jak sraj�cy z lenistwa i g�upoty na �rodku pokoju.

I jeszcze ci durnie t�umacz� to nowoczesno�ci�...

Czy za każdym razem trzeba Ci pisać żebyś poprawił kodowanie.

Data: 2013-10-12 06:48:52
Autor: masti
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
Dnia pięknego Fri, 11 Oct 2013 16:37:20 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu sobota, 12 paĹşdziernika 2013 01:34:11 UTC+2 uĹźytkownik Andrzej
Lawa napisał:
W dniu 11.10.2013 21:58, mappl pisze:

>> Zdziwisz si� ale amperomierz by� wpi�ty tak jak si�
>> pod��cza

>> amperomierze.


>
> a Ty si� zdziwisz, �e jest co� takiego, jak

> http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

> co pozwala czytelnie pisaďż˝ na grupach



Ptasiego m�d�ka nie przekonasz - jest zbyt t�py �eby m�c
poprawnie cytowaďż˝.



--

�wiadomie psuj�cy kodowanie i formatowanie wierszy

s� jak sraj�cy z lenistwa i g�upoty na �rodku pokoju.

I jeszcze ci durnie t�umacz� to nowoczesno�ci�...

Czy za każdym razem trzeba Ci pisać żebyś poprawił kodowanie.

on ma poprawne kodowanie. To ty je zepsułeś razem z cytowaniem



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-10-11 22:46:08
Autor: Tomasz Wójtowicz
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu 2013-10-11 20:27, kogutek444@gmail.com pisze:


Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza amperomierze. W przewód wychodzący z prądnicy i idący do akumulatora.

No i źle mówisz, bo taki amperomierz nie pokaże ujemnego prądu, kiedy akumulator jest rozładowywany.

Data: 2013-10-11 15:58:54
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu piątek, 11 października 2013 22:46:08 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
W dniu 2013-10-11 20:27, kogutek444@gmail.com pisze:



>

> Zdziwisz się ale amperomierz był wpięty tak jak się podłącza amperomierze. W przewód wychodzący z prądnicy i idący do akumulatora.



No i źle mówisz, bo taki amperomierz nie pokaże ujemnego prądu, kiedy akumulator jest rozładowywany.

Samochody o których domyślnie jest mowa to samochody sprzed trzydziestu lat. W tamtych samochodach do akumulatora dochodziły dwa grube przewody. No chyba że ktoś sobie radio założył to trzeci cienki. We współczesnych samochodach w plusowej klemie zatopione są dwa przewody. Jeden gruby i drugi sporo cieńszy, ale do cienkich nie należący. Tak na oko od 4 do 6 kwadrat. We wspólczesnych taki amperomierz trzeba było by wpiąć w ten przewód. W starych samochodach odejście minusa ( kiedyś był plus na masie nie wiedzieć czemu) Odejście od akumulatora było w innym miejscu. Z reguły na śrubie włącznika elektromagnetycznego rozrusznika. I tam było odejście na instalację i wyjście z regulatora napięcia na akumulator. I tam był wydzielony kawałek przewodu na którym był założony amperomierz. Nieścisłość wyszła z tego że zamiast wyjścia z prądnicy powinienem napisać wyjścia z regulatora napięcia. We współczesnych samochodach z alternatorami wyjście z alternatora jest połączone z akumulatorem. W starych z prądnicami po drodze był jeszcze regulator napięcia.

Data: 2013-10-12 12:29:08
Autor: BartekK
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu 2013-10-12 00:58, kogutek444@gmail.com pisze:
 W starych z prądnicami po drodze był jeszcze regulator napięcia.
Jak po drodze? Regulator napięcia OD ZAWSZE (*) dotyczył wyłącznie regulacji napięcia/prądu wzbudzenia prądnicy lub alternatora (cieńszy przewód, w prądnicy zapinany do uzwojenia w obudowie-stojanie, w alternatorze - przez szczotki do uzwojenia wirnika), w którym z głównego uzwojenia (w przypadku alternatora - przez prostownik 3fazowy, w przypadku prądnicy - z komutatora) prąd/napięcie idzie wprost na akumulator.

(*) nie dotyczy motocykli, w który w większości alternator/prądnica jest samowzbudna (bez uzwojenia wzbudzenia, magnesy stałe) i trzy- lub więcej -fazowa, a jakiekolwiek napięcie ona wygeneruje - jest regulatorem zewnętrznym (starsze- tyrystorowym, nowsze - pwm) dopiero zbijane do napięcia akumulatora. Nie wiem dlaczego, ale tak się w motocyklach przyjęło, ale nigdzie w żadnym aucie tego rozwiązania nie widziałem


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-10-12 05:13:51
Autor: kogutek444
amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR
W dniu sobota, 12 października 2013 12:29:08 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
W dniu 2013-10-12 00:58, kogutek444@gmail.com pisze:

>  W starych z prądnicami po drodze był jeszcze regulator napięcia.

Jak po drodze? Regulator napięcia OD ZAWSZE (*) dotyczył wyłącznie regulacji napięcia/prądu wzbudzenia prądnicy lub alternatora (cieńszy przewód, w prądnicy zapinany do uzwojenia w obudowie-stojanie, w alternatorze - przez szczotki do uzwojenia wirnika), w którym z głównego uzwojenia (w przypadku alternatora - przez prostownik 3fazowy, w przypadku prądnicy - z komutatora) prąd/napięcie idzie wprost na akumulator.



(*) nie dotyczy motocykli, w który w większości alternator/prądnica jest samowzbudna (bez uzwojenia wzbudzenia, magnesy stałe) i trzy- lub więcej -fazowa, a jakiekolwiek napięcie ona wygeneruje - jest regulatorem zewnętrznym (starsze- tyrystorowym, nowsze - pwm) dopiero zbijane do napięcia akumulatora. Nie wiem dlaczego, ale tak się w motocyklach przyjęło, ale nigdzie w żadnym aucie tego rozwiązania nie widziałem





-- | Bartłomiej Kuźniewski

| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/

| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Nieprawda. W samochodach z prądnicami w regulatorze napięcia był obwód nie dopuszczający do przeciążenia prądnicy. Regulator mierzył wartość prądu wytwarzanego przez prądnicę i jak była przeciążona to ograniczał prąd wzbudzania. Inaczej tego nie da się zrobić jak przepuszczając prąd wyjściowy z prądnicy przez regulator napięcia. Taki regulator stabilizował napięcie i miał ogranicznik prądowy. Jak jest alternator to wystarcza sama regulacja napięcia bo alternator sam potrafi ograniczać prąd. Wynika to z charakterystyki alternatora. Z tego co pamiętam z prądnicy z fiata 126p nie można było pobrać więcej niż 18A.

amperomierze w starych konstrukcjach ZSRR

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona