Data: 2009-04-16 10:34:04 | |
Autor: ansidhe | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
cześć,
może ktoś mądrzejszy ode mnie wskaże mi lukę w moim myśleniu. Chodzi mi o to, że chyba dość intuicyjnie nasuwającym się sposobem analizowania stanu bieżącego opisywanego przez wybrany wykres ceny w czasie jest badanie zachowania 1. pochodnej (kierunek trendu) i 2. pochodnej (dynamika zmian trendu). Wymyślilem sobie, że analizując obwiednię notowań możemy przecież wyznaczyć dokladnie ekstrema, a tym samym idealnie trafić w dolek lub górkę notowań. Co więcej, analizując 1. i 2. pochodną możemy stwierdzić kiedy wykres zaczyna się wyplaszczać i można spodziewać się nadchodzącego dolka lub górki. Dodatkowo, monitorując równocześnie obwiednie w różnych skalach czasowych możemy konfrontować ze sobą info o trendzie krótko- i dlugoterminowym. Wszystko pięknie, tylko wyczuwam w tej teorii wielką bzdurę. Czy ktoś mi może wskazać gdzie blądzę? Bo że blądzę, to nie wątpię - w przeciwnym razie wszyscy by jechali na takiej metodzie i zbijali kokosy ;>. pozdr, ansidhe. -- |
|
Data: 2009-04-16 11:34:28 | |
Autor: kc59 | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
ansidhe <ansidhe.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Co więcej, analizując 1. i 2. pochodną możemy stwierdzić kiedy wykres zaczyna się wyplaszczać i można spodziewać się nadchodzącego dolkalub górki. Trudno będzie ci zbudować wskażnik, który będzie się wypłaszczał przed górką lub dołkiem. Znalezienie czegoś takiego to ideał. Uważam tak dlatego, że to pochodna kursu i zawsze reaguje z opóźnieniem. Trafienie idealnie w górkę lub dołek, jak tego chcesz, wydaje mi się niemożliwe przy tej metodzie. kc kc -- |
|
Data: 2009-04-16 12:43:41 | |
Autor: DJ \(stopazwrotu.pl\) | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
Po pierwsze: przetestuj swoją metodę na danych historycznych (tak z 8 lat)
Po drugie: nawet jeśli metoda będzie zyskowna w długim terminie, to psychika może po drodze nawalić i zamiast zysków będzie z człowieka zdruzgotany strzępek nerwów i utopiona kasa Po trzecie: ostatnie miejsce, w którym można znaleźć łatwy i systematyczny zarobek, to giełda DJ |
|
Data: 2009-04-16 12:56:50 | |
Autor: Oli | |
[AT] analiza wykresów oparta na pocho dnych | |
Użytkownik ansidhe napisał:
jest badanie zachowania 1. pochodnej (kierunek trendu) i 2. pochodnej (dynamika zmian trendu). Wymyślilem sobie, że analizując obwiednię notowań możemy przecież wyznaczyć dokladnie ekstrema, a tym samym idealnie trafić w dolek lub górkę notowań. Co więcej, analizując 1. i 2. pochodną możemy stwierdzić kiedy wykres zaczyna się wyplaszczać i można spodziewać się nadchodzącego dolka lub górki. Dodatkowo, monitorując równocześnie obwiednie w różnych skalach czasowych możemy konfrontować ze sobą info o trendzie krótko- i dlugoterminowym. Błąd. Tak byłoby gdyby ceny były funkcją zdeterminowaną. Ponieważ ceny są w mniejszym lub większym stopniu losowe więc takie przewidywanie jest w mniejszym lub większym stopniu błędne.
Gdyby wszyscy stosowali tą metodę to ceny nie ulegałyby zmianie bo : wszyscy kupowali by w dołku ( ale kto miałby to sprzedawać) lub wszyscy sprzedawaliby na górce ( ale kto miałby to kupować), czyli nikt by nic nie kupował ani nie sprzedawał. Fatalna perspektywa dla BM. Niestety nie ma finansowego perpetum mobile, a tak wielu marzy o tym. -- Oli |
|
Data: 2009-04-16 12:59:28 | |
Autor: george | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
" ansidhe " <ansidhe.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:gs71is$p0o$1inews.gazeta.pl... cześć, co za różnica pomiedzy "widzeniem aktualnej górki / dołka" czy widzeniem "zera" pochodnej ? Pochodna / tak samo jak sam wykres nie odpowie na pytanie czy to "ta" górka czy jeszcze nie... george |
|
Data: 2009-04-16 13:37:31 | |
Autor: DJ | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
może ktoś mądrzejszy ode mnie wskaże mi lukę w moim myśleniu. Chodzi mi o to, Caly problem polega na tym, ze pochodna moze zmieniac swa wartosc nawet co ulamek sekundy (jesli grasz na "tickach"). Swoja droga nic nowego nie wymysliles. W zasadzie na pochodnych opiera sie w duzej mierze gra z wykorzystaniem srednich. Srednie sa jakby graficznym odwzorowaniem pochodnych, pokazuja zarowno kierunek trendu jak i jego dynamike. Pozostaje kwestia dobrania odpowiedniej wielkosci sredniej. Caly problem z ich wykorzystaniem polega na tym, ze w trendzie bocznym generuja duzo falszywych sygnalow. Mozna jednak stworzyc dobry system oparty na sredniej (srednich) po dodaniu dodatkowego filtra eleiminujacy duza ilosc falszywych sygnalow w trendzie bocznym. Pozdrawiam Darek |
|
Data: 2009-04-16 13:38:12 | |
Autor: p i m1 | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
cześć, Moze na poczatku sproboj opisac konkretnym wzorem funkcje notowan- jezeli to bulka z maslem to reszta tez- ale wydaje mi sie ze duzy problem jest juz na starcie tzn mozliwie dokladnie opisac wzor funkcji notowan wykresu. Przemek -- |
|
Data: 2009-04-16 13:48:36 | |
Autor: DJ | |
[AT] analiza wykresów oparta na pochodnych | |
Moze na poczatku sproboj opisac konkretnym wzorem funkcje notowan- jezeli to Wystarczy zwykla aproksymacja i np. opisanie funkcja wielomianowa. I nie musi byc wcale super dokladna - to nie apteka. Pozdrawiam Darek |
|