Data: 2010-12-13 15:46:24 | |
Autor: J.F. | |
animacja z Hudson | |
Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.op.pl> napisał w
http://www.youtube.com/watch?v=pWpSAfF6elI&feature=related Mial taki zamiar .. ale po pierwszym zakrecie stracil polowe. Od tego momentu juz chyba nie mial szans, moze jakby od poczatku robil lagodniejszy luk. No a potem drobiazg - co jest na podejsciu La Guardii i jakie odszkodowanie musialaby firma zaplacic gdyby jednak nie dociagnal. Lepiej w wodzie :-) J. |
|
Data: 2010-12-13 16:41:33 | |
Autor: skippy | |
animacja z Hudson | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ie5bjq$dm7$1news.onet.pl... Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.op.pl> napisał w Do La Guardii musiałby jeszcze chyba przynajmniej raz (jak nie dwa) tak wykręcić i stracić. Jedyne co tam z sensem, wydaje mi się, wzięli pod uwagę - to EWR. IMO zrobił najrozsądniejszą rzecz jaką mógł zrobić. I tym się różnią kamikadze od pilotów linii lotniczych (tych cywilizowanych:) |
|
Data: 2010-12-13 17:10:36 | |
Autor: J.F. | |
animacja z Hudson | |
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w
Do La Guardii musiałby jeszcze chyba przynajmniej raz (jak nie dwa) tak wykręcić i stracić. Tak sie patrze ze moglby kontynuowac ten zakret, zawrocic i sprobowac od polnocy ladowac - wtedy mialby jeszcze tylko jeden w miare lagodny zakret na podejsciu. Ale nie wiem jak to podejscie wyglada. Jedyne co tam z sensem, wydaje mi się, wzięli pod uwagę - to EWR. No, jak sie czyta wspomnienia naszych pilotow z Anglii, to sie tam przewija jaki to "dyshonor" wyladowac na obcym lotnisku - lepiej dociagac na wlasne, chocby nie wiadomo jak ryzykowne to bylo :-) J. |
|