Witam,

Witaj,

mam zamiar kupić cb radio i anteną z magnesem. Zastanawiam sie czy istnieje
mozliwosc zdmuchniecia anteny przez opor powietrza przy wysokich predkosciach,
np. 150-180. Jaka jest zalecana maksymalna predkosc jazdy z antena na dachu?
Czy zdarzylo sie komus ze antena po prostu sie oderwala?

President ML-145 trzymał się znakomicie przy 230 (licznikowym). Antena na pokrywie bagażnika (sedan) pod spoilerem.


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6.

 W poście <gq2pee$s76$1@inews.gazeta.pl>
 m.in. przeczytać można:

President ML-145 trzymał się znakomicie przy 230 (licznikowym). Antena na
pokrywie bagażnika (sedan) pod spoilerem.

Dziś widziałem jak pod Łodzią Sirio ML-145 zdemolowała gościowi tył auta
przy prędkości około 120 km/h. Wjechał pod wiadukt i w tym momencie antena
odpadła z dachu i na kablu jak bumerang wróciła kalecząc tylną klapę i
bijąc szybę. Wszystko na moich oczach około 150m przede mną.

--
Wild Root

President ML-145 trzymał się znakomicie przy 230 (licznikowym). Antena na
pokrywie bagażnika (sedan) pod spoilerem.

Dziś widziałem jak pod Łodzią Sirio ML-145 zdemolowała gościowi tył auta
przy prędkości około 120 km/h. Wjechał pod wiadukt i w tym momencie antena
odpadła z dachu i na kablu jak bumerang wróciła kalecząc tylną klapę i
bijąc szybę. Wszystko na moich oczach około 150m przede mną.

Może dlatego, że to dach. Mam kilku znajomych, którzy mają taką samą antenę i lataliśmy po ok. 200 km/h i nic się działo (anteny na pokrywie bagażnika w sedanie).


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6.

 W poście <gq39fg$di8$1@inews.gazeta.pl>
 m.in. przeczytać można:

Może dlatego, że to dach. Mam kilku znajomych, którzy mają taką samą
antenę i lataliśmy po ok. 200 km/h i nic się działo (anteny na pokrywie
bagażnika w sedanie).

Ja miałem też taką i przyznam się bez bicia, że 160 km/h i to nie chwilowe
wytrzymała, co nie zmienia faktu że tu odpadła przy mniejszej prędkości.

--
Wild Root

Wild Root pisze:
(...)

Dziś widziałem jak pod Łodzią Sirio ML-145 zdemolowała gościowi tył auta
przy prędkości około 120 km/h. Wjechał pod wiadukt i w tym momencie antena
odpadła z dachu i na kablu jak bumerang wróciła kalecząc tylną klapę i
bijąc szybę. Wszystko na moich oczach około 150m przede mną.

A co tam - podkarmię :) Ja nie pamiętam jaką ML-kę kupiłem i wożę
w bagażniku, a Ty ze 150 metrów na oko mierzysz prędkość, rozpoznajesz
producenta i oceniasz straty?

Szacun :)

PS - jaką średnicę miała podstawa?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

 W poście <gq3gf4$j2r$1@inews.gazeta.pl>
 m.in. przeczytać można:

A co tam - podkarmię :) Ja nie pamiętam jaką ML-kę kupiłem i wożę
w bagażniku, a Ty ze 150 metrów na oko mierzysz prędkość, rozpoznajesz
producenta i oceniasz straty?

Nie chce mi się pisać po raz drugi tego samego więc przykleję:

 W poście <2229313.q7mAjBePgn@localhost.localdomain>
 m.in. przeczytać można:

 W poście <gq36u7$1lj$1@inews.gazeta.pl>
 m.in. przeczytać można:

ze 150m rozpoznales ze to Sirio?

E-e, to że Sirio to rozpoznałem wcześniej na światłach w Krośniewicach
(stałem za nim). Aż takim geniuszem to ja nie jestem. Po prostu miałem
dokładnie taką samą antenę kiedyś. Nie rób ze mnie takiego fachamana. Na
oko identyfikuję kilka anten tylko (tych co miałem/mam, lub mają znajomi).

--
Wild Root

Wild Root pisze:
(...)

Nie chce mi się pisać po raz drugi tego samego więc przykleję:

(...)

LOL - wychodzi na to, że i przyszłość przewidujesz, ponieważ
dokładnie obserwujesz akurat te osoby/anteny, którym za chwilę coś
się stanie - cóż za zbieg okoliczności :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

 W poście <gq3jh1$4li$1@inews.gazeta.pl>
 m.in. przeczytać można:

Wild Root pisze:
(...)

Nie chce mi się pisać po raz drugi tego samego więc przykleję:

(...)

LOL - wychodzi na to, że i przyszłość przewidujesz, ponieważ
dokładnie obserwujesz akurat te osoby/anteny, którym za chwilę coś
się stanie - cóż za zbieg okoliczności :)

LOL wychodzi na to, żeś idiota, tam ktoś wcześniej zadał podobne pytanie. :)
Jak dla mnie EOT.

--
Wild Root

Wild Root pisze:
(...)

LOL wychodzi na to, żeś idiota, tam ktoś wcześniej zadał podobne pytanie. :)

Cóż, mogę być i idiotą (cokolwiek by to miało znaczyć), ale na pytanie
nie odpowiedziałeś.

Jak dla mnie EOT.

Eeeee - tak bez odpowiedzi na zadane pytanie?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.