Data: 2009-06-18 21:57:41 | |
Autor: Hubert Schwarz | |
aparaty Soprassub | |
Szanowni Listowicze,
zainteresowała mnie oferta Keson Shop z Chorzowa - aparaty Soprassub za kilkaset złotych. Czy ktoś z Was korzysta z takich aparatów i podzieliłby się opinią? Przykładowy automat znalazłem tutaj: http://www.allegro.pl/item658923375_nowy_automat_sopras_sub.html Szukam czegoś w miarę uniwersalnego - i na Egipt, i na polskie wody. Jestem początkujący, ale mam zamiar trochę ponurkować. ;-) pozdrawiam, HS |
|
Data: 2009-06-19 05:46:01 | |
Autor: jacekplacek | |
aparaty Soprassub | |
Hubert Schwarz <hyperejdes@onet.eu> napisał(a):
Szanowni Listowicze,Używam. Malutki, dobrze układają się węże. 0-45m bez zastrzeżeń. Nurkuję cały rok. Teraz mam w czyszczeniu tlenowym kolejne dwie sztuki do stage. -- |
|
Data: 2009-06-19 10:49:53 | |
Autor: Hubert Schwarz | |
aparaty Soprassub | |
jacekplacek pisze:
Używam. Malutki, dobrze układają się węże. 0-45m bez zastrzeżeń. Nurkuję cały rok. Teraz mam w czyszczeniu tlenowym kolejne dwie sztuki do stage. dzięki za głos. ;) Zdarzały Ci się jakiekolwiek problemy, awarie? Pod lodem również dawał radę? pozdrawiam, HS |
|
Data: 2009-06-19 09:31:48 | |
Autor: jacekplacek | |
aparaty Soprassub | |
Hubert Schwarz <hyperejdes@onet.eu> napisał(a):
jacekplacek pisze:cały > rok. Teraz mam w czyszczeniu tlenowym kolejne dwie sztuki do stage.Pod lodem też. Bez założonego ice-kit`u, za to w dość "trudnych" warunkach: warsztaty z Porębą :D Natomiast trudno mi powiedzieć, jak wygląda środek (fabryczne wykończenie): nie rozkręcałem. -- |
|
Data: 2009-06-21 23:41:58 | |
Autor: INDI DIVER Wojciech Chomański | |
aparaty Soprassub | |
Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h1flu3$d0n$1inews.gazeta.pl... Hubert Schwarz <hyperejdes@onet.eu> napisał(a): -- -- -- -- -- -- -- -- - Generalnie to naprawdę rzetelne automaty i w zaskakująco dobrych cenach - za te pieniądze nie znajdziesz nic lepszego. Pierwsze stopnie są produkcji włoskiej, zaś drugie albo włoskie albo tajwańskie (zależy który model). Akurat dziś nurkowałem z Soprasem jako drugim automatem - dla porównania i tzw zaspokojenia ciekawości. Co prawda głębokość nie była duża : 26 m ale daje to już jakieś pojęcie. Przyznam że byłem pozytywnie zaskoczony. Postawiłbym tezę że chyba są nawet lepsze od przereklamowanego Apeksa dla ubogich - modelu 40, który ma spore opory początkowe wdechu i znane są dość wcale nie tak żadkie przypadki jego zamarzania... Pozdr. W.Ch. |
|
Data: 2009-06-22 22:17:02 | |
Autor: Haw | |
aparaty Soprassub | |
INDI DIVER Wojciech Chomański pisze:
znam 1 osobe ktora go uzywa. i slyszalem o 1 zamarznieciu. znam wiele osob ktore uzywaja apeksa (atx 40 okolo 5-6 osob). i tez slyszalem (a nawet widzialem) 1 zamarzniecie (gostek po odmie ze zmniejszona pojemnoscia pluc dostal zadyszki). statystyka skromna, ale jak kazdy z nas dolozy swoje 3 grosze to moze cos wyjdzie. apeksy niestety zdrozaly mocno ostatnio, zmowa jakas czy cos... byl czas ze mozna bylo dostac za 661.50, przy takiej cenie nie widzialem powodu zeby szukac alternatywy. Pzd, Haw. |
|
Data: 2009-06-23 10:13:31 | |
Autor: jacekplacek | |
aparaty Soprassub | |
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
INDI DIVER Wojciech Chomański pisze:za > te pieniądze nie znajdziesz nic lepszego. Pierwsze stopnie są produkcji > włoskiej, zaś drugie albo włoskie albo tajwańskie (zależy który model).i > tzw zaspokojenia ciekawości. Co prawda głębokość nie była duża : 26 m ale > daje to już jakieś pojęcie. Przyznam że byłem pozytywnie zaskoczony. > Postawiłbym tezę że chyba są nawet lepsze od przereklamowanego Apeksa dla > ubogich - modelu 40, który ma spore opory początkowe wdechu i znane sądość > wcale nie tak żadkie przypadki jego zamarzania...Przy mnie, zamarzło kilka apeksów(40-stki)... w czasie próby ich zamrożenia. TEC3, przy spuszczaniu gazu z flachy(zblokowany bypass) też zamarzł, a po "skręceniu" na II-gim stopniu, puścił. Mi kilkakrotnie zamarż Mares Proton Ice, przez zapiaszczenie. Blizzard, zamarza kiedy mu się podoba. W sumie, bardziej niż nie/zamarzanie przekonuje mnie opnia serwisantów, jak automat jest wykończony w środku. Czy są opiłki(zdażają się), czy nie ostre gwinty, jakość powłoki itp. A w tej kwestii, na temat Sopras nie mam żadnych informacji. W sumie, miałem dać, dla nauki :D, rozkręcić mój, ale jakoś okazja się rozproszyła. -- |
|
Data: 2009-06-23 10:21:22 | |
Autor: jacekplacek | |
aparaty Soprassub | |
jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > INDI DIVER Wojciech Chomański pisze:- za > > te pieniądze nie znajdziesz nic lepszego. Pierwsze stopnie są produkcji > > włoskiej, zaś drugie albo włoskie albo tajwańskie (zależy który model).porównania i > > tzw zaspokojenia ciekawości. Co prawda głębokość nie była duża : 26 male > > daje to już jakieś pojęcie. Przyznam że byłem pozytywnie zaskoczony. > > Postawiłbym tezę że chyba są nawet lepsze od przereklamowanego Apeksadla > > ubogich - modelu 40, który ma spore opory początkowe wdechu i znane są dość > > wcale nie tak żadkie przypadki jego zamarzania...zamrożenia. TEC3, przy spuszczaniu gazu z flachy(zblokowany bypass) też zamarzł, a po "skręceniu" na II-gim stopniu, puścił. Mi kilkakrotnie zamarż Mares Proton Ice, przez zapiaszczenie. Blizzard, zamarza kiedy mu się podoba. W sumie, bardziej niż nie/zamarzanie przekonuje mnie opnia serwisantów, jak automat jest wykończony w środku. Czy są opiłki(zdażają się), czy nie ostre gwinty, jakość powłoki itp. A w tej kwestii, na temat Sopras nie mam żadnych informacji. W sumie, miałem dać, dla nauki :D, rozkręcić mój, ale jakoś okazja się rozproszyła. Acha. Kiedyś, przy skoku do basenu, podwinęła się uszczelka, tak, że automat podawał więcej wody niż powietrza(kłania się kontroa sprzętu przy KAŻDYM wejściu do wody) Kolega otwarł puszkę w wodzie, poprawił, złożył. W Maresie nie wykonalne(teoretycznie tak, ale ta mała zawleczka do puszki...) Myślę, że jest to jedno z kryteriów wyboru automatu: możliwość wystąpienia tego typu awarii i jej ew. natychmiastowej naprawy. Włażenie z tym całym majdanem nazad na opłaconą łódź, jak koledzy się bawią, jest bardzo nie fajne. -- |
|