Sytuacja:
- Dziecko z sąsiedztwa (ok. 6 lat) przychodzi pobawić się na teren domu szwagra - dziecko z sąsiedztwa uczęszcza do szkoły z dzieckiem szwagra (6 lat) do jednej klasy
- podczas zabawy (upalne dni) bawi się(?) w wojnę na pistolety na wodę - ze swej natury(?) (i pewności miejsca?) wyzywa mojego syna (10 lat), przebywającego z ciotecznym rodzeństwem u mojego szwagra od; idiotów, debili, k..,ch,... ot język stały 5 letniego dziecka(!) - które jest pewne siebie, że jest tu panem.
- wreszcie dostaje w głowę plastikowym pistoletem na wodę (o ile wiem z wywiadu z synem - niegroźnie), mój syn jest raczej lubiany i wrażliwy dla wszystkich, ale nie wytrzymał aroganckiego gnoja
i teraz zaczyna się bonanza ...
- matka dziecka wpada i atakuje Babcię (bluzgi, brak zaczątków dialogu)
- ojciec dziecka wtarga na teren posesji szwagra (nikt nie zauważył, bawiły się na trampolinie) i lecą bluzgi godne recydywisty, teściowa (babcia) jest przerażona - w życiu nie słyszała takiego zestawu, padają bluzgi typu: "urwę ci łeb", "nogi powyrywam z dupy" itd. - do mojego syna (10 lat) i rwie się z rękoma, kipisz zostaje częściowo przerwany przez żonę szwagra, która zauważyła przez okno niebezpieczną sytuację.
Syn nie wytrzymał nerwowo plugawych gróźb i rozpłakał się.
Dziecko przebywa na wakacjach u babci.

Z relacji żony wiem, że rodzina ta zawsze uważana była za "buraków" bez kultury (chamy niskopoziomowe).


Czy mam szanse udupić skurwiela?

Użytkownik "noname" <xxx@xxx.pl> napisał w wiadomości news:mqr5mm$4s0$1node2.news.atman.pl...

Sytuacja:
- Dziecko z sąsiedztwa (ok. 6 lat) przychodzi pobawić się na teren domu
szwagra
- dziecko z sąsiedztwa uczęszcza do szkoły z dzieckiem szwagra (6 lat) do
jednej klasy
- podczas zabawy (upalne dni) bawi się(?) w wojnę na pistolety na wodę - ze
swej natury(?) (i pewności miejsca?) wyzywa mojego syna (10 lat),
przebywającego z ciotecznym rodzeństwem u mojego szwagra od; idiotów,
debili, k..,ch,... ot język stały 5 letniego dziecka(!) - które jest pewne
siebie, że jest tu panem.
- wreszcie dostaje w głowę plastikowym pistoletem na wodę (o ile wiem z
wywiadu z synem - niegroźnie), mój syn jest raczej lubiany i wrażliwy dla
wszystkich, ale nie wytrzymał aroganckiego gnoja
i teraz zaczyna się bonanza ...
- matka dziecka wpada i atakuje Babcię (bluzgi, brak zaczątków dialogu)
- ojciec dziecka wtarga na teren posesji szwagra (nikt nie zauważył, bawiły
się na trampolinie) i lecą bluzgi godne recydywisty, teściowa (babcia) jest
przerażona - w życiu nie słyszała takiego zestawu, padają bluzgi typu: "urwę
ci łeb", "nogi powyrywam z dupy" itd. - do mojego syna (10 lat) i rwie się z
rękoma, kipisz zostaje częściowo przerwany przez żonę szwagra, która
zauważyła przez okno niebezpieczną sytuację.
Syn nie wytrzymał nerwowo plugawych gróźb i rozpłakał się.
Dziecko przebywa na wakacjach u babci.

Z relacji żony wiem, że rodzina ta zawsze uważana była za "buraków" bez
kultury (chamy niskopoziomowe).


Czy mam szanse udupić skurwiela?

Jesteś nienormalny tak samo jak ten napadający twego syna.
To nie "wiek" dla prawnika .

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Stokrotka wrote:

Jesteś nienormalny tak samo jak ten napadający twego syna.
To nie "wiek" dla prawnika .

Masz rację i przepraszam za słownictwo. Jestem już trochę zmęczony polskim zachowaniem i udzieliło mi się po nocy.

Dodam, że gość wychowuje także swojego syna w tym duchu - zabrał go ze sobą. Syn był bardzo kontent z taty "bohatera".

Zmuszony jednak jestem mu odpuścić. Codzienny bagaż spraw przytłacza mnie i tak, a szarpanie po posterunkach i ewentualnie sądach skomplikuje jeszcze bardziej życie.

Stokrotka, życzę byś nie trafiła na taki przypadek osobiście - ocena może być zgoła inna.

pozdrawiam

noname wrote:

Jestem już trochę zmęczony polskim
zachowaniem

to jest wlasnie to.
czas sie spakowac.

niestety policja i sady w Polsce sa w ruinie jakby to powiedzial Duda.

witek wrote:

noname wrote:

Jestem już trochę zmęczony polskim
zachowaniem

to jest wlasnie to.
czas sie spakowac.

Mam nadzieję, że to nie była specyficzna sugestia, wtedy byłby to piękny przykład powyższego.

niestety policja i sady w Polsce sa w ruinie jakby to powiedzial Duda.

Z tego kontekstu zakładam - że nie była - ale mogę się mylić.

-- -- -- -- -- -- --
A propos; Dziwi mnie duża wiara (polska specyfika niestety, bo to naród "wierzący"(?) - taka koniunkcja?) w PD + JK . Po czynach ich poznacie, np. ostatnio (24 lipca) została przegłosowana - sprawdźcie czyimi głosami (podobno niebezpieczna i kosmicznie droga) nowa _obowiązkowa_ szczepionka dla naszych dzidziusiów: na HPV (Gardasil). Maluszki dostana w tyłek kolejna chemię. Wiem co mówię - tegoż właśnie mojego syna uratowała ..homeopatka, lekarstwem był ..sok z cebuli. Po roku faszerowania prochami przez "ludzi zarabiających na utrzymanie", po miesiącu, objawy ustąpiły i dziecko po dziś nie choruje prawie.

W dniu 2015-08-23 o 09:18, noname pisze:

dla naszych dzidziusiów: na HPV (Gardasil). Maluszki dostana w tyłek kolejna chemię. Wiem co mówię - tegoż właśnie mojego syna uratowała ..homeopatka, lekarstwem był ..sok z cebuli. Po roku faszerowania prochami przez "ludzi zarabiających na utrzymanie", po miesiącu, objawy ustąpiły i dziecko po dziś nie choruje prawie.

To nie była homeopatka. Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

--
Pozdrawiam
Maciek

...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

--
Liwiusz

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie stricte  dyskusyjnej?
Nie Stokrotka, ale wręcz _każdy_ użytkownik NNTP może tobą podłogę  powycierać, jeśli się nie brzydzi.

Tu "idiotka", a wcześniej "nieletnie k*rewki" - Liwiusz musi być bardzo  samotnym człowiekiem. O tym świadczy też kompulsywne pisanie na grupy w  poszukiwaniu kontaktu z ludźmi.
Ech...

EOT

--
Trefniś

W dniu 2015-08-24 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie
stricte dyskusyjnej?

Widzę, że nie znasz zasady nie karmienia trolli.

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie
stricte dyskusyjnej?

Widzę, że nie znasz zasady nie karmienia trolli.

Widzę, że nie znasz zasady "braku jednomyślności" także w uznawaniu za trolla :-)

--
A. Filip
Kiedy mĂłwi się o trollach, stoją one w przedsionku.  (Przysłowie szwedzkie)

W dniu 2015-08-24 o 11:47, A. Filip pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie
stricte dyskusyjnej?

Widzę, że nie znasz zasady nie karmienia trolli.

Widzę, że nie znasz zasady "braku jednomyślności" także w uznawaniu za trolla :-)

Znam zasadę. I dlatego (z braku dyktatora) usenet wymarł ;)

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 11:47, A. Filip pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie
stricte dyskusyjnej?

Widzę, że nie znasz zasady nie karmienia trolli.

Widzę, że nie znasz zasady "braku jednomyślności" także w uznawaniu za trolla :-)

Znam zasadę. I dlatego (z braku dyktatora) usenet wymarł ;)

Pożądasz grupy news:pl.soc.prawo.moderowana (auto-moderowana)? :-)

--
A. Filip
O trzy rzeczy trzeba się modlić: o dobrego króla, o dobry rok i o dobry sen.
(Przysłowie żydowskie)

W dniu 24.08.2015 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

> W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

>> W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

>>>> ...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
>>>> Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
>>>> białaczka.

>>> Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

>> Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
>> wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

>
> Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie stricte  dyskusyjnej?

Nie chce decydować, tylko uświadamia nieuświadomionego o tym co wiedzą
wszyscy.

Swoją drogą, Liwiuszu - w Thunderbirdzie masz opcję "ignoruj odpowiedzi"
i wtedy niegroźne Ci są wyciąganie z KF i karmienie. Po prostu tak jakby
dla Ciebie nie istniała - nie widzisz ani jej postów ani odpowiedzi na nie.

Szkoda że takiej opcji nie było kiedy jeszcze Usenet jeszcze żył.

p. m.

W dniu .08.2015 o 11:20 m <mvoicem@gmail.com> pisze:

W dniu 24.08.2015 o 11:15, Trefniś pisze:

W dniu .08.2015 o 09:01 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

> W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

>> W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

>>>> ...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
>>>> Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to  nie była
>>>> białaczka.

>>> Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

>> Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia  nie
>> wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

>
> Nie wyciągaj i nie karm idiotki.

Chwileczkie...
Chcesz decydować, kto, z kim, o czym i jak ma dyskutować na grupie  stricte
dyskusyjnej?

Nie chce decydować, tylko uświadamia nieuświadomionego o tym co wiedzą
wszyscy.

"Nie wyciągaj, nie karm" - to forma żądania, nie uświadamiania!
Niech to pisze na Berdyczów!
:)

Swoją drogą, Liwiuszu - w Thunderbirdzie masz opcję "ignoruj odpowiedzi"
i wtedy niegroźne Ci są wyciąganie z KF i karmienie. Po prostu tak jakby
dla Ciebie nie istniała - nie widzisz ani jej postów ani odpowiedzi na  nie.

Szkoda że takiej opcji nie było kiedy jeszcze Usenet jeszcze żył..

L. to niższa forma trollizmu - on się _karmi_ obrzucaniem błotem innych  (pisałem, jakich używa epitetów).
To charakterystyczne dla osobników z ego przerośniętym jak prostata.

--
Trefniś

W dniu 24.08.2015 o 08:50, Maciek pisze:

W dniu 2015-08-23 o 20:32, Stokrotka pisze:

...Od wieków wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

ZWŁASZCZA jeśli był homeopatą.

Homeopatia to oszustwo.

Homeopaci to oszuści (lub ogłupiałe oszołomy).

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

... cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył.

Za mało wiesz o cebuli, pocztaj sobie, jej lecznicze właściwości zajmują w każdej książce o ziłolecznictwie zwykle 3 razy tyle co innym zielu.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-08-24 o 08:50, Maciek pisze:

...Od wiekĂłw wiadomo co zwiera cebula, czy jej sok.
Nie wiem, z czego wyleczyła Ci dziecko, ale zakładam, że to nie była
białaczka.

Nie bądź taki zarozumiały , rużnie bywa.

Sorki, ale cebulą jeszcze nikt z czegoś więcej niż przeziębienia nie
wyleczył. Nawet gdy był homeopatą. Taki mamy klimat.

W naszym klimacie cytryna była popularna na szkorbut. :-)


Pozdrawiam

W dniu 23.08.2015 o 09:18, noname pisze:

A propos; Dziwi mnie duża wiara (polska specyfika niestety, bo to naród
"wierzący"(?) - taka koniunkcja?) w PD + JK . Po czynach ich poznacie, np.
ostatnio (24 lipca) została przegłosowana - sprawdźcie czyimi głosami
(podobno niebezpieczna i kosmicznie droga) nowa _obowiązkowa_ szczepionka
dla naszych dzidziusiów: na HPV (Gardasil). Maluszki dostana w tyłek kolejna
chemię. Wiem co mówię - tegoż właśnie mojego syna uratowała ..homeopatka,
lekarstwem był ..sok z cebuli. Po roku faszerowania prochami przez "ludzi
zarabiających na utrzymanie", po miesiącu, objawy ustąpiły i dziecko po dziś
nie choruje prawie.

Osoby tak durne jak ty nie powinny mieć prawa do rozmnażania. A już na pewno do wychowywania dzieci.

XXI wiek a debile nadal wierzą tym parszywym oszustom homeopatom... Co może jeszcze praktykujesz? Zamawianie? Odczynianie uroków? Leczenie modlitwą? Czy może wkładaniem do pieca na trzy zdrowaśki?

A szczepionka jest ważna i potrzebna. Oczywiście lobby religijnych oszołomów ma w dupie własne dzieci i wychodzą z założenia, że jak się HPV zaraziła to znaczy że się puszczała, więc jeśli raka od tego dostanie, to niech zdycha.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Dnia Mon, 17 Aug 2015 09:31:15 +0200, Stokrotka napisał(a):

Jesteś nienormalny tak samo jak ten napadający twego syna.

Osoba z zaburzeniami psychicznymi wyzywa innych od nienormalnych... Świat
się kończy.

W dniu 17.08.2015 o 01:17, noname pisze:

Czy mam szanse udupić skurwiela?

Masz nagranie?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!