Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   auto na okazjnalne dojazdy

auto na okazjnalne dojazdy

Data: 2012-12-16 23:29:24
Autor: elmer radi radisson
auto na okazjnalne dojazdy
On 2012-12-16 16:01, WildS wrote:

Sytuacja wygląda tak, że potrzebowałbym auta, które przez 2-3 tygodnie
stałoby sobie pod chmurką a potem musiało robić jakieś 800km.
Teraz najaważniejsze kryterium (z uwagi na rzadkie wykorzystywanie) -
cena.
Chciałbym wydać nie wiecej niz 4-5kPLN netto. Nie wiem jak teraz z vatem
jest ale mam DG wiec moglbym na firme kupic.
Auto może być stare, byle nie rozleciało się od rdzy od parkowania pod
chmurkÄ… i spelnialo z grubsza powyzsze wymagania.


IMHO to brzmi abstrakcyjnie - przynajmniej zakladajac ze oczekuje
sie ze pojazd ze zdecydowanej wiekszosci takich wypraw wroci na
wlasnych kolach i o wlasnym napedzie, a nie cudzej lince czy lawecie.

W starszym, odstawianym na tak dluzszy czas pojezdzie, rosnie ryzyko ze
po wyruszeniu w dluzsza trase wyjdzie ze cos zardzewialo, zapieklo sie
czy sparcialo, albo nagle pocieknie, czy zawilgotnialo z szeregiem
roznych interesujacych mozliwych skutkow. I ze wyjdzie to gdzies
po dluzszym czasie jazdy na stalych zwiekszonych obrotach i dosc
znacznej predkosci. Nie chodzi zreszta tez o awarie ale i
bezpieczenstwo.

Innymi slowy, osobiscie balbym sie ruszac w taka trase wozem
zakladajac ze stal 3 tygodnie, a jedyne co sie po tym czasie robi
to zapina klemy, pali silnik, przeciera szyby i zaczyna nawijac setki
kilosow.

Jesli masz DG, to chyba bardziej oplaci sie wydac te pieniadze
na wypozyczalnie. A z niej prawie nowy samochod ktorym sie
specjalnie nie martwisz, a jeszcze ma dobre assistance.
A za 4-5k to sie najezdzisz przez ten jeden-dwa razy w miesiacu
przez conajmniej wymienione dwa lata pewnie spokojnie i to
wliczajac paliwo i wypozyczony dobrze wyposazony samochod
niezlej klasy. I z pewnoscia takze bezpieczniejszy od staruszka.


--

memento lorem ipsum

Data: 2012-12-17 07:32:53
Autor: dddddd
auto na okazjnalne dojazdy
W dniu 2012-12-16 23:29, elmer radi radisson pisze:
Chciałbym wydać nie wiecej niz 4-5kPLN netto. Nie wiem jak teraz z vatem
jest ale mam DG wiec moglbym na firme kupic.
Auto może być stare, byle nie rozleciało się od rdzy od parkowania pod
chmurkÄ… i spelnialo z grubsza powyzsze wymagania.

nawet nowe auto nie da ci gwarancji nierozkraczenia w trasie, a ty chcesz to w aucie za 4000zł? :P


Innymi slowy, osobiscie balbym sie ruszac w taka trase wozem
zakladajac ze stal 3 tygodnie, a jedyne co sie po tym czasie robi
to zapina klemy, pali silnik, przeciera szyby i zaczyna nawijac setki
kilosow.

ee, tak źle by pewnie nie było, stał u mnie pod domem kiedyś trup którego brałem właśnie w razie awarii innego i jeździł- przy czym przed takim 'garażowaniem' był normalnie przeze mnie eksploatowany i doinwestowany


Jesli masz DG, to chyba bardziej oplaci sie wydac te pieniadze
na wypozyczalnie. A z niej prawie nowy samochod ktorym sie
specjalnie nie martwisz, a jeszcze ma dobre assistance.
A za 4-5k to sie najezdzisz przez ten jeden-dwa razy w miesiacu
przez conajmniej wymienione dwa lata pewnie spokojnie i to
wliczajac paliwo i wypozyczony dobrze wyposazony samochod
niezlej klasy. I z pewnoscia takze bezpieczniejszy od staruszka.



i to jet chyba najlepsza rada, do 5000zł doliczyć musisz OC, przegląd, naprawy, a to już faktycznie wystarczy na dwa lata wypożyczeń...

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-12-17 20:04:17
Autor: WildS
auto na okazjnalne dojazdy
On 2012-12-17, dddddd <nieprawidlowyadresemail@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-12-16 23:29, elmer radi radisson pisze:
Chciałbym wydać nie wiecej niz 4-5kPLN netto. Nie wiem jak teraz z vatem
jest ale mam DG wiec moglbym na firme kupic.
Auto może być stare, byle nie rozleciało się od rdzy od parkowania pod
chmurkÄ… i spelnialo z grubsza powyzsze wymagania.
nawet nowe auto nie da ci gwarancji nierozkraczenia w trasie, a ty chcesz to w aucie za 4000zł? :P
Innymi slowy, osobiscie balbym sie ruszac w taka trase wozem
zakladajac ze stal 3 tygodnie, a jedyne co sie po tym czasie robi
to zapina klemy, pali silnik, przeciera szyby i zaczyna nawijac setki
kilosow.
ee, tak źle by pewnie nie było, stał u mnie pod domem kiedyś trup którego brałem właśnie w razie awarii innego i jeździł- przy czym przed takim 'garażowaniem' był normalnie przeze mnie eksploatowany i doinwestowany

Tego tez sie obawiam. 2 zimy temu ÅšP. Polo po 3 tygodniach zimy wprocilo
na lawecie (na szczescie wtedy tylko 50km). Szlag wtedy trafil m in. przewody
WN.


Jesli masz DG, to chyba bardziej oplaci sie wydac te pieniadze
na wypozyczalnie. A z niej prawie nowy samochod ktorym sie
specjalnie nie martwisz, a jeszcze ma dobre assistance.
A za 4-5k to sie najezdzisz przez ten jeden-dwa razy w miesiacu
przez conajmniej wymienione dwa lata pewnie spokojnie i to
wliczajac paliwo i wypozyczony dobrze wyposazony samochod
niezlej klasy. I z pewnoscia takze bezpieczniejszy od staruszka.

i to jet chyba najlepsza rada, do 5000zł doliczyć musisz OC, przegląd, naprawy, a to już faktycznie wystarczy na dwa lata wypożyczeń...


Hmm, nigdy nie korzystalem z takich instytucji. Czy one przewidują np, że
wypozycze sobie auto w miescie A a zostawie kilkaset km dalej w miescie B
a za 2-3 tygodnie chcialbym zapakowac manatki  w miescie B i dojechac z
powrotem do domu w A? :)


--
WildS

Data: 2012-12-17 20:20:04
Autor: Ergie
auto na okazjnalne dojazdy
Użytkownik "WildS"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:slrnkcur5h.57d.falcon@makigai.org...

Hmm, nigdy nie korzystalem z takich instytucji. Czy one przewidują np, że
wypozycze sobie auto w miescie A a zostawie kilkaset km dalej w miescie B
a za 2-3 tygodnie chcialbym zapakowac manatki  w miescie B i dojechac z
powrotem do domu w A? :)

Tak w sieciowych wypożyczalniach istnieje taka możliwość, ale za dodatkową opłatą.

Pozdrawiam
Ergie

auto na okazjnalne dojazdy

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona