Data: 2012-05-28 00:35:57 | |
Autor: BQB | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
http://www.proline.pl/?r=biuletyn&n=samochod-silnikiem-na-sprezone-powietrze
http://tinyurl.com/d799ghf W komentarzu ktoĹ napisaĹ, Ĺźe zbiornik mieĹci 90m3 przy ciĹnieniu 300 barĂłw, jako, Ĺźe w ogĂłle siÄ nie orientujÄ w sprÄĹźarkach, to czy sprÄĹźarka do takiego auta (elektryczna) jest droga? I ile czasu trwaĹo by tankowanie niÄ ? |
|
Data: 2012-05-28 03:10:20 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 00:35, BQB wrote:
W komentarzu ktoĹ napisaĹ, Ĺźe zbiornik mieĹci 90m3 przy ciĹnieniu 300 Taka sprÄĹźarka nie tylko musi daÄ radÄ tak mocno nabiÄ, ale teĹź i w miarÄ schĹodziÄ zarĂłwno powietrze jak i pojazd. Dodatkowo trzeba odwilĹźyÄ wszystko, bo jak siÄ bÄdzie rozprÄĹźaÄ to temperatura spadnie i jakikolwiek lĂłd od razu by skutkowaĹ uszkodzeniem silnika w formie krysztaĹkĂłw lodu. Nikt teĹź nie mĂłwi jak duĹźe sÄ straty energii pomiÄdzy tymi procesami, ale jak liczysz, Ĺźe to tak jak Ĺadowanie elektryka albo hybrydy to moĹźesz nieĹşle siÄ przejechaÄ. Wszystko to jednak nic wobec bum, jakie siÄ moĹźe odbyÄ jeĹli coĹ w Ciebie wjedzie potem podczas drogi i nagle te 300 bar bÄdzie chciaĹo uciec w kosmos. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-27 21:51:32 | |
Autor: Pszemol | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
"dominik" <usenet@dominik.net.pl> wrote in message news:jpuj9t$rsq$1inews.gazeta.pl...
Wszystko to jednak nic wobec bum, jakie siÄ moĹźe odbyÄ jeĹli coĹ w Ciebie Nie twĂłrz bajek, proszÄ... Te 300 bar jest na porzÄ dku dziennym uĹźywane w nurkowaniu. SprÄĹźone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelnoĹci. Ĺťe teĹź kaĹźda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co to straszÄ niebezpieczeĹstwem... Przed samochodami na LPG teĹź straszyli Ĺźe wozisz bombÄ w bagaĹźniku. I co? Ile "wubuchĂłw" aut z gazem odnotowujemy na drogach? |
|
Data: 2012-05-28 07:03:03 | |
Autor: Shrek | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 04:51, Pszemol wrote:
"dominik" <usenet@dominik.net.pl> wrote in message JeĹli rzeczywiscie to takie niegroĹşne, to moĹźe byĹby to dobry sposĂłb ozyskiwania energii przy hamowaniu? Shrek. |
|
Data: 2012-05-28 07:47:26 | |
Autor: J.F. | |
auto na sprężone powietrze | |
Dnia Sun, 27 May 2012 21:51:32 -0500, Pszemol napisał(a):
Nie twórz bajek, proszę... Poguglaj za SLC scuba. Co prawda tylko 12 sztuk, ale jednak sie zdarzylo ;-) Albo np http://www.youtube.com/watch?v=tyINNUaXa8Q Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co Ale tam jest tylko pare bar :-) J. |
|
Data: 2012-05-28 01:37:28 | |
Autor: Pszemol | |
auto na sprężone powietrze | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1jxu8fue11pp6.2sb8ewcq74d.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 27 May 2012 21:51:32 -0500, Pszemol napisał(a): Tylko że taki cylinder w samochodzie można dużo lepiej zabezpieczyć niż ten nurkowy, no i jest do niego dostęp lepiej ukryty pod strefami zgniotu. Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co I też istotną różnicą jest fakt, że w butli z LPG jest palny węglowodór a w butli na sprężone powietrze jest niepalne powietrze... |
|
Data: 2012-05-28 09:36:16 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 04:51, Pszemol wrote:
Nie twĂłrz bajek, proszÄ... Takich aut jest trochÄ kilka, masz moĹźe raport z crash testĂłw ktĂłregoĹ z nich? ChÄtnie poczytam co siÄ dzieje w razie wypadku takiego samochodu, gdzie caĹa podĹoga jest zbiornikiem napompowanym na 300 bar, a samochĂłd waĹźy niewiele. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 13:28:55 | |
Autor: news-gazeta | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
Nie twĂłrz bajek, proszÄ... Na porzÄ dku dziennym to jest 200-220bar. SprÄĹźone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelnoĹci. Ulatuje z takÄ prÄdkoĹciÄ , Ĺźe zamraĹźa butlÄ przez co jÄ po kawaĹku rozrywa. Nie chciaĹbyĹ staÄ obok gdy taka butla traci w sekundzie zawĂłr :) Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2012-05-28 10:01:51 | |
Autor: Pszemol | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
"news-gazeta" <news-gazeta@gazeta.pl> wrote in message news:jpvnfb$cvf$1inews.gazeta.pl...
Nie twĂłrz bajek, proszÄ... Nie kĹĂłÄmy siÄ o szczegĂłĹy - podaĹem przykĹad zastosowania powietrza sprÄĹźonego o podobnym ciĹnieniu... Daje to Ĺatwiejsze zaaplikowanie intuicji do nic nie mĂłwiÄ cych numerkĂłw ciĹnienia. SprÄĹźone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelnoĹci. Ĺťe co?? :-) Fantazja Ci dopisuje... Nie chciaĹbyĹ staÄ obok gdy taka butla traci w sekundzie zawĂłr :) OczywiĹcie Ĺźe nie chciaĹbym. Ale co z tego? SÄ tacy co nie bojÄ siÄ :-) http://www.scubadivingsarasota.info/online-scuba-training/wrong-way-to-carry-scuba-cylinders |
|
Data: 2012-05-28 21:06:43 | |
Autor: SkiMir | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-28 04:51, Pszemol pisze:
Nie twórz bajek, proszę... Noo nie bardzo. Z reguły mają 200 bar. Czasem potrzebuję nabić butlę 300 bar i jest mały problem - kluby nurkowe tyle nie mają. Puki co znalazłem jedyną w Krakowie firmę, która nabija te 300 - firma zajmuje się sprzętem ratowniczym. Aby nabić pełne 300 bar do butli trzeba to robić etapami z przerwą na chłodzenie butli. Tak więc nie jest to takie proste i o sprężarkach domowego użytku można raczej zapomnieć. Sprężone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelności. Powietrze nie wybucha ale rozerwana butla może narobić sporo bigosu. -- M. |
|
Data: 2012-05-29 01:28:15 | |
Autor: kogutek | |
auto na sprężone powietrze | |
SkiMir <pulikowSP@Mpoczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2012-05-28 04:51, Pszemol pisze:Nieprawda. W warunkach domowych można bez problemu dwoma sprężarkami od lodówki zrobić 1000 atmosfer. parametrem opisującym sprężarkę nie jest ciśnienie jakie daje a spręż. tak dziwnie dla niektórych nazywa się ten parametr. W lodówkowej dochodzi on do trzydziestu pięciu. Spręż to nic innego jak określenie ile razy sprężarka podbije ciśnienie na dolocie. Jak jedną sprężarką lodówkową nabić zbiornik do trzydziestu pięciu atmosfer i doprowadzić powietrze o takim ciśnieniu do dolotu drugiej to ona podbije go trzydzieści pięć razy. Można inaczej. Typowa sprężarka do pompowania kół daje 8 atmosfer. Zasilenie z niej lodówkowej podbije to ciśnienie trzydzieści razy. To daje 240 atmosfer. Do nurkowania tak sprężone powietrze się nie nadaje bo będzie zawierało olej. Do nabijania butli do nurkowania używa się sprężarek bezolejowych. Sposobów pozbycia się wilgoci ze sprężonego powietrza jest kilka. A olej w powietrzu do zasilania silnika na sprężone powietrze do samochodu w niczym nie przeszkadza. Nie widzę najmniejszego problemu żeby w warunkach domowych nie dało się nabić powietrzem butli do 300 atmosfer. Sprężarka od lodówki jako podbijająca jest oczywiście za mała. Ale kilowatowa od klimatyzatora będzie w sam raz. Do tego normalna sprężarka ze zbiornikiem ze 100 litrów pracująca jako wstępna. Z ciepłem nie ma problemu. Można je odebrać i wykorzystać na przykład do podgrzewania wody. -- |
|
Data: 2012-05-29 14:00:08 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
auto na sprężone powietrze | |
kogutek wrote:
SkiMir <pulikowSP@Mpoczta.onet.pl> napisał(a): Mam nadzieję, że nie znajdzie się głupi który z twojej rady skorzysta... parametrem opisującym sprężarkę nie jest Owszem jest. a spręż. Też jest. Ale z naciskiem na "też". tak dziwnie dla niektórych nazywa się ten Idź się puknij w głowę. Albo weź szeregowo podłącz do sieci 2 transformatory dzwoknowe "pod prąd" -- zgodnie z twoją logiką będziesz miał ok 190 000V! A zgodnie z rzeczywistością wyskoczą bezpieczniki i/lub będzesz miał smięrdzący złom zamiast transformatorków. Podobnie zamiast sprawnej sprężarki lodówkowej będziesz miał popsutą. Chyba, że zanim zdechnie sama sprężarka pieprznie jakiś element który ci w głowę przywali -- może pomoże... Można inaczej. Typowa sprężarka do pompowania kół daje Bez kozery powiem 500! Nie, no, wytrzymałość materiałów nie ma znaczenia -- ten sam przewód co wytrzymuje 30atm to i 300wytrzyma, nie? ROTFL. Puknij się. Sprężarka od lodówki jako podbijająca jest oczywiście za mała. Ale kilowatowa Nie wiem czy śmiać się czy płakać... \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-29 16:33:12 | |
Autor: Lort | |
auto na sprężone powietrze | |
Kto: Sebastian Kaliszewski Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 29 maj 2012, 14:00:08
kogutek wrote:^^^^^^^ [...]Nie wiem czy śmiać się czy płakać... Podkreśliłem kluczowe. -- Llort |
|
Data: 2012-05-29 14:27:54 | |
Autor: Plumpi | |
auto na sprężone powietrze | |
Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jq18nf$e0j$1inews.gazeta.pl...
Nieprawda. W warunkach domowych można bez problemu dwoma sprężarkami od Gwarantujesz, że taka sprężarka lodówkowa mnie nie zabije? Jeżeli tak to przyjeżdżaj do mnie. Jestem poświęcić 2 lodówki i 2 zamrazarki. Chyba wystarczy? Zrobimy sprężarkę do 1000bar. Oczywiście Ty będziesz przy tych sprężarkach, aby mnie przekonać, że jest to w pełni bezpieczne :) |
|
Data: 2012-05-29 17:26:55 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
auto na sprężone powietrze | |
Hello Plumpi,
Tuesday, May 29, 2012, 2:27:54 PM, you wrote: Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości [...] warunkach domowych nie dało się nabić powietrzem butli do 300 atmosfer.Gwarantujesz, że taka sprężarka lodówkowa mnie nie zabije? Sprzedajesz bilety na ten pokaz? Chcę zobaczyć te fruwające pióra! -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-05-29 22:59:42 | |
Autor: venioo@interia.pl | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-29 17:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Plumpi, A frajerzy z NASA wysylaja wahadlowce w kosmos z jakims paliwem stalym, zamiast polaczyc szeregowo z 8 sprezarek lodowkowych :) Kazda by podbila 35 razy czyli dostajemy 2 251 875 390 625 atm. - chyba by starczylo do uzyskania I predkosci kosmicznej, nie? :) Co do biletu, to jak beda ulgowe, to ja tez sie pisze! -- venioo -> GG:198909 "What a wonderful wooooorld!" :) |
|
Data: 2012-05-29 23:17:45 | |
Autor: kogutek | |
auto na sprężone powietrze | |
venioo@interia.pl <venioo@interia.pl> napisał(a):
W dniu 2012-05-29 17:26, RoMan Mandziejewicz pisze:szkłem dupę chcesz obetrzeć. Kupcie sobie na spółkę Poradnik Mechanika. Każdy przeczyta i będziecie na waszych wioskach największymi specami od wszystkiego. No może trochę przesadziłem Samo przeczytanie nie wystarczy. Trzeba jeszcze zrozumieć co tam napisane. To mogą tylko tacy co mają współczynnik inteligencji powyżej 120. Dla niektórych z was czytanie może przypominać próbę porozumienia się z Chińczykiem na migi w piwnicy, bez światła oczywiście. -- |
|
Data: 2012-05-30 06:38:39 | |
Autor: MarcinJM | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-30 01:17, kogutek pisze:
szkłem dupę chcesz obetrzeć. Kupcie sobie na spółkę Poradnik Mechanika. Każdy Ciekawe po cholere sa sprezarki dwustopniowe, w ktorych stopien wstepny ma duzo wieksza wydajnosc (l/min), zeby napchac powietrza w stopien drugi. W praktyce sa to sprezarki 3 tlokowe: 2 tloki napychaja powietrze do trzeciego, wiec ladunek jest wstepnie sprezony stosunkiem 2:1, trzeci tlok dopreza go dodatkowo. Szeregowe wlaczenie dowolnej ilosci identycznych sprezarek nie podniesie cisnienia. Pierwsza sprezy, a kolejne beda przepychac bez podnoszenia cisnienia. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 |
|
Data: 2012-05-30 15:18:54 | |
Autor: kogutek | |
auto na sprężone powietrze | |
MarcinJM <marcinjm70@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 2012-05-30 01:17, kogutek pisze:120 nie masz. -- |
|
Data: 2012-05-30 21:24:40 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
auto na sprężone powietrze | |
On Tue, 29 May 2012 23:17:45 +0000 (UTC), kogutek wrote:
venioo@interia.pl <venioo@interia.pl> napisał(a): Wszystko cacy, tylko zapomnialeś że mając powiedzmy sprężarkę o stopniu sprężania 5:1, to na pierwszym stopniu dostajesz 5 bar i różnicę między wejściem a wyjściem 4 bary. Na drugim teoretycznie dostaniesz 25 bar, ale różnicę między wejściem a wyjściem już 20bar. O ile napęd mechaniczny wymagający 5x wyższego momentu przy 5x niższych obrotach łatwo zapewnić przekładnią, to jeżeli nie będzie to sprężarka zaprojektowana do pracy z czynnikiem wejściowym pod ciśnieniem, to prawdopodobnie się po prostu uszkodzi, albo nie będzie wystarczająco szczelna. Dlatego o szeregowym łączeniu sprężarek z lodówek zyskując 1000bar raczej możesz zapomnieć. |
|
Data: 2012-05-30 21:54:09 | |
Autor: MarcinJM | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-30 21:24, Tomasz Pyra pisze:
Wszystko cacy, tylko zapomnialeś że mając powiedzmy sprężarkę o stopniu Nie bardzo rozumiem: Posluzmy sie objetoscia. Sprezarka ma objetosc 1 ltr i spreza to do 0.1 ltr. i podaje to na druga identyczna sprezarke. Druga sprazarka ROZPREZA te 0.1 ltr z powrotem do 1 ltr. i ponownie spreza do 0.1. I tak kolejno. Nie mozesz doprezyc czegos, czego nie ma, a nie masz objetosci na wejsciu drugiej sprezarki. Co innego gdyby np.: 4 sprezarki rownolegle podawaly na 2 sprezarki rownolegle i te dwie dopiero na jedna. Wtedy jest klasyczna sprezarka wielostopniowa. Albo w objetosci: 4 ltr > 2ltr >1ltr -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 |
|
Data: 2012-05-31 00:44:18 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
auto na sprężone powietrze | |
On Wed, 30 May 2012 21:54:09 +0200, MarcinJM wrote:
W dniu 2012-05-30 21:24, Tomasz Pyra pisze: Nie musi rozprężyć - wystarczy że druga sprężarka (zakladając jej taką samą konstrukcję) byłaby napędzana przez przekładnię mechaniczną 10:1, czyli kręciła się te 10x wolniej niż ta pierwsza. Wtedy pierwsza zrobi 10 obrotów "pompując" jedno napełnienie drugiej, a druga dopchnie to swoje 10x i już mamy 100x. Albo ta druga sprężarka musiałaby być 10x mniejsza. Tyle że druga będzie obciążona 10x wyższą różnicą ciśnień między wejściem a wyjściem. |
|
Data: 2012-05-31 06:14:22 | |
Autor: MarcinJM | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-31 00:44, Tomasz Pyra pisze:
Nie musi rozprężyć - wystarczy że druga sprężarka (zakladając jej taką samą No wtedy oczywiscie to zadziala, natomiast byla mowa o szeregu identycznych sprezarek. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 |
|
Data: 2012-05-30 23:47:57 | |
Autor: venioo@interia.pl | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-30 01:17, kogutek pisze:
Kupcie sobie na spółkę Poradnik Mechanika. Jezeli ten sam, z ktorego ty korzystasz, to raczej podziekuje, mam madrzejsze ksiazki. -- venioo -> GG:198909 "What a wonderful wooooorld!" :) |
|
Data: 2012-05-31 10:05:42 | |
Autor: kogutek | |
auto na sprężone powietrze | |
venioo@interia.pl <venioo@interia.pl> napisał(a):
W dniu 2012-05-30 01:17, kogutek pisze:Od babci dostałeś do nabożeństwa. -- |
|
Data: 2012-05-31 19:00:03 | |
Autor: venioo@interia.pl | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-31 12:05, kogutek pisze:
Od babci dostałeś do nabożeństwa.Kupcie sobie na spółkę Poradnik Mechanika. Tobie nie dala, bo i tak bys nie zrozumial. -- venioo -> GG:198909 "What a wonderful wooooorld!" :) |
|
Data: 2012-05-31 17:58:32 | |
Autor: Plumpi | |
auto na sprężone powietrze | |
Użytkownik <venioo@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fc6958d$1news.home.net.pl...
Kupcie sobie na spółkę Poradnik Mechanika. On się uczy z podręcznika hodowli kur :) |
|
Data: 2012-05-30 18:12:30 | |
Autor: Shrek | |
auto na sprężone powietrze | |
On 2012-05-29 22:59, venioo@interia.pl wrote:
A frajerzy z NASA wysylaja wahadlowce w kosmos z jakims paliwem stalym, Ale tylko wtedy jak pierdolnie do tyłu. Jak pierdolnie we wszyskich kierunkach to nic uzyskasz, jak pierdolnie do przodu, to rakieta pierdolnie w Ziemię zmieniając jej orbitę i wszystko nieprzypięte do gleby w okolicy 5000km wypierdoli na orbitę zgodnie z zasadą zachowania pędu, co jest korzystniejsze od kosmicznej windy i w tym kierunku bym się poruszał;) Shrek. |
|
Data: 2012-05-30 23:16:33 | |
Autor: BQB | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-30 18:12, Shrek pisze:
On 2012-05-29 22:59, venioo@interia.pl wrote: Aż sobie skopiuję i zachowam twoją wypowiedź, bo jest rewelacyjna ale te 5000km, to trochę mało - jak ziemia ruszy szybko w drugą stronę, to tylko to co na przeciwnej półkuli jest, ma szansę na niej pozostać - nie koniecznie żywe :P, reszta "wypierdoli na orbitę zgodnie z zasadą zachowania pędu" czyli okolica co najmniej 20000km :P |
|
Data: 2012-05-29 22:53:29 | |
Autor: nazgul | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 2012-05-29 14:27, Plumpi pisze:
UĹźytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisaĹ w Gwarantujesz, Ĺźe taka sprÄĹźarka lodĂłwkowa mnie nie zabije? niestety w miarÄ bezpieczne (niestety teĹź nie zadziaĹa). bo objÄtoĹÄ gazu wewnÄ trz maĹa i dlatego np. sprÄĹźarki same w sobie nie sÄ objÄte dozorem a jedynie ich zbiorniki (jeĹźeli sÄ ). |
|
Data: 2012-05-29 16:50:30 | |
Autor: kamil | |
auto na sprężone powietrze | |
On 29/05/2012 02:28, kogutek wrote:
Nieprawda. W warunkach domowych można bez problemu dwoma sprężarkami od Wcale nie trzeba tego robić, wystarczy że butla będzie nabita raz w fabryce. Podłączasz ją do silnika, a do "wydechu" takiego silnika druga butlę, tym razem pustą. Sprężone powietrze napełni butlę pustą, po czym komputer przełączy automatycznie butle zamieniając je miejscami (wystarczy prosty elektrozawór i kilka rurek miedzianych od bojlera). Tylko oczywiście to nie wejdzie do produkcji, bo koncerny wykupiły patenty i zamknęły w drugiej szufladzie od góry po prawej. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-29 22:14:36 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-29 17:50, kamil pisze:
Wcale nie trzeba tego robić, wystarczy że butla będzie nabita raz w Miszczu Ironii i Fizyki, doktorze zrehabilitowany - co będzie, jak ciśnienia w butlach się zrównają? :> -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2012-05-29 21:28:45 | |
Autor: kamil | |
auto na sprężone powietrze | |
On 29/05/2012 21:14, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2012-05-29 17:50, kamil pisze: Dołożysz kompresor napędzany paskiem klinowym przez koła. Skoro samochód już jedzie i koła i tak się kręcą, to nie będzie różnicy czy on działa czy nie. Trzeba tylko pamiętać, żeby napędzać go z obydwu kół na tej samej osi, żeby nie ciągnęło na pobocze. Szach, mat! :> -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-29 22:55:42 | |
Autor: nazgul | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 2012-05-29 22:28, kamil pisze:
On 29/05/2012 21:14, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: DoĹoĹźysz kompresor napÄdzany paskiem klinowym przez koĹa. Skoro samochĂłdĹeee to juĹź lepiej jedno koĹa napÄdzaÄ rozprÄĹźaniem a z drugiego koĹa pobieraÄ moc do sprÄĹźania ;-) |
|
Data: 2012-05-30 14:04:35 | |
Autor: kamil | |
auto na sprężone powietrze | |
On 29/05/2012 21:55, nazgul wrote:
W dniu 2012-05-29 22:28, kamil pisze: Stary, właśnie dokonałeś wiekopomnego przełomu. Przecież to można uprościć i... napędzać jedno koło z drugiego! Potrzeba tylko trochę sprężonego powietrza do ruszenia, a kiedy samochód już się toczy, jedno koło przez przekładnię zębatą z różnymi przełożeniami napędza drugie. W ten sposób możesz nawet przyspieszać. Mamy problem rozwiązany! Trollscience pozazdrości! -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-30 17:47:31 | |
Autor: nazgul | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 2012-05-30 15:04, kamil pisze:
On 29/05/2012 21:55, nazgul wrote: no taaaak ale, ktoĹ kto wymyĹliĹ oĹ miÄdzy koĹami mĂłgĹby ci zarzuciÄ plagiat. |
|
Data: 2012-05-28 08:31:28 | |
Autor: z | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-28 03:10, dominik pisze:
Nikt też nie mówi jak duże są straty energii pomiędzy tymi procesami, ale Straty energii zawsze są. Może tu i duże ale... Podstawowe jest pytanie czy to się może OPŁACAĆ. Interesuje mnie cały koszt powiedzmy przeróbki + koszt przejechania 100km. Nie ma tu tego demonicznego kosztu akumulatorów o którym ciągle się krzyczy. Silnik to nie jest jakaś kosmiczna technologia. Zbiornik sprężarka... Oczywiście dopóki jeszcze akcyzy nie nałożono na powietrze :-) z |
|
Data: 2012-05-28 01:38:36 | |
Autor: Pszemol | |
auto na sprężone powietrze | |
"z" <zch280672@gazeta.pl> wrote in message news:jpv641$rk8$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-05-28 03:10, dominik pisze: Oprócz tego co się opłaca czy nie istotne jest to, że zanieczyszczenia (spaliny) generuje się w jednym miejscu (sprężarka) i łatwiej je skoncentrowane usuwać niż rozdrobnione źródła jakimi są tysiące aut. |
|
Data: 2012-05-28 09:39:34 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 08:38, Pszemol wrote:
OczywiĹcie dopĂłki jeszcze akcyzy nie naĹoĹźono na powietrze :-)OprĂłcz tego co siÄ opĹaca czy nie istotne jest to, Ĺźe zanieczyszczenia JeĹli chodzi o eko to najpierw trzeba by byĹo znaleĹşÄ bezpieczny gaz, ktĂłry moĹźna Ĺatwo uzyskaÄ, dobrze sprÄĹźyÄ, no i nie zanieczyĹci Ĺrodowiska. PĂłki co super siÄ sprÄĹźa i otrzymuje CO2, ale na to ekolodzy siÄ nie zgodzÄ z pewnoĹciÄ . PĂłki aut takich jest tyle co prototypĂłw krzyczeÄ mocno nie bÄdÄ , ale do seryjnej produkcji moĹźe byÄ trudno z tym wejĹÄ. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 10:04:00 | |
Autor: Pszemol | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
"dominik" <usenet@dominik.net.pl> wrote in message news:jpva3m$7j0$1inews.gazeta.pl...
On 2012-05-28 08:38, Pszemol wrote: Ekolodzy nie krzyczÄ przeciwko uĹźywaniu CO2 lecz przeciw jego produkcji. CO2 juĹź siÄ uĹźywa na co dzieĹ przy przesyĹkach pocztowych wymagajÄ cych chĹodzenia (suchy lĂłd). Zamiast uzyskiwaÄ go specjalnie do tego celu moĹźna go odzyskiwaÄ z miejsc gdzie jest on produktem ubocznym przy produkcji czegoĹ wartoĹciowego. |
|
Data: 2012-05-29 23:09:10 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 17:04, Pszemol wrote:
siÄ nie zgodzÄ z pewnoĹciÄ . PĂłki aut takich jest tyle co prototypĂłwEkolodzy nie krzyczÄ przeciwko uĹźywaniu CO2 lecz przeciw jego produkcji. A nie bÄdÄ krzyczeÄ jak bÄdzie na to popyt, Ĺźeby wpuszczaÄ do atmosfery? :) Oj dopiero by siÄ zaczÄĹo. CO2 juĹź siÄ uĹźywa na co dzieĹ przy przesyĹkach pocztowych wymagajÄ cych Tylko tu mowa o problemie skali, takie zastosowania sÄ znikome wobec po prostu aut. Zamiast uzyskiwaÄ go specjalnie do tego celu moĹźna go odzyskiwaÄ z miejsc Tylko to poĹrednio wspieranie produkcji CO2 (ogĂłlnie), a teĹź zaraz zacznie siÄ produkcja umyĹlna, skoro bÄdzie siÄ daĹo to sprzedaÄ z zyskiem. IMO ten wariant nie przejdzie. JuĹź prÄdzej moĹźe azot wĹaĹnie. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-30 07:05:56 | |
Autor: z | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-29 23:09, dominik pisze:
Tylko to pośrednio wspieranie produkcji CO2 (ogólnie), a też zaraz zacznie Biorąc pod uwagę że ta cała awantura z CO2 to jeden wielki szwindel żeby nabić kasę z handlu limitami... że żadnego wywołanego przez człowieka ocieplenia nie ma a ilość tego CO2 wydalanego przez człowieka jest znikoma w porównaniu z tym co natura wydala... Mam nadzieję że się rządzący nawrócą i odwrócą od klękania przed Arabami. :-) z |
|
Data: 2012-05-28 09:47:33 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 08:31, z wrote:
Straty energii zawsze sÄ . MoĹźe tu i duĹźe ale... PatrzÄ c po tym co pokazywane jest to bez czysto zaprojektowanego pod to auta bÄdzie to niezbyt wydajne i sensowne. Ten prototyp specjalnie jest leciutki, ma wymyĹlnÄ podĹogÄ itd. W normalnym aucie pewnie trzeba wiele miejsce na zbiornik, specjalnego silnika i caĹego ukĹadu. WÄ tpiÄ by siÄ opĹacaĹo przerobiÄ, a potem miaĹo to dobre parametry. Otrzymasz np. auto bez bagaĹźnika, a i to jeĹźdĹźÄ ce na jakiĹ uĹamek tego co podajÄ przy tym leciutkim prototypie. Nie ma tu tego demonicznego kosztu akumulatorĂłw o ktĂłrym ciÄ gle siÄ No wĹaĹnie nie tylko to :) Byle czego tam nie sprÄĹźysz dobrze, Jak wspominaĹem, ciepĹo trzeba odprowadziÄ przy tym, a potem dodaÄ dla efektywnoĹci rozprÄĹźania No i zbiornik jest tajny jak go mieÄ wprojektowany w auto, uniwersalne byĹyby strasznymi klockami na caĹy bagaĹźnik. OczywiĹcie dopĂłki jeszcze akcyzy nie naĹoĹźono na powietrze :-) No i wĹaĹnie pytanie - czy oby na pewno chcesz tam sprÄĹźaÄ mieszankÄ, ktĂłrÄ siÄ oddycha? WydajnoĹÄ sĹaba, nieprzewidywalne mieszanki, dodatkowo trzeba pozbyÄ siÄ z tego wilgoci. PrÄdzej bÄdzie to jakiĹ specjalnie przygotowany gaz. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 12:29:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 28.05.2012 09:47, dominik pisze:
No i wĹaĹnie pytanie - czy oby na pewno chcesz tam sprÄĹźaÄ mieszankÄ, Swego czasu azot techniczny byĹ taĹszy niĹź takie same iloĹci tak samo sprÄĹźonego powietrza... |
|
Data: 2012-05-29 14:04:12 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
dominik wrote:
On 2012-05-28 08:31, z wrote: I masz tlen pod ciĹnieniem parcjalnym 60atm -- jest istotnie silniej korozyjny niĹź pod ciĹnieniem atmosferycznym. Ale jeĹli silnik bÄdzie to uwzglÄdniaĹ to wĹaĹciwie why not. PrÄdzej bÄdzie to jakiĹ specjalnie przygotowany gaz. Pewnie zwykĹy azot wystarczy, albo i odwodnione powietrze. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-29 23:05:42 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-29 14:04, Sebastian Kaliszewski wrote:
No i wĹaĹnie pytanie - czy oby na pewno chcesz tam sprÄĹźaÄ mieszankÄ,I masz tlen pod ciĹnieniem parcjalnym 60atm -- jest istotnie silniej Wilgoci, nie bo korozja, ale bo, rozprÄĹźajÄ c siÄ bÄdzie lodem, ktĂłry pewnie obojÄtny dla silnika nie bÄdzie, PrÄdzej bÄdzie to jakiĹ specjalnie przygotowany gaz.Pewnie zwykĹy azot wystarczy, albo i odwodnione powietrze. Pytanie do ilu bar siÄ da je sprÄĹźyÄ, akurat to co najmniej pasuje i najbardziej szkodliwe sprÄĹźa siÄ Ĺwietnie. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 20:00:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
auto na sprężone powietrze | |
On Mon, 28 May 2012 08:31:28 +0200, z wrote:
W dniu 2012-05-28 03:10, dominik pisze: Na dziś opłaca się wszystko od czego nie musisz odprowadzać akcyzy, a nie opłaca się nic od czego tą akcyzę musisz odprowadzić. Rachunek energetyczny jest drugorzędny po rachunku podatkowym. Takie podstawy wyglądają obiecująco - silniki pneumatyczne są proste i tanie (w dodatku twałe i bezawaryjne), sprężanie też proste, wszelkie rozwiązania pneumatyki też już dawno opracowane i dopracowane. Sprawność energetyczna taka sobie (duże straty przy sprężaniu, chociaż jak już ktoś zauważył można użyć do ogrzewania co poprawi bilans). Do rozwiązania są takie problemy jak to czym będzie ogrzewany samochód - chodzi o nawiewy na zimę i reduktor który wymagał będzie ogrzewania (w upały wystarczy pewnie radiator, gorzej zimą). Klima za to jest "w pakiecie" razem ze zjawiskiem rozprężania gazów ;) Pytanie jeszcze skąd brać prąd w takim samochodzie (światła i inne urządzenia). Jak rozwiązać hamulce - czy zostawić hydrauliczną serię i kombinować jakiś inny napęd dla wspomagania, czy przebudować je na pneumatykę? Jak to wszystko do kupy zaplanować żeby nie było to jakieś szczególnie upierdliwe. Do tego sam proces sprężania jakkolwiek fizycznie prosty, to w każdej bazie nurkowej w jakiej byłem, sprężarka była wielka i robiła straszny hałas - ładowanie w nocy trochę upierdliwe by było dla sąsiadów. |
|
Data: 2012-05-28 20:55:43 | |
Autor: z | |
auto na sprężone powietrze | |
W dniu 2012-05-28 20:00, Tomasz Pyra pisze:
Na dziś opłaca się wszystko od czego nie musisz odprowadzać akcyzy, a nie ciach Piszesz o wielu problemach które da się rozwiązać, nie wymagają kasy na patenty i drogie technologie. Taki samochód elektryczny też ma wiele problemów: ogrzewanie, chłodzenie, zasięg, cena. (tutaj jak widać klima gratis) Może zostawić akumulator, alternator. Podmienić tylko napęd. Obecne samochody też są skomplikowane ale jeżdżą. Kwestia politycznego-podatkowego wyboru i pogonienia kota Arabom. A przekupni ekolodzy chyba też marudzić nie powinni. Chociaż kto wie... z |
|
Data: 2012-05-29 00:17:27 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
auto na sprężone powietrze | |
On Mon, 28 May 2012 20:55:43 +0200, z wrote:
W dniu 2012-05-28 20:00, Tomasz Pyra pisze: O tak jeszcze z tego co mi przychodzi do głowy to hałas. Pneumatyczne silniki mają raczej głośny wydech, a tłumienie wydechu pewnie mocno obniża ich sprawność (bo część rozprężania przenosi się do wydechu). To też może być jakiś problem. Taki samochód elektryczny też ma wiele problemów: ogrzewanie, chłodzenie, zasięg, cena. (tutaj jak widać klima gratis) Może zostawić akumulator, alternator. Podmienić tylko napęd. A jeszcze tak BTW - jak to jest z charakterystyką pracy silników pneumatycznych? Maksymalny moment obrotowy pewnie będzie przy 0rpm, ale pytanie czy potem nie leci jakoś szybko w dół - jak będzie wyglądał wykres mocy? Bo od tego zależy czy można zrezygnować ze skrzyni biegów, czy można skorzystać ze "spalinowej", czy trzeba będzie jakieś CVT z szeroką pojemnościa? Obecne samochody też są skomplikowane ale jeżdżą. No tylko obecne samochody obmyśla wielu ludzi z szerokim zapleczem, a tu jak się domyślam chcemy coś wyrzeźbić we włąsnym garażu. Kwestia politycznego-podatkowego wyboru i pogonienia kota Arabom. No tu jeszcze pozostaje nierozwiązany problem napędzania sprężarki. Bo jak prądem, to skądś trzeba ten prąd brać. Można też napędzać silnikiem spalinowym (ale to już chyba polegnie finansowo z powodu akcyzy), chyba że silnik napędzać np. gazem CNG prosto z sieci. Pomysłów jest kilka. Jeszcze pytanie czy ma to być jednorazowa wydumka czy rozwiązanie problemów transportowych dla kraju? Bo na szerszą skalę zapewne zainteresuje się tym fiskus. Chociaż z drugiej strony takim LPG fiskus interesuje się jakby mniej, nawet pomimo całkiem sporej popularności rozwiązania. A przekupni ekolodzy chyba też marudzić nie powinni. Chociaż kto wie... Za nimi to nie trafisz :) Zaraz jakiś opublikuje pracę naukową mówiącą o zgubnym wpływie nadmiernej emisji powietrza na populację komarów, albo o zgubnym wpływie energii pobieranej przez kompresor takiego samochodu na emisję CO2 które to bezlitośnie zabija grenlandzkie foczki (tu zdjęcie padłej foczki). |
|
Data: 2012-05-29 01:42:44 | |
Autor: kogutek | |
auto na sprężone powietrze | |
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał(a):
On Mon, 28 May 2012 20:55:43 +0200, z wrote:Pomysły na inne zasilanie silników samochodowych niż paliwami typy benzyna, olej napędowy są bez sensu. Na razie tylko w ciekłych paliwach jest największy stosunek zmagazynowanej energii do masy. Lepszy jest tylko wodór i tlen. Ale też jest nie realne wykorzystanie takiej mieszanki na skalę masową. Do sprężania powietrza lub ładowania akumulatorów potrzebna jest energia elektryczna. A tej nie ma w nadmiarze. Jak by na początku motoryzowania Ziemi wygrał napęd elektryczny to by nie było problemu. Przez sto lat powstała by niezbędna infrastruktura. Ale że wygrał spalinowy to jest wszystko w tej branży zależne od ropy. -- |
|
Data: 2012-05-28 08:34:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 28.05.2012 03:10, dominik pisze:
Taka sprÄĹźarka nie tylko musi daÄ radÄ tak mocno nabiÄ, ale teĹź i w miarÄ Gorzej - potem przydaĹoby siÄ conieco tego ciepĹa ze sprÄĹźania, Ĺźeby siÄ byĹo nieco sprawniejsze przy rozprÄĹźaniu. W sumie moĹźe jakiĹ zbiornik z wodÄ lub czymĹ podobnym nagrzewany podczas kompresowania? |
|
Data: 2012-05-28 09:30:20 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 08:34, Andrzej Lawa wrote:
Gorzej - potem przydaĹoby siÄ conieco tego ciepĹa ze sprÄĹźania, Ĺźeby siÄ DokĹadnie tak - później przy rozprÄĹźaniu trzeba ogrzewaÄ, Ĺźeby odzyskaÄ moĹźliwie najwiÄcej energii. W sumie moĹźe jakiĹ zbiornik z wodÄ lub czymĹ podobnym nagrzewany podczas Podczas kompresowania, tego ciepĹa jest wiele za duĹźo, Ĺźeby to zmagazynowaÄ tak Ĺatwo :( -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 09:41:00 | |
Autor: Albercik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 28.05.2012 09:30, dominik pisze:
On 2012-05-28 08:34, Andrzej Lawa wrote:MoĹźna ogrzewanie domu na zimÄ wspomagaÄ. W lecie CWU i basen grzaÄ. |
|
Data: 2012-05-28 09:51:10 | |
Autor: dominik | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
On 2012-05-28 09:41, Albercik wrote:
Podczas kompresowania, tego ciepĹa jest wiele za duĹźo, Ĺźeby toMoĹźna ogrzewanie domu na zimÄ wspomagaÄ. W lecie CWU i basen grzaÄ. MoĹźna by :) Tyle, Ĺźe to teĹź koszt, ktĂłry trzeba zapĹaciÄ na siĹÄ, Ci ktĂłrzy porĂłwnujÄ do elektrycznych aut mogÄ byÄ niemile zaskoczeni, Ĺźe magazynujÄ mniej wiÄcej podobnÄ iloĹÄ energii, ale majÄ z tym wiele wiÄcej zachodu i ubocznych efektĂłw, Koszt Ĺadowania pewnie jest wiÄc spory, ale moĹźe ktoĹ poda konkrety. No chyba Ĺźe w zimie i tak ogrzewasz ten dom, a takie ĹşrĂłdĹo ciepĹa nie rujnuje tak mocno ;) -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ |
|
Data: 2012-05-28 17:42:54 | |
Autor: AL | |
auto na sprÄĹźone powietrze | |
W dniu 2012-05-28 00:35, BQB pisze:
http://www.proline.pl/?r=biuletyn&n=samochod-silnikiem-na-sprezone-powietrze i nie tylko samochodow, wĂłzkĂłw widĹowych, ..... Tramwaje mialy juz silniki pneumatyczne (przez 34 lata byl ten system w uzyciu): http://www.tramwayinfo.com/Defair.htm i mamy w tym swoj malutki kamyczek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludwik_M%C4%99karski -- pozdr Adam (AL) TG |