Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   auto zalane sciekami (od gory)

auto zalane sciekami (od gory)

Data: 2011-08-06 10:23:55
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-05 21:27, adam pisze:
Witam,
Samochod zostal zalany sciekami w podziemnym garazu (rura przebiega
dokladnie nam miejscem parkingowym).
Dzis byl likwidator ubezpieczyciela, ale jeszcze nie mam wyceny itd.
Moje pytanie jest co sie moglo zanieczyscic, czy do podszybia mogly
dostac sie nieczystosci, ktorych nie usune bez demontazu?
Samochod z zasady powienien byc szczelny ale roznie to bywa:). Auto to
Corolla E11.
Pzdr
Adam


Upieraj się nad szkod± całkowit±. WeĽ rzeczoznawcę.

OT
Koleżance kiedy¶ s±siad stukn±ł w auto. Ale oczywi¶cie
zamiast przepraszam, to było "spierdalaj kurwo". No to
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjn± pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by ¶ladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
nie do wyczyszczenia. Uważam, że ze ¶ciekami będzie
podobnie.

fajne mam koleżanki :D

Data: 2011-08-06 20:32:27
Autor: kamil/Endurorider.pl
auto zalane sciekami (od gory)
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomo¶ci

OT
Koleżance kiedy¶ s±siad stukn±ł w auto. Ale oczywi¶cie
zamiast przepraszam, to było "spierdalaj kurwo". No to
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjn± pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by ¶ladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
nie do wyczyszczenia. Uważam, że ze ¶ciekami będzie
podobnie.

fajne mam koleżanki :D

Fajne to jest to, że pisałe¶ o tym, że koleżance kole¶ notorycznie podjazd zastawiał i w końcu co¶ w niej pękło i wtedy mu mleka wlała w kratki. Oczywi¶cie jest możliwe, że masz dwie koleżanki: Milkę i Paulę.

--
pozdrawiam
kml

Data: 2011-08-07 01:30:49
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-06 20:32, kamil/Endurorider.pl pisze:
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomo¶ci

OT
Koleżance kiedy¶ s±siad stukn±ł w auto. Ale oczywi¶cie
zamiast przepraszam, to było "spierdalaj kurwo". No to
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjn± pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by ¶ladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
nie do wyczyszczenia. Uważam, że ze ¶ciekami będzie
podobnie.

fajne mam koleżanki :D

Fajne to jest to, że pisałe¶ o tym, że koleżance kole¶ notorycznie
podjazd zastawiał i w końcu co¶ w niej pękło i wtedy mu mleka wlała w
kratki. Oczywi¶cie jest możliwe, że masz dwie koleżanki: Milkę i Paulę.


Nie o powód tu chodzi. Sprawa miała miejsce dawno temu, a pamięć jest
zawodna. Kontaktu z ni± nie mam, a wyja¶niać tego nie zamierzam.
Ale problem zalanego mlekiem auta pozostaje.

Data: 2011-08-07 02:59:34
Autor: daxus
auto zalane sciekami (od gory)
On 2011-08-07 01:30, megrims wrote:
W dniu 2011-08-06 20:32, kamil/Endurorider.pl pisze:
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomo¶ci

OT
Koleżance kiedy¶ s±siad stukn±ł w auto. Ale oczywi¶cie
zamiast przepraszam, to było "spierdalaj kurwo". No to
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjn± pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by ¶ladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
nie do wyczyszczenia. Uważam, że ze ¶ciekami będzie
podobnie.

fajne mam koleżanki :D

Fajne to jest to, że pisałe¶ o tym, że koleżance kole¶ notorycznie
podjazd zastawiał i w końcu co¶ w niej pękło i wtedy mu mleka wlała w
kratki. Oczywi¶cie jest możliwe, że masz dwie koleżanki: Milkę i Paulę.


Nie o powód tu chodzi. Sprawa miała miejsce dawno temu, a pamięć jest
zawodna. Kontaktu z ni± nie mam, a wyja¶niać tego nie zamierzam.
Ale problem zalanego mlekiem auta pozostaje.

pamięć to masz słab±, ale za to wyobraĽnię bujn±, może zaczniesz pisać powie¶ci, kryminały ?
możesz też bajki opowiadać, masz talent

Data: 2011-08-07 09:29:55
Autor: kamil/Endurorider.pl
auto zalane sciekami (od gory)

Użytkownik "daxus" <daxus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:j1ko1r$7od$1news.onet.pl...

pamięć to masz słab±, ale za to wyobraĽnię bujn±, może zaczniesz pisać powie¶ci, kryminały ?
możesz też bajki opowiadać, masz talent

Tyle, że z tak± mleczn± akcj± to prawda. Reszta hmmmm ;)


--
pozdrawiam
kml

Data: 2011-08-07 16:45:41
Autor: DJ
auto zalane sciekami (od gory)
Tyle, że z tak± mleczn± akcj± to prawda. Reszta hmmmm ;)

Jezeli zostalo zalane mlekiem, a zaraz potem przeplukane woda, zeby nie bylo widac to nie sadze, ze beda jakies skutki. Tym bardziej, ze malo prawdopodbne, zeby to nleko dostalo sie do wnetrza czy ukladu klimatyzacji/przewietrzania.
Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac? Troche plesni, nieprzyjemny zapach? Dobre ozonowanie powinno problem rozwiazac. I jakos nie moge sobie wybrazic w tej sytuacji szkody calkowitej.

Pozdrawiam

Darek

Data: 2011-08-07 17:00:11
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Data: 2011-08-07 17:50:37
Autor: kamil/Endurorider.pl
auto zalane sciekami (od gory)

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:j1m99q$4qv$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Dokładnie. Mleko rozlane w samochodzie to jest Nr. 1 jeżeli chodzi o wielką szkodę zrobioną małym kosztem.

--
pozdrawiam
kml

Data: 2011-08-07 17:59:54
Autor: Artur Maśląg
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 17:00, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Nie konfabuluj:
<cite>
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjną pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by śladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
</cite>

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

Data: 2011-08-07 17:03:28
Autor: Waldek Godel
auto zalane sciekami (od gory)
Dnia Sun, 07 Aug 2011 17:59:54 +0200, Artur Ma¶l±g napisał(a):

Wlanie przez kratkę wentylacyjn± to co¶ zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodę przez kratę wentylacyjn± to gdzie¶ ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochód).

W samochodzie z klim± powinna się wylać rurk± odpływu skraplacza.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Data: 2011-08-07 20:01:36
Autor: DJ
auto zalane sciekami (od gory)
Wlanie przez kratkę wentylacyjn± to co¶ zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodę przez kratę wentylacyjn± to gdzie¶ ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochód).

W samochodzie z klim± powinna się wylać rurk± odpływu skraplacza.

No to chyba tylko w takim, ktory ma zatkany odplyw wody z podszybia.

Pozdrawiam

Darek

Data: 2011-08-07 20:23:25
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 18:03, Waldek Godel pisze:
Dnia Sun, 07 Aug 2011 17:59:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

W samochodzie z klimą powinna się wylać rurką odpływu skraplacza.


Byzyduuura. Nie powinna tam wogóle dojść. Podszybia mają własne odpływy. Przecież rurka o której wspominasz często ma mniej niż 2cm średnicy, a w trakcie ulewy spore ilości wody jednak w podszybie lecą.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-08-07 21:05:26
Autor: Artur Maśląg
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 20:23, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-08-07 18:03, Waldek Godel pisze:
Dnia Sun, 07 Aug 2011 17:59:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

W samochodzie z klimą powinna się wylać rurką odpływu skraplacza.


Byzyduuura. Nie powinna tam wogóle dojść. Podszybia mają własne odpływy.
Przecież rurka o której wspominasz często ma mniej niż 2cm średnicy, a w
trakcie ulewy spore ilości wody jednak w podszybie lecą.

Otóż to, burza w pełni, deszcz napieprza wiadrami, a w samochodzie
sucho? Cuda jakieĹ›?

Data: 2011-08-07 20:42:25
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 17:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-08-07 17:00, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Nie konfabuluj:
<cite>
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjną pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by śladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
</cite>

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

Nie miałeś nigdy przygody z mlekiem w aucie to dalsza
dyskusja z Tobą to jak ze ślepym o kolorach. Wlej sobie
w tÄ… kratkÄ™ pod podszybiem te 2 litry mleka, potem
przelej wodą. Za tydzień chętnie z Tobą podyskutuje.
Proponuje abyś jeszcze nakręcił z tego film i dał
na YT.

Data: 2011-08-07 20:59:26
Autor: Artur Maśląg
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 20:42, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 17:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-08-07 17:00, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Nie konfabuluj:
<cite>
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjną pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by śladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
</cite>

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

Nie miałeś nigdy przygody z mlekiem w aucie to dalsza
dyskusja z Tobą to jak ze ślepym o kolorach.

Wręcz przeciwnie - miałem w samochodzie (nowym) rozbite ogórki
(konserwowe i kiszone) jak teĹĽ mleko. W samochodzie - w bagaĹĽniku,
bÄ…dĹş w samej "przestrzeni pasaĹĽerskiej". Doskonale wiem jakie
są efekty, a Ty opowiadasz głupoty i zasłaniasz się problemami
z pamięcią.

Wlej sobie
w tÄ… kratkÄ™ pod podszybiem te 2 litry mleka, potem
przelej wodą. Za tydzień chętnie z Tobą podyskutuje.
Proponuje abyś jeszcze nakręcił z tego film i dał
na YT.

Przez kratkÄ™ w podszybiu kaĹĽda ciecz zostaje odprowadzona na
zewnątrz samochodu, a nie do środka.

Data: 2011-08-07 21:13:27
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 20:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-08-07 20:42, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 17:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-08-07 17:00, megrims pisze:
W dniu 2011-08-07 16:45, DJ pisze:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewnością zaskoczy.

Nie konfabuluj:
<cite>
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjną pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by śladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
</cite>

Wlanie przez kratkę wentylacyjną to coś zgoła innego niż
rozlanie mleka na podłogę. Dla ułatwienia zapytam - czy
jak wlewasz wodÄ™ przez kratÄ™ wentylacyjnÄ… to gdzieĹ› ci
się ta woda w samochodzie wylewa? (zakładam sprawny
samochĂłd).

Nie miałeś nigdy przygody z mlekiem w aucie to dalsza
dyskusja z Tobą to jak ze ślepym o kolorach.

Wręcz przeciwnie - miałem w samochodzie (nowym) rozbite ogórki
(konserwowe i kiszone) jak teĹĽ mleko. W samochodzie - w bagaĹĽniku,
bÄ…dĹş w samej "przestrzeni pasaĹĽerskiej". Doskonale wiem jakie
są efekty, a Ty opowiadasz głupoty i zasłaniasz się problemami
z pamięcią.

Wlej sobie
w tÄ… kratkÄ™ pod podszybiem te 2 litry mleka, potem
przelej wodą. Za tydzień chętnie z Tobą podyskutuje.
Proponuje abyś jeszcze nakręcił z tego film i dał
na YT.

Przez kratkÄ™ w podszybiu kaĹĽda ciecz zostaje odprowadzona na
zewnątrz samochodu, a nie do środka.





Czyli przelewasz 2l mleka?

Data: 2011-08-07 23:40:47
Autor: RoMan Mandziejewicz
auto zalane sciekami (od gory)
Hello megrims,

Sunday, August 7, 2011, 9:13:27 PM, you wrote:

[...]

Przez kratkę w podszybiu każda ciecz zostaje odprowadzona na
zewn±trz samochodu, a nie do ¶rodka.
Czyli przelewasz 2l mleka?

Czyli jeste¶ tęp±, upierdliw± i kłamliw± łajz±?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-08-08 00:00:55
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 23:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello megrims,

Sunday, August 7, 2011, 9:13:27 PM, you wrote:

[...]

Przez kratkę w podszybiu każda ciecz zostaje odprowadzona na
zewn±trz samochodu, a nie do ¶rodka.
Czyli przelewasz 2l mleka?

Czyli jeste¶ tęp±, upierdliw± i kłamliw± łajz±?

ROTFL

Data: 2011-08-07 18:25:34
Autor: RoMan Mandziejewicz
auto zalane sciekami (od gory)
Hello megrims,

Sunday, August 7, 2011, 5:00:11 PM, you wrote:

Poza tym nie wiem co takie mleko by mialo niby powodowac?
Jak nie wiesz co, to wylej sobie pół szklanki mleka na
podłogę w samochodzie, to zobaczysz co będzie. Albo
szklankę do bagażnika. Efekt Ciebie z pewno¶ci± zaskoczy.

Jest spora różnica między podłoga w samochodzi czy bagazniku a
podszybiem, które z samej zasady ma odprowadzać wszelkie płyny za
zewn±trz samochodu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-08-07 16:53:01
Autor: megrims
auto zalane sciekami (od gory)
W dniu 2011-08-07 02:59, daxus pisze:
On 2011-08-07 01:30, megrims wrote:
W dniu 2011-08-06 20:32, kamil/Endurorider.pl pisze:
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomo¶ci

OT
Koleżance kiedy¶ s±siad stukn±ł w auto. Ale oczywi¶cie
zamiast przepraszam, to było "spierdalaj kurwo". No to
o 4 w nocy zatankowała mu w kratkę wentylacyjn± pod
podszybiem 2 litry mleka, a potem przelała 2 litrami
wody co by ¶ladów nie było. Szkoda całkowita. To jest
nie do wyczyszczenia. Uważam, że ze ¶ciekami będzie
podobnie.

fajne mam koleżanki :D

Fajne to jest to, że pisałe¶ o tym, że koleżance kole¶ notorycznie
podjazd zastawiał i w końcu co¶ w niej pękło i wtedy mu mleka wlała w
kratki. Oczywi¶cie jest możliwe, że masz dwie koleżanki: Milkę i Paulę.


Nie o powód tu chodzi. Sprawa miała miejsce dawno temu, a pamięć jest
zawodna. Kontaktu z ni± nie mam, a wyja¶niać tego nie zamierzam.
Ale problem zalanego mlekiem auta pozostaje.

pamięć to masz słab±, ale za to wyobraĽnię bujn±, może zaczniesz pisać
powie¶ci, kryminały ?
możesz też bajki opowiadać, masz talent
Ciesze się, że każdy z nas jest inny.

auto zalane sciekami (od gory)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona